Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Igrzyska Śmierci/The Hunger Games

Dodane przez Lady Holmes dnia 04-04-2012 22:38
#1

Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych regionów w państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w Głodowych Igrzyskach, corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne władze, Katniss zgłasza się by zająć jej miejsce. Musi opuścić nie tylko rodzinę, której jest żywicielką, ale i Galer17;a, który zdaje się być kimś więcej niż przyjacielem. Aby ich jeszcze zobaczyć, musi zwyciężyć w transmitowanych przez telewizję Igrzyskach. Przeżyć może tylko jeden uczestnik. Pochodzący z biednego dystryktu i nie szkoleni w walce Katniss i chłopak Peeta, w oczach widzów skazani są na porażkę. Igrzyska są jednak nieprzewidywalne. Między młodymi rodzi się uczucie, a odważna szesnastolatka rozpala w ludziach nadzieję na zmiany. Staje się symbolem buntu i walki z niesprawiedliwością. Jednak jeśli kiedykolwiek ma zobaczyć jeszcze rodzinny Dystrykt 12, musi dokonać rzeczy niemożliwychr30; - filmweb.pl

Byliście na nim w kinie? Co o nim sądzicie? Co było minusem, a co plusem?

Dodane przez shocked dnia 05-04-2012 18:49
#2

Ja, jako, że jestem wielką fanką powieści pani Collins oczywiście musiałam uczestniczyć w premierze filmu. Z początku nie była zbytnio zadowolona pomysłem ekranizacji sagi, bo niestety to stało się przyczyną "śmierci" wielu świetnych książek, np. Percy'ego Jacksona. Ale na szczęście, nie zawiodłam się. Sama obsada była dobrana idealnie, a najbardziej podobała mi się aktorka grająca Rue, ponieważ dokładnie tak wyobrażałam sobie mieszkankę 11 Dystryktu. Jedyną wadą mógłby być nieszczęsny wzrost Josha Hutchersona grającego Peetę, ale na szczęście udało im się to zatuszować. Po za tym produkcja nie odbiegała zbytnio od książki, co jest dodatkowym plusem. No i na dodatek świetna muzyka do filmu! Piosenki są piękne, idealnie wpasowują się w nastrój filmu. Podsumowując: mogło być lepiej, ale też mogło być gorzej, więc jest fajniexD Czekam na DVD.

Dodane przez Sophia dnia 05-04-2012 20:40
#3

Oglądałam film, bo zrobiło się o nim głośno, no i bardzo mi się spodobał! Nie był przewidywalny, a właśnie trzymający w napięciu i ciekawy, a jeśli film był tak fantastyczny to książka na pewno jest lepsza, więc mam zamiar po nią sięgnąć :D

Dodane przez Tonki dnia 05-04-2012 21:02
#4

Zwiastun filmu po raz pierwszy zobaczyłam, kiedy udałam się z kolegą do kina na film Underworld: Przebudzenie. Nie ukrywam, zaciekawił mnie. Wielu moich znajomych po jego obejrzeniu namawiało mnie, bym poszła do kina. Posłuchałam ich i.. ani trochę nie żałuję! Film był fenomenalny, obsada świetna, muzyka wspaniała. Bardzo podobała mi się charakteryzacja Effie, ale najbardziej urzekł mnie Haymitch! Byłam jednak bardzo zaskoczona, ponieważ cała sala wypełniona była dorosłymi ludźmi - ani śladu dzieci, czy też młodzieży. Gorąco polecam ten film, który (jak widać) może spodobać się każdemu, bez względu na wiek. A cała trylogia Collins została przeze mnie zamówiona i już jutro wpadnie w moje ręce.

Dodane przez Angel14 dnia 05-04-2012 21:53
#5

Byłam. Film wspaniały, naprawde im się udał. Zachwycał efekatmi i obsadą aktorską, szczególnie Jennifer Lawrence, ktora wcieliła się w role Katniss Everdeen. Naprawdę polecam, choć książka oczywiście jest lepsza, zachęcam do przeczytania ;D

Dodane przez Angel14 dnia 05-04-2012 21:57
#6

a co do książki to polecam oczywiście przeczytać całą trylogię nie tylko pierwszą cześć, tym bardziej, że kolejne są nawet lepsze od pierwszej ( i bardziej krwawe) ;D

Dodane przez shocked dnia 06-04-2012 11:08
#7

Tonki napisał/a:
Byłam jednak bardzo zaskoczona, ponieważ cała sala wypełniona była dorosłymi ludźmi - ani śladu dzieci, czy też młodzieży.


