---

Jak myślicie czy Harry Potter to lektura dla każdego czy tylko dla młodszych czytelników?

Ja osobiście uważam, że wcale tak nie jest. Przykładem jest mój dziadek który ma 73 lata i zaczął ostatnio czytać i mu się to podoba.


m: Odpowiedzi muszą mieć uzasadnienie. Bez takowego, traktowane będą jak spam.

---

Harry Potter jest dla każdego, bez względu na wiek!:)

---

Myślę, że HP w zasadzie jest dla wszystkich, ale wątpię, czy np. 8-letnie dziecko zrozumiałoby niektóre skomplikowane fragmenty...

---

Oczywiście, że dla wszystkich! :D

---

Oczywiście, że HP jest dla wszystkich!
Moja starsza koleżnaka (17 lat) czyta codziennie po pół rozdziału dziennie siedmioletniemu bratu. Moja mama - też przeczytała i jej się podoba.

---

Które dokładnie momenty masz na myśli? Ja jako ośmiolatka oglądałam filmy.

---

Zależy kto co lubi... Moi rodzice raczej nie przepadają za takimi książkami, a o babci to już się nie mówi. Nie znaczy to, że na przykład książka ta nie może się spodobać starszej osobie... Moim zdaniem nadaje się dla każdego kto nauczył się czytać...

---

ja mysle ze na lekture hp mozna byc jedynie za mlodym.male dziecko moze nie zrozumiec tej ksiazki,moze byc zbyt skomplikowana.ale ja juz mam 19 lat i hp kreci mnie tak samo jak mialem lat 10-11 :)

---

Każdy może czytać Harry'ego Pottera bezwzględu na swój wiek ;)

---

Lektura dla wszystkich- niezależnie od wieku. Przykładem zapewne będę ja za jakieś 50 lat nadal czytając HP z niezmiennym zaciekawieniem i euforią.

---

Dla wszystkich i to jest dla mnie oczywiste! Jest tam bardzo dużo wątków i na każdym etapie życia człowiek je inaczej rozumie.

---

Zależy jak kto to rozumie. Np moja mama twierdzi, że to książka przeciw Bogu, bo Magia, że ja bluźnię, że ona mi jeszcze te książki "wypier... przez okno" itd :( A sama nawet filmu nie oglądała :(
Ale widzę, że są dorośli, którzy z chęcią sięgają po tę lekturę, i cieszę się z tego, bo uważam, że warto :)

---

Według mnie HP jest dla wszystkich. Sama zaczęłam oglądać filmy kiedy tylko dowiedziałam się o ich istnieniu i byłam dość mała. Moi rodzice widzieli wszystkie filmy i przeczytali wszystkie książki - lubią HP i nie mają nic przeciwko.
Jeśli chodzi o starszych ludzi to najlepszym przykładem jest moja babcia która bardzo lubi HP i dziadek, który może nie zbyt przepada, ale nie ma nic przeciwko.
Uważam, że bycie fanem CZEGOKOLWIEK nie zależy od wieku. Wszystko zależy od osobistych upodobań i dystansu do pewnym tematów.
Lubienie HP jest jak lubienie brokuł. Jedni lubią inni nie.

---

Oczywiście,że dla wszystkich!Moja rodzina,czyli mniej-więcej:mama,tata,brat,ciocie,wujkowie,dziadkowie,dalsza rodzina-oni wszyscy mieli bzika na punkcie książek z serii Harryego Potterai J.K Rowling :P

---

Narkotyki, alkohol a może Harry Potter?? heheheh Przecież to nic złego.Jeżeli ktoś lubi to dobrze a jak nie to trudno...W mojej rodzinie HP nie jest tak często czytany ale ma swoich zwolenników. Uwielbiam...:bigrazz:

---

Moim zdaniem HP to jest książka dla każdego w każdym wieku,ja czytam HP moja mam czyta,mój dorosły brat czyta :P

---

Oczywiście, że dla wszystkich!!! To mój dziadek czytał mi te książki kiedy byłam mała, ponieważ on sam jest potterheadem. Ma 83 lata i większego fioła na punkcie HP niż ja :D. Zawsze jak do niego przyjeżdżam to muszę mu czytać jakieś ff xD

---

Oczywiście dla wszystkich po prostu Harry Potter 4ever :)

---

Według mnie Harry Potter jest dla wszystkich. Zależy też kto ma jaki gust. Niektórych może to fascynować a niektórych bawić. Wydaje mi się że akurat Harry Potter to książka dla każdego kto uwielbia świat sf.

