---

---

Mmm...
Kocham podróżować. Jak na razie jestem na etapie objeżdżania całej Polski, ale cóż - mogę to robić tylko w wakacje. Byłam w już wielu miejscach, ale jak na razie nic nie robi na mnie takiego wrażenia, jak góry. Szczególnie Tatry. Piękne widoki, ciekawa roślinność i ładne zwierzęta, to wszystko wywiera tak cudowne wrażenie... A wycieczki zagraniczne... Tylko takie na jeden dzień... (jak na razie). Byłam w Czechach i na Słowacji... Przyznaję, że wolę Polskę. Choć przepraszam - byłam ze szkołą muzyczną na 4-dniowym konkursie, na Węgrzech. Widoki co prawda też ładne, ale polskie krajobrazy i tak ładniejsze :P
Zdjęcia?
Minie pół dnia, zanim jakieś wybiorę, ale postaram się w najbliższym czasie coś dodać.

---

bardzo lubie podróże, za granice za wiele na razie nie jeżdzę, chyba, ze z rodzicami, ale polska też jest całkiem ciekawa, jest mnóstwo ciekawych miejsc, o których nie mówi sie wiele a są aprawde warte odwiedzenia,
ale gdybym mogła wybierać to chyba najbardziej chciałabym zwiedzić amerykę południową, peru i te sprawy, oraz azję środkową, jakoś te regiony najbardziej mnie fascynuja :)

---

Uwielbiam podróżować. Zwiedziłam już bardzo dużo miejsc w Polsce, a także Grecję (i z chęcią tam wrócę), Hiszpanię, Francję, Włochy, Chorwację, Bułgarię, Węgry, Słowację i Czechy :) Polska jest przepiękna i w każde wakacje staram się wyciągać rodziców na jakieś wycieczki :)

---

Moich różnorodnych i częstych wyjazdów nie nazwała bym podróżowaniem... jednak gdy wezmę pod uwagę to, że w wakacje więcej czasu spędziłam poza domem, niż w domu. I to, że przez około 50% weekendów w czasie roku szkolnego, również nie ma mnie w domu... cóż... powiedzmy, że podróżuję :D

Dokąd? Najczęściej w góry... chodzę, zdobywam różne szczyty i podziwiam widoki ;P

---

Też kocham podróżować... Poznawanie nowych miejsc, ludzi... To mój żywioł. Tylko niestety nie mam zbyt wielkich możliwości. Ale i tak podrózuję ile tylko się da. A najchętniej jeżdżę autobusami i pociągami.

---

Lubię podróże :) Ale zależy w jakich warunkach :P Raz jechałam za granicę. Autokar którym jechałam był... Hmmm, jakby to ująć...No kiepski. Klimatyzacja po 30 kilometrach wysiadła. Siedzenia były nie wygodne, mało tego bywały sytuacje, w których pojazd zatrzymywał się na środku drogi bo silnik się przegrzał... No coment. Ale jak wracałam do Polski to wracałam już innym autokarem, z innej firmy. I było jak w raju :D Heh :P
No ale mimo wszystko I love travel :D :P

---

Kocham podróżować. ; ]
Nienawidzę siedzieć w domu i marnować wakacji, najchętniej całe dwa miesiące spędziłabym poza domem.
W tym roku poraz pierwszy wyjechałam z Polski i wyruszyłam na zagraniczne podboje.
Byłam w Paryżu, widziałam wieżę Eiffla i całą masę innych, francuskich zabytków.
Jeszcze przed tym pojechaliśmy (to był obóz) do Disneylandu...
cudowne miejsce, z chęcią bym tam wróciła... ^^
Potem była Hiszpania, Blanes, piękna plaża, później Barcelona...
Gdybym chciała to wszystko opisać zajęłoby mi to mnóstwo czasu, którego niestety nie mam.
Po powrocie z obozu wyjechałam z rodzicami w Bieszczady, i tym razem przekroczyłam granicę, byłam na Słowacji.
Widoki i wrażenia już nie tak cudowne, jak te francuskie i hiszpańskie, ale zawsze coś. ;d
Jeśli chodzi o wcześniejsze lata to jeździłam z rodzicami w góry- Karpaty, Tatry, Beskidy...
Nad morze nie jeżdżę, bo jestem wielką szczęściarą, mieszkam nad Bałtykiem. ;d
Jak znajdę jakieś ciekawe zdjęcia z tych podróży to zrobię edita. ;]

