Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Avatar czy Titanic?

Dodane przez Lapa dnia 31-07-2010 14:31
#1

To pytanie pojawia się często na różnych forach. Oba filmy zbiły fortunę. Oba wyprodukował ten sam reżyser- James Cameron. Ja osobiście uważam, że "Avatar" jest lepszy, mimo iż to "Titanic" zgarnął więcej nagród.Filmy trudno porównać, ponieważ są z innych gatunków. Co o tym myślicie?

Chciałbym poznać Twoją opinie, drogi Gościu

Edytowane przez Milka dnia 31-07-2010 14:53

Dodane przez alive22 dnia 31-07-2010 14:50
#2

Ja jednak jestem za titaniciem. Głupi jesteś i tyle ci powiem! 12 oscarów przeciw 3?! Świeat oszalał!

Dodane przez Milka dnia 31-07-2010 14:52
#3

Nie widziałam żadnego z tych filmów do końca, jednak uważam, że to Titanic ma lepszą, bardziej poruszającą fabułę. Avatar jedyne, co ma dobre, to efekty specjalne [które i tak można zobaczyć tylko w dobrym kinie 3d, Heliosy mają bardzo słaby ekran].

Imo Titanic był ciekawszą historią, opartą na faktach i nie zżynaną z disney'owskiej bajki.

Jeśli już mamy porównywać kasowe filmy Camerona, to dla mnie najlepszy jest Terminator 2.

Edytowane przez Milka dnia 31-07-2010 14:54

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 31-07-2010 14:56
#4

Głupi jesteś i tyle ci powiem!

Według mnie to było niegrzeczne, ponieważ każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania.

Sama nie wiem, który film był lepszy. Oba strasznie mi się podobały. Muszę przyznać, że Avatar zrobił na mnie większe wrażenie, ponieważ oglądałam go w 3D i był o bardzo odpowiadającej mi tematyce. Jednak Titanic to klasyka. Oczywiście bardzo lubię ten film. Jest nakręcony wprost genialnie! Podsumowując, nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć jednoznacznie. Powiem tylko, że oba filmy są moimi jednymi z ulubionych :D.

Dodane przez Lapa dnia 31-07-2010 15:09
#5

Avatar jedyne, co ma dobre, to efekty specjalne [które i tak można zobaczyć tylko w dobrym kinie 3d, Heliosy mają bardzo słaby ekran].

No cóż ja byłem w Imax-ie a to kino specjalizuje się w filmach 3D. Może plusem dla Titanica jest to, że to działo się naprawdę...

Dodane przez Milka dnia 31-07-2010 15:16
#6

W Białymstoku jest tylko jedna sala 3d, właśnie w heliosie, byłam tam na Alicji w krainie czarów i się rozczarowałam tym ekranem.
Plusem dla Titanica jest nie tylko fabuła oparta na faktach, ale też to, jakie emocje ze sobą niesie. Są one tak realistyczne, że nie chce się wierzyć, że taka tragedia miała kiedyś miejsce.

Dodane przez madzik102 dnia 31-07-2010 15:21
#7

Ja tam milion razy bardziej wolę Avatara , Titanic to najgorszy film jaki widzialam a widziałam ich dużzo

Dodane przez Milka dnia 31-07-2010 15:35
#8

Ciekawe jakie to są te lepsze filmy [hsm, camp rock?]. Skoro Titanic został uhonorowany 12 Oscarami, to nie jest to jakiś przeciętniak dla niższej klasy społeczeństwa.

Dodane przez Prawdziwy_Gryfon dnia 31-07-2010 15:41
#9

Avatar przewyższa Titanica jakością a przede wszystkim efektami,Avatar rulezz

Dodane przez Lapa dnia 31-07-2010 15:52
#10

[...]emocje. Są one tak realistyczne, że nie chce się wierzyć, że taka tragedia miała kiedyś miejsce.

Zgadam się że "Titanic" zasługuje na miano kinowej sztuki, ale dlaczego mam wrażenie, że "avatar" jest traktowany jako bajeczka... następca "Królika Baksa"?

Dodane przez Milka dnia 31-07-2010 15:55
#11

Nie wiem czy widziałeś porównanie scenariusza filmów: Pocahontas i Avatar. Może wtedy trochę inaczej spojrzysz na ten drugi film. Osobiście nie lubię takich prostych historii [z bajek wziętych], które są przetworzone na możliwości dzisiejszej technologii [3D].
Ale fakt, gdyby nie Avatar, kino 3D dalej byłoby czymś egzotycznym, na co nie warto wykładać pieniędzy.

Dodane przez Arthur24 dnia 31-07-2010 16:05
#12

Osobiście wole Avatara, i wcale nie oglądałem go w 3d. Lubie takie historie. Każdy jest inny, niektórzy wolą takie "bajki" jak Avatar, a inni wola coś w stylu Titanica.


PS: A wiecie ze robią Titanic 2? Będzie to samo co w 1, ale nowi aktorzy, lepsza jakość obrazu i "być może) w 3D.

Dodane przez Arya dnia 31-07-2010 16:12
#13

Arthur24, też o tym słyszałam. A le czy tak będzie?

Jeśli chodzi o te filmy, to myślę, ze jednak lepszy jest Titanic. Dlaczego? Prawdziwa historia, niezwykłe emocje, film, w czasie którego nikt nie wstydzi się płakać. Niby Avatar tez jest niezły,a le chyba tylko dzięki efektom. Dobra, super fantastyczne stworki i ich tragiczna historia, ale nic po za tym. W Titanicu opisane zostały sercowe rozterki dwóch głównych bohaterów. Coś lepszego niż dwa zakochane człekopodobne niebieskie stwory.

