Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czy mieliście wpływ na innych Potteromaniaków ?
Dodane przez shocked dnia 21-11-2011 16:01
#1
Czy pod waszym wpływem ktoś zaczął czytać HP, albo polubił go jescze bardziej ?
Po tym, jak zmusiłam mołodsze siostry cioteczne do obejrzenia pierwszej Kamienia Filozoficznego, to begały po dróżce i bawiły się w Hermionę i Voldemorta (muszę dodać, że jedna chodzi do pierwszej klasy podstawówki, a druga pierwszy rok do przedszkola :D).
Inne moje cioteczne rodzeństwo równeiż polubiło HP, ale nie mogę ich cmusić do przeczytania HP. Cóż zrobić ...
Natomiast mój brat bardziej polubił Pottera, przeczytał nawet Quidditch przez wieki i obejrzał wszystkie filmy prócz Insygniów.
A wy ?
Dodane przez Therion dnia 21-11-2011 16:08
#2
Taak, zmusiłam swoją koleżankę z internetu do przeczytania :D Wpadła w manię, i teraz jestem z siebie dumna xD
Dodane przez aneczka00402 dnia 21-11-2011 16:31
#3
Mój młodszy brat jest jeszcze trochę mały do czytania, ale moje koleżanki zaczęły czytać HP na konkurs i niezbyt im się to podobało, ale jak siłą wypożyczyłam na ich karty biblioteczne 2 cześć to wpadły w manię.
Dodane przez aneczka00402 dnia 21-11-2011 16:37
#4
Wypożyczyłam moim młodszym koleżankom na ich karty biblioteczne HP i popadły w prawdziwy obłęd.
Dodane przez Huncwotka dnia 21-11-2011 16:45
#5
Ja zabrałam koleżankę na premierę HP i nawet się zainteresowała(wypytała mnie o szczegóły z wszystkich siedmiu tomów)ale twierdzi, że grubość książek ją przeraża i na razie nie ma zamiaru czytać. Chociaż gdy czytałam pod ławką na wychowawczej, to zabrała mi książkę i sama też zaczęła xD
Dodane przez Annalisa Louis dnia 21-11-2011 17:33
#6
Ja niestety nie miałam wpływu na zwiększenie liczby potteromaniaków, gdyż większość moich znajomych nie czytających Harrego, są jak słup soli , nie da się ich ruszyć ani zmusić do przeczytania choćby jednej strony książki. Nie mniej jednak , wśród swoich znajomych mam osoby , które lubią Sagę o Potterze i to właśnie dzięki niem ja sama zaczęłam czytać książki Pani Rowling. ;)
Dodane przez sampia dnia 21-11-2011 17:37
#7
Ja zmusiłam moją przyjaciółkę do przeczytanie, jednak na niewiele się to zdało, nie przeczytała nawet 3 książek do końca. Pozdrawiam ją serdecznie! Jednak moja druga przyjaciółka jest moją pilną uczennicą. Noo prawie. Kamień Filozoficzny pożyczyłam jej przez wakacje. Komnatę wypożyczyła... prawie. Wypożyczyła i nie wzięła z biblioteki...
Mam nadzieję, że wkrótce zachęcę resztę klasy do HP, gdyż panie polonistka obiecała, że będę mogła zrobić "wykład" o HP na polskim! Jak ja się cieszę !!!
Dodane przez Hermioina98 dnia 21-11-2011 17:42
#8
Ja nadal próbuję namówić moją przyjaciółkę do przeczytania Potter'a, bo obejrzała wszystkie części, a żadnej nie przeczytała.
Ale odniosłam również sukces, ponieważ namówiłam mojego kumpla do przeczytania. Gdy obejrzał pierwszą część IŚ sam z siebie postanowił przeczytać książkę, bo był ciekawy co będzie dalej i ja wtedy wkroczyłam do akcji. No i przeczytał wszystko. :)
Tak na marginesie to ja też (można powiedzieć) zostałam zachęcona do przeczytania Harre'go. Mój brat czytał po raz drugi to zaczęłam się pytać czy to na prawdę jest takie ciekawe, a on, że jak przeczytam to się dowiem. No i przeczytałam. :)
Dodane przez zaeli dnia 22-11-2011 16:44
#9
namówiłam moja przyjaciółkę i drugą przyjaciółkę, której tak się spodobało, że kupiła wszystkie części :) Pracuję jeszcze nad jedną koleżanką :P
Dodane przez daniel123 dnia 22-11-2011 16:47
#10
Gdy czytałem po raz pierwszy IŚ (parę dni po premierze) koleżanki z klasy chciały wiedzieć co się tam wydarzyło, ale teraz obie nie lubią HP.
