---

Wyobraźcie sobie, że jesteście nauczycielami w Hogwarcie. Czego byście uczyli i dlaczego?

m: Odpowiedź bez uzasadnienia - usuwana i uznana za spam.

---

Oczywiście OPCM :D

---

Hmm...
Historię magii xD
Nie przynudzałabym chyba ^^

---

Hmy, nigdy się nad tym nie zastanawiałam ale jednak myślę, że w Hogwarcie na stanowisku nauczyciela to mogłabym nauczać eliksirów, zaklęć albo ostatecznie OPCM. Eliksirów to dlatego, że wydają mi się w miare ciekawe i dziwnie kojarzą mi się z naszą chemią ^^, którą lubię. A zaklęć i OPCM to tylko dlatego, że owy przedmiot wydaje mi się ciekawy i ma dużo aspektów.

---

Moim ulubionym przedmiotem magicznym w Hogwarcie z pewnością byłyby zaklęcia, dlatego ich bardzo chciałabym nauczać. To z pewnością najpożyteczniejsza magiczna umiejętność. To na zaklęciach opiera się cały świat magiczny, zaklęcia najbardziej nam się z nim kojarzą. Dzięki temu, iż będziemy mieli różdżkę i zapamiętamy proste słowo, będziemy mogli szybko, bez trudu i większych problemów wykonać dowolną czynność. Lekcje zaklęć na pewno cieszyły się i nadal cieszyłyby się dużym zainteresowaniem i popularnością. Wydają mi się interesujące i nie tak bardzo trudne.

---

Jeżelibym mogła nauczać w Hogwarcie, to chciałabym być profesorem od zaklęć, myślę, że dlatego, że są ciekawe i w ogóle nie tak prosto się ich nauczyć. Chciałabym uczniom w tym pomóc. Mogłabym też uczyć eliksirów, bo myślę, że to dość fajny przedmiot, mimo, że kojarzący się z chemią, której nie lubię. Szlachetna sztuka warzenia eliksirów, bez bzdurnego machania różdżką. Mogłabym nauczyć jak sporządzić różne pożyteczne eliksiry. Ogólnie to o czym mówił Snape na samym początku. No i chyba ostatnim przedmiotem o jaki mogłabym się starać byłaby transmutacja. W sumie fajnie jest zamieniać jedne przedmioty w drugie. Ilu kłopotów można w ten sposób uniknąć.
A jeżeliby mnie nie chcieli na żadne z tych stanowisk to mogłabym spróbować z OPCM, w końcu oni zawsze kogoś szukają. I nie ma zbyt wielu chętnych.

---

Zaklęć podobają mi się te zajęcia

---

Oczywiście zaklęć. Wydaje mi się, że są bardzo użyteczne i na nich głównie opiera się świat magiczny.

---

Wszystko w czym się macha różdżką, prócz OPCM.
-Zaklęcia i transmutacja
Kręcą mnei też eliksiry i Starożytne Runy :)

---

Ja bym wybrał zaklęcia, fajnie by było móc uciszać moją wychowawczynie jak na nas wrzeszczy.. xD Transmutację, zawsze mi się wydawało to super! I może jeszcze eliksiry.. ;P

---

Chyba zostałabym nauczycielką zaklęć.
Nie wiem czemu,ale już od 1 tomu HP czułam się 'z nich dobra'..to przedmiot nie zbyt trudny,a bardzo ciekawy i potrzebny.
Mogłabym też nauczać transmutacji.

---

Chyba eliksirów. Jednak nie daltego, że kojarzą mi się z "naszą" chemią (bo jej nienawidze) ale chyba dlatego, że bardzo podobał mi się jej opis w HPiKP. Podobał mi się sposób przyrządzania eliksirów.

---

Zdecydowanie zgadzam się z mlodyzioper, eliksiry są wyjątkowe, ale nie takie jak szkolna chemia, której też nienawidzę :P Witam w klubie ;D
Niektóre eliksiry są takie świetne, że z chęcia sama bym jakiś sporządziła ;D Pozdrawiam :*

