---

Co, według Was, jest największym objawem waszej potterowskiej mani?
U mnie chyba to, że sama sobie ostatnio różdżką wystrugałam. I to, że jak się gdzieś podpisuje (pomijając sprawdziany) to rysuję "ikonkę" Insygniów Śmierci.

---

Ja bez przerwy wchodzę na strony o Harrym Potterze i czytam książki. W dzieciństwie bawiłam się z koleżankami w Harrego Pottera;) A teraz jeśli chcę kogoś uciszyć mówię silencio :D

---

całymi dniami oglądanie filmów, czytanie książek kiedy tylko się da, niespanie po nocach i rysowanie postaci, zbieranie gier i rzeczy związanych z hp, i to co ty robisz też
________________________________

pozdrowienia dla aleksandre oraz kiera diggory i elizabeth gchow

Nie żałuj umarłych! Żałuj ludzi żywych, którzy nie wiedzą, co to miłość. - wypowiedział swoje ostatnie słowa przed jego przyjściem.

---

ja czytam książki, gram w gry i oglądam filmy po każdym przeczytanym tomie ;). Poza tym chciałabym mieć własną różdżkę! Fajnie by było gdyby można było rzucać z niej zaklęcia, he, he :)
Pozdrawiam wszystkich z Gryffindoru, szczególnie Sophia.

---

Hahah, u mnie objawia się to czytaniem non stop książek, pisanie FF a także własną różdzką, miotłą i naszywką ;)
(te 3 ostatnie dostałam na osiemnastkę, kiedy moja przyjaciółka zwerbowała znajomych i przebrali się za Harry'ego,. Hagrida, jakiegos jeszcze ucznia ;) )

---

ja mogę oglądać non-stop filmy i wielokrotnie czytać książki, a co najlepsze... nigdy przy tym się nie nudze. oprócz tego gry i oczywiście wszelkie strony na ten temat ;)

---

Ja w szkole kilkukrotnie zakładałam Szkołę Magii. Miałam wolną godzinę w czwartki.
Prócz tego robiłam sobie różdżki.

Mój sposób:

1. Znajdź popsuty pędzel.
2. Odczep patyczek od reszty pędzla.
3. Pomaluj na jakiś ładny kolor patyk.
4. Na końcu patyczka przymocuj jakiś ładny, mały koralik.
5. Możesz dodać jakieś ozdoby np. znak Insygniów Śmierci, ładnie ozdobiony uchwyt lub upiększyć koralik i końcówkę różdżki jakimiś drucikami czy naklejkami.

---

dobry sposób, jakby u mnie założyli takie coś byłabym pierwsza :D

---

Ja w kółko czytam HP.Lubię oglądać też filmy .Kiedy byłem mały bawiłem się w HP.Ostatnio marze by dostać list z Hogwartu ale chyba każdy o tym marzy. Poza tym szukam sobie różdżki - to znaczy ja sobie strugam.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę Wam miłych Wakacji

---

Rysuje znaczek Insygnium, też strugam różdżki, nie mogę żyć bez tych książek i filmów a jak zobaczę jakiś fajny dodatek z Potterem od razu jest mój. :D

---

Czytam wszystkie części "Harry'ego" po kilka razy. Pierwszą przeczytałam 6 razy. Na wakacjach znalazłam sobie patyk i chodziłam z nim jako z różdzką. Po wakacjach zabrałam go do domu i chyba wciąż mam w szafie. Kiedy bawiłam się z koleżankami, moją pierwszą propozycją była zabawa w Harry'ego Pottera. Kiedy dowiedziałam się o parku Harry'ego Pottera na Florydzie, błagałam tatę, żeby tam pojechać, chocią wiedziałam, że to raczej niemożliwe. Po prostu kocham "Pottera" od kiedy pierwszy raz usłyszałam fragment książki.

---

przeczytałam wszystkie książki
widziałam wszystkie filmy
grałam w prawie wszystkie gry
jestem na tej stronie
zamiast obelg rzucam zaklęcia
sprawiłam sobie różczkę

Ale chyba najbardziej to ,że całą serię mogę obejrzeć między 24 - 50 razy do roku.

