Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dr.House

Dodane przez Bobby Weil dnia 27-08-2008 04:06
#1

Cudny serial. Kiedyś gdy czytałam o nim, nie pamiętam już gdzie, napisano tak "Dr.House, lekarz, który ma kiepskie podejscie do pacjentów, a najchetniej nie miałby go wcale" Trudno o lepsze i krótsze scharakteryzowanie tego bohatera ;] Bo jaki jest House każdy widzi. Cyniczny, złosliwy, hamski, ironiczny i wredny a do tego dożarty i uroczy. Ale przecież go kochamy ;> Wiec na czym polega jego fenomen? Co jest takiego w tym serialu że z zapomnianego i podstarzałego komika uczynił on gwiazdę i zdobywcę 3 złotych globów? (moze 4 nie pamietma xD)
Sama nie wiem. Moze ukryty talent Hugh Lauriego, scenariusz lub zupełnienie przypadkowe trafienie w gusta widzów. Jedno jest pewne. House wyorbił sobie markę. I to dobrą. Bo oprócz oklepanego serialuu o lekarzach jest to także dosc ...thriller. No tak. Nie śmiać się ;) Gdzieś wyczytałam także, że serial przypomina śledztwo. House niczym detektyw tropi złoczyńce, chorobe, kierujac sie poszlakami i swym doświadczeniem. Moim zdaniem coś w tym jest.
Ciekawi mnie jakie jest Wasze zdanie na temat tego serialu?

Dodane przez Sirius Black dnia 27-08-2008 06:06
#2

Pamiętam że pierwszy raz zetknęłam się w telewizji w z tym serialem. Byłam oczarowana. A potem szybko nadrabiałam zaległości ściągając wszystkie odcinki od pierwszego. Oglądałam wiele seriali ale naprawdę tylko jeden podobał mi się bardziej od tego. Nie lubię medycyny i nie oglądam zazwyczaj seriali z nią związanych ale ten był czymś całkiem innym, w niektórych momentach poważny, czasami pokazujący geniusz House`a, z drugiej strony były sceny przy których bolał mnie brzuch od śmiechu. Nie ma chyba drugiego serialu z którym warto się tak męczyć aby ściągnąć wszystkie odcinki :D Polecam z całą odpowiedzialnością a jestem naprawdę zwariowaną kinomanką i widziałam wiele :)

Dodane przez Lady_Van_Tassel dnia 27-08-2008 18:58
#3

Coś dla mnie :) Jestem wielką fanką :D Dr. House jest naprawde ekstra. Ciekawe przypadki mają, a dodatkowo House i jego teksty xD Nie mam w zwyczaju ogladac seriali ale dla tego można zrobic wyjątek. Zaczęłam ogladac na dwójce, a teraz mam pełno odcinków na komputerze. Kłopot w tym, że juz cztery serie obejrzałam.... Czekam na następne i POLECAM WSZYSTKIM :D

Dodane przez Lilyanne dnia 27-08-2008 19:03
#4

Ja również uwielbiam ten serial.
Najbardziej podoba mi się ta wrodzona wredota House'a. Przypadki do wyleczenia zawsze są ciekawe i nieprawdopodobne, ale za razem takie prawdziwe :)

Dodane przez Fantazja dnia 27-08-2008 19:16
#5

Och, kocham ten serial całym sercem. Właściwie zaczęłam go oglądać dzięki Hogsmeade. Ktoś tam bardzo zachwalał, a parę osób się do tego dołączyło, więc stwierdziłam, że może być ciekawie i oglądnęłam jeden z odcinków. I muszę powiedzieć, że jeszcze żaden serial nie wciągnął mnie tak szybko jak Dr House i na żaden nie czekam z taką niecierpliwością. A co mi się w Housie podoba... Wszystko. Jego cynizm, złośliwość, chamstwo, wyborne poczucie humoru... Cóż, mam słabość do tego rodzaju bohaterów, więc nie dziwne, że i House mnie oczarował. A jeśli chodzi o sam serial, to zachwycam się przede wszystkim fabułą, która jest tak wciągająca, że nie sposób nie polubić tego serialu.
Serdecznie go polecam. Każdemu.

Dodane przez Moony Alex dnia 27-08-2008 21:38
#6

Dołączam do grona wielbicieli! xD
Kiedy leciał w telewizji, jakoś mnie specjalnie nie kręcił. Nawet któregoś dnia bardzo przeraziło mnie to jego złowrogie spojrzenie i ciężki przypadek na ekranie.
Moje kolezanki bardzo lubią ten serial i ciągle gadały o nim, o przypadkach i bohaterach. No to i ja chciałam zobaczyć, czym się tak zachwycają. Znalazłam w Internecie, ściągnęłam, obejrzałam i wielbię!
Nie jestem jeszcze w jakimś zaawansowanym stopniu oglądania, ale nie przeszkadza mi to ^^. Cały czas nadrabiam, gapię się na Hugha Laurie i sprawdzam, czy przypadkiem nie mam objawów jakiejś wspomnianej w serialu choroby xD (dla takich hipochondryków jak ja, są pewne powikłania po oglądaniu ;))

Dodane przez al_iraqia dnia 27-08-2008 21:45
#7

Kocham ten serial i cholernie chciałabym być taka jak on. Nie to, że taki charakter, ale to jak potrafi odkryć, co to za choroba, to jest normalnie fascynujące. Zdecydowanie jestem za tym, żeby zamiast "M jak miłość" TVP 2 puszczała Doktorka ;D
pozdrowienia dla wszystkich fanów Dr. Hose'a

Dodane przez PWN dnia 27-08-2008 21:59
#8

Nie ogladam regularnie, ale czasem lubię sobie House'a obejrzeć, faktycznie, jest na bardzo wysokim poziomie. Główny bohater jest świetny, również popieram. Jedyne co mnie irytuje to to, że z reguły większość pacjentów wydaje się, że jest chora na popularną dolegliwość, a później House odkrywa, że na chorobę bardzo rzadkę... i tak dalej xp Przynajmniej w każdym odcinku, który ja oglądałam, bo może jest inaczej...
Uważam również, że pomimo tego, że Laurie świetnie zagrał rolę House'a, to ludzie którzy piszą, że jest najlepszym aktorem na świecie, są wg mnie irytujący ;].
To jeden serial, a chętnie bym zobaczyła go w innych rolach ;]

Dodane przez Temeraire dnia 27-08-2008 22:08
#9

Dr. House to cudny serial. Natknęłam sie na niego zupełnie przez przypadek, kiedy to całkiem niedawno przeskoczyłam z kanału na kanał. Odcinek dopiero się zaczynał i od samego początku mnie zainteresował. Od tamtej pory oglądałam wszystkie odcinki, jakie leciały, ale zaczęłam oglądać dopiero w te wakacje. Żałuję że tak późno, bo naprawdę ubóstwiam ten serial. Szczególnie samego House'a, bo on i jego teksty rozśmieszają mnie do łez. Ogólnie to jest niewiele seriali, które mi się podobają, jednak ten przypadek to jedyny w swoim rodzaju wyjątek.

Dodane przez ain_eingarp dnia 27-08-2008 22:21
#10

A lubię, lubię xd. Nie tak, ze ciągle oglądam, ale czasem razem z tatem sobie obejrzę. Najbardziej mi się podoba dr. House xd ojj..on ma taki cudwony charakter i poczucie humoru ;-).

Dodane przez Sukebe dnia 28-08-2008 03:51
#11

Wiec na czym polega jego fenomen?

pytanie retoryczne? :] chyba własnie to, że załamuje wyobrażenie lekarza: dobrego, uczciwego, szlachetnego i miłego :)
Co jest takiego w tym serialu że z zapomnianego i podstarzałego komika uczynił on gwiazdę i zdobywcę 3 złotych globów? (moze 4 nie pamietma )

po pierwsze: zdobył dwa złote globy :)
po drugie: nie był zapomnianym, w Polsce jak i w Stanach (i chyba reszcie światu) nie jest znany, za to w UK ma dużą popularność :) nam jest znany jako z roli George'a z "Czarnej Zmiji"
po trzecie: jest trochę podstarzały, ale to dodaje mu seksowności ;)

serial genialny, również sytuacje, teksty, gra aktorska i wszystko inne. co mnie w nim przyciąga... sama sięnad tym zastanawiam, chyba właśnie to, co napisałam wcześniej: przełamanie wyobrażenia lekarza jako osoby miłej :) teksty House'a są boskie. sarkazm, ironia, cynizm. trzymanie ludzi na dystans, nie ukazywanie uczuć, skrywanie się w sobie, udawanie twardziela. to wszystko interesuje :)

Dodane przez Claire Lethal dnia 29-08-2008 10:38
#12

Dr. House. *.*

Uwielbiam ten serial. Co prawda, nie oglądam odcinków na AXN, a na TVP2, ale i tak nie jest źle, pomimo, iż nadają je bardzo rzadko. [nie chodzi mi tu o przerwę wakacyjną ^^].

Sam główny bohater jest bardzo intrygujący i zaskakujący. Jego teksty mnie czasem dobijają. Błyskotliwy, oczytany, zrzęda, z pozoru twardy jak lód i cięty.

Każdy odcinek serialu dodaje nam nowego puzzla do układanki o osobowości G. House'a.

I do tego ciekawe przypadki. ;p

Dodane przez Ballaczka dnia 29-08-2008 10:55
#13

Właśnie, pytanie do fanów: kiedy to do cholery leci na TVP2?

Oglądnęłam raz, spodobało się, postanowiłam wrócić przed telewizor nazajutrz o tej samej godzinie. Gazeta przekonywała, że gdy zasiądę o 20 dostanę kolejny odcinek. Nie dostałam. Wracałam na kanapę przez tydzień i za każdym razem kończyło się nerwowym przełączaniem pilota i oglądaniem Oficerów. Tele Tydzień odliczał kolejne odcinki, które emitowane są na telewizyjnej dwójce, a ja po dziś dzień nie wiem, gdzie one się podziały ~~

Ktoś mnie oświeci?

Edit
O, fajnie, za jednym razem zaliczę od razu dwa sezony. Tylko żeby tego nie puszczali o tych samych godzinach ~~
A pierwszy sobie ściągnę czy coś.

Edytowane przez Ballaczka dnia 29-08-2008 14:33

Dodane przez Madziam dnia 29-08-2008 11:13
#14

Ostatni odcinek Dr. House'a na TVP II był bodajże na początku sierpnia.

Pierwszy raz widziałam serial w te wakacje. Bardzo mnie zainteresował jeden z odcinków i następnego dnia o 20:00 już czekałam na następny.
Uwielbiam ten serial.

Dodane przez Sukebe dnia 29-08-2008 14:30
#15

Ballaczka napisał/a:
Właśnie, pytanie do fanów: kiedy to do cholery leci na TVP2?

Oglądnęłam raz, spodobało się, postanowiłam wrócić przed telewizor nazajutrz o tej samej godzinie. Gazeta przekonywała, że gdy zasiądę o 20 dostanę kolejny odcinek. Nie dostałam. Wracałam na kanapę przez tydzień i za każdym razem kończyło się nerwowym przełączaniem pilota i oglądaniem Oficerów. Tele Tydzień odliczał kolejne odcinki, które emitowane są na telewizyjnej dwójce, a ja po dziś dzień nie wiem, gdzie one się podziały ~~

Ktoś mnie oświeci?


Drugi sezon House'a będą puszczać od początku września, a sezon trzeci na AXN.

Dodane przez majka dnia 29-08-2008 16:48
#16

Właściwie to wszystko przez Hogs xD Zobaczyłam, ze dużo osób chwali ten serial i stwierdziłam iż sprawdzę co to. Okazało się, że bardzo fajny, przyjemny i interesujący serial. Oglądam z rodzicami, tata nagrywa i siadamy we trójkę, kiedy mamy wolną chwilę. Polecam :)

Dodane przez Bela dnia 29-08-2008 22:41
#17

Sukebe napisał/a:
Ballaczka napisał/a:
Właśnie, pytanie do fanów: kiedy to do cholery leci na TVP2?

Oglądnęłam raz, spodobało się, postanowiłam wrócić przed telewizor nazajutrz o tej samej godzinie. Gazeta przekonywała, że gdy zasiądę o 20 dostanę kolejny odcinek. Nie dostałam. Wracałam na kanapę przez tydzień i za każdym razem kończyło się nerwowym przełączaniem pilota i oglądaniem Oficerów. Tele Tydzień odliczał kolejne odcinki, które emitowane są na telewizyjnej dwójce, a ja po dziś dzień nie wiem, gdzie one się podziały ~~

Ktoś mnie oświeci?


Drugi sezon House'a będą puszczać od początku września, a sezon trzeci na AXN.


A od 16 września do ściągania będzie 5 sezon.

House to najlepszy serial jaki istnieje. :)

Jedyne co mnie irytuje to to, że z reguły większość pacjentów wydaje się, że jest chora na popularną dolegliwość, a później House odkrywa, że na chorobę bardzo rzadkę... i tak dalej xp Przynajmniej w każdym odcinku, który ja oglądałam, bo może jest inaczej...


Bo jest szefem oddziału diagnostyki medycznej i trafiają do niego przypadki trudne do zdiagnozowania... ;p

Dodane przez Slyth dnia 29-08-2008 22:51
#18

Oglądam jak trafię w tv akurat. Faktycznie, może denerwować fakt, że zawsze pierwsze podejrzenie choroby jest błędne, później znajduje się to właściwe i jest fajnie - prawie jak w Anna Maria Wesołowska Szoł. Ale w sumie inaczej tego rozwiązać się nie da.

Sam House jako bohater jest świetny, dzięki niemu właśnie polubiłem ten serial. Gdyby nie on to pewnie przełączałbym program, a tak oglądam.

Dodane przez Sukebe dnia 30-08-2008 03:31
#19

Bela napisał/a:

A od 16 września do ściągania będzie 5 sezon.



a zjakiej stronki ściągasz? czy może torrent? byłambym wdzięczna za jakąś pomoc, bo z tej, z której ściągałam nie działa :/

Dodane przez Alanoholiczka dnia 30-08-2008 04:06
#20

Ogladam ale tylko czasami, taki sobie film. Jakoś nie moge sie przyzwyczaic do takiego lekarza nie nosi fartucha i jest jakis dziwny nie za bardzo przypadł mi do gustu ten film.

Dodane przez Sukebe dnia 04-09-2008 01:35
#21

Najnowszy zwiastun piątego sezonu :)

[movie=youtube]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/HkJO_Xp28yc&hl=en&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/HkJO_Xp28yc&hl=en&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/movie]

Ty bshyttka dzieffczynko, nie wolno dawać linkuff.
Ale jest opcja wyświetlania filmów, z niej można korzystać. xP
/Bela.

Edytowane przez Bela dnia 07-09-2008 20:03

Dodane przez Alex_Black dnia 08-09-2008 21:51
#22

Uwielbiam go! House jest taki... inny, ciekawy, przyciągający. No i ma niezłe spojrzenie na świat : Everybody lies.

Dodane przez Chryzanteny-Zlociste dnia 08-09-2008 22:11
#23

Ukochany film. House jest nie do przebicia, ogólnie to ja lubie takie filmy o medecynie. A on, jego cynizm jest świetny. szczerość i to motto : Wszyscy pacjenci kłamią.. xDD

Dodane przez Bela dnia 13-09-2008 15:36
#24

[movie=youtube]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/NSaPSRE_9uE&hl=en&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/NSaPSRE_9uE&hl=en&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/movie]

Może nie najnowsze, ale mnie sie podoba. ;P

Dodane przez majka dnia 13-09-2008 15:39
#25

świetne :) Bardzo lubię ten serial. Odkryłam go całkiem niedawno, właściwie dzięki rodzicom. Świetna fabuła i cudowny Hause :) A zwiastuny bardzo fajne ;D

Dodane przez Sukebe dnia 13-09-2008 21:45
#26

Już nie mogę się doczekać! Zostało tylko i aż trzy dni :)
Sezon piąty zapowiada się wspaniale! Nie chcę spoilerować, ale... duzo się będzie działo :) "Welcome to Couple Counselling" jest świetne no i oczywiście podkład muzyczny :)

Dodane przez Ariana dnia 14-09-2008 00:50
#27

W telewizji oglądam jak trafię a na komputerze jak mam czas albo jak mi się nudzi. Serialowi oczywiście nie mam nic do zarzucenia, jest świetny. Pamiętam trzy dni spędzone przed tv na obejrzenie maratonu na AXN. To naprawdę mój rekord. Zwykle każdy serial, film, program wyłączam po 20 minutach, bo nie chce mi się oglądać i znajduje sobie inne zajęcie. Poza tym raz na sprawdzianie z biologii rozwiązałam jakąś wiązkę zadań na podstawie tego, co było w serialu. xd Ale to było tak dawno, że już nawet nie pamiętam dokładnie, o co chodziło.
Serialowego House'a uwielbiam za jego cynizm i chamskie odzywki. Na niewielu serialach umiem się śmiać a na tym tak.

Slyth napisał/a:
Faktycznie, może denerwować fakt, że zawsze pierwsze podejrzenie choroby jest błędne, później znajduje się to właściwe i jest fajnie - prawie jak w Anna Maria Wesołowska Szoł.


Racja, jest to trochę naciągane z tymi diagnozami, ale nierealności AMW to chyba nic nie dorówna. Ten serial jest po prostu z kosmosu.

Dodane przez Lilyanne dnia 14-09-2008 00:53
#28

Super serial. Naprawdę go kocham xD

Dodane przez alexis_tonks dnia 14-09-2008 02:15
#29

Niei oglądam go... Nie przepadam za takimi serialami typu Skazany na śmierć, czy tek Dr. House...

Dodane przez Mala Mi dnia 14-09-2008 12:18
#30

Faktycznie, może denerwować fakt, że zawsze pierwsze podejrzenie choroby jest błędne, później znajduje się to właściwe i jest fajnie - prawie jak w Anna Maria Wesołowska Szoł.
Nie zawsze tak jest :P

Dodane przez Shemya dnia 14-09-2008 20:28
#31

"Dr. House" jest świetny :) Ogólnie lubię seriale związane z medycyną,a tu na dodatek mam przezabawnego Housa xD

Dodane przez Ari dnia 15-09-2008 00:26
#32

Ogladalam !!!!!
Chyba udalo mi sie obejrzec jakies 5 odcinkow .
I szczerze mowiac naprawde jest to bardzo dobry serial.
i Mysle tak jak wiekszosc ze warto jego ogladac :P

Dodane przez Bela dnia 17-09-2008 18:18
#33

Hm, wczoraj była premiera 5 sezonu.