U mnie było podobnie. Przede mną siedziała nawet para staruszków po sześćdziesiątce:) Byłam najmłodszą osobą na sali, nie licząc małej dziewczynki, która kaszlała mi do Coca Coli i cały czas pytała się, czy Gale jest chłopakiem Katniss -,-

Dodane przez Henna dnia 06-04-2012 13:15
#8

Wczoraj byłam na tym w kinie .... bardzo mi się podobało , jednak jak dla mnie za mało drastyczne w końcu oni tam mieli się zabijać prawda. ?
Niestety nie czytałam jeszcze książki , od miesiąca czekam na pierwszy tom w bibliotece ale ktoś wypożyczył i trzyma . -.-
Nie mogę się doczekać drugiej części filmu ,
a na razie czekam na możliwość przeczytania książki . ;D

Dodane przez shocked dnia 06-04-2012 13:45
#9

Henna napisał/a:
Wczoraj byłam na tym w kinie .... bardzo mi się podobało , jednak jak dla mnie za mało drastyczne w końcu oni tam mieli się zabijać prawda. ?


Podobno większość drastycznych scen wycięto, by film nadawał się dla widzów od lat 12, ale dla mnie krwi, ran itd. było w sam raz. Poza tym nie chodziło tylko o zabijanie. Niektórzy trybuci giną z głodu, zatrucia i takich tam. Na tym polegają Głodowe Igrzyska-jeśli długo nikt nie umiera organizatorzy napuszczają na nich np. ogień czy plagę owadów.

Dodane przez Lady Holmes dnia 06-04-2012 17:26
#10

Niektórzy trybuci giną z głodu, zatrucia i takich tam.

Na ten przykład Liszka - zatrute jagody.

[moja opinia z Mirriela]

W ramach przypomnienia sobie książki po filmie (chyba to była dobra decyzja) zdecydowałam się w końcu przeczytać dwie kolejne części - miałam prędzej zamiar, ale zaczęłam czytać i tak jakoś utknęłam. Spodziewałam się, że będzie nudniej w kolejnych częściach, a tu - bomba! pochłonęłam obie w jeden dzień.

Co do filmu - podoba mi się, ale to nie było co mnie chwyciło. Owszem, będę powracać do tego filmu, ale mistrzostwem on nie był i strasznie rzuciło mi się, że Katniss wygląda na dobrze odżywioną. Nie dało rady zrobić jej jakiś cieni na policzkach jak miała Bella? Na początku Peeta z tymi ulizanymi kudłami mnie odstręczał, jak człowiek wyglądał z normalnymi włosami.
zakamuflowany Peeta wyglądający jak ojciec Willa Turnera na statku Davy'ego Jonesa,

Miałam takie samo skojarzenie, w dodatku sądziłam, że on praktycznie "wrósł" w te kamienie.
Gale mi się nawet podobał, ale za mocno przypakowany, dopiero po pracy w kopalni mógł tak wyglądać na moje oko. Prim i Rue mnie ujęły, pokochałam obie. I musze się trochę nad Seneką pozachwycać, nie wiem czemu, ale strasznie mi się podobał.
Muzyka też ok, chociaż jedna strasznie mi się zdawała podobna do utworu z drugiej części Sherlocka Holmesa (gdy ten spada w przepaść chyba), hm. Muszę dokładniej soundtrack przesłuchać.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część, nie mogę się doczekać by zobaczyć, jak będzie wyglądała kolejna arena (notabene, baaaardzo ciekawy pomysł na nią! Przy czytaniu prędzej się skapnęłam niż Kotna, o co w niej chodzi, dzięki Wolcie). I w filmie polubiłam Effie. Bardziej przystępna mi się wydawała niż ta książkowa.