---

Gdybym mogła wybierać... sama nie wiem, co bym wybrała! Każdy przedmiot jest w jakiś sposób interesujący i odpowiedni dla mnie. Najbardziej kręcą mnie Eliksiry. Uwielbiam chemię, ale jej nie rozumiem :D (wiem, że to dziwne, ale ja już tak mam). Mogłabym też uczyć Zaklęć. Według mnie to jeden z najtrudniejszych przedmiotów w Hogwarcie. Podoba mi się też Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami, ponieważ uwielbiam zwierzęta i nie brzydzę się zarówno węży jak i szczurów oraz pająków. Interesuje mnie także Wróżbiarstwo, ponieważ mam często różne wizje i to, co mi się śni, zdarza się następnego dnia. Wydaje mi się, że nauczyłabym się wróżyć zarówno z fusów, jak i ze szklanej kuli. Oczywiście mogłabym nauczać Obrony Przed Czarną Magią. To jeden z najciekawszych przedmiotów. Przydaje się nie tylko w potyczkach międzyuczniowskich, ale też poza szkołą. Poza tym każdy musi umieć jakoś się obronić. Podobają mi się też Starożytne Runy. Pismo runiczne jest wyjątkowe i niewielu ludzi je zna. Ostatecznie mogłabym uczyć Historii Magii, która na pewno jest bardzo ciekawa B)

---

Ja chciałabym uczyć zaklęć lub eliksirów. Zaklęcia lubię, bo... po prostu na tym polega magia ;0 a eliksiry, bo są ciekawe.

---

wszystko co obowiązkowe z pewnością. czyli eliksiry, zaklęcia, historia magii itp. w książce do 5 klasy to było obowiązkowe, a potem w zależności od SUMów i chęci uczniów. nie wiem, chyba zdecydowałabym się na starożytne runy i astrologię.{ była chyba, nie.? } raczej odrzuciłabym mugoloznawswo,chyba, żebym wiązała jakieś nadzieje z tym w przyszłości.

---

Ja bym chciała uczyc mojego ulubionego przedmiotu czyli Eliksirów ;) Odrazu naważyłabym sobie najwięcej Felix Felicis i bym była szczęśliwa ;D Sumy z tego przedmioty nie poszły mi najlepiej ale podszkalam się ;D
Pozdrawiam drogi Gościu

---

Ja tam moge uczyc Obrony Przed Czarną Magią :D:D lubie ten przedmiot :smilewinkgrin:

O tak sumy poszły mi beznadziejnie :D ale spokojnie nie zniechecam sie :)

---

Ja chciałabym nauczać historii magii. Mimo iż Rowling przedstawiła ten przedmiot jako śmiertelnie nudny, myślę, że zainteresowanie uczniów zależy od umiejętności wykładowcy. Z resztą historia to moja pasja.

---

Hmm. W Hogwarcie mogłąbym uczyć obrony przed czarną magią xD jednakże wolałabym, objąć posadę nauczyciela czarnej magii w Dumstrangu, bo jeżeli dobrze pamiętam to tam właśnie jej nauczano ;PxD

---

a ja chciałbym, żeby w Hogwarcie była czarna Magia. Wprost ją uwielbiam!

---

Chciałbym uczyć edukacji seksualnej.

---

Coś czuje, że jestem stowrzona do Obrony Przed Czarną Magią :D:D - bardzo lubie ten przedmiot.
Wydaje mi sie, że byłabym dobrym nauczycielem <haha>.:tooth:

---

Mi wszyscy mówią, że umiem świetnie uczyć i nadaję się na nauczycielkę. Gdybym dostała taką propozycję pracy w Hogwarcie, prawdopodobnie wybrałabym eliksiry, ewentualnie runy lub numerologię. Eliksiry bardzo kojarzą mi się z chemią, runy z histoią a numerologia z matmą. A lubię te trzy przedmioty, więc pewnie na któryś z nich bym się zdecydowała.

---

Eliksiry, bo jak stwierdziła al_kaida wiąże się z chemią, a to mój ulubiony przedmiot. Jeszcze Historii Magii, bo bardzo lubię historię. Jakbym tylko umiała świetnie latać na miotle to bym uczyła latanie na miotle, a potem jak profesor Hooch sędziował bym na meczach Quidditch'a ;D

---

Hmmm..
Eliksiry...
OPCM...
Zaklęcia...
Historia Magii..

Po prostu to lubię ;P

---

Ja wybrala bym Runy :) Naprawde mnie to interesuje :)

Edit : dodam jeszcze zielarswo :)

---

Ja uczył bym obrony przed czarna magią co byłoby wielkim wyzwaniem. Ale szczerze mówiąc nie kręci mnie użeranie sie z bechorami (tj. uczniami) , a tym bardziej nie chcial bym dzielić się z innymi tym co sam wypracowałem( nauczyłem się przez lata+swoim doświadczeniem), zdradzać tajników swojej mocy. Wszystko się w życiu mozę przydać, zwłaszcza gdy tylko sam wiesz to czego inni jeszcze nie wiedzą.:>

---

Hm. Eliksirów. To takie fascynujące, te wszystkie mieszanki. Ewentualnie transmutacji. Ale naprawdę ewentualnie.

