---

Draco Malfoy - bohater książek o Harrym Potterze jest pożądany przez wiele dziewczyn na całym świecie. Swym łobuzowatym charakterkiem rozbudza wyobraźnię nastolatek , ale i również budzi irytację.Odtwórca jego roli (Tom Felton) ma wiele fanek, także i w Polsce .

A jaka jest Wasza opinia na ten temat?


PS mojego zdania chyba wygłaszać nie muszę- nick mówi sam za siebie;) Ale bardzo chce poznać Wasze.

---

Oj, chyba się działy pomyliły.

Nie widać, o jakich rzeczach rozmawia się w "Na poważnie"?

---

Całkowicie zgadzam się z tym, co napisałaś ;)
Jest słodki, ładny i ma fajny charakter ^^
Zawsze jak pojawia się w filmie to się uśmiecham xD
Jest booooski;*

---

no może jest troche pociongajoncy ale to straszny laluś sapie się a potem gdy przychodzi co do czego to odrazu zaczyna beczeć

---

draco jest supcio

---

Ta draco jest "supcio", "pociongajoncy", "sapie" - nie sprawdzałam, nie wypowiem się. Tylko to jakby cholernie nie ten dział jest.

---

chyba nie ta kategoria. Przenoszę...

---

Postać jaką zagrał Tom Felton, czyli rola Dracona Malfoya, według mnie, była jedną z najlepiej odegranych. Uważam, że chłopak ma dość duży potencjał i oczywiście życzę mu jak najlepiej.

---

Cyniczny, grający na pokaz twardziela chłopka, tak naprawdę o dość miękkim sercu otoczonym z wierzchu twardą skorupą, którą wytworzyłą między innymi presja ojca i otoczenia w jakim wychowywał się Dracon. Mimo jego charakteru, lubię tę postać. Ma coś w sobie takiego, za co lubię go tak poprostu.

---

draco jest fajny:)

---

Generalnie nie lubię osób takich.. przemądrzałych, wywyższających się, więc i za Draconem nie przepadam. A że pociągający? :lol: No cóż, zależy jak dla kogo xD
Ale nie wyobrażam sobie całej serii bez niego ;p

---

Draco odgrywa bardzo ważną role w całej serii, ale to nie oznacza, że jest fajny, miły i sympatyczny. (Pociągającego nie wymieniłam ;)) Jest wrednym d***, który uważa się za kogoś wpływowego i szanowanego. Niestety w rzeczywistości nie jestem taka mądra i do niedawna uważałam Draco za ósmy cud świata. Teraz nie jestem mądrzejsza. Po prostu - Draco mi się znudził.

---

Oj!!!
Naj naj naj naj naj naj lepszy aktor... [no może prawie]
Twardy na zewnątrz miękki w środku... To Lubię!!!!!

---

największa rolę będzie miał w Księciu półkrwi jest tam prawie głównym bohaterem dlatego nie moge się już doczekać filmu, jestem pewna że zagra świetnie

---

Tez tak mysle;) Tom Felton jest świetnym aktorem i mam nadzieje, ze w KP pokaże klase.

---

Ja Malfoya nigdy nie lubiłam bardzo. Raczej można uznać, że tolerowałam. Jednak uważałam i nadal uważam, że bez niego cała seria była by zupełnie inna. Inna - gorsza.

A co do teraźniejszości... Ugh! Czytanie fan-fiction źle na mnie działa, bo teraz go lubię. Bardzo. Ale tylko tego fickowego. :)

---

Co do Dracona Malfoy'a to ja go szczerze nie lubię.Wkurza mnie jego pyszałkowatość, cynizm, przemądrzałość , no i chyba najbardziej jego cwaniactwo :mad: Udaje twardziela, a tak naprawdę jest nędznym tchórzem. Zdaje sobie sprawę, że to wszystko pod presją Lucjusza, ale to nie zmienia faktu, że nie znoszę postaci Malfoy'a.
Co do Feltona, to myślę, że całkiem nieźle poradził sobie z rolą. Wyobrażałam go sobie nawet podobnie, a zachowanie filmowego Dracona, w pełni odzwierciedla zachowanie tego książkowego. A z pociągającym to...zgadza się z Shetanką. Zależy jak dla kogo.

