---

Na początku chciałam założyć temat o Nutelli (Buahah) ale zdecydowałam się rozszerzyć ten temat.

Masła. Nie zwykłe masło do chleba, ale masła "smakowe", ze tak się wyrażę. Nutella (ta najbardziej popularna), masła orzechowe, czekoladowe, różne snickersy i inne.

Lubicie? Jakiej firmy kupujecie? Jaki smaki? Lepsze orzechowe czy czekoladowe? Z białej czy gorzkiej czekolady? Proszę bardzo.

---

Lubię, nawet bardzo. Nutellę co prawda kupuję bardzo rzadko, ale za to na moich kanapkach dość często występuje Choco Nuss (rzadziej Choco Duo) z Lidla (nie wiem, czy dokładnie tak się to pisze, nie zwracałam na to uwagi). Kiedyś jadłam też jakieś Snickersy, ale to było dawno i nieprawda.
Kilka lat temu przywieźliśmy z Czech jakieś masła orzechowe i paprykowe. Oba były smaczne.

Poza tym, u mnie te kremy nie służą tylko do smarowania pieczywa. Uzbrojona w łyżeczkę potrafię zjeść... no, bardzo dużo.

---

Rzadko kiedy jest u mnie w domu ponieważ jak się do Nutelli czy czegoś innego tego typu dorwę to mały słoiczek znika jakby go nie było.

---

Jeśli masło "smakowe", to tylko i wyłącznie czekoladowe. Ewentualnie czekoladowo-czekoladowe, czyli czekolada mleczna+biała. U mnie w domu Nutella ostatnim razem zawitała kilka dobrych lat temu, ale od czasu do czasu mama kupuje Duo Spread z Tesco. Naprawdę dobre :D

---

Jasne, że lubię, chociaż osobiście wolę wyjadać łyżką ze słoika niż smarować nim chleb. Preferuję zarówno oryginalną Nutellę, jak i jej wszelkie kakaowe podróbki bez pełnowartościowego mleka i naturalnych orzechów laskowych. Na szczególne uznanie zasługuje też toffiowe masło z ętermarsza (nie wiem jakiej jest firmy, ale wiem, że ma wiewiórkę na opakowaniu).
Ogólnie rzecz biorąc lubię słodycze, tak więc większość mi smakuje.

Z niedobrym masłem kakaowym spotkałam się kilka razy na obozie. Było firmy Terravita i miało opakowanie ze Scoobym - doo.
Bleh, obrzydliwe.

---

Dokładnie:D Tak smakuje najlepiej, w dodatku jak mama nie widzi :P hehe

Nutella wymiata, substytuty już mniej. Masła orzechowe też są pycha, trochę zapychają, ale jak się popija mlekiem lub kakałem to jest git, w tym przypadku na chlebie, bo tak ze słoika to nie bardzo:P

---

Na szczególne uznanie zasługuje też toffiowe masło z ętermarsza (nie wiem jakiej jest firmy, ale wiem, że ma wiewiórkę na opakowaniu).

A ja chyba wiem jakie. ; d Kiedyś je jadłam, całkiem niezłe.
Ja preferuję nutellę, ale o wiele bardziej wolę Czekoladowe Coś firmy nie znam, aczkolwiek pochodzi ze Zjednoczonych Emiratów arabskich, konkretnie z Dubaju. Przywiozłam dwie wielkie słoje, ale już się skończyły, niestety. ; <
Kiedyś jadłam snickersa bodajże lub liona, całkiem dobre. I tak wolę nutellę i moje Coś.
Z niedobrym się też spotkałam, takie najtańsze ze zwykłego supermarketu. Okropne.
Nie przepadam za orzechowym. Mam złe wspomnienia z obrzydliwą masą, która była słodko - słona, i miała śladowe ilości zarówno orzechów jak i soli.


