Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dippet

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 23-10-2012 16:54
#1

Nie wiem czy jest taki temat jeśli jest to proszę o zamknięcie tego.
Co myśleliście o profesorze Dippecie? Wiem, że był wspomniany tylko kilka razy, ale jednak Rita Skeeter zdążyła napisać o nim biografię Armando Dippet - mistrz czy kretyn?.

Dodane przez Enchantte dnia 23-10-2012 16:59
#2

Profesor Dippet nie wydaje mi się zbyt sympatyczny, ale może to przez przyzwyczajenie do naszego poczciwego Dumbledore'a. Hmm... Mogę o nim powiedzieć tyle, że był nieco naiwny, bo uwierzył Tomowi Riddle, niesłusznie oskarżył Hagrida o otworzenie Komnaty Tajemnic, wręczył Riddle'owi nagrodę za specjalne zasługi.

Dodane przez Znudzony dnia 23-10-2012 17:27
#3

Armando Dippet - dla mnie był nieco nierozważnym dyrektorem. Za jego kadencji w dziale Ksiąg Zakazanych znajdowały się magiczne tomiki dotyczące czarnej magii, dzięki czemu Tom Riddle wykorzystał en fakt, by stworzyć horkruksy. Chyba ludzie mają nieco oleju w głowie i nie dają takich okrutnych książek do biblioteki, ponieważ praktycznie KAŻDY uczeń może posiąść wiedzę zawartą na stronicach. Chyba, że wszystko było odpowiednio zaplanowane, były jakieś dyżury, w co jednak wątpię... Należałoby najbardziej przypilnować uczniów Slytherinu, w końcu są tam same wredoty, które ciężko poskromić. Chociaż... może znajdzie się odmieniec w innych domach, ale nauczyciele chyba wiedzą, co kto jakie ma zamiary.

No i ten błąd, dzięki któremu Rubeus Hagrid musiał opuścić szkołę, lecz za namową Albusa Dumbledore'a półolbrzym został gajowym... Nie, to nie mógł być dobry dyrektor. Pod jego nosem powstała banda Śmierciożerców, przyznał Voldemortowi (ongiś Tomowi Riddle) Specjalną Nagrodę za Zasługi dla Szkoły... Katastrofa. Chociaż należy też patrzeć z innej perspektywy, przecież zatrudnił na posadę nauczyciela wiele wspaniałych czarodziejów, między innymi Dumbledore'a czy Galateę Merrythought.

Co jak co, ale dobrym czarodziejem nie był. Nie umiał latać na miotle, a prawdopodobnie na jednej z eskapad zleciał z niej, ponieważ popełnił podstawowy błąd i się zabił. :D

Nie uważam go za osobę godną podziwu czy autorytet, chociaż zasługuje w pewnym stopniu na szacunek.

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 25-10-2012 14:36
#4

Ale za kadencji wcześniejsych dyrektorów także były książki o stwarzaniu horkruksów. Nie mówię oczywiście, że go bronię :D.

Dodane przez zaeli dnia 12-01-2013 10:11
#5

Hmmm, właściwie to niewiele o nim wiem i w porównaniu z Dumbledorem nie darzę go jakąś specjalną sympatią. Wydaje się, że Dumbledore już będąc nauczycielem troche przyćmiewał dyrektora ^^, no bo to on był jedyną osobą, która nie zaufała Tomowi Riddle. Dippet był trochę naiwny i chyba myślał stereotypowo - biedna sierotka, wspaniały uczeń, alez proszę Tom, nagroda za zasługi dla szkoły, jesteś taki wspaniały, zdolny, skromny, itd. Natomiast TY Hagrid, no niestety... półolbrzym i ten Twój pająk, po co w ogóle robić dochodzenie, potwierdzic, że miałeś coś wspólnego z atakami, lepiej od razu Cię wywalić ze szkoły...

Dodane przez Rose Hathaway dnia 12-01-2013 10:28
#6

Trochę błędów popełniał, gdy Voldemort był w szkole, ale prócz tego wydaje się być w porządku...

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 18-03-2013 21:59
#7

Armando Dippet był zapewne niezmiernie uzdolnionym i wykwalifikowanym czarodziejem. W końcu stanowiska dyrektora Hogwartu nie "wygrywało" się poprzez losowanie. Uwiódł go Tom, ale w zasadzie tylko Dumbledore go przejrzał. Nic więc dziwnego, że widział w Czarnym Panu w przyszłości wielkiego czarodzieja - być może nawet Ministra Magii. Niewiele o nim wiemy, ale na pewno nie był to zły i okrutny czarnoksiężnik.