Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Pary
Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 17-08-2008 00:08
#1
W książkach mamy do czynienia z wieloma miłosnymi perypetiami bohaterów - i to nie tylko tych najmłodszych. Jaka jest więc Wasza ulubiona para? A który związek nie przypadł Wam do gustu?
r: I dlaczego? Posty bez uzasadnienia będą kasowane.
Edytowane przez raven dnia 29-07-2013 15:38
Dodane przez ladybird dnia 26-08-2008 00:05
#2
Harry i Ginny. Uważam,że ta para była najlepsza. A jedna z gorszych to Hermiona i Krum.
Dodane przez Szarak dnia 26-08-2008 00:07
#3
Ja tam wolalem Harrego z Cho
Dodane przez BellatrixLestrange dnia 26-08-2008 00:10
#4
Remus i Tonks według mnie na pierwszym miejscu ;] Szkoda, że zginęli ;((
Dodane przez Bellatrix dnia 26-08-2008 00:19
#5
Mnie też szkoda Remusa i Tonks (chociaż ten jego występ na Grimmauld Place...).
Harry i Cho - stanowczo mi ta para nie przypadła do gustu, Ginny lepiej do niego pasuje.
Hermiona i... już chyba wolę Rona. Niby można było przewidzieć, że ze sobą będą, ale i tak było to dla mnie niemiłe zaskoczenie.
Dodane przez Pirate_Princess dnia 26-08-2008 00:58
#6
Harry i Ginny znakomicie do siebie pasują i uważam że tworzą świetną parę...natomiast nie za bardzo podobało mi się połączanie Harry i Cho...to było jakieś takie za bardzo sztuczne...
Dodane przez Cally dnia 26-08-2008 01:04
#7
A mi sie podobała para Hermiona&Wiktor, taka inna. A najbardziej to nienawidzę parki Harry i Ginny. A powód jest prosty, Ta Głupia Ruda Wiewióra Weasley'ówna, nienawidzę jej, o wiele bardziej Harry pasował do Cho, ubolewam z tego powodu że panna Weasley wyszła w końcu za Pottera. Jak dla mnie to był cios poniżej pasa ze strony Rowling (oczywiście, dla mnie cios poniżej pasa).
Dodane przez Alice dnia 26-08-2008 01:14
#8
Oczywiście para Harry-Ginny mi się podobała. Zadziwiająco podobny gust do Jamesa. W końcu Lily tez mała rude wlosy i była w Gryffindorze.
Para Ron-Hermiona, moim zdaniem, była oczywista.
Dodane przez Kathleen Riddle dnia 26-08-2008 01:30
#9
Mi podobała się para Harry i Cho. A najmniej przypadli mi do gustu Hermiona i Wiktor.
Dodane przez Irreplaceable_ dnia 26-08-2008 01:50
#10
* Ron i Hermiona - niby całkowicie inni (w sumie przeciwieństwa się przyciągają^^)
* Harry i Ginny - praktycznie miłość na zabój i od pierwszego wejżenia (;
* Tonks i Lupin - niby mieli problemy, wzajemnie się nie dogadywali, ale ładna z nich parka, ładna
Gdybym miała z nich wybrac jedną, to wybrałabym pozycję 2.
Dodane przez Ian dnia 26-08-2008 01:58
#11
Najlepsi byli chyba Hermiona i Viktor, za to Harry i Ginny jak dla mnie byli beznadziejni, nie podobali mi się, Harry z Cho bardziej pasował.
Dodane przez Vampirzyca dnia 26-08-2008 10:49
#12
Parka fikcyjna Harry/Dracze x*
A tak na serio... Paring w HP? Najlepszy? To słowo nie istnieje ^^
Lupin i Tonks. Ale momentami mnie irytowali.
Najgorsza? To słowo istnieje ^^
Harry/Ginny, Harry/Cho, Hermiona/Krum, Hermiona/Ron, James/Lily (te fragmenty jakie są nam dane ^^). Ogólnie, czragedishon ^^
Dodane przez Empathy dnia 26-08-2008 10:58
#13
Oj tez uwielbiam slash'e. Oczywiście Drarry jest najlepszy. ;)
Powracając do tematu. Praktycznie żadna para w HP mi się nie podobała. Według mnie tam nie ma miejsca na romanse a te które powstały były dla mnie sztuczne i plastikowe. Jeśli musiałabym wybrać tych najlepszych to byli by to Bill i Fleur.
Dodane przez Laboleth dnia 26-08-2008 11:18
#14
podobała mi się para: Remus & Tonks...
z kolei Harry & Ginny to jakieś pokpienie sprawy... Ja i wiele moich znajomych uważamy, że Harry jakoś najbardziej pasuje do Hermiony! To nie Ginny, tylko Hermiona była przy nim gdy jej potrzebował...
Temu nie pasuje mi też para Hermiona & Ron...
Dodane przez Dimrilla dnia 26-08-2008 11:29
#15
Jak już kiedyś pisałam (na starym Hogsmeade), większość par kanonicznych mnie drażni, a już najbardziej ze wszystkich Harry i Ginny. Ron i Hermiona ujdą, ich "podchody" są nawet zabawne.
Natomiast moją ulubioną parą są Lucjusz i Narcyza Malfoy. Świetnie opisane małżeństwo z wyższych sfer, sztywne, chłodne, ale (jak okazuje się w tomie 7) niepozbawione uczuć. Tu jest miłość, chociaż trzeba naprawdę ekstremalnej sytuacji, by Ci sztywni arystokraci ją okazali.
Inna ciekawa para ( a w zasadzie trójkąt) to Bellatriks i Rudolf Lestrange'owie (tym trzecim jest naturalnie Lord V.) Zawsze mnie ciekawiło jak fascynację żony beznosym monstrum odbierał Rudolf. Szkoda, że w kanonie więcej o tym nie ma. Może by tak jakieś ff? Wiem, że mamy autorki, które lubią pisać o Śmierciożercach... :)
No i na koniec para, której nie lubię, ale która została świetnie przez Rowling opisana: Dursleyowie. Miodzio. Są wręcz podręcznikowo antypatyczni. Dobra robota JKR!
Dodane przez Dominika dnia 26-08-2008 13:13
#16
Lupin i Tonks zdecydowanie byli jedną z najfajniejszych par.
Do gustu mi nie przypadła para Harry'ego z Ginny, ja bym wolała, aby główny bohater związał się z Luną, którą bardzo lubię. A Ginny mogła być z Deanem.
Związek Billa z Fleur także uważam za dość fajny.
Dodane przez Carielle dnia 26-08-2008 13:49
#17
Harry i Ginny byli najfajniejszą parą.A najgorszą było połączenie Harry'ego i Cho.Oni w ogóle do siebie nie pasowali.
Dodane przez Lady James dnia 26-08-2008 15:50
#18
moja ulubiona para to Tonks i Remus, naprawde według mnie idealnie do siebie pasują :) polubiłam także Billa i Fleur
Dodane przez Moony Alex dnia 26-08-2008 17:10
#19
1. Remus i Tonks
Tak do siebie nie pasowali, że pasowali idealnie, tak, że bardziej się nie da. Uwielbiam ich razem.
2. Hermiona i Krum
Nigdy nie mogłam jej znieść z Ronem. Nie wiem tylko jaki był dokładnie Krum w związku, ale ten, którego cechy ja sobie dopowiedziałam, był idealny.
3. Ginny i Neville
Nie wiem czy w końcu byli parą, ale mimo wszystko, według mnie fantastycznie by do siebie pasowali. On by mógł ją trochę przystopować, ona jego rozkręcić. Trochę podobnie do RL/NT.
Dodane przez Agulec dnia 26-08-2008 18:44
#20
Najgorszą mogę wybrać od razu, z najlepszą będzie problem. Nie znoszę tego, że Severus kochał się w Lily, jak JK mogła mi to zrobić?! Sev i Ruda są zupełnie niepodobni, w sumie cieszę się, że szlama wybrała Pottera.
Najlepsza... Molly i Artur, kochają się od lat, z charakterów niepodobni, a jednak los ich połączył. Jak dla mnie wzorowe małżeństwo.
Dodane przez Bad Girl dnia 26-08-2008 18:56
#21
Tonks i Remus - dla mnie to para numer jeden :) Poza tym lubię Rona i Hermionę, to połączenie według mnie jest jak najbardziej trafne. Hm, kto jeszcze? Chyba niewiele było takich super par.
Za to tych irytujacych całe mnóstwo: Harry-Cho, Hermiona-Wiktor, Severus-Lily, Harry-Ginny...
Dodane przez Alanoholiczka dnia 26-08-2008 19:10
#22
Dla mnie najlepsza parą była Tonks i Remus, byłam bardzo zadowolona wiedząc, że ktoś był w stanie pokochać Lupina bo mimo swojej przypadłości to był wspaniały człowiek i nauczyciel. ubolewam tylko nad tym że musieli zginąć.
Harry i Ginni tez może być jakoś się przyzwyczaiłam do tego, jednak Hermiona jakos nie pasuje mi do Rona.
Dodane przez Shi dnia 26-08-2008 19:42
#23
Wedlug mnie najlepiej do siebie pasujaca para jest Harry i Ginny natomiast najbardziej mnie odpychala Cho wiec co sie z tzm rowna para Harry and Cho
Dodane przez Hermiona_Lily_tusia dnia 27-08-2008 15:54
#24
Zdecydowanie Harry i Ginny, tylko szkoda, że Harry i Hermiona nie byli razem. Jak dla mnie oni do siebie pasowali. A według mnie Hermiona i Krum lub Ron za bardzo do siebie nie pasowali. Choć Ron i Hermiona już bardzie pasują do siebie niż ona do Kruma. Wiem, że masło maślane:P lecz inaczej nie mogę wyjaśnić swoich myśli.
Dodane przez Lady Carrington dnia 27-08-2008 16:01
#25
Lupin i Tonks, Bill i Fleur
a najgorsza moim zdaniem Harry i Ginny
Dodane przez Srebrna_Lapa dnia 28-08-2008 04:10
#26
A być tak do końca szczerym? ŻADNA para nie przypadła mi do gustu, ponieważ wolę parki homoseksualne. W sumie nie przeszkadzał mi paring Dean/Ginny, ale chwilowo, bo dla mnie ta ruda małpa powinna być z Hermioną. Takie jest przynajmniej moje zdanie. Kocham paring Severus/Harry, ale to slash, a niewiele jest teraz tolerancyjnych ludzi. Rowling niestety zawiodła mnie pod względem uczuć bohaterów, z homoseksualnych tworząc jedynie Grindeldore, czyli paring Gellert Grindelwald/Albus Dumbledore. Nie żeby coś, ale proszę noooo...
xP brak mi słów z oburzenia po prostu
xP
Dodane przez Vanney dnia 28-08-2008 04:13
#27
Srebrna_Lapa napisał/a:
A być tak do końca szczerym? ŻADNA para nie przypadła mi do gustu, ponieważ wolę parki homoseksualne. W sumie nie przeszkadzał mi paring Dean/Ginny, ale chwilowo, bo dla mnie ta ruda małpa powinna być z Hermioną. Takie jest przynajmniej moje zdanie. Kocham paring Severus/Harry, ale to slash, a niewiele jest teraz tolerancyjnych ludzi. Rowling niestety zawiodła mnie pod względem uczuć bohaterów, z homoseksualnych tworząc jedynie Grindeldore, czyli paring Gellert Grindelwald/Albus Dumbledore. Nie żeby coś, ale proszę noooo...
xP brak mi słów z oburzenia po prostu
xP
Łapa spokojnie xD Ale mi się para Snape Harry nie podoba! A co do Ginny, bardziej pasuje do Fiony ze shreka xD
Co do parek.. podoba mi sie para ( w sensie wiecie jakim) no to.. szczerze Hermiona i Krum ^^
Dodane przez Szlafrok dnia 28-08-2008 14:38
#28
Dumbledore i Grindelwald. Życie bywa okrutne...
Dodane przez Penelope dnia 30-08-2008 20:59
#29
Kompletnie nie spodobała mi się para Cedric&Cho ^^. Ani tym bardziej Cedric&Fleur .. Choć, fakt, że ze sobą nie byli nic nie zmienia.. xD W każdym bądź razie.. Dużo czasu spędzali ze sobą. ^^ Hermiona&Wiktor.. Fajnie, ale nie najlepiej ..;D Harry&Ginny.. No niby tak, ale jednak nie xD.. Hermiona&Ron.. Eh.. Tak sobie.. ;D Raz tak, a raz nie.. ^^ Fleur&Bill .. no nie.. Okropnie.. xD Percy&Penelope Clearwater .. To już porażka.. xD Draco&Pansy.. eh.. właściwie.. to tito mnie to obchodzi, czy są ze sobą, czy też nie.. xD Lupin&Tonks..Świetnie dobrani. ^^ Natomiast.. Gelert (gallaretta xD )&Dumbledore.. To by było fajnie.. ;D Snape&Lily.. No nie bardzo. ^^ Lily&James .. Dokładna setka na sto możliwych .. ;D Cho&Thomas.. A tito mnie to. xD Ted&Weronica (napewno jakoś inaczej, ale tak mi jakoś się zapamiętało xD ) W sumie ok..^^
Więcej par, albo nie pamiętam.. Albo mam na razie dość wypisywania.. xD
Dodane przez Lady_Van_Tassel dnia 30-08-2008 21:22
#30
Oczywiście Hermiona i Cormac McLaggen xD Tonks i Lupin napewno stworzyli świetną pare. Związki Ron-Hermiona, Harry-Ginny są moim zdaniem troche żałosne. Zbyt przewidywalne. Można było się tego spodziewac :blah:
Edytowane przez Lady_Van_Tassel dnia 05-03-2009 13:29
Dodane przez Bajka dnia 31-08-2008 00:57
#31
Thonks i Lupin, bardzo podobało mi się to, że Thonks pokochała Lupina mimo jego "małego futerkowego problemu". Myślę, że byli by na prawdę świetną parą, gdyby Rowling dała im trochę więcej czasu - początkowy występ Lupina na Grimmauld Place świadczy o tym że raczej długo się sobą nie na cieszyli.
Dodane przez Yennefer dnia 31-08-2008 12:16
#32
Mi nie podobała się para
Hermiona i Wiktor
Lupin i Tonks byli interesujący :D
Harry i Cho - klapa
Ron i Hermiona, to było tak oczywiste jak
Harry i Ginny
Dodane przez Tanya dnia 31-08-2008 12:41
#33
Mi podobała się para: Bill i Fleur :)
Wydawałoby się, że taka francuzeczka nigdy nie pokocha mężczyzny, który miał pokiereszowaną twarz. A tu proszę. Stało się inaczej, co bardzo mnie zaskoczyło. Byli razem mimo wszystko. On kochał ją nad życie ona jego również. I cóż tu więcej chcieć? :P
Lupin i Tonks... Tak, też podobało mi się to "zestawienie" :P Byli naprawdę fajną parą. Szkoda, że stało się jak stało i musieli zginąć :( Pozostawiając synka... Mimo wszystko byli zgraną (może niezawsze :P) parą.
Dodane przez Lady Shadow dnia 31-08-2008 13:04
#34
Moja para numer jeden... to oczywiście Tonks no i Remus Lupin. Oni do siebie pasowali no i mieli nie podobne do siebie temperamenty ale włąsnie to ich do siebie przyciągało i tak miało być^^ Ich najbardziej jako parę polubiłam.
Ale i jeszcze lubię parę Artura i Molly Weasle'ów. Oboje żyli ze sobą tyle lat bez większych problemów. Poprostu tak jakby wzorowa para tej książki.
A para,której nie trawię?... Hmy To Ron i Hermiona nie tyle dlatego że się pobrali tylko dl;atego, że dość marny był to jak dla mnie sposób połączenia losów tych dwoje ale no cóż... ujdzie.
Dodane przez Anette dnia 31-08-2008 13:58
#35
Harry&Ginny-nienawidzę tego połączenia. Nie wiem dlaczego ale mnie odrzuca, od początku książki nie chciałam aby Potter był z Wesley'ówną.Zapomniałabym jeszcze oddać że nie cierpię połączenia Hermiona&Ron, zgodzę się z Lady Shadow że sposób w jaki Rowling ich połączyła był dość...dziwny. Natomiast najbardziej podobała mi sie para Tonks&Remus, zawsze lubiłam oboje, Tonk i jej niezdarność, Remus i jego skrytość. Pasują do siebie....;)
Dodane przez Kussia dnia 04-09-2008 19:03
#36
Harry & Ginny ;* to dla mnie najwspanialsza para. Od początku wiedziałam, że w końcu będą razem, tak samo zresztą jak Ron & Hermiona ;*. Ale tak naprawdę naj naj najbardziej lubię Lily & James ;*. A najgorsza ??? hmm... sama nie wiem.
Dodane przez Miona dnia 04-09-2008 19:17
#37
Moja wymarzona, najwspanialsza i idealna para to Harry&Ginny oraz Hermiona&Ron, tak, jak w książce. Są to wręcz stworzone dla siebie postacie, świetnie się uzupełniają i nie są takie oczywiste. Bardzo spodobał mi się także pomysł pary Tonks&Remus... Nie taki logiczny, jak inny, pełen trudności i w ogóle, zaskakujący.
Najgorsza para? Zdecydowanie Harry i Cho. Z tą głupią Krukonką Potter marnował tylko czas... A gdyby zostali ze sobą dłużej, marnowałby także pieniądze. Na chusteczki higieniczne, bo poza płaczem to nic innego robić nie umiała :D...
Dodane przez Harry_Potter dnia 04-09-2008 19:22
#38
Ja osobiście uważam że najgorszymi parami były Hermiona i Krum, Harry i Cho, Harry i Ginny, Ron i Lawender. A najlepszymi to chyba Ron i Hermiona, ale bym tu co nieco zmieniła Ron były z Luną a Harry z Hermioną
Dodane przez Miona dnia 04-09-2008 19:26
#39
A, masz rację - jeszcze Ron i Lavender byli jedną z najbardziej możliwie idiotycznych par kiedykolwiek opisanych w HP... Trochę pogmatwałam tamto zdanie, ale... No, cóż. Sama treść ^^.
Dodane przez Lily Aven dnia 04-09-2008 19:43
#40
według mnie najlepsza para to harry i ginny oraz hermiona i ron
a najgorsza? hmm... może harry i cho? kto wie
Dodane przez niewesolypagorek dnia 04-09-2008 19:45
#41
Natomiast.. Gelert (gallaretta xD )&Dumbledore.. To by było fajnie.. ;D
też tak myślę... i jeszcze fajną parą byłby Dumbi z Harrym, oraz McGonagall z Flitwickiem
Dodane przez Emma Lupin dnia 04-09-2008 21:39
#42
Dla mnie najładniejszą, najlepszą i wogóle naj, naj, naj, parą jest Tonks i Lupin. Dlaczego? Po prostu lubię ich, są to moi ulubieni bohaterzy w HP. Bardzo do siebie pasują i mimo nieszczęść i kłótni, była to bardzo ładna parka :)
Dodane przez Upiorzyca dnia 05-09-2008 16:15
#43
Moim skromnym zdaniem najlepiej dobraną parą są Moly i Artur Wesley, niektóre sceny z ich udziałem doprowadzały mnie do łez, z trochę młodszego pokolenia to para Ron&Hermiona jest zabawna i mimo wszystko mi się podoba. Para która nie do końca mi przypadła do gustu to Harry&Ginny.
Dodane przez Dorkas dnia 05-09-2008 21:19
#44
hmmm Pary w Hogwarcie. W prawdzie było ich wiele. O wielu Pani Rowling nie napisała ale moja ulubiona to chyba....Pomyślmy. Moja ulubiona para to Ron i Hermiona i Harry i Gini. Uważam iż to były najbardziej udane pary. Natomiast do najgorszych par zaliczam nie wiem raczej żadna para nie była tak do końca najgorsza.
Choć mówimy kocham
to czy wiemy co to znaczy?
Choć się przytulamy
to czy to jest szczere?
Choć się całujemy
czy robimy to
z miłości
czy tylko po to
by się pocieszyć,
by nie zostać samemu
na tym okropnym świecie?
Bo widzicie,
miłość jest dziwna,
niby zrozumiała,
a jednak
nam wszystkim
nieznana.
(ten wierszyk napisałam sama)
Ja sądzę, że Rowling zrobiła to specjalnie. Stworzyła nie do końca udane pary by czytelnicy mogli poznać lepiej to uczucie.
Pozdrawiam wszystkich i życzę by wasi partnerzy okazali się tymi właściwymi i byś cie nie musieli cierpieć i zostawać sami na tym bezdusznym świecie.
Dodane przez Apostata dnia 05-09-2008 21:30
#45
jak dla mnie (jestem inna) to tych par wogule nie powinno byc z niektorych rozdzialow zrobil sie durny romans bleee po co im ta milosc i chodzenie noo bezsens ale co tam...
Dodane przez radekharrypotter dnia 05-09-2008 21:39
#46
Moje ulubione pary to Ron and Hermiona Harry and Ginny
Dodane przez al_iraqia dnia 05-09-2008 22:15
#47
No szczerze mówiąc w Harrym Rowling nie powinna poświęcać tyle miejsca na miłość. Bo czasami zastanawiałam się, czy to jest nadal książka fantasty, czy tanie romansidło...
Dodane przez Giny dnia 05-09-2008 23:38
#48
Najlepsza para to Harry i Ginny! Podoba mi sie też związek Rona i Hermiony, gdyż od samego początku się kłócili.
Ale najlepsza to GINNY I HARRY!
Dodane przez Destiny dnia 08-09-2008 17:48
#49
Wszystkie pary młodego pokolenia były tak jakoś sztucznie dobrane. A Harry&Cho szczególnie. Para rodem z jakiegoś romansidła...
Wyjątkiem są Bill i Fleur, sama nie wiem czemu, ale uważam, że do siebie pasują.
Dodane przez Malfoyka dnia 08-09-2008 18:03
#50
Mnie najbardziej podobała się para Fleur i Bill oraz Harry i Ginny xD
Najgorsza para, której nienawidzę to Wieprzlej i Hermiona. Jak można połączyć idiotę i kujonicę:@. Nienawidzę tej pary :uhoh:
Przepraszam jeśli kogoś tym uraziłam, ale nie mogę przetrawić ich związku. ;/
Dodane przez Rewolucja dnia 08-09-2008 18:26
#51
Najlepszą parą moim zdaniem, są Bill i Fleur, a także Georg i Angelina. Najgorszą chyba Harry i Ginny o.O
Dodane przez Red Crayon dnia 08-09-2008 18:45
#52
Najlepsza: Severus i eliksiry <33
Najgorsza: Harry i magia :P
Dodane przez Martyna dnia 08-09-2008 18:47
#53
Który związek nie przypadł mi do gustu? Biorąc pod uwagę to, że za wieloma bohaterami nie przepadam, mogę powiedzieć, że niemal wszystkie.
Wyjątek jest jeden. Zawsze lubiłam Billa i Fleur ^^
A inne? Niemal wszystkie mi nie przypadły do gustu! Lily - Severus, Harry - Cho, Harry - Ginny... Bleee. :aff:
Dodane przez DominiKa812 dnia 08-09-2008 22:24
#54
Ginny i Harry są świetną parą, Ron i Hermiona także, podobała mi się też para Lupin i Tonks ...:D Ale para która mi się nie podoba nie istnieje Xd
Dodane przez Harry_Potter dnia 14-09-2008 17:36
#55
Jeszcze zapomniałam dodać w poprzednim komentarzu że jeszcze mi się podobają związki Artur i Molly Weasley i Tonks i Lupin!
