Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Lustrzanka

Dodane przez Vampirzyca dnia 26-08-2008 10:40
#1

Posiada ktoś?

Ja nie, ale marzę o Nikonie D80. Rozwalił mi się niedawno aparat, a kimże jest pasjonat fotografii bez odpowiedniego sprzętu?
Polecano mi jakiegoś Soniaka. Tyle, że w kwestii technicznej się nie orientuję. D60 nie ma jakiegoś tam silniczka. Łat?
Może coś polecicie?

Dodane przez Madziam dnia 26-08-2008 10:46
#2

Za bardzo to się na tym nie znam, chociaż sama bardzo bym chciała też mieć aparat lustrzankę.
Bosh, jak widzę jakie cudne zdjecia robi mój wujek tym swoim Nikonem D50 z tymi jego obiektywmi wielkimi xD.
Może to już staroć ale jak dla mnie rewelacja.

Dodane przez Mala_Mi dnia 26-08-2008 11:15
#3

Ja mam lustrzankę, ale jaką to nie pamiętam. xD Świetne zdjęcia wychodzą. :smilewinkgrin: jak mi się przypomni jak ona się zwie to edytuję.

Dodane przez Panna Sasania dnia 26-08-2008 14:55
#4

Ja na razie nie porywam się na lustrzankę, jak dla mnie jest to już sprzęt dla bardziej doświadczonych pasjonatów. Co za tym idzie ich cena jest już znacznie wyższa. Obecnie mam w swoim posiadaniu aparat typu ultra-zoom,
Lumix'a FZ18. Jedyne co mogę Ci polecić to wejście na skąpca, tam możesz porównać ceny aparatów w różnych sklepach internetowych, oraz poczytać opinie właścicieli różnych modeli. Radzę zakup przez internet, różnice cenowe między tymi, a ,,normalnymi'' sklepami, czasem wynosi nawet ponad 200 zł(a za te pieniądze można już sobie kupić futerał). Waampiirzyyco zależy jaki w tym sprzęcie ma być sposób zasilania, normalne akumulatory czy firmowe. Ja mam to drugie do tego jest dodawana ładowarka. No cóż radzę Ci, dobrze się zastanowić, zasięgnąć opinii u kilku znawców, skonkretyzowania swoich potrzeb (np. ja chciałam aby sprzęt był lekki).

Dodane przez Claire Lethal dnia 27-08-2008 18:23
#5

Ja mam lustrzankę. Co prawda z niej nie korzystam, bo jest stara i często się zacina, ale tak, mam. Zenita. Jeszcze do rodziców należała. Przeżyła wiele wzlotów i upadków. Cholerstwo strasznie ciężkie.

Niedawno kupiłam sobie aparat cyfrowy. Nie jakieś cudo, ale tez nie najgorszy model. Canon PowerShot SX100 IS. Ma 10-krotny zoom optyczny i 8.0 megapixela. Stosunkowo lekki i poręczny. Łatwy w obsłudze, z polskim menu. Ma dużo programów tematycznych. Kupiłam za ok. 1 000 zł w jednym z radomskich Fotojokerów. ;D

Dodane przez al_kaida dnia 14-08-2009 23:32
#6

Ja niestety nie znam się za bardzo na takim profesjonalnym pstrykaniu fotek, więc mam przeciętnego Kodaka. Marzy mi się lustrzanka, ale skoro i tak nie umiałabym się nią posługiwać, a tak wielką pasjonatką fotografii nie jestem, więc nie ma zbytnio sensu. Zawsze mogę pożyczyć od kumpla, który ma profesjonala.

Dodane przez Silencia dnia 11-11-2009 20:41
#7

Temat dla mnie. ^^
Mam lustro i to całkiem porządne - Olympus E-620. Kupiłam go z dwoma obiektywami (makro i standard) i jak teraz na to patrzę - przepłaciłam, ale w sumie wart 3/4 swojej ceny.
Szumi przy czułości ISO 800 i wyższych, i kiepsko ostrzy w słabym świetle, ale generalnie "nie ma" wad.
Moja mama ma lustrzankę Pentaxa, ale ja nie umiem się tym obsługiwać. Za trudny. xX

Edytowane przez Silencia dnia 11-11-2009 20:43

Dodane przez Solitude dnia 12-11-2009 17:42
#8

Ja mam lustrzankę Sony Alfa 200. Uważam, że to dobry wybór jak na początkującą osobę. Obiektyw na razie niestety tylko podstawa (18-70mm). Chcę uzbierać na dodatkową lampę przede wszystkim, bo mam dosyć zaszumionych zdjęć. Taka pasja wymaga poświęcenia trochę więcej czasu. Ja wolę robić zdjęcia naturze... no a na to nie zawsze jest czas, tym bardziej, że mieszkam w bloku.

Dodane przez Venture dnia 17-11-2009 18:42
#9

Polecano mi jakiegoś Soniaka. Tyle, że w kwestii technicznej się nie orientuję.


Sony bazuje na starej minolcie (wykupił ją) wiec nie ma się czego bać,
plusem sony jest stabilizacja na matrycy no i śliwnik w każdym korpusie

D60 nie ma jakiegoś tam silniczka. Łat?