Co do samego jedzenia... Łyżka jest najlepsze! ; d No bo co może być cudowniejsze od siedzenia w ciepłym łóżko, oglądając jakiś ciekawy film i zajadając ciepłą nutellę, kiedy za oknem szaleje wichura? W każdym razie coś w tym stylu. ; d

---

hehehe :D niezły temat :)

No jeśli o mnie chodzi co masło orzechowe jest po prostu pycha :D - oczywiście najlepsza Nutella :D
Za masłem orzechowym jakoś nie przepadam zbytnio :)

---

Mmm..Nutella - to jest coś ;)
Gdy mam przy sobie łyżeczkę,mogę zjeść ogromne ilości :D
Snickersy,różne Liony,i co tam jeszcze..Jednym słowem ; pycha ;p

---

To ja się wybiję z tłumu i napiszę, że za Nutellą i wszelakimi jej podróbkami nie przepadam. Dlaczego? Po pierwsze moje wrażliwe [niestety] zęby bardzo ograniczają mój jadłospis, a nutella nie przechodzi, bo bolą mnie po niej dziąsła i to bardzo. Po drugie bardzo szybko zapycha i robi się mdła. Tak więc nie spożywam i jakoś mi się do niej nie tęskni.

---

hmm teravita-scooby doo karmelowe i orzechowe byly dobre :D .
a co do teamtu lubie wiekszosc - nutelle i inne :) . szczegolnie orzechowe

---

Nie przepłacałam za Nutellę, bo nie jest tego warta. Ale same takie masła w sobie lubię. Ja się wychowałam na pewnym zagranicznym maśle orzechowym, którego nazwy nie pamiętam, bo nie można go nigdzie w Polsce dostać. Było idealne - nie za orzechowe, nie za słodkie, po prostu cud, miód, orzeszki *,* Poszukiwanie takiego samego smaku dzieciństwa się niestety nie powiodło i obawiam się, że takiego nie znajdę. Ale obecnie równie chętnie jadam jakieś tam masła czekoladowe, czekoladowo-orzechowe. Obecnie mam Krem czekoladowy Duo z Krugera, jednym słowem dobry.

---

O jeju ja kocham masło orzechowe !!

Jest takie, takie, takie pyszne :D
No nie pogardzę również Nutellą bo też jest niczego sobie :D
Ogólnie to lubię takie masła nie pamiętam z jakich firm, ale są dobre ^^

---

Nie lubię masła orzechowego, więc na 100% postawię na masła czekoladowe, najlepiej z mlecznej czekolady. Chociaż ostatnio rzadko kupuję Nutelle i tego typu masła, ponieważ zasmakowało mi tzw. masło Osełkowe(chyba), to jest takie pyszne masełko ze szczypiorkiem, ale można sobie wybrać z czym się chce, ale mnie najbardziej smakuje właśnie ze szczypiorkiem!:P

---

Najbardziej lubię nutelle. Smakuje mi tak jak żadne inne:D

---

Bardzo lubię masła smakowe, ale ich dawno nie jadłem. Muszę sobie je kupić ^^

---

Lubię, lubię :D kocham Nutellę, ale zdarzają się też te z Biedronki, całkiem nie najgorsze. Najlepsze oczywiście orzechowe <3

---

A gdyby ktoś był zainteresowany to polecam zrobić 'nutellę' i masło orzechowe samemu. Mamy pewność, że nie ma tam mnóstwa konserwantów, utwardzaczy i innych świństw, za to jest całe mnóstwo orzechów, więc oczywiście będziemy mądrzejsi ;D Wystarczy dobry malakser.

Masło orzechowe - takie dla kulinarnych purystów ;)
orzeszki ziemne niesolone, bez tłuszczu
sól
Umieszczamy wszystko w malakserze (taki plastikowy pojemniczek z nożami - NIE jak do koktajli, bardziej płaski) i mielimy na gładką masę o odpowiedniej konsystencji. KONIECZNIE róbcie przerwy, bo zajedziecie mikser i to będzie wasze ostatnie masło orzechowe, niestety. Proponuję system minuta miksowania-dwie minuty przerwy, bo zdaję sobie sprawę, że nie każdego stać na malakser o dużej mocy, więc tak będzie dla urządzenia bezpieczniej. Jeśli chcemy masło typu crunchy odkładamy trochę już posiekanych orzeszków i dodajemy na sam koniec. Przekładamy do słoiczka, studzimy (bo masa się nagrzeje dzięki wykonaniu nad nią pracy, a jakże ;D), trzymamy w lodówce - nie za długo, bo nie ma konserwantów i utrwalaczy.