Dodane przez Lilyanne dnia 14-09-2008 17:45
#56
* Lily i James
* Tonks i Remus
* Fleur i Bill
* Molly i Artur
Dwie pierwsze pary niestety, Świętej Pamięci, ale są to zdecydowanie moje dwie najbardziej ulubione.
Fleut i Bill ze względu na to, że Fleur kochała Billa pomimo to iż został oszpecony, a państwo Weasleyowie, ponieważ świetnie do siebie pasują, są przyjaźnie do wszystkich nastawieni i zawsze gotowi do pomocy drugiemu człowiekowi :)
Edytowane przez Lilyanne dnia 14-09-2008 17:48
Dodane przez Doti_Tonks dnia 16-09-2008 18:32
#57
Ulubiona para z HP?? Hmm może Harry i Ginny. Bardzo ucieszyłam się, kiedy zaczęli ze sobą chodzić. Para Ron Hermiona też była niezła. 'Szykowało się' na nią od początku serii. Jednak najfajniejszą, najbardziej dobraną, najsympatyczniejszą parą w Harrym Potterze są Artur i Molly Wesley'owie. Jak oni się kochają. Pomimo wszystkich różnic, albo dzięki nim, tworzą wspaniałą rodzinę.
Dodane przez Azzure Sky dnia 17-09-2008 20:51
#58
Ogólnie żadna z par w HP nie przypadła mi do gustu... Wszystko to było jakieś takie sztuczne i marne... Najbardziej irytująca para? Też trudno wybrać, bo jak już pisałam wszystkie pary były całkowicie nijakie...
Dodane przez zakochana04 dnia 17-09-2008 21:01
#59
Hmmm...najfajniejsza parą byłaby Hermiona i Harry. Nie wiem czemu...tak po prostu do siebie pasują. Np. jak w czwartym tomie Hermiona pocieszała Harry'ego, że Ron w końcu zrozumie...i w ogóle Hermiona była zawsze blisko...szkoda, że jednak wybrała rudzielca.
Według mnie fajnie by jeszcze wyglądał Ron z Luną. Nie pytajcie dla czego...nie wiem...
Najfajniejsza para związana z kanonem? Remus i Tonks zdecydowanie. Oto jest dowód, że nie ma barier związanych z wiekiem.
Lubię jeszcze Billa i Fleur...dobrana parka...piękna i bestia...
Sądzę, że ciekawy byłby związek Severusa...tylko z kim...może z McGonagall...ale sztywna para by z nich była...a pomyslcie o Sevie i Sybilli...ale byłoby ciekawie...
Najgorsza para? Sądzę, że takich nie ma...są tylko źle dobrane...i złe...najgorszej nie ma...hmmm...to tyle...
Dodane przez Rock_Idiot dnia 17-09-2008 21:19
#60
Najsympatyczniejsza para- Molly & Artur W.
Najsmutniejsza para- Tonks & Remus L.
Najgłupsza para- Draco M. & Patsy(??) P.
Najlepsza para- Lily & James P.
Najgorsza para z HP- Harry & Ginny P.
Dodane przez mistake dnia 17-09-2008 21:48
#61
[quote]Hmmm...najfajniejsza parą byłaby Hermiona i Harry. Nie wiem czemu...tak po prostu do siebie pasują. Np. jak w czwartym tomie Hermiona pocieszała Harry'ego, że Ron w końcu zrozumie...i w ogóle Hermiona była zawsze blisko...szkoda, że jednak wybrała rudzielca.
Według mnie fajnie by jeszcze wyglądał Ron z Luną. Nie pytajcie dla czego...nie wiem...
Najfajniejsza para związana z kanonem? Remus i Tonks zdecydowanie. Oto jest dowód, że nie ma barier związanych z wiekiem.
Lubię jeszcze Billa i Fleur...dobrana parka...piękna i bestia...
zakochana04, zgodzę się z Tobą w 100%! Też nie wiem dlaczego lubię połączenie Ron&Luna...po prostu. A związek Harry&Hermiona zawsze mi się podobał, nie cierpię tej rudej krowy Ginny!!!
Dodane przez Rewolucja dnia 22-09-2008 23:13
#62
Najlepsza?
Oczywiście Bill i Fleur =]
Najgorsza?
Harry i Ginny, rzecz jasna ^^
Bull i Fleur byli taką oryginalną parą. Ona - Francuzka z dobrego domu. On - biedny łamacz uroków z kolczykiem z kła i w butach ze smoczej skóry.
Lepszej pary nie będzie.! ;-)
Harry'ego i Ginny jako pary, nie trawię, nawet sama nie wiem dlaczego. Nie i już ;-)
Dodane przez Chichuana dnia 24-09-2008 16:53
#63
Moja ulubiona para to Lily i James Potterowie. Druga to Lupin i Tonks. Wszyscy zginęli. :( [*]
Najbardziej wkurzają mnie fan-fickowe: Harry i Hermiona, Draco i Hermiona, romanse nauczycielsko-uczniowskie. Raczej wszystkie ff z miłością Hermiony są nudne i głupie. Przedstawiana jest jako jakaś strasznie "kochliwa" (czasami wręcz erotomanka...), a przecież prawdziwa Hermiona wcale taka nie była.
Dodane przez Villemo dnia 05-10-2008 09:44
#64
Mnie także urzekła postawa Reumusa i Tonks i to ich uważam za NAJLEPSZĄ parę. I tak samo jak wiele osób przede mną nienawidzę wielu połączeń. NP. Draco i Hermiona!!!! No LOL...przecież to od razu widać że to idiotyzm. Zresztą Harry i Ginny też mi nie pasują. Harrego najchętniej widziałabym z Hermioną, a Rona z Luną. A Ginny niech zostanie starą panną, bo jej nie lubię ;P Za to do Billa i Fleur nic nie mam. Są super ^^
Dodane przez Bellatrix__Lestrange dnia 20-10-2008 20:07
#65
Nie przypadła mi do gustu para: Harry i Cho. Ona wydaje mi się taka... "pod publikę"
Ron i Hermiona? - może być xD
Fred i Angelina - Bardzo lubię bliźniaków, więc i ta para mi się podobała ;]
Dodane przez Evi_Granger dnia 21-10-2008 21:33
#66
Ron i Hermiona, oni po prostu tak bardzo do siebie pasują :)
Lupin i Tonks też fajna para, tak strasznie szkoda że zgineli
Harry i Ginny może być.
Ale Harry i Cho to najgorsza para, no może na równi z Ronem i Lavender ;p Hermiona i Krum też nie za bardzo do siebie pasowali.
Edytowane przez Evi_Granger dnia 21-10-2008 21:34
Dodane przez Taka jedna dnia 21-10-2008 21:36
#67
Najbardizej podobała mi się para Molly i Artur. Wspaniałe, szczęśliwe małżeństwo.
Najmniej Ron-Hermiona! Ble, fuj! Hermiona mi od poczatku ksiażki pasowała do któregoś z bliźniaków.
Dodane przez Evi_Granger dnia 21-10-2008 21:52
#68
Tak zgadzam się gdyby nie Ron, to któryś z Bliźniaków.
Dodane przez Emma17 dnia 21-10-2008 22:10
#69
Moją ulubioną parą jest Bill i Fleur-piękna willa pokochała takiego Weasleya;)Normalnie Piękna i Bestia...
Natomiast nie cierpię pary Harry Ginny uważam,że Harry zasługuje na kogoś lepszego no ale to tylko moje skromne zdanie...
Dodane przez antybratek dnia 04-11-2008 14:44
#70
Pary...
Podoba mi się chyba najbardziej z wszystkich para Rona i Hermiony. Są tacy różni. Ron jest trochę niepoukładany i lekkomyślny, Hermiona zawsze musi wszystko wiedzieć. Do tego byli przyjaciółmi, niemal pół życia spędzili ze sobą w kłótni. A jednak naprawdę coś ich łączy.
Nie lubię za to pary Lucjusza i Narcyzy. Ona kojarzy mi się z jakim wietrzykiem o lekkości mniejszej niż piórko, a Lucjusz jest jak wypolerowany na srebrno głaz. Niekiedy siła przeciwieństw jest mocna, ale nie w tych wypadku.
Dodane przez DLV dnia 05-11-2008 10:56
#71
Ron i Hermiona!
Ci to są udaani xD
ha!;d
^^
najlepsi..
a co do najgorszej pary..
to nie wieem...
trudno powiedzieć no..;p
Dodane przez Carol dnia 10-12-2008 18:49
#72
Moim zdaniem najlepszą parą byli Tonks i Lupin ( szkoda, że zginęli). A najgorsza była para: Harry i Cho - jakoś mi nie pasują razem :)
Dodane przez Lord Harry Potter dnia 12-12-2008 21:51
#73
Najlepsza para to Harry i Hermiona a najgorsza to Hermiona i Krum.
Dodane przez wiktordogan dnia 18-12-2008 19:42
#74
Ładnymi parą Ron i Hermiona, ale podobał mi się też związek Lupina i Tonks. Jestem terz ciekaw czy ich synek będzie jak tata wilkołakiem,czy zwykłym czarodziejem, a może będzie wilkołakiem który panuje nad mocami.
Dodane przez karolina123 dnia 18-12-2008 19:45
#75
Najbardziej kontrowersyjna ale i zarazem romantyczna to Tom Riddle i Bellatriks...
Dodane przez Lady K dnia 21-12-2008 12:35
#76
Ron&Hermiona - prawie od początku czuli do siebie chemie.
Harry&Ginny - osobiście dla mnie klapa, nie lubię Ginny :D Harry mógł już być z Cho albo z Pansy Parkinson !.
Remus&Tonks - zaskoczenie całej powieście, kto by pomyślał ,że oni razem, ale okropne było ich rozstanie, śmierć ...
Lily&James - tak się kochali i tak kochali swego syna ! wzorowa para !
Hermiona&Wiktor - chyba moja ulubiona para :)
Dodane przez Ginny030 dnia 21-12-2008 12:55
#77
Hmm najbardziej mi przypadła do gustu para Harry i Ginny oraz Hermiona i Ron. Bardzo też mi się podobała Remus i Tonks oraz Bill i Fleur.
Nie podobała mi się para Ron- Lavender
Dodane przez Alice Evithe dnia 21-12-2008 12:56
#78
Tonks i Lupin. ^^ Zdecydowanie. Ron i Hermiona również. Podczas czytania siódmego tomu, uwielbiałam ich teksty. :D
Spoiler:
Szkoda, że Rowling nie opisała miłości Teda Remusa Lupina i Victoire Weasley. ^^
Edytowane przez Alice Evithe dnia 21-12-2008 12:58
Dodane przez Nicolette dnia 21-12-2008 13:08
#79
Remus i Tonks. Kto by się tego spodziewał...Naprawdę fajna para. Szkoda tylko, że zginęli ;[
Lily i James. Miłość przez nienawiść... ;]
Najbardziej mi się nie podobali
Harry i Ginny. Ja też nie przepadam za Ginny.
Molly i Artur też byli fajni. Takie stare, dobre małżeństwo ;]
Dodane przez Lunusia dnia 21-12-2008 13:18
#80
Moją ulubioną parą byli Molly i Artur Weasley.Stare,dobre i wierne sobie małżeństwo.Widać że się kochali :) Najbardziej nie lubiłam pary Harry&Cho.Cho jest beznadziejna!:aff:
Dodane przez moniczka929 dnia 31-12-2008 15:34
#81
cho i cedric ta para była stworzona a niepasowana mi para harry i ginny
Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 15-01-2009 19:53
#82
hmmm...dobre pytanie...
-Hermiona i Ron-
2 miejsce
-Harry i ....cho na pewno nie...a za Ginny tez jakos bardzo nie przepadam, ale dobra jest jak jest
-Remus i Tonks-
1 miejsce
-Chcialabym jeszcze wiedziec cos wiecej o Jamesie i Lily-
3 miejsce
Dodane przez Atashi dnia 15-01-2009 19:57
#83
Lupin i Tonks to moja ulubiona x3 a najgorsza? czy ja wiem... chyba Harry i Cho ... jakoś mi do siebie nie pasują x d
Dodane przez Merenwen dnia 17-01-2009 17:46
#84
Moja ulubiona para to Tonks i Remus. Jakoś tak pasują do siebie.
A najgorsza... No nie wiem. Chyba Ron i Lavender ;D To było tak głupie, że aż śmieszne ^^
Dodane przez Half-Blood Princess dnia 17-01-2009 18:03
#85
Moja ulubiona para to Ron i Hermiona. Wiadomo, że "kto się czubi, ten się lubi".
Najgorszym związkiem, był związek Cho i Harry'ego. Ona ciągle zapłakana, obrażająca się o byle co, na biednego chłopaka, który sam nie wiedział jak z nią postępować. Żenada... :sourgrapes
Edytowane przez Half-Blood Princess dnia 17-01-2009 18:04
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 18:18
#86
Hmm...para, która najbardziej mi się podobała... kurde no nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym. Raczej najbardziej podobała mi się para:
Remus i Tonks... może nie nacieszyli się życiem, ale tak jakoś pasowali do siebie...
Podobała mi się także para:
Bill i
Fleur - tacy... fajni xD no nie wiem jak to opisać...
najbardziej NIE pasowała mi para:
Hermiona i
Ron :|. Czemu? Bo taki rudzielec z pięknością? Nie, naprawdę nic z tego! Powinna poślubić
Malfoya ;)
Dodane przez Funker dnia 17-01-2009 18:30
#87
Gdzieś doczytałem i powiem tak:
1. Harry i Ginny
2. Ron i Hermiona
3. Neville i Luna (doczytałem :) )
4. Lupin i Tonks
Najbardziej jednak pasują do siebie 1 i 4 (Lupin, Tonks i Harry, Ginny)
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 18:40
#88
Nie mam zamiaru go kopiować, brzydzę się Gryfonami :sourgrapes
Dodane przez VVigor dnia 17-01-2009 18:43
#89
Tylko czasem nie zwymiotuj z tego powodu..
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 18:58
#90
Postaram się...
Dodane przez VVigor dnia 17-01-2009 19:00
#91
Cwaniakować też nie musisz.
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 19:07
#92
Chyba jeszcze nie dobrze nie poznałeś Ślizgona...
Dodane przez VVigor dnia 17-01-2009 19:13
#93
Zawiało grozą..
Ja wiem że tu jest magiczny świat i w ogóle,ale niech cie nie poniesie.Chyba ze masz tam z 13 lat,to wybaczam;)
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 19:15
#94
To, że mam 13 lat to nie znaczy, że nie potrafię komuś dogadać, więc na Twoim miejscu bym nie przeginała.
Ale tym razem wyluzuje bo nie chce mieć ostrzeżenia...:)
Dodane przez VVigor dnia 17-01-2009 19:19
#95
Szanuje twoj wiek naprawde:)Ale czy "dogadac" komus,nawet jak ci sie to uda,jest czyms fajnym.Zeby komus sensownie dolozyc,trzeba pomyslec,a nawet dzisiejsze dzieci dysponuja suchymi tekstami,tak wiec powodzenia...
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 19:25
#96
Drogi VVigorze, może Twoim zdaniem 'dogadać' komuś jest dziecinne, ale ja nie podzielam Twojej myśli. Jak tak bardzo szanujesz mój wiek, to może zdradzisz, ile ty masz lat?
A dla Twojej wiadomości, nie jestem już dzieckiem i potrafię myśleć racjonalnie, więc te Twoje bezsensowne teksty możesz zachować dla siebie.
Dodane przez VVigor dnia 17-01-2009 19:29
#97
Ja rozumiem,ze nie chce sie juz byc dzieckiem i wydaje sie ze zachowanie jest juz naprawde dorosle i wogole i ze uzyjesz mi tu kilka slow godnych dojrzalej osoby,ale wybacz nie robi to na mnie wrazenia zadnego.
I jezeli naprawde chcesz popisac sie swoimi tekstami to mozesz to zrobic na privie,rowniez sie posmieje.
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 19:34
#98
To śmiej się gdzie indziej, bo ja takich słów używam i nie zachowuje się jak porąbana nastolatka z jakiegoś Brazylijskiego serialu, a to, że moje słowa nie robią na Tobie wrażenia, to się nie dziwie. Nie można zrobić na kimś wrażenia słowami, która dana osoba nie rozumie.
Dodane przez VVigor dnia 17-01-2009 19:37
#99
Zyj w takim przekonaniu;)
Dodane przez Ann Black dnia 29-01-2009 19:16
#100
Harry i Ginny -> ta para rządzi. Oboje zrobili by dla siebie wszystko.
Ron i Hermiona... hmm... no też są niezłą parą, ale wydaje mi się, że za bardzo się sprzeczają ;)
Taak.. a Severus i Lily? No cóż, odmienne charaktery i poglądy... Sev - zło, a Lily - dobro. Jak ogień i woda. Nie wiem, jakby im się żyło.
Dodane przez Ami dnia 01-02-2009 12:36
#101
Ja też ubolewałam nad Remusem i Tonks :(
Harry i Cho - Przepraszam jak kogoś urażę ale szczerze mówiąc Cho jest brzydka. Już wolę jak Harry jest z Ginny.
Hermiona i Krum - blee , fuj! Nie pasowali do siebie.
Hermiona i Ron - to już lepiej pasują do siebie :)
Dodane przez Rojeek dnia 01-02-2009 12:41
#102
J.K Rowling na pewno tak zrobiła, żeby było ze Harry i Ginny, tak samo jak James i Lily ^^ Lily przecież też była ruda, a jak się mówi "Jaki ojciec taki syn" , podobne gusta :P
Mi tam Harry + Cho nie pasowała, bo Harry dziwnie się jakoś w jej towarzystwie odnosił, taki nieśmiałek czy coś...
Hermiona + Ron , dziwna para :P ale fajna^^
Dodane przez addicted_to_HP dnia 01-02-2009 12:42
#103
Zdecydowanie Ron i Hermiona. Nie tłumaczę, bo za długo by wyszło.
Po prostu boska i słodka para przyprawiona kwachami.
Dodane przez Dolce_Gabbana__ dnia 01-02-2009 16:19
#104
Najlepsza- Harry i Ginny
Najgorsza- Ron i Parvati Patil
Dodane przez siostra dnia 02-02-2009 22:35
#105
Moja ulubiona para to oczywiście Ginny i Harry. :) Uważam, że bardzo do siebie pasowali. Nie podobał mi się związek Billa i Fleur... Nie lubiłam jej za bardzo, chociaż zaimponowała mi, tym co powiedziała, kiedy zobaczyła pogryzionego Billa.
Edytowane przez Ariana dnia 02-02-2009 22:37
Dodane przez Lucyfer dnia 03-02-2009 18:21
#106
Hermiona i Ron ... Najlepsza para(pasują do siebie..
Hermiona i Krum... najgorsza bo jakieś to dziwne było. On był bardzo małomówny, no więc...
Dodane przez Luna Parkinson dnia 21-02-2009 00:05
#107
Najlepsza to oczywiście Draco i Pansy xdd ( o ile w ogóle byli parą ?)
A najgorsza to Harry i Cho (jak ja jej nie trawię ! )
Dodane przez Luna Parkinson dnia 21-02-2009 00:06
#108
Najlepsza to oczywiście Draco i Pansy ^^ ( o ile w ogóle byli parą ?)
A najgorsza to Harry i Cho (jak ja jej nie trawię ! )
Dodane przez Gotess dnia 22-02-2009 20:24
#109
Ajć, dajecie trudne te tematy x DD.
No ba, że Harry i Ginny najbardziej mi się podobali.
A najgorsza?
Hm... Potter i Chang - para była jakaś taka sztuczna...
Jedną z najgorszych par była również Hermiona i Krum ; //.
BANDA ZWOLENNIKÓW POTTERA XD
Dodane przez Madlenne dnia 23-02-2009 15:28
#110
Najbardziej lubię Lupina i Tonks. Bardzo często zastanawiam się jaka parą byli James i Lilly. Denerwuje mnie para: Harry-Cho. Para Harry-Ginny jest mi obojętna. Nie uważam ich za złą parę, ale za jakąś super też nie.
Dodane przez Ephileps dnia 23-02-2009 15:34
#111
Ron i Hermiona - pasują do siebie bez dwóch zdań. Można powiedzieć, że odmienności się przyciągają - a tak bez wątpienia było w ich związku. No i oczywiście te wszystkie kłótnie B)
Dodane przez Maladie dnia 23-02-2009 15:45
#112
Najgorszą parą był Ron i Lavender. Chociaż nie wiem, czy niegorszą był Harry i Cho - w ogóle do siebie nie pasowali...
A najbardziej podoba mi się para Hermiona&Ron. Ci się dobrali idealnie. Przynajmniej się uzupełniają...
Dodane przez Lunka_07 dnia 23-02-2009 16:28
#113
Hm.... najlepsze pary- Ron & Hermiona, Harry & Ginny. Najgorsze pary- Harry & Cho, Ron & Lavender, Hermiona & Krum, Ginny & Dean.
Dodane przez Artegor dnia 23-02-2009 16:42
#114
najlepsza par to Harry i Ginny
Dodane przez Sashka13 dnia 04-03-2009 20:09
#115
Tonks i Remus. Tonks od razu polubiłam, może nawet lekko jest do mnie podobna^^. To co, że był od niej starszy, był wilkołakiem... Ona była szalona i niezdarna. W tym wypadku przeciwieństwa się przyciągają^^. A wiadomo, ona go bardzo kochała. On z resztą też.
Cho i Harry - tak, to było naciągane. Cho - azjatycka płacząca "piękność". Harry - bohater, Chłopiec, Który Przeżył. Nie, to nie pasuje.
Dodane przez Tromedlov dnia 04-03-2009 20:40
#116
Ron i Hermiona.
Rowling niesamowicie mnie ucieszyła takim sparowniem. Od początku (no dobra, powiedzmy od czwartego tomu - wcześniej się nie myślało o parowaniu bohaterów) mi do siebie pasowali. ;-)
addicted_to_HP napisał/a:
Po prostu boska i słodka para przyprawiona kwachami.
Niezwykle trafne określenie!!! ;-)
Drugą najlepszą parą dla mnie - Lupin i Tonks. Uwielbiam każdego osobno, a co dopiero jako
jedność.
Trzecia to Harry i Ginny.
Co do najgorszych to zdecydowanie Harry i Cho. Nie grało mi to, no...
Dodane przez Ann dnia 04-03-2009 20:44
#117
Zdecydowanie para jaka mi nie przypadła do gustu to Harry i Cho. To co ich łączyło według mnie trudno nawet nazwać związkiem, było to takie sztuczne i nienaturalne. Takie jakieś bez wyrazu. Para która mi się podobała... no cóż wiele takich było chociażby Remus i Tonks i oni to w sumie byli chyba najlepszą i najbardziej naturalna parą.
Dodane przez Beee dnia 04-03-2009 21:24
#118
Ooo niee Harry I Cho odpadają... Ron i Hermiona też mi za bardzo nie pasują.. kurcze, nie wiem nigdy nie przyuważyłam nic co by ich do siebie zbliżało poza tą wieloletnia przyjaźnią, Harry i Ginny wymiatają- widać było po kolei wszystko poczynając od tego jak to Ginny durzyła się w Harrym jako mała dziewczynka... uczucie się rozwijało :)
Do reszty nie mam komentarza, chociaż nie! Tonks i Lupin... strasznie mi ich szkoda- bardzo ich lubiłam i świetnie do siebie pasowali...