Czy ktoś już widział odcinek 5x01? :bigrazz:
Ja obejrzałam, w sumie to był odcinek, w którym nie było wielu tragicznych chwil związanych z pacjentem, skupiał się na życiu prywatnym bohaterów. Sama końcówka interesująca. ;)

Dodane przez ultramaryna dnia 18-09-2008 18:20
#34

Cały czas zapominam, żeby to oglądać :D Widziałam kilka odcinków i bardzo mi się spodobały, ale na tym, jak na razie koniec. Z chęcią bym to oglądała, ale cały czas wylatuje mi z głowy. Ach, ta moja skleroza :tooth:

Dodane przez John_maxey dnia 18-09-2008 18:30
#35

Nie cierpię tego filmu. Ale fajne. Jak przez chyba cewkę. "że ten facet sika krwią" :P

Dodane przez Isilien dnia 18-09-2008 18:38
#36

uwielbiam. niestety, jestem pozbawiona FOXa i jestem zdana na łaskę AXN i TVP2. nie mogę się doczekać 3 sezonu. wie ktoś kiedy będzie lecieć?

Dodane przez Ballaczka dnia 19-09-2008 13:22
#37

Czy ktoś już widział odcinek 5x01?


Jaa. Przez pół nocy kończyłam czwarty sezon, a potem się wzięłam za piąty.
Cały odcinek beczałam, jestem żałosna :D Już i tak cała końcówka czwartego sezonu była przygnębiająca, ale ten mnie rozwalił.

Btw, co tydzień wychodzą teraz te odcinki?


[Spoiler] v





A Wilson to skończony drań, o.[/Spoiler]

Dodane przez Bela dnia 19-09-2008 17:46
#38

Btw, co tydzień wychodzą teraz te odcinki?



No, co tydzień, napisy do każdego odcinka są 2-4 dni później po polsku ;d
Ta, wiem, że drań, i tak.. wiem, że wróci ;d

Dodane przez Sukebe dnia 19-09-2008 20:21
#39

Bela napisał/a:

Czy ktoś już widział odcinek 5x01? :bigrazz:


No oczywiście! A końcówka faktycznie głupia :/ Popłakać się nie popłakałam, ale byłam wzruszona. A teraz małe spoilery ;)

13 mnie wkurzała, tak samo jak była Cameron :/ co te baby House'a mają w sobie? Foreman'a, Touba i Kutnera mało było, a szkoda bo ich akurat lubię. Pacjętkę tak z lekka olali. No i oczywiście fajnie, że więcej problemów osobistych dali na pierwszy plan :) Jednak słowa Wilsona mnie zdenerwowały, tu zgodzę się z House'm "Idiota"! A w następnym odcinku pojawi się prywatny detektyw, będzie śledził Wilsona xD

Edytowane przez Sukebe dnia 19-09-2008 20:24

Dodane przez Rewolucja dnia 19-09-2008 21:00
#40

Och, ach ;-)
Mam nadzieję, że szybko wejdzie na wizję, bo już nie mogę się doczekać.
Uwielbiam Hałsa ;-)

Dodane przez Ice Lady dnia 19-09-2008 21:02
#41

Uwielbiam Housa! To jeden z najlepszych seriali!

Dodane przez Inferius dnia 21-09-2008 23:22
#42

Swietny serial! czasmi denerwujacy ale da sie przezyc. Ale do piatego sezonu mi jeszcze daleko siedze w drugim jak narazie :\ ale jak pojde na uczelnie to nadrobie zaleglosci:P

Dodane przez Nifredil dnia 24-09-2008 19:51
#43

Dr. House skutecznie mnie odpręża. Uwielbiam jego podejście do pacjentów, nie dość, że się nie patyczkuje, nie bawi w podchody to często jest tak szczery, że aż wredny xD Przychodzę zmęczona wieczorem z pracy, pilocik w dłoń i dobry serial na odreagowanie :D

Dodane przez Elsanka dnia 24-09-2008 20:13
#44

Hmmm. świetny serial ;) Nigdy jeszcze żadnego serialu nie uwielbiałam jak Hałsa :D Jestem na razie w 4 sezonie - miałabym go już dawno skończonego ale mam zakaz oglądania serialu sama ale to już osobna historia ;P
Co do wrażeń to 1,2 i 3 sezon super a jak na razie 4 średnio mi się podoba - zobaczymy jak to wszystko się rozwinie ;)

Dodane przez Ballaczka dnia 24-09-2008 21:38
#45

Widział już ktoś 5x02? Cudny, cudny odcinek *.* Na razie oglądnęłam tylko po angielsku, ale odcinek był łatwy do zrozumienia, więc praktycznie wyłapałam 100%.

Spoilery

Rozpaczliwe poszukiwanie nowych przyjaciół przez House'a wspaniałe. A kryteria ich oceniania jeszcze lepsze xD Generalnie cały odcinek to była jedna wielka perełka. Kocham tego detektywa, o dziwo, zaczęłam bardzo lubić Tauba. Poza tym świetnie pokazali, że Wilsonowi nadal zależy na tej przyjaźni ("Only two things you ignore - things that aren't important and things you wish weren't important. And wishing never works" ). Rozmowa Hałsa z Jimmym też świetna, Gregowi mimo wszystko też na niej zależy.
I generalnie ubolewam, że do kolejnego odcinka jeszcze cały tydzień :F

Dodane przez Bela dnia 25-09-2008 00:09
#46

Ja też już widziałam.
Zrozumiałam ocb, ale na pewno to było dalekie od 100%. :lol:

Teksty o raku były fajne. ;D
A oni i tak sie pogodzą. :P

Dodane przez Sukebe dnia 25-09-2008 02:25
#47

No oczywiście, że widziałam drugi odcinek :D Niestety wszystkiego nie zrozumiałam, ale pan detektyw żenialny, bardziej skupili się tym razem na przypadku i pacjentce. Ten odcinek to był House w "House'ie". Ale tasak był najlepszy moim skromnym zdaniem, teraz tylko muszę poczekać na napisy i obejrzeć jeszcze raz. H&W muszą być razem, nie ma innej obcji jak dla mnie :) A wiecie, że szykuje się pocałunek Huddy? ;>

Dodane przez Bela dnia 25-09-2008 19:58
#48

Wiemy.
Potem jeszcze podobno jak się pogodzi hałs z wilsonem, to mają jechać razem do jego rodziców, ma być trochę informacji o młodości hałsa. Czytałam ostatnio, że może umrzeć matka hałsa, chociaz nie wiem czy to nie jest za bardzo naciągane. ;d

Dodane przez Sukebe dnia 26-09-2008 02:49
#49

Zapowiada się bardzo ekscytujący sezon*cieszy się jak głupia*Wyczytałam również, że będzie przetrzymywanie zakładników, ale czy to prawda? Dużo chodzi plotek.

Dodane przez Bela dnia 26-09-2008 17:25
#50

To o zakładnikach to podobno prawda.
Też to gdzieś słyszałam. :lol:

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 26-09-2008 18:07
#51

Wilson draniem? ;o
Ale wolę więcej nie wiedzieć. Nawet 3 sezonu jeszcze nie widziałam. Poczekam, zawszę wole oglądać serial/ film w telewizji, niżeli przed oficjalną premierą.


A House to, dla mnie, najlepszy serial, jaki widziałam *.*

Dodane przez Sukebe dnia 27-09-2008 00:13
#52

House bedzie wszystkich denerwował a najbardziej porywaczy xD

Edytowane przez Sukebe dnia 27-09-2008 00:54

Dodane przez Bela dnia 27-09-2008 17:06
#53

Hm, jednak podobno to ojciec ma umrzeć. ;D

Dodane przez Guardian dnia 27-09-2008 17:11
#54

Ja Was zabiję za te spoilery. Teraz ciągle się zastanawiam, zaznaczyć i przeczytać, czy nie? A dopiero w trzecim sezonie jestem... :<

Dodane przez Sukebe dnia 28-09-2008 02:13
#55

I to JUŻ w czwartym odcinku! Dziwne, że Wilson zgodzi się z nim pojechać. Jeszcze 2 tyg. :(

^Guardian nie zaznaczaj i nie czytaj. Nie psuj sobie zabawy :)

HAŁS RZONDZI xD [błąd zamierzony]

Dodane przez BlackJerry dnia 28-09-2008 12:50
#56

mnie ten film sie bardzo spodobał nie wiem dlaczego moze dla tego że po prostu House jest śmieszny nie wiem... szkoda tylko ze teraz leci tylko raz w tygodniu:(

Dodane przez Ballaczka dnia 01-10-2008 18:49
#57

Jakieś opinie o 5x03?

Mi szczerze mówiąc o wiele bardziej podobały się dwa poprzednie odcinki, może dlatego, że stanowczo brakowało w tym Wilsona. Przypadek jak dla mnie też nie za ciekawy (jakiś cholerny "kłaczek" ). Ktoś wie może, czy PI zostanie na dłużej? Skoro Wilson ma wrócić, nie wyobrażam sobie, by Hałs miał dwóch przyjaciół ;d

Aha, zdjęcie z cheerleaderką wymiata - zwłaszcza, że prawdziwe xD

I mimo wszystko mam nadzieję, że Taub nie powie nic swojej żonie. Może i dziewczyna tego malarza była szczęśliwa, ale bawienie się w królika doświadczalnego, a zdradzanie swojej żony to dwie różne rzeczy.

Dodane przez Bela dnia 01-10-2008 20:48
#58

Hm, dla mnie ten odcinek był dziwny.
Fakt, brakowało Wilsona, i tego całego wątku. ;f
Poza tym.. taki jakiś pusty był ten odcinek ;f
No i hm. Nie wiem, ciekawe czy tałb powie żonie ;g
Mam mieszane uczucia co do tego odcinka, ale obejrzę jeszcze raz z napisami ;s

Dodane przez Sukebe dnia 01-10-2008 23:49
#59

Właśnie przymierzam się do oglądania. Obejrzę to coś napiszę :)

No i jestem świeżo po. Mi odcinek się podobał, co tam, że nie rozumiałam ok. 60% tekstu. 13 akurat mi się podobała, uderzenie w nos - super! Ale jednak zdjęcia nie przebije :smilewinkgrin: Hałs skojarzył mi się na nim z wiewiórką :tooth: To może przez ten wyraz twarzy. A ten koleś co miał w brzuchu? Ja rozumiałam, że to był bezoar. Okropności. No i oczywiście Cuddy i Douglas, podobała mi się każda scena z nimi. Jednak bardzo kibicuję huddy. Byle do odcinka 6 (albo 7). A już za tydzień odcinek z pogrzebem (no i może pogodzenie się z Wilsonem). Kurczę, zapomniałam o Łilsonie. Szkoda, że go w tym odcinku nie było, ale będzie go więcej w dalszych odcinkach :D

Edytowane przez Sukebe dnia 02-10-2008 00:41

Dodane przez Ballaczka dnia 02-10-2008 06:23
#60

Dokładnie, bezoar. Niestrawione jedzenie stworzyło swego rodzaju "kłaczek". A gdy koleś zaczął brać tabletki, bezoar wchłonął je i po pewnym czasie zaczął niektóre uwalniać do organizmu. I ich efekt się skumulował, dlatego miał takie fazy ;)
Ja już nie mam zamiaru oglądać Hałsa z polskimi napisami. Po angielsku i tak rozumiem praktycznie wszystko, a ostatnie polskie tłumaczenie na jakie trafiłam mnie załamało. Zgubiło sens całego odcinka :|

Dodane przez Bela dnia 02-10-2008 16:19
#61

Ja nie, dla mnie czasem gadają za szybko.;D
Zdjęcia z pogrzebu już oglądali? ^^

Dodane przez Ballaczka dnia 02-10-2008 16:28
#62

To ściągnij angielskie napisy, tak zawsze łatwiej zrozumieć ;d
A zdjęć nie widziałam - dopiero niedawno się dowiedziałam, że tatuś ma umrzeć.


img100.imageshack.us/img100/4431/beztytuuhe8.th.pngimg100.imageshack.us/images/thpix.gif

^ WTF?! Za tydzień bisują czwarty sezon -_-

Edytowane przez Ballaczka dnia 03-10-2008 07:06

Dodane przez Sukebe dnia 03-10-2008 14:56
#63

Zdjęcia też widziałam.
Nie mam pojęcia dlaczego znowu puszcząją odcinek "Ugly". Chcą zrobić napięcie przed pogrzebem? Może się również okazać, że ten odcinek będzie również jednym z najlepszych w historii tego serialu. Kurczaku... jeszcze 14 dni :( No i oczywiście możemy się również czegoś wiecej dowiedzieć o Housie.

Dodane przez madzia16 dnia 03-10-2008 15:05
#64

Dr. House jet świetny!!! Ja do tych wakacji nie wiedziałam, że istnieje taki serial. Dopiero jak przyjechała moja kuzynka to mi pokazała go i od tej pory oglądam każdy odcinek.

Dodane przez Ballaczka dnia 04-10-2008 09:27
#65

[movie=youtube]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/a6vVxIBgrkU&hl=en&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/a6vVxIBgrkU&hl=en&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/movie]

"Join me on the dark side." :D

Ktoś może mi powiedzieć, co mówi Cuddy po słowach: "You're right. I don't thing I can sleep alone tonight" (zaraz w następnej scenie)? Może być po angielsku, chciałam tylko ogólny zarys tego, co ona mamrocze.

Dodane przez Sukebe dnia 04-10-2008 14:03
#66

"Your mother. She want's to delivery you gin."? Ale to takie bez sensu O_o

Nowe promo odcinka, jeszcze 2 weeks...


Dodany dnia 13-10-2008 13:56

House'owe sneak peeks'y z najnowszego odcinka House'a, "Birthmarks" :)

[movie=youtube]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/QsEza1Dbbxc&hl=en&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/QsEza1Dbbxc&hl=en&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/movie]

To już jutro @___@

Edytowane przez Ariana dnia 13-10-2008 14:45

Dodane przez Sukebe dnia 13-10-2008 13:56
#67

Dodany dnia 04-10-2008 14:03
"Your mother. She want's to delivery you gin."? Ale to takie bez sensu O_o

Nowe promo odcinka, jeszcze 2 weeks...


Dodany dnia 13-10-2008 13:56

House'owe sneak peeks'y z najnowszego odcinka House'a, "Birthmarks" :)

[movie=youtube]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/QsEza1Dbbxc&hl=en&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/QsEza1Dbbxc&hl=en&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/movie]

To już jutro @___@


__
Używaj opcji edycji postów (za kolejność dat przepraszam, pomyliłam się przy usuwaniu).

Edytowane przez Ariana dnia 16-10-2008 23:14

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 13-10-2008 14:03
#68

A mnie ciekawi kiedy będzie trzecia seria w TV ^.^ [ w grę wchodzi AXN lub TVP2 ]

Dodane przez Sukebe dnia 15-10-2008 23:18
#69

Widział juz ktoś nowy odcinek, "Birthmarks"?

Obejrzałam i zrozumiałam mało. Niestety, mój angielski nie jest perfect.
Ucieszyło mnie, że House pogodził się z Wilson'em (szkoda tylko, że po czterech odcinkach. Jak dla mnie mogłoby się to jeszcze ciągnąć). Opowieść jak się poznali, którz by się spodziewał, że Jimmy taki szalony był. Zastrzyk i Cuddy - dobry podstęp. To co mnie trochę zdziwiło to to, że John nie był prawdziwym ojcem Grega. Wiem, że moglo się zdarzyć, ale zrobiło mi się go szkoda. Dobre zagranie przy podestale już na pogrzebie. Ucinanie, pobieranie próbki DNA <lol>. Święte czy nieświęte miejsce House i tak zrobi to co uważa za słuszne. Jimmy i (znowu) butelka <lol2>, no ale końcówka była dobra. Pogodzili się i wszystko się dobrze skończyło. House nie może żyć bez Wilsona i odwrotnie. Nawet śmierć ich nierozłączy.

Dodane przez Ballaczka dnia 15-10-2008 23:39
#70

Widziałam, widziałam. Tym razem bez angielskich napisów, bo były beznadziejne :F Zero zgodności z serialem.
Ale zasadniczo zrozumiałam wszystko. Odcinek świetny, przypadek medyczny podobał mi się pierwszy raz od dłuższego czasu. Ładnie to wymyślili. Podróż House'a i Jimmiego cudowna, a końcowe pogodzenie to jedna z moich ulubionych scen.
Cieszę się, że House nie strzelił jakiejś ckliwej mowy pożegnalnej, wyłożył kawę na ławę, potem nieco nagiął rzeczywistość, by wyciągnąć próbkę DNA, ale generalnie pozostał sobą.
No i najważniejsze: Welcome back, Wilson! :D
I chyba nie muszę dodawać, że wyjaśnienie House'a, dlaczego James go opuścił mnie zachwyciło?
"Śmiertelnie boisz się stracić kogoś, kto wiele dla ciebie znaczy. Więc porzucasz osobę, która znaczy dla ciebie najwięcej". *.*

Dodane przez Itka dnia 16-10-2008 00:37
#71

Uwielbiam House'a - jestem na świeżo po obejrzeniu pierwszego sezonu - ciurkiem, odcinek po odcinku, dzień i noc. Nie mogłam się oderwać.

Najbardziej zafascynowała mnie postać House'a - wrednego, aroganckiego, cynicznego, chamskiego lekarza, który nie szuka kontaktu z pacjentami. Traktuje ich jako przypadki do wyleczenia, nie angażuje się.

Poza tym, mam słabość do takich właśnie bohaterów, obdarzonych nieprzyjemnym charakterem i potrafiących zadawać ból słowami, których jednocześnie toczy niczym rak problem, jakieś przeszłe nieszczęście, wydarzenie sprzed lat, które nie daje im spokoju i w głównej mierze przez to są tacy zgorzkniali.
Matko, ale długie zdanie...

Poza słabością do tytułowego bohatera, nie da się ukryć - uwielbiam wprost patrzeć na te wszystkie flaki, krew, wbijanie igieł w oczka i takie tam różnego rodzaju operacje. A te przypadki! Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie dorwę się do drugiego sezonu.

Ktoś wie, ile ich ma być?

Dodane przez Sukebe dnia 16-10-2008 07:15
#72

Itka napisał/a: Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie dorwę się do drugiego sezonu.

Ktoś wie, ile ich ma być?


planowane jest siedem sezonów, ale kontrakt podpisał do roku 2012.

