---

Mam takie pytanie... Czy czytając Harry'ego zdarzyło wam się kilka razy czytać ten sam rozdział, bo tak bardzo wam się spodobał? A może wprost przeciwnie, któryś z rozdziałów opuściliście, bo wydał wam się nudny? Czy pamiętacie co was tak urzekło/odtrąciło w tym rozdziale?

Mi np. szczególnie spodobał się rozdział "Opowieść Księcia" w HP i Insygnia Śmierci. To pewnie dlatego, ze przepadam za Snape'em.

Natomiast odrzucały mnie pierwsze rozdziały (oprócz KP i KT), bo były wyjątkowo nudneeee...

---

W Kamieniu bardzo lubię czytać rozdział 6 ,, Peron numer dziewięć i trzy czwarte '' . Właśnie czytam piąty , który chcę przeczytać jak najszybciej . Lubię też ,, Opowieść Księcia '' w Księciu Półkrwi '' A to tylko dwa z moich ulubionych . :)

---

Lubię w KT rozdziały Szlamy i szepty oraz Przyjęcie w rocznicę śmierci. W tym drugim rozdziale uwielbiam kiedy Filch zabiera Harry'ego do swojego gabinetu, a ten odkrywa Wmigurok.
Chyba nie mam jakiś szczególnie nielubianych rozdziałów. Może znalazłyby się jakieś, ale żaden nie przychodzi mi na myśl.

---

Komnata Tajemnic nie jest moją ulubioną częścią Harrego, a chyba wręcz ''najmniej ulubioną'', ale rozdział ''Przyjęcie w rocznicę śmierci'' jest świetny. Rozdziały w potterze są dość zrożnicowanej długości od parunastu po trzydzieści kilka stron jeśli dobrze pamiętam, natomiast niemal każdy urywa się w intrygującym momencie. Swoją drogą czytając same tytuły rozdziałów można się domyślić pewnych treści.

---

Racja można. Ale nie zawsze. Często jest to dość trudne:)

---

Ten gdzie Harry pierwszy raz widzi Hagrida i poznaje go. Oraz jak Harry idzie na peron 9 i 3/4! :rol:

---

Nie mam ulubionego rozdziału w Harrym, a z nielubianych to ten pierwszy z 6 cześci Harrego gdzie ida do Slughorna, kiedy czytałam pierwszy raz tą czesc to nie przeczttałam tego rozdziału xDD

---

Strasznie lubię jeden rozdział - Wieża rozjarzona błyskawicami. Powracam do niej często, ponieważ jest tam dużo Dracona i jest to bardzo decydująca w dziejach świata czarodziejów scena - nauczyciel, któremu Dumbledore tak ufał musi zabić go z zimna krwią i nie okazać jakiegokolwiek wahania. Wyjaśnia ona równie dużo co dostarcza nowych pytań.

---

Wieża rozjarzona błyskawicami i Opowieść księcia, pewnie dlatego, że lubie Snape'a i Draco. I jeszcze ten rozdział z ZF, nie pamiętam tytułu, tuz po ucieczce Freda i George'a, kiedy są opisane figle, jakie uczniowie i Irytek płatali tej wrednej ropusze Umbridge. A najgorszy? Chyba wszystkie te w Departamencie Tajemnic w ZF. Zawsze jak czytam tą część, to omijam je wszystkie i od razu przechodzę do rozmowy Harry'ego i Dumbledore'a w gabinecie dyrektora. Nie wiem dlaczego strasznie mnie męczą.

---

Moje ulubione rozdziały to:
-Przyjęcie w rocznicę śmierci (HP i KT 2cz.)
-Klub Pojedynków (HP i KT 2cz.)
-Bagman i Crouch (HP i CO 4cz.)
-Mistrzostwa świta w Quiditchu (HP i CO 4cz.)
-Grimmauld Place nr 12 (HP i ZF 5cz.)
-Profesor Umbridge (HP i ZF 5cz.)
-Wielki Inkwizytor (HP i ZF 5cz.)
-W gospodzie Pod Swińskim Lbem (HP i ZF 5cz.)
-Szpital św. Munga (HP i ZF 5cz.)
-Bardzo mroźne Boże Narodzenie (HP i KP 6cz.)
-Wieża rozjarzona błyskawicami(HP i KP 6cz.)
-Wesele (HP i IS 7cz.)
-Opowieść Stworka (HP i IS 7cz.)
-Opowieść księcia(HP i IS 7cz.)
I jescze rozdział w 6 tomie, gdy Harry po raz pierwszy ma lekcje eliksirów na poziomie owutemów i w tomie siódmym, kiedy są u Gringota. Tak naprawdę, to większośc rozdziałów jest moją ulubioną.