---

ja wystrugałam sobie 2 różdżki, a wszystkie filmy to chyba z 8 razy oglądałam, i cały czas czytam książki. a jeszcze rok temu nawet nie wiedziałam kto to jest harry potter. no i na nk w znajomych mam chyba ze trzy fikcyjne konta z HP

---

4 raz czytam wszystkie tomu Hp, mam konto na tej stronie, mam różdżkę ( na allegro), mam wszystikie gry które wyszły, stworzyłam klub ślimaka w szkole, błagam nauczycielkę od polaka, aby dała hp jako lekturę mam BBB, QPW, własną księgę zaklęć oj i wiele wiele więcej

---

Oj mam sporą potteromanię bo :
- w kółko czytam książki już więcej niz 5 razy każdą
- oglądam filmy kilka razy pod rząd nawet 2 rzay dziennie
- na Hogsmeade siedze bardzo długo i pisze
- pisze własne dzieje bohaterów
- robie testy z wiedzy o HP
- gdzieś kiedyś narysowałam znak insygnii obok imienia Harry
-jakiś czas temu zrobiłam sobie różdżke
I nie zapominajmy że hoć by sie znało jakiś fragment na pamięć to i tak się przy nim płacze

---

Czytam mnóstwo artykułów o Harrym myślę o tej ksiażcę w każdy dzień. Zbieram mnóstwo żeczy dotyczących książki i filmów, znam mnuuustwo zaklęć na pamięć i wiem jak działają, czytam dodatkowe książki o Harrym Potterze jak np. Tesaurus itp. Oglądam filmy czytam książki... Oj dużo tego żeby wymieniać. ;)

---

baaardzo często z koleżankami strugamy różdżki i ' walczymy ' . książki czytam bez przerwy .. nie zasnę jeśli wcześniej nie posłucham trochę audiobooka Harry'ego. przeczytałam chyba wszyyyystko związane z Harrym . ; p książki typu quidditch przez wieki znam na pamięć . ; pp

---

Wczoraj z patyczka do loda zrobiłam różdżkę i bawiąlm się , że Unoszę się cięki wirowi wody .

---

piszę FanFiction , strugam różdżki . czytam nie tlko HP , ale dzisiaj dostałam Baśnie Barda Beedla , mam cały czas okno otwarte jakby jakaś sowa miała przylecieć , a tak wg to na miotle do warzywniaka latam :D

---

mam pełno zdjęc na komputerze i telefonie z HP, wyma****e róźdżką na ulicy z Dracon_Malfoy ;) krzycząc zaklęcia, rysuję Insygnie Śmierci, otwieram drzwi: Alohomora hehe .

---

U mnie...- wciąż czytam FF o HP (w szczególności polecam Buczka :)), na lekcjach zawsze gdzieś rysuję znak insygniów lub po prostu piszę "Severus Snape <3" xd

---

Jak usłyszę, że ktoś gada o HP, to od razu wtrącam się do rozmowy, nawet kogoś nie znając. Zbieram na zmieniacz czasu, który kosztuje majątek, ale przecież jest taki piękny... No i przyrosłam do tego forum :D.

---

U mnie wszystko.Chodzę na zajęcia ceramiczne i każdy po zrobieniu jakieś pracy ma mieć znaczek.Ja mam Insygniów Śmierci.Mam go też kiedy się podpisuję znajomym na piórnikach itp.