---

Zależy jak leży.
Po pierwsze, nie lubię podróżować z rodziną. Jak słyszę, jak to mamę nogi bolą, tatę krzyże, a brat pograłby w Counter Strike'a, to mnie krew zalewa. I nie pozwalają mi spędzać zbyt dużo czasu w jednym miejscu. Ogólnie, nie lubią zabytków, dzieł sztuki i pamiątek z przeszłości, a ja najchętniej nie oglądałabym nic innego.
Podobnie rzecz się ma, jeśli chodzi o wycieczki szkolne. Jednak tutaj mamy tę różnicę, że zamiast rodziny, są znajomi. Wtedy również, owszem, nie mogę zbyt dużo czasu poświęcać temu, co ja chcę oglądać, ale przynajmniej zamiast narzekań, słyszę żarty i śmiechy.
Jaki z tego wniosek?
Delirantka powinna podróżować sama. I żebyście wiedzieli, że tak będzie robić ;p.
Nie sposób nie wspomnieć, że góry mnie nie interesują. Fakt, widoki piękne, raj dla oczu (ach, ale tekstem zarzuciłam ;d). Jednak chodzenie po górach, to na pewno nie jest zajęcie dla mnie. Żeby nie było niejasności - byłam i w Bieszczadach, i w Tatrach, i w Świętokrzyskich, i w Pieninach, i w Stołowych, itd. Wiem, co się wiąże z podróżami w góry ;p.
Morze... lubię. Byłam kilka razy, wystarczy mi na razie. Chyba jednak wolę swoje zabytki ;d.
edit:
A propos innych miejsc, które odwiedziłam - cóż, jest tego sporo. Tak, czy inaczej, chciałabym jeszcze pojechać do Malborka i na Mazury. Do Malborka koniecznie sama - i zwiedzić cały zamek *.* To jeśli chodzi o Polskę, a jeśli o kraje zagraniczne - zwiedzałam Niemcy, Słowację i trochę Czechy. Niestety, Francja i Włochy, które były planowane na te wakacje nie wypaliły... Jak nie teraz, to za rok - nic straconego ;].

---

Bardzo lubię zwiedzać nowe miejsca, a podróżuje w zależności od stanu mojego portfela, bo wiadomo, że nie zawsze jest kasa, aby gdzieś wyjechać. Jestem osobą, która potrafi podziwiać nawet jeden kwiatek, potrafię znaleźć piękno tam, gdzie inni go nie widzą. Zdjęć robię masę, ostatnio jak szukałam zdjęcia z wycieczki na którym bym była to okazało się, że na 500 zdjęć ja jestem może na jakichś 50, a reszta to same widoki.
Najbardziej to chciałabym zwiedzić Afrykę w tych miejscach, gdzie cywilizacja dotarła tylko w nieznacznym stopniu, może kiedyś mi się uda pojechać w taką podróż.

---

Uwielbiam podróżować tam, gdzie mnie jeszcze nie bylo! Polska mnie prawie w ogóle nie interesuje, tylko inne kraje. Afryka, Azja...podróże są ekscytujące! Moja ulubiona podróż? Do Maroka! Jeżdżenie tam na wielbłądach jest lepsze od jazdy konno! Ogółem dosyć często podróżuję.
Kolejna sensacyjna podróżą, już za kilka dni, będzie dla mnie wyjazd do Tajlandii.

---

A ja tam lubię podróżować ale to zależy.
jak jakieś ferie w roku szkolnym to najczęściej albo nawet zawsze góry, nary i łyżwy, kocham tak a jak wakacje to podróż do rodziny no i oczywiście koniczny jest wyjazd do innego kraju i wracanie z mnóstwem pamiątek i wspomnień.
A czasem to nawet z domu się mi nie chce ruszyć ^^
Ja to jestem zmienna jak ta temperatura.
Ostatniego roku to się nigdzie nie najeździłam (nie licząc wsi u babci ^^) ale na te wakcje to se strzeliłam wycieczkę na cały miesiąc.
Byłam w Czechach, Austrii, Szwajcarii i w Niemczech. Była to wycieczka niestety ze starszymi ale jednak było fajnie.