Bodaj ze od D40 do D70 niema silników w korpusie a na czym to polega. to proste. ślinik porusza "śrubokrętem" który ustawia nam ostrość :) wiec co za tym idzie chodzi o AF

Jeśli nie posiadamy body z "śrubokrętem" to musimy się liczyć z kupnem obiektywów z silnikiem fokusa tym samym narażając nie na dodatkowe koszta.

Ja jak mój poprzednik mam Sony A200 i uważam ze to świetny aparat,
wiadomo jak to lustro trzeba w nie inwestować i trzeba się z tym liczyć już przed wyborem.
Według mnie podstawą jest jakieś teleobiektyw i stało ogniskowy obiektyw (prucz kitowego szkła). Jakiś czas temu kupiłem zenita 58mm f2 + do tego adapter M42. Pozwoliło to obniżyć koszty radykalnie (wsunie zapłaciłem 70zł i dostałem Body Zenit XP12 w dobrym stanie gratis) wiec z zakupu jestem zadowolony i polecam to każdemu jedyny minus to nie mamy AF.

Chcę uzbierać na dodatkową lampę przede wszystkim, bo mam dosyć zaszumionych zdjęć. Taka pasja wymaga poświęcenia trochę więcej czasu. Ja wolę robić zdjęcia naturze.


Ja radze zainwestować w jasny obiektyw coś na przełomie f2/f1,4 są drogie jeśli chodzi o nowe, ale lampy Sony średnio chodzą od 800zł w górę, a dobra lampa to kosz rzędu 1500zł.
A jasnym obiektywem zrobisz zdjęcia "z reki" nawet przy słabym świetle świec przy ISO 200/400.
Jeśli ci chodzi o plener to potrzebujesz szerokokątnego szkła można tanio dorwać na aukcjach
Pentagon 2.8/29mm już przy przysłonie 2,8 odczujesz radykalna różnice, stare obiektywy mają niezwykłą plastykę co jest ważne przy zdjęciach na których się dużo dzieje.
digart.img.digart.pl/data/img/vol1/73/86/miniaturki400/4424912.jpg to zdjęcie było zrobione Zenitem 58mm f2 ma około 35-40 lat jego głębia ostrości to od 2cm do nie skończoności co jest nie możliwe przy obiektywach KITtowych,
gdzie jeśli dobrze pamiętam maksymalna przysłona to f3,5 przy 18mm.

Jeśli chodzi o zdjęcia jakiś szczegółów lub zwierząt to potrzebne ci tele i to przynajmniej 200mm i tu się zaczynają schody bo jasne tele kosztuje około od 6tyś, a żadna lampa ci przy tym nie pomoże.
ja osobiście używam do zbliżeń sigmy 70-300mm f4-5,6 jest to dość ciemny obiektyw ale przy dobrym świetle sobie radzi w pomieszczeniach już nie za bardzo (ale po co komu taki zoom w pomieszczeniu ?? ;| )
W sumie jeśli nie masz na jedno ani na drugie kasy to warto kupić statyw przy naturze nie ważny jest czas naświetlania a statyw pozwoli go wydłużyć przy kicie 18-70 możne być to zwykły chiński statyw aparat z nim nie jest ciężki a to ze obiektyw jest krótki powoduje ze ciężar rozkłada się równomiernie na głowicy i się nam nie kołysze :)

nie inwestuj w lampę bo tego trzeba unikać ;)
Dość trudno lampę ustawić bez światłomierza, a złe ustawienie lampy to nie doświetlone, albo prześwietlone elementy kadru.

Co do wyboru lustrzanki to polecam coś z sony na własnym doświadczeniu :)
nie koniecznie A200 bo są już dużo nowsze modele niedawno wyszła A230 lecz nie polecam jej komuś kto ma dożą rękę grip jest bardzo mały (przy A200 już jest mały tam jest jeszcze mniejszy)

Jak dla mnie na początek wystarczy
Body
obiektyw 18-70 lub 18-50
jakiś zoom rzędu 200mm
stało ogniskowy coś koło 50mm (taki standard)
filtr: polaryzacyjny
szary ND8
statyw
gruszka ściereczka pędzelek i tp.
torba/plecak (nie warto oszczędzać na tym)

Edytowane przez Venture dnia 18-11-2009 09:54

Dodane przez Solitude dnia 17-11-2009 19:37
#10

Dzięki za podpowiedź bardzo przydatna :D Moja koleżanka ma Sigmę 300mm i rzeczywiście zdjęcia w pomieszczeniach wychodzą źle ;p
Wiem, że do plenerów potrzebuję szerokokątnego, ale wszystko w swoim czasie :D na wszystko mnie nie stać.
Masz rację z tą lampą, na razie się wstrzymam :D a o jasnym obiektywie to już też słyszałam :D i też się przymierzam, tyle, że niestety ja jeszcze polegam na rodzinnej kieszeni i niestety na wszystko trzeba czekać ;)

Dodane przez Lady Shadow dnia 17-11-2009 20:38
#11

Osobiście nie posiadam aparatu lustrzanki, mam zwykłą cyfrówkę. SAMSUNG ES15, łatwy w obsłudze, lekki i naprawdę poręczny. Chętnie chciałabym dostać ową technologię, chociaż zbytnio się na tym nie znam ^^.
Osobiście to nie znam się jakie perymetry i funkcje powinna mieć taka wspaniała lustrzanka. Mój wujek kupił niedawno lustrzankę Canon'a i bardzo chwali swój zakup.