Edytowane przez Beee dnia 04-03-2009 21:28
Dodane przez Emily Riddle dnia 04-03-2009 21:50
#119
Najlepsza para - Harry&Ginny (od początku wiedziałam, że będą razem ;) tak jakoś mi to pasowało) oraz Hermiona&Ron (też podejrzewałam, że ze sobą będą, tak się niby nie znosili xD to od razu wiadomo, że się pokochają ^^)
Najgorsza para - Ron&Lavender (ciągle się ślinili xD nie żeby to było złe czy coś, ale się już nudne robiło, a w ogóle nie pasowali do siebie)
Dodane przez Myszkaa dnia 05-03-2009 12:48
#120
oczywiscie Harry i Ginny byli najlepsi :)
jeżeli chodzi o najgorsze pary to zdecydowanie Hermiona i Krum. :)
Dodane przez magdula1206 dnia 17-03-2009 21:26
#121
Szczególnie nie polubiłam, wręcz bylam przeciwna, związkowi Rona z Lavender Brown. Zresztą nie tylko ja. Hermiona i Ginny także nie były zbyt szczęśliwe.
Dodane przez harrypottertomojezycie dnia 18-03-2009 21:17
#122
Mi podobały się wszystkie pary które wystąpiły w Harrym Potterze. Co prawda akurat nie stawiałam na Ginny i byłam zaskoczona, ale cieszę się, że Harry ją wybrał, a nie np. Cho Chang. Ona do niego nie pasowała. Co do Hermiony i Rona, to zawsze wiedziałam, że będą razem. Czekałam z niecierpliwością na ich pierwszy pocałunek, szkoda, że tak późno ;).
Dodane przez Kinga dnia 29-03-2009 16:24
#123
Jestem zwolenniczką pary Hermiona/Rona. Od pierwszego tomu było jasne, że będą razem i szczerze im kibicowałam. Świetnie się uzupełniają i równoważą; nie wiem, jakimi ludźmi by się stali, gdyby nie mieli siebie nawzajem. Jest to zdecydowanie najlepiej napisany wątek miłosny w całym HP i jeden z najsympatyczniejszych w ogóle . No i te ich legendarne kłótnie i strzelanie fochów - oni są po prostu przeuroczy :)
Nie znoszę natomiast pary Harry/Ginny. Czytając o nich przeżywałam katusze. Potter jest dla mnie ogólnie typem samotnika, który z nikim by nie wytrzymał na dłuższą metę. Za wyjątkiem Luny Lovegood - ona jest tak niezwykła, że Harry w końcu przestałby przy niej rozdrapywać stare rany i poczuł się jak normalny człowiek. Kiedy zaprosił ją przyjęcie u Slughorna miałam nadzieję, że może w końcu Rowling postanowiła go połączyć z kimś odpowiednim (bo Cho także odpowiednia nie była).
Ginny to już wcale mi do niego nie pasuje; na platonicznej miłości nie da się zbudować związku - przecież ona pokochała go najpierw jako Chłopca Z Blizną, potem Super Gryfona, Super Szukającego i Super Bohatera, który uratował ją samą i jej ojca, ale nie jako człowieka. Przynajmniej ja to tak odbieram. Moja spiskowa teoria dziejów głosi, że Rowling ich połączyła tylko po to, żeby Harry formalnie stał się rodziną z Weasleyami.
Bardzo sympatyczną parą byli także Lupin i Tonks. Tak po prostu.
Edytowane przez Kinga dnia 29-03-2009 16:45
Dodane przez SeverusS dnia 29-03-2009 20:44
#124
Szczerze mówiąc to najbardziej lubiłam parę Lupin\Tonks. Dlaczego nie Ron i Hermiona? Moim zdaniem było za dużo różnic między nimi, ale się uzupełniali wzajemnie w relacjach, więc w sumie, gdyby się bardziej zastanowić...
Co do Harr
y'ego to myślę, że ani Ginny, ani Cho do niego nie pasowały. Trudno mi określić która z dziewczyn by do niego pasowała.
Para Lily i James pasowali do siebie, jednak chciałabym zobaczyć jakby to było Lily/Severus...
Edytowane przez Souriant dnia 29-03-2009 20:50
Dodane przez Fernando dnia 11-04-2009 13:46
#125
Najbardziej podobała mi się para Harry i Ginny, uważam, że Rowling doskonale ich dobrała, a poza tym lubię Lupina i Tonks. Irytuje mnie jednak para Ron-Hermiona. Po prostu ten paring mi się nie widzi. Nie podoba mi się, że autorka połączyła ze sobą dwóch najlepszych przyjaciół Harry'ego i tym samym poswatała ze sobą wszystkich głównych bohaterów...
Dodane przez Karola__94 dnia 11-04-2009 15:23
#126
Hmmm....szczerze nie mam jakieś ulubionej ;] A najgorsza dla mnie było Hermiona i Cormac McLegen (chwile byli ze soba w 6 tomie)
Dodane przez Niewidka dnia 11-04-2009 20:20
#127
Tonks i Remus, Ron i Hermiona, mi osobiście najbardziej te pary przypadły do gustu ;)
Lecz najgorsza para jaka mogła być to Harry i Cho :aff: !
Dodane przez Niewidka dnia 11-04-2009 20:21
#128
Tonks i Remus, Ron i Hermiona, mi osobiście najbardziej te pary przypadły do gustu ;)
Lecz najgorsza para jaka powstała to Harry i Cho :aff: !
Dodane przez Harry_Ginny dnia 12-04-2009 11:00
#129
Najlepsza para.... hm jest z czego wybierać.
Harry i Ginny są fajni. Pasują do siebie podoba mi się ich zwiąekk, ale chyba bardziej przypadła mi do gustu para Ron i Hermiona. Byli zawsze blisko siebie i wogóle fajna z nich parka.
A nie przypadł mi do gustu związek Hermiona- Krum. Oni byli jak woda i ogień, zupełnie inni.
Dodane przez Gosia_97 dnia 12-04-2009 22:42
#130
Nie przypadł mi do gustu:
Ron z Lavender
Przypadła mi do gustu:
Ginny i Harry
Dodane przez Jessica90 dnia 12-04-2009 22:47
#131
Ulubiona para (a właściwie małżeństwo) to Artur i Molly Weasley:) Uwielbiam ich oboje! Ona rozsądna i surowa dla niegrzecznych bliźniaków, ale też serdeczna i kochana. On ma zabawnego hopla na punkcie mugolskich przedmiotów i talent do dziwnego sposobu interpretacji ich użytkowania:) Są tak od siebie odmienni a rewelacyjnie do siebie pasują:) Najmniej lubiana para to...hmm...nie ma takiej:) wszystkie lubię:)
Dodane przez kinia94 dnia 24-04-2009 12:34
#132
Ja najbardziej zaraz po (harrym i ginny) kibicowałam Remusowi i Tonks. Szkoda mi go było przez całą książkę nikt nie zwracał na niego uwagi, ale ogólnie najbardziej lubie chyba jego :)
Dodane przez martusia3396 dnia 24-04-2009 13:39
#133
Wedlug mnie najlepsza para to Lupin i Tonks. Szkoda, ze umarli i zostawili malego Teda samego, tylko pod opieka babci.
Dodane przez Bonnie313 dnia 24-04-2009 16:44
#134
Mnie najbardziej podobali się Harry i Ginny. Od początku, nawet jak nie byli jeszcze parą, pasowali mi do siebie. Za to Harry z Cho oraz Hermiona z Krumem: to były według mnie najgorsze pary wykreowane przez Rowling. Dobrze, że Hermiona jednak jest z Ronem, bo oni do siebie pasują:happy:
Dodane przez Vampire dnia 24-04-2009 18:28
#135
Moją ulubioną parą byli --->
Remus Lupin oraz Nimfadora Tonks... Bardzo mi się spodobało, że zostali parą... Pasowali do siebie...;d Tylko było mi naprawdę szkoda, gdy obydwoje zgineli w Bitwie o Hogwart... To było straszne... Uważam, że Rowling nie potrzebnie ich uśmierciła, ponieważ ich śmierć nic nie wniosła do sprawy oraz osirocili swoje małego synka...:[
Para, która nie przypadła mi do gustu to --->
Ron Weasley i Lavender Brown...:blah: Ta para była najgorszą parą w HP... Ani trochę do siebie nie pasowali, a do tego Lavender była okropną osobą... Nigdy nie przypadła mi do gustu i raczej już nigdy nie przypadnie...;/
Dodane przez pomyluna dnia 24-04-2009 20:17
#136
Harry i Ginny, to zdecydowanie jedna z moich ulubionych par. Zaraz za nimi idą sobie Ron z Hermioną, a gdszieś tamna szarym końcu również idzie Harry, ale tym razem z Cho ( nie no najgorsza para wszech czasów, może dlatego, że nie trawię tej całej Chang ). Lubię jeszcze parę Fleur i Bill :D
Dodane przez RenesmeeCullen dnia 25-04-2009 13:11
#137
Dla mnie świetną parę tworzyli Ginny i Harry. Podchody Rona i Hermiony momentami bawiły i irytowały. Podobał mi się związek Cho-Cedrik. Może trochę oryginalnie, ale cóż...Molly i Artur? Ich miłość była wyjątkowa. Najbardziej wkurzające?? Draco i Pansy lub połączenia Dramone(Draco i Hermiony) na różnych blogach. ;-**
Dodane przez severus not dead dnia 25-04-2009 13:35
#138
Szczerze powiedziawszy, dla mnie sprawa związków bohaterów w samej książce nie miała kolosalnego znaczenia. To, z kim związali się bohaterowie, to było dla mnie jakby zapełnienie fabuły, dodanie bohaterom nieco człowieczeństwa i ukazanie ich natury normalnych ludzi, a nie herosów z nadludzkimi zdolnościami. Jednak, żeby nie offtopować powiem, że Harry/Ginny nie przypadło mi do gustu. Nie wiem dlaczego, jednak po zdarzeniu z pamiętnikiem Riddle'a wyrobiłam sobie niezbyt pochlebną opinię na temat rzeczonej Weasley'ówny. Być możę ma na to wpływ nadużywanie wszelkiego rodzaju fanficków z paringiem, uwaga, uwaga, Harry/Mistrz Eliksirów. ;-D
Co do Harry/ Cho, Cho/Cedrik, to... Cho była dla mnie, bez urazy, głupią dziewczyną, która sama nie wiedziała, czego chciała. Dziewczyną, która myślała tylko, jak jej samej jest źle po śmierci Cedrika, ale nie szanowała tego, że Diggory został zabity na oczach Harry'ego i to właściwie Potterowi powinno się współczuć.
I znowu wracając do fanfików... Mam słabość do Hermiona/Snape. <3
Dodane przez Ginny W dnia 01-05-2009 12:35
#139
Ginny i Harry - to najlepsza para.
Dora i Remus - miejsce drugie.
Ron i Hermiona - miejsce trzecie ( choć Ron z wyglądu bardziej mi się podobał przy Lavender).
Miejsce ostatnie - Harry i Cho ( oboje pochodzą z różnych bajek).
Dodane przez Lirael dnia 02-05-2009 15:52
#140
Moja ulubiona para to Tonks i Remus, można by napisać, że miłość przezwyciężyła wszystko. Co do nielubianej to zdecydowanie Bill i Fleur (jak dla mnie zasługuje na kogoś lepszego), nie przepadam też za parą Harry i Ginny.
Dodane przez Black Cherry dnia 02-05-2009 17:19
#141
Moją najukochańszą parą z HP są Ron i Hermiona.Oni są dla siebie wprost stworzeni/przeznaczeni.Są jak ogień i woda,doskonale się uzupełniają i w
_ogóle.Te ich kłótnie,ledwo widoczne gesty,wybuchy zazdrości to były bardzo zabawne momenty ale czasami również irytowały;)Ale oprócz tego wydaje mi się że ich związek nie będzie taki cukierkowaty jak Harry'ego i Ginny,Tylko silnie zbudowany na błędach popełnionych w przeszłości.Według mnie to jest prawdziwa miłość na dobre i na złe,na śmierć jak i na życie:smilewinkgrin:I ich uczuciek w książce dodaje mnóstwa pikanterii:mad::mad::mad:
Natomiast pary jakiej nie znoszę i nie trawię to Harry i Ginny.Moim zdaniem Harry nie pasuje do żadnej dziewczyny(a tym bardziej do Ginny):PNo ale cóż i ten ich "związek" tak jakby był siłą wplątany w całą fabułę,oprócz tego było przecież wiadomo że jak zerwą to natychmiast wrócą do siebie i to było takie mętne moim zdaniem.Ale jak autorka zrobiła to tak jest i szanuję to aczkolwiek Harry i Ginny NIGDY NIE PRZEBIJĄ RONA I HERMIONY!!!B):lol::jupi:
Edytowane przez Ariana dnia 15-05-2009 17:50
Dodane przez Elfka dnia 23-05-2009 17:39
#142
Najprawdopodobniej Cedrick i Cho. A dlaczego? Bo Cedrikowi się podobały te wszystkie durne placzliwe chumory Cho. Być może byli bardzo dopasowani i gdyby nie śmierć ślicznie by się to sończyło a Harry.
Dodane przez Edzia dnia 13-06-2009 16:45
#143
Nie wiem jak wam ale mi się podobały wszystkie pary oraz Madame Olympia Maxime z Hagridem. Pasowali do siebie najbardziej wzrostem chociaż tak do końca nie byli parą.
Dodane przez Nimfa dnia 03-07-2009 18:09
#144
Bezapelacyjnie najlepszą parą z HP są RON I HERMIONA;)
Mają różne charaktery ale dzięki temu cudownie się uzupełniają:mad:
Rowling ten wątek miłosny napisała zdecydowanie najlepiej a nie jak Harry;ego i Ginny których dosłownie wepchnęła w fabułę:blah:
Ich uczucie cudownie kiełkowało w każdym tomie aż w końcu wyrósł piękny dojrzały kwiatxD
Bardzo długo czekałam na ich pocałunek w Insygniach i uważam że był on świetnie napisany mam nadzieję że Emma i Rupert bardzo dobrze go zagrają:tooth:
Natomiast pary której nienawidzę to Harry i Ginny, Potter powinien zostać sam ponieważ moim zdaniem nie nadaje się do żadnego związku z kobietą:sourgrapes
Dodane przez Oliwia dnia 03-07-2009 18:55
#145
najlepsze pary to zdecydowanie harry i ginny oraz ron i hermiona :smilewinkgrin:a najgorsza to severus i lily
Dodane przez gemini dnia 03-07-2009 19:10
#146
Według mnie najlepsza para to Lupin i Tonks - do dzisiaj próbuję wymazać z pamięci fakt, że zginęli, bo to mi prawie serce złamało. Fajna była też para Ginny-Harry, ale zawsze chciałam, żeby Potter był z Granger. Hermiona jakoś mi nigdy nie pasowała do Rona.
Dodane przez Esmeralda dnia 05-07-2009 19:08
#147
1.Ron i Hermiona-para najpiękniejsza jaka może być w HP;)
2.Remus i Tonks-świetna para szkoda tylko że zginęli;(
3.Bill i Fleur-para piękna i bestia:)
4.Fred i Angelina-myślę że to ciekawe połączenie:D
5.Harry i Ginny-na szarym końcu:bigrazz:
Dodane przez Shetanka dnia 06-07-2009 10:47
#148
Ohh, a ja tam lubię Rona z Hermioną <3 mimo że przewidywalne, to urocze :3'
Harry i Ginny... w sumie można przeboleć, aczkolwiek zachowania Ginny w pierwszych dwóch tomach nie znoszę =.-
Ale najbardziej irytują mnie pary James/Lily i Remus/Tonks. Po prostu jakieś poważniejsze związki, małżeństwa - cholernie nie pasują do Huncwotów.
Oprócz tego
niecierpię pary Ron/Lavender xx'
Edytowane przez Shetanka dnia 06-07-2009 10:49
Dodane przez Avrione dnia 06-07-2009 13:41
#149
Hmm...trudny temat..
Najbardziej kocham parę Ronald i Hermiona :).
Jak na przyjaciół bardzo często się kłóciły,często
pomiędzy nimi była zazdrość,niepewność...
A jednak zostali wspaniałą,najwspanialszą parą w całym HP ! xD.
Na drugim miejscu wstawiam Ginny i Harry`ego,oboje naprawdę się kochają,i z całą pewnością Harry zrobił by dla niej wszystko.
Poza tym Harry i Ginevra w końcu zostali przyjaciółmi,
a wiadomo że prawdziwa miłość rodzi się z prawdziwej przyjaźni :).
No i ta para jest strasznie podobna do pary Lily&James.
A Albus(ich syn) to taki mały Harry ;) xDD.
Lubię także parę Lupin&Tonks aczkolwiek ciekawie wygląda ich związek,chciałabym aby J.K.Rowling poświęciła im więcej uwagi.
Natomiast nie cierpię,nie trawię i nienawidzę par:
Harry&Cho - Harry zasługuje na kogoś innego.
Z nią nie dał by sobie rady.Ona jest wredną,grubą, Chinką,która poza ciągłym płaczem i narzekaniem nic nie robi.WREDNA ZAZDROŚNICA..ale nie będę już na nią nerwów traciła..ja po prostu nie cierpię tej CHANG !.
Ron&Lavender - jakim cudem Lavender jest gryfonką ?? ona się boi praktycznie wszystkiego ! moim zdaniem pasuje na puchonkę(bez urazy).
Tiarę musiała boleć głowa(jeśli ją ma),jak dobierała Lavender.
A poza tym ja Lavender nie lubię !.Lepsza od Cho,no ale każdy nawet Lord Voldemort jest lepszy od tej beksy.
Lavender jest taką lizuską.
Dodane przez Hermis dnia 23-07-2009 10:13
#150
1.Ron i Hermiona:shy:
2.Molly i Artur:smilewinkgrin:
3.Lupin i Tonks:)
4.Bill i Fleur:D
5.Harry i Ginny:bigrazz:
Dodane przez Karmi dnia 23-07-2009 10:25
#151
Hmmm najbardziej lubię Rona i Hermionę a najmniej to... nie
_wiem, aczkolwiek nie znoszę połączenia: Ron i Lavender, Harry i Cho. :sourgrapes
Edytowane przez Ariana dnia 23-07-2009 22:28
Dodane przez Aberforth_Dumbledore dnia 23-07-2009 12:26
#152
1. Harry - Ginny
2.Hermiona - Ron
3.Lupin - Tonks
4.Bill - Fleur
5.Molly - Artur
:)
Dodane przez el_nino dnia 23-07-2009 21:01
#153
Najlepsza para to Harry i Ginny, a najgorsza Ron i Lavender
Dodane przez Lily Evans dnia 23-07-2009 22:09
#154
Moją ulubioną parą jest Lily/James. Niby tak na początku ona go nie lubiła a jednak w siódmej klasie zaczęli ze sobą chodzić. Po zakończeniu Hogwartu pobrali się i urodził im się synek. Jakby ktoś przeczytał rozdział z Zakonu Feniksa ''Najgorsze wspomnienie Snape'a'' i nie wiedział o tym że Harry jest ich dzieckiem to pewnie nie pomyślałby że oni będę kiedyś małżeństwem.
Dodane przez Szarlotta Szott dnia 24-07-2009 09:16
#155
Myślę, że najbardziej polubiłam Rona i Hermionę, byli idealnymi przedstawicielami przysłowia "Kto się lubi, ten się czubi"!!! Ich związek rozwijał się dość powoli, ale w końcu sami uświadomili sobie, że powinni być razem! Oczywiście uwielbiałam też Tonks i Lupina:D
Dodane przez kasika dnia 24-07-2009 11:18
#156
mnie sie podobajom prawie wszystkie pary ale najbardzie lubie HARREGO I GINN
a o to inne ktore przypadly mi do gustu:
- ron i hermiona
- leams i lily
- tonks i lupin
- bill i fleur
- molly i artur
za to nie lubie
- harry i cho
- ron i lavender
- hermiona i krum
Dodane przez Miki dnia 24-07-2009 17:56
#157
Oczywiście najbardziej lubię, wielbię i kocham moją ulubiona parą Ron i Hermiona za całokształt ich związku:D
Potem pary układają się mniej więcej tak:
-Lupin i Tonks
-Bill i Fleur
-Artur i Molly
Najmniej lubię parę Harry i Ginny ale lepiej aby Potter był z nią niż z tą całą Chang:rol:
Dodane przez addicted_to_HP dnia 24-07-2009 18:02
#158
Ron i Hermiona.
Nic nie trzeba wyjaśniać.
<3
Dodane przez addicted_to_HP dnia 24-07-2009 18:07
#159
Może być Harry i Ginny, już lepiej niż z Cho, Luną czy kim tam jeszcze. Wolałabym go jednak w drarry shipie. :D
Dodane przez Hermiona dnia 24-07-2009 18:19
#160
James - Lily. to było tajkie jakieś... noo... fajne. na początku się nienawidzili a potem takie wielkiem bum
Ron - Hermiona - właśnie tak powinno być. bez żadnych dziwnych sztuczek jak to jest w normalnym świcie mugoli tylko tyak jakby od początku się w nich to roziwjało
Remus - Tonks - nie wiem czemu ale po rpostu mi się podoba ;)
Bellatrix - Voldemort - ...no dobra
... żartowałam =P
Dodane przez cygallus dnia 26-07-2009 20:54
#161
nie podoba mi się para Bill i Fleur, bo to jakiś dziwny zbieg okolicznośći że dziewczyna, ktora byla na turnieju trójmagiczniym zakochała się akurat w Billu. Podoba mi się za to para Hermiona i Ron zawsze ich powiązywałem, bo jednak do końca myślalem, że Harry zginie roazem z Voldemortem:D
Dodane przez natka dnia 26-07-2009 21:32
#162
Tonks i Lupin :) to była niesamowita para ;p
Hermiona i Ron także.
Dodane przez al_kaida dnia 02-08-2009 23:48
#163
Jak dla mnie najlepszą parą byli Tonks/Lupin. Niesamowicie mi się spodobała ich historia, w życiu bym nie podejrzewała, że Tonks bujała się w Remusie. Smutne jest to, że musieli zginąć, ale dobrze że chociaż ich synek przeżył.
Jedna para która mnie zastanawia to Draco i jego żona. Wiadomo kto to w ogóle jest i czy ta dziewczyna była kiedykolwiek wspominana w książce?
Dodane przez kikut dnia 03-08-2009 20:17
#164
Zdecydowanie 1 miejsce przypada Ronie i Hermionie<33333333
A ostanie Harry'emu i Ginny:bigrazz:
Ale to tylko moje skromne zdanie.
Dodane przez Evi91 dnia 04-08-2009 12:54
#165
Od zawsze uwielbiam parę: Lily + James. Jakoś przypadli mi do serca, a potem jak przeczytałam wspomnienia Snape i Było mi go żal. Ale opowieści Syriusza i Remusa to tej dwójce dała nam jasno do zrozumienia, że ta dwójka się kochała i zrobili by dla siebie wszystko.
Następną parą wartą uwagi jest Hermiona i Ron. Przyjaciele? Ale czy tylko? Jak się okazało nie tylko. Kłócili się chyba najczęściej. I jasne było, że coś do siebie czują. Kto się czubi ten się lubi.
Ginny i Harry. Polubiłam ta parę. Od przyjaźni do miłości mały krok. Tak jest w tym przypadku. I w sumie fajnie, że są razem.
Bill i Fleur. Od kąd był w 4 części był komentarz, że Fleur zwróciła uwagę na Billa, wiedziałam, że ta dwójka kiedyś będzie razem.
Cieszę się również z pary Lupin Tonks. Nie mogę tylko przeboleć, że tak szybko umarli. Ich syn, Ted, był trochę tak jak Harry. Jego rodzice umarli w walce o lepsze życie.
Dodane przez AVIVA dnia 06-08-2009 13:20
#166
1.Ron i Hermiona
2.Lupin i Tonks
3.Bill i Fleur
4.Harry i Ginny
5.Fred i Angelina
Dodane przez Crima dnia 11-08-2009 17:29
#167
Ron + Lavender = nienawidzę tego .
