Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Najgorsza część ?
Dodane przez Doma14 dnia 29-05-2010 12:21
#1
Które część według was wyszła autorce najgorzej. Albo po prostu której wy nie lubicie części?
+ uzasadnienie.
Dodane przez Shanti dnia 29-05-2010 22:14
#2
Książki są wszystkie ciekawe.
Nie wiem jak z wami ale mi się 6 część filmu nie podobała.
Różniła się od innych i była po prostu nudna.
Takie jest przynajmniej moje zdanie.
Dodane przez nieznajoma_xD dnia 29-05-2010 22:20
#3
według mnie, najgorsza część wyszła 1, i 2, bo była 'nudna'.
najbardziej mi się podobała część 3, i 6.
6 najbardziej lubię. ;D
Dodane przez Papelek dnia 01-06-2010 18:34
#4
Wg.mnie to Zakon Feniksa , ponieważ jest trochę nudna !Ale da się ją czytać !
Dodane przez 1999Harry1999 dnia 02-06-2010 22:05
#5
Myslę , że to tom 6 , ale to tylko moje zdanie . Według mnie to była dość nudnawa książka jeśli porównywać ją z innymi np. z tomem numer 7
Dodane przez Alisha_Black dnia 03-06-2010 15:19
#6
Mi się najmniej podoba ZF. Nie wiem, czemu, po prostu coś mi w tej części nie pasuje...
Dodane przez Lily Evans dnia 03-06-2010 17:00
#7
Mnie najbardziej nie podobała się czwórka. Nie wiem dlaczego. Ona po prostu nie przypadła mi do gustu i jakoś mnie nie wciągnęła. Jak wszystkie tomy przeczytałam kilka razy to Czarę Ognia przeczytałam raz.
Dodane przez -Bellatriks- dnia 03-06-2010 17:03
#8
A ja rowniez nie lubie Czary Ognia, poniewaz jest jakas... bardziej odmienna od wszystkich ksiazek i troche nudna. :)
Dodane przez Mistrz Eliksirow dnia 03-06-2010 17:23
#9
Czara Ognia nie wiem dlaczego po prostu takie troche nudne no może po za niektórymi scenami
Dodane przez Pyflame dnia 03-06-2010 17:33
#10
Lubię wszystkie części, ale Insygnia Śmierci były najgorzej zobrazowane. Poza paroma rozdziałami (takimi jak 33 - Opowieść Księcia czy 18 - Życie i kłamstwa Albusa Dumbledore'a), wszystko było bardzo przewidywalne.
Dodane przez Eisblume dnia 03-06-2010 17:50
#11
Zakon Feniksa. Jakoś od początku nie byłam do niego przekonana. Książka za bardzo się ciągnie, skróciłabym ją o połowę.
Dodane przez Hedwiga1999 dnia 03-06-2010 19:01
#12
komnata tajemnic te napaści są dla mnie nudne tak naprawdę nic się nie dzieje nowego
Dodane przez Mistrz Eliksirow dnia 04-06-2010 15:15
#13
no może jeszcze zakon feniksa bo było pare nie dociągnieć
Dodane przez gemini dnia 04-06-2010 19:57
#14
Mi się chyba najbardziej nie podobała siódma część. Jakoś za mało było Hogwartu i w ogóle według mnie to akcja jakoś tak się ciągnęła. W porównaniu z innymi czytałam ją bardzo wolno. No i jeszcze nie podobało mi się, że autorka zabiła połowę obsady.
Dodane przez Ginny W dnia 06-07-2010 17:47
#15
Mnie najmniej podobał się "Kamień Filozoficzny". Była stanowczo zbyt krótka, zwróciłam też uwagę na nierównomierne rozmieszczenie wydarzeń. Przez trzy czwarte książki nasza trójka zastanawia się, co też Snape knuje, a potem: RAZ - DWA, i Kamień Filozofów zdobyty. I koniec książki.
Dodane przez modzyk dnia 06-07-2010 17:59
#16
ksiaze polkrwi
Dodane przez Luna_975 dnia 07-07-2010 15:58
#17
Stanowczo Czara Ognia. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że nie było quidditcha? ;) A drugi od końca jest Kamień Filozoficzny, bo za bardzo dziecinny i za krótki.
Dodane przez Crazy Flower dnia 07-07-2010 16:18
#18
Czara Ognia... Bo taka nudna, monotonna... A najlepsza według mnie to ''Insygnia Śmierci''. Widzę, że nie wszyscy mają takie zdanie o IŚ ^^
Dodane przez AnkaMiss dnia 07-07-2010 17:38
#19
Według mnie Książę Półkrwi to najsłabsza książka. Zawsze mi się wydawało, że jest tak jakby na zapchanie dziury między 5 i 7. Chociaż niektóre rozdziały są fajne i ciekawe. W zasadzie do każdej części można by się o coś przyczepić. ;]
Dodane przez Cointreau dnia 07-07-2010 18:26
#20
Najmniej podobały mi się Zakon Feniksa i Insygnia Śmierci.
Zakon ponieważ strasznie się ciągnął, był okropnie długi i momentami bardzo męczący.
