Dodane przez lady552 dnia 27-05-2012 18:04
#1
Najnowsza książka Cat Patrick pt. rZapomnianer1; jest jedną z tych opowieści, którą trudno komuś polecać bez poczucia zazdrości, że ta osoba przeczyta ją po raz pierwszy. Chciałabym móc znów przeżyć wielkie emocje towarzyszące czytaniu. Ciekawość, współczucie, żal i radość mieszają się ze sobą pozostawiając w pamięci trwałe ślady.
London Lane jest pozornie zwykłą licealistką, która codziennie rano wstaje z łóżka jak miliony innych nastolatek, jedyną różnicę stanowi fakt, iż ona musi na dzień dobry przeczytać notatki z dnia poprzedniego. Jej wspomnieniami jest przyszłość, natomiast to, co minęło pamięta dzięki skrupulatnie prowadzonym notatkom. Niektórzy wydają wiele pieniędzy, aby poznać swoja przyszłość u wróżki, natomiast London oddałaby wiele, aby pamiętać swoją przeszłość. Swoisty dar widzenia przyszłości uważa za udrękę. Swoich znajomych i przyjaciół zna tylko i wyłącznie dzięki codziennym notatkom, natomiast ich twarze poznaje, dzięki obrazkom z przyszłości. Codziennie dokładnie o godzinie 4:33 jej pamięć zostaje wyczyszczona. W głowie London pozostaje tylko to, co ma ją spotkać w przyszłości.
Główna bohaterka nie ma łatwego życia, nie zazdrościłam jej tego, co musiała przeżywać. Jednak bardzo szybko poczułam do niej sympatię i momentami chciałam jej pomóc, podpowiedzieć, szepnąć to, o czym ona zapomniała. Jej codzienne zmagania stały się także moimi. Jej znajomi i najbliżsi stali się moimi bliskimi. Czy to jest normalne? Czy ja zbzikowałam? Nie wiem sama :)
Autorka pięknie wplata w opowieść najważniejsze uczucia r11; przyjaźń, miłość, zrozumienie i tolerancję. Przemyca je między kolejnymi wydarzenia, zupełnie niepostrzeżenie przypominając czytelnikowi, że bez nich życie jest bez sensu, bez smaku i bez celu.
rZapomnianer1; zaskakuje i porywa. Po paru pierwszych stronach miałam wrażenie, że w moje ręce wpadła mdława powieść dla nastolatek. Im więcej stron było za mną, tym bardziej pierwsze wrażenie bladło, robiąc miejsce wielkiemu zaskoczeniu i zdziwieniu. Strasznie byłam zła, że książka tak nagle się skończyła, a ja nadal chciałabym czytać i czytać r30; i czytać.
Polecam z całych sił, zazdroszcząc jedynie wszystkim tym, którzy sięgną po tę książkę po raz pierwszy.
Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 27-05-2012 22:11
#4
A ja perfidnie nie polecam :D Jak dla mnie pomysł na akcję i samą książkę jest wręcz zaskakująco ciekawy, ale już realizacja... błagam was... Raz dziewczyna niczego nie pamiętam, aż tu nagle pamięta swojego chłopaka i wydarzenia, kiedy była mała. Nadal nie pojmuję, jak ona była wstanie funkcjonować w szkole i w domu, no bo skoro niczego nie pamiętała budząc się, to skąd mogła wiedzieć, że jej matka jest jej matką, że jej pokój jest jej pokojem, a zostawiona notatka, jest właśnie jej notatką? Że już nie wspomnę o zwykłej nauce w liceum i zdawaniu egzaminów... :> I ogólnie te wszystkie "notatki" i wspomnienia z przyszłości.. Niektóre rzeczy były naprawdę nielogiczne. Haha i ten jej chłopak, to już w ogóle jak dla mnie coś dziwnego. I jej wielka obraza na niego, jak dla mnie z tak durnego powodu, że głowa boli. Jednym słowem główna bohaterka wyjątkowo mocno mnie irytowała, podobnie jak jej przyjaciółka i jej "romansik" :D I jeszcze ta cała akcja z tym bratem... -_-' I cmentarzem... no błagam was... Jakoś kompletnie do mnie nie trafiło. Jak dla mnie autorka nie rozwinęła potencjału, jaki posiada w sobie sam pomysł na książkę. Bo wiem, że dałoby się zrobić z tego coś o wiele lepszego. Mam nadzieję, że jeżeli wejdzie druga część (?), to jedna będzie lepsza od "Zapomniane", bo jak dla mnie w ciągu całej pierwszej części, nie dzieje się kompletnie nic interesującego. Ale to tylko moje skromne zdanie :>