---

Pytanie jest proste. Kogo najbardziej lubicie z naszego trio? Odpowiedź proszę uzasadnić.
Moje zdanie: Ja najbardziej lubię Hermionę, za jej inteligencję i wierność przyjaciołom.

---

Ja też najbardzieju lubie Hermione ponieważ jest inteligentna,wierna przyjaciołom i FAJNIE WALI :jupi: KSIĄZKAMI!

---

Trudno mi powiedzieć, bo każdy ma coś co rzeczywiście cenię w realnym świecie. Harry jest odważny. Hermiona inteligenta. Ron nie raz udowodnił, że poświęca się dla dobra ogółu. Wszyscy są tzn. `dobrzy`, każdy jest oddany przyjaciołom. To trudny wybór. W zasadzie nie potrafię wybrać, choć zastanawiam się nad tym już z dziesięć minut...

W sondzie nie zagłosowałam.

---

Moją ulubioną bohaterką z wielkiej trójcy jest Hermiona. Jest ona bardzo inteligentna i bystra, co bardzo cenię u innych ludzi. Rona lubię za jego poczucie humoru. A Harry... nie ukrywam, że ta postać po prostu mnie strasznie wkurza.

---

Ja najbardziej lubię Rona za jego poczucie humoru i bezpośredniość

---

Ja też najbardziej lubię Rona. Za jego poczucie humoru, za szczerość aż do bólu i za to, że jest najbardziej wyluzowany i przyziemny z całej trójki.

---

Oczywiście Ron. Za poczucie humoru i odwagę.

---

Ja najbardziej lubię Rona i Hermionę. Jednak po dogłębnym zastanowieniu stawiam na Rona. Za jego humor, luz, normalność, szczerość i odwagę:)

---

Hermiona. Dlaczego.. ? Po pierwsze pewnie dlatego, że też jestem dziewczyną :D Po drugie. Cenię jej inteligencje, wiernośc przyjaciołom i to, że potrafi wybrnac prawie z każdej sytuacji. Wie co i kiedy zrobic. Trzecie to to, że podoba mi się jak okazuje uczucia Ronowi. I to jak go słodko całuje w siódmym tomie kiedy Ron mówi, że trzeba powiedziec skrzatom pracującym w kuchni o nadchodzącej wielkiej bitwie. :lol:

---

Prosta odpowiedź (ale niech was mój nick nie myli) Harry Potter.:jupi:
Jest kręgosłupem nie tylko tej trójki, ale też całej książki, filmów, parodii też czasami xD
Jest nieco farciarzem ale jak dla mnie to PLUS.
Głosuję na Harry'ego
P.S.
On przecież pokonał Voldemorta (ups! to to imię :uhoh: ) i za to mu jestem wdzięczny, bo nie przyjdzie do mnie w nocy i mnie nie zabije :D

---

Hermiona.
Bo... jestem do niej podobna w wielu kwestiach...

---

Ja najbardziej z trójcy lubię Hermionę. Myślę, że każdy wie dlaczego. Ponieważ jest mądra, wierna, pomocna, odważna... epitety długo by się jeszcze ciągnęły:)

---

Jav wybrałam hermione ,ponieważ jest inteligentna i wierna przyjaciołom:):)

---

Cóż..jak każda wierna fanka Weasley`ów najbardziej lubię Rona ;).
Za co? przede wszystkim za poczucie humoru,szczerość,za to że jest zabawny,wyluzowany itd. xD..
Harry nie wzbudza u mnie sympatii,a Hermiony nie lubię.
Więc zostaje Ron :).

---

Ja stawiam na Hermionę. Dlaczego? Bo jest inteligentna, mądra, bystra, pomocna i wierna przyjaciołom. A na drugim miejscu postawie Harry'ego.

---

Najbardziej lubię Hermionę, bo tak jak jedna z poprzedniczek też napisała jestem dziewczyną. No i chyba za to wszystko co inni, czyli inteligencje, oddanie przyjaciołom, bystrość, to że potrafi wybrnąć z każdej ciężkiej sytauacji. Fajne w niej jest jeszcze to, że często chłopaki obrywają od niej po głowie książką <lub ptaszkami> :smilewinkgrin: i niektóre jej teksty z Księcia Półkrwi wtedy gdy widziała Rona z Lawender :sourgrapes. Oczywiście w ankiecie też tak zagłosowałam, a na drugim miejscu postawiłabym Rona chociaż wkurzał mnie czasami. A na koniec Harry. Dlaczego niewiem po prostu jakoś najmniej go lubię. xD

---

Właściwie to waham się pomiędzy Ronem i Hermioną. Na początku lubiłam Harry'ego, ale teraz jakoś nie ograniczam się do głównego bohatera. To właśnie jego przyjaciele mieli wiele cech, które cenię: inteligencję, wierność przyjaciołom, szczerość. Harry miał tylko szczęście i znał dobrze Voldemorta.

---

Ron:)
nieraz jego poczucie humoru doprowadzało mnie do śmiechu:D

---

Ja nie mam zdania co do tej kwestii bo cała trójka wzbudza we mnie pozytywne uczucia
Hermiona za jej inteligencję
Harry za odwag
A Ron za poczucie humoru

---

To prawda, Harry jest odważny ,jednak wolę Hermionę i Rona. Hermiona jest inteligentna, opanowana, uzdolniona magicznie i wytrwała ( może i trochę przemądrzała, ale nie ważne! ) a Ron...no tak, w każdym razie też jest sympatyczny oraz oddany przyjaciołom , gotowy stanąć w ich obronie ( czasami z niezbyt dobrym skutkiem ale należy doceniać próby), są to ważne cechy. Wahałam się ,ale ostatecznie Hermiona bardziej mnie przekonuje.

