---

Jestem bardzo ciekawa, w jakim momencie książki zrobią przerwę w filmie. Co wy o tym myślicie? Czego się domyślacie? Jakie są wasze propozycje?

---

Podajcie swoje propozycje.:)

---

ja mysle że po zniszczeniu medalu i powrocie Rona.. powinno byc tak akurat

---

Też się nad tym zastanawiam. I tu akurat zagadzam się z Jannx, bo tak byłoby najlepiej. W końcu to jest mniej więcej połowa książki i potem są już takie najważniejsze wydarzenia. Nie żeby inne nie były, ale tak też uważam i już. xD

---

Zgadzam się ;] ale słyszałam pogłoski, że przerwa ma być mniej więcej przy śmierci Zgredka..

---

Oh, ogólnie to jest bez sensu. Nie wyobrażam sobie jak można przerwać ten film... przecież tutaj cała książka jest że tak powiem "w przełomowym momencie" czyli gdziekolwiek by nie przerwali, to będzie źle ;//

---

A ja czytałam w jakimś wywiadzie, że przerwa nastąpi w tedy kiedy nasze trio zostaje złapane i przeniesione do Malfoy Manor, nie ma co to będzie taki moment, że każdy po wyjściu z kina nie będzie mógł się doczekać zobaczenia drugiej części. O to im właśnie chodzi :P

---

Jam mam pewną teorię. To znaczy... Może nie teorię, ale przypuszczenie. Myślę, że film przerwą, a raczej mogliby, po odejściu Rona. Tak mi się wydaje, że właśnie w tym momencie mogliby przerwać film, to chyba najodpowiedniejszy moment. Ale jak będzie, zobaczymy. Musimy czekać...

---

Może Prue ma rację... co nie zmienia faktu, że to tylko i wyłącznie nabijanie pieniędzy... mogliby zrobić to w dwóch filmach, ale premierę zaplanować szybciej... choćby pół roku.

---

Jestem tego samego zdania co Peepsyble. Jezuu, proszę, żeby tak było! Już sobie to wyobrażam. Kamera na Rona, on odchodzi. Smutna muzyczka. Kamera na Hermione, a po jej policzku spływa łza *.* . To jest chyba najlepszy moment na zakończenie książki, taki jakby `trzymający w napięciu`. Cholera, wróci, czy nie wróci? <3

---

kapsiutek to byłoby piękne zakończenie <3 W każdym razie ja na pewno bym się wzruszyła ;(
No nic pozostaje nam tylko czekać i mieć nadzieję.

---

Już sobie to wyobrażam. Kamera na Rona, ona odchodzi. Smutna muzyczka. Kamera na Hermione, a po jej policzku spływa łza *.*

Z ust mi to wyjęłaś. ; ) Identycznie to sobie wyobrażałam. I jak myślę o końcówce pierwszej części to niezmiennie jest to odwrócona sylwetka Rona. Nie powiem, mi również to pasuje.

---

Wy macie dziką wyobraźnię ; ) W życiu bym sobie tego lepiej nie wymyśliła. Ale według mnie film powinien kończyć się radośnie. Więc może jak Ron wraca?

---

raczej nie inaczej! tylko odwrócony, tak jakby miał ich głęboko gdzieś.


Nieee, lepiej jak odchodzi. Wtedy jest takie napięcie, wyczekując do kolejnej części!

---

Ach, cudownie to wymyśliłaś kapsiutek <3
Mam nadzieję, że to będzie bardzo emocjonująca i wzruszająca scena.
A co do podziału to albo właśnie w tym momencie, albo przed zabraniem ich do dworu Malfoyów *.*

---

No właśnie.. Też tak myślę!! Gdyby ucięli w momencie kiedy Harry wypowiada ''Voldemort'', śmierciożercy się zjawiają i bum : Zabieramy was do Malfoy'ów. No i proszę ludzie czekają w napięciu co to dalej będzie, uratują się?
Wydaje mi się, że masz Prue rację o to twórcom chodzi. To nawet było by fajne :D

