Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Inne domy
Dodane przez Helen Magnus dnia 19-11-2011 21:14
#1
Czy wy też kiedyś zastanawialiście się dlaczego nasza "Święta Trójca" trafiła właśnie do Gryffindoru. Mi się wydaje, że każde tak naprawdę pasuje do innego z domów. Jedynie Harry pasuje do Gryffindoru, chociaż Tiara chciała go najpierw umieścić w Slytherinie, ale Hermiona jako ta rozsądna, która zawsze się uczy i chce coś osiągnąć powinna trafić do Ravenclawu, Ron tchórzliwy, ale wrażliwy i o miękkim sercu powinien według mnie trafić do Hufflepuffu, a jednak cała trójka trafiła do Gryffindoru. Dlaczego?
Dodane przez Therion dnia 19-11-2011 21:17
#2
Hermiona w piątej części wspomniała o tym, ze Tiara chciała ją przydzielic do Ravenclawu. Myślę, że wszyscy pasowali do Gryffindoru, ponieważ każdy miał w sobie odwagę. Gdyby Ron i Hermiona byli tchórzami, nie towarzyszyliby Harry'emu w siódmym tomie, i nie pomagali by mu w poprzednich częściach.
Dodane przez emilyanne dnia 19-11-2011 21:21
#3
Ron tchórzliwy, ale pokazał nie raz swoją odwagę. Tiara miała problem też z Hermioną, która również bardzo chciała trafić do Gryfindoru. Ta dziewczyna także była bardzo odważna. Harremu proponowano Slytherin tylko ze względu na część duszy Lorda Voldemorta w nim ukrytej. Myślę że trafili do odpowiedniego domu. Z resztą nie raz to udowodnili. :)
Dodane przez dewhoo dnia 19-11-2011 21:31
#4
Najprostsza z odpowiedzi: bo autorka chciała, aby tak właśnie było.
Też się nad tym zastanawiałam, bo przecież każde z tych trojga jest inne. Miejsce Harry'ego z pewnością jest w Gryffindorze, co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości.
Jeśli chodzi o Rona - wszyscy spośród rodziny Weasley należeli do tego właśnie domu, a że to już jest po prostu rodzinne, on też tam trafił. Poza tym, nieraz pokazał, na co go na prawdę stać i ja jednak nie ryzykowałabym stwierdzeniem, że był tchórzem. No i - przecież Percy też nie do końca nadawał się na Gryfona, a jednak nim był.
Hermiona, z kolei, nie tylko była ogromnie inteligentna i władała szeroką wiedzą, ale potrafiła tą wiedzę wykorzystywać. Przede wszystkim, była pełna pasji, ciekawska i dociekliwa. Interesowała się otoczeniem, ceniła przyjaźń i była niezwykle sprytna. Właśnie dlatego nie była Krukonką.
Dodane przez Dagamara18 dnia 19-11-2011 21:40
#5
Dla mnie Hermiona powinna trafić do Ravenclawu, gdyż nie tylko była mądra, ale też rozsądna.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 21-01-2012 20:40
Dodane przez Annalisa Louis dnia 19-11-2011 22:10
#6
Ja również zgadzam się z pozostałymi, że w każdym z nich cechy Gryfona były wyjątkowo przebijające od innych. Na przykład Harry mimo iż jest sprytny, to przeważa w nim odwaga Gryfiaka, Hermiona jest nie tylko mądra < zgadzam się z
~Dagamara18, że Herm powinna trafić do Ravenclawu> ale również bardzo
koleżeńska i wierna ideałom jakie sobie postawiła(W.E.S.Z). Ron , tak jak Hermiona jest oddany przyjaciołom i swoim celom. Również ma odwagę Gryfiaka i tak jak Harry potrafi łamać zasady^^
To chyba tyle na ten temat, jeżeli chodzi o mój wkład ;D
Dodane przez Domaa dnia 19-11-2011 22:58
#7
Każde z nich chciało być w Gryffindorze. Ron chciał być tam ze względu na rodzinę. Tiara od razu wiedziała, że powinien się znaleźć tam gdzie cała reszta, w końcu trochę ich tam było. Dziwne by było gdyby wysłała go gdzie indziej. Harry do Gryffindoru pasował najbardziej. Tu nie ma nic dziwnego, że tam trafił, to było jego przeznaczenie . Co do Hermiony to tak na prawdę nie wiem. Zapewne dlatego, że była bardzo odważną dziewczyną, a Gryffindor słynął z odwagi . Dobrze , że tak się stało . Takie moje zdanie, jaka jest prawda - nie wiem .