Do Rona pasuje Hermiona.
A Harry i Ginny ? No, w sumie to już lepsze niż Harry i Cho. ;]
Dodane przez Hermiona_Snape dnia 12-08-2009 15:25
#168
Tonks & Lupin...
Reszta nie przypadła mi do gustu...
Rona bym widziała przy Lunie...
Harry'ego , no ewentualnie przy Ginny...
A Mionę hmmm Dracon lub Snape xD
Dodane przez gamon dnia 12-08-2009 15:31
#169
Najgłupszą parą całej sagi są Lily i James Potterowie. Ów związek jest doskonałą egzemplifikacją tego, jak stoczyć może się kobieta. Mariaż z takim gnojkiem jak James był po prostu niesmaczny, zaś ich błąd kosztował świat poczęcie kogoś takiego takiego jak Harry. Ani to zdolne ani odważne wyszło.
Dodane przez Jean dnia 12-08-2009 15:35
#170
Oczywiście najbardziej podoba mi się para Ron&Hermiona:)
Za nimi niech będą Lupin&Tonks.
Potem Molly&Artur.
Na przedostatnim miejscu Harry&Ginny chociaż tu bym zamieniła na Harry&Luna.
A na ostatnim...Draco z tą swojąxD
Edytowane przez Jean dnia 12-08-2009 15:49
Dodane przez Hermis dnia 12-08-2009 15:42
#171
Na początku nadmienię, że nienawidzę połączeń typu Ron i Lavender i Harry i Cho:sourgrapes:no:
A tak to najbardziej lubię Rona i Hermionę, a najmniej nie wiem może Harry'ego i Ginny kto wieB)
Dodane przez Evanna Lynch dnia 12-08-2009 15:56
#172
Ja lubiłam Billiego i Fleur. W prawdzie nie spodziewałam się tego, ale podobało mi się, że są ze sobą ; ) Najgorsza? Czy ja wiem... Chyba nie mam takiej. Chociaż nie! Nie podobalo mi się, że Harry całował się z Cho xD No i to, że Voldemort nie miał żadnej dziewczyny było według mnie jakieś takie... smutne. ; p
Dodane przez potter18 dnia 12-08-2009 15:59
#173
moja ulubiona para to Harry i Ginny
Dodane przez AVIVA dnia 12-08-2009 16:02
#174
Najlepsza para to Ron i Hermiona
Najgorsza Harry i Ginny
Moje zdanie
:)
Dodane przez potter80 dnia 13-08-2009 13:12
#175
Moja najlepsza para to Harry i Ginny
Najgorsza Ron i Hermiona:]
Dodane przez Jeky dnia 13-08-2009 13:31
#176
Wątków miłosnych w HP jest naprawdę dużo.
Moją ulubioną parą są Ron i Hermiona, a po nich Fed i AngelinaxD
Najgorszą czy ja wiem no niech będzie Harry i Ginny.
PS Bardzo lubię również Lupina i Tonks...3 miejsce;)
Dodane przez MademoiselleMalfoy dnia 16-08-2009 11:22
#177
Według mnie zawsze Hermione i Draco ciągneło do siebie , ale to moze tylko moje glupie fantazje.
Dodane przez kasias_122 dnia 16-08-2009 11:42
#178
Mi najbardziej podobały się pary :
Harry & Ginny , Remus & Tonks
A nie przypadła mi do gustu para:
Hermiona & Wiktor , Hermiona & Ron
Dodane przez Trritka dnia 16-08-2009 15:26
#179
Najbardziej lubię Rona i Hermionę, Lupina i Tonks i Bill i Fleur
Najmniej natomiast Harry'ego i Ginny i Dracona ze swoją żoneczką.
Aha i lubię jeszcze Freda i Angelinę.
Dodane przez PaniWeasley dnia 16-08-2009 16:15
#180
Tonks i Remus byli świetni :)
Nie mam zdania, co do najgorszej pary.
Dodane przez _Harry_ dnia 16-08-2009 18:49
#181
Mi się podobała para Tonks & Remus, a gdyby Harry chodził z Hermioną to to by była najlepsza para według mnie.
Dodane przez Rabastan Lestrange dnia 19-08-2009 10:22
#182
Oczywiście że najlepszą parą jest Bill i Fleur, a najgorszą Rona i Hermiony.
Dodane przez Ospina11 dnia 19-08-2009 11:22
#183
eee... to tak:
Harry i Ginny-OK
Ron i Lavander-Bleeeee.!
Ron i Hermiona-brak zdania,serio nie wiem co mam o tym myśleć.Po za tym nie przepadam za Hermioną
Hermiona i Krum-Bleeeee.!
Inni:
Tonks i Lupin-OK
Bill i Flur-OK
1 miejsce w kategorii najlepsza para w Harr'ym Potterze otrzymują:
LESTRANG`OWIE.! Seio.!! Bella is THE BEST.!
1 miejsce w kategorii najgorsza para w Harr`ym Potte`rze otrzymują:
Harry i Cho.! BRAVO.!!
Dodane przez filipka96 dnia 19-08-2009 11:40
#184
Harry i giny OK
Ronald i hermiona OK
lupin i tonks OK
nie podobał mi się związek Harry i cho bo była starsza
hermiona i krum wkurzałem się jak ron XD
Dodane przez Hermione_W dnia 19-08-2009 12:22
#185
Ron i Hermiona-O TAK:jupi:
Lupin i Tonks-TAK
Bill i Fleur-TAK
Harry i Ginny-nie mam zdania, nie lubię Ginny:no:
A teraz pary,które się rozpadły:
Ron i Lavender-ZDECYDOWANIE NIE!
Harry i Cho-JUŻ WOLĘ GINNY
Hermiona i Krum-NIE!
Dodane przez Oyster dnia 19-08-2009 23:13
#186
ja lubiłam Hermionę i Rona, ale żałuję, że nie rozbudowali wątku Lily i Jamesa. ;D
Dodane przez Everain dnia 19-08-2009 23:22
#187
Po wyczytwaniu w internecie jaką przyszłość zapowiedziała postaciom pani Rowling ubolewam nad związkiem Luny z Rolfem Skamanderem. Zawsze uważałam, że ona wyjdzie na Neville'a, moim zdaniem bardzo do siebie pasują.
A wracając do par szkolnych: nie pasują mi pary Harry&Cho (Cho bez Cedrika jest jak... różdżka bez rdzenia, jeśli tak to można nazwać), Hermiona&Krum (wgl nie lubię Kruma), Ron&Lavender (myślałam, ze się załamię jak o nich przeczytałam). Natomiast lubię pary takie jak Bill&Fleur (naprawdę do siebie pasują!), Remus&Tonks (łamią stereotyp), Ron&Hermiona (dowód na to, że przeciwieństwa się przyciągają). Para Harry&Giinny jest mi obojętna. Moje wyobrażenie o Ginny zepsuła Bonnie Wirght.
Dodane przez al_kaida dnia 20-08-2009 00:03
#188
Moja ulubiona para to Bill i Fleur, bo mimo sprzeciwów Molly i tak się pobrali. Również lubię Tonks/Remus. Ron jak dla mnie kompletnie nie pasuje do Hermiony, bardziej mi się podobała para Hermiona/Krum. A Harry/Ginny jest mi obojętne. Ni ziębi ni parzy.
Dodane przez kasika dnia 20-08-2009 17:27
#189
kazda para jest dziecinna! brakuje mi opisow goroncego seksu! wtedy ksiazka chociaz troche byla ciekawsza! film takze zyskal by popularnosc dzieki tym pikantnym scenom! kazdy by chcial zobaczyc stosunek harrego z ginny!
szkoda takze ze nie ma tu par homoseksualnych, np.harry i ron, bo przeciez oni sie nie rozstajom. swiadczylo by to przeciez o tolerancji autorki! chyba ze taka nie jest co by wszystko wyjasnialo!!!:blah:
Dodane przez Pheebs dnia 06-09-2009 13:30
#190
1. Ron i Hermiona
2.Harry i Ginny
3.Lupin i Tonks
4.Bill i Fleur
Dodane przez Nicole dnia 06-09-2009 15:23
#191
1.Ron i Hermiona
2.Lupin i Tonks
3.Harry i Ginny
4.Bill i Fleur
5.Fred i Angelina
Dodane przez Maladie dnia 06-09-2009 15:34
#192
Najlepszą parą byli Nimfadora i Remus (szkoda, że Rowling ich uśmierciła). Zaraz po nich są Ron i Hermiona, Harry i Ginny oraz Bill i Fleur.
Najgorszą parą byli Ron i Lavender (nienawidziłam różowej Lav), Harry i Cho
Dodane przez Lady Potter dnia 06-09-2009 15:40
#193
Moim zdaniem Harry i Ginny :)
Bardzo mi się podobali
Dodane przez Lady Grey dnia 06-09-2009 15:51
#194
Najbardziej podobała mi się para Ron i Hermiona,a najmniej ... nie wiem Ron i Lavender o tak nienawidziłam ich:sourgrapes
Harry'ego i Ginny też lubię ale uważam, że Ron i Hermiona ich miażdżą:D
Dodane przez Lady Malfoy-shine dnia 06-09-2009 18:33
#195
Moim zdaniem najlepsza para
Lupin i Tonks , Ron i Hermiona i może Harry i Ginny
Najgorsza para Dracon i Astoria oraz Bill i Fleur
Dodane przez Prue dnia 07-09-2009 17:31
#196
Powiem szczerze, że to dosyć trudny temat może dlatego, że w HP wątków miłosnych nie brakuję ale po kolei.
Moją ulubioną parą są hm Ron i Hermiona. O tak. Uwielbiałam związane z nimi fragmenty zarówno w książce jak i w filmie.Zresztą między nimi jest spora dawka chemii. Uważam, że są najbardziej uroczą i kochającą się parą w całym HP:)
Oprócz moich ulubieńców bardzo lubię również Lupina i Tonks miejsce 2. I jest mi naprawdę strasznie przykro, że zginęli kiedy urodziło im się dziecko:(
Co do Harry'ego i Ginny tu uważam, że do siebie pasują ale momentami jakoś tak mi się nie podobają sama nie wiem czemu. Dlatego są u mnie poza pierwszą trójką.
Najbardziej nienawidziłam par typu Ron i Lavender, Harry i Cho:sourgrapes
Aha i podobają mi się jeszcze relacje Artur-Molly, myślę, że w pewnym sensie Ron i Hermiona ich przypominają;)
Edytowane przez Prue dnia 07-09-2009 17:32
Dodane przez DeadHelena dnia 07-09-2009 18:02
#197
Moją ulubioną parą są Billi i Fleur , kochali się ,a to co wydarzyło się w 6 części jeszcze wzmocniło ich miłość.Podobają mi się George i Angelina.
Fajną parą byli by jeszcze Neville i Luna ,ale niestety...
Najmniej lubię parę Harry-Ginny,jest taka ,jakby to określić...dziwna.
Dodane przez Jasmine dnia 08-09-2009 15:33
#198
Ja najbardziej lubię pary: Ron i Hermiona, Lupin i Tonks i Bill i Fleur.
A najbardziej nie lubię par:Harry i Ginny, Draco i Astoria.
Dodane przez Dziewczyna_Malfoya dnia 08-09-2009 19:56
#199
Draco i Pansy ;dd
Nie wiem nawet czemu ...
Lubie też Hermionę i Rona - Te ich kłótnie .
I też nie podoba mi się słodka parka Harrego i Ginny :shy:
Dodane przez Alexis dnia 09-09-2009 15:04
#200
ehh no fakt par jest wiele i wszystkie miały w sobie coś ciekawego. Jeśli chodzi o Harrego to faktycznie lepiej pasuje do Ginny niż do Cho. Ron i Hermiona są po prostu cudowni :D Tonks i Lupin razem bardzo mi pasowali. Molly i Artura naprawdę podziwiam za to że są taką kochaną parą z długim stażem ;p A najbardziej uśmiałam się gdy Ron był z Lavender xD
Dodane przez Agatha dnia 13-09-2009 12:33
#201
Co do par kanonicznych najbardziej lubię Rona i Hermionę- uważam podobnie jak Alexis, że są cudowni i najlepsi:)
Lubię również Lupina i Tonks- jest mi ich bardzo żal:(
Harry i Ginny- trudno powiedzieć nie za bardzo mi się podobają,... ale Ginny lepsza jest niż Cho(chybaxD)
A Molly i Artur też są bardzo dobrze dobrani.
Dodane przez Everain dnia 13-09-2009 13:09
#202
Najbardziej zakręconą parą byliby Ron i Luna :)
Dodane przez Alexia dnia 13-09-2009 13:23
#203
Najlepsza para to Ron i Hermiona<3
Są świetni, uwielbiam ich!:)
Najgorsza nie mam pojęcia. Ale jeżeli mam wybierać ze wszystkich to Harry i Ginny. I szkoda, że Luna nie związała się z Nevillem:(
Dodane przez Semiramida dnia 27-09-2009 13:43
#204
Pierwsze miejsce zajmują oczywiście Ron i Hermiona<3
Są cudowni, najlepsi, najpiękniejsi i to właśnie do nich najbardziej pasuje przysłowie "przeciwieństwa się przyciągają
A ostatnie Harry i Ginny. Po prostu ich nie lubię i w ogóle są jacyś dziwni razem:uhoh:
Dodane przez BellaTrixi dnia 27-09-2009 13:59
#205
Moim zdaniem najlepszą parą jest Bella i Rudolf Lestrange :D:D
Nie powiem, żona na pewno mocno go kochała xd
I ten mały romansik pomiędzy Bellą i Voldemortem ^^
Lavender i Ron byli po prostu cudowni i wcale nie ograniczeni...
Najmniej podoba mi się para Harry - Ginny... nie powiem na swój sposób pasują do siebie, a moja niechęć do tej pary zapewne wynika z tego, iż nie przepadam za tą dwójką.
Dodane przez Rebecca dnia 27-09-2009 14:21
#206
Hmm oczywiście Bella Trixi ma rację. Bella i Rudolf to było na pewno wierne do końca życia małżeństwoxD
Najmniej lubię Harry'ego i Ginny. Nie przepdam za nimi i razem i osbno, po prostu nie i już.
Nie lubię też połączeń Ron i Lavender, Hermiona i Krum itd.
Za to najbardziej jestem za parą Ron i Hermiona. Oni się naprawdę kochają:)
Dodane przez Ivan Szalony dnia 27-09-2009 18:39
#207
I chvj. Ja i tak jestem lepszy od was. Nie będę się bawił w próżne deliberacje. S****ta.
Edytowane przez Ivan Szalony dnia 27-09-2009 18:39
Dodane przez Eva dnia 04-10-2009 13:13
#208
Par jest dużo, są takie które przyprawiają mnie o mdłości i takie, które bardzo lubię.
[Oto moje zdanie na temat par HP:]
Do pierwszej kategorii(czyt. przyprawiające mnie o mdłości) należą{kolejność nie gra roli}:
-Ron i Lavender
-Hermiona i Wiktor
-Harry i Cho
-Harry i Romilda(gdyby jej się udało i podałaby Harry'emu eliksir miłosny)
-Harry i Ginny
-Draco i Astoria(?)
-Draco i Pansy
Druga kategoria(czyt. bardzo lubię) należą{po kolei}:
-Ron i Hermiona
-Lupin i Tonks
-Bill i Fleur
-George i Angelina
-Molly i Artur
Te pary, które powyżej wymieniłam są the best:)
Dodane przez Kate Jenifer Katrin dnia 14-10-2009 18:13
#209
mi nieprzypadł do gustu powiązanie... no niewiem dobrze że chermiona niejest z Krumem a Harry z Cho.
Dodane przez Miss Cinderella dnia 14-10-2009 18:17
#210
Mi najbardziej do gustu przypadła para Hermiona i Ron. A oprócz nich jeszcze Lupin i Tonks i Bill i Fleur.
Natomiast na pary takie jak Harry i Cho, Ron i Lavender, Liliy i James, Harry i Ginny szkoda gadać:no:
Dodane przez Ginewra Potter__Weasley dnia 14-10-2009 18:48
#211
1 miejsce-Harry i Ginny
2 miejsce-Remus i Tonks
3 miejsce-Ron i Hermiona
4 miejsce-Bill i Fleur
Dodane przez Marina dnia 14-10-2009 18:56
#212
Ron&Hermiona- miejsce 1:jupi:
Bill i Fleur- miejsce 2:smilewinkgrin:
Lupin i Tonks- miejsce 3;)
Fred i Angelina- miejsce 4:)
Harry i Ginny- miejsce 5:no:
Draco i Astoria- miejsce 6:lol:
Dodane przez Lola dnia 18-10-2009 13:08
#213
1. Ron i Hermiona na równi z Lupinem i Tonks
2. Bill i Fleur
.............
10. Harry i Ginny(tak po środkuxD)
Dodane przez Reveneged dnia 18-10-2009 17:27
#214
Bill i Fleur i Tonks i Lupin :)
Dodane przez Roksi dnia 25-10-2009 09:23
#215
1, lupin i tonks- szkoda tylko ich synka.
2. bill i fleur
te dwie pary udowonily(szczegolnie kobiety,ze w milosci nie ma przeszkod)
Dodane przez Trucce dnia 25-10-2009 10:01
#216
Długo by się nad tym zastanawiać. ;d Jak wspomniał autor, dużo było takich par... a mnie najbardziej podobał się duet
Ron &
Lavender. ^^ No, takie inne, i chyba nikt się tego nie spodziewał. Ron i Hermiona - to było za bardzo oczywiste, a Ginny i Harry... trudno było się domyślić, z kim będzie Harry, pewnie połowa ludzi myślała, że z Hermioną.
Cho & Harry i
Fleur & Bill . Nie podobały mi się te duety... ;< z niewiadomych powodów. Nie lubię Cho, nie lubię Fleur. I już. ;p
Lee Jinki "Onew" - SHINee
Edytowane przez N dnia 09-09-2014 17:50
Dodane przez mooll dnia 25-10-2009 10:04
#217
Jeśli chodzi o Rona i Hermionę - kurczę, przewidziałam to, że będą razem. Wszyscy obstawiali Harry'ego z nią (gdzieś po II/III tomie). Ale ja wiedziała: kto się czubi, ten się lubi :P
Harry z Ginny - rany, moja intuicja była niezawodna w wypadku par :D
Jedynie, co mnie zaskoczyło, to Fleur z Billim.
No i Tonks z Lupinem.
A teraz moja kolejność:
1. Tonks z Lupinem (tylko fatalnie ze str Jo, że tak załatwiła przyszłość ich synka)
2. Fleur z Billim - najpierw nie bardzo byłam przekonana, przez to jak wszyscy odnosili się do F. Od razu człowieka wkurzała :P, ale mi przeszło.
3. Potem Ron i Hermiona
4. Harry i Ginny
3. i 4. tak daleko tylko przez to, że nie było to dla mnie zaskoczeniem. Pary - ok :D
Dodane przez Lady Kitty dnia 25-10-2009 10:12
#218
Trucce ty sobie żartujesz? Ron i Lavender najlepszą parą? Przecież on z nią chodził tylko po to aby odegrać się na Hermionie. NIC DO NIEJ NIE CZUŁ:uhoh:
Dobra ja rozumiem każdy ma swoje zdanie ale coś mi się wydaję, że tylko ty tak uważasz.
____________________________________
1. Ron i Hermiona
2.Bill i Fleur
3. Lupin i Tonks
________
100. Harry i Ginny
Par których nienawidzę to właśnie Roni Lavender i Harry i Cho:upset:
Dodane przez Cry dnia 25-10-2009 10:30
#219
1. Ron i Hermiona- po prostu za długo czekałam na to aby się w końcu zeszli i uważam, że ze wszystkich par najlepiej się uzupełniają<3
2. Lupin i Tonks- dla mnie było to zaskoczenie ale rzecz jasna pozytywne. Jest mi naprawdę przykro, ze musieli zginąć
3. Harry i Ginny- tak naprawdę w moim rankingu par są na samym końcu ale właśnie 3 miejsce jest najgorsze. Nie lubię ich jako pary:aphi:
Dodane przez Nimfadora Tonks 120 dnia 25-10-2009 11:05
#220
A czy to nie oczywiste? Tonks i Remus są najlepsi! Mieszanka wybuchowa, ale jednak najlepsi. Nigdy nie wybaczę pani Rowling, że ich zabiła.
Dodane przez Poziomka dnia 25-10-2009 12:36
#221
Rzeczywiście, Nimfadora i Remus byli jedną z najlepszych par. Hermiona i Ron... No cóż, to można było przewidzieć, ale i tak fajnie, że są ze sobą.
Harry i Ginny... No nie pasują do siebie za bardzo, jednak nie jest źle ;) Mogło być gorzej, np Harry i Cho, ten związek to była porażka i dobrze że nie przetrwał za długo ;)
Dodane przez Lemonka_Mia dnia 25-10-2009 12:57
#222
Zgadzam się !
Według mnie do najlepszych par można zaliczyć bez przeszkód Rona i Hermionę, Lupina i Tonks i Billa i Fleur.
Jest wiele par za którymi nie przepadam ale nie będę ich tu rozpisywać.
Te wyżej kocham!:D
Dodane przez CZARNI SLUPSK dnia 25-10-2009 13:56
#223
najlepsza para- Remus i Tonks;)
jednocześnie bardzo podoba mi się związek Rona i Hermiony- taka walka charakterów;)
najgorsza para(choć krótko)- Hermiona i Krum.
a najlepszą parą byliby(choć nie są) Luna i Neville! nigdy nie wybaczę pani Rowling, że nie są razem!;D
Dodane przez Peepsyble dnia 25-10-2009 14:05
#224
Właściwie nie mam żadnych obiekcji. Zawsze wiedziałam, że Ron będzie z Hermioną, bo Harry z Ginny (wielka miłość musi zwyciężyć). Z tych pobocznych... George pasuje do Angeliny, Neville jak najbardziej do Hanny (o tym już pisałam w temacie poświęconym tej parze), Draco do Astorii. Tak, tak, Pansy była okropna, to by była najgorsza para roku. A Astoria mi pasuje jako wyniosła, chłodna kobieta, jak Narcyza. Nie płaszcząca się, liżąca buty mężowi Pansy. Ci, którzy piszę ficki mają duże pole do popisu jeśli chodzi o parę Draco/Astoria.
Lupin i Tonks... tutaj by było wspaniale, gdyby nie ich śmierć. Uwielbiam Teddy'ego, może dlatego, że jest ich synem. Tragiczna historia. Tych, którzy lubią tą parę polecam "Eurydykę", wspaniale opisane.
To by chyba było na tyle, chyba, że kiedyś jeszcze coś znajdę. Nie mam szczególnych zastrzeżeń do żadnych kanonicznych par.
Edytowane przez Peepsyble dnia 25-10-2009 14:05
Dodane przez about dnia 25-10-2009 14:39
#225
Nie będę oryginalna ( a szkoda ) jeżeli powiem, że moją ulubioną parą jest Tonks i Lupin. Od zawsze pałałam do obydwojga wielką sympatią. Jest mi tylko żal ich synka. Na drugim miejscu stawiam Molly i Artura. W mojej opini są zgodnym, kochającym się małżeństwem. To tyle, jeżeli chodziłoby o ulubione pary. Może teraz trochę o tych znienawidzonych? Zatem: Harry i Ginny. Nie cierpię Ginny, od zawsze. Nie pasują do siebie i kropka. Nad czym się tutaj rozwodzić? A co do Hermiony i Rona? Nie, nie i jeszcze raz nie. Tyle.