---

Ja się tak zastanawiałam i nie mogę wybrać no kurcze bardzo chciałam ale miałam dylematy więc napisze za co cenie ich wszystkich(chociaż nie o to chodziło)No to tak:
Hermiona: inteligentna,przyjacielska,pomocna,wie co zrobić w danej sytuacji[wiele innych]
Ron: przede wszystkim poczucie humoru,wyluzowany,przyjacielski[jeszcze dużo pozytywnych cech]
Harry-przyjacielski,zaradny,pogodny,nie poddaje się w najcięższych chwilach,mądry,szczęściarz a za razem pechowiec,przyjazny koleś...i nie wiem jak najbardziej pozytywna osoba
Po prostu nie mogę zdecydować się na tylko jedną osobę z trio może jakby była ich parzysta liczba[a co by to dało?!:lol:]

---

Zagłosowałem na Hermionę. Jest najzdolniejsza z całego tria,jest bardzo bystra, oczytana i zachowuje spokój w beznadziejnych sytuacjach . Wraz z kolejnymi częściami coraz bardziej ją lubiłem, jak się okazało - ma nawet poczucie humoru. Poza tym Hermiona potrafi wejść za skórę swoim wrogom.

---

Nom ty moja ty to kochasz tą Hermionę nie martw się ja też ją kocham,a pamiętasz ja przedstawiałyśmy sytuację w skrzydle szpitalnym jak glebę zaliczyła Hermiona :D pompa z tego była. Ja ją kocham Hmm za wszystko taki kujonek fajny pamiętam jak mi kiedyś na Historii powiedziałaś tak się zgłaszałaś że wyglądałaś jak Hermiona :P:P

---

W moim przypadku można zaobserwować zupełny brak kobiecej solidarności.

Po przeczytaniu po raz pierwszy całej sagi najbardziej lubiłam Harry'ego. Może z tego powodu, iż byłam jeszcze dość młoda i ślepa na niektóre sprawy? Jednak wtedy Potter był moim małym bohaterem i to jego darzyłam największą sympatią. Jednak po drugim przeczytaniu serii zdanie mi się zmieniło: oto moje serce było bliżej Rona niżeli Pottera. Dopiero wtedy zauważyłam, że jest zabawny, wierny i odważny. I tak myślałam długo. Teraz nie mam ulubionej osoby z naszego trio: w każdej coś lubię, w każdej czegoś nie znoszę. Jest to chyba stan trwały. Bardzo trwały.

---

Mi łatwo jest odpowiedzieć, po prostu UWIELBIAM Rona. Ma poczucie humoru, zawsze miał się najgorzej ( 5 syn, wiecie o co mi chodzi ), Był wierny Harry'emu choć często mu zazdrościł. Lubię go również za to że był dzielny.

---

Trudno wybrać...
Harry jest odważny
Hermiona inteligentna
Ron zabawny
Wszyscy jednak mają wspólną cechę... Zawsze gdy któreś z nich ma jakieś problemy to pomagają sobie nawzajem... To jest najważniejsze. Lubię ich wszystkich tak samo.

---

Taa ja najbardziej lubię.... Ron-alda ;p
bo jest fajny i zabawny ale lubię też oczywiście Hermionę bo zawsze o wszystkim pamięta i ogółem jest mądra no a Harry... Harry jest odważny

---

Ron , i tylko Ron. Po prostu jakoś nigdy nie mogę zrozumieć ani Hermiony, ani Harry`ego. Tok myślenia Rona jest o wiele zabawniejszy i zrozumiały. Lubię jego strach przed pająkami i kłótnie z Hermioną. O wiele bardziej też darzę sympatią Rona niż Harry`ego, o którym nie mogę powiedzieć, że go lubię. A poza tym, Ron był oddanym przyjacielem, i mimo tego, że w siódmej części postanowił odejść, wrócił, żałował wszystkiego. Cieszę się, że nie poddał się Riddle`owi w postaci medalionu i że zniszczył horkruksa. To właśnie mu się należało. A poza tym, kiedy już Voldemort zginął, na pewno wszyscy dowiedzieli się, że on też ma w tym swój udział, i stał się osobą bardziej sławną i lubianą. Ron górą. ;>

---

Zdecydowanie Ron. Chłopak z poczuciem humoru, które cenię sobie bardziej niż, jak w przypadku Hermiony, wielką inteligencję, czy, w przypadku Harry'ego, odwagę. Sądzę, że właśnie z Ronem, mimo iż jestem dziewczyną, zaprzyjaźniłabym się najszybciej. Weasley, mówi, to co myśli, a jego komentarze, są czasami tak trafne, że rozbawiają mnie do łez.

---

zdecydowanie i nieodwołalnie ron ! jego poczucie humoru, sposób bycia, wady i zalety, wszystko to w nim uwielbiam. lubie go z tych względów, ze nie był "wszystko wiedzacy", jak heriona, ani nie miał nic z harrego. po prostu odróżniał się od reszty.