Dodane przez adamek98 dnia 20-11-2011 21:03
#8
Mam szacunek do nich..
Dodane przez Loa_riddle dnia 20-11-2011 21:05
#9
Ron? Tchórzliwy? No cóż, nie nazwałabym tak tego. Moim zdaniem każde z nich pasuje do innego domu, ale jaki byłby sens książki, gdyby każde z nich było w innym?
Dodane przez zaeli dnia 22-11-2011 17:03
#10
Byli odważni i to na pewno zaważyło, ale w sumie też się zastanawiałam, czemu Hermiona nie jest w Ravenclawie :)
Dodane przez lady552 dnia 22-11-2011 17:24
#11
Są odważni i czasami odwaga przykrywa inne cechy.;)
Edytowane przez lady552 dnia 03-07-2012 20:41
Dodane przez aneczka00402 dnia 22-11-2011 19:13
#12
Nie mamy informacji o tym, czy np. z Ronem i Hermioną nie było tak, jak z Harrym, czyli czy tiara nie sugerowała im innego domu, z oni poprosili akurat o Gryffindor. A jeśli nie było tak to może tiara przydziału wiedziała o dalszych losach naszej trójki?
Dodane przez Helen Magnus dnia 22-11-2011 19:23
#13
Być może, czemu wcześniej o tym nie pomyślałam ;D
Dodane przez Asella dnia 22-11-2011 19:27
#14
Ron może i byył troche tchórzliwy ale pokazał że zasługuje na bycie Gryfonem pozatym cała jego rodzina tam była i tiara musiała wiezieć że gdzieś jest w nim ta odwaga itd.
Hermiona za to miała trafić do Ravenclawu ale tez napewno miała te chęć sprawdzenia się i ukrytą odwagę. No i oczywiści potem też towarzyszyła Harry'emu w jego podróży i w szkole.
Dodane przez hedwigowo dnia 08-01-2012 18:18
#15
Helen Magnus napisał/a:
Czy wy też kiedyś zastanawialiście się dlaczego nasza "Święta Trójca" trafiła właśnie do Gryffindoru. Mi się wydaje, że każde tak naprawdę pasuje do innego z domów. Jedynie Harry pasuje do Gryffindoru, chociaż Tiara chciała go najpierw umieścić w Slytherinie, ale Hermiona jako ta rozsądna, która zawsze się uczy i chce coś osiągnąć powinna trafić do Ravenclawu, Ron tchórzliwy, ale wrażliwy i o miękkim sercu powinien według mnie trafić do Hufflepuffu, a jednak cała trójka trafiła do Gryffindoru. Dlaczego?
Może dlatego, że rodzina Rona była w Gryffindorze. Wiem, że to banalne, no ale... Hermiona była odważna. Sądzę, że to też może być jakiś powód.
Dodane przez Matthew Lucas dnia 21-01-2012 19:41
#16
Autorze tego tematu, ukazujesz Rona jako tchórzliwego, niemężnego człowieka, a przecież to nieprawda. Nie raz tracił głowę, no ale udawało mu się wyjść z opresji i udowodnić swą odwagę. Myślę, że był również przyjacielski, pomocny i właśnie mężny - toteż trafił do Gryffindoru. Hermiona również cechowała umiejętność odzyskiwania świadomości umysłu - a to już nie lada wyczyn. Być może zwano ją kujonką (a z pewnością tak było), ale to nie wystarczający powód, by trafić do Krukonów. Przeważają cechy Gryfona.
Dodane przez Samwise dnia 02-07-2012 20:41
#17
Z pewnością znalazłoby się multum powodów, dlaczego tak a nie inaczej. A najważniejszy to taki: "Bo autorka tak sobie wymyśliła" xD.
U każdego dominowały cechy Gryfona. Odwaga, męstwo i lojalność zostały niejednokrotnie ukazane.