Insygnia - były bardzo mroczne, nie czuło się już tej swojskości Hogwartu i magii, ta część była bardzo dziwna i chyba najbardziej skomplikowana na tle swoich poprzedniczek. Może dlatego też mi się nie podobała, ponieważ nasza trójka staje się dorosła (jak by nie było siedemnaście lat na karku), a gdy się 'jest' z tą trójką przez tyle lat i przeżywa się wszystkie przygody razem z nimi, tym trudniej pogodzić się z tym, że są już dorośli i wszystko się kończy. To trochę tak jak z rodzicami i dziećmi. ;)
Edytowane przez Cointreau dnia 07-07-2010 18:29
Dodane przez Hanna_Abbott dnia 07-07-2010 20:26
#21
Według mnie najgorszą częścią był Książę Półkrwi, bo zginął Dumbledore i w całej książce nie było żadnej walki ani Voldemorta. Chociaż Bella się fajnie zachowywała
Dodane przez Polina dnia 25-07-2010 14:50
#22
Mi najmniej podobała się pierwsza i szósta część.W pierwszej było zbyt dziecinnie i bez żadnych ciekawych akcji,tak wszystko szybko poszło.
Dodane przez Sandra dnia 25-07-2010 15:45
#23
Dla mnie żadna :D Wszystkie były wspaniałe !
San:D
Dodane przez Prawdziwy_Gryfon dnia 25-07-2010 18:38
#24
Ja najbardziej nie lubię Czary Ognia ,ponieważ byłą trochę nudna i coś mi w niej brakowało !
Dodane przez RookWood dnia 25-07-2010 19:10
#25
Czara Ognia, bo nie przypadła mi do gustu z powodu braku quidditcha oraz tego, że była dla mnie .. dziwna! Tak jak reszcie po prostu mi nie pasuje.
Książe Półkrwi.. w zasadzie to trochę jakby nieistotna część, oprócz tego wątku z dumbledorem i horkruksami..
Dodane przez daseyy dnia 31-07-2010 21:24
#26
Najmniej przypadła mi do gustu I część. Mało akcji i zdecydowanie za krótka . ; ))
Dodane przez AvadaKedavrax3 dnia 31-07-2010 22:05
#27
Najbardziej nie przypadła mi do gustu część 4 .
brakowało mi w niej czegoś.
Dodane przez InLoveWithSnape dnia 31-07-2010 22:12
#28
hmm, mnie się podobała każda część, ale jak mam już wybrać jakąś to wybieram część piątą, czyli Harry Potter i Zakon Feniksa :P A teraz dlaczego? no na to pytanie trudniej mi odpowiedzieć, po prostu nie wciągnęła mnie tak jak pozostałe 6 :) Nie wywarła mnie aż takich emocji, jak np w 6 części kiedy popłakałam się na śmierci Albusa, albo 4 kiedy przeżywałam ogromnie każde zadanie wykonywane przez Harrego w Turnieju Trójmagicznym.
Dodane przez Lapa dnia 31-07-2010 22:39
#29
Ja również najbardziej nie lubiłem czytać ZF. Jest zbyt nudna jak na taką ilość stron. Właściwie nic się nie dzieje. Najpierw przychodzi baba, która się panoszy potem uczniowie spiskują przeciw niej. Kiedy spisek wychodzi na jaw dyrektor ma gnój i tyle. Przez to nawet śmierci Syriusza nie przeżyłem tak mocno. Najbardziej emocjonująca, według mnie, jest CO i IO.
Dodane przez InLoveWithSnape dnia 31-07-2010 23:12
#30
ja to miałam spory problem w ZF ze zrozumieniem całej tej akcji w Ministerstwie :p dopiero na filmie mi się to tak jakby trochę przejaśniło :) A ta cała Umbridge była tak irytująca, że szok ;/
Dodane przez bieru331 dnia 01-08-2010 10:46
#31
Według mnie najgorsza jest 3 część
Dodane przez RazorBMW dnia 03-08-2010 08:26
#32
InLoveWithSnape napisał/a:
ja to miałam spory problem w ZF ze zrozumieniem całej tej akcji w Ministerstwie :p
Przecież to było podane jak na tacy, bardzo łatwo, w prosty sposób.
W praktyce siódma część jest najgorsza - gdyż dzieje się za szybko. Końcówka doklejona na siłę, jakby fani pisali do Rowling i płakali, że chcą takiego słodziutkiego zakończenia.
Poza tym trochę nielogiczności, Bitwa o Hogwart była tragikomiczna, a najlepszą metodą na zakończenie to typowe Kill'em All. No, super pomysł, no...
Dodane przez Feliks dnia 18-08-2010 02:55
#33
Najmniej podobał mi się "Zakon Feniksa". Może to dlatego, że był za długi, a więc momentami monotonny i nudny. Poza tym bardzo irytuje mnie to, że w tej części WSZYSCY (poza wyjątkami) odwrócili się do Harry'ego, by pod koniec mu uwierzyć i wychwalać. To taka...nierzeczywista i fałszywa postawa społeczności, ale cóż...