---

Ja mam wszystkie ściany (łącznie z sufitem) oklejone plakatami z HP, wiem o HP chyba wszystko (poza informacjami dotyczącymi Hermiony Granger, nie znoszę jej), piszę fanfiki, itp... "Potter" towarzyszy mi dosłownie codziennie. Uwielbiam Ślizgonów, więc zazwyczaj trzymam się kolorów czarnych i zielonych xD

---

Głównym dowodem na to, że mam manię na punkcie Pottera jest to, że bardzo często powracam do filmów/książek. Jadąc w tym roku na wakacje w osobną torbę spakowałam wszystkie tomy. Ot, żeby mi towarzyszyły - wiadomo, w dwa tygodnie wszystkich bym nie przeczytała. Mam okropnie dużo Potterowych plakatów. W starych pudłach znajdą się także pocztówki z Potterem, szkolny notes, gazetki o Potterze dołączane niegdyś do Vivy (albo do Gali, sama nie wiem) i inne tego typu cuda. Oprócz tego nie wyobrażam sobie mojego życia bez różdżki z kolekcji szachów. Bez niej czułam pustkę i niedosyt. Zbieram na replikę różdżek Tonks i Syriusza. Myślałam także o medalionie Slytherina. Kolorami, które najczęściej mi towarzyszą jest żółć i czerń - choć nie przepadam za żółtym, jestem przywiązana do Hufflepuffu oraz srebro i zieleń, które symbolizują uwielbienie wobec Slytherina. Ostatnio namalowałam duże godło Hogwartu, a kiedy będę miała przemalowywany pokój, mam zamiar namalować nad łóżkiem znak Insygniów Śmierci. I oprócz tego piszę (i chętnie czytam!) fanficki, jak koleżanka powyżej.

---

U mnie mania wróciła w lipcu i teraz każde zdarzenie widzę w Potterowych kolorach, czytam książki, oglądam filmy i nawet robiłem wizytówki czarodziei...

---

jestem jedynym pottermanem w moim mieście

---

każdego dnia o Harrym myślę, czytam, wchodzę na strony o nim i o sadze, oglądam potterowskie filmiki, kocham o nim gadać z kimkolwiek, kto się nawinie, piszę fanficiton (mam gruby zeszyt tylko do tego), kocham filmy o Harrym, kocham je oglądać (i je oglądam), mam miliardy rysunków z Harrym i różnymi postaciami z HP. No i książki oczywiście!

---

Potteromania była u mnie już od dziecka. Jako siedmiolatek (teraz to ze mnie staruszek) przeczytałem Kamień Filozoficzny - od tego się zaczęło. Później było wielkie oczekiwanie, oglądanie filmów, zdobywanie nowych gadżetów. Co prawda, nie mam plakatów na ścianach w swoim pokoju, ale mam swój kącik, gdzie ciągle je przechowuję. Gdybym zaczął liczyć zdobyte akcesoria potterowskie, zajęłoby mi to 4 godziny (nie przesadzam)!

---

Ja i mój brat obydwoje przeczytaliśmy książki. moja potteromania objawia się tym, że ,rzucam' zaklęcia na mojego brata i maluje ikonki insygniow śmierci.
Ponownie czytam ksiązki i oglądam filmy no i oczywiście koleżanki już mnie nie umią słuchać.

---

Całymi dniami siedzę na hogsmade. Czytam często książki. Nawt tak urywkam iw ulubionych momentach. Co chwile oglądam filmy. Albo urywkami, albo całe. Mam duuużo gadżetów z Harrego Pottera. Mam nawet replikę różdżki Dracona Malfoya. Lubie nią wymachiwać na wszystkie strony :P:P Często też rozmyślam o tej książce i zastanawiam się nad różnymi bohaterami. Jakie są ich dalsze losy itp. ;)

---

Ja założyłam fanklub Pottera i kupiłam sobie różdżkę w Londynie w Hamleysie, no i oczywiście cały czas czytam książki i oglądam filmy:)

---

Ja cały czas wchodzę na Hogsmeade. Czytam książki i oglądam filmy. Również ciągle rysuje znaczek Insygniów Śmierci :D A tak po za tym piszę i czytam blogi z Fan Fickami. Gadżetów nie kupuje bo są strasznie drogie :<

---

na kompie zawsze najpierw odpalam hogsmeade (nawet przed facebookiem :P), też mam różdżkę samodziełkę z patyka, ale to już dawno robiona, kiedyś jak byłam młodsza to się zaklęć uczyłam itd. :D no i czytam na orągło te same książki, ale to chyba oczywiste ...