---

Mnie podobał się ten rozdział w "Więźniu Azkabanu", gdzie Mapa Huncwotów obrażała Snape'a. To zdanie z głupolem było świetne!!!

---

Moje też!!! :jupi: Dokładnie te!!! :D

---

Moim ulubionym tomem jest "Więzień Azkabanu" więc mam w nim ulubione rozdziały...
Rozdział 10: Mapa Huncwotów.
Rozdział 15: Finał quidditcha.
Rozdział 18 : Lunatyk, Glizdogon, łapa i Rogacz.
W Pierwszej części:
Chłopeic który przeżył.
Ulica Pąkata.
Przez klapę w podłodze.
No mam jeszcze kilka ale podałam te ulubione.:)

---

Moim naj naj jest "Kto chce a kto nie chce" z VI części HP. A poza tym fajne są również:
Znikająca szyba (I tom)
Klub pojedynków (II tom)
Upiór w szafie (III tom)
Bal (IV tom)
Myślodsiewnia (IV tom)
Za dużo Flegmy (VI tom)

---

muj ulubiony rozdział to "Opowieść o trzech braciach" (VII tom)

---

Opowieść księcia była fajna..._hmmm... Przez klapę w podłodze tez było niezłe...
Ale najlepsza była Opowieść stworka w Insygniach.

---

"Opowieść Księcia" w HP i Insygnia Śmierci. Zdecydowanie tak, uwielbiam Snape'a i nie mogę się pogodzić z jego śmiercią ; (

---

Ja pamiętam, że kilka razy czytałam też "Opowieść Księcia", bo uwielbiam wręcz Lily.
Do tego jeszcze jest rozdział "Opowieść o Trzech Braciach", wręcz to uwielbiam, zdarzyło przeczytać mi się kilka razy, nawet w internecie ;D.
I "Dziewiętnaście lat później". Czyi wszystko z "Insygni Śmierci". Nie wiem dlaczego, ale ta książka chyba ze wszystkich części HP przypadła mi do gustu ;>

---

Mnie bardzo zanudzał rozdział o jakimś premierze o.O
nie pamiętam w jakiej to części ;)
jeżeli mi się coś podoba, to czasami kartkuję książkę
i czytam fragmenty ;P

---

Bardzo lubię początkowe rozdziały Kamienia Filozoficznego. Harry dopiero wkracza w świat magii i to podoba mi się najbardziej.
Wielokrotnie wracałam również do rozdziału pt. ''Opowieść Księcia''. Jak dla mnie to najlepszy rozdział w całej serii Harry'ego Pottera.
Nie ma rozdziałów, które by mnie nudziły czy odrzucały. Wszystkie czytam dokładnie i z zapartym tchem.

---

Lubię rozdział Opowieść Księcia i Bitwa o Hogwart.

---

Moje ulubione to:
Mistrzostwa świta w Quiditchu; HP i CO
Grimmauld Place nr 12; HP i ZF
Opowieść Księcia; HP i IŚ
King's Cross; HP i IŚ
Opowieść o trzech braciach; HP i IŚ
Spinner's End; HP i KP
Samotny i skryty Tom Riddle; HP i KP
Bardzo mroźne Boże Narodzenie; HP i KP
Kot, szczur i pies; HP i WA
Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz; HP i WA
Tajemnica Hermiony; HP i WA
Znowu Sowia Poczta; HP i WA
Do Nory; HP i CO
Priori incantatem; HP i CO
Veritaserum; HP i CO
Straż przednia; HP i ZF
Szlachetny i starożytny ród Blacków; HP i ZF
Profesor Umbridge; HP i ZF
Percy i Łapa; HP i ZF
Najgorsze wspomnienie Snaper17;a; HP i ZF
Za zasłoną; HP i ZF
Początek drugiej wojny; HP i ZF
Chłopiec, który przeżył; HP i KF
Strażnik kluczy; HP i KF
Ulica PokątnaHP i KF
Peron numer dziewięć i trzy czwarte
Tiara Przydziału; HP i KF
Nagroda Zgredka; HP i KT
Komnata Tajemnic ; HP i KT
Dziedzic Slytherina; HP i KT

Podkreślone są te najfajniejsze ;)

A nudził mnie rozdział Nowa piosenka tiary przydziału, czy jakoś tak w HP i ZF, bo ta piosenka była strasznie długa xD Ale przeczytałam :D Wg mnie najgorsza część(ale super - jak wszystkie części) było HP i KT.