---

To jest jak próbować zrobić kanapkę z szynką. Sama bułka jest za sucha, z masłem wprawdzie smakuje dobrze, ale czujemy, że to nie to. Wreszcie z szynką smakuje nam najbardziej i jesteśmy najedzeni.
Z owym triem jest tak samo. Razem tworzą zespół, który nam się tak bardzo podoba. Jeden z nich jest taki - ale jest tak,i przez drugiego czy trzecią - i vice versa. Generalnie każdy z nich ma swoje wady i zalety - zabawny (lecz wiecznie kłócący się) Ron, bystra i inteligentna (ale również wszechwiedząco denerwująca) Hermiona, czy tez Harry - odważny, zdolny do poświęceń (ale za to w przeciwieństwie do Hermiony w działaniu często za głupi).

W ankiecie zaznaczyłem - nie mam zdania, nie mam więc zdania. :)

---

Zastosuję się do wypowiedzi mojej siostry, bo akurat ten post napisała sensowny.
Tak lubię Rona bo jest zabawny i czasem to nawet również o czymś pomyśli ;D
Hermionę też lubię, ale nie dlatego, że zawsze o wszystkim pamięta tylko, że jest mądra, inteligentna i no dobra zawsze o wszystkim pamięta, ale też jest później lubiana przez większość osób.
A Harry bo owszem jest odważny, ale też ma bardzo ciekawe przygody i prawie zawsze jest uśmiechnięty....
Ciekawią go różne rzeczy i jak zawsze bierze potem w nich udział ;p

---

Ja nie mam żadnej osoby ulubionej z trio. Wszystkich lubię. Każdy z nich ma swoja jedyna i niepowtarzalną osobowość, która się od siebie różni. Są jednak z sobą dobrze zgrani, dobrze się rozumieją to tak jak prawdziwi przyjaciele.

---

Moją ulubioną osobą jest chyba Harry Potter ale nie mam nic do pozostałej dwójki.

---

Ja z tej trójki najbardziej lubię Harry'ego, choć nie zawsze podobają mi się jego uwagi(często mylne) na temat innych, ale ogólnie ma świetne teksty.Oczywiście Ron i Hermiona też są fajni, ale tu chodzi o coś więcej...

---

Kolega do góry świetnie to określił:~kdanielk3!! Popieram :D

---

Chyba najbardziej lubię Rona. Imponuje mi. Zazwyczaj jest pogodny i uśmiechnięty, choć ma sporo problemów. Ma również poczucie humoru i temperament. Jest odważny i sprawiedliwy. I te jego rude włoski^^ Choć nie raz słyszałam, ze jestem podobna do Hermiony wole Rona. Po prostu. Hermiona jest fajna, ale taka... sztywna (a ja jestem do niej podobna:/ ). Jeśli chodzi o Harry'ego to zwykły farciarz. I tyle. A tak nawiasem ja i Ron mamy ten sam znak zodiaku^^

---

Nie wiem dlaczego, ale za osobą Harry'ego nie przepadam. oO''
Jakiś taki dziki jest ;/.
A Ron,to niezły jest i to chyba jego najbardziej lubię spośród ich trójki.

---

Ja najbardziej lubię Hermione, dlatego, że jest inteligentna, zaradna i wierna swoim przekonaniom i poglądom, nawet wtedy, gdy inni są innego zdania. Za Harrym w ogóle nie przepadam, a Rona lubię, tylko czasami mnie wkurza ;)

---

Zawsze lubiłam każdego i jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam... Zawsze oczywiście uwielbiałam Harry'ego, ale to wiadomo, więc wybieram Rona ;D Cenie go za jego poczucie humoru, które potrafi nawet ujawnić w trudnych dla pozostałych chwilach.

---

To ja powiem, że lubię każdego po trochę. ;)
Harrego, bo to główny bohater. Cholernie odważny i dzielny. Nie chciał, by inni oddawali za niego życie. Było mu z tym źle i chciał zginąć za przyjaciół. W IŚ tak jakby zmartwychwstał.
Ron, ponieważ jak wyjedzie z jakimś tekstem to nie mogę przestać się śmiać. Zawsze był przy Harrym (nie licząc tej kłótni w IŚ, ale i tak wrócił). Szkoda mi go było, gdyż myślał, że jest mniej kochany przez matkę, która chciała córkę. Zawsze na drugim miejscu...
Hermiona, za tą jej inteligencję i intuicję. Ona nigdy nie opuściła głównego bohatera. Była bardzo pomocna. I ta jej miłość do Rona i pomoc chłopakom w zrozumieniu dziewczyn. ;) Kim jesteś i co zrobiłaś z Hermioną Granger? xd

---

A ja lubię wszystkich !!:bigrazz:
Harry'ego za ... ,a właściwie nie wiem za co !! Ale go lubię !!
Hermionę za logiczne muślenie
A Rona za fajne zachowanie xD

---

trudny wybór ale najbardziej lubię hermione za to żę jest inteligentna dobra, pomocna i wierna swoim przyjaciołom.

---

Najlepszy jest Ron :)
Jest prawdomówny ,odważny ,szlachetny i ma poczucie humoru.
Moim zdaniem to dobrze ,że został prefektem :D

---

Ja najbardziej lubię Harrego. Za jego odwagę i gotowość do poświęceń. Choć nie zawsze był w 100% pewny co robi był gotowy zrobić wszystko żeby ocalić najbliższych. Gdyby nie on, nie pokonaliby Voldemorta.

---

niemama zdania bo jak napisał kapsiutek

---

Lubię najbardziej Rona z tego wyboru Rona, ale jak by był do wyboru Neville to bym go wybrał:smilewinkgrin:

---

nevil :D

---

U mnie było podobnie. teraz najbardziej lubię Rona. Jest fajny i zabawny (śmieszy mnie jego niewiedza i głupkowatość) Harry'ego lubię najmniej. Wydaje mi się jakiś taki...... po prostu lubię go najmniej.

