---

Jak myślicie: jak, gdzie i kiedy Lucek poznał i zakochał się w Cyzi? Jeszcze w szkole, czy może podczas spotkania śmierciożerców? Czekam na odpowiedzi.

---

Chyba jeszcze w szkole.Może na 7 roku.

---

Pewnie podczas spotkania śmierciożerców :)
Narcyza zdjęła ten swój kaptur śmierciożercy i machnęłą długi włosami , a on się w niej zakochał :D

---

Mnie się wydaje, iż Narcyza pokochała Lucjusza Malfoy z wzajemnością i zostali parą mniej więcej koło siódmego roku. Mógł jej zaimponować odznaką prefekta, bo o ile się nie mylę, to był nim. Może na zgromadzeniu śmierciożerców? Tyle jest możliwości, że nawet nie wiadomo, która wydaje się być najprawdziwszą...

---

Moim zdaniem w szkole, bo, przypomnijmy, narcyza nie była śmierciożerczynią.

---

Pewnie w szkole albo podczas jakiegoś spotkania Rodzin Czystej Krwi... Można się tak zastanawiać na ten temat do śmierci :)

---

Ja stawiam, że poznali się jeszcze w szkole, a potem razem wstapili do grupy śmierciożerców.

---

A może po prostu Blackowie wynaleźli jakiegoś potomka Malfoyów i mówią: "Cyziu, to Lucek, będzie twoim mężem" i złożyło się tak, że się w sobie zakochali :D Jest wiele wariantów.

---

Narcyza nie była śmierciożercą. Mentalnie była po stronie Voldemorta, ponieważ jej mąż był jego sługą, miał Mroczny Znak i w ogóle... podejrzewam, że Czarny Pan nigdy z Narcyzą nie rozmawiał, tak jak np. z Bellą. Świadczyć może o tym fragment z rozdziału "Luka w planie" bodajże, z HP i IŚ. Zwrócił się do niej per "ty", nie wypowiedział jej imienia czy coś... mógł posłać każdego ze śmierciożerców, by sprawdzili, czy Harry żyje, ale wybrał osobę najmniej znaczącą.
A tak wracając do tematu... to myślę, że między Lucjuszem i Narcyzą wytworzyło się uczucie, nie to, co między Bellą i Rudolfem. W rodzinach typu Malfoy czy Black nie wychodziło się za kogoś z miłości, tylko z przymusu, aby ród czarodziejów czystej krwi przetrwał. Przypuszczam, że Lucjusz mógł być dla Cyzi nawet dalszym kuzynem, w końcu wyglądali podobnie, prawda?

---

Myślę, że poznali się na jakiejś zakrapianej alkoholem imprezie u któegoś kolegi jak np. zioma Toma Riddle. Dalszy ciąg znacie. :)

---

ja uważam, że jeszcze w szkole

---

Uważam, że w szkole. To może Lucek wciągnął ją w to, żeby być śmierciożercą. Tak jak powiedziała Sophie. Narcyza nie chciała słuchać Voldemorta, robiła to z przymusu.

---

Myślę że poznali się jeszcze w sql, po czym Lucjusz chcąc czuć się bezpiecznie dołączył wraz z żoną do śmierciożerców

---

Szybciej oni poznali sie w szkole, niz Bella z Rudolphem. :)

---

Myślę, że w szkolę... Gdzieś tak pod koniec. To moje przeczucia. :D

---

Ja uważam, że od wczesnego dzieciństwa się znali, albo przynajmniej wiedzieli o swoim istnieniu. W końcu ich rodziny były ze sobą spokrewnione, jak wszystkie rody czystej krwi i większość z nich miała książki typu "szlachectwo naturalne"czy jakieś drzewa genealogiczne. Oboje byli też w Slytherinie. Do tego możliwe, że Lucjusz dostał coś w rodzaju polecenia od rodziny "zacznij rozglądać się za kobietą którą mógłbyś w przyszłości poślubić. Czystej krwi oczywiście". No to Lucjusz zaczął sie rozglądać, a że szerokiego pola do popisu nie miał to wybrał Narcyzę biorąc pod uwagę to, że była dosyć ładna. Ona jak już ktoś napisał, mogła polecieć na odznakę prefekta ;)

---

Moim zdaniem pozmali sie pzred ukonczeniem 17 roku zycie mzoe juz w szkole byli w tym samym domu wiec moze przyjaznili sie a dopiero pozniej zaiskrzylo byc mzoe ich rodzina byla smirciorzercami to jakos tak sie znali

---

Wydaje mi się , ze zakochali się w sobie jeszcze w Hogwarcie. Możliwe , że Lucek zaimponował Cyzi swoją odznaką, albo po prostu jej się spodobał :D
_______________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko.

Leżeli, bladzi i spokojni, jakby spali pod ciemnym, zaczarowanym sklepieniem.