---

m,am własną rożczke i mój tata mówi że harry potter mnie opętał:jupi:

---

Mam własną różdżkę, kiedyś nawet zrobiłam miotłę xD Piszę FF, czytam FF, czytam HP, oglądam HP. Rysuje postacie, uczę się zaklęc na pamięc :D

---

no tak ale jakim cudem się tu jeszcze nie wypowiedziałem??

więc tak:
-mam własną różdżkę(2 nawet)
-własne ( z siostrą, ale pomysł i 85% wykonania moje)podręczniki do zaklęć, eliksirów+alchemii+zielarstwo(razem, bo osobno cienkie by wyszło, żal mi było papieru na okładki :)) oraz ONMS
-mam 16 lat(przyda wam się ta inforamacja za chwilę)
-przeczytałem serię ponad 100 razy a i teraz to pisząc słucham audiobooka(po raz pierwszy ale nawet fajne to)
-często(prawie zawsze), kiedy nikt nie widzi(jak mi odbije to nawet na to nie zwracam uwagi) biegam z różdżką i tymi podręcznikami rzucam zaklęcia i gadam do osób których niema.
-kiedy nie robię czegoś szczególnego(lub idę spać) to zamiast myślenia o bzdurach jak normalny człowiek. staję się potężnym czarodziejem, (czasem się mi coś wyrwie na głos, w szkole to nieciekawe jak rykniesz zaklęcie na środku lekcji:) )(przypomnijcie sobie mój wiek i jeszcze raz przeczytajcie dwa ostatnie punkty)
-miałem miotłe(rozpadła się)
- miałem szatę (z godłem Gryffindoru, ale wyrosłem)


Dobra narazie to tyle dodam że jestem więżącym i gorliwym katolikiem i nie uważam się za opętanego przez szatana tylko przed moją porytą psychikę.
przepraszam za tyle nawiasów ale musiałem.

ps. przepraszam za ewentualne błędy ale jestem dyslektykiem, a mozilla gramatycznych nie podkreśla.

---

A WIĘC TAK
-MAM GRY 4-8
-KSIĄŻKI (7)
-ALBUMY
-WŁASNORĘCZNE ZESZYTY O HP
-NAKLEJKI
-PLAKATY(MAM NIMI I NALEPKAMI WYKLEJONY POKUJ )
-KARTECZKI ZE ŚMIESZNYMI TEKSTAMI Z HP
-WYCINKI Z GAZET (I WSZYSTKO CO MA NAPIS HARRY POTTER)
- 3 BLUZKI
-KOLEKCJONUJE SZACHY HP
-MYSLE TYLKO O HP
-PRZED ZAŚNIĘCIEM PATRZE NA 3 ZDJĘCIA Z KOMÓRKI MOJEGO ULUBIOEGO BOCHATERA (NIE ZDRADZE KOGO ALE NIKOGO ZE ZŁYCH)
-ŁADNIE RYSUJE WIĘC STARANNE RYSUNKI
-KARTKI NA ŚCIANIE
-MAMA UWAŻA ŻE MAM OBSESJĘ
-ALE HARRY POTTER WYMIATA :D :D :D :D :D ^_^_^_^_^_^
-TAAPETE W KOMÓRCE TO CHYBA TYLE

---

Ja osobiście UWIELBIAM Harry'ego!
Mam wszystkie książki, większość jest okropnie zniszczona gdyż wszystkie są czytane niemal po 20 razy:) U mnie w klasie uważają, że trochę mnie pokręciło z tym Harrym ale jednak rozumieją:)

---

hej, dzięki za pozdrowienia! nawzajem!:))))