---

Sprawa jest prosta: moim ideałem od początku był, jest i będzie Harry! Jest oddanym przyjacielem, potrafi poświęcić nawet swoje życie za innych, no i te Jego zielone oczy...

---

Nie mam jednego faworyta. moim zdaniem każdy ma w sobie to coś, w czym urzeka lub budzi sympatię wśród innych.

HARRY - dlatego, że jest dobrym człowiekiem, gotów oddać życie za przyjaciół. Bardzo odważny i wierny. Myślę, że można się z nim dogadać.

RON - za to, że spośród całej trójki budzi chyba największą sympatię, przez swoje poczucie humoru i strach przed nieznanym. Ale w sumie jest też odważny. Czasem zbyt wrogo nastawiony do innych.

HERMIONA - troszkę zarozumiała i zbyt poważna, ale na pewno jest bardzo przyjazna, pomocna i koleżeńska. Dba i martwi się o przyjaciół, przez co mam do tej postaci szacunek. Na pewno jej wygląd też powoduje u mnie sympatię wobec niej.

Każdy ma wady i zalety :)

---

Rona-bo nie jest taki idealny jak pozostałą dwójka,bo potrafi okazać bardziej od nich te negatywne ludzkie uczucia i potem się przyznać do własnych błędów.

---

Nie mam do końca zdania, ale jednak wybrałam Hermionę, ponieważ Rona bardzo nie lubię, Harry jest mi obojętny, a Hermiona jest inteligentna, wierna i umie zachować spokój w podbramkowych sytuacjach;]

---

RON ^^ Bo jest taki ludzki - to zazdrosny, to wściekły, to szczęśliwy... Jasne, momentami mnie denerwował, kiedy zachowywał się jak ostatni pacan... Ale ogólnie to świetny chłopak. Lubię jego żarty i to kiedy droczył się z Hermioną. Myślę, że ta seria nie byłaby taka bez niego.

---

Bardzo trudny wybór, ale chyba najbardziej lubię Hermionę za to, że jest mądra i jest oddana przyjaciołom. :D

---

Harry, to szlachetny i pełen zapału bęcwał. Więc odpada. Charakter Hermiony też mi średnio podchodzi. I ją muszę skreślić. Co mi zostaje? Ron... I chyba to słuszny wybór. Rowling chyba najlepiej opisała właśnie jego charakter. Jest on nam bliższy, gdyż, jak to ładnie określiła Yuki, 'jest bardziej ludzki'. Owszem, zgadzam się - Hermiona też jest rozbudowaną osobowością (co bardzo dobrze widać w HP7), jednak brakuje jej czegoś... czegoś, co sprawia, że pała się do niej autentyczną sympatią. Natomiast Harry jest płaski i dwuwymiarowy. Istny rycerzyk na białym koniku, który widzi przed sobą tylko trzepanie tyłka Voldemortowi. Nie pozbawiony wad, ale mimo wszystko - wybitnie irytujący.

---

Hmm...
Najbardziej to Hermione oczywiście.

---

Każdego lubię. Nie mam ulubionego, choć zastanawiam się pół godziny.
Hermiona jest inteligentną, mądrą, ładną, oddaną przyjaciołom, pomogła im wyjść z niejednego kłopotu. Ma poczucie humoru, które cenię, i którego nie mam :(.
Ron już nie raz był dowcipny, szczery aż do bólu i wierny przyjaciołom. Gdyby nie on - dużo rzeczy by się nie wydarzyło.
Harry jest odważny, potrafi dużo osiągnąć nawet bez przyjaźni - a ona jest tutaj najważniejsza. Gdyby nie on - już na zawsze by było zło w tej książce. Trudny wybór.
Na nikogo nie zagłosuję.

---

Hermiona - ładna i inteligentna dziewczyna, wierna przyjaciołom i umiejąca logicznie myśleć.

---

Najbardziej lubię Hermionę, gdyż jest mądra i potrafi rozwiązywać zagadki logiczne bez udziału osób trzecich. Kiedy ma jakiś problem chce go rozwiązać do końca. Nie przejmuje się co Ślizgoni mówią na jej temat.

---

Wybieram Rona, za największe poczucie humoru i wielką szczerość.

---

Ron!!! Za poczucie humoru, Hermiona!!! Za wybitną inteligencje ;D Harry jakoś nie wzbudza mojej szczególnej sympatii... Ale nie mówię że go nie lubię! ;)

"-Pająki,pająki każą mi stepować! Nie chcę stepować!
-To im to powiedz..
-Tak, powiem im, jutro im powiem"
hehe

---

rzeczywiście cenię w realnym świecie. Harry jest odważny. Hermiona inteligenta. Ron nie raz udowodnił, że poświęca się dla dobra ogółu. Wszyscy są tzn. `dobrzy`, każdy jest oddany przyjaciołom. To trudny wybór. W zasadzie nie potrafię wybrać, choć zastanawiam się nad tym już z dziesięć minut... sagi najbardziej lubiłam Harry'ego. Może z tego powodu, iż byłam jeszcze dość młoda i ślepa na niektóre sprawy? Jednak wtedy Potter był moim małym bohaterem i to jego darzyłam największą sympatią. Jednak po drugim przeczytaniu serii zdanie mi się zmieniło: oto moje serce było bliżej Rona niżeli Pottera. Dopiero wtedy zauważyłam, że jest zabawny, wierny i odważny. I tak myślałam długo. Teraz nie mam ulubionej osoby z naszego trio: w każdej coś lubię, w każdej czegoś nie znoszę. Jest to

---

Hermiona,choć do tej pory nie wybaczyłam jej tego sierpowego dla Malfoya ;D
Jest wierna przyjaciołom i ideałom.
A pozostała dwójka jest mniej interesująca.

