Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Lubicie Argusa Filcha?

Dodane przez muchor dnia 16-04-2010 15:37
#1

Lubicie Argusa Filcha? Ja uwielbiam. Jest taką dziwną postacią w książkach o Harrym Potterze. Lubie go z wielu powodów, a o to kilka z nich: po pierwsze, bo jest charłakiem, po drugie, bo wszyscy się z niego nabijają, po trzecie, bo ma Panią Norris, po czwarte, ba zawsze zjawia się w złym momencie. Co sądzicie o wożnym Hogwaru? A o jego kotce? Piszcie i uzasadnijcie swój wybór.

Edytowane przez muchor dnia 16-04-2010 15:39

Dodane przez Cointreau dnia 16-04-2010 16:02
#2

[alt][/alt]Niezbyt lubię Filcha. Właśnie za większość rzeczy, które wymieniłaś, ja go nie cierpię. Strasznie się o wszystko przyczepia. Pani Norris jeszcze ujdzie, w sumie nie było jej w opowieści zbyt wiele.
Jedyne za co go lubię to to, że się fajnie złości xD

Edytowane przez Cointreau dnia 16-04-2010 16:18

Dodane przez Lilyanne dnia 16-04-2010 16:11
#3

Bardzo go nie lubię, właśnie za te powody, które wymieniłaś (może poza tym, że jest charłakiem, bo tego można mu tylko współczuć) ;) Jest porąbany, a do tego ma ochotę wieszać uczniów za ręce do sufitu. No i uwielbiał Umbridge, której też nienawidzę.

Dodane przez aniutek96 dnia 16-04-2010 17:35
#4

Może i jest wkurzający, ale właśnie za to go lubię. Wpada wszędzie wtedy kiedy nie trzeba i dzięki nie mu filmy i książki są ciekawsze. Pani Norris mnie wkurza, bo jest wszędzie i nawet pod peleryną- niewidką cię wyczuje. W ankiecie zaznaczyłam Tak.

Dodane przez BlackGold8 dnia 16-04-2010 18:52
#5

Ja tam go lubię , fajny jest :D

Dodane przez leea dnia 16-04-2010 19:25
#6

Na takim stanowisku jak woźny-charłak w szkole magii, też bym się wściekała na dzieci i chciała je wieszać za ręce pod sufitem ;p Nigdy jakoś szczególnie nie darzyłam go sympatią, ale szkoda mi się go zrobiło jak rozpaczał nad spetryfikowaną kotką. Co do Pani Norris... nic nie mam, ale na pewno jest to "trzecie oko" Argusa. ;P

Dodane przez Loonyy dnia 16-04-2010 21:31
#7

Czy lubię Flicha.. średnio na jeża, bo jest dziwny. Nie mam nic do niego, ale czasami jest taki, że nie mogę o nim czytać, a czasami taki, że mam ochotę, no nie wiem.. Najbardziej podobał mi się w ZK, bo chyba tam było najśmieszniej z nim. Co jeszcze.. trochę mi go szkoda, bo jak w Hogwarcie jest tyle ludzi to jakaś masakra jest dla niego, bo on jest jeden i w dodatku jest charłakiem. Ale jak napisałam na początku, nic do niego nie mam.

Dodane przez Malkontentka dnia 09-05-2010 19:43
#8

Uwielbiam tego gościa! Jest wspaniały! Jak na ciecia(woźnego) intrygujący. Przystojny to on nie był,ale... liczy się wnętrze. Wszyscy uczniowie nim poniewierali, a przecież robił co potrafił by podłoga była czysta. Wiwat Flich!!!:jupi:

Dodane przez kleopatra1989 dnia 09-05-2010 21:13
#9

Stanowczo go nie lubię. On chce karać cieleśnie uczniów!! I nie chodzi tu o bicie linijką po łapach, a i to zapewne nie jest fajne.

Dodane przez weroniczka95 dnia 10-05-2010 06:41
#10

Argusa Filcha nie lubię ponieważ robił wszystko aby, któryś z uczniów dostał szlaban.


Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE

Dodane przez Eisblume dnia 29-05-2010 11:42
#11

Nie lubię go bo to wredny, wścibski staruch. Dziwię się, że pracował w Hogwarcie. Zupełnie tam nie pasował. Chociaż niektóre momenty w książce były zabawne. Szczególnie wtedy, gdy bliźniacy robili mu psikusy ^^

Dodane przez Viki dnia 29-05-2010 12:06
#12

Ja go nie lubi bo charłak z niego, wścibski i wredny do szpiku kości.