---

Science-fiction w Potterze? Gdzie niby są tego oznaki?

@

Nie, nie jest dla wszystkich, tzn. starsi poczytają może dla wspominek, ale generalnie dorośli którzy jarali się HP to były to 2 grupy.

a.) jest to pierwsza książka jaką od dawna przeczytali
b.) łykają fantasy jak leci, wszystkie gówniane "Eragony", "Złote kompasy" etc. i do tego uważają to za dobrą literaturę.

Ta książka, jak ktoś weźmie ją 1 raz do ręki... to wątpię, czy ma coś do zaoferowania ludziom powyżej 25 roku życia, bo prędzej sięgną po... Narnię C.S. Lewisa z fantasy. Lub po "Most pod skałą" Huberatha. Narnia np. ma na tyle specyficzny język, że i dorośli go docenią. A Potter i dorośli... wątpię.

---

Pewnie jeszcze do niedawna też napisałbym jak większość, że "dla wszystkich". No właśnie, że nie bardzo dla wszystkich. Ludzie wokół mnie w zasadzie traktują Pottera jak "bajeczkę" ( wystarczy jak spojrzą przypadkiem na fragment filmu ). I przyznam szczerze, że wcale im się nie dziwię. Sam czytałem serię wielokrotnie, oglądałem filmy, ale już od jakiegoś czasu dochodzę do wniosku, że w tej książeczce nie ma znowu czegoś nadzwyczajnego. Po prostu powieść głównie dla dzieci i młodzieży o młodym czarodzieju. Zdarzają się dziadkowie, babcie, wujkowie, którzy zaczynają czytać książki pani Rowling ( osobiście nie znam nikogo kto zacząłby "przygodę Potterową" w wieku 16-17 i wyżej ). Nikogo też nie nakłaniam i nie polecam tych książek, bo uważam to za przejaw infantylności. Nawet sobie nie wyobrażam siebie reklamującego HP wśród znajomych, rodziny, krewnych, przyjaciół. Czym miałbym ich zachęcić ? Ludzie mają wolną wolę, własne życie, i jak zechcą to sami znajdą książkę i zaczną namiętnie czytać ( w co akurat wątpię ).

Można czytać pięcioletnim dzieciom, ale czy faktycznie coś "załapią" ? Nie sądzę. Dziś dzieci szukają wrażeń, czegoś "cool", co przyciągnie ich uwagę. Byłem nieraz świadkiem jak w jednym z lokali emitowany był film ( chyba "Czara ognia" ) i jakiś malec ( z 5-6 lat ) przechodził w ogóle obojętnie koło telewizora ( pewnie widział straszniejsze smoki i labirynty ; ) ). ; Kiedyś siostrzeniec się "napalił", na KT, bo zachęciły go sceny z wielkimi pająkami.

Reasumując, to uważam, że można twierdzić, że HP jest dla wszystkich. Tak samo jak książka telefoniczna, poradnik młodej mamy, czasopismo sportowe. Pytanie tylko czy nie ma czegoś ambitniejszego do poczytania, a nawet przejrzenia ? A może to społeczeństwo tak już "zdziecinniało", że do pełni szczęścia i zaspokojenia "głodu kultury" wystarczają mu perypetie o czarowniku, który wyma****ąc kawałkiem drewna walczy ze złem ?

---

Harry jest dla wszystkich

---

Tyna, kiedy ty się wreszcie nauczysz, żeby uzasadniać swoje komentarze. No, kiedy pytam się?

Ja uważam, że wszystko jest dla wszystkich i HP nie jest tutaj wyjątkiem. Jak nawet 100-letni starzec chce czytać to przecież nikt mu nie zabroni jego sprawa. Najwyżej będą się wyśmiewać, że infantylny, a on albo się tym przejmie, albo nie. U mnie w domu oprócz mnie i mojej mamy nikt nie czytał HP. Nawet moja o 4 lata młodsza siora, ale ona w ogóle późno polubiła tak prozaiczną, już dzisiaj czynność jak czytanie. A 1 t. HP próbowała czytać, ale za szybko zraziła się początkiem, który rzeczywiście jest trochę nudnawy. A ja wprost przeciwnie co do niektórych tutaj, którzy mówią, że HP, było ich pierwszą przeczytaną książką, już wcześniej przeczytałam dużo książek, bo odkąd tylko nauczyłam się czytać polubiłam czytanie i czytałam co popadnie. Mól książkowy był ze mnie straszny, teraz zresztą też, ale wtedy jeszcze większy.