Dodane przez NimfadoraTonks dnia 18-08-2010 10:11
#34
A mi najbardziej nie podobał się Książę Półkrwi;> Nie za bardzo umiem to wyjaśnić, ale moim zdaniem ta książka i film były takie nudnawe, bywały ciekawe momenty lub rozdziały, ale większość mi się nie podobała;/
Dodane przez harrypotter05 dnia 18-08-2010 10:28
#35
A mi się podobał
Harry Potter i Insygnia Śmierci.Książka oraz film który ma dopiero wyjść ale zapowiada się super, gra chyba również mi się spodoba:)
Edytowane przez harrypotter05 dnia 18-08-2010 10:34
Dodane przez Croce dnia 18-08-2010 12:10
#36
Cóż, trudno mi wybrać. Stanowczo nie ,,Więzień Azkabanu". ,,Czara Ognia" też nie. Lubię część piątą i szóstą, o drugiej nie powiedziałabym, że jest najgorsza... Części pierwszej nie oceniam, to fakt, że autorka dopiero zaczynała, więc miała prawo na kilka błędów. Przepraszam bardzo, ale jednak muszę powiedzieć : Insygnia Śmierci.
Dlaczego? Jak na talent autorki, było ją stać na wiele więcej niż to coś. Miała już wprawę w pisaniu. Przecież napisała aż sześć wspaniałych, ciekawych i wciągających tomów o Harrym Potterze. W końcu przyszedł czas napisać część siódmą, ostatnią. I co? I muszę niestety przyznać, że się trochę rozczarowałam. Wszystko (może prawie wszystko), co autorka tam wyjaśniła, było mi znane. Oprócz tego wiele fragmentów napisane jakby od niechcenia. Nudny początek, koniec zdawał mi się dopiero bardziej ,,Potterowy". Bardziej magiczny...
Joanne, zawiodłaś mnie, przykro mi.
Dodane przez markoatonc dnia 28-08-2010 19:07
#37
Mi się najbardziej nie podobał tom 6. porostu mało akcji i karygodnie mało komicznych scen. Część 7 też była za mało śmieszna.
Dodane przez Laufey dnia 28-08-2010 19:22
#38
Zdecydowanie 5 część . Była taka nudna i wydumana . Wcale mi się nie podobała . A już udział Umbridge w przedsięwzięciu '' Cudowna nauka hi hi'' była żałosne . A scena w Ministerstwie Magii była straszna . Nie wiedziałam o co cho xD .
Dodane przez Hermionka_96 dnia 05-09-2010 18:02
#39
mi najmniej podobał si Kamien Filozoficzny. był zdecydowanie za krótki!!:blah:
Dodane przez Doris dnia 05-09-2010 18:34
#40
W sumie to ciężko wybrać. Każda część jest najlepsza i najgorsza zarazem, bo każda ma swoje wady i zalety. Ale pod względem przynudzania wybrałabym Insygnia Śmierci, które za pierwszym razem mogą wydawać się literacką miazgą. Ale jak się je przeczyta drugi raz, trzeci raz to już się tak nie uważa ;).
Dodane przez blackowa dnia 10-10-2010 19:56
#41
Najgorsze części to dla mnie dwie pierwsze. Poi prostu najnudniejsze., :d
Els: Edycja!
a , zapomniałam. Dlaczego ? Nie przypadły mi do gustu. Nie ma moich ulubionych bohaterów. Mało zła i złośliwości . Rozbawiony
Edytowane przez Elsanka dnia 10-10-2010 22:49
Dodane przez blackowa dnia 10-10-2010 19:57
#42
a , zapomniałam. Dlaczego ? Nie przypadły mi do gustu. Nie ma moich ulubionych bohaterów. Mało zła i złośliwości . :d
Dodane przez Fluorescencyjna dnia 31-10-2010 19:09
#43
Według mnie nie ma części nudnej. Ale jakbym miała wybierać to Książę Półkrwi. Po prostu nic ciekawego w niej się nie działo, oprócz horkruksow i śmierci Dumbledora. Po prostu nic nie wnosi, żadnej walki. Mam wrażenie, że jest tylko informacyjna, żeby nie było dziury jak to już ktoś napisał. Można by przeczytać kilka rozdziałów i już IŚ byłyby całkowicie zrozumiane.
Dodane przez mrsRadcliffe dnia 30-11-2010 19:06
#44
Ja nigdy nie lubiłam WA. Nie wiem czemu, ale chyba powinnam zawdzięczać to ekranizacji, bo do filmu jakoś nigdy się nie przyzwyczaję. Zawsze najpierw oglądałam film, dopiero potem czytałam (z pojawieniem się czwartej części kolejność się zmieniła). Nie uważam, że trzecia część wyszła p. Rowling jakoś specjalnie źle, po prostu mnie nie ruszyła.
Dodane przez Utko dnia 30-11-2010 20:23
#45
Nie zgadzam się z pytaniem! Powinno być "Która część jest najmniej najfajniejsza?" XD Najgorszą jest "Komnata Tajemnic".
Dodane przez Lapa98 dnia 30-11-2010 23:11
#46
Dwa razy przeczytałam 1, 3, 5, 6, 7.
Czyli nie za bardzo mi się podobała 2 i 4. Nie były to jakieś części, które mnie bardzo urzekły. Niby fajne itp... ciekawe, ale jednak... W dwójce i czwórce parę rzeczy , mnie zdenerwowało, ale nie chcę tego wymieniać.
