Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Pachnidło

Dodane przez Lady Holmes dnia 14-04-2010 20:18
#1

Adaptacja powieści Patricka Süskinda "Pachnidło". Opowiada ona o losach pewnego człowieka z fenomenalnym węchem. Był nim Jean Baptysta z Grenouille, wychowany w sierocińcu, później sprzedany do pracy w garbarni, do czasu, gdy znalazł pracę u Giuseppe Baldiniego, włoskiego perfumiarza, który kilka lat prędzej stracił swój talent. Jean zostaje jego uczniem, ale mistrz nie potrafił go nauczyć trudnej sztuki zapamiętywania zapachów. Uczeń więc wybrał się do greckiego miasta, aby tam poznać tajniki tej trudnej dziedziny perfumiarstwa. Wkrótce po jego przybyciu w mieście zostają znalezione ciała zamordowanych kobiet...
W tym filmie możemy zobaczyć takich aktorów jak: Ben Whishaw (Jean Baptysta z Grenouille), Dustin Hoffman (Giuseppe Baldini), Alan Rickman (Antoine Richis) czy Rachel Hurd-Wood (Laura Richis).

Co myślicie o tym filmie? Spodobał wam się?

Edytowane przez Lady Holmes dnia 14-04-2010 20:21

Dodane przez Bloo dnia 11-06-2010 20:20
#2

Byłam na tym filmie w kinie z koleżankami. Poszłyśmy, bo nam się nudziło i w zasadzie nic ciekawego wtedy w kinach nie puszczali. Powiem szczerze, że film był świetny. Fenomenalnie twórcy odtworzyli realia epoki. Paryż - najbrudniejsze miasto świata. Sceny są wstrząsające (np. sam moment, w którym główny bohater przychodzi na świat). Matko kochana, wszytko, jest tak zrobione, że niemal czuje się smuród wydobywający się z drugiej strony ekranu.
Sama historia również jest interesująca. Facet, obdarzony rewelacyjnym węchem i zarazem morderca. No cóż, ludzie mają różne pomysły. A scena końcowa, kiedy ludzie pożerają go... z miłości... to trzeba po prostu samemu zobaczyć.

A tak z drugiej strony, to mój ukochany Alan Rickman, jak zwykle wypadł znakomicie w roli zdesperowanego ojca, który zrobi wszystko, by ocalić córkę, przed mordercą. Także tego... No ale, ja nic na to nie poradzę, że on jest świetny w każdej, nawet niewielkiej roli :)

Dodane przez Lady Holmes dnia 11-06-2010 20:45
#3

A ja ten film obejrzałam w szkole (nawet nie wiem, jak to się stało). Na początku wydawał mi się nudny i nawet bulwersujący (szczególnie ta scena narodzin). Jednak potem akcja zaczyna się rozkręcać - poznawanie nowych zapachów i nowe miejsca.... Odtworzenie epoki i tej atmosfery bardzo się udało.
Moment, w którym pojawił się Alan wywołał u mnie zdziwienie: najpierw wielkie oczy a potem zachwyt jego grą aktorską. Ten przepiękny głos mówiący o mordercy i próby ochrony córki - były tak piękne, że po prostu się patrzyłam na ekran i patrzyłam.
Bardzo chętnie obejrzę go drugi raz.

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 12-11-2011 18:32
#4

Dla mnie to jest głupi film.Wszystko to popieprzone,dzieciak głupi jak sto kilo gwoździ(do Alana nic nie mam broń Boże),to że ma nie równo pod kopułą i zabijał te kobiety to juz uważam że z takimi jak on to nie wiem co trzeba zrobić.Nie wiem nie trawię tego filmu.