Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska

Dodane przez sampia dnia 06-11-2011 16:26

Mam pytanko.
Jaki jest wasz ulubiony horror?

Nie wiem czy takie pytanie była, jeśli tak, przepraszam.

Ja osobiście lubię Lustro.
Jest super, ale nie wiem czy każdego przestraszy. Mnie trochę.

Proszę o odpowiedzi.

r: a ja proszę o uzasadnienie odpowiedzi :) posty z samymi tytułami będą usuwane

Edytowane przez raven dnia 26-05-2013 13:06

Dodane przez Asik dnia 07-11-2011 00:22

Zdarza mi się oglądać ten gatunek ale nie przepadam za nim.
Kolejność przypadkowa:
- "Blair Witch Project" - Sposób kręcenia był dla mnie przekonujący. "Zaraziłam się" strachem bohaterów
- "The Ring" - Syndrom Samanty + subtelne dozowanie napięcia
- "Głowa do wycierania" - D.Lyncha - Chyba najbardziej obrzydliwy film jaki widziałam. Co dziwne jest na tyle fascynujący, że nie da się go wyłączyć i zapomnieć + WSPANIAŁE kadry

Dodane przez Sigyn dnia 17-11-2011 17:48

Hmmm... no trochę tego jest. Przede wszystkim The Ring, Krzyk i Lustro. Wszystkie trzy są świetne. Co prawda nie przestraszyłam się na nich, ale jak na razie nie wyprodukowano takiego horroru, który mnie przeraził. Poza tym jeszcze Mgła i Piła. W planach mam oglądnięcie Pozwól mi wejść, oraz Lśnienie. :D

Dodane przez Shira dnia 17-11-2011 18:19

nr. 1 oczywiście obie części RINGU
nr.2 KOSZMAR Z ULICY WIĄZÓW
nr.3 KLĄTWA
nr.4 OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE
nr.5 BLAIR WITCH PROJECT
A z tych obżydliwych to napewno ZĘBY (Miachela Lichtensteina) - nigdy go nie oglądajcie !!!!!!!!!!

Dodane przez Luniaczekk dnia 28-01-2012 21:27

#15

Najbardziej wystraszył mnie "the ring". Jeju jak ja się po tym bałam. Zresztą dotąd mam uraz do tego filmu. :P Nie oglądam zbyt wielu horrorów, ale "Koszmar z ulicy wiązów" i "Topór" mnie przeraziły.

Dodane przez novakai dnia 06-02-2012 16:43

#17

Zdecydowanie Paranomal Activity część pierwsza. Jeden z niewielu horrorów, którym udało się mnie przestraszyć. Nieźle zadziałał mi na psychikę... Dwójka też fajna, ale już nie tak straszna. Oprócz tego lubię The Ring i Jeźdźca bez głowy, którego raczej nie zaliczyłabym do horrorów, ale tak ma w opisie na wikipedii ;)

Dodane przez Luna Morgane dnia 05-03-2012 18:00

#19

Ring... Hahahahahaha! Nie no żart. Yyyym... może 'Nienarodzony', czy coś... mam go na płycie i okładka jest takaaa ruszajaca sie, kobieta stoi przed lustrem i jak się na bok przekrzywi to pojawia się dziecko w lustrze za nia. I 'Stay alive' czy... też coś, to o grze i ona staje się realna jeżeli go nie ogladałaś a chcesz to poszukj w necie albo popytaj znajomych xD

Dodane przez Imbecile dnia 05-03-2012 18:26

#21

'Inni'. Koniec kropka. Cudo w każdej minucie.
To nie jest film o wyskakujących zewsząd stworach. To jest film zaskakujący i cholernie pogmatwany. I chociaż brak tam zombie czy tam innych strzyg, 'Inni' trzymają w napięciu, sprawiają, że mam ciarki za każdy razem jak to oglądam. Ma cudowną atmosferę... takiej jakiej brakuje w większości filmów grozy. A może to zasługa tego, że akcja filmu rozgrywa się bodajże na początku xx wieku?

No i dwoma godnymi polecenia horrorami są jeszcze Jeździec Bez Głowy i Naznaczony, o którym moge powiedzieć tyle, że w trakcie seansu rozorałam pazurkami udko mojej przyjaciółki. Straszny film.