---

Oyster zabrał mi tekst :D

---

zaklęcia, transmutacja, obrona przed czarną magią i eliksiry

---

Chciałabym uczyć opieki nad magicznymi stworzeniami. Uważam, że magiczne zwierzęta i w ogóle magizoologia jest bardzo interesująca. A jeśli nie ONMS, to... mugoloznastwa. To mogłoby być zabawne ;] Nie chciałabym uczyć OPCM (nudy) ani astronomii.

---

Chciałabym uczyć transmutacji. W sumie to trudna sztuka, a wydaje mi się, że mam potencjał na nauczycielkę, więc może jakoś udałoby mi się coś wbić do czyjejś głowy. Od biedy mogłoby być mugoloznawstwo. Kto jak kto, ale charłak o mugolach co nieco wie ;]
Może jeszcze Historia Magii. Oj, wiele bym zmieniła w nauczaniu tego przedmiotu. ;]

---

Nie zastanawiałam się nad tym Ale ( chyba ) byłabym nauczycielem transmutacji lub OPCM ewentualnie eliksirów. Nie wiem czemu te. OPCM to, ( chyba ) dlatego że chciałabym nauczyć dzieciaki jak bronić się przed ciemnymi mocami. Eliksiry. . . mhm. . . chyba dlatego, że lubię gotować :P ;D A transmutacja to naprawdę sama nie wiem. . .

---

Ja bym chciała nauczać zaklęć albo OPCM, ponieważ najbardziej lubię i cenię właśnie te przedmioty.

---

Ja , widzę siebie jako nauczyciela eliksirów lub zaklęć .. :)) Mogłabym też trenować uczniów na lekcjach Quidditch'a :D

---

Ja podobnie jak większość z was wybrałabym eliksiry, bo należą do przedmiotów ścisłych w których czuję się pewniej. Myślę, że nauczanie transmutacji, czy zaklęć też byłoby ciekawą pracą:)
No i jeszcze może Opieka nad Magicznymi Stworzeniami;) Czemu nie? W końcu kocham zwierzaki;)

---

Zdecydowanie chciałabym uczyć obrony przed czarną magią... Choć w Hogwarcie nawet najnudniejsze lekcje są ciekawsze od tych rzeczywistych i prawie zawsze mnie zaskakują :)

---

Ja chciałabym uczyć albo eliksirów albo obrony przed czarną magią. Byłoby super!

---

:D Ja chciałbym uczyć eliksirów, albo uczyć latania na miotłach.:D

---

Hmmmmmmmmm pomyślmy jak większość napewno chciałaby uczyć się eliksirów i obrony przed czarną magią bo jest fascynująca ale nie chciałabym jej praktykować no i może numerologii bo jest też ciekawa
Pozdrawiam Was Hogsemade-maniacy.

---

Coś lekkiego dla mnie i dla uczniów. Może latanie na miotłach? Ale to jest coś a'la WF, nie? W takim razie odpada. Uszłaby Obrona przed Czarną Magią, lub Wróżbiarstwo. Oczywiście nie w stylu profesor Trelawney.. Ewentualnie zajęcia muzyczne, jeśli takowe by powstały... ;P Ale to raczej nierealne w Hogwarcie.

---

Przedmioty w Hogwarcie są interesujące i na pewno o 1oo% inne niż te nasze-mugolskie.Każdy przedmiot jest na swój sposób interesujący.Lecz tak chyba naj to lubię OPCM i zklęcia :D i ich mogłabym uczyc ;*

---

Ja chętnie nauczał bym historii magii ponieważ wydaje mi się interesująca,te wszystkie zawiłości(bunty goblinów i te sprawy!!)
Zaklęcia też wydają się fajne lekkie dla uczniów i nauczyciela!! :)
Pozdrawiam drogi Gościu

---

Jakbym miałabyć nauczycielem, najbardziej chciałabym być dyrektorem Hogwartu xD Lecz. gdybym miała już nauczać czegoś konkretnego to zapewne byłyby to zaklęcia, które ubóstwiam, albo numerologia, bo chociaż niezbyt lubię matmę to do numerologii dałoby się pewnie przekonać xD

---

Nigdy się jakoś nie zastanawiałam ale jakbym miała to chyba OPCM, Zaklęć, albo Transmutacji. Te przedmioty zawsze najbardziej mi podchodziły
Może jeszcze Runy. Kojarzą się mi osobiście z historią, a to jeden z moich ulubionych przedmiotów.

---

Ja tak samo ;)...