---

Lubię podróżować. Najbardziej pociągiem i samochodem [do autobusów mam uraz od czasu, jak wracałam z Zakopanego 14h praktycznie cały czas w pozycji siedzącej]. Samolotem nigdy nie leciałam, a szkoda, chciałabym kiedyś. A że z Podlasia wszędzie daleko, to tym bardziej lubie jeździć, czy to nad morze, czy w góry czy 'tylko' do Warszawy.
I chciałabym kiedyś odwiedzić Grecję. Jak dotąd jedynym krajem zagranicznym, które odwiedziłam, była Litwa [dosłownie kilka godzin w Trokach i Wilnie]. ;f

---

Uwielbiam podróżować :)
Mimo, że jestem leniwa, to na podróże zawsze znajdę czas, ochotę i zapał.
Nie tylko w wakacje - także w weekendy, ferie...tylko wtedy są to podróże po kraju. Kocham góry, więc chętnie tam jeżdżę, choć wycieczkami w inne zakątki Polski też nie pogardzę.
Natomiast w wakacje...w wakacje to co innego. Do tej pory zwiedziłam Grecję, Bułgarię, Włochy, Węgry, Słowację, Czechy, Rumunię...przejeżdżałam przez Austrię, Serbię...podróże to jest coś wspaniałego w każdym calu ;]

---

Kocham podróże! Gdy tylko mam możliwość wyrwania się z domu pakuję manatki i w drogę. W wakacje staram się podróżować jak najwięcej, lubię zwiedzać naszą kochaną Polskę, jednak innymi krajami nie pogardzę...W tym roku byłam w moich pięknych górach, uwielbiam zdobywać szczyty! Oprócz Tatr byłam na koloniach w Grecji, zwiedziłam Budapeszt, Ateny...bardzo mi się podobało. W przyszłym roku planuję wybrać się do Bułgarii, Chorwacji, Włoch lub Hiszpanii...

---

Delirantka, znam ten ból.
Wystarczy, że wyjadę na wakacje z rodziną, to zaczyna się...
Tata:
Jezu, ale mnie bolą plecy! Splaiłem się!
Mama:
Krzysiu, trzeba było tego kremu z filtrem użyć
Tata:
Ale go nie było! Ola, wziełaś krem?
Ja:
Nie wziełam, ja miałam jedzenie wziąć!
Mama:
Trzeba było pomyśleć. Teraz nie będziesz się kąpać.

Scena znad morza.
Koszmar.

Najbardziej lubię spędzać wakacje z kuzynką. Razem zdobyłyśmy Bułgarię, Irlandię i Niemcy.
W przyszłym roku robimy najazd na Majorkę!

---

Z jednej strony lubię i nie lubię podróżować....lubię sobie raz po raz wyjechać np. z klasą lub z kumpelami gdzieś np. nad morze(Trójmiasto) jak w te wakacje:)
Byłam za granicą trochę zwiedziłam Pragę,Ukrainę i Niemcy.

---

Nienawidzę podróżować, nienawidzę wyjeżdżać. Byłam, jestem i będę typem domatora, któremu do szczęścia wystarcza naprawdę niewiele. Wyjazdy może i są fajne, ale na krótką metę, bo po jakimś czasie wszystko, ale to wszystko zaczyna mnie nudzić, robię się upierdliwa i wkurzająca. Dobijają mnie np. zatłoczone plaże, biegające po nich dzieci, które obsypują cię piaskiem i ich rodzice, którzy udają, że niczego nie widzą. Jeszcze jestem w stanie przeżyć wyjazd w góry, ale one to mi akurat też bokiem wychodzą, bo mieszkam, tam gdzie mieszkam. Mogę jechać gdziekolwiek, nie robi mi to żadnej różnicy.

