Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Matka James'a Pottera ...

Dodane przez Gryf5r dnia 25-08-2011 15:06
#1

Chciałam się Was zapytać, czy może była jakaś wzmianka o matce James'a Pottera ? Chodzi mi do jakiego domu należała. Z tego co wiem James był czarodziejem czystej krwi, a w pociągu powiedział, że chciałby być w Gryffindorze, tak jak jego ojciec(a nie powiedział :tak jak moi rodzice). Czyli jego matka należała do innego domu, wiecie do jakiego ?

Dodane przez fanka98 dnia 25-08-2011 15:13
#2

Niestety nie wiem. Czytając raczej też się nie natknęłam na jakiekolwiek informacje. Przykro mi...
Ale chyba nie było żadnej wzmianki o niej.



Edit: Znalazłam coś na necie. Pozwolę sobie dodać link, tam poczytasz. Rzeczywiście była Ślizgonką, ale masz tam więcej informacji
[...]link usunięty[...]

Edytowane przez mooll dnia 28-03-2013 19:20

Dodane przez HermionaGrangerXD dnia 25-08-2011 15:24
#3

Nic nie kojarze.:(

Dodane przez Loa_riddle dnia 25-08-2011 15:35
#4

Według niektórych fanów, po ówczesnym przekopaniu drzewa genealogicznego Blacków, ojcem Pottera jest Chralus Potter, a matką Dorea Potter zd. Black. Więc, przypuszczalnie, była w Slytherinie.
Jednak nie zgadzałoby się to z wypowiedziami Jamesa na temat Ślizgonów, bo chyba nie uważałby Syriusza za 'nienormalnego' bo jego rodzina jest w Slytherinie, skoro jego matka tam była.

Edytowane przez Loa_riddle dnia 25-08-2011 17:35

Dodane przez piecka21 dnia 25-08-2011 15:35
#5

Jego matka wywodzi sie z domu Blackow czyli prawdopodobnie byla w Slytherinie poniewaz wszyscy tam nalezeli wyjatkiem byl Syriusz ktory trafill do Gryffindoru.

Edytowane przez piecka21 dnia 25-08-2011 15:41

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 25-08-2011 16:12
#6

Tak, sądząc po powyższych uzasadnieniach to bardzo prawdopodobne, że była w Slytherinie. Ale kto wie.. :> Odpowiedź zapewne zna tylko sama Jo ;)

Dodane przez Sophia dnia 25-08-2011 16:34
#7

Loa_riddle napisał/a:
ojcem Pottera jest Chralus Potter, a matką Dorea Potter zd. Black. Więc, przypuszczalnie, była w Slytherinie.


Zgadzam się z tą wypowiedzią...

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 25-08-2011 17:08
#8

Loa_riddle napisał/a:
ojcem Pottera jest Chralus Potter, a matką Dorea Potter zd. Black. Więc, przypuszczalnie, była w Slytherinie.


Zgadzam się w 100%.

Dodane przez Faria7 dnia 25-08-2011 17:33
#9

Nie wiem nie natknęłam się.

Dodane przez gabrysia6210 dnia 25-08-2011 18:13
#10

Nie mam pojęcia, ale przypuszczam że była Ślizgonką.

Dodane przez GinnyiHermiona dnia 25-08-2011 18:44
#11

Żeczywiscie rodzice Jamesa mogli być w Slitherinie. W książce nie natknęłam się na nic takiego.

Dodane przez Luna Lovegood1707 dnia 25-08-2011 19:01
#12

Slytherin

Dodane przez Czarodziejka dnia 28-08-2011 14:14
#13

Loa_riddle napisał/a:
Według niektórych fanów, po ówczesnym przekopaniu drzewa genealogicznego Blacków, ojcem Pottera jest Chralus Potter, a matką Dorea Potter zd. Black. Więc, przypuszczalnie, była w Slytherinie.


A skąd taka pewność, że ona była spokrewniona z Blackami? Syriusz na pewno by o tym wspomniał.

Według mnie, matka Jamesa była albo w Griffindorze, albo w Ravenclawie.

Dodane przez Ronnie dnia 28-08-2011 14:34
#14

Myślę że nie ma pewności 100% w jakim domu była.

Dodane przez MissWeasley dnia 28-08-2011 19:46
#15

Czarodziejka napisał/a:
A skąd taka pewność, że ona była spokrewniona z Blackami? Syriusz na pewno by o tym wspomniał.