Dodane przez luna97 dnia 05-03-2012 18:47

#22

Mi przypadły do gustu:
-Ludzka stonoga
-Widmo (to Japońskie)
-Oko
-Egzorcyzmy Emily Rose
-Przesilenie
-Oszukać przeznaczenie (wszystkie części)
-Paranormal activity (1 i 2 3 jeszcze nie oglądałam ale zamierzam)
-Szósty zmysł
-Winda ( różnie bywa zapisane niektórzy mówią Devil)
-Przypadek 39
-Naznaczony

Dodane przez tarantula head dnia 15-03-2012 17:32

#25

Nie oglądam na co dzień horrorów, ale kiedys na urodzinach przyjaciółki oglądałyśmy "Apartament". Początek wywarł na mnie wrażenie. Ale co z tego, że wyłączyłyśmy, nawet nie będąc w połowie ;D

Dodane przez xowiki dnia 11-04-2012 21:16

#27

Ja uwielbiam Silent Hill. Naprawdę dobry horror, który za każdym razem wzbudza we mnie te same lęki. Podobały mi się też Ruiny. Ogólnie staram się unikać zbyt realistycznych horrorów, bo z moją bujną wyobraźnią potem nabawiam się śmiesznych lęków xD

Dodane przez Hannibal dnia 02-06-2012 13:49

#28

Horrorów się nie boję, a co najwyżej nieco brzydzę rozwalonymi gdzieś flakami.

Najbardziej podobają mi się:
- seria "Piła" (na złość samej sobie),
- seria "Resident Evil" (choć dla mnie to generalnie filmy akcji, sci-fi, nie typowe horrory),
- "Pozwól mi wejść" (wampirzyca, dziwne dziecko i facet oblany kwasem),
- "Ludzka Stonoga" (obrzydliwości ciąg dalszy),
- "Nocny pociąg z mięsem" (czyli ludzie jako żarcie),
- "Van Helsing''.

Edytowane przez Hannibal dnia 31-10-2012 16:22

Dodane przez Annee dnia 02-06-2012 14:22

#29

Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street oczywiście, no i ...Zmierzch! (nie no, żart, w ogóle nie wiem jak ten film można zaliczać do horroru...) ogólnie mało znam horrorów...tak właściwie to dużo, ale żaden jakoś mnie nie zachwycił ;P

Dodane przez trampka dnia 02-06-2012 19:19

#30

Nie przepadam za horrorami. Wolę lżejsze filmy. Jednak jest pare, które oglądałam. Najbardziej wstrząsnął mną "Sierociniec"i "Mgła" Jest to ekranizacjia książki Kinga, więc wiadomo było czego się spodziewać, ale koniec mnie po prostu zabił.

Dodane przez Czarodziejka dnia 02-06-2012 21:11

#32

Ja na ogół nie oglądam horrorów, a jeśli już, to raczej się na nich śmieję, niż się boję. [szuka w pamięci horrory, które oglądała] Jest taki jeden, który naprawdę mnie przeraził i po jego obejrzeniu czułam się nieswojo. To "Egzorcyzmy Emily Rose". Oglądałam go tylko raz i chyba ostatni.
Aha! Mam jeszcze zamiar zobaczyć "Kobietę w Czerni".

Dodane przez Panicz Misaki dnia 03-06-2012 16:54

#34

Mój ulubiony horror to piła. Tak to rzeź, ale to już nowsze części. Tak naprawdę podoba mi się myślenie Pana Piły. Film jest genialny jak dla mnie. Pierwsze 3 części były super, potem prawdziwe lanie się krwi. Dzięki temu filmowi straciłam obrzydzenie do "flaków"

Edytowane przez Panicz Misaki dnia 03-06-2012 19:30

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 03-06-2012 17:02

#36

Nie żeby cos,ale w moim życiu zawsze dzieje sie cos dziwnego, a po wizycie ducha w piatek trzynastego i upiornych szczękaniach w scianach mieszania koleznaki po rytuale voo-doo (jakaś paranoja,ale ona jest histeryczką.na jedno wyszlo - mogłem zabić kolege, voo-doo nigdy wiecej i innych przed ta czarna magia przestrzegam) horrorów wole w nocy nie ogladac. Jeden nie tak bardzo straszny 'Inni' znam na pamieć i drugi którego tytułu nie pamietam (cos tam o facecie który zabijał swoje kochanki,a kazda z nich miala ten sam naszyjnik...) ogladam i to na tyle. Zostaje jescze tylko rosyjski czteroczesciowy horror o upiornym dżinie spełniajacym życzenia w taki sposób by wyszło jak najgorzej.