Nie mniej jedna, lubię oba filmy, a ocena nie jest łatwa.

Dodane przez Lapa dnia 31-07-2010 16:24
#14

Niby Avatar tez jest niezły,a le chyba tylko dzięki efektom. Dobra, super fantastyczne stworki i ich tragiczna historia, ale nic po za tym.

A co innego ma Titainic? Fajne postacie i ciekawa tragedia. Nie rozumiem Cię:/

Dodane przez Arya dnia 31-07-2010 16:57
#15

Możesz mnie nie rozumieć, bo jak zapewne wiesz, ludzie mają rożne gusta. Tobie podobają się niebieskie stworki, mi prawdziwa historia o tragicznym rejsie po oceanie. Bardziej cenię sobie pod tym względem Titanica niż Avatar, a Ty przeciwnie.

Edytowane przez Arya dnia 31-07-2010 17:19

Dodane przez Arya dnia 31-07-2010 17:00
#16

Możesz mnie nie rozumieć, bo jak zapewne wiesz, ludzie mają rożne gusta. Tobie podobają się niebieskie stworki, mi prawdziwa historia o tragicznym związku. Bardziej cenię sobie pod tym względem Titanica niż Avatar, a Ty przeciwnie. Nie wszyscy muszą lubić to samo co Ty.

Dodane przez Lapa dnia 31-07-2010 17:12
#17

Ni zrozumiałaś mnie. Wymieniłaś cechy avatara, które ma Titanic i skwitowałaś to jako "nic". A tak poza tym: ta historia z romansem na pewno jest prawdziwa? Wydawało mi się, że to tylko tragedia była faktem?

Dodane przez Arya dnia 31-07-2010 17:30
#18

Romans jest nieprawdziwy. Może ja się dwuznacznie wyraziłam? Może. Każdy rozumie inaczej ;d

Avatar jest jak najbardziej filmem z gatunku fantasy, który to gatunek sobie cenię. Jednak jeśli miałabym porównywać wybrałabym Titanic. Za to, że ta historia jest prawdziwa i za to, że "trafił" to mnie bardziej niż Avatar. Jest wzruszający, porusza człowiekiem bardziej, niż inne filmy tego rodzaju.

Czy teraz rozumiesz o co mi chodzi? ^^

Dodane przez Lapa dnia 31-07-2010 17:56
#19

Rozumiem. Nie jestem głupkiem, za jakiego mnie masz (takie mam wrażenia). Po prostu wymieniłaś cechy "Avatara" i powiedziałaś, że to nic specjalnego (dobrane w innych słowach). Te argumenty, które wymieniłaś ma również Titanic. Przeczysz samej sobie. Historia zgadza się w jakiś 20%. Ok rozumiem, że i tak wolisz "Titanica". Lepiej skończmy tę rozmowę, bo mam wrażenie, że zmierzamy w kierunku kłótni.

Dodane przez kertiz dnia 03-08-2010 09:53
#20

Nie moge porównać tych dwóch filmów. Każdy z osobna lubię za coś innego, dlatego wybór jest bardzo trudny. Myślę, jednak że Avatar jest lepszy. W końcu byłem na nim 4 razy w kinie. [ wiem to trochę dziwne :smilewinkgrin: ]

Dodane przez daseyy dnia 03-08-2010 10:06
#21

Z pespektywy postronnego widza trudno ocenić, który film jest lepszy. Te filmy to dwa różnie gatunki, mają zupełnie inną, nie związaną ze sobą fabułe ... Moim zdaniem lepszy okazał się Titanic. W Avatarze nic mnie nie zachwyciło. Latają jakieś niebieskie ludki i tyle. W Titanicu jest wątek zakazanej miłości, nienawiści i wgl .
Rasumując, jestem za Titaniciem ! ; ))

Dodane przez Bloo dnia 03-08-2010 17:08
#22

Widziałam obydwa filmy i w moim rankingu na najlepszy film Camerona wygrywa Titanic. Dlaczego? Bo jest to dla mnie bardziej wiarygodna historia - już pomijając to, że oparta jest na faktach. Wolę ludzi w rolach głównych, niż komputerowo stworzonych kosmitów. Nie wynika to z żadnych uprzedzeń, broń Boże. Ale mimo wszystko Avatar do mnie kompletnie nie przemawia. Może to dla tego, że już dawno temu oglądałam Pocahontas, a to było powieleniem tego schematu? No nie wiem.
Titanic bardzo mi się podoba. To taki romantyczny film z katastrofą w tle, z dobrą obsadą i świetną fabułą.
Filmy te dzieli też spora różnica czasowa, a mimo to uważam, że to Titanic jest znacznie lepiej zrealizowany. Ale to tylko moje skromne zdanie.

Edytowane przez Bloo dnia 03-08-2010 17:16

Dodane przez zoska dnia 03-08-2010 17:13
#23

Ani ten ani ten

Dodane przez Alae dnia 03-08-2010 17:39
#24

Lapa napisał/a:
Filmy trudno porównać, ponieważ są z innych gatunków.
W tym zdaniu zamknięte jest wszystko, co myślę o podobnych porównaniach. Dla mnie łzowyciskacz, jakim jest "Titanic", wygrywa z bajką o niebieskich stworkach, biegających po Pandorze. Wolę tradycyjne kino, jednakże przyznaję, że efekty specjalne w "Avatarze" były fenomenalne - ale, właśnie, ten film to dla mnie tylko efekty, nic więcej. Dla kogoś innego jest dokładnie odwrotnie i nic go nie przekona, że stworki biegające po Pandorze nie przebijają łzowyciskacza. To trochę tak, jakby zadawać pytanie "Pulp Fiction" czy "Kill Bill", "Lśnienie" czy "Full Metal Jacket" - filmy się od siebie różnią, a jedynym powodem, dla którego je porównujemy jest ten sam reżyser.

