---

Temat skierowany bardziej do dziewczyn
Czy czytacie ksiażki H.Urllich?
Ja owszem, i bardzo je lubię. Przede wszystkim dostarczają dużo śmiechu, są krótkie i szybko, miło się je czyta. Niektóre tytuły:

*gdzie główna bohaterką jest 8 - letnia Flippi:
"Zamęt parku strachów"
"Zamęt w Diabelskim Bagnie"
"Zamęt w Wieży Czarownic"

*książki o perypetiach uczuciowych nastoletniej Jojo:
"Czarownic się nie całuje"
"Kłopoty miłosne popłacają"
"Podwójny całus lepiej smakuje"
"Miłośc koloru blond"
"Kto mnie pokocha?"
"Kto całuje ostatni..."
"Jeden całus rzadko się zdarza"
"Miłośc nadchodzi znienacka"

*o zwariowanym rodzeństwie Kornblum
"1000 powodów, żeby się (nie) całowac"
"1000 powodów, żeby się (nie) zakochac"
"1000 powodów, żeby (nie) cierpiec z miłości"

---

Bardzo lubię tę książki. To taka fajna lektura na jeden wieczór. Przynajmniej dla mnie.

---

Przeczytałam całą serię o Flippi i prawie calą o Josephine. Zostały mi dwa tomy, a mianowicie: "Jeden całus rzadko się zdarza"
"Miłośc nadchodzi znienacka".

Nie podoba mi się ta książka. Język dosyć ubogi i sytuacje, które łatwo przewidzieć. Dodatkowo autorka próbuje wymusić sytuacje śmieszne. Tragedia. ;o

---

przeczytałam prawie wszystkie i moja opinia się z gadza z Claire :D

---

Ja czytałam Pamiętnik Paul, który dostałam na urodziny od koleżanki. Nic zachwycającego, wieje nudą. Oczekiwanie na pierwszy okres, pierwszy pocałunek, problemy z przyjaźnią (w książce nie był znów tak ogromny)... Strach pomyśleć, co innego kryje się w innych książkach jej autorstwa...

---

Hm, szczerze powiedziawszy przeczytałam tylko trylogię 1000 powodów by..., która nie bardzo mi się podobała. Książki krótkie, sytuacje bardzo przewidywalne, nic w tym zabawnego. I do tego mnóstwo rażących powtórzeń, ubogi język. Nieciekawa fabuła. Jak dla mnie to książka dla dzieci, nie dla młodzieży. No ale co kto lubi. ;d