Dodane przez julietta_black dnia 31-05-2010 14:16
#13

Osoba, która włóczy się po korytarzach i tylko czeka, aby ukarać jakiegoś niesfornego ucznia, nie robi na mnie dobrego wrażenia. Choć z drugiej strony ma on w sobie coś intrygującego, więc trudno mi powiedzieć, czy go lubię, czy nie. Co do pani Norris, to jest OK.

Edytowane przez julietta_black dnia 31-05-2010 14:18

Dodane przez _San_dra_ dnia 31-05-2010 16:35
#14

Stary dziwak i tyle XD Nigdy go nie lubiłam.

Dodane przez Papelek dnia 01-06-2010 18:30
#15

Może być !

Dodane przez Toreso dnia 06-06-2010 13:01
#16

Mysle ze w jego charakter wchodza jakies duchy z przeszlosci... moz eon tez byl gnebiony i chce pokazac jak on mial przerabane w dziecinstwie... ale to tylko moje spekulacje

Dodane przez Malin dnia 06-06-2010 13:48
#17

Lubie Filcha, ale to wynika bardziej z tego, że mi go szkoda, a nie z tego że jest taką fajną postacią. Jest samotny, pracuje w szkole magii, a sam jest charłakiem. Uczniowie wyśmiewają się z niego, że nie wspomnę o Irytku. Kiedy Pani Norris zostaje spetryfikowana to było pierwszy moment, w którym zrobiło mi się go naprawdę zal.

Dodane przez Pyflame dnia 06-06-2010 13:57
#18

Nie, nie lubię Filcha. Nie potrafię go zaakceptować. Denerwuje mnie to, że ciągle patroluje korytarze zamku. Nie daje uczniom spokoju nawet wciągu dnia. Wywęszy każde przewinienie, nawet to najmniejsze i będzie chciał wymierzyć za nie srogą kare. Od początku książki dręczy Harryego, co jest niezwykle frustrujące. Nie jest mi go żal nawet w najmniejszym stopniu. Nie potrafię współczuć komuś takiemu.

Dodane przez Bloo dnia 15-06-2010 22:34
#19

Nie lubię Filcha, napiszę więcej, ja go nie cierpię. Ale znowu tutaj się kłania fenomen pani Rowling i ja jej dziękuję za postać tego wkurzającego dziadka, którego największym marzenim jest, by do szkoły powróciła kara chłosty :smilewinkgrin:
Konkretyzując. Nie chciałabym mieć w życiu styczności z człowiekiem o tak paskudnym charakterze. Wiem, że ma za sobą "milion lat" bycia woźnym w Hogwarcie, ale żeby zgorzknieć do tego stopnia?
Był charłakiem, obiektem kpin uczniów, ale tak mówiąc całkiem szczerze, to wogóle nie jest mi go żal (uh, strasznie to zabrzmiało). A panią Noris to... naprawdę wstrętne kocisko, taki Szpieg z Krainy Deszczowców - Karamba! :)
Filch dodatkowo nie był lojalny wobec Dumbledore'a, w V części zkumał się z żabolongiem Umbridge.

P.s.: Filch + pani Pince, czy to możliwe? :) tajemniczy rozmans... ja się uśmiałam. :hjehje:
Ale fajna by z nich była para. Dwójka maniaków.

Dodane przez muchor dnia 16-06-2010 14:43
#20

No cóż. Jak dla mnie, bez Filch nie byłoby tyle zabawy, ale jak widzę większość z was go nie cierpi!;(. No cóż, każdy ma inne zdanie, ale chyba do związku Filcha i Pince nikt nie ma zastrzeżeń?:)

Dodane przez HeRmiOnA_is_the_best dnia 18-06-2010 22:34
#21

Nie lubię go. Chociaż czasami było mi go szkoda. przeciez jest charlakiem. ale bez nie go ksążka o Harry'm Potter'rze była by miej ciekawa wiec sama nie wiem na ile go ocenić dałabym mu tak 50%.

Edytowane przez Lady Shadow dnia 10-09-2011 12:49

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 19-06-2010 08:57
#22

ja Filcha lubię kiedy zjawia się w złych momentach i jakie ma teksty to aż mi mrozi krew w żyłach,a pani Norris najchętniej dałabym kopniaka w ten jej włochaty tyłek

Dodane przez Henna dnia 19-06-2010 12:39
#23

Filch nie wzbudził mojej sympatii na początku. Ale kiedy Harry znalazł jego książkę do nauki magii nawet zaczęłam za nim przepadać :)

Dodane przez zuza878 dnia 27-06-2010 10:23
#24

Ja go nie lubię, bo zawsze wtyka nos tam gdzie nie ma. Nie lubi uczniów i ciagle im uprzykrza życie. A jego kotka jest taka sama. Ciągle chodzi za uczniami i patrzy czy się wzorowo zachowują.