---

Hmm... Trudno mi powiedzieć . ;d Raczej Hermiona. Dlaczego ? Ponieważ jest mądra, przyjacielska i nie zdradziłaby swoich przyjaciół. Nie biorę udziału w ankiecie.

---

Cóż, nigdy jakoś się nad tym nie zastanawiałam. Dla mnie po prostu była trójka i tyle. Ale tak patrząc teraz na każdego z osobna to chyba mój wybór padnie Rona. To trudna decyzja, tym bardziej, że do moich ulubionych bohaterów żadne z nich nie należy. A Hermiona jest inteligentna, Harry odważny i w końcu to on pokonał Voldemorta. Ale Ron jest szczery od bólu i ma to swoje poczucie humoru, które bardzo w nim lubię. Tak, zdecydowanie to on jest moją ulubioną osobą z trio.

---

Bezkonkurencyjnie moim ulubieńcem jest Ron Weasley!
Jest według mnie najbardziej wyjątkowy, ponieważ daleko mu do ideału i przez to jest właśnie bliższy czytelnikom. Ron ma świetne poczucie humoru, z luzem podchodzi do życia, potrafi być szczery aż do bólu, często nietaktowny :P
Marzeniem Rona jest bycie sławnym i docenionym, a jak wiadomo, od dzieciństwa jest mu to uniemożliwiane. Jako najmłodszy syn, musi ustępować starszym braciom, potem zostaje w tyle za Harrym i Hermioną, ale mimo swojej skrytej zazdrości, zawsze stoi murem w obronie swojej rodziny i przyjaciół, jest gotów poświęcić za nich życie, za co bardzo go cenię. Wzruszyły mnie też jego największe obawy: że matka kochała zawsze starszych braci i pragnęła córki, zaś Hermiona woli Harry'ego. W tym momencie pokazane są jego wewnętrzne emocje, bardzo ludzkie zresztą.
Co jeszcze mogę dodać? W ostatnim tomie Ronald zmienia się, udowadnia, że w pełni zasługuje na miano Gryfona, gdyż wykazał się nie lada odwagą, poza tym, potrafi wreszcie walczyć o miłość Hermiony (swoją drogą, uwielbiam jego wybuchy zazdrości i kłótnie z Hermioną!).
Bez wątpienia Ron jest najbardziej sympatycznym bohaterem z tria :)

---

Ron, dlaczego? Bo uwielbiam jego piegi a poza tym jest całkiem przystojny i jak chce to jest nawet miły :)

---

Najbardziej lubię Rona. Zawsze wywołuje u mnie śmiech xD, a jeżeli chodzi o film, to jego postać jest też świetnie zagrana.
Hermiony nie lubię w ogóle, taka jakaś przemądrzała.
A Harry czasami strasznie mnie wkurzał.

---

Ja najbardziej lubię Harry'ego, trudno zgadnąć, co? xD. Jest odważny i nie użala się nad sobą i w dodatku nie jest jakimś tępakiem <haha prawda, czasem jego ,,inteligencja'' powala mnie na kolana>. Dąży wytrwale do celu. Nie ma jakiś specjalnych umiejętności, a jednak pokonał Voldemorta, fart, bo fart, ale... Zaskoczył mnie w Insygniach, pozytywnie, rzecz jasna. Jak ,,wkroczył na arenę z podniesioną głową''. Nie powiem, Rona kocham za jego teksty, a Hermiona? No taka neutralna, potrzeba kogoś, żeby się Ron z Harrym nie pozabijali albo żeby gdzieś do Azji nie zawędrowali.

---

Najbardziej lubię Rona. Jest zabawny i potrafi się poświęcić dla szczęścia i bezpieczeństwa przyjaciół.

---

Hermiona za mądrość i intelekt :) Idolka małego kujonka, jakim byłem w podstawówce ;) Harry to taki sobie fajny Harry. Czasem jak trzeba strzeli odwagą i w ogóle jest taki... normalny ;] Ron to ogółem taki rozweselający chłopak raczej :) A tak w ogóle, to gdyby był do wyboru Neville to jego bym wybrał. Taka pocieszna, śmiechowa ciapa :) Nie no, ale potem wyrósł na mężczyznę ;]

---

Zawsze lubiłam Hermionę,podziwiałm ją za bystrość umysłu i mega intelekt. Harry`ego na początku uwielbiałam, ale potem mnie denerwował z tą altruistyczną potrzebą zbawiania świata. A Ron ma nieziemskie teksty. W sumie wszystkich lubię po równo - uzupełniają się.

---

RON!!! Wspaniały rudzielec, uwielbiam jego teksty, to że jest taki nie rozgarnięty ... Nic dodać, nic ująć .... Weasley jest naszym KRÓLEM!!!

---

Hermi-ją-ni-na :) Bo wie, że wszystkie odpowiedzi można znaleźć w bibliotece ;) No, prawie wszystkie ;)

---

Ja najbardziej lubię Harego Pottera.

---

Rona za jego poczucie humoru;)

---

Najbardziej lubię Ronalda. Czemu? Już tłumaczę. Jak dla mnie jest on najbardziej zwykły (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) z całej trójki. Nie jest on wybitnie inteligentny jak Hermiona, nie ma skarbca pełnego złota i sławy jak Harry. Jest zwykłym, zabawnym rudzielcem i za to najbardziej lubię go z całej trójki.