Dodane przez panti00 dnia 02-07-2012 20:52
#18
Ponieważ wszyscy byli odważni, lojalni i umieli docenić przyjaźń. To cechy, które cenił sobie Gryffindor
Dodane przez tyshia dnia 02-07-2012 21:55
#19
Chociaż posiadali takie cechy, to jednak odwaga i męstwo przeważały, tak jak to udowadniają wszystkie tomy, kiedy to ryzykują życie w każdym z nich :)
Dodane przez Victim dnia 03-07-2012 19:23
#20
Według mnie Ron chciał trafić do Gryffindoru, bo cała jego rodzina tam była... a Hermiona też mogła mieć takie pragnienie, choć z innych powodów. I cała trójka jest wierna przyjaciołom, co uważam za jedną z charakterysycznych cech teog domu
Dodane przez Martita dnia 03-07-2012 19:29
#21
Ja bym wysłała: Harrego do Slytherinu ( bo miał w sobie cząstkę Voldzia i był wężousty), Hermionę do Ravenclawu ( bo była kujonką) a Rona zostawiłabym w Gryffindorze ( bo nie mam pomysłu a pozatym cała jego rodzina tam była). Tylko wtedy pewnie by się nie zaprzyjaźnili i nie byłoby ksiązki :D
Dodane przez Suja dnia 03-07-2012 19:36
#22
Zapewne tak sie stało, jak to powiedział ~Samwise: Bo autorka tak sobie wymyśliła. Ale przecież mógłby to być przypadek, poznali się a że wszystko tyczy się Harrego, to ich też dotyczyło. Jakby byli w innych domach, to Harry by poznał innych i wtedy ich by się tyczyło. Ja tak to widze:)
Dodane przez Patricia dnia 08-07-2012 06:18
#23
Chociaż mieli różne cechy to wszyscy byli odważni. Gdyby poszli do innych domów to ciekawe jak skończyłaby się ta historia, bo Harry nie miałby 2 najlepszych przyjaciół, którzy mu pomagali i go wspierali:D
Dodane przez marihermiona dnia 08-07-2012 08:31
#24
Myślę, że choć Ron nie raz okazał się tchórzem, a Hermiona była naprawdę mądra to to oni nie raz wykazali się odwagą. A tiara proponowała Harrem Slytherin, bo Harry miał w siebie cząskę Voldemorta.
Dodane przez Laufey dnia 08-07-2012 08:51
#25
Czemu nie dopuszczacie do słuchu, że przynależność do Domów to był czysty wymysł Rowling? Chciała ich w Gryffindorze - są. A Harry trafił słusznie do Gryfonów, bo był odważny, a przynależność do Slytherinu mógł mieć tylko poprzez horkruks. Ron słusznie został umieszczony w Gryffindorze - nie wyobrażam sobie go jako np. Puchona. A Hermiona? No właśnie, tu jest problem. Była mądra, zaradna, inteligentna, słowem - wszystkie cechy, które miał posiadać prawdziwy Krukon. Dlaczego wylądowała w Gryffindorze? Odsyłam do mojego pierwszego zdania.
Dodane przez KornelaMalfoy dnia 08-07-2012 15:18
#26
Na pewno dlatego, że autorka tak sobie wymyśliła i bez tego zupełnie inaczej by to wszystko wyglądało, ale jakby sie doszukiwać, to i wszyscy w "Świętej Trójcy" są odważni (Ron na swój sposób też :) ) wierni, sprawiedliwi...
Dodane przez Riddle Of Death dnia 12-07-2012 19:20
#27
Potter został przydzielony do Gryffindoru, ponieważ sam wybrał. Nie uważam, żeby był odważny, uważał, że robi to co musi, pewnie nie raz miał mokro w gaciach. Z niego nie jest wcale taki bohater, tylko arogancki, pyskaty nastolatek, który ratował swój tyłek, a przy okazji wszystkich pozostałych. Nadawałby się dp Slytherinu. Hermiona ma tyle samo odwagi co mądrości, więc tu decyzja jest trudna. Ron... Ron w sumie taki cicho-ciemny. Mógłby rzeczywiście być w Hufflepuffie. jednak cała trójka miała cechy, które cenił Gryffindor: lojalność i honor. Przyjaciele muszą być w jednym domu, a Potter jako ten "good guy" nie mógł być w starym, dobrym Slytherinie
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 02-03-2013 12:19
#28
Przyjaciele wcale nie muszą być w jednym domu. Wystarczy wspomnieć Severusa i Lilly. Nawet czarodzieje pochodzący z tych samych rodzin byli poprzez Tiarę Przydziału rozdzielani : Syriusz - Regulus, bliźniaczki Patil...