I jeszcze w kwestii "Titanica 2", jakoś nie mogę sobie wyobrazić tej historii bez Winslet i DiCaprio.

Dodane przez Varita dnia 06-08-2010 10:36
#25

Zdecydowanie dużo bardziej podobał mi się "Titanic".
"Avatar" absolutnie mnie nie urzekł...
fakt efekty specjalne w "Avatarze" robią wrażenie,
no i ładne widoczki na Pandorze,
ale to wszystko co mogę powiedzieć pozytywnego o tym filmie.

A co do "Titanica 2" to ta kontynuacja jest dla mnie całkowicie bezsensowna...


Dodane przez wiktordogan dnia 12-08-2010 16:30
#26

Bardzo lubię oba filmy, ale bardziej podoba mi się "Avatar", bo nie bardzo lubię romanse. A poza tym, o gustach się nie dyskutuje.

Dodane przez amphi15 dnia 12-08-2010 16:37
#27

Titanic wzrusza, Avatar intryguje i wzrusza... Mój wybór - Avatar, mimo że kiedyś pałałam nieopanowaną miłością do Titanica xD ale byłam wtedy może w... 5 klasie? xD

Dodane przez Yuki27 dnia 12-08-2010 18:19
#28

Avatar mimo tylu efektów jest raczej przewidywalny. Facet, który ma poznać obcą kulturę, nagle odkrywa, że jest mu dobrze i zako****e się w księżniczce... Ta... Titanic ma to coś, można na nim płakać kilka razy.

Dodane przez Pandora dnia 12-08-2010 19:25
#29

Oczywiście,że "Titanic";)"Avatar" jest daleko w lesie-nudny,za długi-jedyne co nadrabia to zbyt duża ilość efektów specjalnych...za to "Tytanic"-cud,miód i orzeszki,wspaniała muzyka,gra i akcja;)

Dodane przez Dilicja6 dnia 12-08-2010 20:37
#30

Avataru nie oglądałam, ale sądzę, że Titanic jest lepszy

Dodane przez Vivienn dnia 29-08-2010 18:21
#31

Zdecydowanie Titanic ^^
Avatar zupełnie mi się nie podobał,nie rozumiem tego zachwytu ludzi.
A Titanic,to cóż,klasyka ^^

Dodane przez Larinne dnia 29-08-2010 18:25
#32

Mimo wszystkich efektów specjalnych Avatara i tego, że reżyser ma niesamowitą wyobraźnię, że wpadł w ogóle na taki pomysł przyszłości to wybieram Titanica. Jest na faktach i zawsze porusza mnie ta historia bo oglądając go myślę: to się działo naprawdę. I to mnie właśnie chwyta za serce. ;] Titanic, bez dwóch zdań.

Edytowane przez Larinne dnia 29-08-2010 18:25

Dodane przez LilyPotter dnia 30-08-2010 15:15
#33

Mi pardziej podoba się tytanik. Na avatarze mało co nie usnęłam...(Może nie najlepszym pomysłem było czytanie do północy=))
Jednak tytanik ma w sobie ten wątek miłosny,który bardzo mi się podobał. W avatarze to wszystko było strasznie nudne...

Dodane przez Grzesiek dnia 30-08-2010 16:16
#34

Mi się podobał titanic:D

Dodane przez kondzik1808 dnia 30-08-2010 17:08
#35

Zdecydowanie TITANIC. Z życia wzięte, a nie skopiowane z disneyowskiego POCHACONTAS. Wzruszająca, prawdziwa fabuła, a nie tylko efekty specjalne. Duuuuużo lepsze wrażenie zrobił Titanic.;-)

Dodane przez Feliks dnia 23-10-2010 23:37
#36

Zdecydowanie bliższy memu sercu jest "Titanic", którego historia, oparta na autentycznych wydarzeniach z 1912 r., na tle której rozwija się miłość bogatej arystokratki Rose i ubogiego, acz zdolnego malarza Jacka, od początku mnie niesamowicie urzekała.

Ciężko porównać te dwa filmy, gdyż poza wspólnym reżyserem oraz wątkiem miłosnym między głównymi bohaterami, nic ich nie łączy.
"Titanic" to dramat, z którym mamy do czynienia obserwując z jednej strony tragedię ludzi walczących o życie i z drugiej, patrząc na zakazaną miłość nastolatków, która z góry skazana jest na niepowodzenie. Ostateczne emocje, którym (w moim przypadku) zawsze towarzyszą łzy, następują w momencie romantycznego pożegnania kochanków, która poprzedza śmierć Jacka.
"Avatar" mimo, iż byłam na nim w wersji 3D, nie przypadł mi do gustu. Jak słusznie zauważono, historia jest analogiczna do "Pocahontas", gdzie poszukiwacz złota zakochał się w pięknej Indiance i pragnął dołączyć do plemienia mimo wcześniejszych planów --> różnica w filmie polega na tym, że Jake staje się fizycznie do nich podobnym i uczy się żyć z nimi w stadzie. Poza tym, chociaż lubię gatunek fantazy, to w połączeniu z scince fiction nie daje takiego dreszczu emocji, jaki sobie cenię w tego typu filmach. Efekty specjalne są genialne, obsada spisała się dobrze, a całość wygląda całkiem przyzwoicie, ale... nie rozumiem szumu wokół najnowszego dzieła Camerona.
Ale jak wiadomo, tyle opinii ile ludzie na świecie, a nawet i więcej :P

Tak więc osobiście preferuje kultowy wyciskacz łez, niż "Avatar", który może i jest widowiskowy, ale nie posiada takiej głębi i nie wzrusza tak jak "Titanic".