---

Ja tam najbardziej lubię Bitwę o Hogwart w Insygniach Śmierci. Zresztą nie tylko ten rozdział, bo opis tej bitwy ciągnął się przez wiele rozdziałów, ale był po prostu genialny! Nie ma chyba takiego rozdziału czy momentu, który mi się nie podobał albo mnie nudził, wszystkie były na swój sposób fajne i ciekawe :)

---

Zgadzam się z tobą Pyflame pierwsze rozdziały były nudne. Ale mój ulubiony rozdział w KF to Zwierciadło Ein Eingarp, w KT nora,WA Błędny rycerz,CZO to rozdział z tym balem nie pamiętam jak się nazywał,ZF to Departament Tajemnic,KP tam wszystkie rozdziały są fajne, IŚ Dwór Malfouw

---

Ja zawsze czytam książki od deski do deski. Nie było jeszcze takiej sytuacji, że jakiś opuściłam, bo był średnio interesujący.
Dla mnie nie ma nudnych rozdziałów, w każdym jest coś fajnego.
Wiadomo, że na pierwszych stronach książki akcja trochę się wlecze. Istnieje coś takiego jak "zalążek akcji", która się rozkręca w dalszych rozdziałach.

W każdej części mam swoje ulubione rozdziały. Podam jeden z przykładów: 'Zakon Feniksa"- od rozdziału "Departament tajemnic" do "Utracona przepowiednia". Uwielbiam tę walkę w MM.

---

Kilka razy po skończeniu książki czytałam o "śmierci" Harry'ego i o tym, jak kolejno pojawiali się ci, których kochał. Chyba nie muszę dodawać że poryczałam się jak głupia? :)

---

Ulica Pokątna w HPI
19 lat późnej w HPVII

---

Jakby to powiedzieć - ja czytałam wszystkie KSIĄŻKI po parę razy xd, a co do rozdziałów, to chyba nie :P

---

Tak, jeden rozdział w 5 części chyba "Boże Narodzenie", wtedy co Snape pokłócił się z Blackiem :P

Nie, nie opuściła żadnego :p

---

ja zawsze opuszczam rodział o pajakacg w II części ;p

---

Kilkanaście razy przeczytałam Wspomnienia Księcia Półkrwi. Dobra przyznaje się tak naprawdę to tylko ten kawałek jak Snape wyczarowuje Patronusa <Łania> i mówi słynne "Always" ... Po angielsku ten fragmnent świetnie brzmi xD

---

Jak chyba wszystkim tak samo i mi się podobał rozdział ,,Opowieść Księcia"najbardziej wzruszający ze wszystkich:P

---

Najbardziej lubię ,,W gospodzie pod Świńskim Łbem" i ,,Siedmiu Potterów". A właściwie to dwa moje ulubione rozdziały, które teraz pamiętam:P

---

Dla mnie najlepsze były rozdziały "Finał quidditcha" i " Siedmiu Potterów". Za to nie lubię kilku pierwszych rozdziałów w Komnacie.

---

Mnie również. Znam opisy niektórych wspomnień niemal na pamięć. ; }

Ponadto rozdziały pt. "Lament feniksa" i "Biały grobowiec", ostatnie z "Księcia Półkrwi", w którym Rowling opisuje przeżycia po śmierci i pogrzeb Dumbledore'a. Bardzo dobrze napisana ostatnia karta powieści, w którym Potter przekonuje się o wierności swoich przyjaciół.

Lubię także wracać do pierwszego rozdziału całej sagi pt. "Chłopiec, który przeżył", gdzie malowniczo i intrygująco opisane są postaci Albusa Dumbledore'a , Minervy McGonagall i Rubeusa Hagrida. : }

---

Moimi ulubionymi rozdzialami sa te gdzie Harry goni Draco na miotle, bo ten ukradl Nevillowi niezapominajke i ten gdzie sa wspomnienia Snape a nie lubie rozdzialu gdzie umiera Syriusz i tego momentu jak umiera Fred

---

najbardziej nie lubię rozdziału z pająkami w Komnacie Tajemnic, a moim ulubionym jest Opowieść Księcia, bo uwielbiam Snape'a:)
poza tym kocham rozdziały, w których występują Fred i George