---

Bardzo cieszy mnie widok ankiety. :) Szczerze, nie rozumiem jak można uważać, że "Harry Potter" jest tylko dla młodszych. Ta książka jest nie tylko ponadczasowa ale również łączy pokolenia. Ludzie którzy się tym nie interesują tego nie zrozumieją. Dla mnie jest to powieść wyjątkowa. :) Dla młodszego czytelnika będzie to przede wszystkim rozrywka. Ale starsi mogą doszukać się głębszego sensu. To nie jest zwykła lektura o chłopcu który dowiedział się, że jest czarodziejem. Żeby to zrozumieć trzeba czytać między wierszami. Niektóre rzeczy mogą być dla dzieci niezrozumiałe.

---

No na przykład mama mi kiedyś zwróciła uwagę, że w tej książce są odniesienia do II wojny światowej i ma rację.

---

Harrego zaczęłam czytac mając ok. 11 lat. Moja siostra juz czytała w wieku 10. Myślę, ze ta książkę mogliby czytac zarowno dzieci, młodzież, dorośli i seniorzy. Są tam owszem momenty, których Male dziecko by nie zrozumiało, ale ogólnie mam nadzieje, że wszystkim się spodoba :))

---

No na przykład mama mi kiedyś zwróciła uwagę, że w tej książce są odniesienia do II wojny światowej i ma rację.

A ja zaczęłam w wieku 9 lat, będąc w szpitalu chora na zapalenie trzustki spowodowane rotawirusem. O ile ja wtedy książek z nudów przeczytałam, to chyba nie zliczę.

A autor może by poprawił błąd w zapytaniu ankiety? A i odnoszę dziwne wrażenie, że ten błąd jest celowo tylko nie wiem po co, bo potem w poście to samo wyrażenie jest już bez błędu.

A i jeszcze jedno zauważyłam to dopiero teraz: temat jest umieszczony w twórczości Fanów, a co to ma z tym wspólnego, chyba nie ten dział.

---

Moim zdaniem dla wszystkich. Pasją do HP zaraziła mnie moja kuzynka, która ma 5 lat. A kiedy ja zaczełam czytać HP to uznałam, że to nawet fajna książka, która zaczeła lekko mnie odpychać mnie od rzeczywistości. Pewnego wieczoru mój trzy letni brat poprosił, żebym przeczytała bajkę na dobranoc. Nie miałam wtedy inych książek więc przeczytałam mu kawałek HP i Zakon Feniksa jeśli dobrze pamiętam była to pierwsza lekcja oklumencji. Od tamtej pory Nie było wieczoru abym bratu nie musiała czytać Harrego Pottera. A co najdziwniejsze jest w stanie opowiedzieć niektóre części i uzasadnić dlaczego tak a nie inaczej się stało. A więc myślę że ta książka jest dla każdego, ale nie każdy lubi taki gatunek książki.

---

Do tej pory zabraniałam bratu czytać, pierwsza część dostanie na gwiazdkę, mimo że ja czytałam pierwszy tom w wieku lat chyba dziesięciu.
Pierwsze części są łatwiejsze do zrozumienia dla młodszych, jeżeli chodzi o szóstą czy siódmą, ze scenami śmierci - tu też chodzi o pomyślenie. Ile razy bym tego nie czytała, za każdym trochę inaczej to postrzegam. Siódmy tom przeczytałam chyba jeszcze w podstawówce, a może to był już poczatek gimnazjum...? Dość dawno. przeczytałam, i co, dwa lata temu sięgnęłam po to ponownie i inaczej to odebrałam.
To tak w ramach krótkiego wyjaśnienia dlaczego HP wydaje mi się być odpowiednie dla nieco starszych dzieciaków.

Ale dla dorosłych tez powinno być w porządku - tylko że tutaj tpo już chyba dalsze cześci... pierwsza i druga, opisujące dwunastolatka (przyjmijmy) trafia w gust młodszych, u starszych trochę inaczej będzie z czytaniem. Znowu ostatnie będa dla nich bardziej zrozumiałe i jasniejsze, już od poczatku.