Natomiast moimi ulubionymi częściami są 5 i 6.
:smilewinkgrin:
Dodane przez Kab Hun dnia 01-12-2010 00:54
#47
1, 4, 6...
"Kamień..." jest ogólnie fajną książką i nie przeszkadza mi jego niezbyt imponująca długość - jednak do pewnego momentu. Kiedy rozpoczynają się wydarzenia hogwarckie, wszystko staje się strasznie przewidywalne, nawet 5-latek jest w stanie domyślić się zakończeń poszczególnych wątków. Ponadto większość z nich rozwala wręcz swoją nierealnością - przykładem czego może być 'przypadkowe' dostanie się Harry'ego do drużyny Quidditcha. Za "Czarą..." nie przepadam, bo najzwyczajniej w świecie nie podpasował mi jej klimat (uczucie to wzmocniło obejrzenie ekranizacji). Niby dużo się dzieje, kluczowy moment powieści - odrodzenie Voldemorta - jest przekazane, jak powinno być... Ale brakuje emocji. Dramaturgii... Czegoś, co uwypukliłoby nieco bardziej bohaterów. Zaś "Książę...", jak to już ujęto wcześniej - to takie zapychadło pomiędzy częściami 5. i 7. Gdyby wyciąć zeń wszystkie niezbyt ważne wydarzenia, materiału starczyłoby gdzieś na 5-6 rozdziałów, które spokojnie mogłyby się znaleźć w "Insygniach..." lub "Zakonie...".
Dodane przez Czarownica24 dnia 01-12-2010 18:34
#48
Wszystkie książki Rowling są cudowne, ale jak pierwszy raz przeczytałam Zakon Feniksa to stwierdziłam, że to najgorsza część jaka się ukazała. Potem jednak się do niej przekonałam (w końcu wstawałam przed świtem, by stanąć w ogromnej kolejce, a potem udać się do księgarni obok i spokojnie kupić tę książkę). ;)
Dodane przez kamaa dnia 02-01-2011 19:39
#49
Ja jakoś najmniej przepadam za drugim tomem. Nie wiem dlaczego. Po prostu zawsze wydawał mi się trochę nudny.
Dodane przez kleopatra1989 dnia 02-01-2011 22:29
#50
Mnie najbardziej nie podobała się część druga. Szczerze to ciężko mi to wyjaśnić, ale ani książka ani film mnie do siebie nie przekonały. Kiedy przeczytałam pierwszą cześć (choć ta też nie jest moją ulubioną) oczekiwałam czegoś lepszego niż komnata tajemnic. Klimat tej części jakoś nie przypadł mi do gustu. Niedużo nawet brakowało, a nie sięgnęła bym po trzecią cześć... No cóż jednak Rowling musiała jakoś zacząć widać jednak, że kunszt pisania ozwijała z kolejnymi częściami, i choć nie zawsze jej wychodziło ( tu już mówię bardziej o rozdziałach) to każdy ma wzloty i upadki.
Dodane przez kamlot1002 dnia 03-01-2011 20:21
#51
mi najbardziej nie podobał się zakon feniksa a podobała mi się najbardziej komnata tajemnic i nie mówcie że jest nudna bo wcale nie bo jak mnie wciągnie to przeczytam ją w jeden dzień
Dodane przez Szklana dnia 03-01-2011 20:27
#52
Nie przepadam za Kamieniem i Komnatą. To były pierwsze książki Rowling, początkujące i trochę słabe. Moim zdaniem, wyrobiła się już trochę pisząc Więźnia, a od Czary zupełnie zmienił się klimat Całego Pottera. Mi bardziej przypadają do gustu późniejsze części.
Dodane przez Potter is my live dnia 03-01-2011 20:46
#53
Hmm... lubie wszystkie ale chyba najmniej zakon feniksa :no: dlaczego? trochę bezsensu... jedyne co jest fajne w tej część to jak Harry wrzeszczy...
Dodane przez Mruffka_ dnia 03-01-2011 21:03
#54
Książę Półkrwi. Była naprawdę nudna. Momentami odkładałam książkę z trzaskiem i chyba jako jedyną przeczytałam ją nie w jeden dzień, lecz dwa.
Co do filmu - po raz pierwszy lepszy od książki. Nie wlókł się tak bezsensownie, był naprawdę spoko. No i zabawne momenty, mimo Voldka i tych spraw.
Dodane przez Katiuszka dnia 07-01-2011 13:14
#55
Książka, którą teraz, po czasie wspominam najgorzej to jednak Zakon Feniksa. Totalnie bezsensowna i przedwczesna śmierć Syriusza, a tak się cieszyłam, że Harry w końcu odnalazł w kimś oparcie. No i sama ksiązka była nudnawa, taka bez wyrazu. I ta postać Doloris Umbrigde - ble!
Dodane przez hermionkaaa91 dnia 20-01-2011 22:09
#56
Czara Ognia ponieważ jest nudna i odbiega od reszty czesci ...
nic ciekawego sie w niej nie dzieje
procz sceny na cmentarzu i odrodzeniu sie Voldemorta ..
pozdrawiam ;)
Dodane przez Bellatrix24 dnia 25-04-2011 18:56
#57
Najmniej podobał mi się Kamień Filozoficzny. Za mało akcji(z porównaniem do dalszych części), oprócz tego troszkę za długi ten cały opis na początku.