Dodane przez Lady Holmes dnia 06-12-2009 14:19
#226
Moje pary:
1. Harry i Ginny - najbardziej lubię takie połączenie.
2. Remus i Dora - aż smutno, że zginęli.
3. Luna i Dean - nie wiem dlaczego.
4. Fleur i Bill - przepięknie pasują.
A Ron i Hermiona? Nie pasują mi za bardzo. Bym wolała, zęby Ron był z np. Lavender, a Hermiona z Draco (przeciwieństwa się przyciągają).
Dodane przez Carmen dnia 06-12-2009 14:46
#227
1. Ron i Hermiona- Najbardziej lubię ich połączenie
2. Lupin i Tonks- Fajnie, fajnie....;(
3. Bill i Fleur- Bardzo dobrze dobrana para
4. Molly i Artur- Stare, dobre małżeństwo:D
A Harry i Ginny? Nie lubię ich:aff:
Edytowane przez Carmen dnia 06-12-2009 14:47
Dodane przez Blitsien-lunka dnia 06-12-2009 14:52
#228
Właśnie dziwi mnie ,że Harry Potter"wybraniec,chłopiec który nie zginął" wybrał taką prawie zwykła Ginny.Owszem Ginny wyróżniała sie wieloma cechami ale przecież on mógł mieć tak naprawdę KAŻDĄ .!!!|Chiałabym,żeby Luna była z Nevillem lub Draco a Hermiona też mogłaby być z Malfoyem chociaż nie przeszkadza mi ,że Pani Rowling dopasowała ją do Rona :)
Dodane przez Maciej99 dnia 29-01-2010 22:10
#229
miejsce 1. Ron i Hermiona :jupi:
miejsce 2. Harry i Gini :jupi:
miejsce 3. Bill i Fleur :jupi:
miejsce 4. Remus i Tonks :jupi:
Nienawidzę najbardziej : Roni Lavender :rotfl::@
Dodane przez Eksplodujacy Duren dnia 29-01-2010 22:14
#230
Remus z Tonks ;) Oni byli genialni, szkoda, że zginęli. Najgorzej to według mnie Harry z Cho, dobrze, że ożenił się z Ginny.
Dodane przez Magic butterfly dnia 30-01-2010 19:02
#231
Ja jeszcze dawno temu kiedy jeszcze nie przeczytałam wszystkich książek o Potterze zawsze byłam święcie przekonana że to właśnie Harry i Hermiona będą razem bo zawsze byli jakoś tak blisko siebie i na wzajem mogli na sobie polegać i oczywiście sobie ufać wię może powiem o tych związkach które jakoś nie szczególnie przypadły mi do gustu na pewno Hermiona i Krum to była wielka pomyłak piękna i rozumna dziewczyna i może dla nie których przystojny chłopak ale nie okłamujmy się może i mięśnie ma ale zwykły cep...Harry i Ginny kiedyś długo zastanawiałam się nad tym czy to dobra para i doszłam do wniosku że jest wiele plusów i minusów przemawiających za ich zwiazkiem,ale chyba moją główną myślą było to:Może i dobre małżeństwo ale kłucące się o błachostki i oczywiście zaczynała by pewnie te kłutnie Ginny a Harry próbował by je przerwać ale Ginny by nie odpuszczała wygląało by to tak:Tyle lat spedziłam z facetami takimi jak ty ale się nie dałam...Ale ginny...Żadne ale Ginny po prostu zamilcz i teraz mnie słuchaj...Ginny może byśmy już...O nie nie odpuszcze Ci tak prędko Pottr....No i moim zdaniem tak wyglądałoby ich małżeństwo...trochę się rozpisałam i oczywiście napisałam o jakiś głupotach ale co tam najważniejsze że byłam zdziwiona kiedy dowiedziałam się że Harry i Hermiona jednak nie będą razem i nie mogłam tego pojąć...no ale jest jak jest...tak chciała Rowling:smilewinkgrin:
Dodane przez Pawel3333 dnia 02-02-2010 23:18
#232
Najbardziej podobała mi się para Remus-Tonks.Która para nie przypadła mi do gustu?Najbardziej to Hermiona-Wiktor.Na początku przygody myślałem,że Harry w przyszłości ożeni się z Hermioną.A tu proszę.Moim zdaniem Ron i Hermiona to błąd,tak samo jak Harry i Ginny.Nie wyobrażam sobie Severusa i Lily.Ciekawe jak taki zimny człowiek jak Snape może kochać.No cóż,najwyraźniej jest to możliwe.Ogólnie pani Rowling nie trafnie dobierała pary.
Dodane przez HermionaaaGrangerrr dnia 03-02-2010 00:29
#233
Dla mnie Hermiona i Ron oraz Harry i Ginny oraz Tonks i lupin. a niepodobalo mi się połączenie Harrego z Cho oraz Wiktora i Hermiony
Dodane przez about dnia 06-02-2010 18:06
#234
Większość par, które stworzyła Rowling zupełnie mi się nie podobają. Najbardziej drażni mnie zestawienie Harry'ego i Ginny. Po prostu coś tak mi w tej parze nie pasuje, że najchętniej cały prolog w siódmej części bym wykreśliła z książki. Ale miało być o ulubionych parach, prawda? Zatem: największą sympatią darzę związek Lupina z Tonks. Jest to wg' zupełna mieszanka wybuchowa - ona roztargniona i nie stateczna, on zaś spokojny i rozważny. Tak, Tonks i Lupin to najbardziej lubiana przeze mnie para z całej sagi.
Dodane przez Laura dnia 11-02-2010 15:17
#235
1. Lupin i Tonks, Ron i Hermiona(moi ulubieńcy;))
2. Molly i Artur(wzorowe, kochające się małżeństwo:D)
3. Bill i Fleur(jak tam ktoś wyżej wspomniał para piękna i bestia:shy:)
4. George i Angelina(nie wiem czy nie lepszy byłby Fred, no ale ... fajnie ...)
5. Harry i Ginny(czytając o nich przeżywałam dramat-_-)
Dodane przez ala_black dnia 11-02-2010 16:02
#236
Harry i Ginny, myślę że to była najprawdziwsza para, tak naprawdę to od samego początku. A najgorszą dla mnie parą był Ron i Hermiona, bo bardzo się rozczarowałam kiedy zaczęli być razem. Myślałam, że ta trójka będzie zawsze dawała przykład prawdziwej czystej przyjaźni, a według mnie Ron i Hermiona trochę to popsuli, mimo że ich przyjaźń z Harrym była równie mocna też później, ale już coś się wtedy zmieniło.
Jako najgorszy przykład dałabym Pansy Parkinson i Draco Malfoya, ale ich nie dałoby się nazwać parą, więc nawet nie biorę ich pod uwagę w porównaniu z innymi.
Edytowane przez ala_black dnia 11-02-2010 16:05
Dodane przez Herms dnia 11-02-2010 16:13
#237
Ja od samego początku najbardziej lubiłam Rona i Hermionę. Niby tacy różni a , naprawdę się kochają. Musieli pokonać wiele przeszkód, aby być razem. Poza tym w ich relacjach widać, że ich kłótnie wcale ich nie dzielą, tylko zbliżają do siebie...
Harry i Ginny... Nie lubię ich. Zacznę od tego, że z całego serca nienawidzę Ginny, Harry' ego lubię, ale kiedy czytałam o nich jako o parze to coś mnie ściskało w środku. Zresztą uważam, że ich związek został tak siłą wciśnięty w książkę.Tzn, Ginny od zawsze była zakochan w Harrym, ale jemu to co, przez 5 tomów nie zwracał na nią uwagi i nagle w 6 tak nagle się w niej zakochał :blah:
O nie jak dla mnie to beznadziejna para (bez urazy...)
Edytowane przez Herms dnia 11-02-2010 16:14
Dodane przez Mione dnia 11-02-2010 16:58
#238
No to lecimy po kolei od tych naj do tych naj(gorszych):bigrazz: :
1.Ron i Hermiona(" Przeciwieństwa się przyciągają", a ta para jest dla mnie najlepszym przykładem miłości, która przetrwa każdą burzę^^.)
2. Remus i Tonks( Łamią stereotyp, jeśli chodzi o wiek...)
3. Bill i Fleur(Nie myślałam, że w moim rankingu będą tak wysoko, ale jednak)
Teraz druga kategoria:
4. Harry i Ginny(Nigdy ich nie lubiłam i nie polubię, ale to być może większa zasługa Ginny...)
5. Harry i Cho( Jak dobrze, że się rozstali, ale jak da mnie Harry powinien być z Luną, a nie z Ginny)
6. Ron i Lavender(Jak o nich czytałam to po prostu byłam załamana ;x)
To tyle, jeśli chodzi o pary :D
Dodane przez vivien dnia 11-02-2010 18:15
#239
Najlepsza para? hmmm...Remus i Tonks, Lucjusz i Narcyza, Molly i Artur
Najgorsza para? Ron i Hermiona, Ginny i Harry
Dodane przez Elisabeth dnia 12-02-2010 09:36
#240
Najlepsza para to zdecydowanie Harry i Ginny :)
Choc moim zdaniem lepsza bylaby para Luny i Nevilla xD
Dodane przez Kalia dnia 12-02-2010 12:58
#241
Najlepsze pary to według mnie to: Harry-Ginny,Tonks-Lupin,Artur-Molly i Ron z Hermioną.Uważam, że pasują do siebie i przypadły mi do gustu.
Najgorsze pary według mnie to: Hermiona-Krum { w ogóle do siebie nie pasowali}, Harry-Cho { ta para wydawała mi się sztuczna}.
Dodane przez Mrs Granger dnia 12-02-2010 15:08
#242
Najlepsze pary to zdecydowanie Ron i Hermiona, Remus i Tonks.
Najgorsze pary to zdecydowanie Harry i Ginny, Harry i Cho.
Edytowane przez Mrs Granger dnia 12-02-2010 15:09
Dodane przez Elisabeth dnia 12-02-2010 15:34
#243
Remus i Tonks srednio do siebie pasuja... J.K. Rowling pokazala na przykladzie wlasnie tych 2 bohaterow jak bardzo sie niektorzy roznia a i tak lacza sie ze soba na zawsze :)
Tonks - jest Aurorka, jest mila i zabawna.
Remus- jest Wilkolakiem, na poczatku (teraz juz nie) pasowal bardziej do czarnego charakteru.. Jest ponury, stanowczy i tajemniczy
Gdzie tu podobienstwo ^^ ?
Dodane przez Harry zakochany w Ginny dnia 14-02-2010 15:08
#244
Harry i Ginny. Ron i Hermiona też niezła, ale wolę tą pierwszą
Dodane przez N dnia 14-02-2010 16:11
#245
Najbardziej lubię parę Tonks&Lupin i Molly&Artur. Pierwsza para musiała dużo przejść, aby być razem. Byli odważnymi ludźmi, którzy walczyli i kochali się aż do śmierci. Szkoda, że zginęli. A drugą parę cenię za to, że byli starym, dobrym małżeństwem. Pomimo to, że czasami się kłócili, to zawsze trzymali się razem.
Żadna nastoletnia para tej sagi nie podpadła mi do gustu. A Harry& Ginny, to kompletna porażka.
Dodane przez hera dnia 22-02-2010 16:11
#246
Uważam że Harry i Ginny to świetna para...
Dodane przez hera dnia 22-02-2010 16:16
#247
Moim zdaniem Harry i Ginny bardzo do siebie pasuja... Ale Ron i Hermiona to też fajna para...:smilewinkgrin:
Dodane przez Eva dnia 25-02-2010 18:37
#248
1. Ron i Hermiona
2. Lupin i Tonks
3. Bill i Fleur
4. Molly i Artur
5. Fred i Angelina
6. Harry i Ginny
Dodane przez Pyflame dnia 25-02-2010 19:03
#249
Harry i Cho - fatalna para:/
Harry i Ginny - dobrze dobrany duecik:)
Ginny i ... inni - ponieważ Ginny od początku kochała Harrego, te związki nie miały szans (na szczęście...) :lol:
Hermiona i Wiktor - porażka:(
Ron i Lavender - wyrażali swoje uczucia poprzez... obściskiwanie się, może Lavender kochała, ale Ron chciał jedynie pokazać, ze umie się całować:P
Ron i Hermiona - najlepszy dowód na to, że przeciwieństwa się przyciągają xD
Draco i Pansy - moja ulubiona "para"(?) :jupi:
Dodane przez Garnet dnia 25-02-2010 19:48
#250
Mi się podoba Harry i Ginny i jeszcze tak jakby (nie)para Ron i Hermiona.
Dodane przez Avril Malfoy dnia 28-02-2010 13:21
#251
Nienawidziłam połączenia Mon - Rona i Lavender..
Podobała mi się miłośc Severusa do Lily.. Szkoda, że nieodwzajemniona..
Co do reszty par, jakoś nie mam większych zastrzeżeń,
Dodane przez fleur441 dnia 28-02-2010 13:33
#252
Harry i Ginny , Hermiona i Ron oraz Tonks i Lupin . Nie lubiłam par takich jak Draco i Pansy , Lavender i Ron czy Hermiona i Krum .
Dodane przez Lullaby dnia 28-02-2010 13:39
#253
Najbardziej lubię Rona i Hermionę, Lupina i Tonks i może być jeszcze Bill i Fleur.
Nie lubiłam par takich jak Harry i Ginny, Harry i Cho, Ron i Lavender, Hermiona i Wiktor.
Edytowane przez Lullaby dnia 28-02-2010 13:40
Dodane przez hermiona1999 dnia 01-03-2010 16:10
#254
Mi najbardziej podobają się pary Harry-Ginny i Ron - Hermona.Bardzo nie lubię pary Ron - Levander.
Dodane przez Hanna Abbott dnia 01-03-2010 20:29
#255
Za najlepszą parę uważam Cedrika i Cho. Fajnie też wyglądała Lavender z Ronem czy Dean z Ginny.
Dodane przez kinia0918 dnia 03-03-2010 15:20
#256
Oczywiście najbardziej lubię związek Ron i Hermiony. Mamy z moją Esmeraldą podobne gusta, jeżeli chodzi o miłość ;);)
Nie lubię związku Harry'ego i Ginny.
Chciałam aby Harry był z kim innym np. z Luną skoro ona nie może być z Nevillem, ale broń boże nie z tą okropną Chang -_-
Jeszcze oprócz Rona i Miony podoba mi się związek Tonks i Lupina :):):)
Dodane przez muchor dnia 06-03-2010 15:24
#257
Dla mnie na pierwszym mjejscu są pary: Tonks-Remus i Molly-Artur. Zafascynowali mnie też (zaznaczam ZAFASCYNOWALI) Lestrange'owie i Malfoy'owie. Bodobali mi się także Bill i Fleur. Mieli to Coś między sobą. Pary które były do kitu? Wiele, np. Sev-Lily, Harry-Cho, ale Hermiona-Wiktor nie byli tacy źli:)
Dodane przez ta sama maggie dnia 11-05-2010 20:48
#258
Moja ulubiona para to Harrry i Ginny oni bardzo do siebie pasują :D
Najbardziej nie podobala mi się Harry i Cho oraz Hermiona i Krum Ron Do niej bardziej pasuje chociaż niegdy bym nie przypuszczeała że oni będą razem to była miła niesopodzianka dla mnie:D
Dodane przez mrsRadcliffe dnia 12-05-2010 11:44
#259
Najbardziej lubiłam parę Tonks i Lupina. Uwielbiałam tą dwójkę. Poza tym jeszcze podoba mi się połączenie Hermiony i Draco. Prymuska i zwykły dupek.
Za bardzo nie przepadam za parą Ginny i Harry'ego. Zawsze myślałam że Harry będzie z Hermioną. Nigdy bym nie podejrzewała, że Hermiona może być z Ronem. Zupełnie mi to nie pasuje... ;P
Dodane przez PioRuN dnia 18-05-2010 15:24
#260
Harry i Cho - stanowczo mi ta para nie przypadła do gustu, Ginny lepiej do niego pasuje.
Hermiona i... już chyba wolę Rona. Niby można było przewidzieć, że ze sobą będą, ale i tak było to dla mnie niemiłe zaskoczenie.
Zgadzam się z tym. Harry i Cho pasują do siebie . Tak samo Hermiona do Rona ;)
Dodane przez Kacper_master dnia 22-05-2010 21:38
#261
Najlepsza para to harry i ginny oraz ron i hermiona bo złożona jest z głównych bohaterów którzy są fajni.
Dodane przez aniutek96 dnia 23-05-2010 09:51
#262
Najlepsze pary mam dwie:
* Remus i Tonks- dla mnie byli świetną parą. Straszna szkoda, że zginęli i osierocili swojego synka. ;(
* Molly i Artur- to jest najlepsza para w tych książkach. Zawsze się kochają, wspierają i pomimo ich ciężkiej sytuacji pieniężnej każdy ceni to, że mają siebie nawzajem.
Najgorsze pary:
* Harry i Cho.
* Ron i Lavender.
* Hermiona i Cormac- nie wiem właściwie czy byli razem, ale gdyby byli razem o by mi się nie podobali.
Teraz takie, które nie są najpiękniejsze, ale też mnie nie dobijają:
* Hermiona i Ron- ścierpie ich jeszcze, bo nawet pasują do siebie.
* Harry i Ginny- kochali się i w ogóle i też mi to tak bardzo nie przeszkadza.
* Hermiona i Wiktor- nie opisywali tego związku za bardzo, ale on mi się podobał i chyba pasowali do siebie.
To chyba wszystkie pary. Jak sobie jeszcze jakieś przypomnę to je dopiszę. xD
Dodane przez Eisblume dnia 27-05-2010 21:13
#263
Nie będę oryginalna wymieniając Lupina i Tonks jako najfajniejszą parę. Uważam, że tworzyli naprawdę wspaniały związek. Ona roztrzepana, trochę niezdarna, a on stateczny, zrównoważony. Idealnie się uzupełniali. Szkoda, że J.K. Rowling ich uśmierciła :(
Za najgorszą parę uważam zdecydowanie Harry'ego i Ginny. Oni kompletnie do siebie nie pasują. Ginny powinna mieć faceta szalonego, z fantazją za to Harry dziewczynę podobną do siebie.
Dodane przez Lilka Potter dnia 27-05-2010 22:23
#264
Hmm...Moje ulubione pary?
Pary lubiane:
Pierwsze miejsce:Artur-Molly Wesleyowie-zawsze byli przykładem zwariowanego,ale kochającego się małżeństwa.
Drugie miejsce:Lily-James Potterowie-Dobrze,że Lily pokochała Jima.Nie wiem co by było gdyby nie oni.
Trzecie miejsce:Remus-Nimfadora Lupinowie-oni byli najlepszym przykładem idealnego małżeństwa-bo idealne małżeństwo nie polega na unikaniu kłopotów,tylko na ich pokonywaniu.
Czwarte miejsce:Ron-Hermiona Weasleyowie-nawet gdy byli małżeństwem zachowywali się tak samo jak przed laty (patrz epilog "HP i IŚ")
Piąte miejsce:George-Angleina-może gdyby Fredzio nie umarł Angie wybrałaby jego?Ale i tak z Georgem jest fajnie.
Raczej nie:
Fleur-Bill-ona była raczej zarozumiała,on wyluzowany.Jak Jo mogła ich połączyć?
Ron-Lavender-nie,nie i nie!Ona przecież chodziła z Ronem po to,by dopiec Hermionie i dlatego,że Ron był kolegą Harry'ego!Wrrr!Nigdy nie lubiłam Lavender.
Cho-Harry-nie wiem dlaczego,ale Chang mnie odpychała.
Dean-Ginny-nie,raczej nie byli zbyt dobrani.Szczególnie,że Thomas był trochę nadopiekuńczy.
Wiktor-Hermiona-jak dla mnie Krum był zbyt gburowaty.
Nie mogę się zdecydować:
Harry-Ginny
Dodane przez Emma_Ch dnia 15-06-2010 20:49
#265
Harry i Ginny- ich droga do szczęścia była bardzo długa...wystawiana była na próby...oboje ciepeieli nie mogąc być z tą drugą osobą. Jednak "Prawdziwa miłosć przetrwa wszystko.". Ich miłość taka była. Zanali szczęsci u swego boku.
Tonks i Remus- ponieważ oni również nie nielu drogi usłanej różami. Większość nie akceptowała ich wziązku.
Doczekali jednak się synka, który stał się najważniejszą osobą ich życiu. Szkoda tylko, że nie mogli być przy nim jak dorastał...szedł do szkoly...przeżywał pierwsze miłosne rozsterki.
Był mi strasznie smutno, gdy przeczytałam, że ta dwójka zginęła.
Dodane przez Luna_975 dnia 26-06-2010 16:58
#266
Cally napisał/a:
A najbardziej to nienawidzę parki Harry i Ginny. A powód jest prosty, Ta Głupia Ruda Wiewióra Weasley'ówna, nienawidzę jej, o wiele bardziej Harry pasował do Cho, ubolewam z tego powodu że panna Weasley wyszła w końcu za Pottera. Jak dla mnie to był cios poniżej pasa ze strony Rowling (oczywiście, dla mnie cios poniżej pasa).
Całkowicie się zgadzam. Nie cierpię Ginny, może dlatego, że nie podobała mi się w filmie, a może z jakiegoś innego powodu.
A ulubiona para? Chyba Tonks i Lupin, jedni z moich ulubionych bohaterów. Szkoda, że zginęli. I jeszcze Hermiona i Ron, taka mieszanka wybuchowa ;)
Dodane przez Loonyy dnia 26-06-2010 17:43
#267
Ron i Levander, bo było przynajmniej śmiesznie. Podobała mi się także para Rona i Hermiony szczególnie jak się kłócili.
'To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, ze wszyscy są tak upośledzeni.'
Hermiona i Cormac też byli śmieszną 'parą', jeżeli można to tak nazwać.
Dodane przez hermiona77 dnia 26-06-2010 18:34
#268
Harry i Ginny Ron i Hermiona i Cho i Cedric
:jupi:
Dodane przez Caroline dnia 26-06-2010 18:38
#269
Najlepszą parą moim zdaniem są Bill i Fleur. Po prostu najbardziej przypadli mi do gustu :). Najgorszą parą są Hermiona i Krum (oczywiście dla mnie).
Dodane przez novakai dnia 26-06-2010 19:56
#270
Ja chyba nie będę oryginalna...
Najlepsze pary według mnie to Tonks i Lupin(tak jakoś strasznie polubiłam obie te postacie) oraz Bill i Fleur( bo potrafili ominąć tak wielką przeszkodę, jaką była pani Weasley). Lubię też bardzo taką parę jak Molly i Artur, bo jest to przykład pięknego małżeństwa.
Niewypałów było dużo, ale najgorsze pary według mnie to Harry i Cho oraz Ron i Lavander. Ta pierwsza, bo strasznie nie lubię Cho, a druga to już w ogóle jakaś beznadzieja.
Dodane przez marta dnia 17-07-2010 01:30
#271
Według mnie miano najgorszej pary powinno przypaść Ronowi i Levander Brown. Moim zdaniem oni kompletnie do siebie nie pasowali...Levander była silnie zadurzona w Ronie, a ten chodził z nią raczej, by pokazać, że wcale nie jest gorszy i także może się umawiać z dziewczynami...Po za tym ten związek oparty był tylko na całowaniu...Ponadto sprawiał dużo bólu innej dziewczynie, jak wiadomo Hermionie Granger...
Podsumowując, cieszę się, że ten związek się rozpadł. Z góry był skazany na niepowodzenie...
Według mnie dobrą parą byli Cho i Cedrik, choć krótko trwał ich związek i zakończył się tak smutnie...
Dodam jeszcze, że nie odpowiadał mi żaden ze zwiazków Ginny, nawet ten zakończony małżeństwem(z Harrym).
Szczerze kibicowałam związkom Nimfadory Tonks z Remusem Lupinem i Hagrida z Madam Maxime.