---

Ja chciałabym nauczać Opieki nad magicznymi stworzeniami. Uwielbiam zwierzęta. Mogłabym jeszcze uczyć eliksirów lub transmutacji. Lubię jeszcze Obronę przed czarną magią i Runy.:)

---

Najbardziej chciałabym się uczyć zaklęć no i obrony przed czarną magią. Według mnie to że w Hogwarcie uczą się czarować jest najlepsze i dlatego mam to na pierwszym miejscu. Do tego na pewno latanie na miotle. No i jeszcze eliksiry to też ciekawy przedmiot podobny trochę do naszej chemii.

---

Ja to chyba najbardziej chciałabym być nauczycielką od Obrony Przed Czarną Magią. Powód jest dość prosty - chciałabym nauczyć nowe pokolenia, jak przetrwać i przeżyć w walce ze śmierciożercami i jak sobie radzić z różnymi stworami, by ujść z tej potyczki cało. Po prostu uwielbiam ten przedmiot. Myślę, że gdyby nie OPCM, to może Zaklęcia, bo są zbliżone.

---

Ja ?? OPCM - na pewno wkońcu, mój ulubiony przedmiot:)
Zaklęć - czemu ?? niewiem może by mi się kiedyś przydały ...:smilewinkgrin:
Eliksirów :D
transmutacji i to chyba wszystko ..

---

Mogłabym uczyć zaklęć, transmutacji lub obrony przed czarną magią. Eliksiry ewentualnie, choć to mnie aż tak bardzo nie kręci. Astronomia, historia magii, opieka nad magicznymi stworzeniami, zielarstwo odpada, bo nie interesuje mnie to za bardzo.
Chyba najbardziej zaklęcia... interesuje mnie rzucanie różnorodnych zaklęć. Nieco mnie transmutacja, czy obrona.

---

Jeszcze nie zastanawiałam się nad tym. Może astronomia, bo to moja mała pasja. Hmm... albo ONMS . Jakoś nie podeszła mi do gustu transmutacja. Zaklęcia? Owszem, też fajne. Quidditch, zaraz po astronomii, stawiam na pierwszym miejscu. Jak bym jakiś dar dostała, to wróżbiarstwo, ale nie okazują się u mnie żadne objawy ;d Może jeszcze OPCM, ale to tak minimalnie.

---

Mogłabym uczyć zaklęć, transmutacji, eliksirów lub OPCM. Jednak z tych wszystkich pozycji wybrałabym pierwszą. Kocham zaklęcia, a móc nauczać tego przedmiotu to byłaby niezapomniana przygoda;D

---

Jeśli chodzi o mnie, to wybieram Obronę Przed Czarną Magią. Ten przedmiot mnie kręci, a do tego te zaklęcia... To jest TO! :)

---

Ja Obrony Przed Czarną Magią, zdecydowanie to byłoby coś dla mnie ; )

---

Chyba eliksirów. Wydaje mi się, że jest to interesujący przedmiot i z przyjemnością bym go uczyła.

---

Najbardziej chciałabym uczyć Obrony Przed Czarną Magią, bo najlepszy przedmiot. Ale skoro na to stanowisko rzucono klątwę i żaden nauczyciel tam nie wytrzymuje dłużej niż rok, odpowiadałyby mi również eliksiry. Chyba dlatego, że uwielbiam chemię, a wydaje się to być jakoś ze sobą powiązane. Pociągają mnie także zaklęcia, bo to na nich opiera się magia i jest to ważny przedmiot.

---

tak z wszystkich zawodów to chciałbym zostać Aurorem ale z nauczycieli to zaklęcia,transmutacja albo opcm

---

Najchętniej nauczałabym eliksirów, zaklęć lub numerologii. Są to wyjątkowo interesujące mnie przedmioty i głównie dlatego je akurat wybrałabym, gdybym miała nauczać.
Ech... Hogwartczycy mają dobrze, żadnej ortografii czy interpunkcji na lekcjach.

---

czywiście zaklęć. Wydaje mi się, że są bardzo użyteczne i na nich głównie opiera się świat magiczny.
__________________
Od cnoty Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS Gryffindor !

---

Chyba najbardziej zaklęć... To jeden z najważniejszych przedmiotów w Hogwarcie i wydaje mi się, że nauczanie byłoby łatwe i przyjemne.

---

Transmutacji,zielarstwa i eliksirów....może też zaklęc.

---

Ja najbardziej chciałbym uczyć eliksirów. One mnie fascynują. Ale gdybym nie mógł zostać nauczycielem eliksirów wziąłbym posadę nauczyciela obrony przed czarną magią. :D

---

Ja bym chciała nauczać Zaklęć lub Transmutacji;] Zaklęcia są bardzo przydatne tak sądzę można coś przywołać, kogoś rozśmieszyć, kogoś uciszyć;] A transmutacja no bo np. mogę zmieniać kolory, zamieniać igłę w zapałkę etc.