Dodane przez Bela dnia 22-10-2008 22:38
#73

Oglądali juz 5x05? :D

Fajny był odcinek, podobał mi się.
Bardziej hałsowy niż poprzednie, chociaż ciekawi mnie już następny. :)

Dodane przez Sukebe dnia 23-10-2008 00:44
#74

Oczywiście, że oglądali :D
Bardzo, ale to BARDZO podobały mi się momenty House = Wilson. Chłopaki powoli wracają do siebie i do hilsona :D :D :D Nie wiem dlaczego, ale 13 mnie denerwuje. Poprzednim razem był to Chase :/ Przypadek medyczny, nie wiem o co chodziło. Poczekam na napisy; Cuddy "spodziewa się" dziecka, no i oczywiście big Cuddy KISS już za tydzień a potem znowu przrwa =.=" "Wilson, you are my hero..." xD

Dodane przez Ballaczka dnia 23-10-2008 05:14
#75

House - Wilson rządzi *.* Dobrze, że scenarzyści stosunkowo szybko doprowadzili do pogodzenia się chłopaków, bo bez Hilsona to nie ten sam serial.

W przypadku medycznym ta dziewczyna miała jakąś chorobę autoimmunologiczną, która objawiała się brakiem łez i śliny. Jak dla mnie trochę naciągane. Jak można nie zauważyć, że prawie nie wytwarzamy śliny? Co ona, nie jadła nic, czy co?

I znowu przerwa? Ile? :F

Dodane przez Bela dnia 23-10-2008 15:37
#76

na stronie foxa pisze, że 5 dni jeszcze, czyli normalnie, ale podobno, że ma znowu byc 2 tyg, nie wiem ;F
Ja raczej zrozumiałam przypadek, to całe słownictwo medyczne po 5 seriach trochę zapada w pamięć ;g tylko nie wiem co oni zdiagnozowali wcześniej, na podstawie tych płuc(nie?;P), zanim była poprawna diagnoza, chyba coś co wcześniej się wiele nie powtarzało. hm, może angielskie napisy ściągne i sie dowiem, albo poczekam do soboty. ;D

//edit: rofl, już są polskie napisy xD

Edytowane przez Bela dnia 23-10-2008 15:45

Dodane przez Sukebe dnia 27-10-2008 07:39
#77

OMG. OMG! Stwierdzam, że uśmiech Hałsa na początku odcinka, kiedy to wchodzi do gabinetu Łilsona jest przcudowny @___@ Hałs definitywnie powinien się więcej uśmiechać.

Już 13 listopada nowy sezon 3 na TVP2

Edytowane przez Sukebe dnia 28-10-2008 23:01

Dodane przez Ballaczka dnia 29-10-2008 19:03
#78

Jak 5x06?

Nie wiem, może jestem jakaś inna, ale kompletnie mi się nie podobał.
Za mało Wilsona, ship też nie mój, perypetie Cuddy mnie nie zaciekawiły.
Na plus przypadek i Taub + kokaina.

I teraz dwa tygodnie czekania :F

Dodane przez Bela dnia 29-10-2008 19:04
#79

Hm, z 5x06 zrozumiałam znaczenie mniej niż z 5x05 ale ogólnie wiem o co chodzi. :d Szkoda, że Cuddy zostanie jednak bez dziecka, promo do 5x07 też się zapowiada ciekawie. To chyba ma byc ten odcinek z zakładnikami, nie? Czy 5x09? ;p
Czekam czy będzie dalszy rozwój Huddy. ;D
Szkoda, że 2 tyg ;f

Dodane przez Hermione_Granger dnia 29-10-2008 19:05
#80

Uwielbiam ten serial.Szkoda,że teraz już nie leci..

Dodane przez Sukebe dnia 29-10-2008 19:20
#81

5x06 oglądałam jeszcze rano przed pójściem do szkoły. nie bardzo ich słuchałam (zresztą, oni niewyraźnie mówią), bardziej skupiałam się na obrazie. Ale zgadzam się z Balleczką, Taub i kokaina rulz. Czy Wilsona było mało? Nawet nie zwróciłam uwagi, teraz wszystko gra, więc looz :) Ale oczywiście chodzi o TEN pocałunek @___@ OMG! Wstałam z wyra i nie mogłam oderwać oczu. Radość wpłynęła do mojego serca (w serialu jestem za Huddy, a prywatnie za Hilsonem ;) ). Spanikowany House i jego "Good night" było dziwne O.o powinni kontynuować ^.^ Aha, no i dziecko. Miałam cichą nadzieję, że jednak Cuddy je dostanie, to był smutny widok kiedy siedziała w pustym pokoju i płakała ;( Zrobiło i się jej żal, ale nadszedł House... Ogólnie odcinek może być.
"I don't know".

Dodane przez Itka dnia 11-11-2008 14:30
#82

Wie ktoś może, ile dotychczas wyszło odcinków z piątego sezonu?
Właśnie skończyłam oglądać czwarty i nie mogę doczekać się kolejnych odcinków!

Dodane przez Ballaczka dnia 11-11-2008 15:05
#83

Jak na razie sześć, dzisiaj wychodzi siódmy ;)

Edytowane przez Ballaczka dnia 11-11-2008 15:05

Dodane przez Sukebe dnia 13-11-2008 08:12
#84

I jak wrażenia po odcinku 5x07? :>

Uważam, że piąty sezon z odcinka na odcinek coraz lepszy. Związek Huddy nie idzie naprzód, ale i też nie stoi. Robi małe kroczki, Wilson mi się coraz bardziej podoba. Wkręca House'a i teraz próbował Cuddy. I jej urocze "You're idiot!" i CMOK w policzek xD Grejt scena w "mieszkaniu Wilsona" kiedy to Jimmy zepchnął House'a z kanapy :) Sen Grega, no po prostu świetna. Przypadek również dobry, ciekawy (a to najważniejsze). Ostatnia scena. Szczerze powiem, że miałam nadzieję, iż House zapuka do Cuddy i się pocałują xD Chyba czytam za dużo fików (nie Huddy jednak, ale motywy romantyczne powinny być te same). Czekam na więcej :)

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale od 19 stycznia, "House" będzie leciał w poniedziałki.

Edytowane przez Ariana dnia 13-11-2008 15:52

Dodane przez Bela dnia 13-11-2008 17:17
#85

Nie wiedziałam, że zmienili dzień ;d
Obejrzałam wczoraj ale jakoś nie pisałam. Mnie tez odcinek się bardzo podobał, tak sen był fajny. No i końcówka z tą muchą... dłonie.. Cuddy. ;D Wszystko idzie do przodu ;d

Dodane przez Ballaczka dnia 13-11-2008 17:26
#86

A ja standard, nie podobało się. Jakoś mnie ten piąty sezon nie zachwyca (tak, wiem, jestem w mniejszości i tak, wiem, to przez wątek Huddy).
Generalnie podobały mi się ich reakcje po pocałunku, a zwłaszcza Wilsona, który się tym bardziej przejął niż dwójka najbardziej w to zaangażowana. Przypadek ciekawy, wątek z komarem też, końcówka też byłaby ciekawa gdyby nie wyprawa do domu Cuddy :F


Dodane przez Sukebe dnia 13-11-2008 17:32
#87

No dobra, naprostuję. Mieszam jak zwykle zresztą. "House" za oceanem będzie leciał w poniedziałki, gdyż "American Idol" wchodzi we wtorki na jego miejsce :) Może i to nawet lepiej, po weekendzie od razu "House". Nie mnie to oceniać. Jeszcze raz przepraszam za złe poinformowanie (mój umysł uważa, że od razu wszyscy będą wiedzieli o co mi chodzi).

Ballaczka, ja też cierpię, że jest związek Huddy, ale na inny ship nie ma co liczyć :( A ty jesteś huddzinką, hameronką czy hilsonką? :D

Edytowane przez Sukebe dnia 13-11-2008 17:33

Dodane przez Cameron dnia 14-11-2008 14:02
#88

Obejrzałam wczoraj 5x07. Jak na razie najlepszy odcinek z całego sezonu. Jak to mój brat powiedział "każdy zrobił o krok do przodu tylko nie House". Zawsze był inny to i teraz jest. Mam nadzieję że kiedyś w końcu będzie razem z Cuddy. A, i Wilson mi się wyjątkowo podobał w tym odcinku.

Dodane przez Elsanka dnia 14-11-2008 14:39
#89

Ja wczoraj obejrzałam 5x04 i trochę się zawiodłam.... myślałam że Wilson trochę dłużej będzie obrażony na House'a. Chociaż było wiadome że w końcu kiedyś będą musieli się pogodzić ;] Mimo to odcinek bardzo fajny.

Dodane przez Elsanka dnia 14-11-2008 14:42
#90

Ja wczoraj obejrzałam 5x04 i trochę się zawiodłam.... myślałam że Wilson trochę dłużej będzie obrażony na House'a. Chociaż było wiadome że w końcu kiedyś będą musieli się pogodzić ;] Mimo to odcinek bardzo fajny.

Dodane przez Cameron dnia 14-11-2008 19:56
#91

Mi właśnie 5x04się najbardziej podobał ze wszystkich w tym sezonie nie licząc siódmego odcinka. No i się cieszę, że wreszcie się pogodzili bo okropnie brakowało mi ich przyjaźni. Szczególnie to jak się ze sobą nie zgadzają w czymś mi się podoba. Bez ich przyjaźni nie wyobrażałabym sobie kolejnych odcinków. Wie ktoś może kiedy wychodzą odcinki? Tzn. kiedy mogę pobrań z polskimi napisami? Bo zawsze oglądam kilka dni po tym jak się da pobrać, przez brata bo jemu nigdy się nie chce patrzeć kiedy jest House.

Dodane przez Sukebe dnia 15-11-2008 00:22
#92

"House" wychodzi w każdy wtorek. W Polsce można pobierać już po 03:00, a napisy są już wieczorem tego samego dnia na napiproject.

A jak pisałam wyżej, "House" od 19 stycznia (poniedziałek) leci w Ameryce. Zmieniają datę emisji.

Edytowane przez Sukebe dnia 15-11-2008 00:22

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 21-11-2008 20:17
#93

Musze to napisać. Jak to ja, ryczałam przy 16 odcinku 4 serii. To było smutne ;< I takie dziwne Oo. To co House powiedział Amber w autobusie....
Teraz oglądam 5 *.* Mam 6 odcinków, a ile już można eee... zdobyć kolejnych?

Edytowane przez ewelka_bolitair dnia 21-11-2008 20:17

Dodane przez Sukebe dnia 22-11-2008 01:31
#94

Masz sześć to jeszcze... dwa no i za tydzień w poniedziałek wychodzi dziesiąty :)

A jak wrażenia po 5x08? Jak dla mnie nudny odcinek i tylko rozmowa House'a z pacjentką fajna. Przypomniał mu się wypadadek.

Dodane przez Cameron dnia 22-11-2008 10:32
#95

Ta rozmowa była świetna. Ale jeszcze lepsza była rozmowa Trzynastki z tym niby tatą pacjentki. To zdziwienie Sophii i jej ojca ;D. Hałs dalej nie robi postępów, ciekawe czy w ogóle będzie z Cuddy. Foreman się nieźle spisał, myślałam, że to będzie tak, że sobie nie poradzi i Hałs weźmie ten przypadek za niego czy coś takiego. I dobrze, że tak się nie stało, Foreman dostał te swoje testy kliniczne. Co do Kutnera to mu się dziwię. Jedyny uwierzył dziewczynie we wszystko co mówiła pomimo tego, że już raz na początku go okłamała w sprawie śmierci jej rodziców.

Edytowane przez Cameron dnia 22-11-2008 10:33

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 24-11-2008 09:22
#96

Spanikowany House i jego "Good night" było dziwne O.o powinni kontynuować ^.^



No dokładnie Oo. To z resztą było świetne. I najlepsze, że nie Cuddy House, tylko House Cuddy pocałował *.*

Dodane przez Sukebe dnia 26-11-2008 22:29
#97

Jakie wrażenia po 5x09?

Znowu ośmielę się powiedzieć, że spodziewałam się czegoś innego. Przegadałam cały odcinek tak naprawdę.
Definitywnie za mało Hilsona! A tak naprawdę WOGÓLE go NIE BYŁO. Tylko dwa razy się Wilson pokazał :(
Przypadek tak jakby... hmm. Mało mnie interesowało co mu dolegało, wiekrzą uwagę zwróciłam na to, że pacjent był - jest podobny do House'a. Zrobi wszystko żeby poznać rozwiązanie.
Trzynastka bardzo mi się spodobała w tym odcinku. Wreszcie przyznała, że nie chce umierać. Udaje twardą dziewczyna, a tak naprawdę w środku jest zwykłą dziewczynką (nie umiem dobierać słów).
Kaczychy działały razem, chociaż po części. Ale Chase'ław mnie rozbawił odchodząc. Mial to głęboko w rzyci.
To już sama nie wiem czy House chce być z Cuddy. "Broń Boże", więc może nie xD
Najlepszy tekst, był wtedy kiedy House się pyta terrorysty czy nie był w Meksyku czy gdnieś, a on odpowiada, że nie dalej niż na Florydzie XD No normalnie zdychałam. Chodziło o te piękne już słowa : YOU IDIOT! i to powiedziane z takim uczuciem.
Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek :)

Edytowane przez Sukebe dnia 26-11-2008 22:30

Dodane przez Ballaczka dnia 27-11-2008 07:22
#98

A ja dalej jestem oburzona faktem, że Wilson miał głęboko gdzieś, co się stanie z Housem. Jeszcze brakowało, by się rozłączył ze słowami: "spadaj, teraz jestem zajęty".
Dopuszczam jeszcze możliwość, że jako onkolog nie pozwala sobie na zbytnie okazywanie uczuć, co w przypadku Jamesa nie jest znowu taką nowością. Gdy w którymś odcinku wszyscy myśleli, że House ma guza mózgu (czy coś takiego, wybaczcie, jeśli pokręciłam) i umrze za parę miesięcy, Wilson też się zbytnio nie przejął/nie okazał głębszego przejęcia.
Odcinek podobał mi się bardziej niż ostatni, ale jak wspomniała Sukebe, spodziewałam się czegoś więcej. A te gierki House-Cuddy zaczynają mnie powoli irytować, niech sobie wyjaśnią te sprawy i już.

Edytowane przez Ballaczka dnia 27-11-2008 07:22

Dodane przez Cameron dnia 27-11-2008 11:11
#99

Właśnie skończyłam oglądać. Fajne było, jak zawsze zresztą. Tylko Trzynastka jakoś dziwnie się zachowywała. Nie powinna się tak poświęcać. A pacjent był strasznym kretynem. Próbowałam go zrozumieć, ale i tak nie dałam rady. Zdecydowanie przesadził biorąc za zakładników chorych ludzi i kazać testować leki na kobiecie chorej na Huntingtona. A blondas się nawet nie zainteresował tylko sobie wyszedł. Wilson też z taką chęcią pomógł, że ho. Zawiodłam się na nich. Nie chce mi się czekać na kolejny odcinek.

Edytowane przez Cameron dnia 27-11-2008 11:13

Dodane przez Sukebe dnia 27-11-2008 23:16
#100

Ballaczka napisał/a:
(...) Wilson też się zbytnio nie przejął/nie okazał głębszego przejęcia.


Bo on zna bardzo dobrze House'a i wie na co go stać :)

Ballaczka napisał/a:

A te gierki House-Cuddy zaczynają mnie powoli irytować, niech sobie wyjaśnią te sprawy i już.


Nie tylko Ciebie :/ ale już może w przyszłym odcinku coś się ruszy. Wydaje mi się, że House ją podejdzie i Cuddy wyzna mu swoje uczucia oraz, że będzie się to ciągnęło do końca "House'a M.D."

Edytowane przez Sukebe dnia 27-11-2008 23:18

Dodane przez Vampirzyca dnia 28-11-2008 08:16
#101

Gdy byłam na obozie, mieliśmy świetlicę z telewizorem i taką wielgachną kanapą. Gdy zaczynał się Hałs, biegałyśmy po całym ośrodku i zbierałyśmy ludzi, a potem wszyscy na tą sofę i oglądamy. Był wtedy jakiś odcinek o chłopcu, który zaraził się od ojca trądem i jakiejś otyłej dziewczynce, co miała zawał... Chyba^^. Ale wracają wspomnienia. Od tamtego czasu obejrzałam Hałsa kilka razy i szczerze żałuję, że nie znalazłam więcej czasu. Kiedy to dokładnie jest?

Dodane przez Shemya dnia 28-11-2008 13:09
#102

Vampirzyca napisał/a:
Kiedy to dokładnie jest?

W czwartki o 21:40/21:45 (nie pamiętam dokładnie. ;p) na TVP 2. A tak w ogóle to fajny wczoraj odcinek nawet był. [:

Dodane przez Safana dnia 28-11-2008 15:25
#103

Wczoraj w końcu, przezwyciężyłam swoją niechęć do serialów o lekarzach (operacje-ohyda) obejrzałam cały odcinek, wcześniej widziałam tylko fragmenty :).
House jest boski. Ma taki sam rodzaj uroku co nasz Sev.
Pomijając fragmenty operacji lub pokazywania wnętrza człowieka (łeee, niedobrze mi się robi na widok takich rzeczy) serial jest wspaniały. Jest w nim to 'coś' czego brakuje w wielu serialach ;).

Dodane przez Shemya dnia 28-11-2008 15:30
#104

Safana napisał/a:
Wczoraj w końcu, przezwyciężyłam swoją niechęć do serialów o lekarzach (operacje-ohyda) obejrzałam cały odcinek, wcześniej widziałam tylko fragmenty :).
(..) Pomijając fragmenty operacji lub pokazywania wnętrza człowieka (łeee, niedobrze mi się robi na widok takich rzeczy) serial jest wspaniały.

A ja można powiedzieć, że to właśnie lubię. Bo człowiek ciekawy jest i lubię oglądać co ma w środku. ^^ Ale nie żeby to mi się najbardziej podobało w Housie, co to to nie. Tak jak napisałaś ten serial ma w sobie to 'coś', a sam House jest taki arogancki, ironiczny (jak Sev. ;p) co lubię. (:

Dodane przez Sukebe dnia 05-12-2008 00:49
#105

5x10

Jeden z lepszych odcinków :) No i co z tego, że było Huddy x( ale Taub z Kutner'em przebijają wszystko. Jak to stwierdził mój brat, wszyscy działają za plecami House'a. No cóż, kaczuszki się usamodzielniają. A ta kobieta i przedostatnia scena. Bosz, to mi przypomniało parodię "House'a" kiedy to koleś umarł, uzurpator-House wchodzi i gada ze swoją ekipą trzymając krem w ręce. On im tłumaczy co i jak, po pięciu minutach nasmarował facetowi nogi i koleś ożył xD Masakra, ale pozytywna :) Przytulenie się chłopaków jak ona "ożyła" - bezcenne ;)
13 jakoś coraz mniej mnie denerwuje, zaczynam się do niej przekonywać. I dobrze :)
Jakoś dzisiaj chaotycznie piszę, za duzo bym chciała ująć.
Przypadek taki sobie, coraz mniej medycznych zagadek. Chociaż niewiem, późna godzina i może zaczynam bredzić O.o

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 05-12-2008 16:45
#106

5x10

To normalnie O.o Co Hałs robił z ta blondyną na końcu w gabinecie!!! ;f x] A już myslałam, że się z Cuddy pocałują na koniec. I znowu będę czekać musiała na kolejny odcinek.
Tak se myślałam, że jak już House złapał Cuddy za biust to się coś wydarzy, a tu no... O.o

Kocham Kutnera normalnie - zayebisty jest. Jego i Tauba mina mnie powaliła jak ta pacjentka ożyła.

