Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska

Dodane przez Kinga dnia 04-10-2008 10:10

Ostatnio z okazji dnia chłopca całą klasą oglądaliśmy "Pamiętnik".
Opowiada on historię miłości Allie - bogatej dziewczyny z miasta i Noah - biednego chłopca ze wsi, która rozpoczęła się podczas wakacji roku 1940. Na przeszkodzie stanęły jej nie tylko różnice klasowe i materialne, ale także niechęć rodziców dziewczyny, którzy posunęli się nawet do przechwytywania listów od walczącego na wojnie chłopaka...
Narratorem jest tu jeden z pensjonariuszy domu opieki czytającego tę opowieść cierpiącej na Alzhiemera kobiecie w nadziei, że dzięki temu odzyska ona pamięć.

Kiedy powiedziano mi, że film zrealizowany jest na podstawie powieści Nicolasa Sparksa, przestałam liczyć na porządną fabułę. Nie pomyliłam się - film jest przewidywalny do bólu, od pierwszych minut filmu wiadomo, jak zakończy się ta opowieść i kto jest kim (mam tu na myśli pensjonariuszy). Cóż, ja po prostu nie lubię ckliwych miłosnych historii. Jednak pozostałe dziewczyny były zachwycone. Kiedy ja miałam ochotę parsknąć śmiechem, one się wzruszały - w końcu to klasyczny wyciskacz łez.

A jakie są Wasze odczucia na temat tego filmu? Podobał się Wam, czy może podzielacie moją opinię?

EDIT: Może sprecyzuję - powodem mojego śmiechu była nie tyle sama scena, ale źle dobrana, strasznie patetyczna muzyka.

Edytowane przez Kinga dnia 06-12-2008 21:41

Dodane przez Blair dnia 30-11-2008 10:47

Dla mnie film był piękny. Zdecydowanie jeden z moich ulubionych. Być może i jest to typowy wyciskacz łez, ale historia w nim przedstawiona jest wspaniała, pokazuje że wielka, prawdziwa miłość może przetrwać nawet wiele lat. Oczywiście popłakałam się w kilku momentach, jak to ostatnio ze mną bywa.

Wiem, może i jestem głupia, ale po obejrzeniu tego filmu trochę się zdołowałam. xd Zaczęłam bardziej myśleć o śmierci, starości i w ogóle o późniejszym życiu. Kilka moich koleżanek miało podobnie. Więc nie jest to film dla wszystkich, tak myślę.

Dodane przez Cee dnia 30-11-2008 13:26

O filmie usłyszałam od mojej byłej przyjaciółki, która opowiedziała mi praktycznie całość. No cóż, nie było mi dane samemu się dowiedzieć, jakie było zakończenie - tak, jak wspomniałam, koleżanka mi o wszystkim opowiedziała. Z początku historia wydawała mi się piękna, zwłaszcza to, co chłopak zrobił dla Allie - odbudował stary dom i zrobił to, o czym ona marzyła.
Postanowiłam film obejrzeć i wydać własną opinię. I zgodzę się z Tobą, Kingo - to jest typowy wyciskacz łez, ale film ogółem pokazuje, choć przewidywalną, to jednak wspaniałą historię. Nie wszyscy byli na końcu szczęśliwi - chociażby narzeczony dziewczyny. Po to są właśnie filmy o miłości - żeby pokazywać, że istnieć mogą jednak happy endy, być może nie zawsze w życiu, ale przynajmniej w filmie. Pozwalają uwierzyć, że może istnieć coś takiego, jak miłość do końca życia. I my, naiwne, dajemy się temu uwieść.
Cóż, ja tam nie śmiałam się z ani jednej sceny, gdzie to nie było dane. Bardzo podobała mi się gra aktorów, uczucie między nimi biło na kilometr. Nie wiem, czy film zyskał wielką sławę, ale ja staram się dostrzegać tę lepszą stronę. :]
Nie rozumiem tylko końcówki filmu. Była tam scena, jak Noah i Allie (już starzy) leżą oboje na łóżku i przychodzi pielęgniarka. Czy oni wtedy umarli?