Właśnie, mógłby mnie ktoś oświecić? xD

Edytowane przez MissWeasley dnia 28-08-2011 19:47

Dodane przez maruders dnia 28-08-2011 21:39
#16

Nie wydaje mi się żeby babcia Harrego była ślizgonką .
Wiem , że na wiki jest informacja o tym rzekomym nazwisku panieńskim matki Jima ale chyba Syriusz pokazałby Harremu w 5 tomie na gobelinie( który sięga do czasów średniowiecza) jego babcie , nawet gdyby została wyrzucona z rodziny to na tym gobelinie i tak by było miejsce gdzie się znajdowała tylko ,że wypalone . Poza tym gdyby matka James'a była w Slitherinie to on nie zareagowałby tak na wiadomość , że pół rodziny Syriusza tam było i to , że Severus chce tam się dostać .

Dodane przez paciorx123 dnia 29-08-2011 01:47
#17

możliwe że w slytherinie

Dodane przez CeCe dnia 29-08-2011 08:09
#18

Była chyba w Slytherinie...tak przypuszczam.

Dodane przez Severush dnia 29-08-2011 10:03
#19

Do Puchonów, albo Krukonów bo by inaczej tak Slytherinu nie lubił.

Edytowane przez Lady Shadow dnia 05-09-2011 21:14

Dodane przez potter_fanka dnia 05-09-2011 21:00
#20

Na Harry Potter wiki pisze, że była w Griffindorze, więc trzymam się tej wersji.

Dodane przez potter_fanka dnia 05-09-2011 21:04
#21

Slytherin. Pisze o tym na Harry Potter wiki. Ale pisze tam też, że James PRAWDOPODOBNIE był jej synem. Więc na 100 % to nie wiadomo

Dodane przez Seva dnia 15-10-2011 23:29
#22

Ja, z tego co poczyta lam w necie, to myślę, że była ślizgonką.

Dodane przez Szkrab dnia 10-01-2012 16:52
#23

Musiała być ślizgonką, bo pochodziła z rodu Blacków, a tam tylko Syriusz był w Gryffindorze.

Dodane przez zaeli dnia 10-01-2012 18:03
#24

Też kojarzę, że gdzieś było o tym, że była Ślizgonką, chociaż do matki kogoś takiego jak James Potter średnio mi to pasuje... Ale w sumie Harrego też chciano do Slytherinu przydzielić, więc może ma jakieś korzenie... :P

Dodane przez Roderick Plumpton dnia 08-02-2012 14:54
#25

Już mi się to obiło o uszy. Moim zdaniem jednak Dorea musiała być Ślizgonką, innej opcji nie ma - w końcu drzewo genealogiczne nie było pisane przez osobę roztargnioną. Chyba, że ona też była "buntowniczką" i trafiła do Gryffindoru. Ale zawsze mogę się mylić. Ojciec rzeczywiście był w Gryffindorze.

Dodane przez Matthew Lucas dnia 08-07-2012 13:47
#26

Harry dlatego mógł trafić do Slytherinu, nie tylko ze względu na umiejętności przekazane od Voldemorta. Liczy się również pokolenie.
To by pasowało: babcia w Slytherinie...

Dodane przez Nicole Colin dnia 08-07-2012 14:23
#27

Rzeczywiście to bardzo prawdopodobne że babcia Harry'ego należała do Slytherinu. Wcześnie sie nad tym nie zastanawiałam i w książce chyba też nie było o tym żadnej wzmianki.

Dodane przez marihermiona dnia 10-07-2012 16:28
#28

Wiesz co ja się nad tym zupełnie nie zastanawiałam i nie mam zielonego pojęcia sorry ale ja ci nie pomogę.

Dodane przez ms_seavales dnia 22-11-2012 00:00
#29

Kurczę, ale zauważcie, że Andromeda Black, ulubiona kuzynka Syriusza, jedna z niewielu normalnych w rodzie Blacków i posiadająca zupełnie odmienne zdanie na temat czystości krwi (finalnie wyszła za mugolaka), też musiała być w Slytherinie. Wiec widocznie i w tam zdarzali się ludzie o zdrowych poglądach... Chociaż z drugiej strony wciąż wydaje się dziwny stosunek Jamesa do Slytherinu skoro jego własna matka należała do tego domu.