Dodane przez Cameron dnia 06-12-2008 21:21
#107

Ta w tym momencie kiedy ta pacjentka ożyła i oni tak się wystraszyli nie umiałam opanować śmiechu przez długi czas. Oczywiście zostałam skrzyczana przez brata, że mu przeszkadzam, ale to jest normalne kiedy oglądamy Hałsa. No i ta blondyna głupia była cały odcinek zepsuła. A już miało być tak pięknie. Trzynastka mile mnie zaskoczyła (ZNÓW!), fajnie by było jakby była z Foremanem. Ale jakoś w to wątpie. No a przypadek medyczny był taki sobie. Ani ciekawy ani nudny.

Dodane przez Chryzanteny-Zlociste dnia 06-12-2008 21:36
#108

Z chęcią bym pościągała Housa tylko że mogę używać tylko brata laptopa -brata- i za bardzo nie iem jak by tu ściągać. ;p muszę zadowolić się TVP2. xDD

Dodane przez Guardian dnia 07-12-2008 18:43
#109

Omg. Muszę się Wam pochwalić, że kończę już 4 sezon. Jestem już przy 13 odcinku, więc... w tym tygodniu koniec. A potem wreszcie będę mógł Wasze spoilery czytać ;p Jak na razie... 4 seria bardzo fajna, aczkolwiek gorsza niż pierwsza i druga. Motyw Wilsona i Amber zajefajny, Cuddy jak zwykle super, Trzynastka jest fajna, Cameron ma dziwkarskie włosy ;p Najlepszy odcinek dotychczas tej serii? Ten o biegunie północnym. Ok, to ja idę oglądać ;d

Dodane przez Nicolas dnia 07-12-2008 18:58
#110

Fajny serial. Ale teraz już nie oglądam bo mi się nie chce xD

Dodane przez Lilly_16 dnia 07-12-2008 18:59
#111

jest to super mega film, nie wiem czy ktoś inny pasował by to tej roli jak hugh grant, fabuła jestwspaniała, a choroby ludzi które musi wyleczyć są po prostu fantastyczne... fakt że jego podejście do pacjentów może nie których przestraszyć lub wkurzyć , ale to jest film fajny i warty obejrzenia... jeśli miałabym polecić komuś jeden serial medyczny poleciła bym ten:)

Dodane przez Sukebe dnia 08-12-2008 06:29
#112

Lilly_16 napisał/a:
jest to super mega film, nie wiem czy ktoś inny pasował by to tej roli jak hugh grant (...)

ja sobie Hugh Granta nie wyobrażam w tej roli, ale co kto woli (ale mi się zrymowało xD) Ten aktor to Hugh Laurie :)


Lilly_16 napisał/a:fabuła jestwspaniała, a choroby ludzi które musi wyleczyć są po prostu fantastyczne...

bywają również śmiertelne.
jak nie wiedzą co dolega pacjentowi, limit się wyczerpał to dawaj do House'a!

Edytowane przez Sukebe dnia 08-12-2008 06:31

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 08-12-2008 13:17
#113

Aaaaaaach, Głardian, Frozen to najlepszy odcinek 4 serii, pomijając bardzo smutne Wilson's Heart *.* Wiesz co dobre. Z resztą wielu ludziom się bardzo ten odcinek podoba, coś w tym musi być.

JAAAAAA CHCE 5 x 11 !

Dodane przez Guardian dnia 10-12-2008 16:46
#114

Serio? Jakoś z nikim nie gadałem o tym odcinku... (:

Ale dobra. Przyszedłem tu po to, bo muszę się wyżalić po końcówce 4 sezonu! Odcinek 4x15 bardzo fajny, jeden z najfajniejszy odcinków tego sezonu. Znakomity obrót sytuacji, jednak... Po obejrzeniu kolejnego (16) jestem załamany. Amber (moja ulubiona bohaterka) nie żyje.;f Nienienienienienienie... Odcinek 16 również bardzo fajny, aczkolwiek już przedobrzyli z tymi halucynacjami/snami czy co to tam było. W zasadzie mam mieszane odczucia, bo B.Z. była najfajniejsza, ale nie byłby to House, jakby przeżyła. No, tak więc najlepsze odcinki 4 serii to: 4x11, 4x15, 4x16. Zdecydowanie odstają od reszty w tym sezonie. Buuu ;(

Edit: No i zapomniałem napisać coś odnośnie House's Head... (Widmo) Cuddy tańcząca przy rurze.. Tego jeszcze nie było *.*

Edytowane przez Ariana dnia 10-12-2008 18:12

Dodane przez Lilly_16 dnia 10-12-2008 16:50
#115

sorki za błąd... pomyliłam się bo byłam w trakcie czytania recenzji filmu z hugh grantem

Dodane przez Cameron dnia 11-12-2008 19:43
#116

Jak Wam się podobał 5x11?
Ten odcinek był boski! Przypadek był bardzo ciekawy. "- A czy ja wyglądam na idiotkę? H: Nie. A potem jak pokazała ten sposób używania inhalatora wyłam ze śmiechu:rotfl: Potem za to nie było śmiesznie, żal mi tej dziewczyny. Popłakałam się wtedy kiedy Cuddy dała jej dziecko do rąk. Zdziwiłam się tym, że to Kutner dokuczał koledze, myślałam, że to było odwrotnie. Końcówka była i tak najlepsza. Wiedziałam, że się w końcu pocałują, wtedy kiedy powiedziała mu że jednak nie jest jak Hałs. I wreszcie Cuddy będzie miała dziecko.

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 11-12-2008 20:48
#117

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaach!
Bosko *.* Przed chwilą skończyłam oglądać!
Przypadek choroby mi się podobał, na końcu, kiedy powiedzieli, że nic się nie da zrobić, to sie popłakałam. Szkoda... I to dziecko....
I Kutner przepraszający. I House życzący Cuddy Wesołych Świąt. I pocałunek 13 z Foremanem. Mówiłam, że 'będą razem'. Wiedziałam!

Śmieszne sceny? - Jak kobieta pokazuje House'owi użycie inhalatora :rotfl: - ta jego mina przy tym, no miazga.

Btw - na początku uwierzyłam w to niepokalane poczęcie! Tak to powiedział, z taką powagą, że się niczego nie domyśliłam XD

Hałs, Cuddy... muszą być razem!

I tak jeszcze na koniec: ta blondyna z falowanymi włosami... ona chyba w Camp Rock grała?

Dodane przez Sukebe dnia 13-12-2008 01:41
#118

Oglądałam, a jak!
Od początku. Odcinek bardzo fajny, wreszcie (po części) wracają do starych sezonów. Więcej humoru i dobrego, poczciwego Hałsa :) No i nareszcie była przychodnia! Zgodzę się z dziewczynami wyżej: baba z inhalatorem najlepsza (nie wspomnę, że przypomina moją babę od niemca :/). W niepokalane poczęcie też uwierzyłam xD Chociaż te miłe podejście Hałsa do pacjenów mi do niego niepasowało :) Ale jak założył kitel + krawat to Ómarłam na miejscu i113.photobucket.com/albums/n212/natulka/emoti/love.gif
Wilson i jego opowieść xD
Przypadek fajny, ale mam nadzieję, że Cuddy nie dostanie dziecka.Nie dosyć, że w pracy Hałs to w domu jeszcze dziecko. A poza tym Huddy nie ma być, ma być Hilson. Koniec, kropka.


A teraz na "House'a" czekamy do 19 stycznia, w poniedziałek :(

Edytowane przez Sukebe dnia 13-12-2008 01:42

Dodane przez Ballaczka dnia 13-12-2008 07:19
#119

W końcu jakiś odcinek piątego sezonu, który nie irytował mnie niemożliwym do przełknięcia stężeniem Huddy. Przede wszystkim pokochałam opowiastkę Wilsona, generalnie jak zwykle wszystkie sceny z Jamesem wymiatają.
Podobało mi się też, że w końcu scenarzyści postawili na śmierć pacjenta, chociaż mogliby też darować sobie dziecko. Z jednej strony mam nadzieję, że Cuddy będzie zbyt zajęta macierzyństwem, by pojawiać się na ekranie, z drugiej przeczuwam, że skończy się na licznych odwiedzinach House'a w jej domu. Jak będą ciągnąć ten romans do szóstego sezonu to ja spasuję :aff:


Do 19, wtf? Toż to ponad miesiąc!

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 13-12-2008 09:35
#120

A teraz na "House'a" czekamy do 19 stycznia, w poniedziałek


Jakiś żart.... x___X


"z drugiej przeczuwam, że skończy się na licznych odwiedzinach House'a w jej domu."

Muahahaha. Tak, tak i jeszcze raz tak! ;p

Edytowane przez ewelka_bolitair dnia 13-12-2008 09:36

Dodane przez Negative dnia 13-12-2008 11:09
#121

Kocham.
Pewnego wieczora w wakacje '08 zasiadłam przed TV. Pobieżnie przejrzałam kanały i stwierdziłam, że nie ma nic ciekawego tylko jakaś telenowela a la Na dobre i na złe. Ale już w pierwszych minutach bardzo mnie zaciekawił, że odliczałam czas do nowych odcinków. Pokochałam osobowość Dr Haose'a i jego ziomów xD I wszystko. To jest świetne. A wcześniej dziwiłam się dlaczego moja koleżanka się tym tak podnieca. xD

Jedno tylko mnie zawiodło. TVP2 oszukało widzów i w sierpniu serialu nie emitowano. Jak się o tym dowiedziałam to ze złości rozbiłam pilot od telewizora i przez całe wakacje nie miałam ani serialu ani pilota... -.-

Edytowane przez Ariana dnia 13-12-2008 12:06

Dodane przez Sukebe dnia 13-12-2008 15:11
#122

Do 19, wtf? Toż to ponad miesiąc!


a dokładnie sześć tygodni ;(

Jakiś żart.... x___X


niestety nie :(

miejmy tylko nadzieje, że bedzie warto.

Dodane przez Akiko dnia 29-12-2008 00:31
#123

miejmy tylko nadzieje, że bedzie warto.

Na House'a zawsze warto czekać, nie ważne jak długo ;p

Zabawne by było to, gdyby Greg odnalazł to szczęście o którym trują mu wszyscy na około. Ciekawe czy byłoby w postaci Cuddy i jej małego adoptowanego dziecka. House jako kochający ojciec! Nie no, komedia, doprawdy ^^

Choć z drugiej strony ciekawa jestem, jak to wszystko się skończy. Choć mam nadzieję, że nieszybko to nastąpi.

Edytowane przez Akiko dnia 29-12-2008 00:33

Dodane przez Sukebe dnia 29-12-2008 15:36
#124

Akiko:

Ja stawiam na to, że House się zaćpa na śmierć. Wszyscy będą płakać i takie tam.
Jeśli go połączą z Cuddy to ja zejdę na zawał. Cuddy jako samotna matka wychodzi lepiej niż z Housem, bo przy nim zachowuje się jak nastolatka.
Piąty sezon nie należy do najlepszych. Jakoś jadą, ale za dużo właśnie mieszają z Panią Dziekan. Huddy to nie jest to.

Dodane przez Akiko dnia 29-12-2008 15:42
#125

Sukebe:
Buu, ale ja chcę, żeby House był szczęśliwy, jeszcze na tej ziemi!
A piąty sezon rzeczywiście nie jest najlepszy. Jestem ciekawa jak rozwiną się jego halucynacje. Przecież przez to nie będzie mógł pracować w najbliższej przyszłości. A przecież leków odstawić nie może i nogi też mu nie utną! Może rzeczywiście umrze jako ćpun...
Nieeee! ;C xd

Dodane przez Sukebe dnia 29-12-2008 15:48
#126

Akiko:

Kiedy House miał halucynacjie? O.o W piątym sezonie chyba ich nie miał, albo ja niedokładnie oglądałam.
Wydaje mi się, że to będzie dla niego najlepsza część, a czy House będzie jeszcze szczęśliwy? Może on jeszcze tego nie wie, ale w głębi serca może być.
Żeby nie offtopować to możemy popisać na PW.

Dodane przez Akiko dnia 29-12-2008 16:01
#127

Sukebe:
Offtop? Nadal rozmawiamy o serialu ;]
A halucynacje miał. Wtedy, gdy próbował pod szklanym stołem w jego drugim gabinecie złapać klucze, których, zdaje się, nie było. Wtedy, gdy dyskutowali o przypadku. Trzeba jeszcze raz prześledzić wydarzenia.
A komary? To też miała być halucynacja.

Edytowane przez Akiko dnia 29-12-2008 16:04

Dodane przez Carol dnia 29-12-2008 16:11
#128

To najlepszy serial na świecie, uwielbiam go! Nawet moja mama go uwielbia. Jest świetny. :>

Dodane przez Sukebe dnia 29-12-2008 17:05
#129

Akiko:

Dajemy się w szczegóły ;]

Komar z butlą gazową i kuchenka to nie czasem był jego sen? Wydaje mi się, że to mu się właśnie śniło. A kiedy były klucze? Jaki to był przypadek bo nie kojarzę, naprawdę.

A tak z innej beczki. Przez całe święta miałam przed oczyma House'a w kitlu i krawacie. Jak on cudownie w tych ciuszkach wyglądał xD

Dodane przez Guardian dnia 29-12-2008 17:18
#130

To z komarem to był sen (przynajmniej tak to pamiętam). Co do motywu kluczy to nie mogę sobie przypomnieć, w którym to było odcinku - jedyne co mi do głowy przychodzi, to moment z czymś (klucze/szklanka?) co odbijało się od szyby w stole.

Mi brakuje House'a biorącego Vicodin co 5 minut :< I jeszcze Amber...


A teraz czekać trzeba jeszcze 3 tygodnie na 5x12...

Dodane przez Akiko dnia 29-12-2008 17:40
#131

Nie, o nie tego komara mi chodziło. A jak go ugryzł? Przecież go tak na prawdę nie ugryzł. I ten drugi - przecież go tak na prawdę nie było! Patrząc po minie House'a i w ogóle ;p
A kluczyków już szukam. Chwila moment, muszę obejrzeć wszystko jeszcze raz ;]

Dodane przez Hermiona_Mia dnia 29-12-2008 17:49
#132

Taak:), ja bardzo lubię ten serial. Moja mama za nim szaleje. Mogłaby go oglądać godzinami xD

Dodane przez Antipoison dnia 30-12-2008 14:15
#133

Gezas Hałsomania jest zaraźliwa... myślałam że tylko w Krakowie takie czuby żyją.

Serial mogę oglądać od czasu do czasu dla rozrywki ale pięciu sezonów jednego i tego samego w kółko? Blee w życiu.
Kazdy odcinek ma taką samą konstrukcje, idiotycznie przewidywalną. (z nielicznymi wyjątkami)
W dodatku główny bohater wygląda jak lump spod mojego sklepu monopolowego.
Jego cyniczno- ironiczny sposób bycia jest zbyt przerysowany - koleś piszący teksty powinien bardziej się postarać.
Serial nie zrobił na mnie absolutnie żadnego wrażenia.

Dodane przez Akiko dnia 31-12-2008 16:20
#134

Każdy lubi co innego ^^,

O, znalazłam! Odcinek ósmy piątego sezonu 7:12 minuta filmu. Zastanawiam się, czy to problemy z z ręką, czy halucynacje. Biorąc pod uwagę sytuację z 41 minuty poprzedniego odcinka, i wypowiedź Wilsona ("House, jesteś narkomanem.Zawsze masz przywidzenia.Ugryzienie pojawiło się,kiedy ją pocałowałeś. Zawsze mocniej swędzi,kiedy o niej myślisz.") to mogą być halucynacje. Czyli że leki robią swoje.


A tak w ogóle - czy ktoś wie, gdzie mogę serial ten obejrzeć w telewizji? Tzn. na którym kanale, kiedy i o której. Byłabym wdzięczna ;]

Edytowane przez Akiko dnia 31-12-2008 16:24

Dodane przez Sukebe dnia 31-12-2008 16:41
#135

House leci w TVP2 w czwartki o 20:40 (dwa odcinki) albo o 21:35 (jeden odcinek) - sezon trzeci. Na AXN leci od poniedziałku do piątku o 16:00 niestety pierwszy sezon :)

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 02-01-2009 11:30
#136

W dodatku główny bohater wygląda jak lump spod mojego sklepu monopolowego.


?! Jak tak, to ja jadę do Ciebie, pokażesz mi ten sklep :smilewinkgrin:

Zgadzam się z Głardianem, mi też szkoda Amber ;<

A ostatnio w filmie Showtime był Taub! XD Zagrał taka malutką rolę, a ja się oczywiście wydarłam ;D

A zobaczycie, że na koniec tak ogólnie serialu Hałs będzie z Cuddy, wcześniej rozejdą się kilka razy...

Dodane przez Sukebe dnia 03-01-2009 18:19
#137

Akiko:

Włączyłam ten odcinek i powiem Ci szczerze, że żadnych kluczyków tam nie widzę. Tylko jak House sięga po fajkę wodną (?) i to na dodatek pod stołem, a to jest 0:07:20 minuta filmu. Albo chodzi Ci jeszcze o jakiś inny moment. Sama już nie wiem. To nie są haluzynacje, to są objawienia w jego przypadku ;)

Dodane przez Akiko dnia 03-01-2009 19:24
#138

Sakebe:

Pod stołem, pod stołem. Fajka wodna, kluczyki, mniejsza xd Po coś sięga i nie dostaje. I to raczej objawieniem nie jest xd


To co, nie pozostaje nam nic innego jak czekać na kolejny odcinek ;]

Dodane przez Lady_Derabia dnia 03-01-2009 19:47
#139

Dr House? Mój ulubiony serial, bohater również. Oglądam go praktycznie codziennie, a dzień bez House'a to dzień stracony. ^^
Kocham go za poczucie humoru, za cynizm, za to, że mówi to co myśli, no po prostu cud, miód i orzeszki. Gdyby znaleźć faceta takiego jak on, to... xD

Dodane przez Sukebe dnia 03-01-2009 20:11
#140

Akiko:

No, to raczej nie było :p Ale więkrzość tych przebłysków jest, więc...

Lady_Derabia:

... jakby znaleźć takiego faceta jak on to go przywiązać do łóżka i wykorzystywać :P

Dodane przez Antipoison dnia 04-01-2009 13:32
#141

W dodatku główny bohater wygląda jak lump spod mojego sklepu monopolowego.