Dodane przez pencka dnia 29-07-2009 13:34

Ten film jest przepiękny ... Pamiętam jak go oglądałam pierwszy raz to strasznie się popłakałam... Dobrze, że byłam sama w pokoju bo co by sobie o mnie rodzina pomyślała ;D Naprawdę polecam go wszystkim ...

~Cee
Nie rozumiem tylko końcówki filmu. Była tam scena, jak Noah i Allie (już starzy) leżą oboje na łóżku i przychodzi pielęgniarka. Czy oni wtedy umarli?

Też tego nie zrozumiałam ;P Pozdrawiam ;*;*

Dodane przez Diamond dnia 21-02-2010 19:24

Oczywiście, że się z tobą nie zgodzę Kingo ponieważ nie mieści mi się to w głowie jak można powiedzieć jakiekolwiek złe słowo na temat tego filmu <olaboga> - to chyba jakiś żart i to w dodatku nieśmieszny :|
Film jest genialny, zawsze chciałam go oglądnąć a tu masz właśnie wczoraj wyemitowali go na TVN'ie.

Tak Pencka na końcu filmu oni umarli.

Dodane przez Tonks2812 dnia 21-02-2010 21:25

Już od jakiegoś czasu chciałam oglądnąć ten film, a spowodowane było to, że jest to ulubiony film Zbyszka Bartmana ;p Jako fanka siatkówki i fanka tego siatkarza, byłam ciekawa (szczególnie, że wiedziała, że jest to film o miłości O.o). Koleżanka, która miała "Pamiętnik" w domu, obiecywała, że przyniesie mi go od paru tygodni. Jednak jako osoba, która z lubością czyta gazetę telewizyjną natrafiłam na wiadomość, że będzie on emitowany na tvn xD Bardzo się cieszyła. Oglądnęłam od początku do końca i bardzo mi się podobał. Przede wszystkim polubiłam głównych bohaterów (a w takich filmach to szczególnie ważne). Jedyne, co to nie podobało mi się za bardzo zakończenie. Koleżanka, która już to oglądała mówiła, że "była zaskoczona" i "popłakała się". Ponieważ ja nie odczułam żadnych z tych emocji, byłam zdumiona, ale film naprawdę niezły ^^

Dodane przez ta sama maggie dnia 12-06-2010 17:43

świetny film piekna miłość która była rozdzielona na wiele lat ale i tak poźniej się odradza.

Kocham ten film ogladałam go dużo razy ale i tak będe go ogladać gdy tylko nadaży sie okazja. Aktorzy świetni. Moja ulubioną sceną jest gdy ona przymierza suknie a nagle patrzy do gazety i widzi go na okładce koło domu który obiecał że kupi i wyremontuje po to aby kiedyś mogli w nim zamieszkać.

Naprawdę polecam ten film :D

Dodane przez Pandora dnia 22-07-2010 22:17

za nim napisze o filmie:
Nicolas Sparks to niezaprzeczalny mistrz sqwojego gatunku-to jak Stephen King dla horroru;)Jego książki są pełne emocji,życiowej nauki i tego czegoś co skłania czytelnika do kolejnej lektury napisanej jego ręką-pamiętam jak czytałam "Pamiętnik" i zastanawiałam się jaka mogłaby być jego ekranizacja...Ryan i Rachel nie zawiedli..bardzo ładny film-choć oczywiście zakończenie zmienili...ale i tak mi się podobał;)
Tym których zauroczyła historia Noaha i Allie polecam film "Ty i Ja" z Kajol i Ajayem Devganem..tam historia jest całkiem podobna z tym,że główna bohaterka zaczyna chorować w wieku ...28 lat-jak zaczynałam to oglądać w ogóle nie spodziewałam si,że ten film będzie właśnie taki..myślałam,że to komedia...i bardzo się myliłam...-polecam fanom"Pamiętnika".

Dodane przez Czarownica24 dnia 28-09-2010 15:59

#13

Ten ich pocałunek... Film genialny, wyciskacz łez... Pod koniec ryczałam jak opętana. Końcówka smutna, ale moim zdaniem jak najbardziej odpowiednia. Polecam ten film wszystkim, którzy go jeszcze nie oglądali.
Nawet moim kolegom się podobał :D