Edytowane przez ms_seavales dnia 22-11-2012 00:01

Dodane przez Enchantte dnia 23-11-2012 16:22
#30

Dorea Potter mogła należeć do Slytherinu, i to było bardzo prawdopodobne. Myślę, że należy wykluczyć Gryffindor, ponieważ byłaby na ten temat wzmianka podczas rozmowy Jamesa i Syriusza w pociągu.

Właśnie - Andromeda była fajną osobą, która moim zdaniem nie pasowała do Slytherinu. Dorea również mogła być takim wyjątkiem. A poza tym, Ślizgonami są po prostu osoby czystej krwi, niekoniecznie ci, którzy tępią mugolaków. To są również stereotypy.

Dodane przez Ragazza dnia 25-11-2012 11:56
#31

Hmm no skoro nie wspominał o matce, no to pewnie była w Slythie,no nie ? ;)

Dodane przez Dunaaa dnia 25-11-2012 12:52
#32

ja tam nwm nic o matce James'a szukałam informacji ale nie znalazłam :)

Edytowane przez Dunaaa dnia 25-11-2012 12:54

Dodane przez Lili_Rose dnia 25-11-2012 13:25
#33

Tak, tak Dorea Potter należała do Slytherinu tak ja wszyscy z jej rodziny. Ale najwidoczniej James odziedziczył odwagę po ojcu ( Charlus Potter ), który należał do Gryffindoru. Zagadkowe jest to, że Syriusz, który należał do rodu Blacków był w Gryffindorze, ponieważ i jego ojciec i matka należeli do Slytherinu. Był troche takim odmieńcem w całej swojej rodzinie. Nie zapominajmy, że Harry w pewnym sensie takrze należał do rodziny Blacków...

images1.wikia.nocookie.net/__cb20110619004259/harrypotter/images/0/01/Dorea_Potter.JPG Dorea Potter

Edytowane przez Lili_Rose dnia 25-11-2012 13:27

Dodane przez Lili_Rose dnia 25-11-2012 13:26
#34

Tata, tak Dorea Potter należała do Slytherinu tak ja wszyscy z jej rodziny. Ale najwidoczniej James odziedziczył odwagę po ojcu ( Charlus Potter ), który należał do Gryffindoru. Zagadkowe jest to, że Syriusz, który należał do rodu Blacków był w Gryffindorze, ponieważ i jego ojciec i matka należeli do Slytherinu. Był troche takim odmieńcem w całej swojej rodzinie. Nie zapominajmy, że Harry w pewnym sensie takrze należał do rodziny Blacków...

images1.wikia.nocookie.net/__cb20110619004259/harrypotter/images/0/01/Dorea_Potter.JPG Dorea Potter

Dodane przez Parvatiss dnia 25-11-2012 13:44
#35

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam...ale chyba w Slytherynie

Dodane przez ms_seavales dnia 29-01-2013 23:07
#36

Enchantte napisał/a:

Właśnie - Andromeda była fajną osobą, która moim zdaniem nie pasowała do Slytherinu. Dorea również mogła być takim wyjątkiem. A poza tym, Ślizgonami są po prostu osoby czystej krwi, niekoniecznie ci, którzy tępią mugolaków. To są również stereotypy.


Zgadzam się. Slytherin nie definiuje tego, że musisz być zły, raczej to, że umiesz się ustawić i zadbać o siebie. Poza tym zdarza siię, że ślizgoni wyrastają na ludzi, których zupełnie byśmy nie posądzali o to, że należeli do tego właśnie domu (np. Regulus Black). Być może rodzice Jamesa poznali się już po ukończeniu szkoły, kiedy oboje mieli ukształtowane poglądy nie tylko na podstawie tego, do którego domu należeli.

Wciąż paradoksalne wydaje mi się tylko uprzedzenie Jamesa do Slytherinu, ewidentnie wyciągnięte z domu...

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 29-01-2013 23:16
#37

Mi także wydaje się, że należała do Slytherinu - w końcu dom jak każdy inny - wcale nie musieli tam być tylko i wyłącznie źli z natury czarodzieje ( Regulus, Severus ) - nie wiem skąd u Jamesa wzięły się takie uprzedzenia i brak tolerancji - dlatego tak nienawidził Snape'a - bo reprezentował nielubiany przez niego dom...