Dodane przez PotterIsMagic dnia 27-06-2010 11:09
#25

NIe lubie go ;d

Dodane przez Lisa dnia 05-09-2010 18:40
#26

Lubić? Jego? To stary dziad który lubi maltretować dzieci. Nie widze w nim nic fajnego. Jednak odgrywa fajną role w książce :)

Dodane przez Charakternik dnia 21-09-2010 19:27
#27

Filch , Filch. On jest Super.. Najlepszy woźny hogwartu , moim zdaniew mściwości przebił Snape'a , a może nawet Voldka. Ta jego chęć wyżycia się na biednych uczniach hogwartu... jestem ciekawy , czemu Filch nie był śmierciożercą. A tak ! Charłak .. to dlatego tak chciał torturować dzieci które miały więcej szczęścia od niego.
Filch to ciekawa postać. Zdecydowanie go uwielbiam. : ]

Dodane przez Kaszmir dnia 21-09-2010 20:27
#28

Ja nigdy nie przepadałam za tą postacią, chociaż były takie momenty w których pojawiał się w jakiejś scenie, a mi chciało się strasznie śmiać. Tak więc uważam, że jest pozytywną postacią, która urozmaiciła książki pani J.K. Rowling. Szkoda, że jest go tak bardzo mało. A jego kotka... to jest dopiero wyjątkowe zwierzę. Takie milusińskie i jednocześnie ma charakterek!

Dodane przez Yuki27 dnia 22-09-2010 08:04
#29

Jako postaci - nie, nie o nigdy w życiu.
Ale za rolę jaką odgrywa... ^^ Jak gdzieś jest Filch zaraz będzie zadyma, a ja zadymy uwielbiam :D No i te jego teksty z wieszaniem ludzi za kostki... Ale ogólnie jego charakteru nie polubiłam, bo jak można lubić maltretować jedenastolatków?

Dodane przez Laufey dnia 22-09-2010 15:38
#30

Nie lubię go.... Poniekąd przez jego szorstkie obejście i wymyślne kary dla uczniów . Klęczenie na grochu czy jak już ~ Yuki27 mówił/mówiła wieszanie za kostki ; czy to są właściwe kary dla uczniów ? No chyba nie :) . Wytłumaczenie tych wymyślnych kar jest wiadome . Znienawidzenie uczniów za to, że oni są czarodziejami a on charłakiem . A jego zachowanie w 7 części kiedy Harry, Hermiona i Ron znaleźli się w Hogwarcie pozostawia wiele do życzenia :) . Kiedy Hogwart starał się jak nalepiej przygotować do obrony, on sarkał na uczniów, że nie ściągnęli butów i wnoszą błoto xd .

Dodane przez kertiz dnia 22-09-2010 16:07
#31

Nie przepadam za osobą Argusa Filcha. Głównie dlatego, że jest taki opryskliwy i chamski wobec uczniów. To że jest charłakiem nie znaczy, że ma uprzykrzać wszystkim uczniom Hogwartu ich naukę. Wszędzie wywęszy jakiś spisek, tudzież łamanie szkolnego regulaminu.

Dodane przez Hermii dnia 22-09-2010 17:10
#32

Też go nie lubie jest obrzydliwy..

Dodane przez Agnes Black dnia 22-09-2010 17:29
#33

Od biedy może być - że tak powiem, ale nie żeby jakiś szczególnie super.

Dodane przez Ein_Black dnia 22-09-2010 20:07
#34

Mnie to on przeraża . Jeszcze z Panią Norris to jest horror. I niezbyt go lubię . :mad:

Dodane przez al_kaida dnia 22-09-2010 20:13
#35

Według mnie postać Filcha dodaje trochę komizmu w książce. I lubię go, bo jest wredny, okropny dla wszystkich uczniów i w trochę dziwny sposób próbuje się mścić za to, że jest charłakiem :)

Dodane przez Akitaa dnia 22-09-2010 20:50
#36

Ja również go lubię. Taki wredny i... takie teksty ma. Lubiłam jak na filmie stawia taki szyderczy uśmiech :)

Dodane przez LadyRock dnia 22-09-2010 20:57
#37

Filcha w książce nawet, nawet lubię, lecz gdybym uczyła się w Hogwarcie... Oj, nie byłby to mój ulubiony pracownik szkoły!