Edytowane przez Feliks dnia 17-12-2010 23:41

Dodane przez blackowa dnia 24-10-2010 09:23
#37

Dla mnie Titanic jest lepszą częścią. Nie mam się nawet co zastanawiać. - przepraszam filmem. ; D
A więc, sama z natury jestem taka, że wole romantyczne historie itp. A Avatar jakoś mi nie przypadł do gustu. Taki... inny. Był dobry, ale mimo wszystko wole Titanic'a.

Dodane przez N dnia 06-11-2010 15:46
#38

Ciężkie pytanie. Titanic i Avatar różnią się od siebie, jak ogień i woda. Titanica oglądałam wiele razy. Film jest naprawdę dobry. Ma niebanalna fabułę, znakomitą obsadą i zgarnął niezłą sumkę na swoje konto. Natomiast Avatar, to opowieść o wojnie i miłości. Fabuła filmu jest znakomita. Mimo iż oglądałam ten film z trzy razy, to nadal jest zachwycający i nie znudził mi się. No i do tego świetna kolorystyka i efekty specjalne.
Myślę, że te dwa filmy mają coś, co przyciąga uwagę i tak naprawdę nie wiem, który jest lepszy. Bardziej pod moje gusta trafia Avatar, jednak do Titanica mam sentyment. Serio, nie wiem, który wybrać.

Dodane przez Cointreau dnia 11-12-2010 13:46
#39

Uważam, że Titanic jest lepszym filmem. Wzbudza ogromne emocje i jak najbardziej zasługuje na oscary, które dostał. Za to Avatar jest moim zdaniem filmem zrobionym po to, by zachwycić widza swym wyglądem, a fabuła (zresztą zerżnięta z Pocahontas) została zepchnięta na drugi plan.
Titanic jest również oparty na prawdziwych wydarzeniach, co sprawia, że na tle tej katastrofy ta historia o miłości Jacka i Rose jest jeszcze bardziej poruszająca.

Dodane przez Miionka dnia 11-12-2010 13:59
#40

Szczerze mówiąc Avatara oglądałam tylko do połowy i nie jest aż taki zły. Ale porównując Titanic i Avatar - Titanic wygrywa. Bardziej mi się podoba, a Avatar jest zrobiony komputerowo, więc trochę odpada. Cóż, każdy ma inne gusta.

Dodane przez little_angel dnia 11-12-2010 14:14
#41

Moim zdaniem Titanic jest o wiele lepszy od Avatara, ponieważ Titanic opowiada o pięknej miłości, a nie tak jak w Avatarze nie wiadomo o co chodzi.
1:0 dla Titanica

Dodane przez RazorBMW dnia 11-12-2010 16:04
#42

Buehehehe, porównywanie Avatara z Titanikiem? Toż to inna półka.
Avatar był nastawiony na kasiorę i 3D, i to widać, fabuła nie jest wymagająca, ale skoro coś w tym jest...
A Titanic... no cóż, miłość[chrrr...] i sam motyw katastrofy... no to wiadomo, że wyszedł z tego całkiem niezły i kasowy film.

Edytowane przez RazorBMW dnia 05-11-2011 22:05

Dodane przez leea dnia 11-12-2010 17:28
#43

Oczywiście, że Titanic! Avatar to tylko, kolejny film 3D, w którym jedyne co warto jest zobaczyć, to ładne widoczki. Bez efektów trójwymiarowych, staje się kolejnym pozbawionym fabuły, nie ciekawym filmem, nasuwającym skojarzenia pomieszania Pocahontas i Matrixa ( nie zapominajmy także , o wątku ochrony środowiska ). Po obejrzeniu, wychodzi się z kina i całe emocje, które przy jego oglądaniu nam towarzyszyły, po prostu znikają. Nie zostawiają trwałego wrażenia. Titanic, natomiast jest filmem z wyższej półki. Nie przepadam za historiami miłosnymi, aczkolwiek akurat ten mnie bardzo ujął. Jeden z najbardziej, pięknych i wzruszających filmów, jakie kiedykolwiek widziałam. I jeden z najlepszych. Wspaniała muzyka, świetna gra aktorka, oraz niezapomniane efekty specjalne, nie zepsute jeszcze nadmiarem komputerowych dodatków. Bez wątpienia, "Titanic" jest lepszy. Tak zrealizowany, że oglądając go, aż się czuje ten strach pasażerów statku, a potem lodowatą wodę... i nie zastąpi tego żadne 3D, wciskane nam aktualne w każdy film.

Ps. nie wspominam tu o Titanicu II, bo nie jest godzien noszenie tej nazwy ;f z resztą, nawet nie powinien być nazywany filmem, ale jedną, wielką pomyłką i błędem, że ktoś wydał na TO pieniądze.

Edytowane przez leea dnia 11-12-2010 17:32

Dodane przez markoatonc dnia 11-12-2010 18:15
#44

ja uważam że w "Titanicu"była taka fabuła, że przy nim zasnąłem (i tak za każdym razem kiedy próbuje to oglądać) a przy "Avatarze" bawiłem się znakomicie.


