Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czarny łabędź (Black Swan)

Dodane przez Densho dnia 25-03-2012 00:13
#1

"Nina (Natalie Portman) jest baleriną w jednym z najlepszych zepołów baletowych w Nowym Jorku. Panuje tam zimne wyrachowanie. Baletnice zrobią wszystko, by zepchnąć w dół dziewczynę, która tylko stanie o stopień wyżej niż one. Zbliża się kres kariery Beth i rozpoczyna się polowanie na jej miejsce w "Jeziorze Łabędzim". Główną rolą jest postać Odett, królowej łabędzi. Rola ta jest trudna, bo balerina będzie musiała grać zarówno słodkiego "Białego Łabędzia", jak i mrocznego "Czarnego Łabędzia". Oczywiście Nina pretenduje do roli tego pierwszego, ale czy będzie umiała pokazać pazurki i zostać "Czarnym Łabędziem"? Czas płynie, a Nina desperacko próbuje odnaleźć swoją ciemną stronę. Wtedy zauważa w zespole dziewczynę wyglądającą jak ona. Za każdym razem, kiedy próbuje do niej podejść, dziewczyna odwraca się. W końcu spotyka ją po próbie. Ma na imię Lilly (Mila Kunis) i wygląda jak Nina. Nie jest jednak jej wierną kopią"- FilmWeb :)

Ja osobiście nie ogarniam tego filmu. Może jak drugi raz obejrzę to będę mogła się szerzej wypowiedzieć :P
A wy co sądzicie o tym filmie? Oglądaliście? Czy macie zamiar obejrzeć? Zapraszam do dyskusji...

Dodane przez SevLily36 dnia 25-03-2012 17:50
#2

Oglądałam, to był taki trochę dziwny dramat z tragicznym zakończeniem. Ogólnie film mi się podobał, zwłaszcza Oscarowa rola Natalie Portman, ale zdecydowanie nie jest to film dla wszystkich...

Dodane przez Asik dnia 26-03-2012 16:20
#3

W mojej opinii był ciekawie zrealizowany. Problemy psychiczne i rozdwojenie jaźni w miarę zbliżania się do finałowej gali bardzo dobrze pokazane. Finałowa scena "Czarnego łabędzia" wspaniała. Dla mnie 8/10

Dodane przez kizzucha dnia 26-03-2012 16:32
#4

Słyszałam duuużo o tym filmie, ale jeszcze go nie widziałam. Chciałabym, ale na razie nie mam możliwości, a ciekawi mnie.

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 26-03-2012 16:43
#5

Ja wprost uwielbiam ten film. Został wyjątkowo ciekawie zrealizowany, a ukazanie problemów psychicznych tancerki wyjątkowo prawdziwe. Sceny taneczne były wprost cudowne, a to jej balansowanie na granicy jawy i snu wprost zaskakujące. Momentami sam nie wiesz, czy to prawda, czy jednak wyobrażenie. Fajnie, że pokazali jak ciężki jest życie takiej baletnicy, z jakim wysiłkiem to się wiąże, presją, oddaniem i determinacją.

Finałowa scena "Czarnego łabędzia" wspaniała


Popieram... :> To było tak... hm... trudno mi to określić, ale bardzo, ale to bardzo mi się podobała właśnie ta scena. Uwielbiam ten film i być może wiąże to się również z tym, że mam słabość do baletu. Podziwiam ludzi temu się oddających. Ale to fakt - takie filmy nie są dla każdego. Jednakże polecam, bo jest to jeden z tych filmów wartych obejrzenia. ;)

Dodane przez xowiki dnia 11-04-2012 21:11
#6

Film był naprawdę świetny. Uwielbiam tego typu produkcje, które sięgąją głębiej niż te wszystkie hollywoodzkie płytkie filmiki i tanie romnsidła. Brrr.
Widziałam go trzy razy i zawsze odnajdywałam w nim coś, czego nie dostrzegłam wcześniej. Sądziłam, że po Requem dla snu nic nie poruszy mnie aż tak, ale myliłam się.