Edytowane przez LadyRock dnia 23-09-2010 15:13

Dodane przez ficzer dnia 22-09-2010 22:17
#38

LadyRock napisał/a:
Filcha w książce nawet, nawet lubię, lecz gdybym uczyła się w Hogwarcie... Oj, nie byłby to mój ulubiony nauczyciel!


forum.i3d.net/attachments/offtopic-english/943182047d1249721477-happy-birthday-frank-facepalm.jpg

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 02-10-2010 17:55
#39

Coż, jego postać fajnie kontrastuje z zamkiem pełnym czarodziejów i czarownic, bo on sam jest charłakiem, mało kto zna tak dobrze tajne przejścia jak on, ma fajnego kota, śmieszny charakter, latwo go wytrącić z rownotagi... ja mogę powiedzieć, że go lubię, nawet jeśli troszkę się znęca nad uczniami... Bo przecież nie każdy umie być sprawiedliwy i miły dla innych :smilewinkgrin:

DzIęKuJę WsZyStKiM zA pOzDrOwIeNiA!!! RóWnIeŻ wAs PoZdRaWiAm!:)

Dodane przez blackowa dnia 10-10-2010 19:01
#40


Owszem, Argus jest postacią fascynującą. Aczkolwiek nie przypadł mi do gustu. Dziwny jest. Nie polubiłam jego charakteru, na wszystkich sie wyżywał.
Ogólnie był intrygujący.

Dodane przez Peverell dnia 12-03-2011 15:06
#41

Za ci niby mam go lubić??? Głupi, wredny charłak. Robił tak samo jak Dursleye. Oni znęcali się nad Harrym i on też znęcał się jak mógł tylko, że nie nad jednym dzieckiem lecz nad całą szkołą. A za co, za to że posiadały te dzieci magiczną moc a on nie. Tak jakby to była ich wina, że on został takim... charłakiem.
Nienawidzę go z całego serca a ci którzy mówią, że go lubią i, że był taki zabawny to niech pomyślą co by on im zrobił gdyby miał okazje.

Dodane przez Wasp dnia 12-03-2011 16:33
#42

Nie lubię Filcha,bo był okrutny wobec uczniów,tak wytresował tą swoją głupią kotkę żeby donosiła na uczniów. Uwielbiał też Umbidrage, a to był stary,wredny nietoperz. Ale pomyślmy, gdyby go nie było te książki byłyby trochę nudne, no bo kogo dręczyli by Fred i George? Kogo by denerwowali?

Dodane przez Ginny Weasley Potter dnia 12-03-2011 17:31
#43

Filch jest extra ;) ta jego nienawiść do czarodziei spowodowana tym że on sam nie jest czarodziejem... xD ahh.

Dodane przez Sandra dnia 12-03-2011 18:06
#44

Filcha lubię , jest śmieszny, ale w Hogwarcie by chyba dla mnie śmieszny nie był :D

Dodane przez v_xxx dnia 09-09-2011 23:07
#45

Filch ma paskudny charakter i z pewnością jest trudnym do zniesienia człowiekiem. Podejrzewam jednak, że jego - nazywajmy rzeczy po imieniu - chamskość i wredność wzięły się od jego nieudolności magicznej. Charłacy żyjący wśród czarodziejów z całą pewnością nie mieli łatwego życia.

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 10-09-2011 10:15
#46

Haha Filch jest super :D Ta jego mania znęcania się nad uczniami.. :> Niesamowite! I te łzy w oczach na widok papierka pozwalającemu mu chłostać uczniów za czasów "najlepszej dyrektor" - Umbridge XDDD Biedny, zdziwaczały charłak... :C Dosyć zabawną plotką był jego romans z niejaką panią Pince :lol: Jakoś go sobie nie wyobrażam w roli romantycznego człowieka o.O

Dodane przez Kinga121 dnia 10-09-2011 10:17
#47

Nie...

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 10-09-2011 11:37
#48

Osz ty w życiu! JASNE,ŻE NIE LUBIĘ!!!

Dodane przez Serena dnia 10-09-2011 11:41
#49

Biedaczek charłaczek. Prawie mu współczuję, że musi pracować w szkole pełnej czarodziejów i obserwować jak dobrze się bawią, co jemu nigdy nie było dane. Moim zdaniem Filch jest postacią tragiczną, podobnie jak Petunia Dursley. Najbardziej pragnęli czegoś, czego nigdy mieć nie mogli i przez to zachowywali się tak, jak się zachowywali.

