Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Tim Burton
Dodane przez Hermiona44 dnia 01-01-2010 15:24
#1
Czy ktoś oglądał filmy tego reżysera takie jak:
Gnijąca panna młoda
Charlie i fabryka czekolady
Sleppy Hollow
Sok z żuka
Edward nożycoręki
Sweneey Todd
Batman
???
Jeśli tak piszcie co o nich sądzicie, i który waszym zdaniem był najlepszy.
Dodane przez Madwoman dnia 01-01-2010 15:43
#2
Oglądałam Charlie i fabryka czekolady oraz Edward nożycoręki żaden z nich specjalnie do gustu mi nie przypadł. Ten Edward nożycoręki to trochę dziwna chistoria tak samo jak Charlie, ale on to chociaż w Wielkie kino był fajny.
Dodane przez Silencia dnia 01-01-2010 16:15
#3
Oglądałam
Charliego,
Sweeney'a i chyba coś jeszcze, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu.
Bardzo mi się podobały te filmy. Uważam, że były świetnie zrobione. Miały w sobie taki mrok i żart jednocześnie. Żałuję jednak, że nie oglądała tej klasyki jaką jest
Edward. Jakoś nigdy nie mam czasu/możliwości/pieniędzy/czegośtam.
Muszę to kiedyś nadrobić.
Dodane przez paulinkaxD dnia 24-02-2010 20:34
#4
Oglądałam "Charliego i fabrykę czekolady", "Edwarda nozycorekiego" i połowę "Jeźdżca bez głowy"i zdecydowanie najlepszy jest Edward. Niesamowita aura, bo niesamowity reżyser. Johnny depp jako Edward, mmm:D Najlepszy reżyser !
Dodane przez leea dnia 01-03-2010 21:48
#5
Bardzo dobry reżyser- oglądałam stosunkowo dużo jego filmów.
Prawie wszystkie, mogłabym wymienić jako te ulubione m.in;
Gnijącą Panna Młoda oraz
Miasteczko Halloween- wspaniały wręcz "ponury" klimat ale i humor. Doceniam też animację za pomocą lalek - skomplikowane mechanizmy, pomysł na postacie jak i samą historię.
Edward Nożycoręki ,także bez wątpienia zalicza się do tych lepszych- on też momentami, niezwykle zabawny ale i wzruszający.
Charlie i fabryka czekolady- zupełnie inny film niż pozostałe, puszczany głównie przed Świętami, poniekąd w formie musicalu.
Z nich wszystkich, autor, próbuje wyciągnąć pewien morał, interpretowany przez nas, na różne sposoby- może oglądać je każdy.
Batman- na pewno można go nazwać "dobrym kinem", aczkolwiek nie zalicza się do moich ulubionych.
oraz już od bardzo bardzo dawna zapomniana
Planeta małp ( 2001 ). Trudno mi się wypowiadać na ten temat, bo traktuję ten film... hmm... łagodnie mówiąc z pewnym dystansem , to chyba najsłabszy jaki kiedykolwiek zrobił ale przeszedł do klasyki filmów tego gatunku. Dopiero niedawno dowiedziałam się ,że jest on jego reżyserii i bardzo się zdziwiłam.
Aktorzy: obowiązkowy Johnny Depp i Helena Bonham Carter, prawie w każdym jego filmie- kiedy nie grają to chociaż muszą dubbingować animowane postacie. Dla Burtona, bez nich się nie obejdzie. Darzę tych aktorów wielką sympatią oraz doceniam ich kunszt aktorski, ale powoli zaczyna mnie to denerwować...
EDIT 25.03.10:
No i w końcu do mojej listy filmów Burtona dołączył:
Sok z żuka. Nie zdziwiło mnie to ,że jest równie dobry jak pozostałe filmy. Naprawdę , bardzo doceniam pomysł na scenariusz, aktorów ( m.in.Winona Ryder- ;P ).
oraz
Jeździec bez głowy - i znowu spotykamy się z Panem Deppem, a któż by inny? Nie ma oczywiście w tym nic złego, bardzo dobrze zagrał w filmie. Sceneria bardzo malownicza ;P
Gruba ryba- nie ma już co pisać- tak samo dobry i oryginalny jak reszta.