---

Po pierwsze, to już się nie mogę doczekać tego filmu. Strasznie mnie ciekawi, jak to wszystko zrobią.
A co do przerwania historii. Myślę, że może to być scena, kiedy Harry, Ron i Hermiona, wydostają się z Banku Gringotta. Po tym zaczyna się przecież jakby etap Hogwartu i byłaby to taka naturalna granica. Myślę, że to, co dzieje się w Hogwarcie wymaga bardzo dokładengo przedstawienia i w zasadzie nadaje się w jakiś sposób na oddzielny film. Ciężko jednak powiedzieć, jak to podzielą, bo historia trochę się pomieszała już w części VI, choćby przez zniszczenie Nory. Same zwiastuny też mnie nurtują i trudno po nich cokolwiek stwierdzić, prócz tego, że emocji nie zabraknie ;)
O matko, naprawdę nie mogę się doczekać!

---

ja uważam że powinni zrobić przerwę kiedy niszczą ten medalion...

5 też powinna być podzielona na 2 części ale ją schrzanili :@

---

Według mnie to w_ogóle nie powinno być przerwy.

---

Nie zgadzam się z tobą, Mistrzu Eliksirów. Myślę, że film musi być podzielony, jeśli chcemy, żeby wszystko dobrze było przedstawione. Tak, jak napisała Mniszka, piątka, bardzo długa z wieloma wątkami, nie została podzielona i faktycznie przez to film ucierpiał, bo panuje w nim totalny chaos. A Insygnia to część finałowa i musi być dobrze zrobiona. Wiele wątków wyjaśnia się dopiero w tej części i trzeba znaleźć na nie mniejsce. A przecież nie chcemy nieskładności i totalnego pomieszania faktów, tak jak w części V.
Ale to oczywiście moje skromne zdanie ;)

---

czytałam że, przerwa ma być jak ich złapią szmalcownicy (przed dworem Malfoya)

---

No to Hedwigo mnie pocieszyłaś!!! Dla mnie jest to najlepszy moment.

---

Bloo wy chcecie czekać dnie tygodnie może miesiące po tym jak zapomnicie co było w części pierwszej Insygni Śmierci ja bym wolała by film był długi ale w całość przedstawiony, bo bym nie zniosła czekać za czymś co bardzo lubię.

No może Zakon Feniksa był źle zekranizowany, ale to też dlatego, że był krótki, ja lubię jak film jest długi ale ciekawy. Dla mnie by było źle z przerwą, ale to moje zdanie.

Edytuj.

---

No może Zakon Feniksa był źle zekranizowany ale to też dla tego że był krótki ja lubię jak film jest długi ale ciekawy.Dla mnie by było źle z przerwą ,ale to moje zdanie.

---

ja też lubię filmy długie,a jak znam Harry`ego to będzie ciekawy!:D

grę też chcą dać w dwóch częściach;( ale to może i dobrze

ale koniec łez...

Hmmmm....... jestem pewna że nas zaskoczą siódmą częścią;)

---

Dwie części będą i nic z tym nie zrobicie. A w sumie, czytałem niedawno siódemkę i ciągle, po skończonym rozdziale się zastanawiałem. Według mnie druga część powinna pokazywać mniej wydarzeń, ale bardziej 'wchodzić' w wątek.

---

Ciężko wskazać moment, w którym przerwanie filmu byłoby najodpowiedniejsze. Być może będzie to po śmierci Zgredka bądź powrocie Rona jak ktoś już wcześniej pisał.
Nie wyobrażam sobie zresztą sytuacji gdy w siedząc w kinie nagle na ekranie wyskoczy mi napis c.d.n.
Miejmy nadzieję, że rekompensatą za długi okres oczekiwania będzie pełen szczegółów film, w którym zostanie pokazane większość scen z książki.