Dodane przez Magkropka dnia 30-01-2013 08:12
#38

Pamietajmy, że i u Gryfonów zdarzały się czarne charaktery (Glizdogon), trzeba spojrzeć na całokształt człowieka. To że ktoś jest u Węży nie znaczy że zawsze będzie kąsał, a lew nie zawsze może być tym odwarznym. Jesli chodzi o sam temat, to myślę że mogla być w u Gryfonów, bo James był zbyt pewny, że nietrfi do ślizgonów. Ponadto nikt nie wziął pod uwagę krukonów i puchonów, a tam też mogła trfić :P

Dodane przez ms_seavales dnia 30-01-2013 22:36
#39

mniszek_pospolity napisał/a:
Mi także wydaje się, że należała do Slytherinu - w końcu dom jak każdy inny - wcale nie musieli tam być tylko i wyłącznie źli z natury czarodzieje ( Regulus, Severus ) - nie wiem skąd u Jamesa wzięły się takie uprzedzenia i brak tolerancji - dlatego tak nienawidził Snape'a - bo reprezentował nielubiany przez niego dom...


To, że Snape należał do Slytherinu na pewno nie było głównym powodem, dla którego James tak go nie znosił. Oczywiście to mu "pomogło" go jeszcze bardziej nienawidzić, ale przede wszystkim chodziło o Lily i o to, że James był zazdrosny o jej przyjaźń z Severusem. Sam przecież robił wszystko, żeby zwrócić na siebie jej uwagę, a ona ignorowała jego starania dalej przyjaźniąc się ze Snapem. To musiał być dosyć frustrujące dla takiego porywczego chłopca, jakim był James Potter...

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 30-01-2013 23:40
#40

Jednakże w przedziale, kiedy Severus wyraża nadzieję, że Lilly trafi do Slytherinu, James natychmiast reaguje - od pierwszego momentu nie polubił Snape'a, bo ten chciał trafić do tego a nie innego domu. Trudno mówić o miłości od pierwszego wejrzenia w przypadku Jamesa - nic wtedy nie "przyciągało" go do przyszłej żony.

Moim zdaniem zazdrość o przyjaźń między Lilly a Severusem nie była wcale głównym motywem niechęci Pottera do Księcia - z tego co wiemy, to James zainteresował się nią na IV lub V roku - a do tego czasu nie tracił czasu na upokarzanie Snape'a - wydaje mi się, że zainteresowanie Severusa czarną magią i przynależność do Ślizgonów była tą iskrą zapalającą cały konflikt.

Dodane przez raven dnia 31-01-2013 07:33
#41

Nie wiem czy ta niechęć Jamesa do Severusa to kwestia tego, że Snape chciał trafić do Slytherinu. Czasem jest tak, że spojrzymy na kogoś i zwyczajnie go nie lubimy. Taka niechęć od pierwszego wejrzenia, często przeradzająca się później w jawną nienawiść. Ja rzadko w tej kwestii się mylę - jak już kogoś od pierwszej chwili wezmę za osobę, której nie będę w stanie polubić, to pomimo usilnych starań, nie chce "zaskoczyć" w drugą stronę. James spojrzał na Severusa, dorzucił do tego Slytherin, Snape skrytykował Jamesowy brak mózgu i mamy gotowy przepis na nienawiść. James zdawał sobie sprawę, że do Slytherinu może trafić Syriusz - czy to sprawiłoby, że oni też będą wrogami? Nie sądzę.
Też mnie trochę dziwią te konserwatywne poglądy Pottera na temat Slytherinu, skoro jego matka tam była. A jest ogromne prawdopodobieństwo, że była :)

Edytowane przez raven dnia 31-01-2013 07:33

Dodane przez ms_seavales dnia 31-01-2013 12:45
#42

Nie mówię o miłości od pierwszego wejrzenia. James zaintersował się Lily jako obiektem miłości faktycznie dopiero później, ale na początku chciał się z nią zwyczajnie zakolegować, a ona usilnie broniła Snape'a, który nie dość, że Jamesowi od początku nie przypasował, posiadał wszystkie cechy, których James nie trawił, a jeszcze na dodatek umiał rozmawiać z Lily, co Jamesowi zupełnie nie wychodziło.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 31-01-2013 16:01
#43