---

nie chce nikogo urazić ale jak dla mnie to te szachy i naklejki czy tym podobne to jest tylko podążanie za modą. jakbyś samemu robił/robiła coś takiego to było by lepiej. ale to nic tak wgl to zapomniałem też o plakatach jakoś napisać (dzięki) o mieczy który jakiś czas temu złamałem ( napisałem na nim to co na mieczu godryka było). w gry oprócz 6 i siódemki grałem (6 mnie zniechęciła samymi trailerami ale siódemkę sprawdzę.) tapety w kompie to potter ale aktualnie na telefonie nie mam bo szukam fajnej. filmy mam wszystkie w wersji kolekcjonerskiej specjalnej. acha i czytam jedynkę po angielsku(w oryginale, moja nauczycielka z Anglii kupiła i mi pożyczyła) ale szkoła aktualnie przeszkadza.

ps. znowu nawiasy

---

ja dostałam dziś szalik Gryffindora:smilewinkgrin:

---

Ciągle czytam HP, zbieram plakaty, oglądam filmy, jak znajdę jakiś gadżet to od razu go kupię, jeśli akurat mam przy sobie trochę pieniędzy :D

---

Ja praktycznie często tworzę blogi - podręczniki do eliksirów i te de... Już za niedługo otwarcie :P.

A prócz tego to maluję znaki Insygni Śmierci gdzie popadnie, macham różdżką całymi dniami, znam zaklęcia na pamięć, większość dysku zapychają zdjęcia i te de o Harrym Potterze. Oglądam i czytam codziennie, gram w gry, ostatnio poluję na akcesoria ucznia, czyli tiara, szata, krawat i szalik Slytherinu :P

---

Różdżka , ogółem WSZYSTKO . Jestem prawdziwą Potteromaniaczką .

---

Ciągłe czytanie książek,częste oglądanie filmów,robienie własnej różdżki czy miotły, pisanie i czytanie FF, mam też mnóstwo zdjęć i plakatów z HP, często też rysuję znak Insygniów. :D

---

Jestem poteromaniaczką. Znam prawie wszystkie zaklęcia na pamięć i tworzę swoją księgę zaklęć. Sporządzam eliksiry, czytam wszystkoco piszą o HP w sieci. Mam własną różdżkę (patyczek od sushi jest bardzo przydatny :P), miotłę i poluję na tiarę i szatę.

---

U mnie Potterowska mania okazuje się tym , że gdy jest ciemno krzyczę Lumos albo kiedy się na kogoś denerwuję wrzeszczę Dręwota . Również tak po mugolsku gdy skończe czytać Harry'ego chodzę cały dzień znudzony aż sięgam do obojętnie której części i zaczynam czytać .


Od przebiegłości Ślizgonów
Od kretynizmu Puchonów
Od wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE




POZDRAWIAM CIĘ drogi Gościu

---

Ja mam dużo rzeczy związanych z HP i ciągle mi odbija na punkcie bliznowatego. Chcę sobie coś ciągle kupować :D

---

Chyba to,że ucze sie zaklęc na pamięc i strugam różdżki

---

Mnie już potteromania całkowicie prawie przeszła. Nigdy nie odbijało mi tak, żeby kupować buty, czy koszulki z HP. U mnie to zazwyczaj było tak, że czytałam fragmenty książek bardzo często, oglądałam filmy (mam całą kolekcję) i zbierałam plakaty, zrzucałam zdjęcia z netu i ogólnie to cały czas na okrągło o nim paplałam.

---

Ja tez czasem mam odlot na punkcie plakatów i filmików na yt o Harrym. Jeśli jednak chodzi o gadżety to ja wolę takie bardzo wyrafinowane np. taka różdżka z prawdziwego drewna, replika autentycznej różdżki.

---

ja też wszędzie piszę znak Insygniów, próbuję rzucić Drętwotę na polonistke,codziennie oglądam HP na DVD,z 5 razy przeczytałam książki

---

Moja mania objawia się:
- nałogowym ściąganiem grafiki z HP
- non-stop czytam książki
- rysowaniem znaku IŚ prawie wszędzie
- rysowaniem czy tam bazgroleniem obrazków z HP
- prowadzeniem fanpejdżu
- a gdy zobaczę czy usłyszę coś z HP to od razu dowiaduję się o co chodzi, czy też kupuję coś tam. ;p
- bawię się moją różdżką xD
- próbuje rzucać zaklęcia na ludzi
- śpiewam często "Snape, Snape, Severus Snape"
i ogólnie mam bzika. xD