---

Bardzo lubię podróżować. Jeśli tylko nadarza się okazja do wyjazdu z domu to się cieszę. Obojętnie czy nad morze, jezioro, wieś (góry ostatecznie, bo wolę się wylegiwać nad wodą całe dnie, chodzić po lesie, niż wspinać na szczyty).
Naprawdę warto wyjeżdżać, bo często ma się świetne wspomnienia (szczególnie z obozów, kolonii etc.). A przynajmniej ja mam.
Całe wakacje mogłabym spędzić poza domem, byle w dobrym towarzystwie.

---

Ja uwielbiam wyjeżdżać za granicę. Zwiedziłam już bardzo dużo. Byłam w Egipcie, Grecjii, Danii, Chorwacjii, na Litwie... Jak dotąd najbardziej podobało mi się w Grecjii, ponieważ są tam bardzo mili ludzie, ładna pogoda itp. Bardzo chciałabym zostać podróżnikiem... :)

---

Oczywiście bardzo lubię podróżować, poznawać nowe miejsca, kulturę, ale nie mam do tego okazji. W szkole bardzo rzadko organizują jakieś wycieczki, a z rodzicami nigdzie nie jeżdżę, niestety. Ciągle próbuję ich namówić, ale to, albo jakiś nowe meble kupują, albo telewizor, albo remont jeszcze jakiś i zaoszczędzone pieniądze się rozchodzą. Trudno. Jak będę dorosła i się wyprowadzę, będę sobie jeździć we własnym zakresie :):)

---

Podróże, podróże małe i duże :D

Kocham podróżować, obecnie jestem na etapie zwiedzania Dublina i okolic, ale mam nadzieję, iż niedługo podbiję Irlandię i jej najpiękniejsze zakątki ;) Za pewne pochwalę się zdjęciami, ale nie tym razem... są na drugim kompie, a nie chce mi się ich przegrywać.

---

Uwielbiam podróże. Jeżdżę na wszystkie możliwe wycieczki. Polskę mam w małym paluszku. Jeżdżę to tu, to tam. Co do zagranicznych wycieczek to byłam: na Słowacji, w Czechach, w Belgii, we Francji i Angli. Nie liczę państw w których byłam tylko przejazdem. Strasznie cieszę się, że rodzice pozwalają mi tak wyjeżdżać i to w dodatku bez nich. Nie lubię siedzieć w domu.

---

Czy lubię podróżować? No baa, jasne że tak!!! Dla mnie wakacje to nie są wakacje jeżeli gdzieś nie wyjadę, nawet do cioci. Po prostu nie mogę usiedzieć w domu jak jest możliwość wyjazdu. Za granicą byłam narazie tylko w Grecji, ale za jakiś czas mam zamiar jechać do Egiptu na rafę koralową. Polskę już prawie całą zwiedziłam. Na wycieczki jeżdżę odkąd skończyłam 4 lata, a jak miałam 6 lat pierwszy raz pojechałam sama, i od tej pory na wycieczki jeżdżę sama. W te wakacje zwiedziłam Wieliczkę, Ojcowski park narodowy, Ostrowiec Świętokrzyski i okolice. Na ferie jadę w góry, a jeśli uda mi się namówić rodziców to na następne wakacje jadę na kolonie.

---

Kocham podróżować :DW Polsce byłam już w bardzo wielu miejscach :) Od morza po góry xD Z miast najbardziej podoba mi się Kraków. Może jest bardzo zatłoczony ale ma niesamowitą atmosferę :) Oprócz Krakowa bardzo lubie tez Gdańsk, Torun, Zakopane :D
Co do zagranicy byłam juz w Czechach (sporo razy, Praga jest cudowna, ma wspaniała architekturę, urzekło mnie to miasto), Nimczech (a dokładniej zwiedziłam Berlin), Słowacji (tutaj musze sie rozpisac, świetny kraj, łatwo sie porozumiec, życzliwi ludzie, byłam tam mnóstwo razy nawet mamy tam juz dobrych znajomych, Bratysława świetna, góry oszałamiajace!!!Lewis wiem o co Ci chodzi :) też byłam tam kilka razy, ostatni raz w wakacje. Tam jest swietnie, na dworze może być zimno, a siedzi się w cieplutkiej wodzie), na Bornholmie w Danii(bardzo fajnie).
Ja bym mogła podróżowac bez końca :) Najbardziej chciałabym zobaczyć Hiszpanię, Włochy, Grecję, Egipt( bardzo, bardzo), Francję, Bułgarię, Wielka Brytanię (szczególnie Londyn), i wiele innych...ale najważniejsze wymieniłam. co do Hiszpanii to może nie bede musiała długo czekać bo w te wakacje mam tam na kolonie się wybrać :D :)