---

chyba w szkola ale czy ja wiem

---

Myślę, że zakochali się po uszy w szkole magii i czarodziejstwa, podczas wspólnej tam nauki. To jest bardziej prawdziwe rozwiązanie ;)

---

To romantyczne wyjście, a Rowling raczej nie należała, przynajmniej pisząc "Pottera", do romantycznych autorek. Chociaż faktycznie, sądząc po tym, jak Narcyza u Snape'a na początku 6 części histeryzowała, to może faktycznie go kochała...

---

Przed 17 się zakochali o ile się zakochali...
Mo wicie Cyzia musiała chronić czystą krew a wielu kandydatów nie było na to "stanowisko"...

---

Fakt, jej się akurat trafił mąż taki całkiem w miarę "zjadliwy", bo Belli to raczej nie ma czego zazdrościć...

---

Bardzo możliwe, że poznali się jeszcze w Hogwarcie, i całymi godzinami dyskutowali w Pokoju Wspólnym Slytherinu. :smilewinkgrin:

---

W szkole, na siódmym roku.

---

Wydaje mi się, że na spotkaniu Śmierciożerców...

---

Tak,podzielam to zdanie.

---

Zgadzam się w 100%!

---

Z pewnością znali się od dzieciństwa - rody czystej krwi tak mają XD Biorąc jeszcze pod uwagę to, że już nawet wtedy byli rodzina :D I można tutaj dodać również to, że w tych rodach panowała moda na zawieranie małżeństw tylko i wyłącznie pomiędzy sobą, więc wybór mieli dość ograniczony XD Ale i tak pasują do siebie idealnie - nawet wygląda mają podobny :D

---

W szkole. Taka jest moja teoria. Byli w jednym domu, mieli podobne charaktery. Po co od razu tworzyć z tego jakieś love story? Zakochali się i już.

---

Przed 17 rokiem.

---

W czystokrwistych rodach zwyczajem są aranżowane małżeństwa w celu utrzymania czystości krwi. Więc sądzę, że się nie zakochali, a jedynie "zostali zaaranżowani". Są jednak na tyle kulturalni, że (przynajmniej w towarzystwie) się tolerują, ot co. Miłości też można się nauczyć ;)

---

Ja uważam, że byli zakochani. Masz rację, może nie od początku, ale mimo wszystko... przynajmniej Narcyza bardzo kochała Lucjusza, dowód tej miłości dała przecież w domu Snape'a, kiedy go broniła i w ogóle przeżywała jego pobyyt w Azkabanie... haha, dobra, jak to zabrzmiało :D No, ale pewnie Lucjusz też ją kochał. Był bardziej cyniczny i wyzbył się większości uczuć. Ale ich małżeństwo znacznie różniło się od małżeństwa Bellatriks i Rudolfa.

---

Myślę ,że jeszcze w szkole
bo:
-Obydwoje byli w Slytherinie
-Narcyza z tego co wiem była ładna
-Lucjush też chyba był przystojny i był prefektem
-Obydwoje są czystej krwi

Myślę tez,ze byli naprawdę zakochani ,a nie pobrali się w imię "czystej krwi". W końcu Narcyza wielokrotnie to udowadniała. Lucjush z resztą też ,ale robił to zdecydowanie dyskretniej.

---

Narcyza nie była nigdy Śmierciożercą. Zgadzała się po części z ich poglądami na temat czystości krwi. Głównie z powodu męża, ale to już inna kwestia.
Uważam, że poznali się w szkole. Tak jak James i Lilly. Czy się kochali? To wie tylko JKR, która może nam to zdradzi na POTTERMORE, które jest ogromną skarbnicą wiedzy.
Może wkrótce dowiemy się czegoś na temat Malfoy'ów?

---

Ja myślę, że znali się wcześniej i być może ich rodziny już dawno chciały ich połączyć, bo w końcu czysta krew rządzi...

---

Pewnie w szkole jak większość tych małżeństw z ich pokoleń.

---

Ja sądzę, że w szkole, bo na spotkaniach psycholi to raczej nie było czasu na miłosne pogaduszki..

---

Wydaję mi się, że albo spotkali się za czasów szkolnych, albo, że było to małżeństwo zaaranżowane przez ich rodziców, którzy mieli manię czystości krwi. W każdym razie pewnie na swój sposób kochali siebie nawzajem.

---

Wydaje mi się że przed 17 rokiem życia.No wiecie na pewno wybrała Lu,bo był najlepszy.Wiecie arystokrata,w pewien sposób przystojny,bardzo bogaty no to która by nie skorzystała.

---

Myślę, że byli jak Draco i Pansy, tyle że zostali ze sobą do końca ;D

---

Mi się wydaję, że się poznali jak jeszcze byli w szkole:D może na 6 albo 7 roku

---

Mi się wydaje,że Nacyza i Lucjusz zakochali się w sobie pod koniec szkoły,możliwe że na 7 roku.
mogło też być tak,że zostali zmuszeni do małżeństwa,w końcu Cyzia była ładna,czystej krwi.
Lucek był przystojny,z dobrego rodu,czystej krwi.Podejrzewam,że Lucjusz,nie umiał wyrażać uczuć do żony,natomiast Narcyza kochała go szczerze.