---

Ja najbardziej lubie(kocham) Rona. Fakt jest wyluzowony , chichram się
zawsze jak on coś gada, jest odważny superprzystojny i często się
wkurza na hermi . Ja hermiony nie lubie a harrego NIENAWIDZE.

---

Moją idolką jest GINNY, ale z tria wybieram Harry'ego.Za wszystko go kocham więc nie chce mi się tego wymieniać ,poprostu jest tego za dużo.!!!.:happy:

---

Trudno wybrać . . . Hermiona - ta samo płeć, a w filmach wolę dziewczyny, ale ogólnie jest świetan. Ron - najzabawniejszy i go kocham po prostu. No i Harry - jest taki słodki, i ma duszę .

Naprawdę nie wiem kogo bym wybrała . ;)

---

Jeśli chodzi o trio to chyba Ron. chociaż ogólnie wszyscy są świetni, ale Weasley zawsze zrobi coś głupiego i choćbym nie wiem w jak złym nastroju była, to odpalam Pottera i przez Rona się śmieję :D

---

Ron oczywiście ! <3

---

Z tria: Hermiona - za inteligencję.
Ale ogólnie moje ulubione postacie to Syriusz i Tonks. :]

---

Rona oczywiście, za nieszablonowe podejście do tematu i wspaniałą percepcję świata :)

---

Najbardziej lubie Harry'ego i Rona. Hermiona mnie czasami wkurza tą wiernością do przepisów.

---

Zdecydowanie Ron, za tę zwykłość, która była tu wspomniana. Chociaż w czwartej części chętnie trzasnęłabym go za kilka rzeczy :)

---

Ja zawsze utożsamiałam się z Hermioną ... Choć chyba się tak nie wymądrzam .. Ale to , że ją lubię najbardziej pozostanie do końca .. Dziewczyna była zaradna , inteligentna , mądra , a to że nie chciała łamać przepisów jest chyba jej plusem .. Po prostu obawiała się , że wyleci ze szkoły .. I powiedzcie mi szczerze , czy gdyby okazało się , że jesteście czarodziejami z rodziny mugoli i trafiłaby się wam taka szansa jak Hermionie z uporem dalej łamalibyście zasady .??

---

Hm... ja raczej nie gustuję w tym trio, ale jak mam wybierać, to chyba wolę Hermionę, bo trzezwo myśli, nie narzeka na wszystko, jest mądra... ale nie jest mądrzejsza niż ja :P

---

Zdecydowanie Hermiona, jest to jedna z moich ulubionych postaci, kobiet. Jest ona osobą inteligentną, oczytaną, zaradną, trzeźwo myślącą. Gdyby nie ona zarówno Harry i Ron nie poradzili by sobie w niektórych sytuacjach. Udowodniła, że może być lepsza od 'czarodziejów czystej krwi', mimo że sama pochodziła z mugolskiej rodziny. Niezwykle wierna przyjaciołom wiele razy wykazywała się odwagą i pewnością siebie. ;)

---

Ja nikogo , bo to jest po prostu FANTASTYCZNA TRÓJKA !


P.S

"Blizny mogą się przydać drogi Gościu . Sam mam jedną nad lewym kolanem, jest doskonałym planem londyńskiego metra".

---

wszyscy są świetni, każdy jest inny to nie znaczy, że ktoś z nich jest gorszy

---

Ron rządzi ;) !!!!

---

Ja lubię każdego po trochu :)
Hermione za to, że jest inteligentna :)
Harrego za to, bo gdyby nie on nie powstałaby książka Harry Potter
Rona za jego zabawny charakterek :)

---

Harry. Potem była by Hermiona a potem dopiero Ron.

---

Nigdy się jakoś nad tym nie zastanawiałam, ale chyba najbardziej lubię Rona. Jest zabawny, wywołuje uśmiech na mojej twarzy. xD Co prawda miał kilka swoich gorszych dni, ale to jak każdy z nas. ^^
Później Hermiona i Harry są równo. Nie potrafię między nimi wybrać.
Harry denerwował mnie troszkę w piątym tomie. :P

---

Ja lubię wszystkich,a najbardziej Hermione.Jest inteligentna,ładna,miła,kochająca i ma wiele zalet.
Reszta też jest super.Ron jest czasem śmieszny,a Harry...Harry,trudno się mi o nim opowiedzieć.Ale jest super,choć czasem jest zarozumiały i pochopny.

---

Myślę (jak większość chyba), że Ron. Ta jego zazdrość o to, że Harry i Hermiona spędzają ze sobą dużo czasu. Urocze :D był zabawny i w ogóle.

---

Ja też nie mam ulubionej osoby w HP . Wszystkich lubię na inny sposób za różne cechy charakteru .
Ale jestem pewien , że choćby bez jednej osoby z trio to już byłoby strasznie beznadziejnie ...

---

U mnie wszystko zaczęło się od filmu, ale wtedy, będąc małą dziewczynką byłam sercem i duszą za Harrym. Taki prawy, oddany, szlachetny. Aż w miarę podrastania zrozumiałam kilka rzeczy i jego osoba zaczęła mnie powoli irytować. Wtedy przeszłam na ślizgońską stronę, a i bardziej polubiłam Rona. O dziwo, Hermiony nigdy nie lubiłam. Po incydencie w I części, w pociągu - od razu wiedziałam, że nie polubię ani jej, ani jej sposobu bycia. Więc takim najbardziej może pozytywnym, może mi obojętnym pozostał Ron - on jako jedyny niczym mi się nie 'zraził' i to chyba jego najbardziej lubiłam/lubię.