Dodane przez shocked dnia 09-12-2011 18:01
#11
Moja koleżanka natomiast wypożyczyła raz Kamień Filozoficzny- klapa. Potem Insygnia- klapa. A jak drugi raz wzięła do ręki KF, to przyleciała do szkoły drąc się "Nicolas Flamel" :D:D:D
Nie ujęłam tego w poprzednim temacie, bo zdarzyło się to później;)
Dodane przez fanka98 dnia 09-12-2011 18:32
#12
ja zmusiłam parę osób i dobrze im to zrobiło. Polubili HP, choć nie objęła ich mania.
No, były trzy szczególne przypadki, w których odniosłam sukces...
Za to jestem dumna, bo mój pięcioletni kuzynek pokochał filmy z tej serii (po kryjomu oglądaliśmy, w tajemnicy przed dorosłymi :lol: ) I, choć jest za mały, by wszystko zrozumieć, kocha HP. Wierzę, że pójdzie w moje ślady. Będą z niego ludzie!:lol:
Dodane przez Czarodziejka dnia 09-12-2011 19:29
#13
Ja nikogo nie zmuszałam do czytania HP, ale zachęciłam moje dwie siostry. Filmy jeszcze oglądają (nawet byłyśmy razem w kinie na piątej części), książki też czytały, ale moja młodsza k siostra utknęła na "Zakonie Feniksa" . Starsza przeczytała wszystkie. Polubiły świat Rowling, ale to wszystko. Nie dostały takiego kręćka jak ja, może dlatego, że czasem już nie mogą słuchać jak w kółko o nim gadam.
Mam koleżankę, której opowiadałam o HP i chyba ją zaciekawiłam. Może się skusi?
Dodane przez Magiczna24 dnia 11-12-2011 12:35
#14
Zmusiłam kolegę do przeczytania i teraz on jest fanem HP, acha i jeszcze moją siostrę( bliźniaczkę) zachęciłam do przeczytania.
Dodane przez Cho Weasley dnia 13-10-2012 23:56
#15
W pewnym sensie namówiłam koleżankę. Ja sama zostałam "zarażona" od mojej przyjaciółki w podstawówce. :D
Dodane przez Aaronia Stone dnia 14-10-2012 01:36
#16
Ja swoją przygodę z HP zaczęłam na obozie narciarskim dzięki koleżance. Była zapaloną fanką i miała ze sobą pierwszą część. Z nudów zaczęłam czytać i tak się zaczęło :) Nikogo nie zmuszam i nie zachęcam. Ten kto chce posłuchać w czym lubuje temu mówię i sam w to wchodzi :)
Dodane przez Fausta Malfoy dnia 23-10-2012 17:38
#17
Nie -.-. Bo oni wszyscy uważają, że jestem łebnięta na punkcie Harrego i nie mają zamiaru tego czytać. A przede wszystkim to lenie, które książek czytać nie lubią.
Dodane przez MaFaRa10 dnia 29-11-2012 20:42
#18
Ja regularnie poprawiam przyjaciółkę, bo filmy oglądała z tysiąc razy, ale do przeczytania HP nie mogę jej przekonać. A moi koledzy właśnie przeze mnie zaczęli czytać i oglądać HP. Mały brat za to czytać jeszcze nie umie, ale filmy ogląda i macha kijem twierdząc że to różdżka.
Dodane przez Enchantte dnia 29-11-2012 20:44
#19
Moja przyjaciółka się nawet przekonała do Pottera :D. Nie jest może taką fanką jak ja, ale przynajmniej już go bardzo lubi i nie ma problemów jak o Potterze nawijam :P.
Dodane przez LunaMalfoy dnia 29-11-2012 21:12
#20
Zaraziłam swoją manią przyjaciółkę :)
Dodane przez Charlie dnia 30-11-2012 09:58
#21
Chciałem namówić mojego młodszego brata , ale on nie chciał , więc go zmusiłem do obejrzenia filmu . Nawet mu się spodobał i obejrzał wszystkie części . Tylko gorzej z czytaniem , bo on nic nie chce czytać , ale może w końcu go do tego przekonam . On twierdzi , że skoro oglądał film to po co ma czytać , bo przecież w książce jest tak samo -.- . Teraz mi został jeszcze najmłodszy brat , który jeszcze trochę musi podrosnąć i mam nadzieję , że się bardziej wkręci niż ten cymbał , który nie chce tego czytać .