---

Ja z pewnością chciałabym być nauczycielem zaklęć. Ten przedmiot wydaje mi się najbardziej interesujący, ogólnie zawsze w HP tylko ten przedmiot mi się podobał. W dodatku fajnie jest znać wszystkie zaklęcia jako nauczyciel ^^

---

OPCM, zaklęcia, transmutacja, eliksiry. Opcjonalnie jeszcze astronomia ujdzie. Perspektywy uczenia reszty przedmiotów mnie przeraża.
A czemu te akurat? Dlatego, że ponieważ...

---

Transmutacji! To mój ulubiony przedmiot, umiem odpowiedzieć na większość pytań z nią związanych. Czasem mnie zaskakuje umiejętność szybkiej reakcji i umiejętność dobrego rzucania zaklęć, które bardzo dobrze znam, i gdybym był w tej książce, pewnie stosował. Więc mógłbym być też nauczycielem zaklęć.
Eliksiry - wręcz przeciwnie. Wszystko mi się myli. Jeszcze bym przedstawił złe ingrediencje i bym narobił sporo kłopotów. To mój znienawidzony przedmiot!

---

Najlepiej czułbym się ucząc zielarstwa. Lubię przorodę a szczególnie botanikę więc magiczne rośliny bardzo by mnie fascynowały. Ale chcialbym uczyć też eliksirów bo wydają się bardzo ciekawe.

---

Obrona przed Czarną Magią, bo wydaje się to być ekscytujące ; D no i może się przydać w "prawdziwym" życiu.
Albo może też transmutacji? Ona też mi się podoba.

---

Eliksiry, zaklęcia i zielarstwo. No i może jeszcze astronomia. i numerologia! Przedmioty fajne, łatwo by się tłumaczyło=)

---

Hm, byłby by to napewno zaklęcia. Dlatego, że są chyba najpożyteczniejsze. No + obrona przed czarną magią.

---

Ja chciałabym uczyć Obrony Przed Czarną Magią,no chyba, że Czarny Pan zdobyłby Hogwart, wtedy chciałabym uczyć Czarnej Magii...:)

---

Transmutacji, bo to ciekawa dziedzina magii. :D Byłabym jak McGonagall XD
Ewentualnie Obrona przed czarną magią, bo.. lubię ten przedmiot.

---

Mogłabym uczyć Zaklęć i OPCM. Zaklęć dlatego,że to jest super przedmiot i mam dar do zapamiętywania zaklęć,upór. A OPCM dlatego,bo chciałabym obronić młode czarownice i młodych czarodziejów przed przejściem na złą stronę.Chociaż czuję taki jakiś respekt przed Czarną Magią,nie wiem dlaczego.

---

Hmm... ja chyba ONMZ. Chyba to się bierze z tej 'obsesji' na punkcie zwierząt, bardzo je lubię i myslę, że byłabym dobra w uczeniu o tym, jak sie nimi opiekować itp. Chociaż zaklęcia też byłyby fajne. Mnóstwo pożytecznych rzeczy ;)
Pozdrawiam !!!

---

Hm...chyba OPCM,Zaklęc i ONMS.To takie moje ulubione przedmioty i na pewno byłoby ciekawie ich się uczyc!

---

Eliksiry i OPCM.

---

Z racji tego, że jestem przyzwyczajona do tłumaczenia ludziom różnych przedmiotów, praca nauczyciela byłby dla mnie fajnym zajęciem. Myślę że nadawałabym się na nauczyciela zaklęć bądź opieki nad magicznymi stworzeniami. Zielarstwo odpada - nie lubię roślin. Ale transmutacja jest dość fascynująca.

---

No fajna jest dla mnie posada nauczyciela zwłaszcza w Hogwarcie,bym mogła uczyć obrony przed czarną magią albo eliksirów to jest takie zajmujące uczyć eliksirów nie twierdzę tak ponieważ jestem w Slytherinie tylko dlatego bo uważam że to ciekawe uczyć młodych czarodziei ważenia takich miksturek:D

---

Ja mógłbym uczyć OPCM jakoś przemawia do mnie ten przedmiot.
Mógłbym też uczyć eliksirów dość ciekawy przedmiot. ;)

---

Hm...OPCM,Wróżbiarstwa lub ONMS.To moje ulubione przedmioty i calkiem sporo o nich wiem.No ewentualnie mogłabym uczyc też Latania.

---

Chyba zaklęć bądź eliksirów ponieważ obie te dziedziny bardzo przypadły mi do gustu, i obie są bardzo przydatne w życiu czarodziejów.