---

Ja od zawsze byłam za Hermioną. Harry mnie wkurzał, tak jakoś, Ron był na drugim miejscu. Oczywiście uwielbiam ich wszystkich, całe trio to moi bohaterowie od zawsze, ale Hermiona zawsze była, jest i będzie the best. Może dlatego, że jestem do niej trochę podobna i jak bylam młodsza to się z nią utożsamiałam, a może dlatego, że to jedyna kobieta w trio,i i tak dominuje Harry'ego i Rona i odzywa się we mnie damska solidarność. Nie wiem. To na zawsze pozostanie wielką niewyjaśnioną tajemnicą ;D

---

Właściwie to zastanawiałam się między Harrym, a Ronem, ale ostatecznie wybrałam pana Pottera :)
Dlaczego? No więc, gdy pierwszy raz ujrzałam film od razu sobie pomyślałam, że jest naprawdę fajny XD
no tak...odwaga i w ogóle, ale podobało mi się jego podejście do wszystkiego.Wydawał się taki całkiem normalny.Nie umiem tego wytłumaczyć XD

---

Hermiona .A potem Ron i Harry { na równii } .

---

Hermiona. Nie wiem, może to dlatego, że jestem dziewczyną... Jest bardzo podobna do mnie (głównie z charakteru).

---

Hmmm. Ze "świetej trójcy" najbardziej lubię Rona. Czemu? Jest najnormalniejszy i czasem można się z niego po prostu pośmiać. Hermiona? No nie wiem... W pierwszej części była okropna ._. A w kolejnych nie oddawała Hermiony z książki. GDZIE PODZIAŁY SIĘ JEJ KRĘCONE WŁOSY?! A Harry... Harry'ego nie lubiłam od zawsze. Dobry, szlachetny, zawsze wszystko mu się udaje, przeżywa, Voldzio go nie zabija, nieskazitelny... To nie moja bajka i po prostu go nie lubię. A poza tym jego wygląd... Sorry, ale od 5 części zrobił się z niego taki kujonek, a do tego brzydki.

---

Wszyscy są fajni,ale jakoś wolę Ronalda,jest taki można powiedzieć śmieszny.

---

Lubię całą trójkę, ale jakbym miała wybrać jedną osobę to byłaby nią Hermiona. Jest inteligentna, wykazuję się z trio największą racjonalnością postępowania. Posiada umiejętność planowania i organizowania, jest w stanie ogarnąć kilka spraw na raz. Ja również lubię wiele rzeczy planować (choć czasem zdarza mi się zadziałać spontanicznie :P ) więc chyba bym się z nią dogadała przy organizowaniu np. wspólnej wycieczki :)

---

Najbardziej to ja lubię Snape'a,ale z trio Harrego.Dlaczego?Sam nie wiem...

---

Mój ranking:
1. Harry
2. Hermiona
3. Ron
Dlaczego? Sama nie wiem , po prostu mam takie odczucia co do tych bohaterów.

---

Ron, ale zaskoczyło mnie to żę w VII części zostawił przyjaciół

---

Harry, jest taki normalny z nich wszystkich, stracił rodziców, mieszkał z ohydnym wujostwem tak więc życie go nie rozpieszczało.

2 miejsce, razem Ron i Hermiona.

---

Dla mnie sa wszyscy równi, ale wg mnie Ron najlepiej gra :D

---

Najbardziej z tej trójki lubię Hermionę:D Harry'ego lubię, ale szaleję za nim:D A Rona po prostu nienawidzę:happy: No cóż... Hermioona jest fajna, inteligentna, potrafi nawet pod presją wymyślić drogę ucieczki:D

---

Ja też lubię Hermionę, gdy byli w niebezpieczeństwie ona zachowała zimną krew, a po za tym jest mądra i wszystkowiedząca

---

Żadna :D Nie no, dobra, jak mam wybierać, mimo że jestem całym sercem po stronie Czarnego Pana, to chyba Ron. Jest najbardziej neutralny. Hermiona Granger to paskudna szlama, a Pottera muszę z natury nienawidzić xD

---

nie jestem pewna, czy się nie wypowiadałam już tutaj :P moją ulubioną postacią z trio jest oczywiście Hermiona, bo tak bardzo przypomina mi ... mnie :D Tez jestem kujonką i ze wszystkiego mam najlepsze stopnie. Nawet z wyglądu nieco ją przypominam. Jednocześnie bardzo jej zazdroszczę, bo moje życie jest nieopisanie nudniejsze :D

---

that you consume to get optimal results from the nutrients. You should consume nutrients as importantly as you spend time on caring and washing your hair. . You will learn how to grow hair rapidly when you look into these various methods and have a great long and thicker hair. short prom dressesshort prom dresses . Take advantage of hair care products that can help you reach quickly desired lenght. cute dressescute dresses . sexy prom dressessexy prom dresses Some amazing women are speaking at this year's Womenas Conference and Lifescript is there to hear them! These are some of the highlights so far: Candace Nelson, lace dresseslace dresses . founder of Sprinkles, talking about the struggle ofA starting her own business: There were a lot of naysayers before we started our business. They said a cupcakesonly bakery in the middle of Thin City (Beverly Hills) could never work. Candace Nelson I think people thought, cute dressescute dresses wow, such a simple idea cheap homecoming dressescheap homecoming dresses . Canat people make cupcakes at homeBut I was

---

Uwielbiam całe trio , ale jednak najbardziej polubiłem Harry'ego .