---

no,mii tez bardzo spodobała się "opowieść księcia" ja nie momijam nigdy żadnego rozdziały
a w Insygnia Śmierci czytałam po kilka razy pewnie momenty(nie udało mi się bo z biblioteki miałam książke ale przeczytam zapewne jeszcze raz całą)

---

z pierwszej części to ,,strażnik kluczy i gajowy,, i kamien filozoficzny,, komnata tajemnic to bajka najlepsza ze wszystkich cala książka jest o Voldemorcie i historii Slytherinu

---

Nie wiem czemu, ale dwa razy czytałam rozdział o Snapie (wtedy co Harry był w myślodsiewni) , jakoś mi się strasznie podobał i się wzruszyłam! xD No i muszę zgodzić się 'troszkę' z Angel14, to znaczy, tylko ze śmiercią Freda, moim zdaniem w ogóle nie było to wzruszające i nie był w tym nic takiego, nie wiem jak to nazwać, fascynującego

---

Każdy rozdział ma w sobie coś ciekawego, co praktycznie porusza nas i przyciąga do lektury, jednak tym najfajniejszym, wręcz fenomenalnym jest śmierć Snape'a - nie dlatego, że umiera szwarccharakter, ale jest tam umiar - niezbyt dużo akcji, ale nie ma jej zbyt mało. Wyobrażając sobie tą scenę po prostu czułem się bosko.

---

Mój ulubiony rozdział to " Oklumencja " (Zakon Feniksa) i " Opowieść Księcia" (Książę Półkrwi) Właściwie to nie kocham wszystkie 7 tomów Harry'ego Potter'a



Pozdrawiam wszystkich Potteromaniaków!!!!!!!:D


"Harry Potter" na zawsze w naszych sercach i umysłach!;)

---

Dla mnie naj bardziej podobał mi się ,,Dwór Malfoy'a'. w 7 cz.

---

Mi np. szczególnie spodobał się rozdział "Opowieść Księcia" w HP i Insygnia Śmierci. To pewnie dlatego, ze przepadam za Snape'em.

Też podobał mi się ten rozdział. Uważam, że pierwsze Księcia Półkrwi i Czary Ognia były takie sobie. Zawsze gdy czytam zachwyca mnie w jaki sposób Harry dogaduje się ze swoim wujkiem, ciotką i kuzynem (sama nie wiem dlaczego :D). No a potem ten wspaniały moment, gdy jedzie do Hogwartu i początki tego, co wydarzy się na końcu książki.

---

Nie posiadam ulubionych rozdziałów o Harrym Potterze, ale zawsze, od kiedy sięgam pamięcią, szerokim łukiem omijałem rozdziały pt. In Memoriam oraz Czarny Pan rośnie w siłę z Harry'ego Pottera i Insygni Śmierci. Po prostu mnie nudziły, jednak sam nie wiem, dlaczego :P

---

Przyjęcie w rocznice śmierci, Wieża rozjarzona błyskawicami oraz Opowieść Księcia są najlepszymi rozdziałami w całej sadze. Zawsze je czytam dokładnie i po kilka razy :] A znienawidzony rozdział to In memoriam. Nigdy nie przykuł mojej uwagi, raz go przeczytałem i tyle wystarczy. Poza tym jest bardzo, bardzo, bardzo nudny ;p

---

Mój ulubiony rozdział z całej serii to oczywiście "Opowieść Księcia";)

---

@~Seva
ten Roździał nazywa się oklumencja

---

Lubie wszystkie rozdziały a szczegulnie te w których rozkręca się akcja:)

---

Cała seria HP była dla mnie fascynująca. Absolutnie nie znalazło się dla mnie nic gorszego czy lepszego
WSZYSTKO BYŁO MEEEGGGAAAA!!! :)

---

Moje ulubione rozdziały to "Lew i wąż", "Finał quidditcha", "Szalonooki Moody" i "Najgorsze wspomnienie Snape'a".