---

Obrona Przed Czarną Magią to interesujący przedmiot. Tak samo eliksiry,również bardzo intrygujące. Zielarstwo odpada ;P
Może jeszcze transmutacja,ale to w ostateczności.
Chociaż Opieka nad Magicznymi Stworzeniami jest zarazem niebezpieczna ale i ciekawa. :smilewinkgrin:

---

historii nie lubie xD
moze transmutacja albo zaklecia

---

wolałabym OPCM lub eliksiry.
Reszta to nuda xd

---

Obrony przed czarną magią albo zaklęć. ^^ bo to według mnie jest najciekawsze~

---

Pasowałyby mi zaklęcia lub obrona przed czarną magią a w ostateczności eliksiry ;)

---

zaklęcia ,eliksiry albo OPCM

---

Ja uczyłbym Zaklęć i uroków ponieważ mam wielkie zamiłowanie do pojedynków oraz wszystkich zaklęć .

---

Zdecydowanie eliksiry, ponieważ ten przedmiot wydaję mi się najciekawszy. Oczywiście nie najprostrzy :) ale taki, który intryguje i zmusza do użycia mózgu, przy pomocy wskazówek, które nie zawsze są jasne.
Lub w ostateczości Zaklęcia, odrobina hokus-pokus nie zaszkodzi:)

---

- Obrony przed czarną magią - choć nie wiem dlaczego, po prostu mnie to kręci.
- Opieki nad magicznymi stworzeniami, bo mam podejście do zwietząt.
- Eliksiry, bo lubię majsterkować w kuchni.

:D .

---

zaklęć

---

-Obrony przeciw czarnej magii
-Nauka latania:)

---

Tak naprawde to wszystkie przedmioty sa fajne ale tak najbardziej to obrony przed czarna magią tylko bardziej w podobie do Remusa Lupina. Był taki fajny i wyrozumiały. A drudi przedmiot to albo transmutacja w ślady McGonagall i Dambledora albo eliksirów bo niektóre były naprawde ciekawe

---

Ja bym chciała uczyć się onms (opieka nad magicznymi stworzeniami) i quiditch.

---

Na pewno każdy chciał by uczyć w Hogwarcie:D Jeśli ja bym dostała taką szansę , to mogłabym uczyć eliksirów, opieki nad magicznymi stworzeniami lub obrony przed CZARNĄ MAGIĄ. Jezu, dlaczego to nie może być prawda:o:smilewinkgrin:

---

Wszystkiego bym się uczyła. :D Chciałabym się jak najwięcej dowiedzieć.

---

Ja chciała bym nauczać OPCM, ponieważ to najfajniejsze i jeszcze zaklęć, bo te dwie rzeczy są najbardziej potrzebne w życiu magicznym

---

Zdecydowanie byłoby to nauczanie eliksirów, gdyż zawsze pociągała mnie alchemia oraz aura i skupienie towarzyszące warzeniu mikstur pod czujnym spojrzeniem prof. Snape'a, do tego dochodzi jeszcze klimatyczna sala do nauki przedmiotu znajdująca się w podziemiach i lochach.

---

Och, trudny wybór, wszystkie przedmioty są ciekawe. Wybrałabym chyba OPCM, ale ciekawe są też zaklęcia. A może transmutacja? Kurcze, nie wiem :)

---

Zdecydowanie eliksiry, hah nie nie dlatego, że jestem obsesyjną fanką Snape'a, po prostu lubię chemię ^^

---

Chciałabym uczyć zaklęć, w świcie magii chyba są najbardziej przydatne, oczywiście inne tez się przydają ale zaklęcia chyba najbardziej...

---

Ja bym chciała OPCM - Mi się to najbardziej podobało a zwłaszcza jak Lupi nauczał ! on był po prostu super nauczycielem !

---

Jakich zaklęć Luna ?

---

Gdybym mogła to uczyłabym opieki nad magicznymi stworzeniami :D

---

Ja bym chciała uczyć historii magii i Hogwartu, żeby to były luźniejsze zajęcia teoretyczne ; D Ewentualnie eliksiry, OPCM, transmutacja i nauka gry w Quidditcha ;)

---

Eliksiry! Zawsze podobał mi się ten przedmiot, kociołek, składniki, warzenie, wszystko. :D

---

Ja to uczyłabym eliksirów.Uwielbiam lochy,nie brzydzę się składników różnej maści i bardzo lubię gnoić innych debili którzy nic nie umieją

Byłabym profesorem Snape'm w żeńskiej wersji :happy:

---

Najbardziej chciałabym się nauczyć transmutacji to dość trudny przedmiot wymagający wielu umiejętności ciekawe też by były zaklęcia czy zielarstwo.