Dodane przez Adrienne dnia 25-04-2011 19:12
#58
Książę Półkrwi. Przez połowę książki nic się nie działo a akcja wlokła się niemiłosiernie jednak miała coś w sobie że mimo tego że mnie odrobinę nudziła, czytałam dalej żeby zobaczyć czym mnie zaskoczy.
Dodane przez lady_garga dnia 26-04-2011 22:05
#59
Szczerze, to najmniej mi się podobał Zakon Feniksa... Odnosiłam wrażenie, że Rowling chciała za wszelką cenę trzymać się zasady: im dalsza część, tym grubsza książka. Tak rozwlekane, tak nudne... nie mogłam ogarnąć :D
Dodane przez Ginny Weasley_1996 dnia 27-04-2011 10:57
#60
Moim zdaniem tom 6. Jest trochę nudny. Najbardziej w tym tomie podobał mi się pogrzeb Dumbledore'a.
Dodane przez Dracon_Malfoy dnia 09-08-2011 15:02
#61
Ja uważam że wszystkie są doskonałe , ale oczywiście najgorzej czytało mi się Harry Potter i Zakon Feniksa i nie dlatego że był najdłuższy tylko dlatego że po prostu jakoś dziwnie mi się czytało , ale oczywiście lubię to , ale jak już muszę wybrać no to ....
Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 09-08-2011 19:47
#62
Mi za to każda część przypadła do gustu i co najmniej kilkanaście razy gościła w moich rękach :] Nie było dane mi odczuć tego, co niektórzy z Was, czyli nudności, barku akcji, mało Hogwartu itd. Sądzę, że każda miałam w sobie "to coś", tę magię, dzięki której zawsze powraca się do tych książek.
Dodane przez Harry12 dnia 09-08-2011 19:58
#63
Mi się podobały wszystkie części, ale to tylko moje zdanie.
Dodane przez levicorpus_ dnia 09-08-2011 19:59
#64
Wszystkie są dobre, jednak sądzę, że najnudniejszą książką z całej serii jest Komnata Tajemnic, za to najnudniejszym filmem jest Książę Półkrwi.
Dodane przez Ginny Salazar Rovena Snape dnia 09-08-2011 21:05
#65
Mi się nie podobała 3 część harry'ego Pottera - Harry Potter i Więzień Azkabanu,a dlaczego?Dlatego że nie było w tej części Tego -Którego -Imienia -Nie -Wolno - Wymawiać czyli Lorda Voldemorta.Lubię bardzo jak Lord Voldemort jest... bo w tedy zawsze coś się dzieję uwielbiam zawsze jak Harry James Potter pojedynkuje się z sami wiecie kim czyli lordem voldemortem... w 1 części pt.Kamień Filozoficzny był z tyłu głowy profesora Quirella bo był osłabiony no ale był,w drugiej części pt.Komnata Tajemnic był w postaci wspomnienia ale ukazał się prawie żywą postacią wcielenia jako Tom Riddleale ale był,w czwartej części pt.Czara Ognia odrodził się przy pomocy wiernego Glizdogona i właśnie mi się ta część podobała bo walczyli ale się pojawił odrodził i był,
w piątej części pt.Zakon Feniksa Lord Voldemort ukazał się na samym końcu książki i filmu wtedy bellatrix zabiła syriusza - ojca chrzestnego Harry'ego i Harry się wściekł i chciał rzucić na nią zaklęcie niewybaczalne - Crucio.!Ale cóż nie trafił podbiegł wtedy szybko do Bellatrix i już celował w nią różdżką gdy nagle zjawił się Voldemort mówiąc :
-Znasz zaklęcie Harry.!
Potem zjawił się Dumbledore i Voldemort zaczął z nim walczyć.!!Ale w końcu się pojawił
w szóstej części.pt.Książę Pół Krwi Lord Voldemort pojawił się w tylu wspomnieniach że...Ale w końcu też się pojawił nawet pod postacią małego Toma Riddla.!
W siódmej części pt.Insygnia Śmierci aż szkoda mówić tam co chwilę pojawiał się Voldemort Więc Insygnia Śmierci to moja ulubiona książka (jeszce nie czytałam ale myślę że będzie tak ciekawa jak film) i film....
W Więzieniu |Azkabanu był w tym tylko wspomniany więc to od dłuższego czasu jest moją najggorszą książką i filmem....
Dodane przez Hermionka111213 dnia 09-08-2011 21:19
#66
Ja najmniej lubię chyba "Zakon Feniksa" a szczególnie ten początek.
Na nerwy strasznie mi Umbridge działa, choć jest śmieszna, a także to właśnie w tym tomie Harry wiążę się z Cho, a ten związek jak już powiedziałam jest idiotyczny.
Ta książka jest dla mnie fajna, natomiast reszta jest cudowna, więc to jest różnica. ;)
Edytowane przez Hermionka111213 dnia 09-08-2011 21:20
Dodane przez ciastko dnia 10-08-2011 22:12
#67
Ciężko mi określić, która część jest najgorsza, ponieważ wszystkie mi się bardzo podobały.