Dodane przez Alex Verie dnia 11-04-2012 17:05
#11

O książce słyszałam wcześniej, polecała mi ją moja koleżanka (ok. rok temu kończyła 3 tom serii). Chciałam przeczytać tą książkę, ale nie mogłam jej nigdzie znaleźć... Potem o niej zapomniałam... Kiedy usłyszałam, że będzie ekranizacja tej książki zdziwiłam się i trochę się zawiodłam. Chciałam przeczytać tą książkę nie z powodu popularności, a z ciekawości do niej itd. Boję się też, że zaraz stanie się to hitem jak "Zmierzch"...
Wczoraj poszłam na ten film do kina. Przekonał mnie jeszcze bardziej do książki :). Według mnie film był bardzo ciekawy i utrzymywał w napięciu :). Nie czytałam (jeszcze!) książki, więc nie powiem, czy postacie były dobrze pokazane... Jak dla mnie, był to jeden z najlepszych filmów jakie oglądałam. Kiedy tylko usłyszałam pierwszy utwór w filmie, od razu myślałam nad zakupem soundtracka :).
I ten tekst "My sweet heart..." :)
Edit:
No dobrze, więc teraz uzupełnię mój komentarz.
Po przeczytaniu książek stwierdzam, że film był dobrze zrobiony, choć brakowało niektórych szczegółów. Najgorsze było to, że nie ukazali, że "miłość" Katniss do Peety była tylko na pokaz... Co do postaci... Nie było źle :). Może wygląd części z nich różnił się trochę od opisów z książek, ale ich charaktery były dobrze ukazane :).

Edytowane przez Alex Verie dnia 08-06-2012 15:59

Dodane przez kamkaHermioneDraco dnia 11-04-2012 17:08
#12

Film świetny. Naprawdę polecam. Książki nie czytałam, ale film tak mnie zaciekawił, że zamierzam przeczytać całą trylogię:D Aktorzy w filmie byli świetnie dobrani. Najbardziej podobał mi się Josh Hutcherson, który wcielił się w Peetę. Był naprawdę boski:D

Dodane przez shocked dnia 13-04-2012 14:56
#13

Alex Verie napisał/a:
. Kiedy tylko usłyszałam pierwszy utwór w filmie, od razu myślałam nad zakupem soundtracka :).


Ja też kupiłam soundtrack prawie od razu po obejrzeniu filmu. Przekonała mnie do tego zwłaszcza piosenka na napisach końcowych - Abraham's Daugterzespołu Arcade Fire.

Dodane przez Abby95 dnia 20-04-2012 23:12
#14

Kocham ten film. Płakałam chyba z trzy razy. Jak tylko wyjdzie na DVD od razu go kupuję!

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 09:35
#15

about the death for days. Sometimes itas shocking because itas murder a Singer Marvin Gaye was shot by his own father. Comedian Phil Hartman was murdered by his wife lace wedding dresseslace wedding dresses . . Young actress Dominique Dunne was strangled by her exboyfriend on her driveway. sexy prom dressessexy prom dresses And John Lennon was shot in front of his apartment by a fan cute dressescute dresses . All of these events were so sudden and stunning we couldnat help but be affected. cheap homecoming dressescheap homecoming dresses Sometimes itas shocking because itas an illness, and it makes you realize that celebrity canat buy you everything a Farrah Fawcettas death from anal cancer, lace dresseslace dresses . John Ritteras death from an aortic dissection, Michael Landon's battle with pancreatic cancer and Christopher Reeves'struggle with a spinal cord injury all make us realize how human we all are. . Sometimes itas shocking because itas a legend discount wedding dressesdiscount wedding dresses . , and you canat imagine pop culture without the person a Marilyn Monroe, Elvis

Dodane przez Annee dnia 22-05-2012 14:29
#16

Film całkiem dobry, ostatecznie sądzę, że książka jest milion razy lepsza, nad filmem po prostu jakoś długo po obejrzeniu nie myślałam i się nie zachwycałam, wkurza mnie strasznie dobór aktorów do tego filmu, ale ogólnie film jest dobry.

