Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Imaginarium of Doctor Parnassus

Dodane przez Milka dnia 01-01-2010 15:15
#1

Co ja tu będę się rozpisywać o fabule filmu, przeczytajcie sami ;).

Film miał swoją premierę w maju ubiegłego roku na świecie, do polskich kin wejdzie dopiero za tydzień.
Ktoś się wybiera? Może ktoś już widział ten film i chciałby się wypowiedzieć?

Dla tych, którzy nie są do końca przekonani, to powiem, że właśnie w tym filmie po raz ostatni zagrał Heath Ledger, grają również Johnny Depp, Jude Law i Collin Farrell. :smilewinkgrin:


________
Wybieram się na ten film nie tylko ze względu na ciekawą fabułę. Również ważnym powodem jest osoba reżysera - Terry'ego Gilliama, który znany jest ze swojego genialnego i zabawnego reżyserskiego oka. Z nim mam pewność, że nie będę się nudzić :bigrazz:.

Dodane przez LoonyHaw dnia 01-01-2010 19:30
#2

hahahaha no tak, fanka latajacego cyrku sie odezwala :D
Ja czekam na premiere od lipca gdyz zabawe sciaganiem przez internet sobie psuc nie bede.
Wybieram sie na premiere z powodu oczywiscie Ledgera, ktorego jestem fanka (i nie, nie dlatego ze zagral Jokera). Poza tym, jestem ogromnie ciekawa jak wyszla zamiana zmarlego juz Heatha na 3 roznych aktorow. To chyba pierwszy taki pomysl w historii kinematografii i brzmi bardzo ciekawie.
A, i Tom Waits ;d to tez zacheca

Dodane przez Milka dnia 01-01-2010 19:41
#3

hahahaha no tak, fanka latajacego cyrku sie odezwala :D

To aż tak widać? :smilewinkgrin:
[szczerze, to nie lubię animowanych wstawek Gilliama, ale jak już gdzieś pojawił się jako postać, to zapadał w pamięć]


Na ten film czekam już z rok, bo mnie również zaciekawiło, jak 1 postać może grać 4 aktorów i o co z tym wszystkim chodzi. Ściągania nowopowstałych filmów nie lubię, bo mają one taką jakość, że można sobie oczy zepsuć patrząc na to. Poza tym, kina muszą jakoś zarabiać, a myślę, że na Parnassusa rzuci się spora grupa osób [chociażby ze względu na Ledgera albo Deppa :D]. Z tego, co mi mówiła znajoma, która była już na tym w kinie, to jeden z lepszych filmów ostatnio wydanych.

Dodane przez Carol dnia 08-01-2010 19:48
#4

Wybieram się, mam zamiar iść z koleżanką, ale nie wiem dokładnie kiedy. Na pewno jakoś tydzień, może 2 po premierze

Dodane przez Lady Gaga dnia 09-01-2010 19:11
#5

Ja sie z checia wybieram, aczkolwiek musialabym sobie jeszcze zalatwic towarzystwo [to akurat nie problem, sciagne Time do siebie :D]
Jestem bardzo ciekawa mozliwosci aktorskich Lily Cole, ktora zagrala w reklamie podkladu Maybelline [i swoja droga mnie troche soba zaciekawila].
A do tego przypadkowo znalazlam na YouTube sceny z Parnassusa, ktore mnie jeszcze bardziej zaintrygowaly, wiec za pare tygodni [dni?] zedytuje posta.

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 09-01-2010 19:27
#6

Właśnie, właśnie, właśnie!
Też chyba pójdę, bo mnie to ciekawi.
Jak będę miała z kim i jeśli będę miała pieniądze XD
Edytuję po obejrzeniu.

Dodane przez Milka dnia 09-01-2010 19:43
#7

Byłam wczoraj w kinie i oczywiście się nie zawiodłam. Nie będę mówić, co się działo w filmie zbyt dokładnie, bo nie o to chodzi.
Z trzech przemienionych Ledgerów sądziłam, że najmniej pasuje Jude Law. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy scena z jego udziałem jest jedną z moich ulubionych! Za to najgorzej wypadł wg mnie Farrell. To raczej dlatego, że patrzę na niego przez pryzmat romansu z Polką. Johnny Depp oczywiście świetnie, Ledger i Waits również ;]. Dr Parnassus i jego córka nie wypadli źle, ale nimi i tak sobie nie zawracałam głowy. Oczywiście w filmie nie mogło zabraknąć czegoś iście z Monty Pythona [tańczący policjanci :D].
Moje wrażenia po filmie są bardzo, ale to bardzo pozytywne, bo oto mamy film, gdzie od widza wymaga się użycia mózgu i pomyślenia 'Co autor miał na myśli? O co tu chodzi?'. Wielu niestety tego nie docenia [wystarczy poczytać opinie na forum filmwebu] i uważa, że film jest tylko od tego, żeby cała fabuła była jasna, klarowna i wszystko podane na tacy. Terry Gilliam jest jednym z niewielu reżyserów, którzy wymagają czegoś więcej od swoich widzów niż tylko przygotowanie popcornu i dobrego miejsca do siedzenia. Niektórzy uważają, że to zbyt dużo jak na ich super niskie wymagania co do filmu, a szkoda, bo przez takie myślenie ambitniejsze filmy są przemilczane.
Oglądając ostatnio wywiad z Terrym dowiedziałam się, że przemowa Deppa odnośnie śmierci wcale nie była napisana po śmierci Ledgera - wbrew temu, co większość myśli - a istniała od początku w scenariuszu. Mówił też, że cudem było, iż ten film w ogóle został skończony.