Po zastanowieniu stwierdzę, że ostatnia podobała mi się najmniej.
Z niecierpliwością czekałam na 7 część, ale się trochę zawiodłam, bo liczyłam na więcej walk Harrego z Vodlemortem oraz że coś się stanie z Harrym lub Ronem i Hermioną. Jak dla mnie, zbyt szczęśliwe zakończenie.
Dodane przez Dru Black dnia 11-08-2011 21:31
#68
.
Edytowane przez Dru Black dnia 11-08-2011 21:32
Dodane przez Niewidzialna dnia 22-08-2011 08:29
#69
Wszystkie części były niesamowite i pełne akcji! Nie wiem która jest najgorsza ale ja osobiście najmniej pamiętam i najmniej mnie zainteresowała części Harry Potter i Książę Półkrwi. Nie wiem dlaczego ale taka jest moja opinia na ten temat xD
Dodane przez tomi2000 dnia 22-08-2011 09:32
#70
Książę półkrwi była nudna mało ciekawa
Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 22-08-2011 09:33
#71
Tak. Ja też tak uważam. NUDA DO POTĘGI N-TEJ.
Dodane przez Asik dnia 10-10-2011 22:24
#72
Nie przepadam za:
Tom 2 - jest napisany wg. takiego schematu jak pierwszy. O ile 1 tom można wybaczyć, bo to początek całej historii to powtarzanie tego samego porządku wydarzeń (akcja-spokój-akcja) w tych samych odstępach czasu (wakacje-Halloween, Boże narodzenie) jakoś mnie nie zachwyca. Bez fajerwerków.
Tom 4 - Jakoś ten tom mi nie podchodzi. Rita mnie irytuje, Krum mnie wkurza, zamieszanie Harry-Cedrik_Cho denrwuje. Mało co mi się podoba. Mało wątków towarzyszących i splatających się w całość, co w porównaniu do "detektywistycznego" tomu 3 wypada dość blado.
Dodane przez Seva dnia 10-10-2011 22:36
#73
hm.. trudno powiedzieć mi podobały się wszystkie, ale pojedyncze sceny mnie baaaaaadrzo zasmucały tak jak np. w 7 części śmierć Severusa ;( (ja jeszcze to przeżywam) , tak więc z tego właśnie powodu chyba 7 ...
Dodane przez hedwigowo dnia 11-01-2012 20:03
#74
Piąta - denna, nudna, poza tym umarł Syriusz. Za tę śmierć nie wybaczyłam Rowling.
Dodane przez SweetSyble dnia 11-01-2012 20:09
#75
Co mi się nie podba, a raczej która mi się nie podoba?
czwarta - Za pierwszym razem OK, szok i niedowierzanie, a także cód, miód i różowa tęcza. I spoko, ale tak kocham HP, że nie odpuściłam i przeczytałam wszystkie drugi raz i najbardziej za drugim razem znudziła mi się ta. Stała się taka ciężka i denna, a poza tym to wszystko takie podejrzane. W trzeciej był niby zły Black, ale jakby przebywał w zamku to by wiedzieli. A tu trzeba być ostrożnym i itd., bo ten który go wkopał może być obok ciebie tu i teraz
(tak się też stało!) .
Dodane przez Luniaczekk dnia 11-01-2012 20:48
#76
Ja uwielbiam wszystkie. Ale najmniej chyba Czarę Ognia.
Dodane przez RedQueen dnia 11-01-2012 21:02
#77
Wszystkie uwielbiam, ale jak już muszę wybierać to najgorsza była według mnie 5 część, bo była trochę za długa, no i umarł Syriusz :( Nie podobał mi się też związek Harry'ego i Cho, oni totalnie do siebie nie pasowali!!
Dodane przez zaeli dnia 16-01-2012 18:27
#78
Ja również uwielbiam wszystkie i ciężko mi wybrać tą najgorszą. Każda ma jakieś wady i znacznie więcej zalet :)
Jeśli mam zdecydować nie podobał mi się początek Insygniów, gdy bohaterowie przesiadywali w namiocie i się kłócili, ale końcówka, czyli bitwa o Hogwart była fantastyczna! Nie zachwyciła mnie też Czara Ognia. Była dobra, ale na przykład w porównaniu z Zakonem Feniksa czegoś jej brakowało...
Dodane przez dori dnia 17-01-2012 05:02
#79
nie darzę sympatią tomu 4 przeczytałam go tylko raz nie potrafił mnie wciągnąć
Dodane przez Carla Mont dnia 17-01-2012 12:09
#80
Myślę, że szóstka. Nie wiem dlaczego po prostu jakoś mi się nie spodobała.
Dodane przez KuBuSSnApE dnia 17-01-2012 13:06
#81
Najmniej podobała mi się cz. 1 bo nie podobały mi się pierwsze rozdziały...Tylko pod koniec jak od momentu jak grali w szachy to mi się podobało ;D
Dodane przez Zosia dnia 17-01-2012 14:37
#82
Dla mnie wszystkie są ciekawe, ale najsłabsza jest Komnata Tajemnic. Nie wiem czemu, tak jakoś najmniej przypadła mi do gustu. Może dlatego, że mam obsesję na punkcie pająków, a może dlatego, że nie cierpię tego lalusia Lockharta.