Avatar mimo tylu efektów jest raczej przewidywalny. Facet, który ma poznać obcą kulturę, nagle odkrywa, że jest mu dobrze i zako****e się w księżniczce...

a ty wymyślił(a)byś coś nowego? wymyślenie całkiem świeżej fabuły jest niemożliwe. Już lepiej świetnie podrobić film/bajkę, niż zrobić coś jak "Hannah Montana film" (Aaaaa...):o. A na tą "miłość" tak wychwalaną w "Titanicu" to mi się na wymioty zbiera.:no:

Edytowane przez markoatonc dnia 11-12-2010 18:21

Dodane przez marta dnia 12-12-2010 11:47
#45

Hmm...
No jasne, że Titanic! Pierwszy raz oglądałam go bardzo dawno temu, ale mnie urzekł...Avatar to bardzo ciekawy film 3D ale według mnie Titanica nie przebił, choć zarobił od niego więcej kasy...
Titanic to dla mnie klasyka, po prostu klasyka...Dla mnie liczy sie on wiele bardziej, gdyż nie trafiają do mnie te wszystkie cuda współczesnej techniki filmowej

Dodane przez fantastic dnia 12-12-2010 15:07
#46

w titanicu była jedna rzecz ciekawa : zatopienie się statku.
no ale historia tej milosci jest piekna. I Leonardo Dicaprio również , ehhh .

Dodane przez NimfadoraTonks dnia 12-12-2010 15:58
#47

Sądzę, że Titanic jest w pewnym sensie nieśmiertelny. To wspaniała historia, która zebrała wiele zasłużonych nagród. Avatar świetny film, ale ma swoje wady. Titanica każdy może obejrzeć, a avatar nie, nie każdy lubi tego typu filmy. Ja osobiście nie wiem który z tych filmów mam wybrać.

*Lapa skoro chciałeś poznać moją opinię...

Dodane przez Ein_Black dnia 11-01-2011 19:52
#48

Dla mnie lepszym flimem jest Avatar bo nie oglądałem do końca Titanica ale też fany film ;]]

Dodane przez Kasumi Lestrange dnia 15-01-2011 12:37
#49

Hmmm...Dla mnie Titanic się bardziej spodobał ponieważ jest dla mnie bardziej wzruszający . Wogóle podoba mi historia Titanica ale też lubię Avatar .:)

Dodane przez kizzucha dnia 15-01-2011 15:35
#50

oglądała tylko titanica a avatara nie wię nie moge oceniaale mysle ze avarat bardziej by mi sie spodobał;p

Dodane przez Hermioina98 dnia 15-03-2011 14:00
#51

Dla mnie trudno ocenić, bo lubię i to, i to. Chociaż może jestem bardziej za Avatarem, bo Tytanic oglądałam wiele razy i już mi się znudził. Zresztą ja bardziej wolę produkcie fantasy niż romanse.

Dodane przez Mmartyna22 dnia 15-03-2011 20:02
#52

Dla mnie bardziej podoba się Titanic, ponieważ pokazuje piękną historie wielkiej i tragicznej miłości i opartą na faktach katastrofę statku, która pociągnęła za sobą śmierć tysięcy ludzi.

Dodane przez Lawrencee dnia 15-03-2011 20:31
#53

jestem fanką fantasy xd
na romansach czuje się... niekomfortowo xd
więc avatar moim zdaniem jest lepszy.
zdecydowanie.

Dodane przez Bellatrix Lestrange Black dnia 24-03-2011 15:30
#54

Titanic rządzi!

Dodane przez blackout dnia 07-05-2011 18:24
#55

Titanic. ;)

Dodane przez Hermionka111213 dnia 07-05-2011 18:29
#56

Oczywiście, że Titanic. ;)

Dodane przez Alexis98 dnia 07-05-2011 18:59
#57

Titanica oglądałam kilka razy, natomiast Avatar tylko chwilę i oba filmy mi się bardzo podobają:P

Dodane przez fanka98 dnia 07-05-2011 19:03
#58

ohhhh... Rose! ohhh...Jack! hahahah
Titanica ogladalam wieeeellleeeee(!) razy, a Avatara nigdy-_-

Dodane przez Corde Collins dnia 07-05-2011 20:15
#59

Oba, ale najbardziej Harry Potter :P

Dodane przez fanka98 dnia 07-05-2011 20:29
#60

i tu się zgodzę- Harry najlepszy! haha

Dodane przez szakalaka dnia 07-05-2011 22:41
#61

Tak oba, oba.
Tylko to są takie jakby dwa różne światy ;)
Titanic - był naprawdę i to jest taki bardziej film fabularno-romansowy, oparty na historycznym wydarzeniu.
Avatar - kurde nie istnieją jacyś niebiescy goście wzrostu 3.45. przecież co nie ?? to jest science fiction.
Ale oba filmy łączy to samo. Nakręcił je James Cameron i zdobyły Oscary.
Także trudno wybrać pomiędzy dwoma naprawdę świetnymi filmami,

Dodane przez SevLily35 dnia 07-05-2011 23:51
#62

Hm, trudne pytanie. Oba filmy wyreżyserował perfekcyjnie J.Cameron, więc są one w niektórych momentach podobne. Motywem przewodnim jest tzw. "niemożliwa miłość". Jednak myślę, że "Titanic" miał lepszą obsadę (K. Winslet i L. DiCaprio), lecz "Avatar" był w 3d. Naprawdę myślę, że oba filmy zasługują na "Wybitny" ;-)
...............................................................................................

Edytowane przez SevLily35 dnia 07-05-2011 23:52

Dodane przez blood_ dnia 21-05-2011 16:29
#63

Zdecydowanie Titanic! Oglądam go za każdym razem kiedy puszczają go w TV i zawsze przeżywam go tak samo. Do obejrzenia filmu Avatar zostałam wręcz zmuszona ;P W każdym razie nie spodobała mi się ogólna fabuła.