Aha para Hermiona i Krum...No nie zbyt dobrana...
Dodane przez Larinne dnia 21-07-2010 17:07
#272
Ron and Hermiona ;) Do tej parki pasuje powiedzenie : ''Przeciwieństwa się przyciągają'' ;]]
Ron : zabawny, oryginalny, niepowtarzalny ... xDD
Hermiona : inteligentna, uczynna, mądra ... xPP
I coś tam, coś tam ..xD - tylko szkoda, że tak późno przekonali się, że są swoim przeznaczeniem ;(
;)))
Dodane przez Harry_ dnia 21-07-2010 17:39
#273
Podobała mi się para Harrego i Ginny , a strasznie nie podobała mi się para Harrego z Cho. Jeszcze jedną parą która była bardzo dobra byli to Lupin i Tonks , lecz śmierć nadeszła.Ale jestem także ciekawy jednego jakby było gdyby snape by był z lilly :)
Dodane przez Sandra dnia 25-07-2010 19:36
#274
Dla mnie oczywiście Harry-Ginny. Ale Ron-Hermiona też nieźli ... No i Tonks- Lupin . A Snape-Lily nienawidzę!:@
Dodane przez Prawdziwy_Gryfon dnia 25-07-2010 19:43
#275
Harry Ginny super para ,szkoda,że tak późno Harry zauważył o uczuciu Ginny !
Dodane przez LilyPotter dnia 30-07-2010 08:01
#276
Jak dla mnie bezkonkurencyjnie Lupin i Tonks. Szkoda, że zginęli w bitwie o Hogwart
No i może jeszcz Snape i Lily, gdyby wszystko się udało. Byłabym ciekawa tego związku
Edytowane przez LilyPotter dnia 30-07-2010 08:02
Dodane przez AliceSpinnet dnia 02-08-2010 20:28
#277
Lupin i Tonks ;3 Jak dla mnie najlepsza para. I jeszcze to, że razem zginęli... jak dla mnie to o wiele lepiej, niż żeby tylko jedno z nich miało przeżyć.
Poza tym bardzo mi się podobali jako małżeństwo Molly i Artur Weasley.
Do Rona i Hermiony nic nie mam, za to strasznie mnie Harry i Ginny irytowali.
Ciekawie by było, gdyby Harry poślubił Lunę, a Ginny Neville'a ^^
Dodane przez Dilicja6 dnia 02-08-2010 21:36
#278
Tonks i Remus najlepsz para. Hermiona i Ron też do siebie pasowali.
Najgorsza Hermiona i Wiktor, Harry i Cho.
Dodane przez daseyy dnia 21-08-2010 20:45
#279
Jak dla mnie do Hermiona i Krum ! :D Wiem, wiem. Jednak spodobało mi się to, że obydwoje mieli w nosie co powiedzą inni, bo przecież to Hogwart i Durmstrang, odwieczna rywalizacja i wgl .
Najbardziej nie podobał mi się Harry z Cho. Po prostu nie potrafię jej jakoś zaakceptować. Ciągle się mazgaji i wgl :D.
Dodane przez HeRmiOnA_is_the_best dnia 21-08-2010 20:48
#280
Nie lubialam pary - Harry i Cho, lubie za to pary - Harry i Ginny, Hermiona i Krum (szkoda ze nic z tego nie wyszlo)
Dodane przez kertiz dnia 21-08-2010 21:56
#281
Oczywiście, że najlepszą parą są Ron i Hermiona. Kontrast między tymi postaciami jest tu chyba największym plusem. Hermiona mądra, przestrzegająca reguł, pracowita i poukładana i Ron ;]. Chyba jest to najtrafniejsze połączenie w całej książce. Natomiast najgorsza parą wydaje mi się Harry i Cho.
Dodane przez NimfadoraTonks dnia 24-08-2010 10:44
#282
Cally napisał/a:
A mi sie podobała para Hermiona&Wiktor, taka inna. A najbardziej to nienawidzę parki Harry i Ginny. A powód jest prosty, Ta Głupia Ruda Wiewióra Weasley'ówna, nienawidzę jej, o wiele bardziej Harry pasował do Cho, ubolewam z tego powodu że panna Weasley wyszła w końcu za Pottera. Jak dla mnie to był cios poniżej pasa ze strony Rowling (oczywiście, dla mnie cios poniżej pasa).
Ja identycznie nienawidzę Ginny;<
Dodane przez al_kaida dnia 24-08-2010 11:03
#283
Moją ulubioną parą jest Hermiona i Ron. Przez wszystkie części sagi różnie się między nimi układało i prawdę mówiąc byłam lekko zaskoczona gdy w ostatnim tomie okazało się, że są razem. Ale ucieszyło mnie to, ponieważ lubię obie postacie. Najmniej przypadła mi do gustu para Harry-Cho. Według mnie zupełnie do siebie nie pasowali i ucieszyło mnie, gdy ze sobą zerwali. Już o wiele lepiej Harry pasuje do Ginny, choć i ten pary nie do końca lubię.
Dodane przez Nika_Snape dnia 24-08-2010 14:59
#284
Najlepszą parą zdecydowamnie byli Cedrik i Cho, a najgorszą... chyba Draco i Pansy.
Dodane przez yoyo dnia 28-08-2010 10:58
#285
Dla mnie najlepszą parą była Hermiona i Ron. Przypominają mi trochę moich dziadków. Lubią się czasem przekomarzać i na siebie narzekać, jednak są idealnie dobrani, bo kto się czubi, ten się lubi ^^.
Nie zabardzo przypadło mi do gustu połączenie Harry'rgo i Ginny, jednak Cho nie była lepsza. I szkoda gadać o Ronie i Lavender, bo według mnie Ron chodził z nią tylko po to, aby zrobić na złość Herminonie i Ginny.
Dodane przez Laufey dnia 28-08-2010 12:03
#286
Dla mnie najlepszą parą byli :
Ron i Hermiona - miłość przez kłótnie xD .
Harry i Ginny - od początku się w sobie kochali, lecz dopiero po ltach o zrozumieli .
Artur i Molly - wzorowa miłość xD
A teraz najgorsze pary :
Harry i Cho - to było żałosne
Hermiona i Krum - czyli jednostronna miłość xD
Draco i Pansy (czy to wogóle był związek ? Chyba tylko jednostronna miłość !)
Draco i Astoria - Hmmm, to raczej nie była miłość tylko takie małżeństwo z rozsądku xD .
Ginny i Dean - czyli jak wzbudzić zazdrość w Harrym :P
Lavender i Ron - szkoda gadać......... xD
Pary które powinny być ze sobą, ale nie są :
Luna i Neville - najlepiej do siebie pasowali xP .
Dobra tego na tyle xD .
Dodane przez Fleur_101 dnia 29-08-2010 18:37
#287
Najlepsze:
1.Tonksi Lupin -najfajniejsi i najbardziej kochający się bochaterowie.
2.Bill i Fleur-super,strasznie fajna para !
3.Hermiona i Krum-lepiej hermionie z Wiktorem niż z Ronem
Najgorsze:
1.Harry i Ginny-obleśnie było czytać jak się całują
2.Harry i Cho-sztuczne i wogóle okropnie było czytać jak się całują .
3.Hermiona i Ron-Po prostu starszne przeciwieństwa , przecierz oni zawsze się kłucili!
Dodane przez Hanna_Abbott dnia 29-08-2010 20:09
#288
Tonks i Remus!
Napewno oni są najlepsi...Poryczałam się jak zgineli ale przynajmniej do końca byli razem ;]
Hmmm jeszcze dobrą parą byli Percy i Penelopa pewnie dlatego że była jedyną osobą która chciała go słuchać ;]
Ale według mnie najlepszą parą byli Hagrid i Olimpia...Za to irytującą para byli Ron i Lav, Harry i Cho, Ginny i Dean, Hermiona i Krum
Dodane przez Feliks dnia 05-09-2010 22:55
#289
Ulubieńcy:
1. Ron i Hermiona - to oczywiście moja ulubiona para. Dwa sprzeczne charaktery, które w połączeniu dają idealny duet :) Ich miłość dojrzewała stopniowo przez tyle lat, by w końcu dać o sobie znać tym spragnionym pocałunkiem! Może ich związek był oczywisty, ale był też najbardziej sympatyczny.
2. Artur i Molly - zgodne małżeństwo, które jest ze sobą tyle lat, dochowali się licznego potomstwa i dalej mocno się kochają i troszczą o siebie. Są wspaniali.
3. Hagrid i Olimpia - idealni pod względem wzrostu, mogą razem "konie kraść". Zabawna parka, mająca ze sobą dużo wspólnego, szkoda, że nie są razem :]
Te pary traktuję właściwie pół na pół. Trochę mnie drażnią, ale jednak dobrze, że los ich połączył:
1. Harry i Ginny - nie lubię ani jego ani jej, ale myślę, że pasują do siebie. Oboje są odważni, przyjaźni i grają dobrze w Quidittcha, ale chyba najbardziej pasuje mi to, że dzięki temu związkowi, całe trio stało się rodziną.
2. Lupin i Tonks - jego bardzo lubiłam, ją z dystansem więc w sumie wychodzi na równo. Nie podoba mi się fakt, że Remus chciał odejść od ciężarnej żony - to nie jest dowód prawdziwej miłości.
3. Bill i Fleur - Rowling pokazała ich związek bez emocji, nie biła od nich jakaś szczególna euforia miłosna, ale związek pierworodnego Weasley'a z cudzoziemką jest ciekawy.
Zdecydowanie jednak para, która najbardziej mnie wkurzała to Harry i Cho. Harry bezradnie starał się o dziewczynę, nie był dojrzały do tego związku, ale ona mnie bardziej irytowała swoim ciągłym obrażaniem się na Pottera, ech.
Resztę traktuję natomiast w sposób neutralny ;)
Edytowane przez Feliks dnia 15-11-2010 00:57
Dodane przez blackowa dnia 10-10-2010 19:55
#290
Najlepszą para według mnie była by Bella i Voldemort albo Bella i Snape. <lol>
Ogólnie nie ma żadnych super par.
A najgorsza to Harry i Ginny,
Dodane przez wiolcia002 dnia 04-01-2011 19:37
#291
Tonks i Lupin:od samego poczatku im kibicowalam, szkoda tylko ze zgineli..
Ron i Hermiona- jak widac przeciwienstwa sie przyciagaja;D
A najgorsza wg mnie jest para: Levander i Ron , Harry i Ginny
Dodane przez Death Eater dnia 04-01-2011 19:44
#292
Najgorszymi parami według mnie byli:
Harry z Cho- on jakaś taka rozpieszczona dziewoja ;)
Ron z Lavender- aj ! szkoda gadać xD
a najlepszymi:
Ginny z Harrym
Ron z Hermioną
Bill i Fleur- nie najgorsza ;)
no i Tonks z Lupinem
;p
Dodane przez Dalia Bulter dnia 21-01-2011 13:01
#293
Ron i Hermiona! Ta para jest według mnie doskonale dobrana, zwłaszcza że obie te postacie zdecydowanie przypadły mi do gustu. Najgorsza para... chyba Harry i Ginny. Pewnie dlatego, ze tej panny nigdy nie trawiłam, nie trawię i strawić nie zamierzam. Co do Remusa i Tonks, to mam mieszane uczucia. Być może do Tonks zniechęciła mnie filmowa kreacja, a może... hm, ta awersja do puchonów. :D Chociaż momentami bywała całkiem sympatyczna, nie powiem.
Dodane przez Sophia dnia 23-01-2011 21:37
#294
Molly i Artur, Bill i Fleur, Lav i Ron, Ron i Hermiona, Harry i Ginny(ostatecznie) Bella i Voldek( o ile mieli romans)- spoko pary
Hagrid i Olimpia, Harry i Cho, Draco i Pansy:P,
Dodane przez Draculina dnia 23-01-2011 21:42
#295
Hagrid i Olimpia to chyba najdziwniejsza para,Harry i Cho (brawo Rowling wkońcu ktoś napisał o parze w której chłopak jest młodszy)...:lol:
Dodane przez Fulanita dnia 24-01-2011 11:02
#296
Lupin i Tonks, definitywnie. Najciekawsza, najbardziej romantyczna jak i tragiczna para, która cały czas zmuszona była użerać się z przeciwnościami losu. Kocham ich i żałuję, że zginęli. Choć gdyby było inaczej, tragizm
Insygniów nie miałby sensu, niestety. Byli parą idealną pomimo wielu różnic. Co dzieli, potrafi i łączyć jak widać.
Najgorsza para? Harry i Cho. Jezu, jak ja nie znoszę tej dziewczyny. Zginął jej chłopak, a ona już rzuca się na innego. Tak jej nie znoszę, że to po prostu poezja. Nie lubię też paringu Harry i Ginny. Jakoś mi do siebie zupełnie nie pasują, nie wiem czemu. Zawsze wyobrażałam ich sobie jako przyjaciół, a nie parę.
Tak więc z kim mógłby być Harry według mnie? ..nie mam pojęcia.
Dodane przez -mandragora- dnia 24-01-2011 20:51
#297
śmieszną parą był cormac mcglagen i hermiona:). Nie była to oczywiście para na srio, ale i tak była fajna:D.
Dodane przez hermionkaaa91 dnia 24-01-2011 23:05
#298
do harrego to by bardziej Hermiona pasowala ,niz Ginny
a takto to Hermiona i Ron byli calkiem ladna para
a kompletna pomylka to Harry i Cho
Dodane przez Melisa dnia 26-02-2011 23:55
#299
Zdecydowanie najlepsza to Lupin i Tonks(biedni...żal mi ich;( )
Najgorsza:
Harry i Cho
Hermiona i Krum
Ron i Lavender
Ginny i Dean
Tak dużo tego ale naprawdę te związki były bez szans na przetrwanie roku
------------------------------
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
ŚMIERĆ BĘDZIE OSTATNIM WROGIEM,KTÓRY ZOSTANIE ZNISZCZONY
Podrfiona dla Bellatrix14
Dodane przez Luna Lovegood1707 dnia 27-02-2011 06:20
#300
Zgadzam się z Melisą najlepsza para to Lupin i Tonks (szkoda,że nie żyją;().
A najgorsze para to:
Harry i Cho
Hermiona i Krum
Ron i Lavender
Ginny i Dean
Pozdrowienia dla LilyEvans,nanina,blackowa,Melisa i dla całego Hogs.
Dodane przez kamaa dnia 27-02-2011 10:59
#301
Według mnie najfajniejsze pary to Remus i Tonks oraz Harry i Ginny.
Nie podobał mi się związek Hermiony z Wiktorem (o blee :sourgrapes) i Rona z Lavender (to było komiczne :D).
Dodane przez Czarownica24 dnia 27-02-2011 11:05
#302
Także uwielbiałam Lupina i Tonks :) Ale fajną parą byli Artur i Molly ;)
No i Lily i James, chociaż po ostatniej części jakoś tak mnie lubię ojca Pottera.
Nie lubiłam Rona i Lavender, ta dziewczyna była taka głupia i pusta.
I śmiesznawi byli Hagrid i Olimpia :D Ale przecież olbrzymy też mają prawo do szczęścia :smilewinkgrin:
Dodane przez dark shadow dnia 27-02-2011 15:42
#303
te pary najbardziej lubię:
Lupin i Tonks,
Bill i Fleur,
Hermiona i Ron.
A co do tych głupich to:
Harry i Cho
Hermiona i Krum
Ron i Lavender
Ginny i Dean
Szczerze mówiąc to mi nawet Severus(Buu... dlaczego umarł...) pasował do Lili. Nigdy nie lubiłam Jamesa Pottera. Ale no cóż... Nie ja pisałam te książkę
Dodane przez Mmartyna22 dnia 08-03-2011 18:31
#304
Najlepszymi parami według mnie byli:
Hermiona i Ron
Lupin i Tonks
Bill i Fleur
Lucjusz i Narcyza
Molly i Artur
a najgorszymi:
Harry i Cho
Ginny i Dean
Dodane przez Bellatrix Black Lestrange dnia 08-03-2011 19:20
#305
Ginny i Dean to była jakaś porażka według mnie ; ]
Ale bardzo lubię Lupina i Tonks : )
Dodane przez huncwocilove dnia 08-03-2011 19:51
#306
ja uważam że najlepszą parą byli lupin tonks, chociaż tak ogólnie to za tonks nie przepadam ;)
spoko jest też para hermiona i ron :D
Dodane przez Miram11 dnia 08-03-2011 20:02
#307
Najlepsze pary w książce to:
Lupin i Tonks,
Bill i Fleur,
Artur i Molly,
Harry i Ginny,
Ron i Hermiona.
Najgorsze pary to:
Wiktor Krum i Hermiona,
Harry i Cho,
Ginny i Dean,
Ron i Lawender.
A komiczną parą byli Hagrid i Olimpia.
Dodane przez Bellatrix24 dnia 27-03-2011 13:27
#308
Remus i Tonks byli fajni, oprócz tego Cedrik i Cho. Bill i Fleur mimo wszystko też są ok.
Dodane przez Bellatrix Lestrange Black dnia 27-03-2011 13:40
#309
Pomyślmy... Ron i Hermiona.? Nie... hmmm... Lily i James... a może... Tak już wiem.! Petunia i Vernon:smilewinkgrin:
Dodane przez Hermionka111213 dnia 27-03-2011 13:59
#310
Taak, Lupin i Tonks byli najlepsi . Tak mi ich szkoda . :( Ale trudno, nie cofnie się czasu .
Jeśli chodzi o najbardziej nieudaną parę to zdecydowanie Harry i Cho .
Dodane przez Eisblume dnia 27-03-2011 14:28
#311
Pary u Rowling były dziwne i zestawione na zasadzie przeciwieństw, a w końcu one się przyciągają. ;]
Najbardziej denerwują mnie pary : Harry i Ginny (ona lepiej pasowałaby do Nevilla), Ron i Hermiona (to już kompletna porażka) i Harry i Cho.
Moją ulubioną parą jest natomiast pan i pani Weasley. Idealne połączenie i świetnie uzupełniające się charaktery.
Dodane przez Arianna Dumbledore dnia 27-03-2011 14:54
#312
Mi najbardziej się podoba Harry+ Ginny. Myślałam, że Nevile bedzie z Luną, a Rowling powiedziała, że Luna ma być z jakimś podróżnikiem i beda szukać chrapaków krętorogich ;) Szkoda.
Dodane przez Lisa dnia 27-03-2011 15:48
#313
Jak dla mnie najlepsi byli Tonks i Lupin :> i Cho z Cedrikiem xD
a najgorsze to było Harry i Cho -,-
Petunie i Verona też bym tu zaliczyła xD
Dodane przez Lawrencee dnia 27-03-2011 16:45
#314
Moim zdaniem najlepsza para to Ron i Miona ;p
Dodane przez Alexandre dnia 27-03-2011 17:31
#315
Uwielbiam parę Ginny i Harry. Choć trochę mnie zdziwiło że Harry nagle zakochał się w Ginny. W przypadku Cho to się dość długo ciągnęło z tym zakochaniem. Ale ja w ogóle od początku nienawidzę Cho więc może dlatego xD
Lubię też Dramione - chociaż to trochę nierealny paring, bo przecież Hermiona nie jest czystej krwi, a Malfoyowie to czysta krew od pokoleń... Lucjusz Malfoy nie byłby zadowolony...
Edytowane przez Alexandre dnia 27-03-2011 17:32
Dodane przez fanka98 dnia 27-03-2011 18:06
#316
ja lubie wszystkie pary.szczegolnie Harry'ego i Ginny,Hermione i Rona,Cho i Cedrika oraz Fleur i Billa (milosc bez wzgledu na wyglad)
Dodane przez Mery Black dnia 13-04-2011 11:13
#317
Zdecydowanie państwo Malofy. Oni byli idealni. Niby oschli i nieprzyjemni w ostatniej części pokazali jak bardzo kochali Draco...
Dodane przez Lady Bellatriks dnia 13-04-2011 12:50
#318
A ja uważam, że najlepszą parą są Artur i Molly Weasleyowie, bo mimo upływu czasu od zakochania się nawzajem i mimo zła wyrządzonego im przez Czarnego Pana cały czas byli zgodnym, kochającym się małżeństwem przez tyle lat. Tworzyli szczęśliwą rodzinę mimo tego, że byli ubodzy, to Harry'ego i Hermionę traktowali jak swoje własne dzieci.
Dodane przez Greens dnia 13-04-2011 13:41
#319
Hermiona i Ron - zdecydowanie najlepsza para. Od pierwszego tomu przewidywałam, że będą razem. :D
A najgorsza to chyba Harry i Cho - jakoś zupełnie mi do siebie nie pasowali.
Dodane przez Laufey dnia 13-04-2011 14:10
#320
Harry i Ginny to fajna para. Ale nie wyobrażam sobie Hermiony z Krumem. To było odrażające. Dobrze, że się rozeszli.
Dodane przez fan Potter dnia 18-04-2011 18:05
#321
Moja ulubiona para to Harry i Ginny.A najgorsza według mnie to Hermiona i Krum.:):D .Nie pasowali do siebie Hermiona i Krum.
Dodane przez fredigeorge dnia 18-04-2011 19:44
#322
Greens ma racje Cho i Harry poprostu jako para to -smiech na sali
hermiona i Ron najlepsza
No i Fred(pozniej george) z Angelina:))
Edytowane przez fredigeorge dnia 18-04-2011 19:44
Dodane przez blackout dnia 18-04-2011 20:19
#323
Moja ulubiona para to Lily i James Potter. No i jeszcze Bill i Fleur. I Tonks z Lupinem :).
Dodane przez anetka4774 dnia 18-04-2011 21:16
#324
Oczywiście Harry i Ginny to najlepsza i najpiękniejsza para z całej powieści. Od początku czułam, że będą razem.:happy:
Dodane przez Lunaaa dnia 20-04-2011 16:13
#325
Najlepsza Harry i Ginny. A do gustu nie przypadł mi (to może wszystkich zdziwić;)) Hermiona i Ron. Baaardzo lubie Hermionę, a Rona mniej. I... jakoś mi tak do siebie nie pasują...
Dodane przez Adrienne dnia 27-04-2011 18:28
#326
Harry i Ginny, Remus i Tonks
Dodane przez zaeli dnia 17-06-2011 20:18
#327
Nie lubiłam Harrego i Cho, byłam strasznie wkurzona na Cho za każdym razem gdy ryczała ... Nie pasowali do siebie i dobrze, że się rozeszli, już wolę Harrego z Ginny, choć ona też nie jest moją ulubienicą. A najlepsza para? Uważam, że Malfoyowie byli świetnie dobrani no i rodzice Harrego, myślę, ze też stanowili prawie idealną parę :P
Dodane przez Loa_riddle dnia 17-06-2011 20:33
#328
Tonks ui Lupin... najlepsi ; ) Zaraz po tym jest James i Lily.
Najbardziej nie lubiłam Harry'ego i Cho. Cho to zarozumiała zołza.
Wbrew temu, co tutaj przeczytałam, to Harry pasuje do Ginny. Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, więc tym bardziej romantyczna.
Aha! Jeszcze Molly i Artur! Jak mogłam zapomnieć. Byli chyba najbardziej udaną parą- mimo upływu lat dalej kochali się jak młodzież. I to jak wychowywali dzieci... poza tym, Artur wniósł trochę humoru.
Edytowane przez Loa_riddle dnia 17-06-2011 20:37
Dodane przez potterfanka dnia 17-06-2011 22:22
#329
Uważam, że związki stworzone przez Rowling są śmiechu warte. Cóż, starość nie radość.
O ilę miłość Hermiony i Rona przełknę, to już reszta par jest naprawdę niefortunnie dobrana.