Nie ma sprawy, takich jak on siedzi tam na pęczki.

Dodane przez Chryzanteny-Zlociste dnia 10-01-2009 19:56
#142

Uważam że Huddy i House mogą być razem ale to mało prawdopodobne.
Prędzej Hameron. A co do 8 odc. sez. 5 to racja. To były halucynacje.
Jego słowa: ,,Statystycznie, wszyscy uzależnieni od narkotyków to idioci.'' Podejrzewam, że to były początki drugiego sezonu gdy podpierał swoje decyzje statystykami. Chodzi mi o to, że sam siebie krytykuje i jest świadom swojego uzależnienia. Jednak ten 8 odc. trochę zachwiał moją uwagą, No ale fani Hous'a, wyobraźcie sobie go bez Vicodinu . Nie zapominając o skutkach ubocznych!!

Dodane przez Sukebe dnia 16-01-2009 15:08
#143

Przypominam, że najnowszy "House" już w poniedziałek :jupi: jednak do ściągnięcia dopiero we wtorek rano :(

Dodane przez atrammarta dnia 16-01-2009 22:01
#144

Seriał był zachwalany, i nadal jest, więc obejrzałam kilka odcinków.
Musże powiedzieć, że jest to program wciągający, świetny, boski, aczkolwiek go nie oglądam ;/
Wczoraj obejrzałam jeden odcinek i jak wygląda moje postanowienie noworoczne? "Zaczniesz wciągać się w dr. Housa!" ;P
Tak, tak Moi Drodzy zacznę! ; )

Sama postać House'a?
Jest świetny, nawet po paru odcinkach! Jego cynizm, chamstwo, złośliwość, jego teksty kreaują go na Oryginał przez wielkie O!


Dodane przez Elsanka dnia 16-01-2009 22:31
#145

Kurcze już nie mogę się doczekać wtorku ; ( Tak długo bez House'a to naprawdę nie do pomyślenia ;p

Ja uważam, że Cuddy i Hałs w końcu będą ze sobą, może nie długo, ale będą, albo jest też taka opcja, że się ze sobą prześpią i będą się dziwnie zachowywać^^.
A oprócz Hałsa i Cuddy, to szykuje się nam następna parka - Trzynastka i Forman. Co z tego wyniknie, to nie wiadomo, mam nadzieję że będzie ciekawie ;D

Edytowane przez Elsanka dnia 16-01-2009 22:32

Dodane przez Sukebe dnia 17-01-2009 13:26
#146

Zgadzam się, tak długo bez hałsa to koszmar :p
A ja nie chcę żeby Cuddy się przespała z Hałsem, bo wtedy Cuddy będzie jeszcze bardziej się dziwnie zachowywać niż po pocałunku. Gorzej niż jakaś nastolatka. Na dodatek jakby Hałs tak zaczął... koniec.
A Foreteen mógłby być :) Ciekawie by było. Chociaż wątpię żeby scenarzyści robili następną parę: House-Cuddy, Chase-Cameron i jeszcze Foreman-Trzynastka.

Dodane przez anguis dnia 19-01-2009 00:09
#147

A zauważyliście, że w emitowanym ostatnio w TVP odcinku (sezon 3, odc. 11, Słowa i czyny), House czule nazywa strażnika na odwyku Voldemort?
Facet jednak nie okazuje sie wcale taki zly - w koncu zaoptruje biednego Grega w Vicodin :smilewinkgrin:
Jak widać nawet Voldemort musiał się ugiąć przed siłą perswazji House'a :D

A to coś a propos: znalazlam w fanartach. House, Voldemort i Harry
images41.fotosik.pl/50/510c5ee077fc6eac.jpg

** autor: Pirateking_Ruffy @ animexx.de
polskie napisy: moje
przepraszam za brak polskich znaków, ale za dużo by z tym było roboty

Dodane przez Ephileps dnia 19-01-2009 16:45
#148

Ciężko dodać coś nowego od siebie. Dr House to po prostu mistrz jakich mało. Chociaż osobiście wolałbym do niego nie trafić :D. To jedyny serial jaki oglądam. Bije tych wszystkich zaginionych i skazanych na śmierć na głowę.

Dodane przez Feltonka dnia 19-01-2009 17:07
#149

No co ja mogę powiedzieć? Że to jest wspaniały serial? Nie, tylko, że to jest najlepszy serial jaki kiedykolwiek w życiu oglądałam xD
Naprawdę zadziwia mnie Dr. House. Jest wredny, podstępny, wścibski i po prostu straszny. I Dlatego go kocham xD,
Chociaż jest taki NIE MIŁY, to i tak zna się na rzeczy. Żadnego pacjenta jeszcze nie zawiódł. Może i jakiś umarł, ale House i tak znał diagnozę. Najlepszy odcinek był jak naszego doktorka postrzelono... Miał potem jakieś zwidy itp, itd. Po prostu polecam :)

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 23-01-2009 15:55
#150

Painless <333

Boski odcinek, jak wszystkie. Popłakałam się jak ten chłopak chciał, żeby zabić jego ojca...I ta rozmowa pomiędzy Hałsem a pacjentem w plus/minus 25 minucie <<jak go paraliżują>> Właśnie lubię takie momenty w tym serialu, kiedy House okazuje odrobinę człowieczeństwa. *___*

Fajną kaczuchę Wilson kupił dla córeczki Cuddy ;D

Dodane przez Hermione dnia 23-01-2009 16:04
#151

Nie lubię tego serialu. Ja go kocham!
Oglądaliście wczoraj na TVP 2? Jak House założył się z Cuddy, że wytrzyma na wózku przez tydzień? Albo jak chłopak połknął wykałaczkę? Kocham House'a jak i Hugh Laurie'a - odtwórcę jego roli. :jupi:
To zdecydowanie najlepszy serial, jaki kiedykolwiek oglądałam, bez obrazy, ale nawet nie ma porównania do polskich telenoweli, czy np. "Na dobre i na złe".

Edytowane przez Ariana dnia 23-01-2009 17:17

Dodane przez Sukebe dnia 25-01-2009 19:50
#152

5x12

Hmmm, czekałam na napisy. Jak napisy się pojawiły to były rubbish.
Obejrzałam.Pierwsza myśl o pacjencie to hałs. No i Lucas z wyglądu, ale nie w tym rzecz. Odcinek mnie nie zauroczył, spodziewałam się więkcej akcji, dynamiki a oni to ciągną. Serial traci urok. Chyba naprawdę każdy serial jest nalepszy w sezonie trzecim. House nie zachwyca.
Cuddy i pieluszka w teczce xD dobre. A ten bałagan coś mi przypomina ;) Wilson z kaczuchą serio był uroczy. Nie wiem czy ktoś zauważył, ale na począdku (jak jest ukazana kąpiel Hałsa) na wannie widać kaczuszkę do kąpieli :)

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 25-01-2009 20:05
#153

"Nie wiem czy ktoś zauważył, ale na początku (jak jest ukazana kąpiel Hałsa) na wannie widać kaczuszkę do kąpieli "

Muahahha! Wlaśnie jeszcze do kąpieli chciałam nadmienić. Jak się zaczyna, to mozna sobie pomysleć, że on robi coś innego niż masuje sie po nodze! :rotfl:

Dodane przez Sukebe dnia 25-01-2009 20:11
#154

!ewelka_bolitair:

Masz brudne myśli i ja zresztą tak samo xD Jednak w tej kąpieli kogoś brakowało :p

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 25-01-2009 20:25
#155

"Jednak w tej kąpieli kogoś brakowało"

A kogo ty byś tam chciała? ;> Bo wiem, ze nie tej osoby, co ja^

Edytowane przez ewelka_bolitair dnia 25-01-2009 20:25

Dodane przez Sukebe dnia 25-01-2009 20:35
#156

A skąd wiem? Brąz onkolog w sam raz do tej sceny :)

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 25-01-2009 21:05
#157

Muahahahha! Ja jestem bardziej skłonna do Cady, niestety
Dżejms mógłby być nadal ze Zdzira jednak... ech ;<

Dodane przez Sukebe dnia 25-01-2009 21:10
#158

Wilson "Zdziry" już nie ma. Kupił niby kaczuchę dla Rachel a tak naprawdę sam ją przygarnie bo w nocy czuje się samotny. A co by Cuddy robiła z Hałsem we wannie? O.o

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 25-01-2009 21:57
#159

A co by Cuddy robiła z Hałsem we wannie? O.o

No według mnie to oni JAKO PARA mogliby tam robic wiele rzeczy. gdyby nią byli

Dodane przez Sukebe dnia 26-01-2009 14:27
#160

Ten związek wydaje się być najbardziej realny, ale ja i tak wolę żyć nadzieją w Hilsona. Może Shore da się przekonać :p

Dodane przez Feltonka dnia 03-02-2009 12:35
#161

Cudowny serial o wrednym lekarzu, lecz skutecznym. Próbuję nie opuścić żadnego odcinka :) Najlepszy odcinek był o postrzeleniu Housa, jak miał omamy :) Naprawdę bardzo ciekawy serial. Serdecznie polecam pozdrawiam... No i to raczej tyle xD
Chwała dla Dr. Housa xD

Dodane przez Tonks dnia 04-02-2009 21:07
#162

Uwielbiam Dr. Housa, ten jego rechoczący głos :), po prostu super i ten jego sposób mówienie i zwracania się do pracowników, jest rewelacyjny :D

Dodane przez ksenofiliuslovegood dnia 04-02-2009 22:01
#163

Cytaty House'a:
"my nie leczymy pacjentów. Leczymy choroby. Pacjenci tylko w tym przeszkadzają"

Dr House: Była pani w ciąży i poroniła
p: To niemożliwe, od roku nie uprawiam seksu
Dr House: W takim razie zdarzyło się niepokalane poczęcie
p:Co mam teraz zrobić?
Dr House: To proste, założyć kościół


Żona pacjenta: Ma pan napisane na czole "nie wchodzić"
House: Serio? a mieli mi to powiesić na drzwiach.

*****
House: Zrobiłeś to, pocałowałeś ją.
Chase: To umierająca dziewczynka.
House: Dlatego nie możesz dotykać moich pisaczków.

****
House: Trzeba iśc do więzienia przeszukać jego celę.
Foreman: Dobra, pójdę.
House: I pójdzie Chase. Jesteś ładny, więźniowie cię polubią.


"-Miałem dosć dostawania wiatrówki, kiedy prosiłem o Barbie.-"

Foreman:Jest chora psychicznie!!!
House:Ale ładnie pachnie

House.-jeśli się poprawi to ja mam racje...a jak umrze to ty.!

Cameron: Masz nową laske.
House: Sprzedawca powiedział że mnie wyszupla

Dodane przez macie_k1 dnia 04-02-2009 22:36
#164

To jeden z mojch ulubionych seriali :D

Dodane przez majka dnia 07-02-2009 12:11
#165

Przez pierwsze 3 dni feri nadrabiałam cały 4 sezon i 5.

Otóż 5x14

Trochę przynudza. Przypadek niezbyt ciekawy, choć niechciałabym mieć okresu w każdym miejscu ciała. Bardziej mi się chyba podobało jak Cuddy zabiegała o dziecko, niż kiedy je teraz ma. Ale i tak Hałsa kocham.

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 07-02-2009 12:24
#166

hmmm omawiałam 13?
zapomniałam o czym już był o.O przynudził mnie.

Ale dzisiaj oglądałam 5x14. Ściągnięta z łózka o 10 przez siostrę, usadowiłam się z tostami na podłodze i oglądałam next odcinek.
Okres z każdego miejsca ciała? O god o.O
Trzynastka ślepa...
I Wilson, który opowiada o śmierci Amber. Pan Racjonalizator ^.^
A potem przy końcu zmywa naczynia.
A moja siostra się zastanawia: Ciekawe czy umyje ten kubek?
Ja: Umyje.
I umył.

Ale jakoś z kolejnym odcinkiem to robi się... inne?

__

Aha, już wiem o czym był 13 odcinek. Chyba tylko końcówka taka dla mnie: Hałs się pomylił.

Dodane przez Chryzanteny-Zlociste dnia 07-02-2009 20:17
#167

Ogólnie to polecam najlepszą na świecie stronkę o Hotym wspaniałym serialu.
http://housemd.pl/news.php
I odwiedzenie forum, gdzie są super ludzie i zawsze ma się inforacje najświeższe..
***
House House House.
Jak to powiedział Hilson:
"House, jesteś taki, jakim cię bóg stworzył"

Dodane przez Sukebe dnia 07-02-2009 21:21
#168

Nie myślałam, że kiedyś to powiem, ale House powoli przynudza. Co się z nimi (scenarzystami) dzieje? Zero akcji! Gdzie się podział ten humor z reszty sezonów? Gdzie ten stary House? Chyba ukrył się w swojej zasyfiałej szafie i nie chce wyjść. Z odcinka na odcinek gorszy. Zapowiedzi kolejnego nowego odcinka zapowiadają się tak ciekawie, ale jak włączasz okazuje, się że nie warto. Ale oglądasz bo nie możesz przegabić ani jednego. Powiem szczerze, że kiedyś mogłam oglądać kilkadziesiąt razy ten sam odcinek, teraz jak mam obejrzeć z bratem jeszcze raz jeden z piątego sezonu to ja wychodzę z pokoju. Wolę pooglądać reklamy w TV. Ufff... dałam sobie upust.
5x14
Krwawiąca kobieta z każdego otworu bo ma okres. Przegilgane, też bym tak nie chciała. Co mi się podobało w tym odcinku? Sama nie wiem, nie pamiętam go. Nic chyba... *idzie zobaczyć wcześniejsze posty*. No tak, Wilson mówi o śmierci Amber. Myje kubek. House odpuszcza Cuddy jej "dowcipy". To chyba wszystko.

5x13
Definitywny plus za małe obrzyganko House'a. To mi się podobało.

A co do związku Trzynastka x Foreman. Za dużo ich. Powiem tylko tyle, że w 5x15 House będzie kazał zdecydować Trzynasce czy chce z nim pracować czy być z Foremanem.

A się rozpisałam :)

Dodane przez Severus Tobiasz Snape dnia 10-02-2009 12:56
#169

Muszę powiedzieć, że kocham ten serial.
Przez dłuuuugi czas w ogóle o nim nie słyszałem. Któryś z odcinków na TVP 2 obejrzałem u mojej siostry w te lub poprzednie wakacje. Nie przypadł mi do gustu.

Ale gdy obejrzałem go ponownie, jakiś czas później, to się przekonałem do niego ;). Póki co skazany jestem na oglądanie dr House'a na TVP 2 i AXN czyli, co za tym idzie, w życiu nie oglądałem np.: drugiego odcinka pierwszej serii, ale mam w planie kupienie całego zestawu :P. Zobaczymy, jak to pójdzie.

Aha, i jeszcze jedno. Pamiętam, że jak oglądałem House'a u siostry to on gdzieś wykładał. To wydarzenie podobało mi się chyba najbardziej z całego odcinka. Która to była seria? A może pojedynczy odcinek? Byłbym wdzięczny za pomoc :)

Dodane przez Chryzanteny-Zlociste dnia 13-02-2009 17:09
#170

Już mówię.

sezon 1 a odc. 21 - Three Stories

Szkoda że na AXN już nie puszczają House'a. ; (

Dodane przez EmmaParkinson dnia 17-02-2009 11:48
#171

Ja szczerze mówiąc zaczęłam to oglądać od niedawna, ale świetny serial :) Te teksty Gregory'ego...

Dodane przez Sashka13 dnia 17-02-2009 15:41
#172

Ja kocham House^^! Za jego piękne cechy charakteru, hehe. Oczywiście, wszystko co o nim napisałaś to prawda, no właśnie, cudowna, idealna postać. Właściwie to nie wiem dlaczego to oglądam, po prostu wiem, że będzie fajnie i muszę się czegoś nowego dowiedzieć. I nie chodzi tu tylko o wiadomości medyczne, ale i o losy bohaterów, chociaż właściwie nie o to tu chodzi, bo to serial inny niż wszystkie. Pod wpływem oglądania "Dr. House" zastanawiam się nad karierą lekarza^^. Także oglądanie (niektórych!) seriali, po prostu - pomaga. Polecam gorąco wszystkim!

Dodane przez Sukebe dnia 18-02-2009 20:03
#173

5x15

Odcinek mi się podobał :) Było już trochę wiecej hałsa w Housie i to mnie zadowala :)
Cuddy mnie wkurzała. Zreszą teraz zawsze jest wkurzająca. Brakuje mi tego co było w poprzednich sezonach pomiedzy Cuddy a House'm.
Trzynaska i Foreman fajni. Podobało mi się wyrolowanie Hałsa oraz teks Foremana do niego: "Shut up House!" i jego mina na końcu xD
Wilson, WTF?! Coś ty zrobił z włosami?
Taub mnie wkurzał, o cholera. A go lubiłam. Naprawdę.
Kutner jak zwykle. Był.
Chase i Cameron. Dali im te dwie minuty.
A co do przypadku. Ciekawy. Czy to było przenaczenie? Którz tam wie, ale rozmowy House-pacjent mi się podobały.

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 26-02-2009 15:45
#174

Ej, to było dobre ;D
Gościu otwiera drzwi, a tam Jezus! XD. W tym momencie wymieniłyśmy z siostrą zdumione spojrzenia.
I taki ksiądz, to mi się podoba o.O Dialogi z Hałsem miał ciekawe.
I ten Ryan nawet ładny był.
Eric i 13 sobie nieźle poradzili, ale House i tak się dowie o wszystkim w najbliższym czasie ;)
Chciałam, żeby Gregory przyszedł na ten chrzest, no ale mówi się trudno. Za to jak ślicznie grał na fortepianie *.*

Ja chce, żeby Kutner z czymś wyskoczył, jak było z klinika internetową. Najlepiej niech coś zmajstrują z Taubem, oni są boscy i mi troche tego brakuje ;D

Dodane przez addicted_to_HP dnia 26-02-2009 18:13
#175

Dopiero zaczęłam go oglądać. Przyznam, że gościu jest mocny ;].
Obejrzę więcej, to moja wypowiedź będzie dłuższa. Na razi oceniam go jako chamskiego bubka z ikrą. Kocham go za to!

Dodane przez Lady_Hedwiga dnia 06-03-2009 18:41
#176

House to chyba najlepszy serial mogli by puszczać zamiast m jak miłość albo barw szczęścia i innych różnych

Dodane przez Safana dnia 28-03-2009 14:23
#177

Oficjalnie jestem zakochana w Housie (i Wilsonie oczywiście).
Tylko muszę nadrobić 2 serie ale to drobiazg xD.
A ile tam jest slashu *mina maniaczki*.
Od połowy 3 serii (znaczy się ja oglądam na TVP2 więc wiecie) nie przegapiłam żadnego docinka teraz żyje tylko od czwartku do czwartku (wciskając gdzieś pomiędzy sobotniego Merlina i niedzielne CSI i Wzór) ^^.
House jest moim ideałem faceta (serio, serio).