Uważam, że Trio mimo wszystko jak najbardziej pasowało do domu Gryffindora. Ostatecznie Hermiona mogłaby reprezentować Ravenclaw, ale bodajże Luna wygarnęła jej, że ma "zbyt zamknięty umysł". Czyżby aby zostać Krukonem/Krukonką trzeba wierzyć w nargle i chrapaki krętorogie ? :)
Dodane przez Hermiona 338 dnia 02-03-2013 12:44
#29
Cała trójka trafiła do Gryfindoru, gdyż każdy z nich jest odważny. Nie potrafię sobie wyobrazić, żeby ktoś z nich trafił do innego domu.
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 02-03-2013 12:52
#30
Ja także nie potrafię sobie tego wyobrazić, jednak wcale nie dlatego, że byli odważni i z tego powodu zostali przydzieleni do Gryffindoru.
Severus Snape - najodważniejszy czarodziej był przecież w Slytherinie. Glizdogon zaś, który okazał się najbardziej nikczemnym i tchórzliwym zdrajcą był Gryfonem... z tą odwagą bywa więc rozmaicie.
Dodane przez raven dnia 02-03-2013 21:56
#31
mniszek_pospolity napisał/a:
Ostatecznie Hermiona mogłaby reprezentować Ravenclaw, ale bodajże Luna wygarnęła jej, że ma "zbyt zamknięty umysł". Czyżby aby zostać Krukonem/Krukonką trzeba wierzyć w nargle i chrapaki krętorogie ? :)
Widocznie trzeba, ja czekam wytrwale aż nargle z mojej jemioły się ujawnią :P Poza zwykłą wiedzą, którą Hermiona posiadała, potrzeba widocznie czegoś więcej żeby znaleźć się w Ravelclawie. Teoria Lovegoodów o zamkniętym umyśle (Ksenofilius też powiedział jej, że ma ciasny umysł) mi się podoba. Cechy cenione przez Gryffindora przeważyły u całej trójki.
Dodane przez Wiki586 dnia 03-03-2013 09:50
#32
Nie potrafiłabym sobie wyobrazić jak by trafili do innych domów. Ale każdy z nich pasował do Gryffindoru bo mieli cechy które cenił Godryk Gryffindor.
Dodane przez KGeorge Weasley dnia 03-03-2013 11:13
#33
Harry - był odważny , lojalny i sprawiedliwy dlatego trafił do Gryffindoru, a te wachania triary o tym aby trafił do Slytcherinu to tylko wina horkruksu
Ron - był wierny przyjaciołom ( nie wyobrażam go sobie ww innym domu)
Hermiona - była mądra i sprytna ( co jest cechą krukonów), ale była bardzo odważna i ( ja Ron) wierna przyjaciołom
;)
__________________________________________
Od przebiegłości
Ślizgonów,
Kretynizmu
Puchonów,
I wiedzy o własnej wszechwiedzy
Krukonów,
Chroń nas
Gryffindorze!!!
Edytowane przez KGeorge Weasley dnia 03-03-2013 11:14
Dodane przez Perenelle Flamel dnia 03-03-2013 15:15
#34
Helen Magnus napisał/a:
Czy wy też kiedyś zastanawialiście się dlaczego nasza "Święta Trójca" trafiła właśnie do Gryffindoru. Mi się wydaje, że każde tak naprawdę pasuje do innego z domów. Jedynie Harry pasuje do Gryffindoru, chociaż Tiara chciała go najpierw umieścić w Slytherinie, ale Hermiona jako ta rozsądna, która zawsze się uczy i chce coś osiągnąć powinna trafić do Ravenclawu, Ron tchórzliwy, ale wrażliwy i o miękkim sercu powinien według mnie trafić do Hufflepuffu, a jednak cała trójka trafiła do Gryffindoru. Dlaczego?