;)
Dodane przez Charlie dnia 17-01-2012 14:46
#83
Mi się wszystkie podobały, ale 5 jakoś tak najmniej:D nie wiem czemu, ale mi się po prostu nie spodobała, taka dziwna była;)
Dodane przez Monsieur dnia 13-02-2012 16:14
#84
Myślę, że tą najgorszą książką była Komnata Tajemnic, jak już z pewnością wiele osób napomknęło (choć chyba więcej osób te dłuższe części...). Uzasadnienie jest takie, że po prostu ta historia była nudna jak flaki z olejem i często zamiast mnie poruszyć, wywoływała u mnie niespodziewane napady śmiechu.
Dodane przez Lavenda1234 dnia 03-03-2012 14:21
#85
Zakon Feniksa-jak dla mnie ta książka była najnudniejsza.
Dodane przez JamesSyriusz dnia 03-03-2012 18:05
#86
Czara Ognia-mroczna-powrót Voldemorta, najdłużej ją czytałem mając najwięcej czasu-unikałem czytania jej.
Dodane przez HermionaGranger99 dnia 03-03-2012 18:19
#87
Mi podobały się wszystkie, ale najmniej to chyba czwarta. Za to nie zgadzam się z wieloma osobami, bo szósta była fajna, no może poza paroma momentami, ale ta miłość Harry'ego i Ginny... Aż płakałam jak się z nią rozstawał.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 03-03-2012 19:26
Dodane przez @Severus Snape dnia 13-03-2012 18:05
#88
Oj... Bardzo trudno powiedzieć , która część najgorsza... Uwielbiam każdą i wszystkie przeczytałam po 3-4 razy... Ale jak już mam wybrać... To chyba Komnata Tajemnic... Jakoś ... Sama nie wiem... I tak ją uwielbiam, tylko może ciut mniej. Troszkę mnie nudziła... Ten dziennik... Tylko pojedynek Snape z Lockhartem był ciekawy. I wgl każde zdanie w którym był Sev. ; )
A tak to raczej nudna. Więc sądzę, że najmniej lubię 2.
Dodane przez Annee dnia 13-03-2012 18:16
#89
Najmniej to raczej 2...Ponieważ 1 wprowadza nas w świat magii i HP, to nie można jej zaliczyć do najgorszej, 3 to już jest tam o Syriuszu ^^ no i ogólnie jest bardzo ciekawa. Czwarta to jest ten turniej trójmagiczny i wiele dzieje się w tej części, tak właściwie zaliczam ją do moich najulubieńszych części.Piąta część...hm...książka wydawała mi się troszkę nudnawa, ale mimo to miło się czytało i wiele się można było dowiedzieć, szósta część; uwielbiam, kocham, wielbię i tak dalej xD . A siódma część to już koniec, wiadomo.
Dodane przez onlyHorcrux dnia 13-03-2012 18:22
#90
Nie mam najgorszej książki HP. Wszystkie są genialne, za****.... itd. Ale najmniej LUBIE Zakon i Kamień. Ale to nie znaczy że są NAJGORSZE x33
Dodane przez onlyHorcrux dnia 13-03-2012 18:23
#91
Nie mam najgorszej książki HP. Wszystkie są genialne, za****.... itd. Ale najmniej LUBIE Zakon i Kamień. Ale to nie znaczy że są NAJGORSZE x33
Dodane przez SevLily36 dnia 13-03-2012 19:52
#92
Nie mogę wybrać akurat tej najgorszej, bo uważam, że wszystkie były świetne. Owszem, prawie wszystkie miały też słabsze fragmenty, ale żadna nie zasługuje na nazwanie ją najgorszą...
Dodane przez luna97 dnia 13-03-2012 19:59
#93
Myślę tak samo jak moja poprzedniczka :)
Dodane przez Alex Verie dnia 03-04-2012 18:07
#94
Najgorsza? Co to za pytanie?
Wszystkie...
...Były najlepsze :D
Nie ma najgorszej są tylko najlepsze i lepsze od najlepszych :)
Takie moje zdanie :).
Dodane przez Lily Evans Potter dnia 03-04-2012 19:51
#95
Wszystkie części Harrego Pottera sa najlepsze! Nie ma najgorszej!:D
Edytowane przez Lily Evans Potter dnia 03-04-2012 19:52
Dodane przez Alex Riddle dnia 27-06-2012 11:28
#96
Według mnie to Więzień Azkabanu,Czara Ognia i Insygnia Śmierci (ale tylko początek).
Dodane przez dama_z_amsterdama dnia 27-06-2012 14:56
#97
Książę Półkrwi. Tak mnie wynudził, że już czytałam tylko po to, żeby mieć z głowy szóstą część i wziąć się za Insygnia ;p One też mi za bardzo nie leżały, nie miały już w sobie tej magii co reszta książek i są nieco przydługie.
Dodane przez Faria7 dnia 27-06-2012 15:12
#98
Ojej, naprawdę trudno mi wybrać najgorszą. Po prostu "Zakon Feniksa" momentami mnie nudził, ale mimo to był świetny.