---

Uwielbiam Draco Malfoya. Jednocześnie jest taki mroczny, a jednocześnie no... taki fajny I LOVE DRACO MALFOY, and TOM FELTON xD On po prostu jest cudny

---

a filmowego Malfoya nie bardzo lubię ;/
ale jako Tom to niczego sobie, jest przystojny i w ogóle

---

Eee tam.
Kiedyś miałam fazę na jego punkcie.
Teraz mi przeszło. Są lepsi, niż on.

Mimo wszystko, wciąż pozostaje jedną z najbardziej lubianych przeze mnie postaci.

---

jenie lubię go, jest zbyt zarozumiały i podły.
Gdy ktoś sie jego czepiał to zasłaniał się tylko swoim ojcem, który i tak był tak denny jak on sam ^^
pewnie rodzinne xD
wysmiewał wszystkich dookoła, którzy "nie podali mu ręki", tzn. nie żyli z nim w zgodzie i nie podzielali jego zdania, nie śmiali się jego dowcipów

egoista.

---

Kiedyś miałam bzika na jego punkcie. Draco był wszędzie. Na tapecie, na biurku, na szafce, na tym, na tamtym, najczęściej powracałam do fragmentów, w których to właśnie on się pojawiał, w pewnym sensie Malfoy mi imponował. Teraz już mi minęło. Nadal jakiś tam sentyment do tej postaci pozostał, nie mogę powiedzieć, że go nie lubię, ale jednak nie jestem już nim tak zafascynowana jak kiedyś i nie jest on już moim ulubionym bohaterem. Dostrzegłam, że jest wiele ciekawszych od niego postaci. Znudził mi się, ot co.

A Tom Dracona zagrał nieźle, tak jak powinien.

---

W realu to od takich osob bym sie trzymala jak najdalej, ale jesli chodzi o fikcje to nawet lubie Malfoy'a na swoj sposob...Czesto jest przemadrzaly, oschly, udaje wazniaka, ale wydaje mi sie, ze to w duzej mierze zalezalo od jego wychowania w rodzinie...no coz...u Malfoyow i Blackow byly takie zwyczaje ponizania....Gdyby Malfoy nie byl Malfoyem z nazwiska i wychowywal sie w normalne rodzinie zalozmy ojciec mugol, matka czarownica moze bylby zupelnie inny... Chociaz nie moge zniesc w nim tego jak juz tu ktos wczesniej napisal stylu lalusia...wrrr.....A jesli chodzi o wyglad to slowo "przystojny" oznacza dla mnie troszke cos innego....

---

Draco jest fajny. Ta jego postawa niby najważniejszego - tego co ma kontakty w Ministerstwie a jak jest w niebezpieczeństwie to tchórzy, a w 6 tomie występuje płaczący, bojący się o siebie i swoją matkę chłopiec. Ma bardzo ciekawy charakter i osobowość. Jako bohatera książki lubię go bardzo.

---

Draco nie jest jedną z najgorsych postaci z HP...
Chociaż prawdę mówiąc nie czuje do niego sympatji...
Nie zaprzeczam aktor, który go gra, czyli Tom Felton jest bardzo...yyy...fajny...i...przystojnyxD
Ale postać, którą gra, czyli osoba, o której jest ten temat - Draco Malfoy jest podły...

Niby to prawda, ale...kazdy boi się jeśli jego rodzina jest w niebezpieczeństwie, więc to go nie różnii od innych ludzi-czarodzieji...
Fakt on jest taki zły, ale jakoś nie przypadł mi do gustu...

---

Ja osobiście uważam Malfoya za bardzo ciekawą i tajemniczą postać. Zawsze coś się z nim dzieje. Jest on doskonałym urozmaiceniem książki.

Polubiłam go za jego charakter (oczywiście Dracona a nie Toma Feltona ;)). Wydaje mi się on taki zagadkowy i że można się po nim wszystkiego spodziewać. ;)

No i mogę powiedzieć, że gdyby nie wystąpił w książce, byłaby ona nudna. Dużo akcji dzieje się z jego udziałem, np. mecze Quidditcha, śmierć Dumbledora, Pokój Życzeń.