Podsumowując, jeśli lubicie ambitne kino lub filmy, które wymagają myślenia, to serdecznie polecam. Innym nie zalecam, bo pomyślicie, że tam jest tylko chaos i 'nic nie zrozumiałem'. B)

Dodane przez Silencia dnia 04-02-2010 23:13
#8

Byłam parę dni temu.
Film... dość dziwny. Głownie nie ogarnęłam końcówki. Niby diabeł wygrał, ale w sumie przegrał, bo ta córka była tą nieszczęsną 5. duszą. Potem ona ułożyła sobie życie, zapominając o ojcu, które (delikatnie mówiąc) klepie biedę.
Może to jeszcze nie film dla mnie.
I strasznie irytował mnie ten gość co go uratowali przed tą ruską mafią. Denerwował mnie jego sposób bycia. Kompletnie nie załapałam tej całej afery o nim. Najpierw była jakaś mafia, która chciała go zabić, potem się okazało, że jest zwykłym oszustem.
Strasznie to wszystko pokręcone. Chyba muszę jeszcze trochę przetrawić ten film.

Dodane przez Bloo dnia 26-07-2010 17:16
#9

Film zrobił na mnie wrażenie. I to duże. Cieszę się, że mogłam go zobaczyć w kinie, bo efekty dźwiękowe, jak i duży ekran robią swoje.
Sam film podoba mi się, i to bardzo. Ogólnie ja jestem zwolenniczką tego typu opowieści. Uwielbiam, kiedy magia miesza się z rzeczywistością. Sam wóz, którym poruszali się główni bohaterowie, scena, którą rozkładali - to wszystko było takie... z dawnych czasów i w połączeniu ze współczesnością dało naprawdę świetny efekt.
Aktorzy: matko, jak szkoda mi Heatha Ledgera :( naprawdę, był świetnie zapowiadającym się aktorem. Miał takie, iście Deppowskie zacięcie. Bohater, którego w Parnassusie odgrywał od początku budzi niepokój. Jest nieodgadniony, a kiedy okazuje się, kim jest naprawdę... no cóż.
Sam Parnassus przypominała mi miejscami Michaela Gambona. Sama postać bardzo mi przypadła do gustu, a zwłaszcza rozmowy z Diabłem. Zakładanie się o ludzkie dusze.
Lily Cole, jako Valentina - cóż... muszę przyznać, że nietypowa uroda tej dziewczyny dodała postaci nieziemskości i tajemniczości.
Ogólne film bardzo mi się podobał i z chęcią pooglądałabym go jeszcze raz. Film ma świetną fabułę, cudną obsadę i łączy w sobie wszystko to, co ja lubię najbardziej.
A moja najulubieńsza postać z całego filmu?
Zdecydowanie Pan Nick - szatan. Tom Waits wypadł genialnie w tej roli.
:happy:

Dodane przez Milka dnia 26-07-2010 17:36
#10

Z perspektywy czasu uważam, że Gilliam trochę spaprał efekty specjalne, mogło być zdecydowanie lepiej [chodzi mi np. o sceny z Judem Law]

Sam Parnassus przypominała mi miejscami Michaela Gambona.

Momentami miałam to samo wrażenie :D - nie wiem czy to podobieństwo fizyczne, czy po prostu postać była w typie Gambona, ale przewijał mi się on przed oczami, gdy oglądałam film.

Jestem teraz ciekawa, czy wydadzą w Polsce film na DVD, a nawet jeśli, to czy będą jakieś dodatki poza 'interaktywnym menu' i 'dostępem do wybranych scen' [to parodia, żeby to nazywać dodatkami...]. Chciałabym mieć oryginał na półce, bo to jedna z najciekawszych nowości, jakie oglądałam.

Dodane przez Bloo dnia 26-07-2010 18:11
#11

Prawda? Te "dodatki" bywają wręcz żałosne.
Ja też czekam na DVD, bo bardzo bym chciała mieć ten film w swojej kolekcji. Sądzę, że jest tego warty. A, co do dodatków, to liczę na jakieś małe wejście za kulisy. Uwielbiam słuchać wypowiedzi aktorów, reżysera i wszystkich tych, którzy pracowali przy filmie. To naprawdę ciekawe, jak oni postrzegają fabułę, postaci, które odgrywają i w ogóle. No nic, pożyjemy, zobaczymy :happy:

EDIT 29.07:
Ha! My tu się zastanawiamy, kiedy film wyjdzie u nas na DVD, a odpowiedź, jak na życzenie spłynęła na mnie wraz z dzisiejszym otowrzeniem gazety z programem (zrobię reklamę) To&OwoTv. Tam jest napisane, że premiera Parnassusa u nas na DVD będzie miała miejsce 6 sierpnia 2010 roku.
Nooo, to teraz trzeba nam odrobiny cierpliwości :D

Edytowane przez Bloo dnia 29-07-2010 15:20

Dodane przez shocked dnia 24-01-2012 20:03
#12

Pierwszy raz ten film (a właściwie kawałek) obejrzałam z tatą rok temu i stwierdziłam, że go nie ogarniam. Niecały tydzień temu obejrzałam go kolejny raz i nie ogarniałam go już trochę mniej ;) Po głębszym zastanowieniu film mi się spodobał i stwierdziłam, że jest po prostu genialny. Aż się zdziwiłam, że nie zrobiono go na podstawie książki.

Dodane przez Kasjopeja dnia 23-09-2014 14:39
#13

Szczerze pisząc, to po zwiastunach, wspaniałej obsadzie, a przede wszystkim pomyśle spodziewałam się zobaczyć coś więcej. Fenomenalny Heath Ledger! Wspaniały szatan. Mnie doktor Parnassus również czasami przypominał Michaela Gambona. Ciekawie ujęte odwieczne pragnienie nieśmiertelności. Ode mnie 7/10.