Mam nadzieję ,że niedługo wzbogacę się też o własną opinię na temat
Alicji w Kainie Czarów- póki grają jeszcze w kinach w trójwymiarze... nie mogę się doczekać oraz
Sweneey Todd.
Jednym słowem, najlepszy z najlepszych- mogłabym pisać i pisać... ;P
Edytowane przez leea dnia 12-04-2010 22:25
Dodane przez kdanielk3 dnia 02-03-2010 10:08
#6
Filmy Tima Bartona są świetne. Mają nietypową konwencje i są nakręcone w zdumiewający sposób. Naprawdę lubię tego reżysera.
Gruba ryba, Sweedy Todd, Edward Nożycoręki - naprawdę świetna robota genialnego twórcy filmowego. Polecam jego każdy film, w którym dobierał aktorów najwyższej rangi (mam na myśli pod względem gry aktorskiej). Każdy film ma coś w sobie, i żadnej nie jest jakiś taki podobny do drugiego (taka tendencja często wystepuje u innych reżyserów).
Dodane przez LA Lakers dnia 02-03-2010 13:45
#7
Kocham jego filmy,naprawdę! To mój geniusz, już nie mogę się doczekać Alicji w Krainie Czarów. To będzie hicior, szkoda że nie mogłam być na premierze. Tak bym chciała ich wszystkich zobaczyć! Alan ,Helena ,Johnny Depp no i Tim. Oglądałam dość dużo jego filmów, ale muszę obejrzeć wszystkie ;d no, może nie wszystkie ;D Najbardziej jednak lubię
Sweeney Todd'a ,
Gnijącą pannę młodą i
Edwarda nożycorękiego
Dodane przez Lady Shadow dnia 21-03-2010 13:38
#8
Filmy Tim'a Burton'a jak dla mnie są wspaniale wyreżyserowane, w miarę oryginalne i z charakterem. Do tej poru to obejrzałam stosunkowo dużo filmów Tim'a i wszystkie mi sie spodobały ale te najlepsze to
Sweeny Todd,
Gnijąca Panna Młoda,
Edward Nożycoręki no i oczywiście najnowsza
Alicja Burton'a. Podobama mi się szczególnie styl reżysera, taki ponury klimat z dodatkiem dobrego humoru.
Dodane przez BellatrixLestrange dnia 21-03-2010 19:22
#9
Z tych wymienionych nie widziałam tylko
Batmana i Edwarda w całości.
Gnijąca panna młoda-super świetny film. Oryginalny pomysł, powalające teksty i oczywiście ta wyobraźnia Burtona!
Charlie i fabryka czekolady-mój pierwszy film Burtona, który widziałam. Dobry, nawet bardzo. I ta czekoladowa kraina ;)
Sleppy Hollow-Plus za Deppa, za kostiumy i otoczenie. Minus za te morze odcinanych głów i to, że film jest taki... ciemny. Przytłaczający.
Sok z żuka -Hahaha, uwielbiam! Dawno sie tak nie uśmiałam, jak przy 'Soku z żuka'. I Vinona Ryder, która wcieliła się w mroczną Lydię, której rodzice chcieli zrobić ciemnię w piwnicy :tooth:
Sweneey Todd-obejrzałam kilka godzin temu. Do teraz nie mogę się otrząsnąć. Genialny. Najlepszy. Nieprzewidywalny. Świetny. Idealny pod każdym względem. Najlepszy horror na świecie!
Widziałam jeszcze kilka filmów Tima, no ale mniejsza.
Pozwoliłam sobie ocenić te filmy, żeby pokazac, że Burton jest moim zdecydowanie ulubionym reżyserem. Jego nieprzeciętna wyobraźnia i pomysły powalają na kolana.
Uwielbiam!