Dodane przez Gryf5r dnia 10-09-2011 12:30
#50

On jest świetny ! Nieważne, że jest charłakiem, jest po prostu wyjątkowy ! Taki inny, gdy się pojawia, wiadomo, że nie wróży to nic dobrego ! Jest niezastąpiony, a aktor, który go gra- nie wyobrażam sobie nikogo innego na jego miejsce. W sam raz na woźnego Hogwartu :)

Dodane przez Zosia dnia 10-09-2011 13:40
#51

W sumie nie lubię go za to jaki jest,za to,że nie cierpi uczniów,chce ich karać i jest lekko stuknięty.Ale z drugiej strony,jak może czuć się osoba,która jest charłakiem,a pracuje w szkole pełnej młodych czarodziejów.Pewnie jako dziecko z magicznej rodziny wyobrażał sobie,jak będzie studiował magię w Hogwarcie,a tu okazuje się,że nie ma mocy.Za to podoba mi się sposób,w jaki autorka pokazuje go w książkach-często można się z niego pośmiać.

Dodane przez Sahem dnia 10-09-2011 13:44
#52

Jego postać ubarwiła całą książkę.
Wyjątkowo dobrze napisany. Widać, że Rowling nawet przy postaciach epizodycznych trzymała się pewnych wcześniej zarysowanych szczegółów.
HP bez Filcha straciłoby wiele.

Dodane przez fanka98 dnia 10-09-2011 14:06
#53

Tak, naprawdę ubarwił książkę. Bez niego nie byłoby to samo, mimo, że to tylko postać epizodyczna. Często można się z niego pośmiać, ale jest mi go trochę żal. Był charłakiem, ale próbował się uczyć magii. W dodatku Harry to odkrył. To był dla niego na pewno cios.
Miał straszną manię znęcania się nad uczniami.
No i ten jego "romans" :lol:


Mam mieszane uczucia. Z jednej strony karał uczniów, chciał ich wieszać w lochach, a z drugiej wprowadził trochę "radochy" do serii i to mi się podoba. Wprowadził dużo humoru.
No dobrze, powiedzmy, że go lubię xD

Edytowane przez fanka98 dnia 10-09-2011 14:11

Dodane przez Densho dnia 10-09-2011 14:18
#54

Nie lubię go za to jaki jest, ale fajnie ze występuję w książce :)

Dodane przez Grzesiek dnia 10-09-2011 15:12
#55

Nienawidze Filcha, pamiętacie jak się ucieszył gdy dyrektorką została Umbridge?

Dodane przez Sigyn dnia 10-09-2011 15:37
#56

Nie lubię go, ale to pewnie tak jak 99,9% osób , które czytały tą książkę. ;)
Filch, no cóż... przyjazny to on nie był. Ale wydaje mi się, że to dlatego, że był wściekły na czarodziejów za to, że posiadają magiczną moc, a on nie, ponieważ jak wiadomo był charłakiem.

Ale mimo wszystko cieszę się, że był w tej książce. Urozmaicił ją troszeczkę :D

Dodane przez Oksan Weasly dnia 11-09-2011 12:32
#57

Ja nie lubię tego charłaka,ponieważ pomagał wprowadzać nowe rządy Dolores Jane Umbridge.
I w ogóle jest wiele powodów.Zajęło by to bardzo dużo czasu by wypisywać.

Dodane przez Szkrab dnia 12-01-2012 14:27
#58

Nie lubię pana Argusa Filcha, przemawiają za tym odpowiednie argumenty:


* Uwielbiał prof. Umbridge
* Posiadał zdolność wtykania nosa w nie jego sprawy
* Posiadał irytującą kotkę, p. Norris.
* Miał dar wkurzania
* Miał ochotę wieszać uczniów za ręce do sufitu
* Zachowywał się tak samo, jak wyglądał

I współczuję mu bycia charłakiem. Gdyby się nauczył magii, być może zyskałby respekt wśród uczniów. Wmigurok powinien mu pomóc!


Dodane przez Roderick Plumpton dnia 09-02-2012 12:11
#59

Argus pomimo wrodzonej cyniczności jest bardzo fajną postacią, którą wykreowała Joanne Kathleen Rowling. Myślę, że on był wścibski dla uczniów i innych czarodziejów, ponieważ sam chciał nim być, a został charłakiem. Myślę, że to był dla niego bolesny cios. Poza tym, jeszcze gorzej z nim było, kiedy odkryli, że uczy się z WMIGUROKA.

Dodane przez Oksan Weasly dnia 09-02-2012 15:15
#60

Argus Filch,oto jest pytanie.Ale nie trudne.Filch jest totalnym czubkiem!!

Dodane przez Ezio1998 dnia 20-02-2012 17:00
#61

Ja osobiście nie lubię Filcha

Dodane przez ciri333 dnia 22-02-2012 12:08
#62

Lubię tego dziwoląga, chociaż sama nie wiem dlaczego:)

Edytowane przez Czarownica24 dnia 22-02-2012 17:42

Dodane przez syrius_black dnia 29-02-2012 16:23
#63

Nie lubię go za jego charakter a to , że jest charłakiem wcale go nie usprawiedliwia . Z tego co przeczytałem w książkach wynika , że najchętniej pozabijałby wszystkich uczniów . No bez przesady - nie można ciągle się tak trzymać regulaminu szkoły , aby utrudniać życie uczniom . Jego nawet bardziej nie lubię od Umbrige .