Dodane przez Niewidka dnia 07-04-2009 20:20
#178

Dr.House jest świetny !
Te jego odzywki ! :happy:
W każdym odcinku, różne śmieszne docinki !
Ostatnio mniej podobają mi się odcinki gdzie House musi wybrać sobie kto będzie jego 'asystentem?' (kto ogląda regularnie, wie o co chodzi)
no ale to nie zmienia faktu że oglądałam, oglądam i oglądać będę ! ;)

Dodane przez Jessica90 dnia 07-04-2009 20:40
#179

Ubóstwiam ten serial! :) House i jego podejście do pacjentów i swojej ekipy lekarskiej powala mnie na kolana:) Uwielbiam słuchać tych jego uszczypliwych uwag, zawsze mnie rozkładają na łopatki i wywołują niekontrolowany uśmiech:) Podoba mi się jeszcze sposób w jaki szukają tam przyczyny choroby (w życiu bum nie wpadła,że można przeszukać dom pacjenta) i ryzyko jakie podejmują lecząc.

Edytowane przez Ariana dnia 07-04-2009 23:01

Dodane przez Sukebe dnia 08-04-2009 00:41
#180

SPOULER

Brak mi słów. Coś złego robi się z tym serialem. Jak można uśmiercić najlepszą kaczuszkę w new team? Chyba przestanę oglądać House'a, coraz bardziej mnie scenarzyści denerwują, za duzo wątków osobistych a mało skupienia na pacjencie. Urok starych sezonów polegał na tym, że w centrum był pacjent następnie trochę śmiechu i powagi, że to się równoważyło a wątków osobistych jak najmniej. Teraz jest odwrotnie: mało o przypadku, ważniejsze są relacje między bohaterami, dużo powagi. Moim zdaniem serial trochę traci tej magii, piąty sezon jest do d... Dzięki Bogu jeszcze cztery odcinki do końca, mam nadzieję, że będą chociaż dobre.

Żegnaj Larry [*]

Dodane przez Cho_Chang_Love dnia 08-04-2009 14:43
#181

ok to fajne bardzo mi sie podoba

Dodane przez emma-watson-16 dnia 09-04-2009 19:43
#182

Kocham House'a! Jego charakter jest cudowny :) Oczywiście w prawdziwym życiu wolałabym nie spotkać aż tak złośliwej i nieczułej osoby, ale na ekranie robi ogromne wrażenie ;P Facet jest piekielnie inteligentny i zna swoją wartość, przez co jest właściwie bezkarny. Oglądam w TVP2, bo tam zaczęłam, a chcę po kolei. Dlatego skazuję się na tygodniowe czekanie ;P Gdybym natomiast miała ściągać odcinki z internetu to chyba kosztowałoby mnie to za dużo zachodu. Ale kto wie, może w wakacje... ^^

Dodane przez Guardian dnia 09-04-2009 21:03
#183

5x20 ;f

Hm, wiedziałem że ktoś ma zginąć ale nigdy nie podejrzewałem, że to będzie Kutner (spoilerów nie czytam, więc nie wiedziałem o jego kontrakcie). Bardziej celowałem w Cuddy albo Foremana. I oczywiście nie spodziewałem się że to już w tym odcinku będzie. Myślałem, że to będzie pod koniec sezonu. Co do samego opisu śmierci, podobała mi się scena w mieszkaniu. Twarz zasłonięta, Trzynastka i Foreman próbujący coś zrobić... A potem te podejrzenia. Nie wiem, czy tylko ja tak miałem, czy inni też, ale wydaje mi się, że scenarzyści chcieli nakierować wszystkie podejrzenia widzów w stronę Tauba (chociaż to trochę prymitywne by było). Hm, tak czy inaczej, Kutnera mi będzie brakowało jednak nie tak bardzo jak Amber. Co do innych elementów: wreszcie pojawiła się scena z tym co dzieje się w ciele pacjenta (dawno takiej nie przyuważyłem), Cameron nawet nie była taka denerwująca, House momentami był taki jak dawniej (np. u rodziców Kutnera; śledztwo) jednak znów zaniedbywał pacjenta ale nie było tak dużo ciepłych kluchów. Wilson dziwny, niepodobny całkiem do niego. Chase - "idź się wypłakać w domu" - buahaha. Hm, co do kolorystyki to nie wiem czy akurat była zamierzona, czy też nie, ale mi się podobała. Taka ciemna, ponura... Pasowała to przewodniego wątku odcinka.
PS. Czy na tym zdjęciu w ostatniej scenie było coś znaczącego, czy tylko mi się tak wydawało? Mam nadzieję, że i tak śledztwo Hałsa jeszcze potrwa ;d
PS2. Co z ostatnią sceną z 5x19 [sic]? Była bez znaczenia?


PS3. Na TVP2 lecą obecnie najlepsze odcinki - 4 sezon - Amber *.*

Dodane przez Sukebe dnia 10-04-2009 13:04
#184

PS. Czy na tym zdjęciu w ostatniej scenie było coś znaczącego, czy tylko mi się tak wydawało? Mam nadzieję, że i tak śledztwo Hałsa jeszcze potrwa ;d

Wydaje mi się, że Kutner był tam"prawdziwy", taki jaki był naprawdę a House mógł znaleźć tam cząstkę siebie. A no właśnie, czy jak Hałs patrzył na to zdjęcie to miał łzy w oczach czy tylko mi się to wydawało?

PS2. Co z ostatnią sceną z 5x19 [sic]? Była bez znaczenia?

Co masz na myśli mówiąc, że była bez znaczenia? Hałs w pewnym sensie ma syndrom zamknięcia. Wilsonowi chodziło o to żeby Greg otwierał się na ludzi. W końcu chciał żeby coś się zmieniło (psycholog w NY). Szkoda mi Hałsa.

Dodane przez Guardian dnia 10-04-2009 21:02
#185

A no właśnie, czy jak Hałs patrzył na to zdjęcie to miał łzy w oczach czy tylko mi się to wydawało?


Nie miał [chyba], ale był bardzo zdołowany. I tu mam dwojakie uczucia - bo z jednej strony lubię House'a zimnego, ale z kolei taki "ludzki" też jest fajny. Tylko, że ostatnio to prawie zawsze jest taki... normalny [i u niego to jest właśnie wadą].

Co masz na myśli mówiąc, że była bez znaczenia?
Coś sobie pomyliłem z tą sceną, nieważne.

Edytowane przez Guardian dnia 10-04-2009 21:03

Dodane przez Niewidka dnia 10-04-2009 21:28
#186

Dr.House jest świetny.
Choć chamski i niemiły. Ostatnio mniej podobają mi się odcinki gdzie House musi wybrać sobie kto będzie jego asystentem.
Lecz to nie zmienia faktu że oglądałam, oglądam i oglądać będę. ;)

Edytowane przez Niewidka dnia 16-06-2009 20:12

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 12-04-2009 12:01
#187

5x20

Nienienienienienienienienienienienienienienie! ;f

Że tez on, no :FFFFFFFFFFFF
[*]


Co z ostatnią sceną z 5x19 [sic]? Była bez znaczenia?


Chodzi Ci o to, jak on wsiada do windy i tak sie wtedy ten obraz jakby zamazuje? :P Hmmm.

Dodane przez Guardian dnia 12-04-2009 12:23
#188

Chodzi Ci o to, jak on wsiada do windy i tak sie wtedy ten obraz jakby zamazuje? Język Hmmm.
No... Ale chyba coś pokręciłem ;d Tak czy inaczej, słowa Wilsona były wtedy szczere ale myślałem, że to jakaś choroba u House'a też.

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 15-04-2009 14:00
#189

że to jakaś choroba u House'a też


No to nie tylko ty miałeś takie 'odczucia' : p
Bo pomyślałam tak samo^
[ od razu wiedziałam, o co ci chodzi, : D ]

Btw
Na TVP2 lecą obecnie najlepsze odcinki - 4 sezon - Amber *.*


No i będę ryczeć znowu... Wolałam to robić jak nikt nie widział i oglądałam sama : p

Dodane przez Guardian dnia 15-04-2009 20:27
#190

No to nie tylko ty miałeś takie 'odczucia' : p
Bo pomyślałam tak samo^
[ od razu wiedziałam, o co ci chodzi, : D ]
Może dowiemy się w kolejnych odcinkach ;d

No i będę ryczeć znowu...
Daj spokój, Wilson's heart... ;f Ale ostatnio w 5x21 Amber wróciła (hurrrra!!!) i w ogóle dwa ostatnie odcinki były bardzo dobre i czuję, że powraca stary dobry House. Szkoda, że przerwa w nadawaniu znowu ;f

Dodane przez Lila Lee dnia 16-04-2009 15:49
#191

Co? Jaka przerwa znoooowu? :( No kurde, no:(

Dodane przez Guardian dnia 29-04-2009 19:14
#192

I po przerwie ;d 5x22

Odcinek ekstra. Tyle mogę powiedzieć i to chyba w zupełności wystarcza. Przez cały czas, oprócz Amber (omg, jak fajnie), padają teksty, sceny jak ze starego, dobrego House'a. Jeśli 23 odcinek będzie jeszcze bardziej lepszy niż poprzednie, to już nie mogę się doczekać. Sceny, podczas których leżałem? Na pewno wtedy jak Amber zgłosiła się do pomocy w organizacji wieczoru [gabinet Wilsona]. Potem scena w klubie ze striptizerką - 13, pieniądze za gumkę, zjazd po rurze do góry nogami. Umarłem *.* Cały wieczór kawalerski, łącznie z finałem. I to "porwanie", takie, żeby Cameron się zorientowała. I Trzynastka pijąca wódkę z brzucha a potem kieliszek zza stanika... I Amber dająca te wszystkie znaki. Boombox, reakcja Wilsona na widok imprezy w domu, podpalanie kieliszków i wiele, wiele innych... Cały odcinek ekstra. I pod koniec tak mi było przykro gdy widziałem minę Amber w gabinecie Cuddy. I potem to przebudzenie. Cisza. Wychodzi na korytarz. Cisza. Łazienka. Cisza. Lustro. Cisza. Odwraca się. Amber *.* Ucieszyłem się i to bardzo!

Dodane przez Lila Lee dnia 29-04-2009 19:36
#193

O tak, lustro bardzo mi się podobało^^ Na początku odcinka myślałam, że Amber zniknie na dobre(ot, taki epizod), ale pod koniec wiedziałam, że zanosi się na dłuższą wizytę - i choć nie podoba mi się sprawa z truskawkami Chase'a - fajnie, że znowu ją widzę:D I to jaką rolę dostała^^
Ach... Jak ja tęskniłam do House'a, który mnie śmieszy :jupi:
BTW - fajne miał okulary xD
BBTW - a ja dam na biało - o! ;D

Dodane przez Sukebe dnia 30-04-2009 11:15
#194

No odcinek faktycznie inny. Inny, ale w lepszym znaczeniu. Czułam się tak jak w poprzednich sezonach :) Jak mi tego brakowało.
Najlepsza scena? Oczywiście boom-box, następnie taniec Wilsona w mieszkaniu i wyjście bez spodni xD ("muszę odechnąć świeżym powietrzem"), podpalenie ciała i żonglerka w kostnicy (chociaż płomienie wyglądały sztucznie), lody z alkoholem... omg, też bym tak chciała xD. Podobało mi się jeszcze gdy Wilson mówi, że nie przyjdzie na imprezę, na to House "OK", a Amber "It's not OK". Bosz... nadal wierzę w Hilsona chociaż widziałam już Huddy, a właściwie urywki, seksu.
Scena w klubie ze striptizem. Tu padłam, i te piękne ich oczęta. No i Trzynastka na "wieczorze" i Foreman: "Dałem za to 50 $" i ten banan. Aha, i jeszcze jedno. Scena, w której House uderza laską w szybę od pokoju, w którym jest pacjent i tekst: "Lepiej niż w ZOO".
Bardzo pozytywnie, bardzo.

Dodane przez Guardian dnia 12-05-2009 16:57
#195

5x24 [finał!!]

Przez większość odcinka zastanawiałem się, czy to aby na pewno jest House. Byłem zbulwersowany tym, że przez większość finałowego odcinka jest nuda. Owszem, były ciekawe sceny jak np. wtedy, gdy House powiedział Wilsonowi, że spal z Cuddy, wszystko z Chasem i Cameron, śledztwo Hałsa. Przypadek też dopisał (moment uderzenia żony w twarz - bomba). Ale nie podobało mi się to zamknięcie Cuddy i wreszcie "Jesteś zwolniony!". No a potem ostatnie 6 - 7 minut. Szok. Spędziłem je z otwartą gębą i nawet nie wiedziałem co się ze mną dzieje. Szokszokszok... Genialne zakończenie sezonu, już myślałem, ze wszystko spieprzyli. I to, że Hałs nie jest z Cuddy jednak, to plus. I w ogóle. Zaskakujące i mocne zakończenie całego sezonu. Już nie mogę się doczekać szóstego.

Dodane przez Hermi1108 dnia 12-05-2009 17:16
#196

Ten serial jest po prostu booski ! Denerwuje mnie że czasami na tvp.2 puszczają mecze zamiast Dr.House. Ale na szczęście mam AXN. Jego teksty są po prostu genialne... Szkoda że zazwyczaj pierwsza przypuszczana choroba jest błędna. Tak naprawdę to przez moją kuzynkę (i jestem jej za to wdzięczna) !!! Opowiadała jak to się jej podoba itp. A ja chciałam zobaczyć czy naprawdę zasługuje na taką opinię. Po pierwszym odcinku ,,zakochałam" się w tym serialu. No i zawsze razem z mamą wieczorem oglądamy ten serial.Jeszcze brat dołączył i tata. Opowiadałam koleżankom w klasie i też zaczęły stać się ,,fankami" tego serialu. Jeszcze żaden serial nie wciągnął mnie tak jak Dr. House!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)

Dodane przez Sukebe dnia 13-05-2009 17:43
#197

Guardian,
też już jestem po finale. Nie przespałam całej nocy xD
Siedziałam jak na szpilkach. Przypadek był fajny, kto by pomyślał, że dezodorant może prowadzić do czegoś takiego.
Nie powiem, byłam szczęgliwa jak House spał z Cuddy. Był szczęśliwy, więc i ja byłam (chociaż wolę Hilsona, co podkreśkam za każdym razem).
Było kilka śmiesznych momentów: ogłoszenie, tekst Wilsona i "Sterroryzuj ją", scena kiedy chłopak daje z "liścia" swojej dziewczynie, Taub i Chase w kafeterii :) To były te pozytywy.
Na samym końcu przeżyłam szok. Nie spodziewałam się tego, to była halucynacja. Wszystko związane z Cuddy. No i kiedy kamera dała zbliżenie na twarz Laurie'go to zaniemówiłam. Doskonale odegranie: strach, przerażenie, bezbronność. I ostatnia sceny, kiedy Wilson odwozi Grega. Brakowało mi takiego wielkiego *hug!*, no i się popłakałam :(
A ślub Chasterona jakoś mnie nie bierze, gorzej z losem House'a.


Kiedy wrzesień?! Nie wytrzymam :)

Dodane przez Lila Lee dnia 13-05-2009 17:59
#198

Guardian napisał/a:
ostatnie 6 - 7 minut. Szok. Spędziłem je z otwartą gębą

Ja tak spędziłam nie tylko ostatnie minuty odcinka, ale i parę minut po jego zakończeniu xD
Jeśli chodzi o zaskakiwanie, to House w tym momencie po prostu wbił w ziemię LOSTów.
Poza tym, to był następny odcinek, w którym znalazłam bez trudu momenty do pośmiania się:) Szkoda, że to koniec sezonu. Nie zdawałam sobie z tego sprawy(w ogóle jakoś wyleciało mi z głowy, że House się musi niedługo skończyć) do momentu, w którym oglądałam końcówkę - widziałam ten ślub i House idącego na ten odwyk, i wiedziałam, że to koniec sezonu. Cholera.

Dodane przez Guardian dnia 13-05-2009 18:27
#199

Hm, ja dodam tyle, bo mi się przypomniało, że kupka w gabinecie Cuddy rlz. W ogóle te sprzeczki między nimi fajnie wyglądały i Cuddy jak jest zdenerwowana to jest hm... bardzo interesująca. ;d Hm, i zapomniałem. Gratulacje dla aktorów za doskonałe widowisko w tej końcówce (sezon aż tak nie dopisał).

PS. Mi się tam ślub podobał ;d Spasował mi ostatnio wątek Chase'a i Cameron. Łatnie była też zagrana scena, kiedy Chase mówi Cameron dlaczego ona chce tą spermę zatrzymać.


To czekamy ^^ Chyba całe 5 sezonów obejrzę w wakacje ;]

Aha, z góry uprzedzam, że przez te 3 miesiące będę tu biadolić przy byle jakiej okazji. : D

Edytowane przez Guardian dnia 13-05-2009 19:53

Dodane przez Sukebe dnia 13-05-2009 23:50
#200

Ja już raczej House'a tzn. wszystkich sezonów nie obejrzę. Pierwszym i drugim się przejadłam, bleee! Trzeci leci w telewizji (jak ja kocham ten sezon!) tak samo czwarty, więc wątpię. Piątego też mam dość, może ostatnie cztery - pięć odcinków :)

A no fakt, kupka była piękna :) Szkoda mi tego dziadka było :( taki sympatyczny staruszek z niego był/jest.

Dodane przez Isilien dnia 16-06-2009 19:52
#201

21 września. cały czas mi się zdaje, ze to 12... coś mam z mózgiem? co to było to co się cyfry przestawiały? i skleroza na dodatek!?
trudno. wakacje się przeżyje, w końcu jest 5 sezonów do ściągania.

a mnie się podobało jak się rozdarł na cały szpital "spałem z lisą cuddy!", cuddy wychodzi, nie wie o co chodzi, ktoś ją uświadamia i zaczyna się furia balet ;D a potem się poryczałam jak na zmiane dawali sceny ze ślubu i wsadzania House'a do psychiatryka.


podobno 6 sezon ma być o tym jego pobycie w psychiatryku. ciekawie.
tylko czemu mamy czekac do września!?!?!?!? ja chcę teraz! :D

według mnie za mocno nasadzili w tych ostatnich odcinkach, podczas gdy we wcześniejszych było przynudnawo. a tu nagle śmierć Kutnera, zaręczyny, halucynacje, niby-detoks i ślub się nawaliły prawie że naraz, nie dajac mi możliwości dojścia do siebie, chodziaż to niekoniecznie jest proste, kiedy się ogląda 8 odc dziennie.;)

Edytowane przez Isilien dnia 16-06-2009 20:12

Dodane przez Taka jedna dnia 17-06-2009 20:53
#202

Właśnie dzisiaj obejrzałam ostatni odcinek 5 sezonu.

