---

Hey!Jestem wielką fanką Serialu Zbuntowani oraz zespołu Rbd! Po_prostu ich uwielbiam moją ulubioną aktorką z tego filmu jest Anahi. ;* Przygody Zbuntowanych są fantastycznie i świetnie niektóre z nich sama chciałabym przeżyć byłoby świetnie. ;] Film mnie ciekawi jestem zainteresowana tym czy was też wypowiedzcie się na temat tego filmu. Powiedzcie, co o nim sądzicie.

---

Nawet nie wiem o czym to jest. Obejrzałam jeden odcinek, by sprawdzić czy naprawdę jest wart tego zachwytu nad nim i stwierdzam, że gra aktorska jest marna, a bohaterowie źle dobrani.
Nie wiem nad czym się tu zachwycać. Jeżeli chcesz obejrzeć coś naprawdę dobrego włącz telewizor we czwartek o 20.40 na TVP2. Dr. House powinien cię nawrócić ;D

---

WłaŚnie oglądałam to kiedyś , ale jakoś mnie nie zaciekawiło .Ale i tak dzięki za propozycję;*Pozdrawiam KaMilcia

---

Omfg, ratujcie. oO Dzieciaki naoglądają się takich szmir, a potem wszyscy się dziwią, że w Polsce jest tak a nie inaczej. Zacznijmy od tej strony bardziej aktorskie, potem skupimy się na fabule. A więc po pierwsze - kicz. Aktorzy, jeśli tak ich w ogóle nazwać można, są sztuczni i bez wyrazu. Dziewczyny potrafią się tylko bez sensu wydzierać i wyszczerzać śnieżnobiałe ząbki, a faceci to już po prostu czysta komedia. No, w końcu to Meksyk, więc nie spodziewajmy się nie wiadomo czego. A teraz moja ulubiona część, fabuła. ;x A więc - głupiutkie nastolatki i maczo w szkole dla elity. Okej, to mogę przecierpieć. Ale te mundurki? Dziewczęce - kozaki na szpilach, mini, bluzki wielkości stanika... :no: Aha, no i rozpięte koszule facetów. No masakra, po prostu. W dodatku te problemy każdego ucznia - jak tu być jeszcze bardziej popularnym, jak tu zniszczyć tamtą laskę, która ukradła chłopaka przyjaciółce jej siostry ze strony ojca dziadka stryjecznej babki.
Reasumując - obejrzałam kilka odcinków, ale zostawiło mi tu uraz w psychice, niestety. Totalny kicz i bezguście, Moda na sukces w wersji meksykańskiej, dla nastolatków.

---

Zbuntowani jest to jeden z moich ulubionych seriali. Zaczęlam to oglądać od sto siedemdziesiątego któregoś odcinka. Włączyłam to, bo nie miałam co oglądać w telewizji na wakacjach i mi się spodobało. Pierwszą serię dociągnęłam do końca, drugą na początku oglądałam, ale potem ta zmiana godziny na 16 spowodowała przerwę w oglądaniu. Zamierzam teraz jednak oglądać trzecią serię(tym bardziej, że leci o 19.00).

---

A ja myślałam, że ludzie na Hogs są mądrzejsi.
OMFG xD

---

Zgadzam się co do każdego słowa z Blair. Ten serial jest tylko o tym, jak dołączyć do jakiejś tam elity, jak stać się popularniejszym, jak zrobić wrażenie na tamtym kolesiu etc. Wymizdżone bohaterki i bohaterzy na picuś - glancuś. Szczerze mówiąc, nie mam czego dodawać, bo Blair wymieniła już wszystko, o czym chciałam napisać.

---

Całkowicie zgadzam się z Blair i Nicolette. Ludzie, jak wy możecie to oglądać? Nie szkoda wam czasu? Może byście jakąś dobrą książkę poczytali zamiast tego? Nastolatki naoglądają się tego chłamu, a potem wszyscy się dziwią, że młodzież nie jest w stanie zinterpretować prostego wiersza... Cóż, tak to jest jak się jest od dziecka systematycznie odmóżdżanym...

---

NO więc tak, moja koleżanka kiedyś puściła mi kilka piosenek po hiszpańsku (później okazało się że są to utwory RBD), które mi sie bardzo spodobały. Powiedziała też, że jest serial o tym zespole i w ogóle, no i w czasie wakacji oglądałam razem z siostrą i przypadł mi do gustu. NIe oglądam go regularnie i nie jestem jego zagorzałą fanką, ale lubię go oglądać od czasu do czasu.

---

Pozdro dla wyszySkiech fanÓW!Ale osoby które tego nie lubą nie muszą się wypowiadaĆ!

---

Na sam początek: Nie chcę nikogo obrazić.

Obejrzałam jeden odcinek.Niecały,bo rzygać mi się chciało.Większej głupoty chyba w życiu nie widziałam.No chyba że telenowele brazylijskie.Ale serio nie mam pojęcia jak ludzie mogą to oglądać.Okropne.No i ta muzyka...Ohyda...

---

nie widzę nic złego w tym serialu <:, kiedy tylko mam czas i wolny telewizor, to oglądam.
MusicInMySoul, po jednym odcinku trudno cokolwiek stwierdzić, prawda? <:

---

Nie rozumiem fascynacji tym serialem. Jest po prostu straszny. Oglądałam dwa odcinki. Raz u koleżanki, a raz, kiedy była u mnie kuzynka, która jest wielką fanką tego serialu. Aktorzy, którzy tam grają, wcale nie grają xD Zachowują się sztucznie. Bardzo sztucznie. Jeśli chodzi o fabułę, to nie mogę się za bardzo na ten temat wypowiadać, bo 'nie jestem w temacie' . Jesli chodzi o ich muzykę, to - nie słucham, nie mój styl. Serial przyprawia mnie o mdłości. I te słodkie buźki tych facetów i wypindrzonych dziewczyn.

---

Moja koleżanka to uwielbia, a ja tego nienawidzę. Niestety nie raz byłam skazywana na oglądanie tego czegoś oO. Ogólnie nie mam nic do filmów zza granicy, innych niż z USA, jednak ten jakos nie przypadł mi do gustu. Nie polubiłam samych postaci nawet, a muzyka... Masakra.

---

Serial jest baardzo fajny, choć gdybym mogła, chyba zabiłabym tę Mię:upset: Jest taka głupia!Najbardziej lubię Lupe;)

---

Oglądałam ten serial dawno temu, a teraz z perspektywy czasu, nie mogę stwierdzić co mi się w nim podobało. Gra aktorska jest beznadziejna, a jedyny plus daję za fajną muzykę.

---

Ja także kiedyś oglądałam ten serial, no może nie byłam wielką fanką ale oglądałam. Teraz gdy trochę podrosłam stwierdzam ,że zmarnowałam sporo czasu. Nie mam pojęcia czym mnie zainteresował ten serial.

---

Hmm, oglądałam kilka odcinków, przez jakis czas mnie nawet interesowało, ale po jakms czasie(2 miesiace?) chyba.. dorosłam i dałam sobie z tym spokój.

---

RBD to koszmar. Koleżanka puściła mi kiedyś jeden odcinek i o mały włos nie przysnęłam, oglądając go. Fabuła marna, serial bez przesłania. Muzyka okropna, a gra aktorów po prostu tragiczna. Nie wiem, jak można się tym zachwycać.

---

Nie oglądam , a jak kiedyś przez przypadek włączyłam to się ich przestraszyłam bo w tym serialu za przeproszeniem drą mordy .Strasznie krzyczą i w ogóle.