Edytowane przez Annee dnia 30-08-2012 20:22

Dodane przez lilyy dnia 22-05-2012 16:36
#17

Przeczytałam - filmu nie oglądałam, ale to się mam nadzieję, niedługo zmieni...
Pierwszą część kupiłam sobie sama, a jakoś tak byłam po prostu zaintrygowana ! Gdy ją przeczytałam, stwierdziłam, że Nie wyrzuciłam pieniędzy na darmo ! Książka jest świetna, podoba mi się to, że autorka osadziła akcję książki w Panem...Cały pomysł, z dystryktami, wydał mi się po prostu genialny ! Jedynym minusem tej książki dla mnie jest sama Katniss... Denerwuje mnie, jej osobowość, to w jaki sposób czasem reaguje na dane sytuacje, nie potrafię tego wyjaśnić...
Mimo to, bardzo polecam wam Igrzyska Śmierci, sama mam całą trylogię, właśnie kończę "Kosogłosa" :D Niesamowicie wciagająca, czasem drastyczna i przerażająca, ale godna polecenia książka ! :D

Dodane przez potter_fanka dnia 08-06-2012 15:23
#18

Nie czytałam książki, ale film bardzo mi się podobał. Właściwie ani chwili się nie nudziłam. Dobry pomysł, nieźli aktorzy, akcja też ok. Teraz czekam na pozostałe części, mam nadzieję, że będą tak samo dobre.

Dodane przez Loa_riddle dnia 08-09-2012 22:01
#19

W porównaniu do książki film jest przeciętny. Wyobrażałam sobie wszystko zupełnie inaczej, a Głodowe Igrzyska były przedstawione tak, jakby trwały ok. trzech dni, a przynajmniej ja to tak odebrałam. Jedyne, co podobało mi się w ekranizacji to przedstawienie Peety i Glimmer, śmierć Rue i scena, gdy pokazany jest dwunasty dystrykt- górnicy idący do pracy, głodny mężczyzna ogryzający kości z każdego kawałka mięsa. Katniss nie przypomina książkowego opisu, jak dla mnie ma zbyt krągłe kształty, a przecież w jej domu nie jadło się zbyt dużo. Prim wyszła na dziewczynkę, która krzyczy cały czas 'NIEE! NIE!". Mam nadzieję, że druga część, jeżeli powstanie, będzie o wiele lepsza.

Dodane przez dastanblack3000 dnia 04-02-2013 19:15
#20

Ubóstwiam Igrzyska Śmierci, po Harrym Potterze nareszcie znalazłem coś na co mogę wydawać pieniądze kupując książki i chodząc do kina. Historia jest świetna wszystkie książki czytałem i nie mogłem się oderwać były rewelacyjne. Film mi się strasznie podobał, mogło być oczywiście lepiej ,ale to co zrobili i tak mi wystarcza. Mam teraz Igrzyskomanie. Bardzo dobrze dobrano aktorów. Na przykład doskonałym wyborem była Jennifer Lawrence w roli Katniss Czekam na ekranizację drugiej części "W pierścieniu ognia".

Dodane przez KsiazeCzystaKrew dnia 04-02-2013 19:39
#21

Tak jest! Zgadzam sie z poprzednikami !
Igrzyska są zaraz po Harrym Potterze.
Ekranizacja też świetna , doskonale dobrani aktorzy , po prostu pro ;)
Z niecierpliwością czekam na drugą część ekranizacji ;)
Pozdro ~KCK ;)

Dodane przez Patricia dnia 04-02-2013 19:40
#22

Książka dużo lepsza od filmu, ale i tak wolę Harry'ego. :D

Dodane przez raven dnia 04-02-2013 19:54
#23

Książka może i była ciekawa, ale jak dla mnie nie na tyle żeby czuć potrzebę przeczytania kolejnych części. Ale film? Moim zdaniem katastrofa! Pomijając źle dobranych aktorów, za dużo istotnych szczegółów pominięto, przejścia z jednej akcji do drugiej były zbyt szybkie. Prezentację trybutów można było pokazać w lepszy sposób, nie wspomnę o potędze Kapitolu, której zupełnie nie widać. Dałam temu filmowi 3 gwiazdki na filmwebie, a to i tak tylko ze względu na genialnego Lenny'ego Kravitza.