Dodane przez Lady Snape dnia 06-04-2010 15:08
#10
Uwielbiam filmy Tima Burtona, przede wszystkim za ten niepowtarzalny, jakże mhroczny klimat, charakterystyczny wygląd postaci i muzykę Danny'ego Elfmana. Kocham ścieżkę dźwiękową z
Miasteczka Halloween (zwłaszcza utwory takie jak
Jack's Lament, Kidnap the Sandy Claws, Sally's Song, Poor Jack czy kultowe już
This Is Halloween) i z
Gnijącej Panny Młodej (
According To Plan, Remains Of The Day, Tears To Shed), więc mogę ich słuchać godzinami. Do moich ulubionych filmów tego reżysera należą niemal wszystkie. Do
Edwarda Nożycorękiego mam ogromny sentyment, gdyż pamiętam tę produkcję jeszcze z dzieciństwa, no i ten biedny, jeszcze taki młodziutki Johnny Depp. W
Charlie i fabryka czekolady było kilka świetnych momentów, duży plus za samą postać Wonki, no i ta wpadająca w ucho przyśpiewka
Willy Wonka, Willy Wonka, the amazing chocolatier... (aż chce się nucić). Wspaniały różowy sweterek Deppa z
Ed Wooda przejdzie do historii. Nie rozumiałam co prawda zachwytu niektórych nad
Jeźdźcem bez głowy, ale trzeba przyznać, że było naprawdę klimatycznie.
Sok z żuka pamiętam z dzieciństwa, ale muszę sobie go odświeżyć, a
Sweeney Todd to jeden z moich ulubionych filmów, choć nawet ja muszę przyznać, że było kilka niedociągnięć (nie wiem ile razy oglądałam ten musical, ale z pewnością kilkanaście). No i ostatnie dzieło -
Alicja, również bardzo udane. Nie oglądałam chyba tylko
Batmana (bo ich nie lubię, więc omijam szerokim łukiem bez względu na to, kto zasiada za kamerą),
Planety małp (bo sam tytuł odstrasza) i
Marsjanie atakują (ale nie żałuję, bo słyszałam, że to najgorszy z filmów Tima, choć kiedyś trzeba będzie się przekonać...). Bardzo szanuję Tima i jego pracę. Miło byłoby zobaczyć ekranizacje Pottera w jego wykonaniu. Tak wiem, marzenie ściętej głowy...
Dodane przez karolina123 dnia 20-04-2010 21:34
#11
Mój ulubiony reżyser, większość jego filmów jest godna obejrzenia-szcególnei polecam "Edward Nożycoręki" ale i tak moim ulubionym dziełem pana Burtona jest "Gnijąca panna młoda"-poprostu zakochałam sie w tej bajce, a kiedy tytułowa panna młoda mówi swoją kweste o tym że kiedyś ktoś jej odebrał marzenia i że nie odbierze je Victorowi poprostu smarkam w chusteczke:)
Dodane przez BellaTrixi dnia 21-04-2010 07:27
#12
Oglądałam wszystkie filmy które wyminiłeś a poza tym również "Alicjie w Krainie Czarów", "Big Fish" oraz jego pierwszą animacje pt "Vincent".
Oczywiście wszystkie te filmy wyszły z pod ręki mistrza ^^ Tim Burton jest najlepszym reżyserem a jak już przyjdzie mu współpracować z Heleną i Johnnym <3
Ma on swój własny styl, który nie wszystkim przypada do gustu, nie każdy lubi oglądać tego typu "dziwactwa" xd
Oby tworzył jak najwięcej !!
Dodane przez Diamond dnia 26-05-2010 20:48
#13
Oglądałam :
Gnijąca panna młoda
Charlie i fabryka czekolady
Edward nożycoręki
Sweneey Todd
Batman
i wszystkie mi sie bardzo podobały :) w ogóle jestem wielką fanką Tima Burtona. Wszystkie jego ekranizacje jak do tej pory były genialne według mnie. Gniejąca paana młoda - ach to było coś, Charlie i fabryka czekolady - gra aktorska Deepa była po prostu zabojcza zreszta w Edwardzie nożycorękim i Sweeny Too'dzie jeszcze lepsza, no i Batman - klassyk :D
Dodane przez kleopatra1989 dnia 26-05-2010 21:16
#14
z pośród tych wymienionych filmów stanowczo wybieram Edwarda Nożycorękiego. To naprawdę piękny film z genialnie wykreowaną postacią głównego bohatera.
