Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Fabryka Słów

Dodane przez AvadaKedavra dnia 19-09-2008 14:49
#1

Mało ludzi zdaje sobie sprawę, że polska fantastyka nie opiera się tylko i wyłącznie na Sapkowskim. Jest wiele wydawnictw, które zajmują się m.in. promowaniem tego gatunku w rodzimym wydaniu. Jednym z nich jest Fabryka Słów. Sami piszą o sobie tak:
""Fabryka Słów" powstała w roku 2001. Naszym celem od początku było wydawanie dobrej polskiej fantastyki, w czasach gdy na księgarskich półkach dominują produkowane masowo tytuły zagraniczne. Pomysł okazał się trafiony i książki "Fabryki" szybko zyskały popularność wśród czytelników, a samo wydawnictwo stało się jednym z głównych wydawców szeroko rozumianej fantastyki w Polsce. Marką wydawniczą rozpoznawaną i komentowaną na rynku wydawców, wśród krytyków literackich, czytelników i w mediach.
Nasz profil wydawniczy obejmuje różne konwencje literatury fantastycznej - Science Fiction, klasyczną Fantasy, Historię alternatywną, Horror, a także rozmaite krzyżówki międzystylowe. Stworzyliśmy szereg serii wydawniczych, w których prezentujemy najnowsze teksty autorów uznanych, promujemy obiecujących debiutantów, a także - co unikalne na naszym rynku - przedstawiamy krytykę i eseistykę poświęconą fantastyce jako zjawisku literackiemu."
Właśnie to miejsce wydaje, między innymi, takich pisarzy jak: Andrzej Pilipiuk, Jacek Piekara, Maja Lidia Kossakowska, Jacek Grzędowicz, Eugeniusz Dębski, Romuald Pawlak i wiele, wiele innych znakomitych twórców polskiej literatury fantastycznej. Ostatnimi czasy rozszerzyli swoją działalność i zajęli się promowaniem również twórców literatury fantastycznej krajów Europy Wschodniej, Czech, Anglii czy USA (oczywiście pod szyldem wydawnictwa).

Przeczytałam już chyba znaczną ilość książek 'z Fabryki' i wszystkie były 'fantastyczne' ;).

Bardzo polecam. Dla tych, których zainteresował temat i chcieliby bliżej zapoznać się z tematem zapraszam na stronę Fabryki. Tam znajdziecie wszelkie informacje na temat twórców, ich prac, zapowiedzi, poznacie ekipę tworzącą wydawnictwo, bieżące nowiny itp.

Piszcie co myślicie o polskiej fantastyce. Dla mnie to temat rzeka więc liczę na ciekawą dyskusję.

Edytowane przez Marta_Mara dnia 19-09-2008 15:35

Dodane przez Lavanda dnia 20-09-2008 22:51
#2

O tak, temat rzeka! Jako tako ksiazki tego wydawnictwa poznalam wlasnie dzieki autorce tego tematu i przyznam, ze od razu sie w wir polskiej fantastyki wciagnelam. Cala podroz zaczela sie (i mam nadzieje, ze nie skonczy ;) ) od Siewcy Wiatru... o tak, pamietam. Ksiazki Fabryki sa magiczne, szybko wciagaja czytelnika, kazda z nich jest mala perelka, ktora warto miec we wlasnej bibliotece. Ja juz uzbieralam 13 ksiazek i nie mam zamiaru na tej liczbie poprzestac :D. Szczegolnie spodobaly mi sie antologie... ale przyznam, ze ogolem to co mnie najbardziej zafascynowalo to styl, ciekawa atmosfera kazdego opowiadania, humor (np. w ''Zawod- Wiedzma'' xD) i przede wszystkim niebanalnosc. Tak, tak! Absolutnie i w rzeczy samej :D.

[a nastepny zakup to w koncu ''Zakon Kranca Swiata'' Kossakowskiej xD uda mi sie tym razem! zobaczysz xD zgon...]