Bez Darcona byłoby nudno ;)

---

Bardzo a to bardzo lubię jego postać :) Tyle czy ja wiem on taki ładny jest? Mi się za bardzo nie podoba. No ale każdy ma inny gust :)

---

Ej ludzie.! każdy ma swoje zdanie na ten temat. Ogólnie nie lubię Malfoya ze wzglądu na ten jego wredny charakterek, ale jednak jest w nim coś pociągającego. Niezupełnie więc go nie lubię :D I tak wolę Harry;ego bo on jest taaaki odważny, a Malfoy to tchórz i już :D A Tom Felton jest bossski :D

Dodany dnia 01-02-2009 16:11

Z Draconem jest zawsze jakaś akcja :D W sumie to ja go lubię :)

---

Z Draconem jest zawsze jakaś akcja :D W sumie to ja go lubię :)

---

Oj tak tak. Malfoy jest ciekawy. Rozerwany między "Złem" a hmm... "Nie-złem" xD. Wredny, szczery do bólu, dbający tylko o siebie i tchórzliwy. Ciekawa mieszanka.

---

Malfoy? Taki chłopiec zagubiony w złym świecie, do którego trafił przez przypadek. Nie miał go kto stamtąd wyciągnąć, a przed resztą ludzi udawał, że to dla niego zaszczyt, a zabić nie potrafił. Lubię go nawet, tylko to udawanie... Udawał twardego i cynicznego, a rozpłakał się w kiblu... Nie, nie wiem już co o nim myśleć.

---

uważam że był strasznie wredny dla Hermiony... to głupie żer znęcał się nad nią tyko z powodu jej pochodzenia... ale nie była to do końca jego wina... swoje znaczenier miało również jego pochodzenie, rodzina, i dom do którego należał. Uważam że był zagubiony i niesamowicie mu współczułam w 6 tomie... Jak dobrze że Dumbledore wszystko przewidział... jak dobrze że Snape odważył się na jego zabicie

---

Lubię postać Dracona. Jest to ostba z pozoru zimna i wyrafinowana jak jego ojciec, w 6 części HP możemy jednak zobaczyć, że nie tak do końca. Na jego postawę, zachowanie i poglądy duży wpływ mają poglądy i wymagania jego ojca Lucjusza. Jednak Draco w głębi wcale taki nie jest, jest zupełnie inny, tylko oczekiwania rodziny i przyjaciół zmuszają go do bycia zimnym i wyrafinowanym. Jest to jedna z lepiej zagranych postaci. Szczerze mówiąc nie od początku przepadałam za jego osobą, ale w 6 części przekonał mnie do siebie. Jednak jest jedno pocieszenie........... aktor go grający nie ma jego charakteru :D Jest całkiem w porządku i jest bardzo aktywny i utalentowany :D

---

Jako chłopak powiem od razu że sama postać drtacona jest zła i pokręcona. Co najmniej z perspektywy Harry'ego

---

Lubię Draco. A że ładny, to ładny. Kiedyś mi się nie podobał, teraz wręcz przeciwnie. Ale co do charakteru, to jest on bardzo ciekawy. Niby zły, ale ma jeszcze w sobie trochę dobra. Lupię takie postacie, po których nic nie wiadomo. ; )

---

Dracon Malfoy... Cóż, nie darzyłam go zbytnią sympatią przy czytaniu pierwszego tomu, ze względu na jego dziecinność i bezgraniczną nienawiść do szlam oraz ludzi niezbyt lubianych wśród rodów czystej krwi. Nu ale przyznać trzeba, że się trochę zmienił. W ''Harrym Potterze i Księciu Półkrwi'' zaimponował mi tym, że nie chciał dobrowolnie zabić Albusa Dumbledore'a. Może Severus mógł być wściekły, ale mnie to ciesy, że w takiej chwili Dracon zyskał trochę człowieczeństwa, trochę myślenia... Acz, nie darzę go szczególną sympatią. Jestem tak jakby... neutralna wobec niego. Niemniej, w pierwszym tomie wszyscy byli dziecinni;d.

---

Dracon- Nie cierpię gościa. Jest strasznie tchórzliwy i nigdy nie zaryzykowałby dla swojego przyjaciela

Tak z tym się zgadzam. Mnie najbardziej ruszyło to, że płakał w łazience Jęczącej Marty... Ale wciąż za nim nie przepadam, tym bardziej że chciał zabić naszą trójkę w Pokoju Życzeń (HP i IŚ)

---

Tu trzeba pomyśleć. Jako postać to za nim nie przepadam. I w książce jest taki oooo. I ma tych swoich,, goryli" jakby kurzę ochroniarzy bo sam nie umie machnąć różdżką albo się boi że go ktoś przyłapie. Taki ważniak to sobie może kurczę byc. Za to w filmie.