Dodane przez Gryffindor99 dnia 29-02-2012 16:44
#64

Jakoś tak go nie za bardzo lubię , nie wiem czego , ale tak jest ... jakoś tak za nim nie przepadam ; P

Dodane przez Charlie dnia 29-02-2012 17:02
#65

Ja go za bardzo nie lubię. Jakiś taki dziwny. A ta jego kotka Pani Norris to jeszcze gorsza. Wtyka nosa w nie swoje sprawy a później po swojego pana idzie, żeby tak jakby naskarżyć.

Dodane przez Kinga121 dnia 29-02-2012 17:59
#66

Nie wyobrażam sobie innego woźnego Hogwartu. Może Filch nie miał wspaniałego charakteru i sprawiał uczniom wiele kłopotów, ale nie jest tak ,że go nienawidzę. Czasami był nawet śmieszny. Trochę mu współczuję, nie miał mocy, a pracował w zamku, w którym roiło się od czarodziejów. Zazdrość go zżerała to było widać. Chociaż gdybym naprawdę uczęszczała do Hogwartu moja odpowiedź byłaby pewnie zupełnie inna ^^.

Dodane przez luna97 dnia 29-02-2012 18:51
#67

Szczerze mówiąc nie przepadam za nim chociaż są zabawne z nim momenty w książce jak i w filmie. A co do pani Noriss nie lubię jej a zwłaszcza w grze "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" łazi za tobą i wkurza.

Jeżeli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM!

Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!

Dodane przez AlresBlack dnia 29-02-2012 19:07
#68

Nie wiem, w sumie gdy tylko go widzę che mi się rzygać, ale nie wiem, czy bez tego uroczego woźnego Hogwart był by taki sam :)

Edytowane przez Czarownica24 dnia 29-02-2012 19:15

Dodane przez tarantula head dnia 29-02-2012 19:20
#69

Szczerze mówiąc, nigdy nie zawracałam sobie nim głowy. Niby oglądając np. 'Komnatę Tajemnic' mówię, "Oooo, zaraz Filch przyjdzie, Potter dostanie, uuu...". Ale szczególnie? Ale w sumie wielbił Umrydż, więc fajnie :D

Dodane przez marihermiona dnia 21-07-2012 08:54
#70

Nie lubię go, bo był za bardzo wścibski.

Dodane przez xColline dnia 09-08-2012 00:08
#71

Szczerze, go nie lubie. : d

Dodane przez Smarkerus Snape dnia 09-08-2012 10:50
#72

Ja lubię jego tekst:Dostałem cynk że realizujesz wielkie zamówienie na łajnobomby :D

Dodane przez xColline dnia 09-08-2012 18:14
#73

Hhahahaa . xd

Dodane przez Luniaczek dnia 09-08-2012 19:24
#74

Lubić to pojęcie względe , W Filmie jest dosyć śmiesznie przedctawiony , a w książce juz mniej , ale nie mam powodów alby go nie lubić xd

Dodane przez Hedwigaa_16 dnia 12-08-2012 18:35
#75

Lubiee go , ale za to co wymieniłeś właśnie niee . xd z jednej strony jest dziwny , o wszystko się czepiaa , ale dobrze że jest ktoś taki jak on . ; D śmieszny . ; ) najbardziej mnie rozbawiło to jak się na niego McGonagall wydarła : Ty Stary Idioto !!!!! nie pamiętam o co poszło , ale było to w Insygnii Śmierci . ;D

Dodane przez madame104 dnia 12-08-2012 18:41
#76

Nienawidze tego gościa -.- chociaż , dzięki niemu jest się z kogo pośmiać ;D

Dodane przez Natalia Tena dnia 13-08-2012 12:10
#77

hahahah, jednym słowem idiota ;p ale zawsze wnosił coś śmiesznego w książce lub w filmie :D

Dodane przez Victim dnia 13-08-2012 12:13
#78

Nie. Podejrzewa każdego ucznia o byle co, wszędzie węszy i gdyby tylko miał pozwolenie, wieszałby za ręce pod sufitem za drobne wykroczenie... Nie lubie go za to i tyle.