---

Obrony Przed Czarną Magia, poniewaz jak czytalem ksiazke to podobaly mi sie najbardziej te zajecia;D

---

Zaklęcia,transmutacja lub OPCM ;D

---

Eliksirów,dlatego,że od dziecka potrafię docenic piekno kipiacego kotla. :)

---

Chciałabym uczyć Zaklęć lub Obrony przed Czarną Magią. Są to moje ulubione przedmioty.

---

ozywiście obrony przed czerną magią bo chce zostac aurorem
\

---

No dość poważne pytanie. Ale po chwili zastanowienia myślę, że nadawałabym się na nauczyciela eliksirów (co nie ma związku z tym, że jestem fanką Snape'a... no, może trochę :shy: ). Ten przedmiot tak bardzo kojarzy mi się z naszą chemią, że wybór raczej nie mógł paść na nic innego. Niewielu potrafi docenić piękno kipiącego kotła i uznać tą naukę za wartościową tylko dlatego, że nie używa się w niej różdżki, pomijając potrzebę rozpalenia ognia. Gdyby jednak sprawy ułożyły się inaczej, zielarstwo też nie jest złym kierunkiem. Zioła przecież są niezbędne w ważeniu eliksirów, prawda? Obrona przeciw czarnej magii jakoś nie specjalnie mnie pociąga, opieki raczej bym się nie podjęła a o wróżbiarstwie można zapomnieć. Jeżeli już wszystkie stołki byłyby zajęte, poza tym należącym do nauczyciela runów, z chęcią bym je zajęła. Lubię bawić się czasem w tłumacza :D.

---

Uczyłabym eliksirów :) mieszanie różnych substancji zawsze mnie ciekawiło i interesowało. Pewnie dlatego lubię chemię ;D

---

No nie wiem... Może Obrony Przed Czarną Magią lub Eliksirów. Zastanawiałam się jeszcze nad Transmutacją.

---

Jakby zwolniła się posada, to zgłosiłabym się jako nauczycielka Zaklęć albo Obrony przed Czarnoą Magią. Ewentualnie Transmutacji, ale to już nie to samo - lepiej mi wychodzi nauka tamtych przedmiotów

---

Zaklęć i OPCM ewentualnie transmutacja

---

Obrony przed Czarną Magią

---

Zaklęcia :). To zdecydowanie mój ulubiony przedmiot. Albo bym uczyła latania na miotle, jak pani Hooch. Ktoś o tym pomyślał? :D

---

Zdecydowanie ONMS lub może transmutacji ;)

---

Obrona przed czarną magią lub transmutacja

---

oczywiście obrony przed czarną magią




]dzięki za pozdrowienia

---

Ja bym wybrała Obronę Przed Czarną Magią, albo Eliksiry... one nie są jak Mugolska chemia... są o wiele ciekawsze i sie na nich nie zasypia.... chemia byłaby o wiele ciekawsza jak by sie na niej robiło różne "eliksiry" czyli jakieś różne doświadczenia... ale nie takie jak co będzie jeśli podpalimy papier i że nauczyciel to robi bo my jesteśmy zbyt wielkimi idiotami do tego... -__-' tak większość nauczycieli uważa, że jesteśmy idiotami

---

Zaklęcia :D. Bo kocham zaklęcia i uważam, że jest to najpożyteczniejsza dziedzina magii. ^^

---

Chciałabym nauczać zielarstwa lub transmutacji. Te przedmioty najbardziej mnie interesują :D

---

Ja najbardziej bym chciała uczyć transmutacji, ewentualnie OPCM :D

---

Jeśli mam być szczera, to chciałabym kilku przedmiotów uczyć :D. Przede wszystkim OPCZM, Zaklęć, Eliksirów lub ONMS ^^.

---

obrona przed czarną magią <3 :D albo eliksirów... choć zaklęć też bym mogła ;p

---

Obrona Przed Czarną Magią albo Zaklęcia :)

---

Najchętniej uczyłabym transmutacji - najlepiej, gdybym była animagiem, jak McGonagall. Ewentualnie zaklęć. Eliksirów na pewno nie, jestem cienka w te klocki. :D

---

Quidditch i obrona przed czarną magią... No i może jeszcze transmutacja B).

---

obrony przed czarną magią:) i może jeszcze eliksirów

---

Chyba obrony przed czarną magią, ale też może i wróżbiarstwa. Tak jak Sybilla Trelawney przepowiadałabym śmierć, któremuś z moich uczniów.

---

Zdecydowanie OPCM. Chociaż mogłabym uczyć także Eliksirów lub Zaklęć.