---

Uwielbiam podróżować i zwiedzać! Polskę znam wzdłuż i wszerz. Z polskich miast najbardziej lubię Kraków (a w Krakowie duży rynek i Wawel), Płock, bo w okolicach tego miasta mieszkam (fontanna na rynku, teatr, katedra na Wzgórzu Tumskim), Wrocław (oczywiście fontanna i stare kamieniczki) i Gdańsk (fontanna Posejdona, panienka z okienka i ogólnie całe miasto). Co do zagranicy to byłam na duńskiej wyspie Bornholm (mają tam fajne "muzeum" i piękne widoki), na Słowacji (po polsku się można dogadać i przede wszystkim mają gorące źródła), w Czechach (Praga jest pięknym miastem, zwłaszcza Złota Uliczka, na której jest ciekawa rzeźba, którą trzeba obejrzeć ze wszystkich stron) i w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (po prostu tam trzeba lecieć, mili ludzie, tanie taksówki, sklepy pełne srebra omańskiego i złota, wyspy-palmy). Ogólnie to lubię zwiedzać zarówno zabytki, jak i nowsze budynki B)

---

---

Uwielbiam podróżować! xd Co roku wyjeżdżam z rodzicami za granicę. Szczególnie lubię te ciepłe, egzotyczne kraje. Wieelka plaża z gorącym piaskiem, lazurowe morze/ocean, palmy... Aah. Zwiedziłam już m.in: Egipt (kilka razy), Grecję, Wyspy Kanaryjskie, Hiszpanię, Turcję, Sycylię, Szwecję, Anglię (mieszka tam mój brat, więc nie mam problemów xd). ;d W przyszłym roku planuję znów polecieć do Grecji, wprost uwielbiam ten kraj! W planach mam także Francję i Amerykę Północną. Chciałabym też kiedyś odwiedzić Tokio. A w ferie zimowe kocham jeździć na Litwę.

---

Ja byłam w kilku ciekawych miejscach, nie tylko za granicą. Co roku w ferie jeżdżę na narty do Austrii, a w wakacje jeżdżę na obóz konny i z rodzicami po Europie.
Ostatnio byłam w Szwajcarii. Bardzo mi się tam spodobało i mam nadzieję wrócić tam jeszcze kiedyś.

---

Kocham podróże szczególnie zagraniczne :D:D
Moją taka największa podróżą był lot do NY spędziłam tam dwa miesiące, ale i tak strasznie tesknie za tym miejscem :)

---

tak, podróżowanie bardzo lubię. Niestety nie mam na razie wiele możliwości, ale chętnie zwiedzam nowe miejsca. Chciałabym najpierw dobrze poznać Polskę, a potem ruszać w świat. Najbardziej marzy mi się Hiszpania, Szwajcaria, Austria i Finlandia.

---

Bardzo lubię podróżować. Mam plan, żeby zwiedzić jak najwięcej krajów Europy... Narazie byłam w Niemczech, Czechach, Chorwacji, Serbii, Bułgarii, na Słowacji i na Węgrzech. W przyszłym roku mam zamiar odwiedzić Hiszpanię... Z Polskich miast bardzo spodobał mi się Wrocek oraz Poznań... Wszystkich podróżników zapraszam do Zielonej Góry ;pppppp