Dodane przez Luniaczek dnia 13-08-2012 12:36
#79

Jest bardzo śmieszny ! : > ( w filmie )

Dodane przez Nat_Hermiona dnia 20-08-2012 17:44
#80

Złośliwy charłak. Wszystkim się naprzykrza, bo jest po prostu nadzwyczajnej w świecie zazdrosny, o to, że oni mogą czarować, a on nie. Jest brutalny, i chciałby żeby karano uczniów wieszając ich za ręce. Fu. Nie lubię go i nie będę lubić.

___________________________________________

I tak się składa, że członkowie Brygady Inkwizycyjnej MOGĄ odejmować punkty... Tak więc, Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej pani dyrektor... Macmillan, też pięć, bo mi się sprzeciwiasz... Potter, pięć, bo cię nie lubię... Weasley, koszula ci wyłazi, za to też pięć punktów... Och, zapomniałem, ty, Granger, jesteś szlamą, więc za to dziesięć... ~ Malfoy


^^

i250.photobucket.com/albums/gg274/xLuffin_deppx/Harry%20P%20x/Harry%20Potter%20GIF/Harry-Potter-7-GIF.gif

Dodane przez Aliszja dnia 24-08-2012 15:42
#81

Lubie go nawet ;D

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 30-08-2012 19:09
#82

Jest jak Skalmar ze Spongeboba i za to go lubię ^^. To takie moje alter ego.

Dodane przez LilyBlack dnia 30-08-2012 19:30
#83

Nie przepadam za nim..:)

Dodane przez Soczkochlacz dnia 30-08-2012 20:32
#84

Ja tam go lubię chociaż muszę przyznać mógłby być milszy dla uczniów . Nie wiem czemu, ale przypomina mi jedną woźną z mojej szkoły xD

Dodane przez Espana2010 dnia 30-08-2012 21:47
#85

Biedny , zgorzkniały , stary dziwak ,ale nie dziwę się że taki był , życie go do tego skłoniło . Swoją postacią wraz z nieodłaczną Panią Noris ,wspaniale ubarwił i zapełnił tajemnicze korytarze Hogwartu... Myślę ze jest tutaj potrzebny,a lubić go nie musimy...

Dodane przez SeverusSav94 dnia 30-08-2012 22:19
#86

Nie lubię go, choć nie dziwie mu się że nienawidził uczniów. Był charłakiem i kiedy widział, że inni zostali czarodziejami został złośliwym facetem, który uwielbia ich gnębić.

Dodane przez natssa65 dnia 31-08-2012 13:24
#87

Trzeba przyznać,że jest dziwny(ale nie ma się czym przejmować bo każdy woźny w szkole jest dziwny).Nie zwracałam na niego uwagi,a jak zwróciłam wrażenie nie bylo za dobre.Nie to,że go nie lubie,ale dobrego zdania o nim nie mam.:shy:

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 18-03-2013 04:10
#88

W pierwszych tomach skutecznie mnie do siebie zrażał. To uczucie trwało właściwie do VI części. W "Zakonie Feniksa" nadskakiwał tej okropnej kobiecie - żabie Umbridge, co mnie irytowało. Warto jednak pamiętać, że został w Hogwarcie i walczył po stronie obrońców szkoły. Jednak z drugiej strony...Czarny Pan chyba nie pałał miłością do charłaków ;)

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 18-03-2013 04:11

Dodane przez raven dnia 23-03-2013 00:07
#89

Filch to przede wszystkim irytujący zgorzkniały służbista. W książce jest przedstawiony jako śmieszny staruszek, zakochany w starych zasadach wychowania, opartych na karach cielesnych. I o ile był miejscami naprawdę irytujący, o tyle nie można mu zarzucić takiego bezwzględnego zła. Niewiele mógł zrobić jako osoba nie posiadająca magicznej mocy, ale został w czasie bitwy w zamku i walczył w jego obronie.Od początku kojarzył mi się z Gargamelem - stary, zdziwaczały, nieogarnięty, zgarbiony, upierdliwy facet z kotem. A że zawsze pałałam sympatią do Gargamela, to i Filcha nie mogę nie lubić :)

Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 10-07-2013 14:59
#90

W sumie jest wredny i wg,lecz czasem jest śmieszny,czasem naprawdę go lubię a czasem nie cierpię :P

Dodane przez SamWieszKto dnia 10-07-2013 15:12
#91

Czasami jest nawet spoko, ale niekiedy zbyt ostry dla uczniów. Sam zastanawiałem się, czy pasowałby jako Śmierciożerca.. - ale raczej nie. Ja (gdybym chodził do Hogwartu) raczej bym z nim nie wytrzymał np. w jednym pomieszczeniu. Trochę bym się go bał..