Oczywistym jest, że James nie znienawidziłby Syriusza, gdyby ten trafił do Slytherinu - byli przecież najlepszymi przyjaciółmi ( podobnie Severus nie zerwał kontaktów z Lilly, tylko dlatego, że została przydzielona do Gryffindoru)

Zasadniczym problemem jest jak mi się wydaje podejście Pottera do życia w ogóle. Przypomnijcie sobie jego reakcję, jak Black mówi, że cała jego rodzina należała do Slytherinu ; James stawia wręcz zarzut Syriuszowi : "Myślałem, że jesteś w porządku" - a więc mimo wszystko był bardzo uprzedzony do tego domu - tego obejść się nie da, poza tym wytwarzał wokół siebie aurę gwiazdorstwa i panoszenia się - wybitnie obrazuje to scena, w której wypuszcza i chwyta teatralnie znicza, robiąc wokół siebie "szum" i powodując wręcz "ślinienie się Glizdogona" ;)

Tak czy owak był to jednak główny powód - w wieku 11 lat uczucia nie są tak naprawdę dostatecznie rozwinięte - nie zdziwiłbym się gdyby okazało się , że owego czasu Lilly interesowała go tyle co karta Merlina z czekoladowych żab... natomiast od samego początku znalazł sobie naturalnego wroga : Lew vs Wąż ; Gryffindor vs Slytherin, Potter vs Snape

Osobiście nie potrafię stwierdzić na pierwszy rzut oka czy kogoś polubię czy nie, ale nie opanowałem leglimencji...;)

Dodane przez raven dnia 31-01-2013 17:34
#44

mniszek_pospolity napisał/a:
Tak czy owak był to jednak główny powód - w wieku 11 lat uczucia nie są tak naprawdę dostatecznie rozwinięte - nie zdziwiłbym się gdyby okazało się , że owego czasu Lilly interesowała go tyle co karta Merlina z czekoladowych żab...

Myślę, że karta zainteresowałaby go bardziej ;)

mniszek_pospolity napisał/a:
Osobiście nie potrafię stwierdzić na pierwszy rzut oka czy kogoś polubię czy nie, ale nie opanowałem leglimencji...;)

Za mało się starasz. Powinieneś wziąć przykład ze swojego ulubieńca i opanować leglimencję do perfekcji.

Dodane przez Hermiona516 dnia 31-01-2013 17:43
#45

Oj, oj... Niestety nie wiem... ;(

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 01-02-2013 18:56
#46

W książce nie pisało nic o matce Jamesa.Nie potrafię określić ale zgadzam się z założeniem, że Dorea Potter była w Slytherinie.

Dodane przez ms_seavales dnia 03-02-2013 20:49
#47

Sama prawda, Lily mogła interesować go nie bardziej niż wyżej wspomniana karta, ale nie chodzi już nawet o samą Evans, ale o to, że James okazał się "gorszy". Chodzi mi głównie o to, że na początku poniekąd "przegrywał" ze Snapem, co go musiało niesamowicie frustrować. Chłopak, który jak z resztą było wspomniane, uwielbiał gwiazdorzyć i być pierwszoplanową postacią zwycięzcy nie mógł pozostawić bez komentarza faktu, że ktokolwiek okazał się w czymkolwiek od niego lepszy. Oczywiście do tego dochodzi uprzedzenie do całego domu węża i recepta gotowa.

Dalej bez rozwiązania pozostaje tylko fakt, dlaczego James wyniósł z domu tak silną niechęć do Slytherinu skoro jego matka (wszystko na to wskazuje) należała do tego domu.

Dodane przez Angel14 dnia 03-02-2013 21:08
#48

Na Harry Potter wiki jest informacja, że był spokrewniony z Blackami poprzez matkę, dlatego w 100% należała do S;ytherinu ;D

Dodane przez iwonka16198 dnia 03-02-2013 21:38
#49

Przykro mi, ale podczas czytania nie znalazłam wzmianki o matce James'a ... Nie wydaje mi się aby babcia Harrego była w Slytherinie, to jakoś nie pasowało by do całości...

Od sprytu Ślizgonów
Od kretynizmu Puchonów
Od wiedzy o wszechwiedzy Krukonów
Chroń nas Gryffindorze

To słuszność idei może nas zaprowadzić do sukcesu, a nie liczba jej wyznawców...

Nie czekajcie aż świat się zmieni - sami go zmieniajcie...