Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Początek końca

Dodane przez Jannx dnia 21-11-2010 10:43
#1

Zbliża sie już definitywny koniec Pottera - II część filmu. Ja osobiście dorastałem wśród książek i filmów o chłopcu który przeżył... i ... uświadomiłem sobie że w lipcu 2011 będzie już koniec... Rowling nie planuje zrobić o nim kolejnych książek , a bez książek filmów też nie będzie... strasznie mi żal tego że już nic więcej nie będzie... oczywiście zawsze można znowu przeczytać każdą książkę i obejrzeć każdy film, ale to nie to samo co z utęsknieniem wyczekiwać na coś nowego :> pamiętam zabawy ,,w Hogwart" i że mama mi nigdy nie pozwalała pójść na premiere o północy... będzie mi brakowało świata Pottera ... no a wam ?

Edytowane przez Alae dnia 21-11-2010 13:49

Dodane przez Laufey dnia 21-11-2010 11:03
#2

Oczywiście ! Szkoda, że się kończy. Pani Rowling powinna napisać chociaż jedną książkę o losach dzieci Harrego, Dracona i Rona. Chociaż, tak bez zagrożenia ze strony Voldemorta, byłoby nudno... Można liczyć na to, że za jakieś 40 lat okaże się, że filmy HP są przestarzałe i jakiś reżyser podejmie decyzję o remake'u HP. Trzeba czekać i mieć nadzieję, że telewizja nie zapomni o tak sławnym filmie. Pozostają pamiątki wideo, ale to nie to samo, co wyczekiwanie z utęsknieniem na kolejną część. Wszystko kiedyś się kończy... No może z wyjątkiem Mody na sukces xD

Dodane przez RazorBMW dnia 21-11-2010 11:19
#3

Szczerze powiedziawszy, dobrze że to się kończy. Ja nie mogę znieść nachalnego marketingu krążącego wokół tej sagi. Potter był robiony na siłę od szóstej części, pod naciskiem fanów, nie mówiąc już o katastrofalnej siódmej części, która... która była pisana na szybko.
A następne książki - mało kasy? To piszemy na siłę, OK!. Phew.

Remake'i? Mam przypominać co było w wypadku Resident Evil, Koszmaru z ulicy Wiązów? Kiszka była. I jak ktoś chce żeby powtórzyło się takie coś? Proszę bardzo...

Nie będę tęsknić. Filmy jakie były, takie były... nie wymagałem od Pottera cudów, wiedziałem, że to średniak..

Dodane przez hermiona27 dnia 21-11-2010 11:26
#4

Ojej i to bardzo! Tak jak ty dorastałam razem z Harrym Potterem. Pierwszą książkę przeczytałam mając 8 lat, film również. Od tego zaczęła się moja fascynacja chłopcem, który przeżył. To smutne, że ta przygoda i wyczekiwanie na kolejną książkę, na kolejny film już się kończy. No ale cóż pozostało nam tylko czekać do lipca. Ale obiecuję, że jako oddana fanka Harry'ego Pottera nigdy o nim nie zapomnę ( przynajmniej mam taką nadzieję).:)

Dodane przez susan viktmore dnia 21-11-2010 11:28
#5

też mi będzie brakować Harry'ego, Rona, Hermiony i innych... W 7 części wiele osób zginęło i było mi bardzo smutno. Gdy byłam wczoraj na Insygniach Śmierci, rozpłakałam się, gdy Zgredek umarł... Zaryzykował by uwolnic przujaciół, a sam zginął. Będzie mi brakowac wszystkich. Tak, tej zabawy w Hogwaart, różdżek z patyków, "czarodziejskich ksiąg", wyczekiwania na film... To straszne, że ta przygoda juz się kończy. Zrobiłabym wszystko, by móc jeszcze raz to przeżyć.


---------------------------------
Kończy się Harry, kończy sie życie...