Edytowane przez Lavanda dnia 20-09-2008 22:52

Dodane przez PWN dnia 20-09-2008 23:03
#3

Szczerze - jakoś niewiele czytałam polskiej fantastyki, nad czym ubolewam, i przyznaję z wielką skruchą, bo ostatnio sięgnęłam po parę tytułów polskich pisarzy fantasy, i stwierdziłam, że są wspaniałe ;].
Z Fabryki Słów zakupiłam sobie 'Kłamcę' Jakuba Ćwieka, i 'Sługę Bożego' Piekary. W niedługim czasie na pewno sięgnę po kolejne, bo mają swój odemienny styl i charakter, który na prawdę przyciąga ;p.

Dodane przez Lavanda dnia 20-09-2008 23:20
#4

o! Na Klamce mialam chetke, ale kurde by mnie zamkneli na lotnisku z za ciezkim bagazem xD. Co do Slugi to zakupilam ostatnio ''Plomien i Krzyz'', ktory jest jakby wstepem do calej serii o Mordimerze :). Skoncze w koncu czytac AD XIII i biore sie za Piekare... Nooo ksiazki Fabryki sa godne polecenia, oj tak!

Edytowane przez Lavanda dnia 20-09-2008 23:21

Dodane przez Martyna dnia 07-10-2008 19:59
#5

Trudno mi się nie zgodzić z Lavandą. Ma rację. Niemal połowa książek, które mam na półkach, jest właśnie z Fabryki Słów.
Spójrzmy...
Siewca wiatru...
Popiół i kurz - opowieść ze świata pomiędzy...
Kuzynki...

To zresztą nie wszystko. Mam w planach zakupowych jeszcze dokupić sobie kilka :D Naprawdę, mają tam świetne książki. Ja przynajmniej nie mam na co narzekać ;d

Dodane przez Lavanda dnia 15-10-2008 22:45
#6

Haha! No Siewca to juz dla mnie swieta ksiazka :D. Zawsze wynajde jakies ciekawe cytaty (np. ten tyczacy sie przyjazni Asmodeusza i Lucyfera), ktore odzwierciedlaja w pewnym sensie niektore rzeczy, ciekawe i czasami smieszne konwersacje (chociazby ta ze strony Hazara z Drago o syrenach przeciwmgielnych xD!).
Ha! W koncu skonczylam antologie xD. Teraz zaczynam ''Bo to jest wojna, rzez i rabanka'' Pawlaka. Oooh yes :D.

Dodane przez Dominika dnia 15-02-2009 19:25
#7

No tak, ja Fabrykę Słów poznałam dzięki wspaniałej Lav [słodzę, nie ma co ;D], która mi wychwalała Siewcę Wiatru, którego zresztą ja też pokochałam. ^^ Obecnie poluję na inne książki tegoż wydawnictwa i mam nadzieję, że niedługo uda mi się upolować kolejne.

Dodane przez Alae dnia 16-08-2010 17:46
#8

Odkopuję temat.

Swoją przygodę z Fabryką Słów zaczęłam od świetnego Siewcy Wiatru, który zaszczepił we mnie sympatię do fantastyki spod pióra Kossakowskiej, więc do Siewcy dołączył niedługo później Zakon Krańca Świata, na razie tylko tom pierwszy. Czaję się na Zbieracza Burz, ale w żadnej z regularnie odwiedzanych przeze mnie księgarni, go nie widać.

Idąc za ciosem, trochę pod wpływem Siewcy, zakupiłam Kłamcę Ćwieka coby pozostać nadal w kręgach fantastyki anielskiej - chociaż seria pana Jakuba to dużo więcej niż same anioły. W tej chwili na półce stoi już cała seria o Lokim, a ja przymierzam się do Liżąc ostrze.

Kolejnym autorem, który okazał się strzałem w dziesiątkę był Jacek Piekara. W mojej prywatnej biblioteczce to właśnie on wiedzie prym wśród autorów Fabryki Słów - mam już za sobą to, co do tej pory ukazało się w jego cyklu inkwizytorskim oraz bardzo udanego Charakternika. Kusi mnie Alicja, ale trochę boję się po nią sięgnąć.