Prawie płakałam na koniec tak strasznie było mi szkoda Hałsa, bo psychiatryk, bo Cuddy, bo haluny; tak bardzo szkoda mi było Wilsona - ile on oddałby za halucynacje z Amber!; I Kutnera - znowu płakałam jak 13 taka uwalana w jego krwi jest już bezsilna. Piąty sezon i końcówka czwartego były takie dramatyczne, grające na uczuciach... nie mogę doczekac się szóstego, ciekawa jestem ile Hałs spędzi w psychiatryku i jak wytłumacza jego haluny, bo nie sądzę żeby to był Vicodin

Edytowane przez Taka jedna dnia 17-06-2009 20:55

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 17-06-2009 21:11
#203

No kurde, to ja ja się muszę wypowiedzieć, bo dawno nie było mnie na stronie.

TO BYŁO G-E-N-I-A-L-N-E! Ten finał, ja miałam łzy w oczach w ostatniej scenie. I nie będę się powtarzać po innych. Brakuje mi tego rytuału, że wychodzi nowy odcinek i trzeba go od razu ściągnąć, jeszcze czekanie na napisy, a potem omawianie go :D
Ja chce 6 sezon!!!

Dodane przez XxgabixX dnia 04-08-2009 09:52
#204

Bardo polecam Dr house sezon 5 gdy w ostatnim odcinku house ma halucynacje, jego halucynacja jest, że Cuddy pomaga mu nie brać Vicodinu (leku przeciw bólowego :D:D ) a pod koniec odcinka House i Cuddy uprawiają sex ( wszystkie sceny z house to jego halucynacja tylko nie jak diagnozuje pacjenta :D:D ).

House jest porażający najbardziej mi się podoba jego cynizm, złośliwość, chamstwo, wyborne poczucie humoru a najbardziej jego niebieskie oczy są wprost cudowne. :D Cóż, mam słabość do tego rodzaju bohaterów, więc nie dziwne, że i House mnie oczarował.


Pod koniec 5 sezonu House idzie do psychiatryku. :) Premierowy odcinek 6 sezonu trwa 2 godziny :):) W 6 sezonie Cuddy się zmienia i House tez przez_to, że był w psychiatryku robi się bardziej chamski, złośliwy, cyniczny ale będzie jazda mam nadzieje ze House i Cuddy będą razem xD smilewinkgrin::):):D:D

Edytowane przez Ariana dnia 04-08-2009 21:34

Dodane przez al_kaida dnia 05-08-2009 00:07
#205

Dr House wymiata :D Ja niestety oglądam na razie tylko na Dwójce, więcj kompletnie nie mam nawet pojęcia, jakie sezony już obejrzałam a jakie nie. Ale chyba zacznę sobie ściągać, albo poproszę kumpla o pomoc ;)

Dodane przez Sukebe dnia 02-09-2009 14:39
#206

Prawdopodobnie dzisiaj o godzinie 20:40 na TVP2 poleci V sezon House'a. Czas pokaże.

Dodane przez rose_queen dnia 02-09-2009 14:57
#207

uwielbiam ten serial! moim zdaniem serial świetnie łączy temat medycyny z tematem lekko komediowym. staram się oglądać każdy odcinek- House jest the best !!!

Dodane przez HermionaR dnia 02-09-2009 17:20
#208

Jak zauważę że leci w tv to zaraz biegnę oglądać. House z pewnością jest fajniejszy niż na dobre i na złe:]

Edytowane przez HermionaR dnia 02-09-2009 17:20

Dodane przez Kamate dnia 02-09-2009 18:35
#209

Ja lubię House'a, ale chciałabym sobie załatwić odcinki na płycie, bo czasem, kiedy leci w TV nie mam czasu oglądać. Lubię postacie z tego serialu, ich cięte rozmowy i błyskotliwe żarty. Perypetie bohaterów są na prawdę wciągające.

Dodane przez kertiz dnia 02-09-2009 19:04
#210

Ja bardzo lubię ten serial, a w ręcz uwielbiam. Obejrzałem wszystkie odcinki i nie mogę się doczekać 6 sezonu.

House w szpitalu psychiatrycznym - będzie ciekawie :smilewinkgrin:

Edytowane przez kertiz dnia 02-09-2009 19:09

Dodane przez Sukebe dnia 03-09-2009 14:40
#211

Dobra, mam nadzieję, że tym razem TVP2 w kulki nie leci i puści dzisiaj dwa odcinki House MD o godzine 20:40.
Wiadomość z palca nie wyssana, ale sprawdzona na stronie TVP2 (tylko czy prawdziwa :/)

Edytowane przez Sukebe dnia 03-09-2009 14:40

Dodane przez janek_centrum dnia 03-09-2009 15:57
#212

jak oficjalna to na pewno tak :) ebde musiał biec z Orlika zeby obejrzec :)

Dodane przez Aranoisiv dnia 14-09-2009 20:18
#213

House.

Zaczęłam oglądać z bardzo głupiego powodu, o którym nie warto tu pisać. Ważne, że oglądam. I uwielbiam. Uwielbiam.
To jeden z moich ulubionych seriali (a grono to jest bardzo małe). Cóż, nie będę tu pisać dlaczego go lubię, bo ani nie umiem tego ładnie ująć, ani nie napisałabym nic nowego. Po prostu - bo tak.
I mam takie pytanie - czy mógłby mnie jakiś dobry człowiek poinstruować, skąd mogę ściągnąć odcinki? Najbardziej mi zależy na dwóch ostatnich czwartej serii, bo przegapiłam (skandal!), ale innymi też nie pogardzę. Szczerze, marzę o zapasiku House'ów na komputerze.

Edytowane przez Aranoisiv dnia 14-09-2009 20:18

Dodane przez Sukebe dnia 28-09-2009 02:08
#214

Ha!

Szósty sezon zaatakował!
Byłam mile zaskoczona, że premiera sezonu trwa AŻ 1,5 godziny. To przecież film :)
Minął tydzień od premiery a ja nadal nie wiem co napisać. Odcinek mnie zachwycił, wzruszałam się jak i śmiałam do łez. Postać Alvie'ego - cudowna! Pasował do House'a (tak, w głowie mam kolejny ship xP), dogadywali się. Rap na pokazie talentów, kto by się spodziewał, że doktorek potrafi rymować ;) Podchody z niebraniem tabletek, sesje grupowe, kontakty z innymi pacjentami. Jednak co mi się nie podobało, to romans w odcinku :/ Jakoś mi to do House'a nie pasuje, po kilku tygodniach znajomości i pach - bach! uczucie tak wielkie. Nie wiem co o tym sądzić.
Odcinek dobry, nawet bardzo. Długo przeze mnie wyczekiwany, czy jestem zadowolona? Tak. Chociaż jak dla mnie powinnien jeszcze trochę tam posiedzieć ;) Ostatnia scena, jak Alvie wygląda przez okno na odchodzącego House'a wzruszyła mnie, miałam łzy w oczach i wyznanie: "I wanna get better" Naprawdę łza się kręci w oku ;(
Kolejny odcinek już jutro.

Dodane przez Cathy dnia 30-09-2009 23:21
#215

Hm.

Jestem prawie, że świeżo po 1 odcinku 6 sezonu i muszę z przykrością stwierdzić, że jestem rozczarowana. Na samym początku zdziwił mnie ten szybki detoks i łatwość z jaką House wyrzekł się vicodinu ( w poprzednich sezonach to cuda niewidy wyczyniał, byle by tylko zdobyć tabletkę, a tu proszę - kompletnie się ich wyrzekł). Później, póki był bunt, było ok, ale ten cały proces przemiany uważam, za jedną wielką ściemę. Przez kilkadziesiąt lat House był cynicznym dupkiem, a miał mnóstwo okazji, żeby się zmienić, a tu nagle w jednym odcinku - owieczka po prostu. Podobnie rzecz ma się z tym wielkim love story. Przypominam tylko, że na jeden pocałunek z Cuddy, czekaliśmy aż 5 sezonów. Pokaz talentów był ok, ale gdzie jest mój wredny, nieczuły, cyniczny i nieprzystosowany House? ; (
Nie wyobrażam sobie go w codziennej pracy takiego milutkiego.
NIE.

Edytowane przez Cathy dnia 30-09-2009 23:23

Dodane przez Aranoisiv dnia 02-10-2009 13:56
#216

Dzisiaj w Gazecie Wyborczej cztery pierwsze odcinki House'a po 8.99. Zapraszam do kiosków ;D

Dodane przez niewesolypagorek dnia 07-10-2009 09:35
#217

Ah, wiedziałam, że kiedyś nadejdzie chwila, w której naprawdę obejrzę wszystkie odcinki. Ah, udało się, brak podłączenia do internetu zrobił swoje. Cóż, nie jestem tymże serialem zafascynowana tak jak większość osób rozpisujących i rozpływających się w tym, temacie, jednak muszę przyznać, że warto obejrzeć ów serial i wcale nie jest taki zły. :P

Szczególnie podobają mi się dość zabawne dialogi i różne wyknute intrygi.

6 sezon?

Ah, zgadzam się z Cathy, również ciężko był mi kupić cudowną metamorfozę, dobre serce oraz odrzucenie wszelkich dawnych przyzwyczajeń. Reszta była tak samo ciekawa, jak poprzednie x odcinków, więc w sumie nie mam o czym pisać. Mimo wszystko podobało mi się.

Zamierzam oglądać dalsze odcinki, przynajmniej dopóki internet nie zawita. : D

____________

btw - jakby ktoś wiedział jak nazywa się piosenka z końcówki pierwszego odcinka 6 serii, byłabym wdzięczna za informację. :}

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 08-10-2009 16:13

Dodane przez Milka dnia 07-10-2009 12:39
#218

Ja zgodzę się po części z powyższym postem, ponieważ serial jest fajny, ciekawy i taki trochę inny, ale bez wielkiego szału. A z tego, co czytam, co będzie w VI sezonie to widać, że każdy serial przedłużany w nieskończoność robi się niezbyt ciekawy, zbyt mocno zaskakujący, a czasami wręcz niesmaczny. Skoro we wszystkich sezonach widzimy House'a jak chama, cynika i aspołecznego lekarza, to dlaczego nagle ma on być w pewnym sensie 'normalny'? Rozumiem - metamorfozy, ciężkie przeżycia i te sprawy, ale ludzie nie zmieniają się CAŁKOWICIE w ciągu kilku miesięcy.
Jak już pisałam, większego szału nie ma. Oglądam, ponieważ teraz oprócz słabego internetu jedyną moją rozrywką jest telewizor, więc wieczorami kładę się na łóżku i oglądam House'a. Być może kiedyś obejrzę wszystkie sezony, jednak nie z ciekawości całej tej historii i tych dziwnych przypadków chorób, ale ze zwykłego zabicia czasu.
Fakt, Laurie jest świetnym aktorem i zagranie takiego dziwnego człowieka jest potężnym wyzwaniem, któremu sprostał (w moich oczach). Nie sądziłam, że (obecny) 50-latek może tak szybko stać się najpopularniejszym bohaterem telewizyjnym :D.

Dodane przez klaudyna3311 dnia 06-11-2009 17:06
#219

Uwielbiam House ... ta jego gadka :D

Dodane przez Gabii dnia 06-11-2009 18:58
#220

O, ja na House'a trafiłam jakieś pół roku temu, dzięki mojej mamie oraz dzięki mojej przyjaciółce. Staram się oglądać zawsze, kiedy tylko jest w tv. Chyba wiem czym zyskał sobie fanów dr. Gregory House - niecodziennym poczuciem humoru i cynizmem wynikającym z tego, że nikt cię nie rozumie...

Dodane przez Peepsyble dnia 06-11-2009 19:39
#221

Ja za bardzo się nie znam... Szczerze mówiąc oglądnęłam tylko kilka odcinków w wakacje, potem zapomniałam i tak jakoś zleciało... Spodobało mi się i mam zamiar oglądać.
Słyszałam wiele opinii i większość, większa większość Hałsa uwielbia i kocha i w ogóle (nawet moja babcia!) więc zdecydowałam wpaść w ten nałóg oglądania.
Kiedy wspaniały Dr House leci? I na jakim programie? Musze sobie nagrać...

Dodane przez Everain dnia 06-11-2009 19:59
#222

Leci o 20.40 na TVP 2 w środy i czwartki (sezon 5)
i od poniedziałku do piątku o 17.00 na AXN (4 sezon)

Dodane przez Peepsyble dnia 06-11-2009 20:02
#223

Dziękuję, dziękuję, na pewno nagram.
Ale jestem może trochę nie w temacie... Gdzie się podział sezon szósty? Bo już czytałam na poprzednich stronach o nim...

Dodane przez Little_Susie dnia 08-11-2009 12:28
#224

Całkiem spoko serial. Najbardziej lubię odzywki Dr House :)

Dodane przez mybluevelvet dnia 22-11-2009 20:46
#225

Oglądam od początku pierwszej serii (łojeje, kiedy to było --') , znudziło mi się czekanie, aż Telewizja Polska raczy nadążyć za wyświetlaniem odcinków, więc je ściągam. ; )
Jedna z najlepszych rzeczy, które automatycznie mnie odprężają.
Jasne, arcydziełem kina ten serial nie jest, ale na conajmniej bardzo dobrym poziomi się utrzymuje od pierwszej serii.
Mówce co chcecie - Hugh Laurie jest bosem! ; ]

Dodane przez Lady Holmes dnia 22-11-2009 21:04
#226

Strasznie lubię oglądać Dr House`a.
Bobby Well napisał/a:
"Dr.House, lekarz, który ma kiepskie podejscie do pacjentów, a najchetniej nie miałby go wcale" Trudno o lepsze i krótsze scharakteryzowanie tego bohatera ;] Bo jaki jest House każdy widzi. Cyniczny, złosliwy, hamski, ironiczny i wredny a do tego dożarty i uroczy. Ale przecież go kochamy ;> Wiec na czym polega jego fenomen? Co jest takiego w tym serialu że z zapomnianego i podstarzałego komika uczynił on gwiazdę i zdobywcę 3 złotych globów? (moze 4 nie pamietma xD)

Zgadzam się z tym. Po prostu to jest serial o lekarzach, ale nie oklepany jak "Na dobre i na złe".
Po prostu cud miód i orzeszki (jakby to napisała Ann93).

Dodane przez Ewelka94 dnia 22-11-2009 22:11
#227

Podoba mi się.Pierwszy odcinek oglądnęłam w szkole na lekcji j.Polskiego i spodobał mi się :)

Dodane przez Baniana dnia 23-11-2009 17:39
#228

Nie pamiętam dokładnie kiedy pierwszy raz zobaczyłam Dr Housa, ale wiem, że od razu przypadł mi do gustu ;]

Dodane przez mistake dnia 04-12-2009 15:31
#229

Dr. Housa oglądam od tygodnia. Po trzecim obejrzanym odcinku zakochałam się. Trafiło mnie, i nie puszcza (jak na razie). Przeczytałam wszystko co napisaliście w tym temacie. Szperam w internecie - na youtubie mają nawet ciekawe filmiki. Tylko mam jedno, zasadnicze pytanie - w której serii i w jakich okolicznościach Hałs pocałuje Cuddy? I czy będą oni razem?

Dodane przez about dnia 23-12-2009 15:19
#230

Jeszcze pół roku temu nie miałam pojęcia o czym opowiada ten serial. Słyszałam zewsząd bardzo pozytywne opinie na temat tejże produkcji, jednak nie gotowałam się do obejrzenia jej. Pierwszy odcinek obejrzałam z dwa miesiące temu, jednak nie zachwycił mnie, więc zrezygnowałam z kolejnych odsłon. Dopiero jakieś trzy [?] tygodnie temu za sprawą mojej koleżanki o tej dwudziestej czterdzieści zasiadłam przed telewizorem i obejrzałam jeden, a potem drugi odcinek. Efekt był taki, iż całkowicie przepadłam. Pokochałam ten serial. Pochłonęłam cały pierwszy i drugi sezon. Teraz męczę kilka odcinków z trzeciego. Co do wrażeń: lubię takich facetów jak House - aroganccy, ironiczni, cyniczni i sarkastyczni, a za razem bardzo opiekuńczy i troskliwi. Nie wiem czy zauważyliście, jednak Gregory czasami myśli o innych. Nie ważne. Tak czy siak naprawdę kocham ten serial całym sercem. Wyczekują od niedzieli na dzisiejsze dwa odcinki. Jak ja kocham środy!

Edytowane przez about dnia 23-12-2009 15:20

Dodane przez mooll dnia 23-12-2009 16:55
#231

No i nasz sławetny Hałs. Nie, no to już u mnie legenda. To nic, że kiedy Sabik vel About mówi do mnie: "Co myślisz o Chaesie?" Mol wybałusza małe ślepka i zastanawia się o kim to drogie dziewczę do mnie mówi? ;p

Ale oglądam namiętnie. Jednak nigdy nie jestem konsekwentna w oglądaniu na bieżąco w TV. Ściągam cały sezon i jak mam czas, to oglądam. Najczęściej z siostrą.

Początkowo cholernie mnie irytował z tymi chamskimi odzywkami. Nie, wyłączałam od razu kompa. Szkoda mi było nerwów. Ale coś mnie do niego ciągnęło. Bóg raczy wiedzieć, co. Aż po oglądnięciu kilku odcinków stwierdziłam, że mimo chamstwa, hasła są bezbłędne, trafne i w ogóle mistrzowskie. Hałs jest cholernie spostrzegawczy, trzeba mu to oddać.

Wg mnie, Hałsa można albo bardzo lubić, albo bardzo nienawidzić. Bo ma zbyt radykalne posunięcia i zachowania.

Dodane przez Lady Holmes dnia 17-02-2010 15:53
#232

Strasznie lubię oglądać Dr House`a.
Bobby Well napisał/a:
"Dr.House, lekarz, który ma kiepskie podejście do pacjentów, a najchętniej nie miałby go wcale" Trudno o lepsze i krótsze scharakteryzowanie tego bohatera ;] Bo jaki jest House każdy widzi. Cyniczny, złośliwy, chamski, ironiczny i wredny a do tego dożarty i uroczy. Ale przecież go kochamy ;> Wiec na czym polega jego fenomen? Co jest takiego w tym serialu że z zapomnianego i podstarzałego komika uczynił on gwiazdę i zdobywcę 3 złotych globów? (może 4 nie pamietam xD)

Zgadzam się z tym. Po prostu to jest serial o lekarzach, ale nie oklepany jak "Na dobre i na złe".
Po prostu cud miód i orzeszki.
Znalazłam taką fajną stronkę z serialami, które można oglądać online (m.in. House i Czarna Żmija). Jeśli ktoś chce adres - to na PW.