Dodane przez Bianka-Wilde dnia 03-06-2012 18:12

#37

Kocham po prostu Rec - oglądałam wszystkie części i jestem pod wrażeniem, hiszpańskie kino jednak nie jest takie złe jak mi sie wydawało.
Polecam też obejrzeć "Lustra" , nie jest to film bardzo straszny, przynajmniej dla mnie.
Ach no i "Paranormal Activity " ( czy ja to napisałam dobrze ? nie ważne :D ) najbardziej mi się podobała ta najnowsza część. :D

Dodane przez Tonki dnia 03-06-2012 23:10

#39

Japońska wersja "Ringu" faktycznie, jest przerażająca. Oprócz tego stary, dobry "Egzorcysta", "Inni". "Stay Alive", choć teoretycznie przewidywalny horror, swego czasu również mnie przerażał. Ach, no i warto napomknąć o "Nieproszonych gościach". Nieźle miesza w głowie.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 09-03-2013 19:28

#41

Wśród kolegów i koleżanek jestem uważany za "specjalistę" w tej dziedzinie ;). Swój pierwszy horror obejrzałem ( oczywiście bez wiedzy rodziców, którzy byli na weselu w wieku 5 lat ). Był to polski film pt. "Wilczyca". Do dziś pamiętam te dreszcze i emocje jakie mi wówczas towarzyszyły.

Takie tytuły mogę śmiało polecić :

"30 dni mroku"
"Koszmar z ulicy Wiązów" ( ale pierwszy film )
"Halloween 20 lat później"
"Kobieta w czerni"
"Miasteczko Salem"
"Piła II"
"Krwawe wzgórza"
"Teksańska masakra piłą mechaniczną"
"Cmentarz dla zwierzaków"
"Lśnienie"

Dodane przez raven dnia 09-03-2013 23:00

#42

mniszek_pospolity napisał/a:
Takie tytuły mogę śmiało polecić :

"Lśnienie"

Nienawidzę. Brrr. W życiu nie widziałam gorzej grającej aktorki niż Shelley Duvall. Dziwię się, że nie dostała Złotej Maliny, do której była za rolę w tym filmie nominowana.

Właśnie ze zdziwieniem odkryłam, że według filmweb.pl "Inni" nie są horrorem, tylko thrillerem. Pomijając kwestie określania gatunków filmów, jeśli chodzi o filmy mające w założeniu przestraszyć, czy też trzymać w napięciu, do moich ulubionych zaliczyłabym wspomnianych już "Innych", "Szósty zmysł", "Jeźdźca bez głowy" (chociaż gdyby nie Johnny, pewnie bym tego nawet nie obejrzała) i "Sierotę" (film, który obejrzałam ponad 10 razy, chociaż premierę miał 3,5 roku temu).

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 10-03-2013 12:32

#43

No to w większości wymieniłaś thrillery ;) Co do "Lśnienia", to uważam, że kapitalnie zagrał tam Jack Nicholson. Trzeba brać także pod uwagę, że każdego przeraża, czy też podnosi ciśnienie co innego. Dla jednych będzie to 10 - metrowa mrówka, dla innych klaun z siekierą, a kolejne grono miłośników tego gatunku wystraszy ożywiony trup na cmenatrzu...

Do mojej "makabrycznej" ;) listy dodam jeszcze dwa, klasyczne horrory :

"Tajemnica Guwernantki"
"W szponach lęku"

Dodane przez raven dnia 10-03-2013 23:37

#44

mniszek_pospolity napisał/a:
No to w większości wymieniłaś thrillery ;)

Moim zdaniem "Inni" i "Szósty zmysł" nie są thrillerami, tylko horrorami. To w horrorach mamy do czynienia z siłami i zjawiskami nadprzyrodzonymi, niewyjaśnialnymi i fantastyką, jaką są duchy łażące po domu.

mniszek_pospolity napisał/a:
Co do "Lśnienia", to uważam, że kapitalnie zagrał tam Jack Nicholson. Trzeba brać także pod uwagę, że każdego przeraża, czy też podnosi ciśnienie co innego.