To prawda, że trochę nie pasowali, jednak autorka chciała ich razem, a gdyby byli w innych domach to akcja rozwijałaby się całkiem inaczej.
Dodane przez Perenelle Flamel dnia 03-03-2013 15:31
#35
raven napisał/a:
mniszek_pospolity napisał/a:
Ostatecznie Hermiona mogłaby reprezentować Ravenclaw, ale bodajże Luna wygarnęła jej, że ma "zbyt zamknięty umysł". Czyżby aby zostać Krukonem/Krukonką trzeba wierzyć w nargle i chrapaki krętorogie ? :)
Widocznie trzeba, ja czekam wytrwale aż nargle z mojej jemioły się ujawnią :P Poza zwykłą wiedzą, którą Hermiona posiadała, potrzeba widocznie czegoś więcej żeby znaleźć się w Ravelclawie. Teoria Lovegoodów o zamkniętym umyśle (Ksenofilius też powiedział jej, że ma ciasny umysł) mi się podoba. Cechy cenione przez Gryffindora przeważyły u całej trójki.
Święta prawda! A tak przy okazji: Luna to na prawdę dobra i ciekawa dziewczyna, więc jej dziwność mi w ogólnie nie przeszkadza, a nawet dodaje jej uroku<3
Dodane przez Perenelle Flamel dnia 03-03-2013 15:38
#36
Riddle Of Death napisał/a:
Potter został przydzielony do Gryffindoru, ponieważ sam wybrał. Nie uważam, żeby był odważny, uważał, że robi to co musi, pewnie nie raz miał mokro w gaciach. Z niego nie jest wcale taki bohater, tylko arogancki, pyskaty nastolatek, który ratował swój tyłek, a przy okazji wszystkich pozostałych. Nadawałby się dp Slytherinu. Hermiona ma tyle samo odwagi co mądrości, więc tu decyzja jest trudna. Ron... Ron w sumie taki cicho-ciemny. Mógłby rzeczywiście być w Hufflepuffie. jednak cała trójka miała cechy, które cenił Gryffindor: lojalność i honor. Przyjaciele muszą być w jednym domu, a Potter jako ten "good guy" nie mógł być w starym, dobrym Slytherinie
To prawda! Harry nie pasowałby do Slytherinu jako, że jest nieco za pospolity i mało charyzmatyczny i przekonujący. Gdyby Voldemort nie byłby mordercą etc to za nim bym poszła.
Dodane przez Harry__Weasley dnia 03-03-2013 17:02
#37
Ron zabłysnoł nie raz odwagą, ale Hermiona powinna trafić do Krukonów -,-
Dodane przez Bou dnia 03-03-2013 20:32
#38
To przeznaczenie. :) Albo tiara jest jasnowidzką, widziała co się zdarzy i dlatego umieściła ich w Gryffindorze. xD
Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 11-07-2013 11:16
#39
Moim zdaniem każdy z nich pasuje do Gryffindoru,to nawet może że tak powiem niektórzy z innych domów zazdroszczą że nie trafili akurat to jego domu.Hermiona odważna,mądra i dobra.Ron odważny,mądry i też dobry. Moim zdaniem nadają się tylko i wyłącznie do Gryffindoru.Nie chodzi mi nawet o to że mówię że niektórzy z innych domów zazdroszczą to nie chodzi mi o to że chwalę się czy coś bo trafili do tego domu co ja,po prostu niektórzy piszą że do jego domu pasują.To jest moje zdanie na ten temat.
Dodane przez SamWieszKto dnia 11-07-2013 12:22
#40
Moim zdaniem wszyscy troje zostali dobrze i rozsądnie przydzieleni, ponieważ są odważni i honorowi. Hermiona rzeczywiście pasowałaby do Ravenclawu, ale zapewne nie chciala, tak samo jak Harry nie chciał iść do Slytherinu. Ron moim zdaniem nie pasowałby jako Puchon, więc chyba dobrze, że został Gryfonem. Cała trójka jest w Gryffindorze i ja uważam, że to rzeczywiście dobry wybór.