Co do wersji,że poznali się u Voldemorta na jakimś zebraniu-możliwe.
Niestety,my snujemy teorie i przypuszczenia,obyśmy kiedyś poznali prawdę
o rodzie Malfoy'ów.

Pozdrawiam całe Hogsmeade, w szczególności Seva,Half Blood Princess,Bellartix Lestrange ,sirius_black ,Lilly Luna Potter i LeNkA GrAnGer:D
MelodyRiddle

---

Jeszcze w szkole. Chyba na 6 roku moze wczesniej.

---

Mi się wydaje, że jeszcze w szkole może tak w 5-6 roku

---

Zapewne jeszcze w Hogwarcie. 97% małżeństw czarodziejów poznało się w Hogwarcie

---

Mi się wydaje że na spotkaniu śmierciożerców. Lucjuzowi spodobała sie Cyzia i postanowił ją poderwać, a potem tak już wyszło że się ożenili.

---

myślę, że w szkole..
ale było to małżeństwo z miłości, czystość krwi w tym wypadku to drugorzędna sprawa, mimo dwóch rodów o bardzo czystej krwi. Narcyza boi się o Lucjusza, tak samo jak o Dracona.
a, no i Narcyza nie należała do śmierciożerców, tylko popierała męża w jego działaniach.

---

miał 17 w szóstej klasie i patrzy a tu jakaś ślizgonka ładna idzie i wtedy się zakochał

---

Prawdopodobne :). Ale jednak się w sobie w końcu zakochali :D.

---

Myślę, że to wydażyło się wql ;>

---

Myślę, że zostali zmuszeni do małżeństwa ze względu na czystą krew albo zakochali się tak na 6 może 7 roku :-)

---

Nie mam pojęcia, ale pewnie między nimi nic nie iskrzyło :c

---

Zgadzam się. Z tego co wiem to w rodzinach Czystej Krwii nie mieli zbyt wielkiej wolności w wyborze małżonka. :)

---

Uważam, że w szkole.

---

A mnie się wydaje, że poznali się w szkole, coś między nimi zaiskrzyło, oboje byli czystej krwi więc mogli wziąć ze sobą ślub. No i tak sobie potem wiedli dalej życie w Malfoy Manor.

---

Jak większość, ja także uważam, że Narcyza i Lucjusz poznali się w szkole, oboje byli w Slytherinie.
Po opuszczeniu szkoły, Narcyza wyszła za mąż za Lucjusza Malfoya, a Lucjusz ożenił się z Narcyzą Black :P

---

Moim zdaniem poznali się w szkole i napewno na 6 lub 7 roku.Na pewno nie na zebraniu śmierciożerców bo Narcyza do nich nie należąła.Popierała jedynie czarnego pana bo Lucjusz przynależał do śmierciożerców.Narcyza pewnie nawet nie była na tych spotkaniach,no mozę pare razy,ale podejrzewam że gdy Lucjusz był na tych spotkaniach ona siedziała w domu bo co miała tam robić? A znaku na ręce nie miała.
Ale czy oni się faktycznie kochali? Bo przecież w ich rodzinach nie wychodziło się z miłości tylko po to by ich ród nie wyginął.Bellatrix i Rudolf się nie kochali,to jest prawdopodobne.Ale gdyby się zastanowić to Narcyza nie wygląda mi na to zeby nie kochała Lucjusza,w 6 części przyszła do Snape'a aby chronić swoją rodzinę więc gdyby jej nie zależało na Lucjuszu to po wolnie by najprawdopodobiej by deszła od niego.
Lucjusz mi wygląda bardziej jakby nie kochał Narcyzy,ale kto wie,przecież nie muszą wyglądać jakby marzyli cały czas o sobie.
A wracając do tematu to pomiędzy Lucjuszem i Narcyzą wytworzyło się uczucie w Hogwarcie lub moze w jej domu.Bo Lucjusz przyjechał ją poznać i zapoznać się z rodziną.Wszystko jest możliwe.

---

Moim zdaniem to na pewno nie na zebraniu śmierciożerców bo Narcyza do nich nie należała,znaku na ręce tesz ne miała.Ich uczucie musiało wytworzyć się na 6 lub 7 roku.Lucjusz zaczoł zwracać uwagę na dziewczyny ale każda wydawała mu się taka sama czyli zazdrosna i sztywna a gdy ujrzał Narcyze to ujrzał ze jest niesmiała co jest niespotykane w Slytherinie bla bla bla...
To tak musiało mniej więcej wyglądać .
Ale Lucjusz również przyjeżdzał do jej domu bo od urodzenia byli już zaręczeni przez rodziców więc kwestią czasu było to kiedy stanąął się dorośli.
NA pewno spędzili troche czasu rozmawiając,chodząc na spacery, i to też mogło tak wyglądać.
Wszystko jest możliwe, a szczególnie w rodzinach o czystej krwi.

---

Ja uważam, że jeszcze w szkole.