Dodane przez Therion dnia 11-07-2011 22:51
#64

Zdecydowanie Titanic. Jaram się tym filmem, i ubóstwiam go(a także Leonardo:D) od dzieciństwa. Zawsze na nim płaczę, porusza mnie do głębi.

Dodane przez Dominiqe dnia 12-07-2011 01:04
#65

AVATAR<3

Dodane przez HeadLiner2018 dnia 12-07-2011 01:15
#66

Avatar

Dodane przez tymi98 dnia 12-07-2011 07:47
#67

AWATAR
__________________

Od sprytu Ślizgonów
od kretynizmu Puchonów
i od Wiedzących-o-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!



Pozdrowienia dla wszystkich Gryfonów!

Edytowane przez tymi98 dnia 12-07-2011 07:48

Dodane przez Libby dnia 16-07-2011 19:22
#68

To zupełnie inne gatunki filmowe. Ale jestem zdecydowanie za filmem 'Titanic'. Piękna i wzruszająca historia. Klasyk kina i tyle. Avatar oglądałam tylko raz w kinie. Film bardzo mi się dłużył i nudziłam się już w połowie. Nie podobał mi się. Fabuła była w miarę ok, efekty też fajne, ale to nie dla mnie. Zupełnie nie.

Edytowane przez Libby dnia 16-07-2011 19:23

Dodane przez Lady Shadow dnia 01-09-2011 21:12
#69

Ah, dla mnie nie ma tu porównania, oczywiście Titanic zawsze będzie wyprzedzał Avatar'a pod wieloma względami.
Mimo, iż oba filmy wyszły z pod ręki tego samego reżysera to dla mnie dwa różnie światy. Titanic posiada fabułę filmową, która na długo pozostaje w pamięci a styl w którym zostało przedstawione te nieśmiertelne love story jest jak dla mnie po prostu urzekający. Avatar to w moim zdaniu film, który zalewa mnóstwem efektów specjalnych, bez których jak dla mnie nie wyróżniał by się z kręgu innych nieco podobnych i mniej sławnych filmów o tematyce Sci-Fi.
A co do obsady dwóch filmów, to również zdecydowanie Titanic wygrywa, główne role są o wiele lepsze a aktorzy prezentują głębie emocji i odgrywają role perfekcyjnie. W Avatar'rze może i aktorzy nie mają takiego ów pola do popisu co do swoich talentów aktorskich ale ich odegrane role zaliczają się do tych pozytywnych.

Edytowane przez Lady Shadow dnia 01-09-2011 21:12

Dodane przez bella16 dnia 01-09-2011 21:13
#70

Mi się bardziej podoba Titanic:)
Piękny film:)

Dodane przez wioniew dnia 01-09-2011 21:17
#71

Oglądałam oba filmy i muszę przyznać, że oba Mi się na swój sposób podobały. Jednakże.. Titanic, to jest to! Jeden z niewielu filmów, na którym się wzruszyłam. ;( No i oczywiście Leonardo.. ;D

Dodane przez shocked dnia 18-09-2011 18:19
#72

Titanic jakoś bardziej i odpowiada, chociaż zazwyczaj nie cierpię tego typu historii. Avatar najzwyczajniej w świecie mnie nudzi :|

Dodane przez Kinga121 dnia 18-09-2011 18:36
#73

Dla mnie oba te filmy nie są zbyt ciekawe... ale jak mam wybierać to wybieram Avatara.

Dodane przez Draconia dnia 18-09-2011 18:48
#74

Wole Titanica b29; Ja nie za bardzo przepadam za tym gatunkiem filmowym co Titanic Ale wzruszył mnie do łez dlatego go lubię .

Dodane przez Maka dnia 18-09-2011 19:57
#75

Avatar mnie nudzi a myślałam, że bd fajnym filmem. Wole Titanic wzruszył mnie, chociaż nie przepadam za takim gatunkiem filmów ;D

Dodane przez Czarodziejka dnia 18-09-2011 20:27
#76

Zdeczdowanie "Titanic". Avatar też nie jest zły, ale według mnie, narobili wokół niego za dużo szumu. "Titanic" to piękny film o miłości, a takie lubię.

Dodane przez anetka4774 dnia 18-09-2011 20:27
#77

Bardziej wolę Tytanic niż jakiś Avatar. Na Tytanic się b. wzruszyłam, a Avatar to dla mnie totalny kicz...

Dodane przez Evanlyn dnia 18-09-2011 20:52
#78

Titanic lepszy,ale Avatar nie jest zły...

Dodane przez Luna_Esther dnia 18-09-2011 20:59
#79

Oczywiście, że Avatat jest lepszy- ma piękną muzykę, która wspaniale oddziałuje na wyobraźnie(nawet bez filmu:) poza tym niesamowite i niespotykane krajobrazy
Titanic nie oglądałam jescze, ale nawet nie mam ochoty..

Dodane przez Cointreau dnia 18-09-2011 21:32
#80

Luna_Esther napisał/a:
Oczywiście, że Avatat jest lepszy (...)
Titanic nie oglądałam jescze, ale nawet nie mam ochoty..


No bardzo fajnie, porównujesz filmy, mimo że jednego nawet nie widziałaś... O,o

Dla mnie Titanic jest lepszy, wywołuje różne emocje, to piękna opowieść o miłości...
Na Avatarze byłam w kinie i po seansie czułam niedosyt, według mnie film był trochę hmm.. przepompowany, efekty wzięły górę nad fabułą i w ogóle film był dość... dziwny?
Ogólnie do Titanica chętniej wracam niż do Avatara.