Edytowane przez SamWieszKto dnia 10-07-2013 15:13

Dodane przez Rogaczka dnia 26-07-2013 19:20
#92

Z jednej strony go nie lubię, poprzez nadgorliwość, stwarzanie problemów...
Z drugiej, postać w filmie była wręcz boska! Zasypianie, bieganie, ofiara kawałów itd
Punkty się zerują więc w sumie nie mam zdania na jego temat, jeśli można tak powiedzieć :D

Dodane przez Potterkaxx dnia 27-07-2013 12:44
#93

Trudno mi powiedzieć czy go lubię

Dodane przez OjciecSraka dnia 12-08-2013 17:56
#94

Oczywiście, pasowali do siebie z Hermioną od samego początku, szkoda, że im się nie udało. Ta podła pani Norris i ten bezczelny Ron wszystko zepsuli!

Dodane przez Dagamara18 dnia 12-08-2013 21:13
#95

Sama nie wiem jak go mam spostrzegać , na pewno denerwowało mnie jego niechlujstwo i stosunek do uczniów , ale nie przeszkadzał mi tak bardzo , wydawał mi się trochę nieszczęśliwy i samotny ;)

Dodane przez Gryfonka_Luna dnia 12-08-2013 22:32
#96

Z jednej strony tak z drugiej nie . Lubił, wielbił "różową ropuchę" :smilewinkgrin: Ale fajnie było jak był tym ofiarą żartów jak ktoś pisał :smilewinkgrin:

Dodane przez Kamila2802 dnia 12-08-2013 22:53
#97

Praca woźnego jest dość trudna, bo wiadomo, że uczniowie bywają nieposłuszni, ale Argus Filch zdecydowanie przesadzał, sugerując przywrócenie kar cielesnych. Nie lubiłam tej postaci, gdyż wydawała mi się zwyczajnie nie przyjemna, a na dodatek nie potrafiła słuchać.

Dodane przez ceresxxx dnia 13-08-2013 09:29
#98

Filch był charłakiem, więc pewnie nie cierpiał uczniów i karał ich za byle co z powodu tego, że im zazdrościł.Był woźnym i sprzątał cały zamek, a to dość ciężka robota.Jak taki Fred , Gregorie czy Irytek ciągle robili mu kawały, to nie dziwię się, że miał ich dość.Sprzymierzył się z Umbridge, bo ona zdawała się go doceniać.Na pewno jest mi go żal, ale mimo wszystko nie przepadam za nim z powodu jego charakteru.

Dodane przez harry gryfon dnia 13-08-2013 09:58
#99

nie lubiłem go bo zabraniał uczniom robić fajne rzeczy:spam:

Dodane przez Jessica dnia 13-08-2013 10:11
#100

Ja go nawet lubie bo można sie z niego posmiac ale zato zawsze wtyka nos w nie swoje sprawy! Dlatego wziełam opcje 'bez opinii' czy jakos tak :)

Dodane przez Bou dnia 13-08-2013 15:54
#101

Jest okropnie wkurzający. Jednak współczuję mu, bo w życiu nie chciałabym być w takiej sytuacji, że jestem we wspaniałej i fascynującej magicznej szkole ale nie mogę się w niej uczyć. :(

Dodane przez filip gaunt dnia 13-08-2013 19:13
#102

a kto go lubi

Dodane przez tyna13 dnia 06-04-2014 17:12
#103

NIE! NIE! NIE! Jest wredny i wścibski,.

Dodane przez Et Venefici dnia 21-04-2014 20:07
#104

Nawet fajny z niego gość xD. Współczuję mu , że jest charłakiem przez co np. Ron go wyśmiewał. Zawsze zjawiał się w tych nieodpowiednich momentach. Lubił znęcać się nad dziećmi lub tak mi się tylko wydaje. Kochał swoją kotkę, więc jednak musiał mieć serce. Był taki dziwny, że, że no wiem, co! Po prostu ta postać szybko mnie zaciekawiła.Co do Pani Norris, ot taki kotek.

Dodane przez donialke dnia 21-04-2014 21:07
#105

Ja go uwielbiam *pisze osoba która ma słabość do 'tych złych' xD*. Uwielbiam jego charakter, zawziętość, kota i ogółem wszystko. Taką prostotę, przekomarzanie się z nauczycielami, złość do Irytka... W dobrych książkach i filmach zawsze potrzebni są tacy starzy dziadkowie, którzy urozmaicą każdą scenę :)

Dodane przez Sarius dnia 22-04-2014 00:27
#106

Nie lubię go. Ale cóż się dziwić! Charłak pośród tylu czarodziejów? Niejeden by zwariował! :D

Dodane przez Agnes00 dnia 27-12-2014 16:12
#107

Nienawidzę, jest taki wścibski.