---

Jak zapewne niektórzy z was wiedzą, niedawno telewizja TVN postanowiła wyemitować pilotażowe odcinki serialu ` Grzeszni i Bogaci `. Serial był parodią oper mydlanych typu ` Mody na sukces ` czy ` Santa Barbara `. Zdania na ten temat były mocno podzielone, więc TVN po czterech odcinkach zrezygnowała z emisji.
Pytanie : Co sądzicie o tym serialu ?

/ Według mnie to jest samo w sobie tak głupie, że aż `uzależniające`. Niektóre teksty powalają, niektóre są strasznie irytujące. A jednak polubiłam ten serial.

---

Nawet fajny, choć w pewnych momentach głupi ale z tej głupoty to aż śmieszny, szkoda że skończyli emisje.

---

Tak głupie, ze aż żałosne.
Obejrzałam jedne odcinek. Matko. Jak ja nienawidzę jak coś jest takie przerysowane, przesadzone. Błe.
Kompletnie nie śmieszne (nie liczy się "tak żałosne, że aż śmieszne"), totalnie bez żadnego sensu.
Tyle.


Ależ doskonale zrozumiałam, że to TAK miało być. Niestety parodie mnie śmieszą jeśli są robione ze smakiem. Taka przesada ani mi się nie podoba, ani mnie nie bawi.

Ale stacje telewizyjne powinny dostosować go do większości, bo inaczej by zbankrutowały. Jak widać parodia na przesadę na bawi zbyt wielu.

---

Zrezygnowali z emisji bo miało to prawie zerową oglądalność- i nawet, się temu nie dziwię, bo jak na tyle odcinków, rzadko kiedy w ogóle udawało im się stworzyć jakąś zabawną wymianę zdań. Na ogół wszelkie dialogi jak i bohaterzy, byli aż żałośni a momentami współczułam aktorom... No cóż, w Polsce się to nie przyjęło.

---

Silencia, najwidoczniej nie zrozumiałaś, że to takie miało być. Przesadzone, "sweet i cute". Bardzo lubiłam ten serial, a wszystko przez to, że babcia relacjonuje mi parodiowane tutaj filmy, więc byłam w temacie. Niektóre żarty nie były śmieszne, ale to się zdarza każdej komedii. Cóż, nie będę płakać, że zdjęli to z anteny, gdy przyjdzie mi ochota na taki humor, obejrzę sobie amerykański odcinek.

---

Najwidoczniej to ty nie zrozumiałaś - niektórych, a powiem nawet, że większości (na co wskazuje niska oglądalność) nie bawi taki niszowy humor, przy którym niewiadomo czy się śmiać czy płakać.
Cóż, powiem krótko - chyba jeszcze tak nisko nie upadłam, aby śmiać się z byle g***a, więc albo ja odstaję i mnie takie żałosne serialiki nie śmieszą, albo ten serial jest rzeczywiście na beznadziejynm poziomie. Lubie TVN jako stację, aczkolwiek wypuszczenia takiego makabrycznego serialu jak ten, to się nie spodziewałam ;d

---

Nie, bo to ty tego nie zrozumiałaś.
Są różne typy poczucia humoru :)
A ten serial miał być przesadzony.
Oglądałam jeden odcinek, wypadł przeciętnie.
Raz czy dwa się zaśmiałam.

---

Sama nie oglądałam, ale moja siostra twierdzi, że jest świetny. Doskonale parodiuje nie tylko 'modę na sukces', ale i inne tego typu produkcje. To z góry miało być nieco 'żałosne', bo takie są też opery mydlane.
Nie dziwię się więc, że większość przyjęła ten serial niezbyt ciepło. Po prostu my, Polacy, jesteśmy przyzwyczajeni do innego poczucia humoru w serialach.

---

Sam serial mnie śmieszył, ale nigdy nie było tak, że się na niego paliłam xD
Nieraz śmieszył mnie ich teksty, zachowanie, a nieraz mnie to aż odpychało -,-

---

Zawsze mnie śmieszy. Choćby nie wiem, co się działo i tak będę się wywijać ze śmiechu. Nie zwracam uwagi na okropnych aktorów (którzy o dziwo dobrze grają). Uwielbiam ten serial i kropka.

---

Beznadziejne, żenujące, okropne. Moim skromnym zdaniem..

---

Jak dla mnie nieco żałosny, ale momentami całkiem zabawny. Widziałam tylko jeden, czy może dwa odcinki tylko, ale pamiętam, że śmieszyły mnie te zbliżenia na ich twarze z takimi głupimi minami, zupełnie jak w 'Modzie na sukces'. :D
Ogólnie nie dziwię się, że nie się przyjął - nie należał do najbardziej udanych, widywało się lepsze parodie. Pozostanę przy Doktorze Housie. ^^