Dodane przez Venture dnia 18-11-2009 09:54
#12

Dzięki za podpowiedź bardzo przydatna :D Moja koleżanka ma Sigmę 300mm i rzeczywiście zdjęcia w pomieszczeniach wychodzą źle ;p

Nie no, nie jest tak tragicznie.
Na stole bezcieniowym z białym tłem przy 300V żarówce wyciągam około 1/250s wiec to dość krótki czas naświetlania, ale za to na czarnym tle już za ciekawie nie było czas trzeba wydłużyć o 1s wiec bez statywu się nie dało.

a o jasnym obiektywie to już też słyszałam :D i też się przymierzam


Jeśli chodzi o jasne szkła to doradzam stare obiektywy z gwintem (mocowaniem) M42 za 100zł można kupić nowy obiektyw tylko tu będziesz ograniczona ogniskowymi bo niestety kiedyś nie było 18mm tylko bodaj ze 24mm (nie wiem czy dobrze pamiętam) chyba ze ficheye, ale one nie są takie tanie i nie zawsze się nadają. I niestety tylko program M wchodzi w grę :)
Trochę trzeba się pouczyć nimi operować.
Ale jak byś chciała kupić jasne szkoło od Carl Zaiss'a to byś zapłaciła z 50 razy więcej :)
Wiec to daje do myśleniar30;

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 17-01-2010 17:17
#13

Maaaarzę o lustrzance. Kocham robić zdjęcia, ale nie oszukujmy się, zwyczajną cyfrówką najcudowniejsze zdjęcia nie wychodzą. Moze na 18-stke dostanę. <marzy>

Dodane przez leea dnia 18-05-2011 21:30
#14

Ja mam Nikona D40, kupiłam używanego ale od znajomego :P sprawuje się świetnie, mam go około od roku - nadal go "poznaje", bo robienie zdjęć lustrzanką na automacie, to wręcz wstyd. Ostatnio się trochę zacinał, powpadałam troszkę w panikę, szczerze mówiąc bo gwarancji już nie ma. ale ogólnie - świetna sprawa, jeżeli interesujesz się bardzo fotografią i nie jest to jakieś mało znaczące hobby.

Denerwują mnie jedynie dziewczęta, wyznające teorie "mam lustrzankę, jestem fotografem" ( niestety, potem są trochę zwiedzone, bo zrobienie sweet fotek tym aparatem, jest pewnie tak samo możliwe jak strzelenie sobie w łeb karabinem ).

Edytowane przez leea dnia 18-05-2011 21:31

Dodane przez Rose Granger dnia 19-05-2011 07:16
#15

Ja mam Nikona D - 3000 i jak na razie uważam, że jest cudowny :) chociaż też nie odkryłam jeszcze wszystkich jego możliwości, to samo odkrywanie jest fajne :) i jakość zdjęć w porównaniu do poprzedniego aparatu jaki miałam, jest diametralnie lepsza [chociaż mnie i tak w decydującym momencie, prawie zawsze zadrży ręka i się rozmaże :> ] Podsumowując - może to i za dobry aparat dla takiego średniej klasy cykacza zdjęć jak ja [bo za 'fotografa' nie będę się uważać, jeszcze dłuugo, długo], to jak już zostało tu wspomniane - polecam go tym, którzy nie uważają fotografii za milionową pozycję na liście swoich hobby.

Co do osobniczek wspomnianych w poście wyżej - cóż, pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś olśni je, że lustrzanka nie służy do robienia zdjęć w brudnym, łazienkowym lustrze. :)

Dodane przez Hermionka111213 dnia 19-05-2011 13:48
#16

Moją pasją jest fotografia, niestety lustrzanki jeszcze nie nabyłam...
Ale tak, Nikon D80 jest świetny i tym samym niestety drogi... :blah:

Dodane przez fanka98 dnia 19-05-2011 14:05
#17

uwielbiam fotografowac, ale lustrzanki nie mam:( za to chlopak mojej kuzynki ma fajna;)

Dodane przez Lawrencee dnia 19-05-2011 15:16
#18

Kocham robić zdjęcia, ale nie lubię, jak ktoś mi robi, bo nie robi tego tak jak ja chce XD
Lustrzanke posiadam, tak, lecz nie jakąś super-wielce-zaawansowaną tylko w miarę średnią :)

Dodane przez marihermiona dnia 05-09-2012 16:28
#19

No ja mam na spółę z moją siostrą. Dostaliśmy z obiektywami na Boże Narodzenie. Jest to mój ulubiony prezent gwiazdkowy i najpraktyczniejszy jaki kiedykolwiek dostałam. Ja kocham robić zdjęcia od moich młodych lat. Niestety od niedawna moja siostra coraz częściej zabiera ten aparat:(