A gdyby tak para Malfoy x Hermiona? Albo coś pokombinować, nie wiem, cokolwiek byle nie to co jest.
Dodane przez Bellatrix14 dnia 28-06-2011 17:54
#330
Tonks i Lupin byli najlepsi
Najgorsi:
Harry i Ginny-wiem że to dziwne,ale co zrobić,może to dlatego że nie lubię Harry'ego...Harry wybierał dziewczyny które do niego(według mnie)nie pasowały
Harry i Cho
Hermiona i Krum
Ron i Lavender
Dodane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 17:59
#331
Zgadzam się z potterfanką, pani Rowling mogła bardziej się wysilić, w końcu to książka głównie dla nastolatków, wiadomo, że takie tematy ich interesują. Już zostawmy Dramione, mogłaby wpleść jakiś romans, typu Lupin i Narcyza czy coś... Jakąś małą zdradę, zakazana miłość członkini Zakonu Feniksa i śmierciożercy...
Dodane przez Pomyluuna dnia 30-06-2011 19:01
#332
najlepsi - Harry & Ginny , Remus & Tonks , Rpn & Hermiona
( przepraszam, nie umiem się zdecydować . :) )
najgorsi - Ron & Lavender... ; p
Dodane przez blood_ dnia 01-07-2011 23:24
#333
Najlepsza para? Hmmm... Harry i Ginny. Natomiast połączenie Harry i Cho - totalny niewypał.
Dodane przez Dominiqe dnia 01-07-2011 23:58
#334
Wg mnie najlepsza para to Harry i Ginny, oraz James i Lily ;)
A najgorsza... hm... chyba Cho i Cedric.
Dodane przez Blueska dnia 06-07-2011 19:37
#335
Najgorsza para to Harry i Ginny. Bardzo lubię Ginny - dopiero od V tomu ale jednak. Ginny jest jedyną żeńską bohaterką jaką w HP lubię(no...może jeszcze Bella, ewentualnie Narcyza). Ale Pottera nie cierpię. Nie wiem czemu nie mam do niego jakiejś sympatii wielkiej. Harry nie powinien być z Ginny. Ten związek był tak samo przewidywalny jak Harry&Hermiona(choć już to byłoby lepsze).
A najlepsza para to...Voldemort i Bellatriks :D- wiem, że nie byli razem ale gdyby byli to byłaby wręcz cudowna para. A jakie dzieci... :D
Dodane przez blackout dnia 11-07-2011 21:39
#336
Tylko z tych stworzonych przez JKR:
Ulubiona - Remus Lupin i Nimfadora Tonks.
Nie lubię pary Lily-James szczególnie po przeczytania pewnego ff, dzięki któremu uświadomiłam sobie, że do siebie nie pasowali, a warto zauważyć, że charaktery postaci były takie, jak opisywała je Rowling.
Dodane przez loony_ dnia 11-07-2011 21:49
#337
Remus i Tonks byli super :) I jeszcze Hermiona i Krum nie wiem czemu ...
A nie lubię Harrego i Cho
blee :upset:
Dodane przez BorcZowo dnia 11-07-2011 21:56
#338
Najbardziej podobały mi się pary Harry i Cho oraz Hermiona i Wiktor nie lubie połączenia Harry i Ginny xD
Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 19-07-2011 11:29
#339
Mnie najbardziej do gustu przypadli Ron i Hermiona. Miłość od trzeciej klasy... Jakie to romantyczne! Niby zupełne inni, a jednak tacy sami! To, jak Hermiona zajęła się Ronem gdy się rozszczepił w 7 części, było tak zabójczo romantyczne, że aż się poryczałam. SERIO!
Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 19-07-2011 11:30
#340
Mnie najbardziej do gustu przypadli Ron i Hermiona. Miłość od trzeciej klasy... Jakie to romantyczne! Niby zupełne inni, a jednak tacy sami! To, jak Hermiona zajęła się Ronem gdy się rozszczepił w 7 części, było tak zabójczo romantyczne, że aż się poryczałam. SERIO!
Dodane przez Mirabelka dnia 19-07-2011 15:55
#341
Remus i Tonks to moim zdaniem najlepsza para :)
Na drugim miejscu Harry i Ginni :D
Za najgorszą parę uważam Harrego i Cho ...
Dodane przez Grzesiek dnia 19-07-2011 16:54
#342
Hermiona i Ron a Harry i Cho nie podobają mi się.:D;)
Dodane przez Ginny Weasley_1996 dnia 21-07-2011 14:58
#343
Na początku myślałam, że Harry będzie z Hermioną, ale jednak nie pasowaliby do siebie.
Najlepszą parą byłaby: Luna+Neville
Dodane przez SophieSerpens dnia 21-07-2011 15:00
#344
A ja już książkę napisałam xD Jestem pro xD
Dodane przez Horkruks12 dnia 21-07-2011 15:08
#345
Tylko Remus i Tonks. Harry i Ginny też do siebie w sumie pasowali. Jednak każdy w czymś tam do siebie pasował. Ale ja się pytam czemu tyle osób musiało poginąć?? Przecież tyle śmierci to trochę jednak za dużo, co nie?? Jednak Rowling wiedziała co robi i skończyło się, jak się skończyło.
Dodane przez pumka001 dnia 21-07-2011 15:13
#346
Harry i Ginny świetnie do siebie pasowali.
Moim zdaniem w ogóle do siebie nie pasowali Harry i Cho.....
Dodane przez Alexa dnia 21-07-2011 15:24
#347
Moją ulubioną parą jest Lupin i Tonks. Przyznam , że zaskoczyło mnie bardzo jak czytając książkę dowiedziałam się że mają się ku sobie. Remus był przecież wiele starszy , ale było widać , że to prawdziwa miłość. Nawet zginęli razem.
Natomiast taką w ogóle nie pasującą do siebie parą byli Ron i Hermiona. Przecież ona zasługiwała na kogoś lepszego ( moim zdaniem ). Zmarnowała się tyko na tym 'nieco' przygłupim Weasley'u.
Edytowane przez Alexa dnia 21-07-2011 15:25
Dodane przez JQcay dnia 21-07-2011 15:33
#348
Harry i Ginny, Ron i Hermiona, Lupin i Tonks. Ich zamiłowanie ku sobie mnie naprawdę zaskoczyło, ale pozytywnie ;)
Dodane przez Narcy dnia 23-07-2011 23:01
#349
Hmm...
Najlepsza para to Draco & Harry. Chociaż nie każdy jest zgodny co do tego, że byli oni razem. Tak więc specjalnie dla niech:
Najlepsi: Grindelwald & Dumbledore. James & Lily.
Najgorsi: Harry i Ginny! ( Oni tak do siebie nie pasują, że to aż boli!)
Dodane przez Angel14 dnia 23-07-2011 23:38
#350
Moim zdaniem nabardziej do siebie pasuja Lucjusz i Narcyza Malfoy,Remus i Tonks i George i Angelina
Dodane przez Aimilia dnia 25-07-2011 00:17
#351
Będzie tylko o tych kanonicznych.
Najlepsza para? Lupin i Tonks. Pasowali do siebie. Mimo różnicy wieku, różnicy charakterów i likantropii Remusa. Długo ubolewałam nad ich śmiercią. I to w dodatku wtedy, kiedy zaczęło im się układać i urodził się Teddy. Okrutna niesprawiedliwość.
A najgorsza? Harry i Cho. Ale było, minęło, na szczęście.
Nie spodobało mi się też połączenie George'a z Angeliną. Bo George to nie Fred, a panna Johnson właśnie do tego drugiego pasowała. Rozważałam kiedyś to, że mógł połączyć ich ból po śmierci Freda, ale... nie, i tak nie akceptuję ich jako pary.
Dodane przez Zachary dnia 25-07-2011 05:26
#352
Zdecydowanie najlepszą parą książki jest Remus i Tonks. Mieli świetnie wszystko poukładane, ale niestety nadeszła śmierć ; ((
Dodane przez HeermionaGranger dnia 25-07-2011 07:40
#353
Remus i Tonks najleprza para z książki ;)
a najgorsza to Harry i Cho i Ron i Lavender
Dodane przez SophieSerpens dnia 25-07-2011 08:49
#354
Hahaha, Ron i Lavender... to było coś, najbardziej się uśmiałam, jak Ron chciał z nią zerwać, ale się bał :D
Dodane przez HeermionaGranger dnia 25-07-2011 10:29
#355
mnie też to bawiło jak się chował za Hermioną bo się bal że idzie :D
Dodane przez BorcZowo dnia 26-07-2011 15:45
#356
Cally zgadzam się z Tobą w 100%! :yes: Hermiona moim zdaniem bardziej pasowała do Wiktora niż Rona a Harry do Cho. Również ubolewam nad tym, że Harry jako panią Potter wybrał tą Wiewióre nie znosze jej !xD
Dodane przez fredgeorge dnia 26-07-2011 16:12
#357
lepsza : Bill i Fleur, gorsza: Harry i Cho : )
Dodane przez Luna Lovegood247 dnia 26-07-2011 22:09
#358
Ronald Wesley i Hermiona Granger to byla fantastyczna para. Naajlepsza wg mnie . Nie udana to HARRY I CHO . Ona moze i była ładna, ale taka trochę dziwna . Nie wiem czemu tak sądze . tak jakoś . Fajna para to była też Neville i Luna . Spoko oni byli
Dodane przez Longbotton dnia 26-07-2011 22:43
#359
Ja osobiście lubiłem Cho, a Nevill i Luna to była para doskonała, ale nie spodziewałem się tego po Nevillu, bo z tego co wiem nie okazywał tego za bardzo
Dodane przez loony_ dnia 27-07-2011 10:37
#360
Tak :
- Fleur i Bill
- Harry i Ginny
- Remus i Tonks
Nie :
- Harry i Cho ( blee )
Dodane przez Spinnet dnia 29-07-2011 14:06
#361
Moim zdaniem najlepsze pary to : Harry i Ginny, Ron i Hermiona, Neville i Luna, Bill i Fleur, Percy i Penelopa( pasowali do siebie haha).
Nieudane pary to : Harry i Cho, Ron i Lavender( od początku chciałam żeby Ron był z Hermioną może dla tego)
Dodane przez Anna dnia 29-07-2011 20:04
#362
Harry i Cho .. to chyba najgorsza para jaka powstac miala.
A co do pary najfajniejszej to .. Neville i Luna ;) oni naprawdę do siebie by pasowali ;))
Dodane przez Dracon_Malfoy dnia 09-08-2011 15:33
#363
Ulubiona - Hermiona & Ron
Nielubiana - Ron & Levander
Dodane przez matheus dnia 09-08-2011 16:56
#364
Harry i Ginny ok
Harry i Chao nie
Dodane przez misstejlor2010 dnia 09-08-2011 17:20
#365
Ron i
Hermiona to nie za bardzo dobre połączenie
, lepiej pasuje mi
Hermiona i
Wiktor Krum
.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 21-08-2011 22:22
Dodane przez Harry12 dnia 09-08-2011 17:42
#366
Najlepsza para to Ginny i Harry, a najgorsza to Ron i Lavender.
Dodane przez Katniss960 dnia 09-08-2011 18:26
#367
NA TAK:
- Hermiona i Ron
- Tonks i Remus
- Harry i Ginny
NA NIE:
- Ron i Lavender
- Harry i Cho
? (nie mam zdania):
- Bill i Fleur
- Hermiona i Krum
- Neville i Luna
- Ginny i Dean
A moja wymarzona para to Lily i Severus...
Edytowane przez Katniss960 dnia 09-08-2011 18:59
Dodane przez Serena dnia 09-08-2011 18:47
#368
Najlepsze:
-Bill i Fleur Delacour
-Hermiona i Ron
-Harry i Ginny
-Hermiona i Wiktor Krum
Znośne:
-Tonks i Remus Lupin (nie zapominajmy, że on chciał zostawić ją z dzieckiem)
-Ginny i Dean Thomas
-Ginny i Michael Corner
Najgorsze:
-Harry i Cho Chang
-Ron i Lavender Brown
To Neville był z Luną? Wydawało mi się, że tak jest tylko w filmie.
Dodane przez Raksha dnia 09-08-2011 20:07
#369
Moją najukochańszą para jest Drarry, i mam to gdzieś, czy jest ona canon czy nie. Harmonia, tj. Harmony, też może być.
Nienawidzę Harry/Ginny. Nienawidzę. Oraz Harry/Cho, dziewczyna zupełnie nie wiedziała czego chciała. Nie przepadam za Ron/Hermiona, ale mogę to tolerować. Remus/Tonks... cóż, może być, choć i tu wolę inną parę (tak, znów slash). Severus/Lily - kocham. Kocham. Ah, jeszcze twincest Fred/George, ale to znów nie jest canon. Lubię też Neville/Luna, nie wiem czemu to nie przeszło. Bill/Fleur... hm, może być, I guess. Ah, lubię też Dumbledore/Grindelwald... i tu, ku mojej niezmiernej radości, mamy slash pairing, which IS CANON <3 No i AS/S, Albus/Scorpius. Tak, ASS ;] Nie przepadam za James/Lily, ale toleruję to-to. Oooch, i nie cierpię Draco/Pansy. I Ron/Lavender.
Oj, namieszałam. Trochę kanonu i trochę fanonu... ale, hej, wystarczy trochę wyobraźni i każdy pairing może być prawdziwy.
Edytowane przez Raksha dnia 17-08-2011 13:35
Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 09-08-2011 20:14
#370
A ja odpowiem inaczej niż cała reszta - Lucjusz i Naryca! To dopiero była dobrana para :D Obydwoje do granic możliwości snobistyczni, uznający tylko i wyłącznie czarodziejów czystej krwi, z taką samą dbałością troszczyli się o Dracona. Tak jakaś dziwna para, ale w 100% dla siebie idealna. I te blond włosy o.o
Dodane przez levicorpus_ dnia 09-08-2011 20:34
#371
Mi podoba się związek Harry'ego z Ginny, Nimfadory i Remusem.
A najgorsze połączenie to według mnie Wiktor i Hermiona oraz Draco i Pansy.
Dodane przez Ginny Salazar Rovena Snape dnia 09-08-2011 20:40
#372
Avatar Hermiona rzecz jasna (Emma Watson)
Dodane przez Ginny Salazar Rovena Snape dnia 09-08-2011 20:45
#373
Najlepsza Para hmm.... niech pomyślmy może Harry i Ginny
, Ron i Hermiona
, Lucjusz i Narcyza
, Remus i Tonks
, Molly i Artur
, James i Lily
, Bill i Fleur... To może tyle... Jak jeszcze jacyś mi przyjdą na myśl
, napisz
ę...
Edytowane przez Lady Holmes dnia 21-08-2011 22:22
Dodane przez Hermionka111213 dnia 09-08-2011 21:07
#374
Najgorsza para to moim zdaniem Cho i Harry. To było straszne. Nie wyobrażam sobie by Rowling mogła stworzyć kogoś jeszcze bardziej strasznego.
A najlepszych par uzbierało mi się kilka, w tym: Severus i Lily, Ginny i Harry. Hermiona i Ron a także Remus i Minfadora.
To taka prawdziwa miłość... <3
Dodane przez Evanesco dnia 17-08-2011 16:33
#375
Najlepsza para to Lily i James ,a najgorsza to Meropa i Tom.
Dodane przez Gryf5r dnia 17-08-2011 16:40
#376
Nie podobała mi się para Lily-James, a przypadła mi do gustu Harry i Ginny, nie spodziewałam się na początku takiego zwrotu akcji, że coś może ich połączyć ; D
Dodane przez Niewidzialna dnia 20-08-2011 21:06
#377
Dla mnie Ron i Hermiona są najlepsi. Te ich kłótnie, dokuczanie sobie a potem nagle Bum i się kochają XD Uwielbiam ich!
Fajni byli również Nevile i Luna.
Harry i Ginny odpada ale jednak najgorszą parą byli Harry i Cho xP
Dodane przez Mruffka_ dnia 20-08-2011 21:13
#378
Najbardziej to chyba Remus & Tonks, Severus & Lilly no i oczywiście Ron & Hermiona.
Nie lubię Harry & Ginny.
Dodane przez MissWeasley dnia 20-08-2011 21:23
#379
Ron i Hermiona :>
Ale również Hermiona/Krum, Lily/Snape :D
Dodane przez GinevraPotter dnia 21-08-2011 16:14
#380
Może to mało oryginalne
, ale
Harry i Ginny i Ron i Hermina.
Świetni są.
Fajne jest to,
że było tak jakby ukazane,
że Ginny podkochiwała się w Harrym od początku i są razem.
Z kolei Ron i Hermiona od początku ni
e byli swoimi ulubieńcami
.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 21-08-2011 22:23
Dodane przez Sophia dnia 21-08-2011 17:41
#381
A ja lubię Lily i Jamesa...
Dodane przez _Luna1000_ dnia 21-08-2011 17:48
#382
Szkoda Tonks i Lupina (chociaż...),Hermiona i Ron byli Naj.
Najgorsi byli Percy i Penelopa.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 27-08-2011 19:22
Dodane przez Tonki dnia 27-08-2011 17:24
#383
Moją najbardziej ulubioną parą byli Tonks i Lupin. Następnie Bellatrix i Voldemort, chociaż tego raczej nie można było nazwać oficjalnym związkiem - w końcu to Bellatrix go kochała, nie wiadomo czy działało to w drugą stronę. Intrygował mnie także związek Narcyzy i Lucjusza. Hermiona i Ron byli mi obojętni. Ciekawą parką byli też Hagrid i madame Maxime - ciekawa jestem, czy coś z tego wyszło.
Których par nie lubiłam? Harry i Ginny - to połączenie wydaje mi się być takie sztuczne, zrobione.. na szybko. Jak gdyby pani Rowling starała się na siłę znaleźć Potterowi dziewczynę. Następnie Harry i Cho - totalna katastrofa. Krum i Hermiona - zupełnie do siebie nie pasowali. Lavender i Ron - jeden, wielki koszmar.
Edytowane przez Tonki dnia 27-08-2011 17:24
Dodane przez Really dnia 28-08-2011 08:39
#384
Raksha widać że jesteśmy na tych samych falach. Moja najulubieńsza para to
DRARRY. Uważam że każdy może mieć swoje zdanie na ten temat i nie powinno to nikogo obchodzić jakie jesteśmy. A za tą wyobraźnię to cię podziwiam. Jak już powiedziałam to moja naj ^^ para to
DRARRY. Ale jeszcze się znajdzie jakąś nie canon. To może Lucjusz/Narcyza. Faktycznie bardzo się troszczyli o swojego synka i byli bardzo kochającą się rodzinką. Ahhh...jeszcze Luna/Neville też fajnie by się im układało. Jeszcze oczywiście Lily/Severus. Nie podoba mi się para...co ja gadam nie nawiedzę tej pary!!! to Harry/Cho. No to już wszystko!:lol:
Dodane przez Sahem dnia 28-08-2011 09:31
#385
Bellatrix i Voldemort.
Jedna z najbardziej niedopowiedzianych w całej serii.
Ona, żona czysto krwistego Rudolfa, którego poślubiła tylko dlatego, by spełnić wymagania rodziny. A tak naprawdę zakochana w Czarnym Panu, czarodzieju półkrwi, dla którego zrobiłaby wszystko.
On, Władca Ciemności, zakochany wyłącznie we własnej osobie, gotów poświęcić Bellatrix dla osiągnięcia własnych celów.
Tak. Oni zdecydowanie są najlepszą parą w całej serii.
Edytowane przez Sahem dnia 28-08-2011 09:33
Dodane przez RedQueen dnia 28-08-2011 10:10
#386
Pary które przypadły mi do gustu to: Hermiona i Ron, oraz Tonks i Lupin. Uważam że obie te pary bardzo do siebie pasowały. Za to w ogóle nie podobały mi się połączenia: Ron/Levander, Hermiona/Krum, Harry/Ginny.
Dodane przez CeCe dnia 29-10-2011 13:26
#387
Lily i James Potter oni byli po prostu moim zdaniem najlepsi!:yes:
Dodane przez bochenek89 dnia 29-10-2011 13:45
#388
Moją ulubioną parą są zdecydowanie Tonks i Lupin. Uważam, że do siebie pasowali, pomimo początkowych obiekcji Remusa. Ponadto mieli takiego fajnego synka ;)
Z kolei parą, która nie przypadła mi do gustu są Harry i Ginny. Jakoś nigdy podczas czytania, czy oglądania filmów nie odczułam tej chemii jaka powinna być pomiędzy nimi.
Dodane przez Annalisa Louis dnia 29-10-2011 13:56
#389
Moją ulubioną parą są : Artur i Molly Weasley , za to w jaki sposób się zachowują i co robią i za to , że przeciwstawili się Voldemortowi. Kolejną parą którą lubię jest Tonks i Remus, bardzo podobało mi się to w jaki sposób Dora walczyła o Lunatyka, o to by ich miłość przetrwała mimo strachu Remiego , z powodu jego "małego futerkowego problemu" : )
Dodane przez cubbins dnia 29-10-2011 20:59
#390
Tonks z Lupinem tworzyli jedną moich ulubionych par. Ich śmierć była jednym z wydarzeń, które sprawiło, że ryczałam jak bóbr, podczas czytania VII części.
Podobała mi się również zawiła relacja między Bellatrix, a Czarnym Panem (choć chyba nie można tego uznać jako relacje pary).
Natomiast pary których nie trawiłam to Hermiona i Krum oraz Harry i Cho.
Dodane przez Damblydor dnia 31-10-2011 12:22
#391
Skasowało mi posta to powiem krótko.
Dobrzy:
Ron&Hermiona
Lucjusz&Narcyza
Neville&Luna
Ron&Lavender
Źli:
Harry&Cho
Hermiona&Wikuś
NAJLEPSZA: Filch & Pani Norris :D
Edytowane przez Damblydor dnia 31-10-2011 12:23
Dodane przez Seva dnia 31-10-2011 13:48
#392
Do gustu nie przypadli mi Lily z Jamesem ...Najbardziej podobał mi się jej związek a Severusem :)
Dodane przez Pomylunaa dnia 01-11-2011 19:36
#393
Harry i Ginny - jest git
Hermiona i Krum - fuj be tfu
Dodane przez emilyanne dnia 01-11-2011 19:43
#394
Ulubiona para to Ron i Hermiona oraz Lupin i Tonks :D Ale nie ma takiej której bym nie polubiła :D
Dodane przez Nel dnia 06-11-2011 14:10
#395
Moje ulubione pary:
Scorpius/Rose
James/Lily
Luna/Neville
Hermiona/Ron
Harry/Ginny
I inne ^^
Dodane przez Charlie dnia 07-11-2011 22:23
#396
Jak dla mnie to Harry i Ginny i Ron i Hermiona .
A nie fajny to Ginny i Dean i Ron i Lavender.
Dodane przez Szkrab dnia 17-01-2012 20:20
#397
Najlepsza para - Ron i Hermiona. Na dobre i na złe.
Ona - ratuje z opresji.
On - napawa wszystkich optymizmem.
Ona - pomaga mu w wielu sprawach naukowych.
On - rozśmiesza wszystkich dokoła i ma nietuzinkowe poczucie humoru.
Dodane przez Samwise dnia 28-06-2012 15:11
#398
Mam dwa typy na najlepszą parę roku 2012. Proszę, niech wystąpi para nr. 1 - Hermiona i Ron. Dwa zupełnie inne temperamenty, ale połączone tworzą niesamowitą siłę. Widać, iż przepadają za sobą. Przeciwieństwa się przyciągają. O, zobaczcie, jakie uśmiechy...
A teraz para nr. 2 - Lupin i Tonks. Wiecznie razem. Ogromne poświęcenie obojga osób w Bitwie o Hogwart sprawiło, iż osierocili swojego synka. Ale zobaczcie - RAZEM. Jak widać, wiecznie pomocni.