Dodane przez Zosia dnia 30-04-2013 11:06
#24

Kiedy tak promowali ten film, jakoś mnie nie pociągał. Te całe ich walki i zabijanie się nawzajem - to nie moje klimaty. Jednak ostatnio, za sprawą Canal+, obejrzałam Igrzyska i muszę powiedzieć, że mnie wciągnęły na maksa. Tak mi się ten film podobał, że obejrzałam na drugi dzień znowu i aż mi się chce jeszcze raz. Aktorzy jak dla mnie są świetnie dobrani, szczególnie urzekli mnie Rue i Peeta. No, Katniss też była fajna. A jeszcze ja głupia naczytałam się na Pudlu, że Liam to gwiazda Igrzysk Śmierci i przez pierwsze 20 minut myślałam, że to Gale z Katniss będzie tam walczył xd A on w sumie to z 5 razy tam występował, może w kolejnych częściach będzie go więcej ? Pożyjemy, zobaczymy. Na "W pierścieniu ognia" do kina się na pewno wybiorę, już czekam na listopad ;) Jedyne, co mnie zastanowiło, to o co chodziło z tymi kulami ognia na samym początku? Nie mogli jej jakiegoś wiatru zrobić, albo poprzestać na samym pożarze, tylko miotać w nią ognistymi kulami? Tego nie zrozumiałam. No i jeszcze, że ta Katniss taka była zadbana, a z tego co było widać, jak się szykowała, to miała w domu jedynie dość pierwotną wersję wanny. Cóż, najwidoczniej taka piękność z natury :) A tak poza tym, trzymając się myśli, że książka zawsze lepsza, mam zamiar nabyć cała trylogię i sobie przeczytać :)

Dodane przez Kab Hun dnia 30-04-2013 22:35
#25

Cykl książkowy - pierwsza część całkiem przyjemna, dwie kolejne meh. Naprawdę, musiało to iść w kierunku "jesteśmy nastolatkami w trudnym uniwersum i nasza miłość ma w końcu stać się jednym z motorów fabuły"? Niemniej jednak, sroga intryga muszę przyznać, nie wszystkiego się spodziewałem.

Cykl filmowy - witaj, kolejna generacjo ładnych buziek, których życiorysy będą obowiązkowym materiałem do rozmowy dla wielu nastolatków płci obojga. Film nie zaskoczył mnie ani pozytywnie, ani negatywnie - był stosunkowo poprawny i nie miał jakichś rażących elementów skrajnych. Przeinaczenia względem oryginału wydały mi się logiczne i pozwoliły ukazać niektóre wydarzenia z trochę innej perspektywy, co uniemożliwiała wcześniej narracja pierwszosobowa - i tu na plus. Z minusów zaś: brak ładunku emocjonalnego w momentach, w których był on ewidentnie wymagany oraz pijany w sztok kamerzysta. Serio, po całym seansie mózg mi mało nie opuścił puszki czaszkowej, ze względu na nieustannie trzęsący się obraz i chaos mający miejsce na ekranie. I nie byłem odosobniony w tej opinii.


Może bardziej by mnie to ruszyło, gdyby nie: a) fabuła dwóch kolejnych książek; b) fakt, że gdy do kin wchodziły Igrzyska, ja kończyłem czytać Battle Royale. C:

Edytowane przez Kab Hun dnia 30-04-2013 22:35

Dodane przez dark shadow dnia 01-05-2013 00:12
#26

W kinie niestety nie miałam okazji go zobaczyć, ale całkiem niedawno widziałam go razem z koleżanką z DVD. Film bardzo mi się spodobał (Peeta <3). Uważam, że książka była zdecydowanie lepsza, ale tak jest w większości przypadków.
Film był dość wierną ekranizacją. Peeta, fizycznie, nie przypominał mojego wyobrażenia z książki, ale reszta całkiem dobrze trafia.
Zaczynam właśnie czytać drugą część serii i z niecierpliwością wyczekuje kolejnego filmu, który ma się ukazać niebawem w kinach i jestem pewna, że na niego pójdę.

