---

Zastanawia mnie, gdzie Bella, Cyzia i Andromeda mieszkały w przeszłości. Tzn, czy mieszkały w jednym domu z Syriuszem, czy gdzieś indziej?

PS, nie wiedziałam, gdzie umieścić ten temat, to wcisnęłam go tutaj ;).

---

Nieee... Raczej, gdzie indziej. To w końcu była bardzo zamożna rodzina. Nie cisnęliby się wszyscy pod jednym dachem, chyba... :)

---

ja myśle że do pewnego czasu tak a potem jak miały męży tosię wyprowadziły

---

Ja nawet nwm...
Nigdy nie zastanawiałam się nadd tym ale przecież nic nie było wspominane o ich pokojach.

---

No właśnie... Chyba by coś Rowling napisała, gdyby one tam mieszkały i zostały po nich pokoje...?

---

A dlaczego one miałyby mieszkać w rodzinnym domu Syriusza? Przecież one były tylko jego kuzynkami, nie siostrami. Raczej rzadko się zdarza, żeby kuzynostwo mieszkało pod jednym dachem (chyba, żeby im się dom rozwalił, spalił, eksmitowali ich, itp.:))

To, że znajdował się tam gobelin z drzewem rodowym całej rodziny, nie oznacza, że od pokoleń wszyscy mieszkali własnie na Grimmauld Place 12.

Myślę, że siostry mieszkały razem w rodzinnym domu (może w jakiejś willi), ale gdy wszystkie wyszły za mąż, wyprowadziły się na dobre.

---

W Domu Blackow, Siedzibie Glownej Zakonu Feniksa, bylo drzewo genealogiczne, ktore zapewne kojarzycie. Byla tam i Narcyza, Andromeda no i oczywiscie Narcyza razem z pozostalymi czlonkami swojej rodziny. Kwatera glowna byla duza, jednak wspomnienie jest jedynie o pokoju Syriusza i Regulusa Blackow. Jednak sadze, ze mozliwosc, ze mieszkaly tam w swoich mlodych czsach byla mozliwa. ;)

---

Raczej wątpię, Syriusz powiedział Harry'emu w ZF, że ostatni raz widział Bellatrix jak był w jego wieku.

---

A czemu miałyby to robić? Mało osób mieszka ze swoimi kuzynkami :/

---

Tak, ale zwróćmy uwagę na to, że to Szlachetny Ród Blacków, bla, bla, bla. A Grimmauld Place 12 było na prawdę duże.

---

Zbierałam o tym informacje i w sieci jest dużo napisane o tym tylko że strasznie zatajone na różnych stronach.
Narcyza,Bellatrix i Andromeda mieszkały razem przy Grimlaud Place 12 a Syriusz przyjeżdzał do nich w odwiedziny z rodziną.
W domy przy Grimlaud Place 12 mają takie wielkie drzewo genealogiczne w pokoju.Jest tam wypalone zdjęcie Syriusza i Andromedy bo Syriusz uciekł a Andromeda wyszła za mugola i od tamtego czasu ich rodziny o nich nie rozmawiali i mieli ich za zdrajców.
Ale w młodości mieszkali razem,a Syriusz ich odwiedzał,tak przynajmniej czytałam.

---

Wątpię. W dzieciństwie mogły przez krótki okres mieszkać w domu Syriusza ale i to jest bardzo mało prawdopodobne. To, że ich nazwiska znajdowały się na gobelinie z drzewem genealogicznym to nie znaczy, że mieszkały w domu Blacków.Mogły ze swoimi rodzicami mieszkać gdzieś indziej.Oczywiście zanim wyszły za mąż mogły często odwiedzać Grimauld Place, a po wyjściu za mąż chyba coraz rzadziej (oczywiście Andromeda w ogóle nie odwiedzała potem domu gdyż wyszła za mugola).

---

Trudno powiedzieć... ale wydaje mi się, że nie... jako kuzynki nie miały przecież "obowiązku" mieszkać w rodzinnym domu Blacków... swoją drogą ciekawe jakby się dogadywały z Syriuszem... :)

---

Wątpię. Zapewne mieszkały w siebie, a na Grimmould Place przyjeżdżały w odwiedziny. Rzadko się zdarza, żeby kuzynowstwo mieszkało razem... B)

---

Jeżeli nawet dom przy Grimmauld Place był w rodzinie Blacków od pokoleń, to mógł tam co najwyżej mieszkać ich ojciec. Ale kiedy założył własną rodzinę, najprawdopodobniej się wyniósł. Nie widzę powodu, dla którego Bellatrix, Narcyza i Andromeda miałyby tam mieszkać. Obje rodzice Syriusza nosili przed ślubem nazwisko Black, pochodzili z różnych gałęzi tej samej rodziny. Uwielbienie Stworka dla Walburgi sugeruje, że to był dom jej rodziców. Ufając Wikipedii, Irma i Pllux Blackowie mieli troje dzieci - Walburga została pewnie w domu rodzinnym, a jej rodzeństwo - Alfard i Cygnus (ojciec sióstr) wyprowadzili się z niego by ułożyć sobie życie gdzieś indziej.


Nie za mugola, tylko mugolaka.

---

Może na samym początku tak ale potem sie pewnie wyprowadziły i wracały tam tylko czasem w odwiedziny.:)

---

Tak mi sie wydaje że nie. Bo przecież one nawet nie były z tego co wiem kuzynkami blacka bo one były po prostu czystej krwi i dla tego po prostu były na drzewie genealogicznym blacków. Jest to w książce bo ostatnio czytałem zakon feniksa i z tego co pamiętam było tak jak napisałem powyżej ;)

---

No to źle zapamiętałeś albo nie zrozumiałeś tego co czytałeś. Andromeda, Narcyza i Bellatrix nosiły nazwisko Black. Matka Syriusza i Regulusa była siostrą ojca wspomnianych sióstr. Więc było to kuzynostwo, i to bliskie.

---

Skłaniam się bardziej do teorii, że nie mieszkali razem bo po pierwsze kuzynostwo nie mieszka zwykle razem chyba, że jest to bardzo biedna rodzina co nie za bardzo zgadza się w przypadku Blacków :P A po drugie nie wydaje mi się żeby było o nich cokolwiek napisane oczywiście oprócz tego drzewa tak to była tylko mowa o Syriuszu, jego matce i Regulusie ;)

---

Moim zdaniem mieszkali razem bo to przecież była rodzina,a za czasów ich dzieciństwa to ten dom o wiele lepiej wyglądał.Chyba by było napisane jakby mieszkały gdzie indziej,w sumie dlaczego gdzie indziej miałyby mieszkać ? Wiele osób mówi że razem nie mieszkali,niby dlaczego taka teoria? To rodzina,nie mieli wyboru,musieli mieszkać razem jako rodzina.

---

Gdy nie miały mężów raczej tak, ale gdy wyszły za mąż to sie przeprowadziły raczej. Nie była to taka biedna rodzina, wiec.. może.

---

:sleep::sleep:Niee Syriusz mieszkał przecież w tym domu który potem stał się siedzibą zakonu. A Adromeda, Bellatrix i Narcyza mieszkały gdzie indziej.

---

No pewnie że nie... Bella,Cyzia i Dromeda to kuzynki Syriusza.Nie jest możliwym żeby takie bogate małżenieństo jak Druella i Cygunus mieszkali razem z bratem Cygnusa...

---

mieszkałyby gdyby były siostrami Syriusza i Regulusa

---

Na pewno nie.To była bogata rodzina.Nie pozwoliliby sobie na to mieszkanie w tylu pod jednym dachem :P