Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Filmy i seriale lat '80, '70 i '60
Dodane przez Mala Mi dnia 13-09-2008 14:58
#1
Co sądzicie o o filmach i serialach lat '80? Ja mogłabym oglądać je setki razy, niezapomniane: "Alternatywy 4", "Seksmisja", "Kogel - mogel" ciągle powracają i ciekawią następne pokolenia. Oprócz wyżej wymienionych na uwagę zasługują: "Sami swoi", "Nie lubię poniedziałku", "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?", "Poszukiwany, poszukiwana", "Żona dla Australijczyka". Można by zrobić ogromną listę. Macie swoje ulubione filmy i seriale tamtych czasów?
Edytowane przez Ariana dnia 21-01-2009 15:21
Dodane przez Blair dnia 13-09-2008 15:05
#2
Z lat 60 będzie to zdecydowanie Śniadanie u Tiffany'ego. Ogólnie filmy z Audrey Hepburn, które akurat mieszczą się w tym przedziale czasowym 60-80. ;]
Dodane przez Milka dnia 13-09-2008 16:01
#3
Widze, że autorka tematu ograniczyła się tylko do filmów i seriali polskich. Oczywiście - są one świetne [w porównaniu do dzisiejszych], jednak zagraniczne produkcje także zasługują na uwagę.
Najlepszymi serialami [mieszczącymi się w tym przedziale czasowym] są
Latający Cyrk Monty Pythona [1969-1974] oraz
Czarna Żmija [1983-1989], a z polskich to
Alteratywy 4.
Jeśli chodzi o filmy, to troche trzeba by było wymieniać. Jednak z tych najważniejszych dla mnie:
Terminator,
Monty Python i Święty Graal,
Żywot Briana,
Łowca Androidów, a z polskich to
Miś,
Brunet Wieczorową Porą,
Seksmisja i
Poszukiwany, poszukiwana.
Dodane przez Claire Lethal dnia 13-09-2008 19:30
#4
"Alternatywy 4" bezapelacyjnie jest moim ulubionym polskim serialem, który mieści się w podanym przełomie.
Potem będzie "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" oraz "Miś".
Polskie filmy z lat 70-tych to jest to! B)
Dodane przez darksev dnia 20-06-2009 14:21
#5
Ja lubię "Seksmisję" do której często powracam. Oooo. Kogel mogel i Galimatias! To są kultowe filmy z lat 80! Nie to co teraz, mnóstwo efektów specjalnych, z tych starszych można było się chociaż pośmiać.:P
Dodane przez Tacita dnia 20-06-2009 14:45
#6
O, "Seksmisja" wspaniała, jedyny film polski poza "Kingsajz", który mnie urzekła :D
A'propos, miałam sobie ściągnąć i obejrzeć Kogel Mogel ;)
Dodane przez Lady Shadow dnia 20-06-2009 18:00
#7
O ja uwielbiam filmy i seriale lat '80 ale i te z '70 też są wspaniałe. Co do moim ulubionych filmów z tamtych czasów to są to: "Kogel-mogel", "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz", "Nie nawiedzę poniedziałku" i "Poszukiwany poszukiwana" no i oczywiście nieśmiertelna "Seksmisja". A seriale to "Alternatywy 4" jeden z najlepszych seriali Polski, nawet do tej pory.
Dodane przez Niewidka dnia 20-06-2009 19:07
#8
Oczywiście i bezapelacyjnie "Kogel- Mogel", "Galimatias". Choć oglądałam je tyle razy, za każdym razem obejrze i się pośmieje. x D
Również "Seksmisja" film na wysokim poziomie, a że w tv za często tego filmu nie puszczają to zazwyczaj dopatrzę się czegoś, czego przedtem nie dostrzegałam. ;>
Dodane przez Madlenne dnia 17-07-2009 15:08
#9
"Kogel-Mogel" i "Galimatias" widziałam i uważam, że są doskonałe.
Poza tym uwielbiam "Poszukiwany, poszukiwana" i ten słynny cytat:
"Mój mąż z zawodu jest dyrektorem" :D Uwielbiam... :jupi:
Dodane przez Lady Holmes dnia 20-06-2010 18:23
#10
Tak, lubię te stare, dobre seriale i filmy polskie. Najbardziej lubię
Seksmisję,
Poszukiwany, poszukiwana,
Misia i
Alternatywy 4. Szkoda, że ostatnio ich w telewizji już nie puszczają... Chociaż chyba jakiś czas temu na Polsacie była Seksmisja...
Dodane przez N dnia 02-01-2011 18:05
#11
Uwielbiam polskie filmy z tamtych czasów. Oczywiście "Miś" bezapelacyjnie zajmuje u mnie pierwsze miejsce. Z innych mogę wymienić jeszcze kultowy serial "Alternatywy 4". Z filmów to "Kogel - mogel", "Sami swoi", "Nie lubię poniedziałku" i "Poszukiwany, poszukiwana". Z telewizji zagranicznej z tamtych czasów, to ponadczasowy i jedyny w swoim rodzaju serial "Robin z Sherwood" <3
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 24-01-2014 02:16
#12
O Matyldo z gronostajem na ramieniu ! Coś dla mnie. Nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że komedie z czasów PRL są moim zdaniem niezastąpione. Przede wszystkim śmieszą mnie na całego, podczas gdy te dzisiejsze co najwyżej irytują i żenują. Porównanie : "Miś" vs "Wyjazd integracyjny" ---> wynik : 10:0/pogrom.nokaut... Tutaj fantastyczne dialogi, niezapomniane sceny, wyśmiewanie absurdów Polski Ludowej - a z drugiej strony Glinka biegająca pół nago, Figura z pejczem, i Karolak...dno. Do takich tytułów powracam często "Brunet wieczorową porą", "Kochaj albo rzuć", "Wyjście awaryjne", "Konopielka", "Sprawa się rypła", "Rozmowy kontrolowane", "Nie ma róży bez ognia". To klasyka, którą polecam każdemu. Nie wiem na ile 'dzisiejsze pokolenie' jest w stanie coś zrozumieć, bo teraz "Weekendy", "Kac Wawy", "Lejdis" itp obrazują poziom polskiego kina komediowego...
Z innych filmów to rzecz jasna "Potop", "Pan Wołodyjowski", "Człowiek z marmuru", "Przesłuchanie", "Wodzirej", "Znachor". No i mój ulubiony horror - nasza rodzima "Wilczyca", ale także "Lokis. Rękopis profesora Wittembacha", "Medium".
W USA jest wiele takich filmów, za dużo by wymieniać. Skupię się na serialach - a może na jednym. "Dynastia" i Blake Carrington, Krystle, Alexis, Steven, Adam itd...Zasiadało się całą rodziną, i śledziło losy bohaterów z zapartym tchem. U nas to była nowość - po upadku żelaznej kurtyny, Zachód się przedostał, patrzyliśmy jak mieszkają tam - jak żyją. U nas powoli "dobrobyt" zaczynał pukać, ale chyba nigdy mu tak naprawdę na oścież nie otworzono.
Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 24-01-2014 02:17