---

---

Gdybym mogła - najchętniej nie ruszałabym się z domu. Ale jako że mój tata, chce bym "pozwiedzała trochę świata", to jeżdżę, gdzie mi się żywnie podoba.
Tak, lubię podróżować. Ale tylko wtedy, jeśli wycieczka jest dobrze zorganizowana, i nie ma jakiegoś bezsensownego błąkania się po mieście. Preferuję kraje zagraniczne, na Polskę jeszcze mam czas. "Spodobały" mi się [ostatnio] znane stolice [te wakacje: Paryż i Bruksela], jak i plaże w Tunezji [wakacje 08]. Chociaż to ostatnie zaczyna powoli odpadać, bo nie cieszy mnie już perspektywa spędzenia ~tygodnia leżąc plackiem na piasku.
I odnośnie transportu: mogłabym jeździć pociągiem i latać samolotem. Chociaż osobiście wolę turbulencje w samolocie, co przyprawia moją mamę o stres związany ze śmiercią i spadkiem samolotu, to - tak czy siak - większość wycieczek po Europie kończy się na autokarze, którego nie znoszę [o tak, uraz do pksów].
Hm, bardzo bym chciała zobaczyć Londyn [który powoli jest już w planach, na jakiś weekend], Danię [również jest w planach - od roku] i Finlandię z Doliną Muminków, która się znajduje na jakiejś wysepce [i to również jest w planach...].

---

Oh! Ja też kocham podróże! Zawsze powtarzam, że moim marzeniem jest zwiedzić cały świat:) Gdy nadarza się tylko okazja, nie waham się tylko pakuję walizki;) I choć na razie w podróżowaniu przeszkadza mi sytuacja finansowa to mam nadzieję, że kiedyś (już we własnym zakresie) moje marzenie spełnię:D

---

A ja tam jestem i domatorem, i turystą. Dwa lata temu miałem okazję zwiedzić Czechy. Ale to tylko jeden dzień i niezbyt daleko granicy polsko-czeskiej. Ale mnie to wcale nie kręciło. Były jeszcze góry, morza, Mazury itd... Z początku fajnie, ale potem mnie nudziło. Wolę jednak swój pokoik ;P

---

kocham podróże! <333
w Polsce to chyba jeszcze tylko na Mazurach nie byłam. a z zagranicy? to Niemcy, Francja, Litwa, Słowacja, Czechy, Ukraina(chyba z 3 razy), Białoruś. Na tych wakacjach byłam w Hiszpanii ;)

---

Ja kocham jeździć do miejsc, których jeszcze nie zwiesiłam. Na razie niestety muszę ograniczyć się do Polski.

---

Bardzo lubię podróże:D Jednak gdy jestem zbyt długo np. w górach to zaczyna mi się strasznie nudzić. W te wakacje byłam właśnie w górach i niestety pogoda była do bani. Jednak jeszcze w czerwcu odwiedziłam Budapeszt i powiem tyle, że jest to piękne miasto:). W polsce to ja chyba byłam wszędzie , a zagranicą to w Austrii, na Słowacji, w Czechach i na Węgrzech.

---

Bardzo lubię podróżować. Szczególnie etap dojazdu na miejsce samochodem. Do niedawna miałam duże problemy z sercem, więc chodzenie i zwiedzanie było bardzo męczące. Mam nadzieję, że po operacji będzie znacznie lepiej i będę mogła rozkoszować się widokami, a nie trzymać się za serce z wywieszonym jęzorem.

---

Jak trafnie św. Benedykt pisze o podróżach B) - I ja mam podobnie. Tzn wiele miejsc odwiedziłem - w zasadzie Polskę znam, podobnie jak Słowację, ale dalej - gdzież tam. Przy mamie jestem w zerówce. Ona ma na "koncie" Grecję, Kretę, Austrię, Słowenię, Chorwację, Czarnogórę, Serbię, Albanię, Włochy, Egipt, Izrael...Ja jestem "za" stabilitas loci, i z rzadka gdzieś wyjeżdżam, jak już muszę. W życiu trochę się zwiedziło, a teraz by się chciało zacząć prowadzić osiadły tryb życia - nie jeździć za "światem", ale tak, żeby świat przychodził ; )



Jak podróżować, to tylko tu :jupi: - to jest "świat w pigułce"