---

Bardzo lubię rozdziały:
- Opowieść Księcia
- Znowu w Zakazanym Lesie
- Gwardia Dumbledore'a
- Porady Zawodowe
- Sługa Lorda Voldemorta
Często omijam :
- Ten inny minister
- Dom Riddle'ów
- Skryty Riddle
- Dom Gauntów

---

Jak po raz pierwszy czytałam Księcia, to rozdział 1: "Ten inny minister" był taki dłuuuugiiii ;< A z Czary to trchę sięteż 1 ciągnął... Za to uwielbiam "Opowieść Księcia" z Insygniów, "Ciało, Krew i Kość" z Czary... "Złośliwy Tłuczek" z Komnaty... Sporo tego, najwięcej chyba w Więźniu i Księciu ;D

---

Mi się bardzo podobał pierwszy rozdział Kamienia Filozoficznego

---

Tak, zdarzyło mi się. Mój ukochany rozdział to:
Harry Potter i Zakon Feniksa, Rozdział 37 Utracona przepowiednia. Mogę czytać go w kółko i w kółko, i w kółko.

---

Przez pomyłkę myślałą, że trafiłam na temat o Zakonie Feniksa.... no, ale cóż. Nie chce mi sie usuwać moich wypocin i pisać od nowa xD
Nie potrafię dokładnie określić, który rozdział był najlepszy :) po prostu jest za wiele świetnych rozdziałów. Na pewno poruszył mną dogłębi rozdział gdzie zostałą opisana smierć Syriusza. Bardzo wczułam się w tedy w rolę Harrego. Czułam się taka pusta...potem ten następny rozdział gdy chciał się zemściń na Bellatrix, Voldemort. Ogólnie sceny z Ministerstwem Magii. Ta książka była świetna, taka....magiczna. Ni wyobrażam sobie opuszczenie jakiegoś rozdziału. Po prostu nie mogłabym xD

---

Moje ulubione:
-Ain Eingarp KF
-Przez klapę w podłodze KF
-Człowiek o dwóch twrzach KF
-Nora KT
-Komnata Tajemnic KT
-Bal CO
-Priori Incantem CO
-Sectumsempra KP
-Lament Feniksa KP
-Biały Grobowiec KP
-Opowieść o trzech braciach IŚ
-Insygnia Śmierci IŚ
-Bitwa o Hogwart IŚ
-King's Cross IŚ
-Luka w planie IŚ

Za to nie znoszę
-Norweski smok kolczasty KF

---

Nie ;)

---

Mam takie trzy rozdziały, które mógłbym odświeżać kilka razy w miesiącu ;) Są to "Spinner's End" w "Księciu Półkrwi" oraz "Czarny Pan rośnie w siłę" i "Opowieść Księcia" w "Insygniach Śmierci". Dlaczego właśnie te ? Pewnie dlatego, że we wszystkich tych rozdziałach Severus Snape odgrywa znaczącą rolę. Natomiast nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś fragment książki pominąć. Jak całość, to od deski do deski :)

---

Pierwszy rozdział Czary Ognia był okropny

---

Przypominam, że autor tematu poprosił nie tylko, aby wyjawić ulubiony, czy odrzucający Was rozdział, ale też chciał wiedzieć dlaczego te(n) rozdział (y). Posty zawierające jedynie tytuły rozdziałów będą traktowane jako spam i usuwane.

---

Mój ulubiony to "Opowieść księcia" z 7 tomu. Żaden nie wydał mi się nudny.

---

Rozdziałem, który mogłabym czytać bez końca to zdecydowanie "Opowieść Księcia". To w tym rozdziale jest odpowiedź na pytanie: "Snape - odbry czy zły". Podoba mi się w nim też to, że dowiadujemy się też odrobinę więcej o młodości matki Harrry'ego.
Jeśli chodzi o rozdział, który mnie odpycha, to naprawdę szczerze odpowiem, że takiego nie mam.

---

Ulubiony? Hmm, chyba "Bitwa o Hogwart", ze względu na dynamikę i zjednoczenie w walce, które jest tam ukazane. Zawsze też lubliłam rozdział "Straż przednia" (w sumie nie wiem dlaczego) i "Grimauld Place12" - ze względu na wybuch Harry'ego ;)

---

Mój ulubiony rozdział: bitwa o Hogwart

---

Moim ulubionym rozdziałem bez wątpienia jest "Bitwa o Hogwart", ponieważ pokazuje zjednoczenie w walce ze złem oraz potęgę młodych ludzi. Drugim niesamowitym rozdziałem jest z pewnością "W Zakazanym Lesie, ponieważ ukazuje wszystkich zmarłych bliskich harry'ego i jego poświęcenie w bitwie.

---

Komnata Tajemni rozdział 3 :)

---

Ja tam nigdy nie czytałam jednego rozdziału więcej niż jeden raz,oraz nie pomijałam żadnego :D