Dlatego - HP jest dla wszystkich, ale nie wszyscy tak samo odbiorą te książki ^^

---

Myśle,że tak choć nie znam osobiście starszych osób o kilkadziesiąt lat starszych ode mnie,które czytały i podobała im się zarazem ta książka to wierze,że są takie osoby. Sam nie często czytam książki(jak już czytam to z przymusu-lektury) a cała saga HP wciągneła mnie niesamowicie ;)

---

Ja uważam, że HP jest bardziej lekturą dla starszych niż młodszych. Dla funu wciskam mojemu chrześniakowi (2 lata) czasem książki i różdżkę w łapki żeby zrobić fajne zdjęcia, ale nie wyobrażam sobie żebym miała pozwolić 5-latkowi oglądać HP albo czytać to takiemu maluchowi przed snem. Pierwsze dwie części to jeszcze luz, chociaż niektóre fragmenty (zwłaszcza w Komnacie Tajemnic) zdecydowanie nie są dla dzieci, ale generalnie jestem zdania, że tych książek nie powinny czytać osoby przed 11. rokiem życia. Bazyliszek zabijający wzrokiem, pająki pragnące pożreć uczniów, czarnoksiężnik wyrastający z głowy nauczyciela - to nie są sceny, które powinny docierać do dzieci.

Tak, myślę, że HP jest książką, która może spodobać się też starszym czytelnikom. Moja mama przeczytała dwie pierwsze części zanim mi przyszło do głowy żeby się za to wziąć. Skończyła przygodę z HP w połowie Więźnia Azkabanu, ale sama mnie namawiała żebym się za czytanie HP zabrałała. Moja nauczycielka w LO była fanką Pottera. Dwie z moich koleżanek zaczęły czytać powieści Rowling grubo po 25. roku życia, jedna się dość potężnie wciągnęła. Można, serio można. Czytając HP w wieku 15 lat wzięłam to za bardzo fajną opowieść o magii. Kiedy czyta się sagę w starszym wieku, dostrzega się więcej. Nie każdy od razu zostaje potteromaniakiem, ale myślę że warto przeczytać sagę, nawet jeśli jest się starszym i traktuje całość jak zwykłą bajeczkę.

---

Według mnie Harry Potter to lektura dla wszystkich, bez względu na wiek czy pochodzenie. Opowiada o miłości, przyjaźni, poświęceniu i walce dobra ze złem, a to przecież tak aktualne i codzienne tematy w naszym życiu. Chociaż, z drugiej strony na to patrząc, nie wyobrażam sobie radykalnych islamistów czy jakiegoś zakonnika czytających HP :) Ale to może tylko zależy od punktu widzenia?

---

Jeżeli chodzi o wiek czytelników to myślę, że książki o przygodach Harry'ego powinny czytać dzieci, które ukończyły 10 lat (sszczególnie późniejsze tomy). Nie chodzi o to, że nie zrozumieją, bo równie dobrze nie zrozumieć mogą osoby dorosłe, ale ogólnie o treść. Saga zaczyna się, gdy główny bohater ma 11, więc też inaczej reaguje na pewne zachowania o sytuacje.
Przechodząc do późniejszych części szersze wątpię, by 9 letnie dziecko zainteresowało się romansami ;)

---

Moim zdaniem , każdy może czytać przygody Harrego Pottera . Zaczęłam interesować się Harrym Potterem kiedy miałam 4-5 lat, więc myślę, że każdy może czytać czy oglądać jego przygody. :)

---

Uważam, że Harry Potter jest dla każdego. Wiek nie ma tu znaczenia, bardziej zainteresowania i to jakie książki sie czyta, lubi. Dorosła osoba będzie inaczej patrzeć na niektóre fragmenty w książce czy sceny w filmie ale nie ma to dużego znaczenia :).

---

"Harry Potter" to zdecydowanie lektura dla każdego. Dziecko, nastolatek, dorosły - wyciągnie z książki coś zupełnie innego, ważnego dla niego. Tak jak każdy z nas jest różny, tak będzie tyle interpretacji ile ludzi to przeczyta. A w "Harry'm" jest coś i zabawnie dziecinnego i poważnie tragicznego i dojrzałego.

---

Tk zdecydowanie tak jest dla każdego kto lubi tego typu książki. Każdy wyciągnie inne morały i wnioski po przeczytaniu.