---

Na okrągło czytam książki od 1 tomu do 7. Na ręce rysuję znak Insygnii i piszę " Harry Potter".
Staram się zbierać wszystko co związane z Harry'm... O ile finanse mi na to pozwalają.
Ściągam zdjęcia aktorów na telefon... Piszę cytaty z wszystkich części Harry'ego w skoroszycie.
I ogólnie cały czas męczę znajomych jakimiś ciekawostkami z książek i filmów. : )

---

Może to, że piszę właśnie ósmą część Pottera, mam karty do gry z Pottera, naszyjnik z herbem Hogwartu, a żeby się na kimś zemścić celuję w niego patykiem i mówię Crucio!, oraz właśnie czytam 4 raz wszystkie części Pottera ...
;)

---

Na pewno przejawem jest to że ciągle czytam i oglądam HP,zawsze kupuje nowe numery gazety "Harry Potter Księga Szachów",kiedyś wystrugałem sobie różdżkę^^

---

Jeśli chodzi o mnie:
*na sprawdzianach i w zeszytach rysowałam symbol Insygniów Śmierci( w lewym dolnym rogu),
*zeszyty miałam poozdabiane naklejkami z HP,
*mam pare książek nie tylko HP ale także o tej tematyce,
*pełno plakatów, obrazków, zdjęć poprzyklejanych na szafkach,
*puzzle z HP
*tapety na pulpicie, wygaszacz ekranu i tapeta w telefonie,
*zrobiłam sama miotłę (dam zdjęcie),
*siedzę na Hogsmeade.pl,
*gram w gry,
*kiedyś strugałam różdżkę,
*kolekcjonuję szachy z HP,
*mój bilet do kina (na HP i IŚ cz.II) wisi nad łóżkiem w anty ramie xD
TO MOJA MIOTŁA:

---

Jak byłam młodsza bawiłam się w Harrego, miałam różdżkę, podręczniki, wszystko, teraz czasem, po prostu sięgam po któryś z tomów i czytam fragment, dialog lub rozdział. Tak o, po prostu. Jak siedzę na lekcji, myślę jak to by było w Hogwarcie, mam mnóstwo zdjęć z HP, należę do fanklubów, oglądam filmy, mam dalej różdżkę i tp. Dużo by wymieniać :-D

---

Ja cały czas czytam książki, wchodzę na strony o Harrym, czasem oglądam filmy ale nie wszystkie mi się podobają, bo tylko od 1-4 filmu według mnie są fajne, a reszta wtopa ale to tylko ja tak sądzę. Oh i jeszcze zapomniałam o tym, że jak mi się nudzi i mam wolną kartkę papieru to po 10 minutach cała jest ze znaku Insygniów Śmierci:D

---

Ja znowu czytam od początku, w niedziele w nocy 4 części obejrzałem, i ciągle wchodze na strony o HP :)

---

Ciągle czytam i oglądam filmy o HP. Zawsze kiedy leci reklama że bedą puszczać Harry'ego staję w miejscu serce zaczyna mi bić jak szalone i nie moge nic z tym zrobić. A przecież już nieraz oglądałam każdą część. W telefonie mam pełno zdjęć z filmu. Piszę własną wersję książki, oczywiście tylko na swoje potrzeby, ciągle śni mi się coś o HP i do tego szaleję na punkcie Londynu nie tylko ale również ze względu na HP.

---

A i jeszcze jedno założyłam album o HP. Ze zdjęciami i opisami.

---

Ja często z nudów rysuję sobie znak Insygniów Śmierci. Piszę i wymyśłam Fan Fiction. Kiedyś razem a koleżanką wzięłyśmy pałeczki do jedzenia chińskiego i zrobiłyśmy sobie walkę na różdżki. Na konkursie piosenki obcojęzycznej wstałyśmy i zaśpiewałyśmy na całą salę "Snape, Snape, Severus Snape..." z Potter Puppet Pals.

