---

"Calvin i Hobbes" to komiks opowiadający o sześcioletnim chłopcu i jego pluszowym tygrysie. Wielką role w komiksie odgrywa swoiste rozumowanie Calvina świata dorosłych. Chłopiec żyje w świecie wyobraźni. Nawet Hobbes staje się prawdziwym tygrysem, kiedy Calvin użyje wyobraźni.
Czy czytaliście chociaż jeden z komisów Billa Wattersona? Jeżeli tak to podzielcie się wrażeniami. Jeżeli nie, szczerze polecam!

---

Czytałem jeden komiks o Calvinie i Hobbesie. Naprawdę, po nim jest wielka salwa śmiechu.
" - Mamo, jestem głodny!
- Możesz wziąć jabłko albo pomarańczę z lodówki.
- Chociaż oboje mówimy po angielsku, nie gadamy w tym samym języku" xD

Chyba tak to było.

---

Ogólnie Calvin wymiata ;D Widząc mnie tarzającą śmiechu się po podłodze mój brak pytał się mnie: "Gorzej ci?", a ja na to "Książka" - to wiele wyjaśnia ;P Świetna jest rozmowa Calvina i Hobbesa o tym, jak jest się zakochać - niektóre komiksy mammy nawet w podręczniku do j. polskiego ;P A jak natrafiłam na ten komiks to myślałam, że ze śmiechu nie wyrobie ;d Komiksy warte przeczytania, naprawdę ;P

---

Lubię Calvina oraz Hobbesa. W piątej klasie przerabialiśmy kilka komiksów, w tym wyżej wymieniony przez Jaymesa. Rzeczywiście, jest ubaw po pachy.