Dodane przez Pandora dnia 26-05-2010 21:21
#15
I jeszcze "Jeździec bez głowy" i "Sweeney Todd-demoniczny golibroda z Fleet Street" i...........po prostu mistrz:)
Dodane przez MissWeasley dnia 01-09-2011 19:57
#16
Jeden z moich ulubionych reżyserów.
Jak tylko widzę jego film w kinie to nie odpuszczę go sobie.
Kocham go też za częstą współpracę z Johnny Depp'em. <3
Ogólnie każdy jego film jest świetny. ^^
Dodane przez HeermionaGranger dnia 01-09-2011 20:01
#17
Ja oglądałam Charlie i fabryka czekolady i Edward Nożycoręki i jeszcze kawałek gnijącej panny młodej i mi się podobały ;P
m: Uzasadnienie!
Edytowane przez mooll dnia 06-01-2012 16:56
Dodane przez Raksha dnia 01-09-2011 20:06
#18
Uwielbiam go <3 Oglądałam wszystkie z tych filmów oprócz "Jeźdźca bez głowy", a moim faworytem jest chyba... faworytami są... ugh, trudno wybrać. Ale chyba z sentymentu Miasteczko Halloween i Sweeney Todd ^_^ Lubię też Alicję, ale myślałam, że wyjdzie lepiej niż wyszła. Bardziej mrocznie, coś w stylu American McGee's Alice. No i Batmany, z moim kochanym Jokerem... Edward z tym jego smutnym spojrzeniem.... ah, wszystkie filmy są świetne, szczególnie te z duetem Depp/Carter.
Dodane przez Sophia dnia 01-09-2011 20:08
#19
Oglądałam:
Gnijąca panna młoda
Charlie i fabryka czekolady
Sok z żuka
Edward nożycoręki
Batman
Kurcze! Facet jest naprawdę najlepszym reżyserem na świecie! Uwielbiam wszystkie wymienione wyżej filmy!
Dodane przez hedwigowo dnia 06-01-2012 16:50
#20
Hermiona44 napisał/a:
Czy ktoś oglądał filmy tego reżysera takie jak:
Gnijąca panna młoda
Charlie i fabryka czekolady
Sleppy Hollow
Sok z żuka
Edward nożycoręki
Sweneey Todd
Batman
???
Jeśli tak piszcie co o nich sądzicie, i który waszym zdaniem był najlepszy.
oczywiście, że tak. jak można nie obejrzeć filmów tak genialnego reżysera? :)
Dodane przez Mniszka19Xd dnia 16-02-2012 17:22
#21
On jest moim ulubionym reżyserem.Edward Nożycoręki był bardzo dziwny Charlie też.Sweeney Todd,Miasteczko Halloween,Marsjanie atakują,Alicja,Sok z żuka,Gnijąca panna młoda i Jeździec bez głowy są bez zarzutu odlotowe.
Dodane przez SevLily36 dnia 24-03-2012 18:36
#22
Uwielbiam Tima Burtona! Jest moim ulubionym reżyserem, kocham jego oryginalność, kreatywność i w ogóle dziwność :D
Potrafi kręcić niesamowite filmy takie jak "Sweeney Todd: demoniczny golibroda z Fleet Street", "Alicja w Krainie Czarów", "Duża Ryba", "Gnijąca panna młoda" czy genialny "Sok z Żuka". Nie mogę się już doczekać jego najnowszych dzieł: "Mrocznych Cieni" oraz "Frankenweenie".