---

Mistrz Eliksirow napisał/a:
Bloo wy chcecie czekać dnie tygodnie może miesiące po tym jak zapomnicie co było w części pierwszej Insygni Śmierci ja bym wolała by film był długi ale w całość przedstawiony, bo bym nie zniosła czekać za czymś co bardzo lubię.


Heh, świat jest jednak okrutny i wiadomo, że filmy nie mogą trwać w nieskończoność. Byłoby super, żeby Insygnia Śmierci przedstwiono w całości, a film trwałby jakieś, hmmm, czy ja wiem? Siedem godzin??
Jednakże, wiadomo, że nie ma szans na siedmiogodzinnej dłuści film. Więc, wolę, żeby go podzielili, ale w zamian, żeby zrobili go porządne. Myślę, że jeśli twórcy filmu się postarali, to warto będzie czekać nawet rok, żeby zobaczyć drugą część. Jeśli uda im się odtworzyć atmosferę ksiązki, to jestem pewna, że nie zapomnę, co było w części pierwszej :) Pewnie nikt nie zapomni.
Noooo i znowu się rozpisałam ^^
Pozdrowienia dla Mistrza :*

---

po tym jak uciekli z dworu Malfoy'a

---

Pierwsza część będzie trwała do pogżebu Zgredka :smilewinkgrin:

---

Dla mnie to jest średni pomysł z podzieleniem filmu. Fakt, dzięki temu będzie szansa przelania większej części książki na ekran. Ale z drugiej strony obawiam się, że przerwa między dwoma częściami będzie spora. Nie mniej mam nadzieję, że kina pójdą po rozum do głowy i przy premierze drugiej części filmu zorganizują Maraton Potterowy, który będzie zawierał przykładowo: HP i KP, HP i IŚ 1. część, HP i IŚ 2. część. Wtedy byłaby szansa przypomnienia sobie pierwszej części i miałoby to sens. Przynajmniej ja tak sądzę.

---

Według mnie pomysł z podzieleniem filmu jest nieco poroniony, ale niestety nie jest to ode mnie zależne.
Sądzę, że najlepszym momentem jest albo odejście Ronalda, albo śmierć Zgredka, bo oba są dość smutne i widz nie będzie mógł doczekać się drugiej części jeszcze bardziej. Szkoda tylko, że te części będą w kinach w tak długim odstępie czasu.

---

Według mnie pomysł z podzieleniem filmu jest nieco poroniony, ale niestety nie jest to od nas zależne.
Sądzę, że najlepszym momentem jest albo odejście Ronalda, albo śmierć Zgredka, bo oba są dość smutne i widz nie będzie mógł doczekać się drugiej części jeszcze bardziej. Szkoda tylko, że te części będą w kinach w tak długim odstępie czasu.

---

Na oficjalnej wiki Harrego Pottera jest napisane, że przerwa będzie kiedy Harry'ego, Rona i Hermionę złapią szmalcownicy, a część druga rozpocznie się we dworze Malfoyów.

---

A ja myślę że przerwa powinna być między bitwą o Hogwart i tym, jak Snape daje Harry'emu wspomnienie.

---

JAk odchodzi taki wzruszający momeny...

---

Wg mnie w ogóle nie powinni dzielić tego filmu na dwie części. Dlaczego? Ano dlatego, że wszystko można spokojnie zmieścić w 2-2,5 godzinach, tak jak poprzednio. Takie dzielenie filmu na siłę to tylko komercyjny chwyt mający na celu wysępienie więcej kasy. A na jakikolwiek podział filmu zasługiwał bardziej choćby Zakon Feniksa, który w końcu jest o wiele obszerniejszą książką.

---

Jak dla mnie dobrym momentem byłby powrót Rona.
Albo ewentualnie moment, w którym Harry i spółka dostają się do Muszelki.
Pasuje mi to, bo to takie wydarzenia, które trochę 'uspokajają' akcję i wtedy rzeczywiście byłyby DWA filmy, a nie jeden rozwalony na pół w najlepszym momencie.

---