Nie mówię, że "Lśnienie" nie podniosło mi ciśnienia. Jack, owszem, zagrał genialnie, ale to jedyny jasny punkt całej produkcji. Bardzo dziwi mnie ogromna różnica między ocenami tego filmu - jedni go nienawidzą, inni uwielbiają. Ja należę do tej pierwszej grupy, być może po prostu go nie zrozumiałam. Ale widząc grę głównej bohaterki, odczuwałam prawie fizyczny ból. Musiałam sobie robić przerwy w emisji żeby nie zasnąć. Zupełnie mnie ten film nie przekonał jako ekranizacja książki, zresztą nie zyskał też aprobaty Kinga, a dwie nominacje do Złotych Malin świadczą o tym, że są ludzie, którzy mają podobne zdanie do mojego.

Edytowane przez raven dnia 11-03-2013 00:29

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 10-03-2013 23:50

#45

Wyczytałem gdzieś, że "Szósty zmysł", to thriller. Z kolei w innej recenzji podano, że jest to film psychologiczny z elementami horroru. Skoro sami fachowcy nie są w stanie "zaszufladkować" tego filmu, to ja tym bardziej się poddaję :)

Co do "Lśnienia", to oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Mnie akurat się podobał - może niebawem obejrzę go po raz kolejny, żeby spojrzeć nieco bardziej krytycznym okiem...

Dodane przez bochenek89 dnia 11-03-2013 00:14

#46

Ulubione:
"Lśnienie" -

jedni go nienawidzą, inni uwielbiają.

Ja należę do drugiej grupy. Role Nicholson'a, Duvall i małego Danny'ego są rewelacyjne. Do tego wyczuwam gęstą atmosferę grozy, a przecież o to chodzi w horrorach.

"Milczenie owiec" - choć przypisywane jest do gatunku thriller to jednak psychopatyczny Hopkins wywołuje u mnie ciarki ze strachu. Do tego świetna Foster.

"Siedem" - również uważane za thriller, jednak parę razy podskoczyłam i krzyknęłam ze strachu podczas oglądania (do tej pory pamiętam scenę, która dotyczyła grzechu lenistwa).

Dodane przez raven dnia 11-03-2013 00:33

#47

bochenek89 napisał/a:
"Milczenie owiec" - choć przypisywane jest do gatunku thriller to jednak psychopatyczny Hopkins wywołuje u mnie ciarki ze strachu.
"Siedem" - również uważane za thriller, jednak parę razy podskoczyłam i krzyknęłam ze strachu podczas oglądania

No i Twój organizm bardzo dobrze reaguje - ciarki i inne takie "strachowe" reakcje powinien wywoływać thriller. Ludzie często sądzą, że to horror ma przestraszyć, a thriller jest jego łagodniejszą, mniej straszną formą. Różnica między thrillerem a horrorem polega na czymś innym.

mniszek_pospolity napisał/a:
Wyczytałem gdzieś, że "Szósty zmysł", to thriller. Z kolei w innej recenzji podano, że jest to film psychologiczny z elementami horroru.

Też przeczytałam, że to thriller, podobnie jak "Inni" i tego nie mogę pojąć. Thriller w założeniu ma przerażać, ale bez fundowania widzom elementów fantasy. Czyli, że historia ma być realistyczna - bez sił nadprzyrodzonych. Duchy są elementem horroru, a w "Szóstym zmyśle" i "Innych" są one głównym elementem fabuły. Określenie z tej drugiej recenzji - że to film psychologiczny z elementami horroru - jak najbardziej mi się podoba.

Edytowane przez raven dnia 11-03-2013 00:41

Dodane przez Hannibal dnia 16-05-2013 16:50

#48

Horrorów się nie boję, ani się nie brzydzę rozwalonymi gdzieś flakami. Czy cieknącą po ekranie krwią.

Najbardziej podobają mi się:
- seria "Piła" (bo każdy zna, bo kultowe, bo tandeta, bo z pomysłem)
- seria "Resident Evil" (choć dla mnie to właściwie filmy akcji, sci-fi, nie typowe horrory),
- "Pozwól mi wejść" (wampirzyca, dziwne dziecko i facet oblany kwasem),
- "Ludzka Stonoga" (obrzydliwość do potęgi - najobrzydliwszy film, jaki kiedykolwiek powstał),
- "Nocny pociąg z mięsem" (czyli ludzie jako żarcie - a na deser jakże cudowny Bradley Cooper),
- "Srpski film" (podszyty ostrym erotyzmem dreszczowiec gore - bardzo krwawe i bardzo wulgarne).