Dodane przez hermiona_182312 dnia 16-11-2013 20:18
#23
Tim Burton to nie jest zwykły reżyser - to prawdziwy geniusz! <33 Uwielbiam jego filmy, nie wiem co bym zrobiła, żeby z nim współpracować... eh... marzenia... No, nic, tak czy owak, jego filmy są świetne, chociaż nie - wspaniałe, albo... już nawet sama nie wiem jak mam je nazwać! To arcydzieła! Facet ma niesamowitą wyobraźnię! To czarodziej kina! Jego wszystkie filmy są dobre. Właśnie oglądnęłam Gnijącą Pannę Młodą - gites majonez ;) Sweeney tez dobry, a Edward to już o w ogóle debeściak ;) Charlie ze swoją fabryką... ach... najsłodszy film na świecie, na samą myśl ślinka cieknie. Radze obejrzeć wszystkie, czasu na pewno nie zmarnujesz ;)
Edytowane przez hermiona_182312 dnia 18-11-2013 14:57
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 16-11-2013 21:27
#24
Uwielbiam filmy, które są dziełem Tima Burtona. On potrafi naprawdę nadać duszę, mroczny klimat, urok, charakterystyczny styl, który go ce****e. Wystarczy mi jedno ujęcie, żebym wiedział, że to film Burtona. Ile ja ich obejrzałem ? Prawie wszystkie ! Pierwszy był "Edward Nożycoręki". Scena, w której przebija łóżko wodne "rączkami" mam zakodowaną na amen ;). Potem ponury i budzący lęk ( miał z seidem lat ) "Sok z żuka". No i kolejna scena, która zapadła mi w pamięć. To ta, w której duchy głównych bohaterów stoją na stole i bardzo szybko się starzeją ( wypadająca szczęka, krusząca się dłoń ). No i "Powrót Batmana" i ten złowieszczy Pingwin, Kobieta-Kot. Moim zdaniem to najlepszy film o Człowieku-Nietoperzu jaki kiedykolwiek powstał. "Jeździec bez głowy", "Planeta Małp" i "Alicja w Krainie Czarów" również robią niesamowite wrażenie. Naprawdę przyjemnie się je ogląda. Tim Burton w moim rankingu reżyserów zajmuje zaszczytne drugie miejsce ( pierwszy jest Steven Spielberg ).
Dodane przez Bou dnia 16-11-2013 21:42
#25
Nie ma filmu od Tima Burtona który by mi się nie podobał. Wszystkie mają ten cudowny klimat i grają w nich wspaniali aktorzy. Więc jest to mój ulubiony reżyser. Najbardziej lubię chyba " Edwarda Nożycorękiego" , "Alicję w krainie czarów" i " Charlie i fabryka czekolady". Zazwyczaj nie zwracam uwagę na reżyserów tylko na film, ale Burton jest wyjątkiem. Jest to człowiek o wyjątkowej osobowości. :D Jego filmy odzwierciedlają moje zainteresowania: tajemnice, niezwykłe światy, bujanie w obłokach. ^^
Dodane przez Kab Hun dnia 16-11-2013 23:38
#26
Człowiek, którego fenomen pozostaje dla mnie niewyjaśniony. Przyznaję, podobają mi się pojedyncze elementy filmów Burtona, które wręcz można unieść do rangi jego podpisu na rynku, aczkolwiek całe obrazy... jeszcze się taki nie trafił, który by mnie w pełni zadowolił.
"Charlie i Fabryka Czekolady" odrzuciło mnie zupełnie. Nie mogę wprost patrzeć na Johnny'ego Deppa w kreacji jednego z głównych bohaterów, z przyczyn zarówno związanych z moim gustem, jak i charakterem tejże postaci. Przez cały film zastanawiałem się, kto bardziej jest zagubiony w tej roli - sam aktor, czy autor scenariusza. Jestem w stanie zrozumieć ideę aspołecznego geniusza zamkniętego w swoim świecie, jednak tu miałem wrażenie, że Depp cierpi na rozwolnienie i szuka dyskretnego sposobu, żeby jak najszybciej uciec sprzed kamery. Podobnie też chybił mnie jego występ w burtonowskiej "Alicji", którą uważam jako całokształt za film słaby i niewykorzystujący pełni potencjału, jaki się kryje za tą historią.
"Edward nożycoręki", czy "Gnijąca panna młoda" są już nieco bardziej stonowane pod względem tego przerysowanego "słodkiego mroku", a przynajmniej mieści się on w pewnym stopniu w moich granicach tolerancji. Przyznam szczerze, że z tej dwójcy jeden z filmów mogę uznać za naprawdę niezły - numer dwa, głównie za cieszące oko obrazy i podkład muzyczny. Jak dotąd jedyny film Burtona, który w moim prywatnym rankingu rokuje całkiem pozytywnie.