Edytowane przez Cointreau dnia 18-09-2011 21:35

Dodane przez Densho dnia 18-09-2011 22:31
#81

Moim zdaniem, nie można porównywać obu filmów do siebie.
Titanic jest zrobiony na faktach <oprócz wątku miłości>, a Avatar to fantastyczny film, który z rzeczywistością raczej nie ma czegoś wspólnego.
Mi osobiście podobają się oba filmy :)

Dodane przez gabrysia6210 dnia 19-09-2011 06:56
#82

Titanic lepszy!

Dodane przez matheus dnia 19-09-2011 11:25
#83

Titanic Avatar to dno

Dodane przez kleopatra1989 dnia 19-10-2011 14:01
#84

Oba filmy mi się spodobały, jednak nie mam wątpliwości, że to Titanic jest lepszy. Ten film mogę oglądać tysiąc razy, a i tak na koniec będę ryczeć jak głupia. Nie jest przesadny, a do tego oparty na prawdziwym zdarzeniu. Jeśli chodzi o Avatar to nie wzbudza u mnie aż tak wielu emocji, jak Titanic.

Dodane przez Loa_riddle dnia 23-10-2011 15:36
#85

Zdecydowanie wolę "Titanic". Jedyne, co podoba mi się w "Avatarze" to efekty specjalne. Niewiele zapamiętałam z jego fabuły, a "Titanic" jest filmem, który po jednym oglądnięciu zapada w pamięć.

Dodane przez matheus dnia 23-10-2011 16:09
#86

Titanic nie lubie Avatara gówno i tyle

Dodane przez SevLily36 dnia 23-10-2011 16:19
#87

Trudne pytanie. Titanic to olbrzymia produkcja, jedna z najbardziej znanych na świecie, która zgarnęła mnóstwo nagród. Avatar, tak jak Titanic jest bardzo znany, ale przecież Titanic to starszy film i jeszcze o nim nie zapomniano, prawda? Poza tym Titanic to piękna historia oparta na faktach, która dzieje się w prawdziwym świecie, a nie na innej planecie. Ja osobiście wolę Titanica, ponieważ wolę filmowa historia mogła naprawdę się wydarzyć i nie jest to w całości zrobione przez komputer.

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 23-10-2011 16:47
#88

Jak dla mnie, to raczej Titanic. Historia oparta na faktach, mistrzowskie wykonanie. Nawet, gdy ogląda się to 100 raz, zachwyca tak samo jak pierwszy : > Ale Avatar też był super. Bardzo podobała mi się muzyka, efekty specjalne, krajobrazy, no i nowość - bo film był w 3D :D Jednak osobiście nie przepadam za filmami, gdzie akcja dzieje się w zupełnie innym świecie czy na innej planecie. Oby wa filmy zachwycają, jednak w rankingu zdecydowanie wygrywa Titanic. : ) Nie ma co - reżyser to prawdziwy geniusz w swojej dziedzinie.

Dodane przez Annalisa Louis dnia 05-11-2011 20:53
#89

Jestem zdecydowanie za Titanic'iem. Avatar był dla mnie jakiś taki nijaki. Nie podobał mi się wgl. A Titanic to bardzo wzruszający film, mający efekty, oparty na faktach. Także u mnie na 1 miejscu jest titanic ; )

Dodane przez Gladus93 dnia 05-11-2011 21:01
#90

Nie obrażając nikogo... jeśli ktoś porównuje Avatara i Titanica to jest dziwny...co ma jeden do drugiego ?? wspólnych twórców?? i co z tego?? porównujesz romansidło historyczne do bajki o potworkach z oklepaną i nijaką fabułą ?? Ale odpowiem na to pytanie,Titanic oczywiście ;p

Dodane przez Bellatrix11227 dnia 05-11-2011 21:57
#91

Nie można porównać Titanica z Avatarem!! Każdy z tych filmów jest na swój sposób piękny i ciekawy. Stwierdzam że dwa filmy obejrzałam tylko po razie, ale mam nadzieje że moja opinia jest obiektywna. Nie wiem jak można uważać że Leo jest piękny, bo nie jest., ale nie ważne.

Titanic:
-podobała mi się historia, fabuła
-aktorzy dobrze grali
-efekty i cały statek po prostu świetnie
-wzruszyłam się tylko wtedy gdy ludzie wiedzieli że zginą i poszli spać ...

Avatar:
-świetne efekty lepsze od Titanica
--fabuła ciekawa
-wstrząsający fakt że ludzie mogą być tacy okrutni
-rozbawiły mnie ich stroje - bez komentarza :D

Jak dla mnie wychodzi po równo, no ale jednak wolę Avatara !

Dodane przez hedwigowo dnia 06-01-2012 16:42
#92

Lapa napisał/a:
To pytanie pojawia się często na różnych forach. Oba filmy zbiły fortunę. Oba wyprodukował ten sam reżyser- James Cameron. Ja osobiście uważam, że "Avatar" jest lepszy, mimo iż to "Titanic" zgarnął więcej nagród.Filmy trudno porównać, ponieważ są z innych gatunków. Co o tym myślicie?

Chciałbym poznać Twoją opinie, drogi Gościu


Wolę Titanica. Jednak wydaje mi się, że trudne je porównać. W końcu "Titanic" opowiada o katastrofie na statku, został zrobiony w trochę wcześniejszych czasach, a "Avatar" to jakieś ... ufoludki? Bo trudno mi trochę to nazwać. Na swój sposób ciekawy. Zresztą wyprodukowany tak, by oglądać go w 3D. Zależy kto co lubi :)

Dodane przez tarantula head dnia 06-01-2012 17:40
#93

Bloo napisał/a:
Wolę ludzi w rolach głównych, niż komputerowo stworzonych kosmitów.