Dodane przez Zosia dnia 01-05-2013 22:03
#27

dark shadow napisał/a:
Film bardzo mi się spodobał (Peeta <3)


Taaa. Moje wrażenia są podobne, można je opisać na dwa sposoby: Świetny film, dobrze dobrani aktorzy, ciekawa akcja, niezłe efekty... albo od razu : Peeta <3<3. Złapała mnie wgl. faza i oglądam różne wywiady z tym aktorem i udaję, że coś rozumiem z tego, co tam mówi xd

Generalnie, piszę drugiego posta, bo znalazłam jeszcze jedną rzecz, która mnie zdziwiła i mi nie pasowała - kiedy ta cała banda złapała Katniss i ona im uciekła na drzewo, oni strzelili dwa razy z łuku i przystali na propozycję Peety, aby poczekać. Czwórka najtwardszych zawodników, zamiast rzucić w nią nożem, albo wdrapać się drugi raz na to drzewo i jej skręcić kark, beztrosko rozbija obóz i czeka na Katniss, która ma wodę i ostatecznie może się przegłodzić przez pewien czas (igrzyska trwają dwa tygodnie). W dodatku propozycję tą złożył Peeta, który oprócz lojalności wobec koleżanki z dystryktu czuje do niej też sympatię, co ogłosił wszem i wobec podczas wywiadu. Jak wiadomo, marzeniem zakochanego nie jest ujrzenie obiektu swoich westchnień ze sztyletem w głowie, więc każdemu normalnemu człowiekowi zaczęłoby coś świtać, że może Peeta po prostu nie chce, żeby Katniss zginęła, może gra na czas, może nawet chce jej pomóc, ale nie, te same osoby, które tuż po rozpoczęciu gry zrobiły miazgę z części trybutów, teraz rozpalają ognisko i organizują Katniss głodówkę ( juz pomijam to, że wszyscy w nocy zasypiają, nie zostawiają nikogo na straży, a Katniss jest sprytna i może w sumie w nocy po cichu uciec).

No i jeszcze jest ten kawałek pod koniec, kiedy Katniss i Peeta wdrapują się na róg obfitości, bo uciekają przed jakimiś dziwacznymi zwierzętami, a Cato czeka tam na nich na górze i...? Dlaczego ich nie zwalił, kiedy się wdrapywali? Tego nie wie nikt.

Tak podsumowując, nie chcę robić wrażenia, że mi się nie podobało, wręcz przeciwnie, był to bardzo fajny film, ale było w nim kilka dziwnych rzeczy i tak chciałam napisać tylko :) Ogólnie polecam, jeśli ktoś nie oglądał ;)

Dodane przez Milva dnia 02-05-2013 11:14
#28

Jak dla mnie nic specjalnego. Film oglądałam już jakiś czas temu, więc szczegółów nie pamiętam, ale udało mi się wyłapać parę logicznych błędów. Ogólnie fajnie zobaczyć, obraz miły dla oka. Jednak bardzo irytowało mnie w nim ta scena, w której główna bohaterka strzela z łuku. Przymierza się dwie minuty, w końcu strzela. I co? I znowu to samo. Historia momentami nieco naciągana i mocno zajeżdża Narnią, za którą nie przepadam z racji jej naiwnej i umoralniającej treść dla młodszych odbiorców.

Dodane przez BajtoszxD dnia 02-05-2013 12:30
#29

Oglądałem film bardzo fajny ale wszyscy mówią że książka jeszcze lepsza więc przymierzam się do przeczytania jej.

Dodane przez Nerona_58 dnia 14-06-2013 20:01
#30

Jestem zdecydowanie na tak. Film zrobił na mnie ogromne wrażenie. Idealnie dobrana obsada, nie ma zbyt wielu różnic miedzy książką a jej ekranizacją. Spodziewałam się czegoś gorszego, byłam zdania, że tak świetnej książki nie da dobrze sfilmować, a tutaj wielkie zaskoczenie. Byłam pod na prawdę wielkim wrażeniem po obejrzeniu pierwszej części, a druga zapowiada się równie dobrze, na co czekam z niecierpliwością. Jedyne zastrzeżenia mam do Peety. Josh Hutcherson jest świetnym aktorem i nieźle wczuł się w swoją rolę, ale strasznie razi mnie jego wzrost. poza tym nie mam zastrzeżeń. Tym, którzy jeszcze nie oglądali szczerze polecam.

Edytowane przez Nerona_58 dnia 14-06-2013 20:02

Dodane przez Lady Holmes dnia 01-12-2013 17:56
#31

[czasami nawet pamieć zawodzi tak, że sie nie pamieta, że taki temat się założyło...]