Dodane przez Pyflame dnia 17-02-2010 16:46
#233

Mi ten serial bardzo przypadł do gustu... Strasznie podoba mi się charakterek House'a (cyniczny, chamski, brutalny, ale ma klasę) i jego podejście do życia (nie martwi się właściwie o nic). Serial poleciła mi ciocia, mówiła ,że jest bardzo mądry i do tego taki ciekawy... Na początku jej nie wierzyłam... Po prostu olałam to co mi powiedziała. "Po co mam oglądać serial o jakimś dziadku, który jest lekarzem" - myślałam. Kilka tygodni później moje koleżanki zaczęły rozmawiać o przygodach House'a, a ja czułam się głupio ponieważ nie byłam w temacie. I wtedy postanowiłam jednak obejrzeć ten "fenomenalny serial" (bo tak go nazywały moje kumpele). I stało się zakochałam się po same uszy! Stwierdziłam, że DR. House jest cudowny, a jego metody pracy genialne. Do tej pory uwielbiam House'a, ale nie udało mi się dowiedzieć gdzie tkwi tajemnica sukcesu serialu. Myślę, ze gdyby House nie był lekarzem mógłby zostać filozofem, ponieważ jego sposób myślenia jest niebanalny.

Dodane przez Selena_Weasley_ dnia 17-02-2010 16:51
#234

Nienawidzę tego jak mało kto.Ten serial mnie przyprawia o mdłości....:(:(:(:(:(:(:(:(

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 17-02-2010 17:52
#235

Szczerze powiem, że nudzi mnie ta cała mania na House'a. Ale nie to o tym chciałam pisać.
Ten serial mimo paru zalet, ma też wady, co rzadko kto zauważa. Mnie osobiście najbardziej irytuje ten powtarzalny schemat wielu odcinków. Nie wiem, czy wszystkich, bo nie oglądałam. Ale te co oglądałam, to każdy był schematycznie taki sam. Trafia do szpitala ktoś chory, ale jeszcze nie zapowiada się, że to będzie rzeczywiście powazna choroba, narazie jakieś tam dolegliwości. Wysuwana jest diagnoza, raz House się z nią zgadza, raz od początku mówi, że jest nie prawdziwa, po czym stan pacjenta nagle się pogarsza i lekarze nie umią przez jakiś czas tego zidentyfikować. Kłócą się z House'm, ten trochę pobluzga, na koniec zawsze okazuje się, że on miał rację, i pacjent jest zdrów. Oczywiście w tle tego są jaieś tam wątki miłosne, kłótnie zdaje się Wilsona z House'm i takie tam. Oglądnięcie tego parę razy to jeszcze, ale 6 sezonów? Co nie zmienia faktu, że w naprawdę wolnych chwilach siadam przed telewizorem i oglądam ten serial, i czasami nadal robić to będę.

Dodane przez LunAgA dnia 17-02-2010 18:44
#236

U nas na historii koleś powiedział o House'ie i tak zaczęłam oglądać i go uwielbiam :) mam już 3 sezony na płytach :D xDD No i oczywiście jestem uzależniona od tego serialu, bo jakże nie inaczej :D xD

Dodane przez leea dnia 19-02-2010 19:18
#237

Z cała pewnością, to jeden z najlepszych seriali, tego gatunku- świetny scenariusz, aktorzy. Na pewno, prawie każdy oczekuje z niecierpliwością, kolejnych odcinków, nadal oglądając powtórki. Po podpisach u niektórych osób, można od razu zauważyć wierną liczbę jego "zwolenników", nie ma w tym oczywiście nic złego, bo niektóre teksty House'a, naprawdę warto zanotować :lol: Poza tym to bardzo lubię tą postać- jej charakter a poniekąd "czarny humor". Muszę się jednak zgodzić, z powtarzającym się co jakiś czas schemacie wydarzeń, jednak to i tak nie przeszkadza "maniakalnym" oglądaniu. ;P

Dodane przez Lady Holmes dnia 21-03-2010 08:19
#238

I ja wtrącę swoje trzy grosze.
Dr House jest jednym z najlepszych seriali, jakie oglądałam. Chociaż nie oglądałam od pierwszego odcinka, to później to nadrobiłam, bo odnalazłam stronkę z poszczególnymi odcinkami, które można ściągnąć lub oglądać online.
Sam House ma to coś w sobie, bo jego kwestie są bardzo dobrze wypowiadane - nie ma w nich niczego sztucznego czy wymuszonego.
Moimi ulubionymi odcinkami są "House`s Head" i "Wilson`s Hearth". Scena ze śmiercią Amber jest bardzo wzruszająca - płacz Wilsona i te wszystkie inne emocje.
Bardzo polecam.

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 27-03-2010 16:39
#239

No oczywiście, że cudny. Mało się zdarza osób, które by go nie lubiły. Mnie się zawsze fajnie i z przyjemnością ogląda Housa ;D Ogólnie teraz, w czasie wakacji oglądam każdy odcinek, w środy i czwartki. Nie opuściłam jeszcze ani jednego. Ten serial jest świetny. Uwielbiam te całe podejście House'a do sprawy.

Edytowane przez mrsRadcliffe dnia 14-08-2010 21:42

Dodane przez HermionaaaGrangerrr dnia 27-03-2010 16:39
#240

aaa

Dodane przez _Everything_ dnia 30-03-2010 21:06
#241

Uwielbiam House'a! Jest po prostu...
Ech, nie ma słów opisujących jego osobowość ;)
Jego teksty, które pasują do Lorie'ego, przebijają wszystko,
co do tej pory słyszałam.
Z utęsknieniem czekam na kolejne odcinki, które teraz
niestety wciąż się powtarzają.
Strasznie płakałam, kiedy House'a wsadzili do psychiatryka,
ale po odcinku oszukałam przeznaczenie, weszłam na wikipedię
i sprawdziłam ile jest sezonów.
HA! SIEDEM! Więc może jeszcze wyjdzie ze wszystkiego cało
na swój, House'owaty sposób :jupi:

Dodane przez Tom_Riddle dnia 15-04-2010 17:39
#242

Doktor House to fenomen na skalę światową! Ludzie oglądają ten serial, ponieważ coraz częściej identyfikują się z głównym bohaterem - wyobcowanym, samolubnym i nieprzyjemnym człowiekiem. Mimo to jest kochany przez miliony ludzi na całym globie w tym przeze mnie:) House podbił moje serce głównie łatwością z jaką pomaga chorym, chociaż, jak często podkreśla, niechętnie, woli raczej łowić kolejne ciekawe przypadki, gdzie mógłby wykazać się medycznym geniuszem:) Kocham jego sprzeczki z Cuddy i komentarze na temat jej biustu oraz pupy:) Cynik, egoista, kobieciarz to niektóre z jego cech, które pokochały rzesze fanów na całym świecie:)

Dodane przez muchor dnia 15-04-2010 18:12
#243

Uwielbiam House'a! Nie mam TV, ale oglądam na kompie, bo kolega zgrał mi Hause'a na pena (+ 2 serie, które jeszcze nie lecą w polsce 5 i 6:D)

serial genialny, również sytuacje, teksty, gra aktorska i wszystko inne. co mnie w nim przyciąga... sama sięnad tym zastanawiam, chyba właśnie to, co napisałam wcześniej: przełamanie wyobrażenia lekarza jako osoby miłej Uśmiech teksty House'a są boskie. sarkazm, ironia, cynizm. trzymanie ludzi na dystans, nie ukazywanie uczuć, skrywanie się w sobie, udawanie twardziela. to wszystko interesuje Uśmiech6). Jest niesamowity!


Zgadzam sie z tym, ale mam też do niego własne podejście. Hose mnie zaskakuje. Nie umiem opisać tego co myślę o tym serialu, ale jest BOOOOOSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:yes:

Najbardziej śmieszą mnie zagrywki G. Hause'a i Wilsona, albo teksty Gregorego H.:rotfl:

W tym serialu można się wiele nauczyć i to nie tylko z medycyny ale i z życia. Serial, choć fabuła do przewidzenia, ciągle zaskakuje. Niesamowite rozwiązania, pacjęci, okoliczności, pomysły i wytłumaczenia...

Uwielbiam go! House jest taki... inny, ciekawy, przyciągający. No i ma niezłe spojrzenie na świat


Też mam i takie do tego podejście.Dziś skończyłam 4 sezon biore się za 5 a potem 6!!!!!!!!:smilewinkgrin:

Dodane przez muchor dnia 15-04-2010 18:16
#244

Szczerze powiem, że nudzi mnie ta cała mania na House'a. Ale nie to o tym chciałam pisać.
Ten serial mimo paru zalet, ma też wady, co rzadko kto zauważa. Mnie osobiście najbardziej irytuje ten powtarzalny schemat wielu odcinków. Nie wiem, czy wszystkich, bo nie oglądałam. Ale te co oglądałam, to każdy był schematycznie taki sam. Trafia do szpitala ktoś chory, ale jeszcze nie zapowiada się, że to będzie rzeczywiście powazna choroba, narazie jakieś tam dolegliwości. Wysuwana jest diagnoza, raz House się z nią zgadza, raz od początku mówi, że jest nie prawdziwa, po czym stan pacjenta nagle się pogarsza i lekarze nie umią przez jakiś czas tego zidentyfikować. Kłócą się z House'm, ten trochę pobluzga, na koniec zawsze okazuje się, że on miał rację, i pacjent jest zdrów. Oczywiście w tle tego są jaieś tam wątki miłosne, kłótnie zdaje się Wilsona z House'm i takie tam. Oglądnięcie tego parę razy to jeszcze, ale 6 sezonów? Co nie zmienia faktu, że w naprawdę wolnych chwilach siadam przed telewizorem i oglądam ten serial, i czasami nadal robić to będę.


To nie prawda. Czasami w odcinkach ludzie umierają, a poza tym jest jeszcze życie prywatne doktorków.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 15-04-2010 18:25
#245

Okej, ale dla nabicia punktów, nie musisz cytować całego mojego postu ^^

Dodane przez Malkontentka dnia 16-06-2010 19:05
#246

Nie ogladam zwykle seriali, ale dr... spodobał mi się odrazu. Uwielbiam jego podejście do pacjentów. Podczas oglądania serialu nie da się nie śmiać, uśmiech sam ciśnie się na usta. A niektóre teksty... boskie.

Dodane przez yoyo dnia 29-08-2010 22:57
#247

Ja również go oglądam i mogę dołączyć do wielkiego grona wielbicieli. Nie mogę doczekać sie nowej serii. Uf, już niedługo...

Dodane przez Sukebe dnia 17-09-2010 03:26
#248

Cóż, House mnie trochę rozczarowywuje, będzie Huddy przez 7 sezon (przepraszam niektórych o ten spoiler) :/ Ja jako wielbicieka związków męsko-męskich jestem za Hilsonem.

Hilson powah 4 evah!

Dodane przez Elsanka dnia 17-09-2010 11:40
#249

Cóż, House mnie trochę rozczarowywuje, będzie Huddy przez 7 sezon (przepraszam niektórych o ten spoiler) :/


A ja uważam, że to może być ciekawe. W końcu przez 6 sezonów cały czas "coś" między nimi było i tylko kwestią czasu było to, żeby skończyli w łóżku. Jestem ciekawa czy im się uda (chociaż podejrzewam, że nie). ;d

Dodane przez Sukebe dnia 17-09-2010 13:59
#250

Sami producenci jak i aktorzy dawali informacje,że ten związek nie będzie do końca idealny i możenie przetrwać. Ciekawe czy nie ciekawie, ale tego napięcia było za dużo. W szóstym sezonie od huddy aż kipiało :P Gadałam sama do siebie "Cuddy, ty piczo! Nie widzisz, że House cię kocha a ty House'a? Zostaw Lucasa, natychmiast!" Człowiek mimo wszystko chciał, żeby Greg (na swój sposób) był szczęśliwy :)

PS. miło jest wrócić na forum ^^

Dodane przez Ballaczka dnia 19-09-2010 13:37
#251

*Spoileeeery*

Siódmy sezon już jutro, szybko to zleciało. Wiele po nim nie oczekuję, ten serial już dawno stracił dobry poziom, jako tako ratuje go jeszcze dobre aktorstwo.

Mam kilka pytań do fanów, bo wszystkie odcinki z dysku pokasowałam, a chcąc się wziąć za następny sezon muszę sobie parę rzeczy odświeżyć. Także mógłby mi ktoś uprzejmie przypomnieć:
* Co się stało z wątkiem Wilsona i tej Sam (?), byłej żony, którą House usilnie próbował się pozbyć z życia Jamesa?,
* Co z Taubem i jego żoną? Ostatni wątek, który pamiętam to zdrada Chrisa, ale czy jego żona wie o kochance/kochankach swojego męża? I jak im się układa? Przecież coś podejrzewała
* Co z Trzynastką? Huntington się pogłębia o ile dobrze pamiętam, a co z jej życiem osobistym? Kompletnie zapomniałam
* Co w ogóle u kaczuszek? Na czym stanęło? Ktoś odchodzi?
* Cameron odeszła na zawsze i ostatecznie? To znaczy nie ma już chyba o niej wzmianek, tak?

O wątku Huddy niestety pamiętam. Trudno zapomnieć tego odruchu wymiotnego podczas oglądania ostatniego odcinka szóstego sezonu.

Hilson powah 4 evah!


\m/

Dodane przez Matthew Lucas dnia 19-09-2010 17:04
#252

Doktor House jest fajnym lekarzem, który nie owija w bawełnę, a jego cyniczne teksty rozśmieszają do łez. Jestem w trakcie oglądania szóstego sezonu, obejrzałem wszystkie odcinki od 1-5 sezonu i POLECAM! Żeby Hałsomania została w naszych sercach.

I gratuluję Ficzerowi - Hogsmeadowemu Housowi.

Dodane przez Sukebe dnia 20-09-2010 02:49
#253


* Co się stało z wątkiem Wilsona i tej Sam (?), byłej żony, którą House usilnie próbował się pozbyć z życia Jamesa?

Z tego co pamiętam to są razem, a ze spoilerów wiadomo, że będą podwójne randki >.<

* Co z Taubem i jego żoną? Ostatni wątek, który pamiętam to zdrada Chrisa, ale czy jego żona wie o kochance/kochankach swojego męża? I jak im się układa? Przecież coś podejrzewała

Żona Tauba nie ma o niczym pojęcia v.v

* Co z Trzynastką? Huntington się pogłębia o ile dobrze pamiętam, a co z jej życiem osobistym? Kompletnie zapomniałam

Przez kilka odcinków nie będzie Trzynastki. W serialu będzie powiedziane (o ile dobrze pamiętam) o dłuższym urlopie czy coś.

* Co w ogóle u kaczuszek? Na czym stanęło? Ktoś odchodzi?

Ma dojść jakaś nowa pani doktor.

* Cameron odeszła na zawsze i ostatecznie? To znaczy nie ma już chyba o niej wzmianek, tak?

Cameron powróci na kilka odcinków :D

Dodane przez Ballaczka dnia 21-09-2010 10:40
#254

Okej, dzięki ;p

SPOILERY.

Już po nowym odcinku. Generalnie był kompletnie do bani, huddy sex scenes wywołały u mnie odruchy wymiotne, a ich sielankowe życie doprowadzało do skrajnej irytacji, ale jezu, jak ja kocham ten serial.

Nowy asystent Cuddy genialny, mam nadzieję, że zostanie na dłużej. Idealnie został dobrany do tej roboty.
Wilson niestety na razie drugoplanowy, ale nawet te kilka minut z nim było wspaniałych. Scena gdy włazi przez okno mnie powaliła :smilewinkgrin:
Cóż, po propozycji Chase'a spodziewałam się Chirteen, mimo wszystko lepiej Trzynastce byłoby z nim niż z Foremanem. I bardziej estetycznie.

Przez chwilę miałam wrażenie, że House znów ma halucynacje i nieco przestraszyłam się nawrotu choroby i kolejnych odcinków z serii House-w-szpitalu psychiatrycznym, ale szybko wrócił zdrowy rozsądek.

Taub jest zakłamanym sukinsynem, który zdradza swoją żonę, ale kocham tego faceta całym sercem emotikona.pl/emotikony/pic/0heart.gif Jego ironiczne docinki są genialne, a mini-impreza zorganizowana dla Trzynastki była rozczulająca.

No i Woodstock baby \m/ :rotfl: Doktora Richardsona też polubiłam.

Motyw z Trzynastką nieco tandetny, rozumiem, że miało to wnieść napięcie do sielankowego serialu, ale jakoś mnie to nie ruszyło. Chyba nie jestem aż w takim stopniu przywiązana do tej postaci.
Końcówka niefajna, te wyznania, pocałunki, przytulaski, geez, co się stało z Housem? Już widać, że cały siódmy sezon oparty będzie na schemacie "kochamy się, ale tak trudno nam być razem ze sobą".
Nie brakowało dobrych gagów, odcinek ogólnie utrzymany w bardziej rozrywkowym klimacie.


Czekam na następny, modląc się w duchu o jak najszybszy rozpad Huddy.

Dodane przez kertiz dnia 22-09-2010 16:15
#255

Zgadzam się z tobą Balleczka. Jak dla mnie odcinek wiał nudą. Nic się zbytnio nie działo. Jedynie wątek doktora Richardsona oraz nowego asystenta Caddy trochę podniósł poziom. Ogólnie rzecz ujmując spodziewałem się czegoś lepszego.

PS: Nie wiem jak to przeoczyli, ale w szóstym sezonie Greg ma ranę na prawym ramieniu, a w siódmym tajemniczo przeniosła się na lewe. xD

Dodane przez Milka dnia 04-10-2010 23:57
#256

Drugi odcinek za to ciekawszy ^^.
Może nie jestem jakąś wielka fanką, która ma za sobą wszystkie sezony [w całości widziałam tylko 5.], ale od czasu do czasu lubię obejrzeć.
Do rzeczy - drugi epizod był fajny pod względem medycznym - fajny przypadek, trudne decyzje dla rodziny. A Hałs wpadał ze skrajności w skrajność - to się godził ze wszystkim, co mówi Cuddy, to zaraz nie jest pewny, czy może to zrobić. Geez, jak oni tak będą wariować cały sezon, to nie wyrobię :no: Ale jakoś fabułę muszą wypełnić :x

Dodane przez bart dnia 05-10-2010 13:14
#257

House jest SUPER:D

Dodane przez hedwigowo dnia 01-02-2012 22:35
#258

Boski jest, ma naprawdę świetne teksty. No nie mogę go ;D