---

Dla mnie Hermiona, bo gdyby nie ona to Harry zginąłby w I tomie.

---

a ja najbardziej lubię Rona i jego niektóre zabawne wypowiedzi ^^ a potem na równi Harry i Hermiona, ich lubię tak samo ;)

---

Ja zdecydowanie najbardziej lubię Hermionę.

---

Najbardziej lubię Hermionę. Na drugim miejscu jest Harry, a dopiero później Ron.

---

Wszystkich trzech lubię, ale jednak chyba najbardziej Hermionę ;))

---

Hmm trudne pytanie, ale chyba najbardziej lubię Rona :smilewinkgrin:

---

Najbardziej z tej trójki lubię Hermionę
OD SPRYTU ŚLIZKONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS GRYFINDORZE

---

Chyba Hermionę.

---

Ja najbardziej lubię Rona, bo był najsympatyczniejszy z całej trójki;).

---

A ja najbardziej lubię Rona.~ Również uważam, że jest najsympatyczniejszy z całej trójki, nawet mimo jego fochów,które zresztą zazwyczaj są zabawne, a swoimi tekstami często przyprawiał mnie o atak śmiechu.

---

Zdecydowanie Hermione.Po prostu uwielbiam jej postac,jest strasznie ambitna i podobna do mnie wiec chyba dlatego ja tak lubie.Podoba mi sie to jak przeobrazila sie z malej dziewczynki na dorosla piekna kobiete.

---

Każdego lubię po trochu.
Harry
Za to że był gotów poświęcić się za życie swoich przyjaciół
Ron
Był bardzo wierny swoim przyjaciołom i umiał doradzić.
Hermiona
Za to żę była taka inteligentna i nie zadzierała nosa na przykład wobec Nevilla

---

Po prostu ubóstwiam Hermionę za jej oddanie. Potrafiła kłamać mi ,że ktoś ją torturował. Umiała wykorzystać swoją inteligęcje ,była zaradna i ładna.

---

Zdecydowanie panna Granger, która jest jedną z moich ulubionych postaci. Mądra, lojalna, ambitna, potrafiła znaleźć wyjście chyba z każdej trudnej sytuacji. Dużo osób mówi, że jestem do niej podobna, a to dla mnie spory komplement ;).

---

Hermiona oczywiście :smilewinkgrin:. Jest najlepsza.

---

Z całego trio... chyba najlepszy jest Ron, ale nie wiem, to tak jakbym miał wybierać między osiłkiem, pracusiem i marzycielem z kreskówki Smerfy...:)

---

Lubię Harry'ego i Hermionę. Harry, bo jest przystojny i sprytny. Hermiona, bo jest inteligentna i mądra.Nie lubię Rona (Jakim cudem trafił do Gryffindoru?)

POZDROWIENIA:jupi:

---

Hmm...... chyba Harry ale hermiona nawet nawet i wgl wszyscy sa fajni trudno powiedzieć :D

---

Hermiona i Harry oczywiście, a Rona nie lubię

---

Hermiona: 10/10
Harry: 2/10
:D :lol: :] :>

---

Trudne pytanie. Oni się tak świetnie uzupełniają, że trudno wyłowić "lidera". Gdyby wyjąć jeden charakter, to nie byłoby całości. Takie jest moje zdanie.

---

 Harry

---

Zgadzam się z założycielem tematu . Hermiona, bo Ron działa na mnie jak płachta na byka, a Harry, którego też nawet lubię, jest taki trochę nijaki . ;)

---

zdecydowanie Ron, sama nie wiem dlaczego, ale mam do niego słabość.

---

Wszystkich lubię ale mają oni wady i zalety

Zalety:

Ron: zabawny i pełen miłości do rodziny

Harry: odważny i pełen pomocy dla innych

Hermiona: mądra i pomocna

Wady:

Ron: był trochę nie taktowny i trochę przygłupi ( w książce) widać w nim było nawet słabą psychikę( był łasy na czarną różdzkę najbardziej z tej trójki)

Harry: zawsze chciał być w centrum uwagi. może tak nie myślał i nie mówiła ale trochę to było widać w kontekście

Hermiona: trochę przemądrzała i trymająca się wszystkiego co jest w książkach

---

Hm... Harry był zbyt irytujący żeby z nim wytrzymać na dłuższą metę. Przekonany o swojej za*ebistości, bezczelny, do tego głupszy niż Dumbledore przewidział. Nie wyciągał wniosków z błędów, które popełniał, co doprowadziło do śmierci Syriusza, czego nie mogę mu wybaczyć.
Hermiona - Luna bardzo ładnie określiła, że ma "zamknięty umysł". Nadgorliwa, nadambitna, ale najbardziej irytował mnie fakt, że była strasznie przemądrzała.
Najmniej wad wydaje się mieć Ron :) ale jakbym miała większy wybór - powiedzmy z Gryfonów z ich roku, to wybrałabym Neville'a ;)

---

Początkowo myślałam o Hermionie Granger, ale jednak nie potrafię tego stwierdzić...

---

Zastanawiam się pomiędzy Hermioną albo Ronem. Hermiona, bo inteligentna, mądra, oczytana, wierna, w konfliktach między Ronem i Harrym starała się nie stawać po niczyjej stronie a jedynie zażegnać spór. Ron, bo miał fajną i zabawną rodzinę, często rozśmieszał (celowo czy też niecelowo), stawał po stronie przyjaciół i pomimo represji ze strony Draco nie tracił pewności siebie i nie dał się zdołować.