Dodane przez anex dnia 21-11-2010 11:32
#6

Jakby po skończeniu serii nie brakowałoby mi Pottera to nie byłabym zalogowana na tej stronie:) Na szczęście byłam w tym roku na pewnym filmie, który mnie zainteresował, więc kupiłam sobie książkę, na której podstawie film nakręcono. Wtedy okazało się, że są następne części. Może ta seria choć trochę zastąpi mi Harry'ego. Ale na pewno nie w stu procentach. Ech...Trzeba będzie się pożegnać z potteromanią:(

Dodane przez Jannx dnia 21-11-2010 11:46
#7

może pani Rowling zafunduje nam ostatnie spotkanie z światem magii... cały ten świat zamknięty w jednej książce , która zaspokoi wszystkie nasze potrzeby... ale jeżeli ma robić to na siłe... to lepiej żeby w ogóle nie robiła

Dodane przez PHOEBE dnia 21-11-2010 13:38
#8

Będzie mi brakowało kolejnych książek o ,,Chłopcu, który przeżył". Niestety, to koniec i nic chyba się nie da zrobić. Zawsze można wrócić do książek o Harrym, ale to rzeczywiście nie będzie to samo. Bardzo podziwiam Joanne Rowling za te wszystkie książki, jakie napisała. Przykro mi, że to koniec. Pokochałam te książki, a teraz nie będzie więcej, cóż...takie życie, nic nie trwa wiecznie. Możemy się pocieszyć, że mamy nasze kochane Hogsmeade i możemy razem powspominać dobre czasy. Szkoda, że w 7 tomie zginęło tak dużo bohaterów. Rowling chciała to zakończyć, a wie, że bez Freda, Lupina, Tonks, Dumbledore'a, Snape oraz Szalonookiego to nie będzie to samo. To właśnie dzięki książce HP pokochałam czytanie i wiem, że książki to naprawdę wspaniała rzecz, dzięki temu możemy przy odrobinie wyobraźni przenieść się w inny świat. Ach, szkoda, że to już koniec.

Dodane przez Esuoh dnia 21-11-2010 15:44
#9

Owszem będzie mi brakowac tego niepowtarzalnego klimatu, oczekiwania, atmosfery napięcia kilka dni przed premierą, ale jak mądrze napisał ktoś wyżej, dobrze że już się to kończy. Gdyby Rowling napisała jeszcze jedną częśc o przygodach jefo dzieci byłby to dla mnie akt desperacji. Klimat książki zaczął się psuć już po piatej części (nie mam tego za złe autorce, bo bohaterowie dorastali i trzeba było zrobić z tego książkę dla "większych dzieci"), więc ciągnięcie wszystkiego na siłę byłoby przesadą. Zawsze będę dziękować Rowling za to jak zakończyła serię, z ogromną dozą fantazji, bez przesadyzmu. Dojrzewała wraz z całą sagą. Mogła przecież jeszcze bardziej sknocić fabułę...

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 21-11-2010 16:15
#10

Może i powinnam się cieszyć, ale tak nie jest. Może nie zniosłabym kolejnych części gdzie udział biorą jego dzieci, więc z jednej strony to dobrze. Ale historię Harry'ego Pottera znam od małego, wychowywałam się z tą książką, i trudno jest mi powiedzieć, że ciesze się, że to już koniec. Owszem, zawsze mogę powrócić, ale to nie będzie to samo.
Pierwsze części są mi bardziej bliskie serca, bo wiadomo, Harry wkracza w świat magii. Ale jakoś nie żałuję żadnej z książki, nie żałuje że w ogóle wzięłam się za HP.

Dodane przez Crazy Flower dnia 25-12-2010 14:44
#11

Cóż, smutno mi jest, z pewnością, lecz kiedyś chyba musiało się skończyć.

Owszem, zawsze mogę powrócić, ale to nie będzie to samo.


No właśnie.

Dodane przez Fulanita dnia 22-01-2011 22:22
#12

Kiedy sobie to uświadomiłam, poryczałam się. Serio. Ja również dorastałam wśród filmów i książek o Harry'm i dziwnie będzie mi z tym, że już nigdy nie pojawi się żaden tom o przygodach Pottera, ani film.. ja również pamiętam zabawy w "Hogwart" :D Biegało się po szkolnym korytarzu z cienkimi patyczkami. Najczęściej kończyło się to złapaniem przez dyżurującego nauczyciela i staniem w kącie do końca przerwy. Hehe, ale było warto. :)
Mam nadzieję, że uda mi się iść na premierę II części o północy. Będzie to ostatnie, uroczyste pożegnanie przygód o Chłopcu, który przeżył.