Zgadzam się.

Wolę Titanica, bo jest oparty na faktach, jest wzruszający i ma ciekawą fabułę. Mimo, iż oglądałam go z tysiąc razy, za każdym razem płakałam. Dziwne?

Dodane przez syrius_black dnia 06-01-2012 17:51
#94

Oczywiście , że wolę Titanica . Jest on oparty na faktach , przecież ten statek naprawdę zatonął . Avatar nie jest złym filmem owszem , ale występują tam dziwne postacie , które cięzko jest opisać .
Zawsze uawżałem , że ludzi powinni oglądać ludzi a nie jakieś dziwne stwory stworzone komputerowo . W pojedynku Titanic vs Avatar u mnie wygrywa Titanic

Dodane przez MelodyRiddle dnia 06-01-2012 18:51
#95

Titanic czy Avatar?
hmm...Titanic wygrywa!:D
Avatar nie jest zły,ale ja wolę filmy oparte na faktach
np.Titanic.
to tylko moja opinia,a jak wam się wydaje?

Pozdrawiam całe Hogsmeade,a zwłaszcza,
wszystkich tych ,który mnie pozdrawiają!!!

MelodyRiddle:)

Dodane przez daria2j dnia 06-01-2012 18:55
#96

Avatar.Wole niebieskie ludki niż jakoś opowieści o statku.

Dodane przez Gryffindor99 dnia 06-01-2012 18:55
#97

Avatara nie oglądałam , ale chciałabym obejrzeć . Titanic mi się bardzo podobał , oglądałam go wiele razy , ale zawsze , jak go oglądam to się wzruszam . gdybym miała wybierać między tymi dwoma filmami to wybrałabym Titanic'a , chociaż trudno wybrać między dwoma filmami , jak się jednego z nich nie oglądało .:)

Dodane przez potter_fanka dnia 06-01-2012 19:11
#98

Zdecydowanie Titanic. Zawsze ciekawy, wzruszający. Znakomita gra aktorska. Avatar był dla mnie strasznie nudny.

Dodane przez Dagamara18 dnia 06-01-2012 19:57
#99

Nie umiem dokonać wyboru bo oba film zrobiły na mnie niezwykłe wrażenie:smilewinkgrin:

Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 31-01-2012 21:44
#100

Titanic :) Jakoś tak avatar mnie nie zachwycił mówiąc szczerze...

Dodane przez potter_fanka dnia 02-02-2012 13:24
#101

No właśnie, Corde Collins, Harry Potter wygrał! :)

Dodane przez Lily Evans Potter dnia 23-03-2012 18:52
#102

Zdecydowanie wolę "Titanic", Avater jest bezsensownym filmem, jedyne co w nim niezwykłego to efekty specialne. Nie wiem jak można się zachwycać takim czymś...

Dodane przez xowiki dnia 11-04-2012 21:13
#103

Zdecydowanie Titanic. Sentyment do tego filmu pozostanie we mnie już chyba na zawsze. Dużą zasługę miało mieszkanie w mieście, gdzie go zbudowano i oglądanie codziennie dźwigów, dzięki którym mógł wypłynąć. Naprawdę niesamowite przeżycie :)

Dodane przez Charlie dnia 12-04-2012 17:37
#104

O wile bardziej podobał mi się Titanic . Avatar też był fajny, ale tak jakoś Titanic lepszy, bo bardziej prawdziwy .

Dodane przez HermionaTonks dnia 12-04-2012 17:44
#105

Nie oglądałam Avatara, ale sądzę że Titanic jest lepszy

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 12-04-2012 18:09
#106

Titanic jest nieco przereklamowany,ale zdobył wiele oskarów i jest oparty na faktach. poza tym Titanica ogladałem juz wiele razy i jeszcze mi sie nie znudził,a Avatara z trudem obejrzalem do konca (choc przyznam,że Avatar ma lepsza oprawe graficzną...).

Dodane przez luna97 dnia 12-04-2012 18:11
#107

Hmm... Nie potrafię wybrać. Uwielbiam obydwa filmy, świetne. Zgadzam się, trudno porównać gdyż są to zupełnie różniące się od siebie gatunki. No cóż walkę chyba wygrywa "Avatar" (ale minimalną różnicą punktów). :P

Dodane przez Abby95 dnia 20-04-2012 23:13
#108

Według mnie Titanic jest lepszy, opowiada bardziej wzruszającą historię.

Dodane przez Harry007 dnia 21-04-2012 09:04
#109

xowiki napisał/a:
Zdecydowanie Titanic. Sentyment do tego filmu pozostanie we mnie już chyba na zawsze. Dużą zasługę miało mieszkanie w mieście, gdzie go zbudowano i oglądanie codziennie dźwigów, dzięki którym mógł wypłynąć. Naprawdę niesamowite przeżycie :)


Masz rację!
Titanic o wiele bardziej mi się podoba!:)
Według mnie jest to jeden z tych filmów, które nigdy mi się nie znudzą.

Dodane przez JamesSyriusz dnia 21-04-2012 09:25
#110

Titanic to (oprócz HP: KP) jedyny film, na którym się popłakałem. Nigdy mi się nie znudzi. A co do Avatara, to nie zachwycił mnie. Dużo efektów, mało fabuły.

Dodane przez Luna_ dnia 10-02-2013 18:23
#111

Stanowczo jestem za "Titaniciiem" ! Jakoś "Avatar" nie przypadł mi tak do gustu ,jak Titanic...