Dodane przez Malfoyowna dnia 30-11-2012 12:21
#22
Namówiłam moją kuzynkę. Niestety nie przeczytała książek ale dzięki mnie seria o Harrym jest jej ulubioną. :)
_____________________________________________________________
Ja dzięki Potterowi zyskałam cztery wspaniałe przyjaciółki :)
Dodane przez SevLily36 dnia 30-11-2012 17:18
#23
No oczywiście :D To zaczęło się w szóstej klasie podstawówki: Mój przyjaciel ciągle śmiał się z tego że czytam HP, to było coś w stylu 'co ci się w tym tak podoba?'. Pewnego dnia postanowiłam nakłonić go do przeczytania - niestety bez skutku... Aż do początku tego roku, kiedy spotkaliśmy się (nie chodzimy do jednej szkoły) kiedyś, a on przyznał mi się do wypożyczenia z Biblioteki Miejskiej pierwszego tomu sagi 'tak z ciekawości'. Dzisiaj jest Potteromaniakiem takim jak ja :P
Dodane przez xxMinerva McGonagallxx dnia 19-12-2012 15:23
#24
Zmusiłam koleżąnke ze szkoły ale po przeczytaniu 2 częsći stwierdziłą zę nie chce tego czytać i nie chce być poterrmaniakem.
Woli obejrzeć film
Ale i tak sie ciesze :D
Dodane przez RazorBMW dnia 19-12-2012 15:30
#25
xxMinerva McGonagallxx napisał/a:
Zmusiłam koleżąnke ze szkoły
Ale i tak sie ciesze :D
I z czego tu się cieszyć?
Bo zmuszanie ludzi sprawi, że na pewwnoo zajarają się Potterem...
:rol:
Anyway, ja nie miałem wpływu, bo sobie tylko pożyczałem książki od kuzyna. Koleżanka z okolicy też sama sobie czytała, ot, z przypadku, a nie, że ktoś jej powiedział, że to dobre jest.
Dodane przez Aura dnia 19-12-2012 15:55
#26
Ja zaczęłam interesować się tym przez to, że zostałam wychowana na tych książkach. Gdy wszedł film od razu zajął wysoką pozycję w moim sercu. Mama uczyła mnie na serii inności i tolerancji, a także zachowań. "Harry Potter" to nei tylko książka, ale także pokazuję wiele tematów z codziennego życia i histori. Każdy zauważa własną cechę charakteru. Każdy pasuję do jakiegoś domu i każdy ma swoją ulubioną postać, do której się dopisuję i dopasowuję. Trzymamy kciuki za każdym razem za swego idola choć wiemy co jest dalej. Książka ma podłoże psychologiczne, można wyciągnąć wiele tematów na maturę.
Dodane przez Rose Hathaway dnia 26-12-2012 16:29
#27
Taaak. Namówiłam do Pottera 4/9 klasy :).
Dodane przez Asella dnia 26-12-2012 16:42
#28
Cóż tak. Po tym jak mnie namówiono na HP i stałam się maniaczką dla najbliższej rodziny namawiałam wiele znajomych na HP. Nie wszyscy go polubili ale większość osób namówionych jest fanami.
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 26-12-2012 17:17
#29
Moją zasadą jest, że nikogo do niczego nie namawiam - jeśli ktoś chce, to proszę bardzo z własnej woli... w środowisku częściej musiałem bronić się argumentami, że nie jestem opętany i nie mam nic wspólnego z okultyzmem i satanizmem, niż namawiać kogoś do czytania... Harrego...
Dodane przez Hermiona516 dnia 26-12-2012 18:49
#30
Też pokazałam kuzynce efekt taki sobie
Dodane przez Miecio dnia 26-12-2012 21:21
#31
Nawet nie próbowałem nikogo namawiać, ani nawet sugerować. Chyba nie było ku temu żadnej okazji. Może jeszcze przyjdzie taki czas, jak siostrzeniec osiągnie odpowiedni wiek... =)
Dodane przez Lenusia4485 dnia 26-12-2012 21:39
#32
Dodane przez Lord Maldor dnia 26-12-2012 23:17
#33
Mnie kumpela namówiła.
Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 27-12-2012 00:36
#34
Namówiłam kumpele ze szkoły.Po przeczytaniu,bodajże,Więźień Azkabanu,stwierdziła ze nie będzie już tego czytała bo te tomy robią się coraz grubsze :P Filmy obejży.
Prubowałam namóić jeszcze innne kumpele ale stwierdziły że Potter to nie dla nich.
Dodane przez hermiona_182312 dnia 27-12-2012 12:41
#35
Moja koleżanka kiedyś narzekała, że ciągle gadam o Potterze, teraz to ona gada o nim ze mną.