Dodane przez Riddiculus dnia 23-01-2011 11:19
#13

Jeeejuuu. Takie to smutne :( Ja się na tych książkach tak samo zapewne jak większość z was, wychowałam. Od małego nie czytałam nic innego. Nawet była u mnie w mieście organizowana na premierę VII części olimpiada i brałam w niej udział, trafiłam do Gryffindoru wtedy. Mama miała dość mej mani, siostra, sąsiadka. Ach... to były piękne czasy. :) Ostatnio wypożyczając po raz kolejny Pottera pani w bibliotece zwątpiła i narzekała że ja tylko to czytam :D A to nie prawda. Czytam jeszcze gazetę telewizyjną. XD

Dodane przez Larinne dnia 23-01-2011 11:48
#14

Mimo, że Potter jest książką z mojego dzieciństwa i dorastałam wierząc w magię i ukryty świat czarodziejów (och ta dziecinna mądrość^) to sądzę, że dobrze, że w końcu kończą się już premiery HP itd. Gdyby tak dalej było to w końcu Harry by się przejadł/znudził. A tak ... nadal ma swoich wiernych fanów, którzy znają go od podszewki i wiedzą o nim wszystko. Dodatkowe powieści, potem premiery nie miałyby sensu. Choć i tak Rowling podobno pisze kolejną-ostatnią część.

Dodane przez Allexa dnia 23-01-2011 12:24
#15

Tak,mnie też i to bardzo.Sama już od małego interesowałam się książką pani Rowling,a potem obejrzałam pierwszy film.Aż ciężko uwierzyc,że nie będzie nic nowego poza II częścią Insygniów Śmierci.W sumie to mogę oglądac te filmy w kółko i w kółko.Tak samo jest z książkami-czytam je często.Ale przydałoby się coś jeszcze nowego z przygodami Harry'ego.W każdym razie polecam Wam opowiadania o Huncwotach itp,potrafią tak samo zainteresowac!

Dodane przez bloomix dnia 23-01-2011 15:08
#16

Mi też bardzo będzie brakować Harry'ego, zważając na to, że dopiero niedawno zaczęłam czytać książki, ale z filmami zawsze byłam na bieżąco. Ja miałam już szalone pomysły, żeby jeszcze autorka napisała o czasach ojca Harry'ego, kiedy to po raz pierwszy do szkoły poszli Huncwoci, Lily i Severus ;D Tak to by było spełnienie moich marzeń. Dobrym pomysłem było by jeszcze napisanie o czasach Toma Riddle'a. Od momentu jego narodzin do stania się Lordem Voldemortem. Ahh byłoby cudnie

Dodane przez Eisblume dnia 23-01-2011 15:25
#17

Harry towarzyszy mi dopiero 5 lat, ale muszę przyznać, że bardzo przywiązałam się do książek, filmów i całego "potterowskiego świata". To dziwne, ale kiedyś w ogóle nie interesowały mnie książki i filmy z cyklu "Harry Potter i...". Uważałam to za... dziwne i głupie. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez Harry'ego. Cała seria zakończyła się dość banalnie, ale nie chciałabym kolejnych książek czy filmów. Koniec to koniec.

Dodane przez Wasp dnia 23-01-2011 15:59
#18

Mi będzie go bardzo brakowało...Chciałabym,żeby Rowling napisała kolejne części,np.o przygodach dzieci Harry'ego.Harry był dla mnie jedynym pocieszeniem,często wyobrażam sobie co bym robiła np. na Historii Magii,albo,że jestem Hermioną...

Dodane przez Czarodziejka dnia 02-06-2011 12:53
#19

Bardzo będzie mi brakować. Ale to nie jest tak, że po ostatnim filmie, będzie to całkowity koniec Pottera. Na pociechę mam jeszcze książki i filmy, więc mogę ciągle wracać to tego magicznego świata.