Dodane przez Faria7 dnia 28-06-2012 15:39
#399
U mnie numer 1 to Harry I Ginny. Po prostu idealna para. Ron i Hermiona też do siebie pasowali.
Według mnie Harry i Cho to była najgorsza para.
Dodane przez Jey dnia 28-06-2012 15:58
#400
Nie podoba mi się związek Hermiony i Rona, tak jakby mi do siebie nie pasują, Hermiona wiecznie żadna wiedzy i tp. a Ron tylko Quidditch. A najlepszy związek to Ron i Lavender, choć lubię też Harry i Ginny.
Dodane przez Nicole Colin dnia 28-06-2012 16:09
#401
Związek Hermiony i Rona najfajniejszy według mnie. Chociaż tyle lat się znali i byli przyjaciółmi to dopiero później odkryli że są w sobie zakochani. Nie podobali mi się Harry i Cho. Zupełnie do siebie nie pasowali. Moim zdaniem przynajmniej.
Dodane przez panti00 dnia 29-06-2012 15:57
#402
Harry&Ginny
Ron&Hermiona
Dodane przez Riddle Of Death dnia 12-07-2012 20:21
#403
* para fikcyjna - Drrary - genialne połączenie "Nie nawidzę w tobie wszystkiego i dlatego tak bardzo cię kocham"
* Molly i Artur - bardzo pozytywna para
* Sev i Lily - z tego mogłoby coś wyjść Sev był bardzo spragniony miłości i odnalazł ją właśnie w Liliy
Ron i Lavender - zbyt sztuczne
Hermiona i McLaggen - po prostu głupie
Hagrid i Madame Maxime - przewidywalne
Dodane przez KaMilcia dnia 12-07-2012 20:34
#404
Harry i Ginny to świetna para, na początku on w ogóle tak o niej nie myślał, chociaż ona od razu była zauroczona, to nagle buum i Harry też się zako****e ;) No i Hermiona i Ron to dla mnie trochę było w sumie zaskoczenie, bo na początku myślałam, że ona będzie z Harrym, ale dobrze wyszło. Oni też do siebie pasują chociaż są trochę swoimi przeciwnościami. Jestem też ciekawa co wyszłoby ze Snape'a i Lily :)
Dodane przez ShizzlyBizzly dnia 13-02-2013 18:25
#405
Najlepsza i niestworzona to Neville i Luna :3 Uwielbiam ich <3
Dodane przez Milva dnia 13-02-2013 19:19
#406
Najlepsza jak dla mnie Hermiona i Ron. Podczas czytania każdego tomu można było zauważyć rozwój ich uczuć.
Najgorszą trudniej mi wybrać, ale chyba będzie to Ron i Lavender.
Dodane przez Hermiona 338 dnia 13-02-2013 20:07
#407
U mnie para idelna to Harry i Ginny, natomiast najgorsza Ron i Laveder.
Dodane przez Monikaa76 dnia 13-02-2013 20:09
#408
Najlepsza para to : Fleur i Bill , Harry i Ginny , Hermiona i Ron. :D
A najgorsza to chyba Harry i Cho xD
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 13-02-2013 20:53
#409
Zdecydowanie najlepszą parę tworzył Filch i pani Pince ;)
Dodane przez hermiona_182312 dnia 13-02-2013 21:13
#410
najmniej mi przypadła do gustu para Harry i Cho, na początku byłam wnerwiona na Cho, ze Harry jest z nią a nie ze mną (ach... dziecięce miłości) Cho zaczęła mnie denerwować, bo stała się straszną płaczką. A najbardziej lubię parę Rona i Hermiony :)
Edytowane przez hermiona_182312 dnia 28-04-2014 20:11
Dodane przez Grangeromaniaczka dnia 14-02-2013 09:10
#411
Moja ulubiona para to Remus Lupin i Nimfadora Tonks. ^^ Bardzo mi smutno z tego powodu, że zginęli... Co do Hermiony i Rona zmieniłam zdanie :) Lubią ich jako parę. Nie przepadam za Harrym i Cho.
Edytowane przez Grangeromaniaczka dnia 18-02-2013 19:06
Dodane przez Olkaaa6 dnia 15-02-2013 17:17
#412
Bardzo lubię pare jaką tworzą Harry i Ginny :)
Aaa nie lubię...hmm nie ma takiej
Dodane przez Monikaa76 dnia 15-02-2013 19:26
#413
Mi bardzo wpadły do gustu dwie pary : Hermiona i Ron oraz Ginny i Harry.
Dlaczego że np. Ron starał się o Hermione 6-7 lat. *.* , a natomiast w drugiej parze że Harry zerwał z Ginny na jakiś czas dla jej bezpieczeństwa.
Dodane przez Serpensoria dnia 15-02-2013 21:18
#414
hmmm..
najlepsza para ? ;d
moim zdaniem - Bill i Fleur :D
i najbardziej irytująca..
chyba Harry i Cho.. to była kompletna porażkaa..
i jeszcze, nie wiedzieć czemu, denerwowali mnie Hagrid i madame Maxime.. :/
Dodane przez Angel14 dnia 15-02-2013 22:20
#415
Moją ulubioną parą jest Tonks i Lupin, oraz Bill i Fleur, moim zdaniem ich połączenie razem było wielkim sukcesem Rowling, ponieważ są do siebie podobni, pasują do siebie ;D Za to największą porażka było połączenie Rona i Hermiony, nie mam pojęcia czemu to zrobiła, oni wogóle do siebie nie pasują, lubię Rona, ale on jest za głupi i zbyt płytki dla Hermy, ona potrzebowała kogoś inteligentnego kto by ją docenił i uszanował za rozum, a nie tylko za wygląd, kogoś z kim mogłaby pogadać, dzielić wspólne tematy i pasje ;D
Dodane przez Olkaaa6 dnia 18-02-2013 15:47
#416
Najbardziej lubie Ginny i Harry'ego :)
Dodane przez Fred James Syriusz Remus dnia 18-02-2013 16:00
#417
Hermiona i Ron. Moim zdaniem najlepiej do siebie pasują ;3
A najgorszą parą według mnie byli Harry i Cho
Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 11-07-2013 15:12
#418
Harry i Ginny to była najgorsza para bo nie cierpię Ginny a Harry'ego bardzo lubię.A najbardziej podobała mi się para Tonks i Lupin obojga ich bardzo lubię i nigdy nie pomyślałabym że będą razem.Bardzo fajnie że są razem.
Taka jest moja opinia.
Dodane przez Blanka_13 dnia 28-07-2013 14:16
#419
Najlepsi jak dla mnie byli:
1. Hermiona i Wiktor - Tak jakoś wizualnie do siebie pasowali i w ogóle Krum niby taki twardziel, a w środku to wrażliwy. Tak samo Hermiona.
2. Lupin i Tonks \ kochali się prawdziwą miłością i pokazali, że wygląd to nie
3. Bill i Fleur / wszystko i jak się kogoś kocha to da się zaakceptować jego wady.
A najgorsi byli:
1. Harry i Cho - Ten związek był jakiś taki sztuczny i wydawał się być od samego początku tylko głupim zauroczeniem.
Dodane przez Katie Greenmeadow dnia 28-07-2013 14:40
#420
Ron i Hermiona - najlepsi.
Ron i Lavender - najgorsi.
+ Lupin i Tonks - bardzo sympatyczni oboje :)
Dodane przez raven dnia 29-07-2013 15:40
#421
Od tej pory każdy post nie zawierający logicznego uzasadnienia zostanie usunięty. Dlaczego właśnie ta para jest Twoją ulubioną, dlaczego jest Twoim zdaniem najgorsza? Proszę pamiętać, że "Pasowali do siebie" to nie jest żaden argument.
Dodane przez IgaWeasley dnia 29-07-2013 18:13
#422
Ron i Hermiona - super związek :) Ron taki stuknięty, nieogarnięty, a Hermiona zupełne przeciwieństwo :P Przecież przeciwieństwa się przyciągają :D
Nie wiem czemu, ale zawsze zawsze zawsze w mojej głowie układał się związek Harry + Hermiona :P
Ale cieszę się jednakowoż, że Hermiona została panią Weasley ;)
Dodane przez Instrum Manga dnia 29-07-2013 20:13
#423
Czytałam ostatnio bardzo dużo "Dramione" czyli opowiadań o miłości Hermiony Granger i Dracona Malfoya i uważam, że bardzo pasowaliby do siebie, gdyby Draco rzeczywiście potrafił dla miłości zmienić swoje dotychczasowe poglądy;)
Dodane przez Gryfonka_Luna dnia 30-07-2013 00:14
#424
Najlepsza para
Ron i Hermiona - Jak ktoś napisał on stuknięty :yes:,a ona na odwrót :hjehje:
Nie istniejąca para :D
Dumbledore i Mcgonagall - haha:jupi: W sumie byli przyjaciółmi. Ale w 4 części gdy tańczyli to ryczałam na podłodze :rotfl: Fajnie wyglądali ALE BYLI PRZYJACIÓŁMI
Najgorsza para
Zgadzam się, że Harry i Cho.... no nie pasują do siebie... (przepraszam jeśli kogoś zrażę :yes: ) To było zauroczenie
Dodane przez Kadmus Peverel dnia 31-07-2013 09:44
#425
Freed i Angelina
Dodane przez mrs krum dnia 04-08-2013 17:24
#426
Najlepsza para:
1. Hermiona i Wiktor
2. Cho i Cedrik
3. Ginny i Harry
4. Lilly i James
Najgorsza para (świetne kobiety z... nie do końca fajnymi facetami xD)
1. Hermiona i Ron
2. Lilly i Severus
Dodane przez Emma17 dnia 07-08-2013 17:24
#427
Jak dla mnie najlepsza para w ksiazkach bylo polaczenie Remusa oraz Tonks.Jak dla mnie byli wspaniala para ktora umiala pokazac ze wiek nie jest wazny w zwiazku, w dodatku milo czytalo mi sie ich sceny razem uwazam ze znia Remus w koncu mogl byc szczesliwy a one potrafila byc soba dlatego rowniez ich smierc byla dla mnie szokiem. Za to moja najmniej ulubiona para jest Ron i Lavender. W tej parze nie bylo jakiejkolwiek chemii, Ron robil to wszystko by rozloscic Hermione a wogole nie kochal Lavender.
Za to pare ktore chetnie bym ze soba polaczyla to Hermiona i Draco. No tak mowi sie o tej parze, ze jest niemozliwa i takie cos nigdy sie nie stanie, ale jak dla mnie byliby fajna pare poniewaz sa zupelnimi przeciwienstwami a moze dzieki Hermionie, Draco stalby sie troche no nie wiem pokorniejszy ?
Dodane przez Connie-Moody dnia 10-08-2013 23:06
#428
Moim zdaniem najlepszą parą byli Lupin i Tonks. Pokazali, że nie liczy się wygląd zewnętrzny, tylko to, jaki człowiek jest w środku. Że nie jest ważny wiek, tylko uczucie jakie do siebie żywią. Cudownie mi się czytało sceny z nimi.
Najmniej lubianą przeze mnie parą był Harry i Cho. Po prostu no... nie pasowali do siebię i kropka. Nie lubiłam też związku Rona i Lavender, który mnie po prostu śmieszył. Jak czytałam o nich musiałam tłumić śmiech, a jak oglądałam film i był fragment z nimi, tarzałam się po podłodze xD
Dodane przez filip gaunt dnia 11-08-2013 20:12
#429
lupin i tonks oraz bill i fleur to najfajniejsze pary
Dodane przez Martyszka dnia 29-12-2013 15:32
#430
Mi się podobał paring Severus i Lily, a także Tonks i Remus.
Według mnie najgorszą parą byli Ron i Hermiona.
Dodane przez Bou dnia 29-12-2013 15:56
#431
Tak szczerze, to żadna para nie przypadła mi do gustu, ja bym ich połączyła zupełnie inaczej. xD Chciałam, żeby Luna była z Nevillem, bardzo do siebie pasowali. Oboje tacy nierozgarnięci. :D Hermiona mogłaby być z Malfoyem: jest cieńka granica między miłością a nienawiścią, poza tym to byłby taki zakazany romans. <3 Harry może zostać z Ginny, bo nie pasuje mi do nich nikt inny. xD Na resztę nie mam pomysłu.
Dodane przez Ginny Zabini dnia 31-12-2013 15:15
#432
Jak dla mnie najlepsza z fikcyjnych par, to Ginny i Draco, Hermiona i Draco. A z oryginalnych to Harry i Ginny, choć sądze że Harry barzdziej by pasował do Hermiony.No i oczywiście Remus i Tonks oraz Lily i James.
Dodane 2.01.2014:
I jeszcze Luna i Neville,może i nie byli razem, ale według mnie idealnie by do siebie pasowali.
Edytowane przez raven dnia 02-01-2014 19:42
Dodane przez Ginny Zabini dnia 02-01-2014 19:32
#433
Ulubione... ? Zdecydowanie Harry i Ginny.Z tych irytujących to Ron Hermiona, Harry i Ginny. I jeszcze Luna i Neville,może i nie byli razem, ale według mnie idealnie by do siebie pasowali.
Dodane przez Fredzia Weasley dnia 16-01-2014 16:23
#434
Harry i Ginny- pasują do siebie, oboje chcieli, aby Voldemort zginął
Hermiona i Ron-po prostu kocham ten parring
Lupin i Tonks- pokazali mi, że każdy zasługuje na miłość
James i Lily- James bardzo starał się o Lily
Nienawidzone:
Harry i Cho- Cho ciągle płakała po stracie Ceda
Hermiona i Krum- nie przypadł mi to do gustu
I to tyle na ten temat ^^
Dodane przez Keiko_Amane dnia 18-01-2014 22:17
#435
Zdecydowanie Harry i Cho...Pasowali do siebie i razem wyglądali tak kawaii (słodko) *^*
*Nevil i Luna-To para,którą można podziwiać,nie dość,że do siebie to odkąd pojawili się w książce stale przyciągali moją uwagę.
Dodane przez Fred James Syriusz Remus dnia 21-01-2014 18:40
#436
Moimi ulubionymi parami są bez wątpienia: Remus i Tonks, Hermiona i Ron oraz Lily i James.
Dodane przez olusia09 dnia 22-01-2014 00:25
#437
Według mnie to Wesleyowie Molly i Artur to para numer jedem :D para numer 2 to oczywiście Lupin i Thonks. Najgorszą parą był Harry i Cho.
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 22-01-2014 11:41
#438
Uważam, że najbardziej do gustu przypadło mi małżeństwo Artura i Molly. Bardzo się kochali, troszczyli o siebie, wspierali wzajemnie. Taka normalność, zwyczajność nasączona ogromnym uczuciem - przepis na udany związek. Oboje się uzupełniali, mieli kochające dzieci ( nawet Percy się nawrócił ). Czego chcieć więcej ? Nie mieli pieniędzy, ale czy to jakaś 'wada' ? Bez tych pieniędzy tworzyli wspaniałą rodzinę, ale one do szczęścia potrzebne nie są. Mnóstwo galeonów mieli państwo Malfoy - a jak żyli ? ( ciągły strach, stres, życie na skraju wyczerpania psychicznego, bo władza i pieniądz idą często w parze. )
Nielubiana para ? Trudno taką znaleźć ( o Bellatriks i jej mężu mało wiemy - a raczej ich związku ). Stawiam na Remusa i Tonks. Cały czas odnoszę wrażenie, że panna Nimfadora niejako wymusiła na Lupinie to małżeństwo. Scenę w skrzydle szpitalnym w "Księciu Półkrwi" uważam nie tyle za żałosną, co bardzo niezręczną. Osobiście nie chciałbym, żeby ktoś wyznawał mi miłość i proponował małżeństwo przy tylu ludziach - i te zarzuty...A potem ? Lupin ucieka właściwie, chce przygody, byle tylko zapomnieć o fakcie, że 'coś strasznego się stało'. Finis coronat opus jak się rzekło mówić, bo na końcu wszystko się ułożyło w odpowiedni 'schemat' - ciąża, dziecko, dozgonna miłość, wspólna śmierć.
Dodane przez Faria7 dnia 01-02-2014 15:29
#439
Harry i Ginny - najlepszy związek 4ever! :) idelanie do siebie pasują. Również Ron i Hermiona, gdyż jak wiemy przeciwieństwa się przyciągają ;)
Dodane przez Seszen202 dnia 06-02-2014 11:44
#440
W sumie nie było pary,której bym nie lubiła,no może oprócz Harr'ego i Cho oraz Hermiony i Wiktora.Najbardziej jednak lubię Remusa i Tonks.To bardzo naturalna para.Pasowali do siebie.Szkoda,że zginęli...
Dodane przez raven dnia 06-02-2014 12:31
#441
Moją ulubioną parę tworzyli Nimfadora i Remus. Polubiłam ich od początku, każde z osobna było bardzo pozytywną postacią. Po scenie w skrzydle szpitalnym, kiedy Tonks zrobiła awanturę Lupinowi i ich prawie-romans (a może jednostronne próby stworzenia związku?) wyszedł na jaw, bardzo im kibicowałam. Pomyślałam, że to super i że Tonks musi być naprawdę odważną i upartą osobą, skoro za wszelką cenę, mimo przeciwności, walczy o tę miłość. Nie tylko swoją, bo nie sądziłam żeby próbowała "usidlić" Remusa, czy przyciągnąć go do siebie wbrew swojej woli. Rowling doskonale wyjaśniła punkt widzenia Remusa na tę sprawę w tekście na Pottermore (tłumaczenie jest gdzieś w archiwum newsów na Hogs), ale w sumie nie trzeba być psychologiem żeby wywnioskować z fabuły książki, że Lupin kochał Nimfadorę, tylko zwyczajnie się bał tego, co może się stać i jak może zniszczyć życie młodej dziewczyny. Zasługiwał jednak na miłość i bardzo się cieszę, że ją znalazł.
Lubiłam też ten króciutki epizod Hermiona&Wiktor. Szkoda, że Rowling nie zdecydowała się na kontynuowanie tego wątku w kolejnych częściach, bo uważam, że Wiktor był dla Hermiony odpowiedniejszym partnerem niż Ron. Przede wszystkim dostrzegł w niej kobietę, kiedy Weasley traktował ją tylko jak encyklopedię i ewentualnie ostatnią deskę ratunku, kiedy okazało się, że nie ustawia się przed nim kolejka dziewcząt chętnych do pójścia z nim na bal.
Nie wiem, czy para ta była najgorsza, ale nie podobało mi się połączenie Ginny z Harry'm. Przede wszystkim uważam Weasleyównę za bardzo nudną postać - poza "Komnatą Tajemnic", gdzie była ważna dla fabuły, jej obecność książce ograniczała się do Bycia-Dziewczyną-Wybrańca. O jej rzekomej wielkiej mocy wiemy tyle, że urzekła Slughorna rzuconum na kogoś upiorogackiem. Tyle. Uważam, że Harry był zbyt dużym egoistą, by jeszcze w szkole wiązać się z kimkolwiek. O Lavender i Ronie nie ma nawet co wspominać, bo to był cyrk, a nie związek.
Dodane przez LilyPotter dnia 10-02-2014 09:05
#442
Pewnie gdzieś tu już pisałam, ale... to było dawno i nieprawda :P
Hm. Z takich najgorszych par... mnie zawsze rozkładała totalnie para Ron i Lavender. Zawsze. Nie wiem dlaczego, po prostu jak to czytałam, to się podłamywałam tam .-. Tak bardzo nie pasowali do siebie, że mnie to aż bolało. Nie mam jakiegoś sensownego argumentu nawet na to, po prostu ich nie lubiłam i tyle .-.
Chociaż może to tak uzasadnię - dla mnie Ron to zawsze tylko i wyłącznie z Hermioną, przeciwieństwa się przyciągają i tak dalej :D
Z cyklu najlepszych par - jestem zwolennikiem wszelkiego Snilly w ilościach przyprawiających o mdłości, więc oczywiście Lily i Severus. Po prostu... Severusa uwielbiałam, chociaż przekonałam się do niego chyba dopiero od trzeciego tomu (w pierwszym to było ble, fuj, i tak dalej, i tak dalej), a po siódemce po prostu... Noo, dlaczego Rowling była taka zUa... Nigdy nie lubiłam Jamesa. Severus był... taki inny. Jak dla mnie pasował do lily, i to by była najlepsza para ever.
*Ale skoro się tak nie stało mam przynajmniej materiał do setek FF*
Dodane przez tyna13 dnia 06-04-2014 16:41
#443
Remus i Tonks
Dodane przez Beellaa dnia 06-04-2014 17:05
#444
Moim zdaniem najlepsza para to James i Lily, myślę też, że gdyby Voldemort potrafił kochać stanowił by idealną parę z Bellatrix (Bellamort)^^
Najgorsza: Harry i Ginny ( Harry powinien być z Hermioną, ewentualnie Luną..nwm dlaczego ale wydaje mi się, że Harry i Luna by do siebie pasowali ;p )
"Jeśli ktoś kocha nas aż tak bardzo, to nawet jak odejdzie na zawsze, jego miłość będzie nas zawsze chronić."- Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Edytowane przez Beellaa dnia 06-04-2014 17:16
Dodane przez Magic321 dnia 18-04-2014 23:33
#445
Oczywiście, że Harry i Ginny ! <3 Najlepsza para w całej serii HP. Idealnie do siebie pasują. Oboje odważni, podobne charaktery. Szkoda, że tak późno się dopiero dobrali :c
Dodane przez Et Venefici dnia 21-04-2014 18:03
#446
Najlepsza para: Luna i Neville, ponieważ to było takie nieprzewidywalne i oboje tacy odważni, lecz niezbyt mądrzy i wyróżniali się z tłumu:D
Najgorsza: Hermiona i Ron, gdyż tego chyba każdy się spodziewał, więc zero zaskoczenia czy jakiejś świeżości :blah:
Dodane przez Waist dnia 28-04-2014 13:13
#447
Najlepsze pary : Harry i Ginny (jakoś mi spasowali razem, tacy młodsi i bardziej żywi James i Lily), Remus i Nimfadora (dwójka moich ulubionych bohaterów połączona w parę to miód na serce).
Najgorsze pary : Harry i Cho (po prostu
nie), Lavender i Ron (za sztuczna, Ron chciał tylko, by Hermiona była zazdrosna, a Ginny zobaczyła, że się z kimś umawia.)
Dodane przez Hermiona778 dnia 28-04-2014 19:53
#448
Harry & Cho. Bo Cho była Krukonką :-D
Dodane przez alexandrapotter dnia 29-04-2014 17:12
#449
Według mnie najlepszae pary to: Luna i Nevile( i to zaskoczenie...), James i Lily (<3), Lupin i Thonks oraz Harry i Giny ( przypominają i Jamesa i Lily). A najgorsze pary to: Hermiona i Ron ( wydaje mi się zbyt oczywiste to, że będą razem :blah: ),oraz Harry i Cho
____________________
Et Venefici ~ Tak, kocham <3
Edytowane przez alexandrapotter dnia 29-04-2014 17:49
Dodane przez Hermiona778 dnia 29-04-2014 21:06
#450
Cho i Harry. Miłość od pierwszego wejrzenia. A pozatym to Cho była z Ravenclaw ;-).
I'm in Ravenclaw and I know it!!! ;-)
Dodane przez evansowaxdd dnia 30-04-2014 00:28
#451
Według mnie wiele par z HP jest przewidywalnych. Moim zdaniem Harry powinien być z Luną, a Ginny z Nevillem. Hermiona mogła by być z Draco (przeciwieństwa się przyciągają ^^) a Ron.... kawaler ;D