Najnowszym nabytkiem jest Bohun Komudy, którego obecnie czytam. W przyszłości mam zamiar sięgnąć po książki Pilipiuka i Grzędowicza, chociaż zapoznanie się z tym ostatnim jest mi systematycznie utrudniane, z uwagi na fakt, że pierwszego tomu Pana Lodowego Ogrodu nie mogę nigdzie znaleźć.

Dodane przez Lapa dnia 16-08-2010 18:03
#9

Szczerze mówiąc ja nie znałem tego wydawnictwa. Zawsze czytałem tylko zagraniczne powieści, ale oczywiście chętnie zacznę. Szczególnie gdy widzę tyle rekomendacji na jego temat (wydawnictwa).
W najbliższym czasie zerknę może na tą Świecę wiatru skoro tak chwalicie. Opinią podzielę się późniejxD

Dodane przez Alae dnia 18-08-2010 20:56
#10

Lapa napisał/a:
W najbliższym czasie zerknę może na tą Świecę wiatru skoro tak chwalicie.

"Świeca wiatru", ojej. -_____-'

Wczoraj wpadła mi w łapki antologia "Demony". Na razie mam za sobą Obol dla Lilith Grzędowicza i Więzy krwi Kossakowskiej. Przypomniałam sobie również zamykające zbiór Sierotki Piekary. Szczerze mówiąc jestem nieco rozczarowana tym wyborem - dlaczego nie świetna Maskarada lub Mroczny krąg? Szkoda, pan Jacek mógł się pokazać z lepszej strony. Natomiast Kossakowska pokazała się z najlepszej strony i sprawiła, że zaczęłam sobie ostrzyć pazurki na Zbieracza Burz, którego w końcu udało mi się dopaść.

Dodane przez Therion dnia 09-07-2011 23:02
#11

To moja ulubiona redakcja. Gdy widzę ich znaczek, wiem, ze ksiazka bedzie dobra :D

Dodane przez Perfidia Vulgaris dnia 26-07-2011 14:16
#12

Jakiś czas temu kupiłam (i prawie na miejscu, tj. w salonie prasowym empik, przeczytałam) "Rzeźnika Drzew" Pilipiuka wydanego przez Fabrykę Słów.

Piszcie co myślicie o polskiej fantastyce.


No to myślę i mam nadzieję, że Polacy będą promować w tych swoich 'bajkach dla dorosłych' słowiańszczyznę, i wszystko, co z nią związane. Liczę na wydawnictwa ambitne, pokazujące i bazujące na faktach historycznych, a to, że przez fabułę przetoczy się jakiś troll, czy inny diaboł, jest tylko odzwierciedleniem wyobraźni autora.

Polska fantastyka kojarzy mi się przede wszystkim z Sapkowskim, którego 'pięcioksiąg wiedźmiński' i tomy z opowiadaniami przeczytałam jeszcze w głębokim gimnazjum. To było ambitne, ale nie w moim guście.
Miałam już w ręku 'trylogię husycką' bo podobno 'Wiedźmin' to przy tym pożywka dla niewykształconych, ale z uwagi na irytujące wątki 'wiecie jakiego typu' ; p i brak czasu, odłożyłam na półkę, by nigdy do niej nie wrócić. (Sapkowski jest w wieku moich dziadków, a wypisuje takie rzeczy, które, moim skromnym zdaniem, mogą na dobre odstraszyć młódź z inteligenckich rodzin).

Edytowane przez Perfidia Vulgaris dnia 26-07-2011 16:54

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 26-07-2011 15:07
#13

Ja tam nie wiem co to jest fabryka słów i nie chcę wiedzieć! ;)

Dodane przez fredgeorge dnia 26-07-2011 16:11
#14

szczerze mówiąc nigdy podczas mojego krótkiego życia nie sięgnęłam po polską książkę fantastyczną

Dodane przez Angel14 dnia 26-07-2011 17:12
#15

Nie czytalam ani jednej polskiej ksiazki fantastycznej, wlasciwie to nie wiem czemu, najprawdopodobniej, zadna polsko ksiazka fantastyczna nie wpadla mi w rece :D