Premiera pierwszej części już dawno minęła[która moim zdaniem nie była taka zła, dosyć porządna], ale niedawno w kinach pojawiła sie dwójka, która z kolei podbiła moje serce i szczerze, wcale nie było czuć tych 2.5h spędzonych w sali kinowej, wręcz przeciwnie! Dla osób nie znających książek zakończenie akcji dwójki w takim momencie może być zaskoczeniem.

Film, zaskakująco dobrze, trzyma sie kanonu, ba, nie wspominajac nawet o wyjętych praktycznie żywcem z książki cytatach.

[lepiej już kończę, bo się rozpiszę na temat wspaniałości filmu, Finnicka, Johanny i Haymitcha]

Dodane przez SevLily36 dnia 01-12-2013 19:59
#32

Pierwsza część filmu była kijowa. Na drugą wybieram się w sobotę :D
A książki wszystkie były świetne, moją ulubioną jest "Kosogłos". Z niecierpliwością czekam na filmową wersję.

Dodane przez RazorBMW dnia 01-12-2013 20:16
#33

Rraaaany, jak się robi młodzieżówki które "aspirują do bycia czymś poważniejszym" w PG13* to potem jest tego efekt.
W zasadzie: przebieg akcji mocno przypomina poprzednią część (którą też ciężko Mi się oglądało, ale plusik był za "niewykorzystany potencjał" - tutaj już tego plusiq przyznać nie mogę jednak).

Stare wygi niszczą młodziaków - Trucci i Banks są jasnym punktem tego filmu, tak samo Sutherland i Hoffman.

Młodziaki słabiutko, tylko Katniss jakoś tam się wyróżnia, chociaż niezbyt... a ten cały Peeta mógłby tu nie istnieć... i nic by się nie stało, nikt by nie stracił - niby główny bohater, a guzik o nim wiadomo.

Pierwsza część dała radę jakoś tam jednak urzec przez potencjał. Tutaj dostajemy odgrzewany kotlecik, z jeszcze zapowiedzią 3 części - urwanie zakończenia to je to...
Co w efekcie daje combo - przyzwoite aktorstwo w filmie, który już wcześniej widzieliśmy (1 część)

*Samo mięcho, czyli igrzyska = nudy i zero emocji. Serio, tak ma być? O_o

Sama produkcja to idealny przykład tego, jak się nie narobić by zarobić - znany tytuł = zaoszczędzenie na marketingu + scenariusz na tacy, fani pójdą bo przecież fani pójdą niezależnie od tego, jaki by ten film nie był - wiec zyski jakieś będą, PG13, dodatkowo ładni aktorzy, obowiązkowy wątek miłosny i tak oto dostajemy kolejny z 545435456456 filmów młodzieżowych, które mało co się różnią... ziew.

Dodane przez ceresxxx dnia 02-12-2013 17:55
#34

Igrzyska śmierci są jedną z moich ulubionych książek.Najbardziej podobała mi się pierwsza część, więc miałam wobec ekranizacji duże oczekiwania.Jedynka zawiodła mnie na całej linii pominięto wiele scen, które miałam nadzieję obejrzeć, a te które pokazali wydawały mi się jakby nie dokończone.Co innego ekranizacja dwójki , byłam na premierze i jestem absolutnie zachwycona.Z całej trylogii najmniej podobała mi się 3 część, ciągle tylko wojna i wojna.Mam nadzieję, że ekranizacja nie będzie kompletnym gniotem, jak to było w przypadku jedynki.

Dodane przez bochenek89 dnia 10-12-2013 22:46
#35

Druga część bardzo mi się podobała (wg mnie była lepsza od filmowej jedynki), choć nie zabrakło kilku rys. Za najważniejsze plusy uważam:
-zmianę reżysera - efekty pracy Francisa Lawrence'a podobały mi się znacznie bardziej niż te Gary'ego Rossa
- fantastyczną grę aktorską Jennifer Lawrence, Woody'ego Harrelsona, Elizabeth Banks, Lenny'ego Kravitza oraz Donalda Sutherlanda
- świetną muzykę.
Jednak są i minusy:
- drewniany i sztuczny do granic możliwości Josh Hutcherson
- oraz pominięcie kilku scen, które dla mnie były ważne - np. spotkanie Bonnie i Twill i wspomnienie o 13 dystrykcie czy Głodowe Igrzyska Haymitcha.