Krem orzechowo-czekoladowy wg Dorotus z Moich Wypieków:
80 g orzechów laskowych (około 2/3 szklanki)
3/4 szklanki mleka skondensowanego słodzonego
90 g gorzkiej czekolady
3 łyżki golden syrupu, miodu lub syropu z agawy albo klonowego
Orzeszki prażymy na suchej patelni (na początku niewiele się będzie dziać, ale za parę chwil mogą się błyskawicznie przypalić!). Wysypujemy na czystą ściereczkę, czekamy chwilkę coby łapek nie poparzyć, zawijamy i pocieramy, aż skórki ładnie zejdą (są bardzo gorzkie). Studzimy.
Pozostałe składniki roztapiamy razem na maleńkim ogniu, najlepiej w garnuszku z grubym dnem, cały czas mieszając. Uwierzcie mi, przy zaczynaniu przygody z kuchnią lepiej postać chwilę nad kuchenką niż zniechęcić się przypaleniem wszystkiego. Studzimy lekko.
I teraz już robi się za nas samo: wkładamy obrane orzechy do pojemnika malaksera i włączamy - ta sama historia jak z masłem orzechowym. Wtedy dolewamy czekoladę i miksujemy do połączenia. Już.

---

Nutella rządziXD Ja kocham jeść ją łyżeczką no ewentualnie na chlebie albo z naleśnikiem albo z gofrem.

---

Nutella! *biegnie po słoik z obłędem w oczach*
uwielbiam nutellę. Ale nie jem jej jak na reklamach, na chlebie (zacznijmy od tego, że nie jem chleba), a tylko z biszkoptami lub zwyczajnie łyżką, jeżeli nie mam pod ręką paczki biszkoptów.
Masło orzechowe... orzechy lubię tylko i wyłącznie w ich "dziewiczej" postaci. Masłu orzechowemu mówię NIE.

---

Ja w ogóle nie używam obecnie masła, margaryny. Jednak jako dziecko przepadałem za nutellą i jakimś czekoladowym kremem do smarowania...Tylko jak on się nazywał ? Była reklama, w której jakiś gryzoń skakał przez tyczkę i przyśpiewka dzieci "Krem chętnie zjem" ;). Moi kuzyni mają tego w kuchni na pęczki. Zawsze mnie pytają czy nie chcę kanapki z masłem orzechowym. Z grzeczności kiedyś spróbowałem. Dla mnie bez rewelacji. Podobnie z jakimś snickersem ( ? ) do smarowania. Nie przepadam za słodkim. Chleb, to chleb - jak już, to ze smalczykiem domowym i kiszonym ogórkiem, a nie czekoladą ;)

---

Uwielbiam masło orzechowe bez soli i cukru na waflu ryżowym. Ale wszyscy, którym dałam posmakować mojego specjału krzywią się i twierdzą, że to jest ohydne ;)
Ja z kolei nie przepadam na nutellą na kanapce czy na sucho. Kiedyś wcinałyśmy tylko z koleżankami nutellę z paluszkami i byłyśmy zachwycone :)
Polecam natomiast dodać nutelli do kakao, kiedy piecze się murzynka-rewelacja!

---

Uwielbiam nutellę w naleśnikach, ale na kanapce niezbyt mnie przekonuje.Wiadomo, jako mała dziwczynka ją uwielbiałam, ale gdyby jeść ją często to by obrzydła.To samo się tyczy masła orzechowego.Zwykłe tradycyjne masło bez żadnych dodatków jednak zawsze najlepiej smakuje.

---

Osobiście nie mam nic do nutelli ani innych czekoladowych maseł czy jak kto tam zwie. Dla mnie one są po prostu smaczne ale bez niczego. Za kanapką z nutellą nie przepadam ale samą mogę jeść tonami :jupi:

---

Nutellę uwielbiałam już w dzieciństwie, ale... jeść łyżeczką. Na kanapce średnio mnie rajcowała. Jak już, to mogła nią być posmarowana chałwa albo taka bułka... różnie to u nas nazywają - paryska, wrocławska... generalnie, pieczywo pszenne. Ale też bez szału. Teraz już zupełnie nie wyobrażam sobie jedzenia chleba na słodko - masło orzechowe, jakiś taki truskawkowy wynalazek do smarowania chleba, którym chciała mnie poczęstować siostra, dżem, miód - NIE. Chleb musi być z masłem - normalnym masłem, zawierającym 82% tłuszczu (mile widziane też masło domowej produkcji), a Nutella musi być solo.