Dodane przez Aegnor Thasartir dnia 27-06-2012 16:51
#99
Jeśli chodzi o mnie, to późniejsze książki są coraz bardziej przynudzone, a najmniej ciekawa książka według mnie to ZF
Dodane przez Athenea dnia 27-06-2012 16:56
#100
A mi się nie podobała Komnata Tajemnic... nie wiem, dlaczego, ale zawsze druga część najmniej przypada mi do gustu. Przez 3/4 książki nic się nie działo a nagle przyspieszenie akcji.
Dodane przez marihermiona dnia 16-07-2012 10:32
#101
Mnie jako fance podobały się wszystkie części. Ale jeśli miałabym wybierać to Komnata tajemnic. Była tak dziwnie napisana.
Dodane przez GhostOfEddie dnia 16-07-2012 15:04
#102
Najmniej ulubioną (bo nie najgorszą), jak dla mnie, jest Czara Ognia. Nie wiem, czy to dlatego, że to straszny przeskok zarówno jeśli chodzi o fabułę (książka robi się praktycznie o 100 % poważniejsza od poprzednich), czy to przez język... Bohaterowie to już nie dzieci, ale też nie dorośli, ich przygody też się zmieniają. Moim zdaniem, kontrast między czwórką a trójką jest zbyt widoczny. Nie potrafię bardziej klarownie tego wytłumaczyć... Oczywiście i tak uwielbiam tę książkę :).
Dodane przez lady_black dnia 16-07-2012 15:25
#103
Jeśli chodzi o książkę to "Zakon Feniksa". Bardzo ciężko mi się czytało .. :\
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 23-03-2013 03:28
#104
Ja najmniej lubię "Czarę Ognia". Wydaje mi się bardzo nudna, dość przewidywalna i irytuje mnie trochę ten cały Turniej Trójmagiczny. Nie podobają mi się też te kłótnie Rona z Harrym, fochy i sceny zazdrości między Weasleyem i Hermioną. W dodatku ta "księżniczka" Fleur, zbzikowany i tchórzliwy Karkarow, groteskowa Madame Maxime...Odrodzenie Czarnego Pana i jego pojedynek na cmentarzu z Wybrańcem również uważam za mało interesujący...
Dodane przez raven dnia 24-03-2013 18:31
#105
Mam ochotę zacytować mniszka_pospolitego, ale dorzucę coś od siebie ;)
Najnudniejsza dla mnie jest "Czara Ognia". Już początek jest drętwy - Mistrzostwa Świata w Quidditchu ciągną się dla mnie w nieskończoność, afera z Mrocznym Znakiem, Turniej, Harry reprezentantem (kto się nie spodziewał, że prędzej czy później Wybraniec wpełźnie na arenę?)... Debilizm, ignorancja i egoizm Pottera objawił się z całą mocą. Tę część czytałam najmniej razy spośród wszystkich tomów sagi, podczas ostatniego "maratonu" z HP miałam ochotę ją pominąć, zwyciężyła silna wola. Plusem była chyba tylko udana mistyfikacja młodego Croucha - praktycznie niemożliwe było odkrycie, że nie jest Moody'm, dopóki sam się do tego nie przyznał.
EDIT: zauważyliście jak ślicznie wyglądają wpisy na tej stronie?
Krukon -
Ślizgon -
Krukon --
Gryfon --
Krukon -
Ślizgon -
Krukon :D
Kto ośmieli się zepsuć ten piękny układ?
Edytowane przez raven dnia 24-03-2013 18:36
Dodane przez Aga200002 dnia 24-03-2013 18:42
#106
piąta część. Jest w niej zbyt wiele opisów i chwilami za bardzo przypomina mi romans, a nie lubię przesładzania sytuacji
Dodane przez Geralt Walker dnia 25-03-2013 01:32
#107
Jak na moje z tomu na tom książka stawała się coraz lepsza. Progres ten zatrzymał się przy Czarze Ognia, od tej pory później wychodzące książki trzymały równy poziom, większy niż trzy pierwsze tomy. Harry dojrzewał z każdą kartką, co czyniło i jego i całą resztę ciekawszą.
Nie chciałbym tutaj wiele ujmować trzem pierwszym częściom! Żywię do nich głęboki szacunek, uwielbienie i nigdy nie nazwałbym żadnej z nich 'najgorszą'.
Dodane przez SamWieszKto dnia 07-07-2013 09:13
#108
Sam nie wiem.. Wszystkie miały w sobie to coś, ale brak Voldemorta w trzecim tomie, trochę mnie przygnębił.. Wiem, że trzecia część wyróżnia się tym, że Voldemorta nie ma, ale jakoś mi go tam brak mimo, że i tak jego imię i przydomki padały dość często. Ale ogólnie cały tom jaki i wszystkie inne są fajne. Więc Więzień Azkabanu wystaje trochę gorzej od innych ale tylko odrobinkę ^^
Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 08-07-2013 14:51
#109
Mi się najbardziej nie podobała część 4 czyli HP i Czara Ognia ponieważ była straszna i zabardzo nie podobał mi się turniej trójmagiczny bo był straszny :/
Dodane przez Agnes00 dnia 27-12-2014 16:39
#110
ŻADNA. Wszystkie są wspaniałe.