Dodane przez Rose Granger dnia 02-06-2011 14:18
#20

Ja od pewnego czasu mam takie uczucie jakby mi ktoś przed chwilą pierwszy raz oznajmił, że po Insygniach będzie koniec. Tak, zdaję sobie sprawę, że to jest głupie i dziwne. Ale moje.
Jak przypomnę sobie siebie w wieku może dziesięciu lat, kiedy to pierwsza Potterowa książka wpadła mi w łapki, robi mi się dziwnie pusto w środku.
To będzie... jakieś trzynaście lat mojego dzieciństwa? Najwyższy czas, żeby to w końcu podsumować. Co nie znaczy zapomnieć i nie tęsknić. ;) Chociaż świadomość, że z tylu lat został tylko ponad miesiąc jest równie głupia i dziwna. Marzy mi się pójść do kina, kiedy pierwszy ogrom 'rozwrzeszczanych wycieczek szkolnych' już się przewinie. Żeby tak na spokojnie zapaść się w kinowy fotel i ostatni raz wejść w ten świat. I nie, na DVD to nie jest to samo.
No i chociaż będę tęsknić i pewnie jeszcze nie raz wracać do całej serii, nie wiem czy chciałabym, żeby powstała następna książka. Na końcu znowu czułabym tę pustkę, a nie lubię tego uczucia :)

Dodane przez Hermionka111213 dnia 02-06-2011 14:40
#21

No pewnie... ;(
Tak bardzo bym pragnęła, aby Jo napisała jeszcze choć jeden tom.
Znając życie, na napisach końcowych po filmie będę ryczeć. xd

Dodane przez Loa_riddle dnia 02-06-2011 15:01
#22

Zareagowałam... dosyć emocjonalnie podczas oglądania I części Insygniów Śmierci. Szkoda że już koniec. Fajnie było, ale się skończyło.

Dodane przez Loa_riddle dnia 02-06-2011 15:11
#23

Poza tym, wiele osób pisze fanfiki na temat HP, o podobnej tematyce, z tymi samymi bohaterami. Też takie piszę, ale czytając kolejny blog o Huncwotach czy Draco i Hermionie, albo o Albusie Severusie w Slytherinie wiem, że chcoiaż niektóre opowiadania są fajne, to to nie to samo, co z rosnącą ciekawością i podnieceniem przewracać kolejne kartki.

Dodane przez Therion dnia 14-07-2011 22:32
#24

Ehh, bardzo będę tęskniła. Będę żyła nadzieją, że Rowling się złamie i coś jeszcze napisze. Jak dla mnie zakończenie ostatniego tomu było co najmniej denne, i jako fani zasługujemy na coś lepszego ;D

Dodane przez Hermionka111213 dnia 14-07-2011 22:40
#25

A koniec, już za ponad godzinę. Boże, jak to się stało? ;( To była cząstka mego życia, a teraz ją stracę. :(

Dodane przez Therion dnia 14-07-2011 22:42
#26

Ja dodatkowo przeżywam, że ostatnią częśc obejrzę dopiero za 2 tygodnie :(

Dodane przez Justyna7 dnia 14-07-2011 22:49
#27

Teraz dałabym wiele żeby być na premierze... Ale cóż. Zobaczę dopiero w sobotę. Wcześniej wydawało mi się, że to żadna różnica. Teraz jest inaczej: każda godzina dłużej wydaje mi się katorgą, a do soboty jeszcze tyle czasu...

Dodane przez Czarodziejka dnia 15-07-2011 00:01
#28

Dla mnie Harry Potter nigdy się nie skończy. Pozostanę Mu wierna do samego końca...

Dodane przez HeadLiner2018 dnia 15-07-2011 00:55
#29

Nie wiem co powiedzieć...Może to mało,ale ja już znam Pottera od 3 lat i...No trudno jest mi się z nim rozstać. 15 lipca o godzinie 00:01 w Polsce odbywa się premiera...Dziwne uczucie,kiedy kończy się coś z czym dorastałeś w pewnym sensie zaprzyjaźniłeś się...