---

Ja tam zawsze uwielbiałam Nutellę - czy to łyżką czy jako kanapkę :3 Szkoda, że nie ma jej w Hogwarcie :( :aff:


_______________________________________________________
Pozdrawiam cię, drogi Gościu
*w*

---

Hu hu hu, temat dla mnie. Wielbię oczywiście nutellę, jem łyżeczką, ale na chlebie też ujdzie, aczkolwiek nutella często w moim domu nie gości, bo mój brat żywi się wtedy tylko nią :) Z czekoladowych kremów NAJLEPSZE jest Ovomaltine, nie wiem, czy ktoś wie, o co w ogóle kaman, ale jak kiedyś zobaczycie pomarańczowy słoik z takim napisem, proszę o kontakt!! To takie pyszne szwajcarskie coś, taka jakby nutella, tylko chrupiąca :D To w ogóle do chleba nie pasuje, tylko solo :) Odkryłam to, kiedy mojej koleżance ciocia ze Szwajcarii słoik tego cuda przywiozła. Potem, kiedy koleżanka była u cioci z wizytą, poprosiłam ją o słoik dla mnie, niestety został szybko opróżniony :( Czekam na następny wyjazd koleżanki ;)

Ale tak ogólnie, moim faworytem jest masło orzechowe. Jak dla mnie idealne do kanapek w szkole, do tostów, do banana, do wszystkiego, poza tym jest zdrowe! Serio, zawiera zdrowe tłuszcze, co są we wszystkich orzechach, tym się pocieszam, kiedy pochłaniam go ogromne ilości, bo swoje kalorie też przecież ma :P

---

Nutella na kanapce - nope. Nutella wyżerana łyżeczką bezpośrednio ze słoika - to jest to <3
Masła orzechowego nie próbowałam :D

---

Kiedyś uwielbiałam Nutellę i inne kremy czekoladowe. Jednak ostatnio mi one zbrzydły i przerzuciłam się na masło orzechowe. Jest nieco zdrowsze, jeśli się je w małych ilościach, a w smaku o niebo lepsze, przynajmniej dla mnie. Moje ulubione jest z firmy Sante, ma chyba najwięcej orzechów w składzie, przynajmniej spośród tych firm, które przeglądałam.

---

MMM nutella !! Bo nutella najlepiej smakuje ,jak je się ją łyżeczką ze słoika <3 :D

---

Ja jako mała dziewczynka jadłam masła orzechowe , teraz wydaje mi sie że one maja inny smak niż dawniej dawna , Na tą chwilę obecną nie jadam tego typu smakołyków :)

---

Nutellę kocham. <3 Na kanapce, ale tylko z masłem, bez masła bym nie zjadła. Podjadać łyżeczką też uwielbiam. Wtedy jest najpyszniejsza. Masła orzechowego nie próbowałam, a zawsze się zastanawiałam jak smakuje.

---

Jak się je łyżeczką ze słoika to smakuje najlepiej ; )
Mi pasuje Nuttella i nmasło orzechowe ; )

---

Lubię to mało powiedziane - uwielbiam! :D Najbardziej nutellę - na kanapce, na toście lub prosto ze słoika, jedzoną łyżeczką :smilewinkgrin: Najlepsze połączenie - tosty z nutellą i bananami, mniam!
Ostatnio zasmakowałam też w miodelce - czyli kupionej w realu podróbki nutelli z dodatkiem miodu. Chociaż miodu prawie w ogóle nie ma, to jednak i tak jest bardzo dobre ;)

---

Jak byłam mała uwielbiałam Nutellę, ale wtedy była jeszcze mało dostępna i każdy zakup to było prawdziwe święto. Teraz mi się już przejadła i nie szaleję, aż tak bardzo. Dobre było też masło czekoladowo - śmietankowe, bodajże Milky Way.