---

No oczywiście czytanie książek i oglądanie filmów. Ostatnio nie miałam co robić i zrobiłam branzoletki z muliny z kolorami domów i takie ogólne mówienie o nim wy chyba coś o tym wiecie nie?

---

Przeczytałem kilka razy całą serie , ile razy obejrzałem filmy to jest nie do policzenia zamiast a w imieniu mam znak insygniów przy podpisie takim nie oficjalnym , konta na hogsmaede i pottermore i planuje z zrobić sobie różdżkę

---

Ja tam nie fiksuję, nie mam aż takiej manii, żeby mówić zaklęciami czy znać książki na pamięć, bo czytuję je sporadycznie. Z tych dziwactw to tylko sobie zrobiłem różdżkę z długopisu... i nic więcej sobie nie przypominam. Po prostu jest to coś, co mi się spodobało, jednak niekoniecznie muszę się tym ciągle kierować i o tym myśleć, bo w końcu są też inne rzeczy a nie tylko wariackie rysowanie znaków Insygniów gdzie tylko się da. Rozrywka na kilka chwil, nie na całe dnie.

---

Po pierwsze to, że bez przerwy wracam do książek, czytałam Harrego już chyba 10 razy. Po drugie, piszę opowiadania z tym związane. Na przykład o Lunie. Czytam też blogi, również yaoi, np. Harry i Draco. Bez przerwy rysuję postacie z HP, nawet na lekcji. Bez przerwy gadam o Harrym, nawet koleżankom, których to nie interesuje. xD No i, to, że bez przerwy tutaj przesiaduję. :D

---

U mnie zaczęło i skończyło się na przeczytaniu serii kilka razy. Tyle w zupełności wystarczy. Nie wyobrażam sobie siebie zrywającego gałęzie, żeby robić z nich różdżki czy coś w tym stylu. Wszelkiego rodzaju fan ficki, opowiadania, paringi, 'dodatki' omijam bardzo szerokim łukiem. Nie widzę najmniejszego sensu w ciągłym wracaniu do tematu HP - no ile można ? Jak ktoś lubi słodycze, to ok. Jednak na samą myśl, że miałbym zjeść 3 czekolady, 5 pączków z lukrem, 2 pudełka ciastek i tuzin batoników, a na koniec popić to herbatą słodzoną 5 łyżeczkami cukru, to mdli mnie. Przesyt i zmęczenie materiału w jednym. Na stronce jestem, ale czy można nazwać to "manią" - nie wiem. Zresztą nie dla HP tu się loguję w zasadzie - ale kiedyś i owszem. Teraz nie wyobrażam sobie kolejnego rozpoczęcia serii. Mam dwa tomy, ale jak je widzę na regale, to odrzuca od razu. Filmy ? Oglądam z siostrzeńcami raz na miesiąc. W najbliższą sobotę czeka mnie odsmażanie "Księcia Półkrwi" na DVD...Jeju :(

---

To że czytam HP do późnej nocy i co tydzień jakiś film oglądam

---

Codziennie myślę o HP. Kazałam dla taty wystrugać mi różdżkę. Czytanie książek, oglądanie filmów, gra w gry... Nieskończone marzenia związane z HP. Jak na wakacjach sowa siedziała na latarni obok mojego domu to byłam pewna, że przyleciała do mnie z listem z Hogwartu. Latanie na miotle :)

---

oglądam przeróbki , piosenki, filmy,rysuje znak insygnia śmierci (nawet na testach(oprócz kompetencji)) czytam wszystko o hp robie losowanie z koleżanką, bawie się z brate patykami do szaszłyków i rzucamy własne zaklęcia , gram w niego na xboxie na kinekt, i będę robić książkę

---

Kiedyś rzuciłem na psa Avada Kedavra bo mnie ugryzł. Niestety nie zadziałało. Lubię rysować postacie z Harrego Pottera, ciągle wchodzę na strony o Harrym i czytam o nim, rozwiązuje qwizy o nim, i czytałem wszystkie jego tomy 5-krotnie.