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 16-11-2013 14:53
#30

A czego oczekiwaliście, że tak spytam ? 30 tomów i 45 ekranizacji ? Dla mnie siedem książek, osiem filmów, dziesiątki książek nawiązujących do HP, setki gadżetów od koszulek po kubki do herbaty, to aż nadto. Nic nie może przecież wiecznie trwać. A już na pewno saga książki fantastycznej. Nie wiem o czym pani Rowling mogłaby jeszcze pisać. O dorosłym życiu Harrego ? Jak łapie jakiegoś kolejnego czarnoksiężnika ( a tak serio, to jesteście sobie w stanie wyobrazić kogoś gorszego i potężniejszego od Czarnego Pana ? ), o wychowywaniu dzieci, odwiedzinach Rona i Hermiony, znowu o ich dzieciach, o nowym profesorze zielarstwa...

Dla mnie dobrze, że autorka zakończyła serię. Za bardzo darzę jakimś tam powiedzmy szacunkiem te powieści, żeby pragnąć aby zbrzydły mi do reszty. To nie brazylijski tasiemiec, "Moda na sukces", niekończąca się opowieść. Weźcie pod uwagę jeszcze jedną sprawę. Większość z was, to młodziutkie, a nawet bardzo młodziutkie osoby. Może tak to teraz odczuwacie, ale nie macie ( bo niby jak możecie ) mieć pewności, że za 10-15 lat będziecie nadal z wypiekami na twarzy sięgać po raz setny po I tom.

Są przecież inne książki, filmy, zainteresowania, pasje. Nie można aż tak przywiązywać się do jednej pozycji. W końcu zaczyna to ogłupiać, i zamiast ubogacać nasze wnętrze, poszerzać horyzonty, spoglądać w różnych kierunkach, to zwyczajnie się cofamy. Stagnacja jak się patrzy.

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 16-11-2013 14:58

Dodane przez Zosia dnia 16-11-2013 17:58
#31

Nie! Harry Potter nigdy się nie skończy! Nie będzie więcej części, smutne, ale mamy 7 tak świetnych, że możemy czytać je na okrągło. Jak to Neville powiedział, Harry jest w naszych sercach. Następne pokolenia na pewno będą sięgać po książki, nie wiem, czy jest ktoś, kto nie słyszał o Harrym Potterze. Ja chyba na siłę będę wciskać Harry'ego mojemu bratu, jeśli nie będzie chciał czytać xd Poza tym, nowy film w sumie będzie, Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, także do końca jeszcze daleko :) Ogólnie to zależy od nas, tak długo, jak będziemy o Harrym pamiętać, będzie on z nami, Potterheads <3

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 16-11-2013 18:30
#32

Ja chyba na siłę będę wciskać Harry'ego mojemu bratu, jeśli nie będzie chciał czytać


Gratuluję w takim razie pomysłu na zainteresowanie brata sagą o młodym czarodzieju ( już mu współczuję ). Jak się komuś coś narzuca, to skutki bywają katastrofalne.

czy jest ktoś, kto nie słyszał o Harrym Potterze


Wyobraź sobie, że jest. Bardzo wielu ludzi nie słyszało nawet o Jezusie, a co dopiero o jakimś fikcyjnym czarodzieju.

Czytać na okrągło ? Moim zdaniem niewielu znajdzie się takich zapaleńców. To już podchodzi z deka pod jakiś obłęd. Luzie mają swoje sprawy, kłopoty, życie, rodzinę, pracę, obowiązki. I w zdecydowanej większości nie będą tracić całego życia na nieustanne odświeżanie tej samej książki.

No, mimo wszystko w sercu to ja wolę mieć kogoś bliższego.

Dodane przez Zosia dnia 22-02-2014 21:39
#33

A taka mała aktualizacja dla tych, którzy uważają, że Potter nie przyciąga nowych fanów: Przyjechała do mnie właśnie moja mała kuzynka, która po obejrzeniu u koleżanki 2 chyba części jest straaaasznie Harrym podjarana, ciągle mi opowiada, jaką to złą Zgredek miał rodzinę, albo o "diamentorach", które wysysają ludziom dusze ;) W młodych nadzieja! xd

Dodane przez marcelinawampir dnia 23-02-2014 14:35
#34

kiedy skończyłam czytać 7 część byłam w czarnej rozpaczy!!!