---

Ja mogłabym być nauczycielką od transmutacji.Bardzo się nią zafascynowałam i lubię ją.Nie wydaje się dla mnie taka trudna ale trzeba ją zrozumieć.Dla mnie jest bardzo fascynująca.
Mogłabym również uczyć eliksirów bo również są bardzo interesujące.
Fascynują mnie te kociołki :D
Mogłabym też tłumaczyć na starożytnych runach.

---

Chciałabym w Hogwarcie uczyć transmutacji bo wydaje mi sie interesująca i na pewno ciekawa.Ale też trudna,ze względu na niekture zaklęcia które wymagają całkowitego skupienia.
Eliksiry też są fajne ale te wszystkie mikstury-to nie dla mnie.
Kiedyś lubiłąm magiczne runy ale teraz wydają mi sie nudne,tylko opowiadać o wojnach goblinów :D
Transmutacja jest najciekawszym przedmiotem a zaraz za nią są zaklęcia.
Kiedy robiłam test to miałam 11p. :D
Sporo.
Wrużbiarstwo by było fajne,gapić się w kule i muwić ze stanie ci sie krzywda :D
Ale transmutacja najfajniejsza:yes:

---

Obrony Przed Czarną Magią lub Transmutacji :jupi:.

---

Zielarstwa albo transmutacji.

---

Ja bym chciała uczyć Obrony Przed Czarną Magią lub Transmutacji.

---

Transmutacja, Eliksiry.. ^^

---

Ja... Chyba ONMS ( Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami ) poniewaaaż... Magiczne zwierzęta są wspaniałe i warto o nich uczyć :D

---

Pewnie jako jedna z niewielu wybrałabym opiekę nad magicznymi stworzeniami. :D

---

Ja wybrałabym zaklęcia i uroki :) moim zdaniem to najważniejsza rzecz, jakiej musi nauczyć się młody czarodziej. Zielarstwo, eliksiry, opieka nad magicznymi stworzeniami, a nawet obrona przed czarną magią nie każdemu się przydadzą w życiu, a bez zaklęć ani rusz.

---

Szukałem tego tematu....dzięki raven, że go odświeżyłaś. No cóż pewnie znowu będę oryginalny, ale jeżeli miałbym zaszczyt bycia nauczycielem w Hogwarcie, to z pewnością uczyłbym... historii magii. Większość chyba uważa ten przedmiot za nudny i mało praktyczny w czarodziejskim życiu, ale jako "fanatyk" historii nie wyobrażam siebie uczącego np. eliksirów ( chemia - nie ) ;)

---

Zaklęcia albo obrona przed czarna magią:P Pewnie popularnie. Oba przedmioty wydają się obrona przed tym czego się osobiście boję.

---

Ja osobiście wybrałabym obronę przed czarną magią lub zaklęcia i uroki. Faktycznie są to jedne z dwóch najpotrzebniejszych przedmiotów, ale także najbardziej praktyczne i ciekawe.

---

zdecydowanie Obrona przed czarną magią lub zaklęcia, są to moje ulubione przedmioty i są bardzo użyteczne

---

ja czarnej magii albo zaklęć.
i pozdrowienia dla wszystkich którzy mnie lubią i pozdrawiająB)

---

Zielarstwa albo opieki nad magicznymi stworzeniami. Cały czas miałabym ręce pełne roboty i nie musiałabym siedzieć całymi dniami w zimnym zamku.

---

Hmmm... może historii magii, ogólnie lubię historie a jeszcze do tego magii to już wgl byłabym zafascynowana hah. Może... runy, lubię języki a ten przedmiot to właściwie język. No i mugoloznaztwo, bo chciałabym żeby mój przedmiot był ciekawy, mugole interesują się czarodziejami a czarodzieje mugolami, bo to co nam obce jeszcze bardziej intryguje.

---

Byłbym nauczycielem wróżbiarstwa, hehe. Nie wiem.. hmm.. Po prostu kręci mnie mówienie: "przewidzialem to!" albo "ale masz krótką linię życia..." haha.

---

transmultacji, opcm i zaklęc :)

---

eliksirów, a w czasie okupacji przez śmierciożerców - czanej magii

---

Transmutacji :P

---

Swoje zdanie należy uzasadnić. Inaczej będą one kasowane jak spam.

---

Gdybym miała uczyć w Hogwarcie uczyłabym Obrony Przed Czarną Magią, ale zamiast być nauczycielką wolałabym być Aurorem;)

---

Brawo Mniszku, podzielam Twoje zdanie=)

Ja oprócz Historii Magii chciałbym uczyć Obrony Przed Czarną Magią.

---

obrona przed czarną magią lub historia magii