Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 20-07-2012 17:16
#1
Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.
Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna.
I zawsze im wierzyłam.
Do dziś.
Teraz wszystko się zmieniło.
Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie.
Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.
Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałbyś się wyleczyć?
Jest to pierwsza część trylogii, na dwie pozostałe przyjdzie nam jeszcze poczekać :>
Czytaliście? Podobało się Wam? Czy byście ją komuś polecili?
Piszcie w komentarzach!
Edytowane przez DziedzicSlytherina dnia 20-07-2012 17:17