Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ocalenie
Dodane przez Lena1495 dnia 06-12-2012 16:30
#1
Jeśli moglibyście ocalić jednego z nauczycieli byłby nim Albus Dumbledore czy Severus Snape?
m:... i dlaczego akurat on?
Edytowane przez mooll dnia 26-03-2013 22:19
Dodane przez blackness dnia 06-12-2012 16:48
#2
Raczej Albus Dumbledore. Mimo, że Snape wcale nie był zły to jednak Dumbledora był ratowała.
Dodane przez zaeli dnia 11-01-2013 19:48
#3
Dumbledore. Zdecydowanie. Gdy po raz pierwszy przeczytałam Księcia Półkrwi, ryczałam. Dumbledore był dla mnie dosłownie ideałem i nie mogłam darować Rowling, że go uśmierciła. Choć w ostatniej części autorka oczernia Dumbledora, a wybiela Snape'a, to tego drugiego nigdy nie polubiłam tak bardzo, jak dyrektora, choć też go cenię, zwłaszcza ogromną odwagę.
Jednak podsumowując, sorry Snape :(
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 11-01-2013 19:55
#4
Zdecydowanie Severus Snape - ochraniał Harrego - a przede wszystkim nie "hodował jak prosiaka na rzeź" - Albus oszukiwał przez lata Harrego, Severusa i wielu innych - nie był on do końca w porządku - jak się temu lepiej przyjrzeć, to niezły z niego manipulant, dla którego pokonanie Czarnego Pana równało się z poświęceniem nieograniczonej ilości ludzi... jego początki też nie są "słodkie i różowe" - dlatego Mistrz Eliksirów bez dwóch zdań.
Dodane przez mrs krum dnia 11-01-2013 20:34
#5
ALBUS !!!
Dodane przez raven dnia 11-01-2013 21:02
#6
Generalnie wybrałabym Lupina spośród nauczycieli, ale jeśli do wyboru ma być tylko ta dwójka, byłby to Snape :) Albus był starym człowiekiem, który przeżył już sporo, i tak zostało mu niewiele życia. Snape miałby szansę rozpocząć nowy etap jako nauczyciel obrony przed czarną magią, o co starał się od lat.
Dodane przez Densho dnia 11-01-2013 21:08
#7
Albus, Albus, Albus !!!
Chociaż także lubię Severusa, to jednak postawiłabym na Dumbledore'a.
To, że był stary to nie znaczy, że nie warto go ratować.
W 7 tomie, postać Albusa jest dość wadliwie opisana, lecz scena na King's Kross bardzo mnie wzruszyła.
Bardzo szanuję Severusa <szczególnie za odwagę> lecz wybieram dyrektora.
A poza tym Albus pomógł mi zaliczyć semestr, bo pisałam o nim esej zaliczeniowy :P
Dodane przez Bou dnia 11-01-2013 21:19
#8
Severus. W 100% zgadzam się z mniszkiem_pospolitym. Przez te wszystkie lata Albus oszukiwał Harrego, udawał wzór cnót a Snape może był dla niego niemiły ale za to szczery i go chronił.
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 11-01-2013 21:20
#9
Zawsze warto kogoś ratować - Albus wybrał powiedzmy taką "magiczną eutanazję" - wiedział, że umrze - jednak nie chciał cierpieć, gdyby zabijała go Bellatriks czy Greyback - poprosił więc o to Severusa. Ja nie zmieniam zdania, dla mnie profesor Snape powinien żyć - w końcu miał dopiero 38 lat... przy 115 to jest jednak różnica - gdyby nawet nie klątwa pierścienia Marvola, to jak myślicie, ile by mu jeszcze zostało ? 1,5,10 ??? - i podtrzymuję, to co pisałem wcześniej, że nie był to człowiek nieskazitelnie czysty, dobry... - wielu ludzi oszukał, wielu poświęcił - nie był szczery nawet z najbliższymi mu osobami - mimo, że do tej pory wielu uważa go za cudownie miłosiernego dyrektora - najlepiej gdyby żyli obaj... a skoro obydwaj zginęli...sprawa zamknięta - case closed
Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 24-08-2013 17:56
#10
Dla mnie by to był trudny wybór ponieważ Albus był bardzo mądry i wiele Harry'emu doradzał i był bardzo uzdolnionym czarodziejem. Severus chronił Harry'ego więc warto też byłoby go uratować. Severus nie cierpiał Jamesa ale i tak chronił Harry'ego i chciał go chronić i chciał dla niego jak najlepiej.Więc byłby to bardzo trudny wybór jak dla mnie,na początku pomyślałam że byłby to Albus, lecz jednak już sama nie wiem.
Dodane przez kuba klon dnia 24-08-2013 18:27
#11
ja bym ratowł severusa bo dumbledore hodował go jak świnię na rzeź, a snape próbował go ochraniać nawet jeśli min. bo kochał lily evans
Dodane przez czarnoksieznik 511 dnia 24-08-2013 19:00
#12
Zdecydowanie Snape min. dlatego ,że ochraniał Harrego z miłości do Lily a nie po to żeby umarł w odpowiednim momęcie
Dodane przez Anna Potter dnia 09-06-2014 21:04
#13
Nie będę się tu rozwodzić nad tym kto był lepszym człowiekiem Albus Dumbledore, czy Severus Snape jak niektórzy, bo to tak naprawdę względne. A przeżyć powinien według mnie Severus, bo był młodszy, więc wiele jeszcze życia przed nim zostało. Chociaż z drugiej strony gdyby nie jego śmierć może Harry Potter nigdy by nie pokonał Voldemorta, bo gdyby nie był w obliczu śmierci może nigdy nie pokazałby mu swojego wspomnienia. Albo może cała wojna trwałaby wtedy dłużej co byłoby bardziej realistyczne. Ale pomijając kwestie, czy jego śmierć była potrzebna, czy nie to on powinien przeżyć, bo był młodszy.
Edytowane przez Anna Potter dnia 24-08-2015 23:13
Dodane przez HalfBloodPrincess dnia 15-06-2014 11:34
#14
Pytanie dające dużo do myślenia. Ja nie ożywiłabym ani Albusa, ani Severusa. Dlaczego?
Jak wiemy, Dumbledore był w bardzo podeszłym wieku. Sam prosił Snape'a, aby go zabił. Aby skrócił cierpienie starego człowieka. Dlatego uważam, że teraz zasługuje na wieczny spokój i odpoczynek od wszystkiego, co jest złe i przytłaczające w realnym świecie oraz na spotkanie swej rodziny, którą tak mocno kochał, w komplecie.
Severus Snape- postać początkowo uznawana za wiernie oddaną Czarnemu Panu, cały czas kochał Lily i zawzięcie chronił jej syna. Muszę przyznać, że jego śmierć także mną bardzo wstrząsnęła, a w 7. książce wręcz pokochałam jego postać. Jednakże, tak jak Dumbledore, miał za sobą już swoja lata. Miał ich- naturalnie- o wiele, wiele mniej. Jednak przeżył bardzo dużo i uważam, że także zasłużył na odpoczynek orz spotkanie z osobą, którą tak wielce kochał. Z resztą, gdyby nie śmierć Severusa, Harry nigdy by się nie dowiedział, że człowiek, którego tak zawzięcie nienawidził, chronił go od zawsze. Tudzież, gdyby Snape w obliczu śmierci nie postanowił się podzielić z Harry'm tą i innymi informacjami, Potter nie dowiedziałby się o przeznaczeniu, swoim własnym, szokującym przeznaczeniu.