Zobaczymy, może kiedyś ten pan trafi w moje upodobania filmowe.
Dodane przez raven dnia 17-11-2013 22:20
#27
Jako fanatyczna wielbicielka Deppa, nie mogę nie odnieść się do postu Kab Huna. Jak to uciec sprzed kamery? Jak to chybił Cię jego występ w "Alicji..."? :(
No dobra, to teraz serio. Widziałam w całości zaledwie 8 filmów Burtona, z czego aż 5 kilkakrotnie. Rekordzistką jest chyba właśnie "Alicja w Krainie Czarów". Albo "Jeździec bez głowy", już się tego nie doliczę. Klimat to jedno, plusem jest też częsta współpraca z Johnnym Deppem i Heleną Bonham Carter. I choć Depp w "Charliem i Fabryce Czekolady", z tą niebieską twarzą i wiecznie zniesmaczonym wyrazem twarzy raczej odrzuca niż wzbudza zachwyt, coś (ciężko mi wyjaśnić, co) w tym filmie sprawiło, że obejrzałam go chyba ze 4 razy. To jeden z takich filmów, które włączałam sobie na "odmóżdżenie" albo żeby leciał w tle, kiedy coś robiłam - pisałam, sprzątałam, porządkowałam zdjęcia na dysku.
Za to Szalonego Kapelusznika i Czerwoną Królową uważam za najmocniejsze punkty "Alicji w Krainie Czarów". W Polsce tradycyjnie coś musieliśmy schrzanić i o ile dubbing w wykonaniu Kasi Figura zachwyca, o tyle Cezary Pazura jako Kapelusznik... nie umiem tego strawić. Czy potencjał historii został wykorzystany, nie potrafię powiedzieć, bo nie dane mi było przeczytanie "Alicji po drugiej stronie lustra". Ale sam film bardzo mi się podobał.
Może i ilość dzieł Burtona nie jest duża, ale liczba ich obejrzeń jednoznacznie sugeruje, że twórczość Tima do mnie trafia. Najlepszy? Chyba jednak "Edward Nożycoręki". Jedyne co zobaczyłam i bardzo szybko wyłączyłam, to "Planeta małp". Niecierpliwie czekam na burtonowską wizję "Rodziny Addamsów" :)
Dodane przez bochenek89 dnia 17-11-2013 22:59
#28
Uwielbiam twórczość Tima. Jego styl jest niekonwencjonalny, a filmy charakteryzują się przerysowaniem i kiczem, ale w pozytywnym znaczeniu. Ta ekscentryczność i dziwność dodają jego dziełom uroku. Widziałam prawie wszystkie filmy Burtona (wyjątek to "Mroczne Cienie", które kiedyś na pewno zobaczę) i jak do tej pory nie podobał mi się tylko jeden - "Planet of the Apes". Reszta twórczości tego pana jest dobra bądź rewelacyjna. Zawsze jest to "coś" co mnie urzeka. Nawet tak krótka animacja jak "Stalk of the Celery" (trwa mniej niż 2 minuty) ma niesamowity klimat, w którym można wyczuć napięcie i grozę. Za najlepsze uważam "Edwarda Nożycorękiego", "Jeźdźca bez głowy" oraz "Frankenweenie" z 2012 r (wszystkie oceniłam na maksymalną ilość gwiazdek na filmwebie). Teraz z niecierpliwością czekam na nowe dzieło Tima "Big Eyes" :)
Dodane przez Kasjopeja dnia 23-09-2014 10:59
#29
Początkowo bardzo lubiłam filmy Burtona właśnie za ten mroczny klimat. Niestety jego najnowsze produkcje to po prostu klapy, bo robi wszystko na jedno kopyto. Oglądałam "Sok z żuka", "Sweeney Todd", "Charliego...", "Gnijącą pannę młodą", "Alicję w Krainie Czarów" (żenada) i inne.