*poczekajcie muszę chwilę o nim pomyśleć*

No w filmie jest cudowny.

---

Według mnie rola Dracona Malfoya jest jedną z najlepiej odegranych:)
lubi denerwować szczególnie gryfonów xD i jest troche za bardzo przemądrzały ale i tak go lubie.
Tom znakomicie odegrał swoją rolę:)

---

Jejku Dracon jest zajefajny ,jest ladny ,przystojny .A najlepsze jest w nim to ze jest taki lobuziarski i m uto dodaje chciaz w glebi serca nei jest az taki zly .Moznaby powiedziec ze jest pozerem .
Ju sie nei mgoe doczekac keidy zoabzce film Harry Potter i ksiaze polkrwi .W tej czesci malfoya jest najwiecej z wszystkich
Pozdro dla Ślizgonow i Wielbicieli Dracona

---

Draco jest spoko. I gdyby jeszcze przyjaźnił się z Harrym to był by cud-miód.



Z tym się zgadzam... Denerwuje mnie tylko to, że przeszkadzał Harremu, no n.p.: jak go zrobił w konia gdy miał być pojedynek o północy... I nakablował woźnemu!!!

---

Taki se...

---

Lubię Dracona m.in. za ten Jego podły charakterek, tą złośliwość, chęć władzy nad innymi, no i za to, że jest w ogóle taka postać w książce!:) Bo bez Draco i jego bandy Ślizgonów byłoby nudno. W sumie to on chyba nie jest taki zły. Zawsze sobie myślałam, że gdzieś w środku jest tak naprawdę taki nawet... dobry (omg Draco dobry:bigrazz:). To tchórz, a zawsze próbuje udawać swoją postawą, że jest inaczej. No bo niby po co miałby Crabbe'a i Goyle'a? Po za tym był najładniejszym Ślizgonem, jakiego widziałam. W filmie Tom Felton jest przystojny, ale jakoś po za kadrem mi się nie podoba. Chyba nie ma wtedy na sobie makijażu. xD
Gdybym miała wybierać pomiędzy nim a Harrym - wybrałabym oczywiście Malfoya ^.^

---

Nie wiem jaki jest w realu, ale w filmie był jednym z nielubianych osób przezemnie. Oprócz SamWieszKogo. (Voldemorta)

---

Powiem tak: jaki ojciec, taki syn.;)
Nie zawsze, ale w tym przypadku tak.
Draco to wykapany tatuś. ;D

Ogółem go nawet lubie... jest wredny, chamski i wg ;D
Nieco to go tatuś rozpieścił, to też swoje robi.;)

---

Draco jest mój i **** wam w dupe!

---

Draco to jest Draco (albo Malojz, jak zawsze mówił mój ojciec) i nic tego nie zmieni
Lubię go, bo nie jest kolejną przesłodzoną, szlachetną postacią
Ma swój charakter, miilutkoo.

---

Moim zdaniem ten Malfoy to niezły gagatek. A poza tym nielojalny, cyniczny i ... Jest śmierciożercoą

---

Rola Draco była dobrze zagrana. Ja jestem jednak miłośniczką pozytywnych postaci, więc Draco nie przypadł mi specjalnie do gustu.

---

Mi się najbardziej podobał jak trzasnęła go Hermiona i w ostatniej części oraz w pokoju życzeń i na peronie kilkanaście lat potem. Pomimo że wszyscy mówią że jest okropny to moim zdaniem nie jest zły bo chyba był na to za młody i strachliwy. Ale aktor jest śliczny:P

---

Malfoy według mnie w filmie i książce to strzał w dziesiątkę. Jego rola jest potrzebna, a co do niego to jest nawet przystojny i ten jego zimny charakter też jest pociągający xd

---

Malfoy? Boski! Uwielbiam ten jego charakterek :D
Te blond włoski i ciałko :P
:tooth:
Lubię też opowiadania z Draconem. Szczególnie te niedobre, niedozwolone xDxD

---

bardzo lubię tę postać, uważam,że bez tej postaci (jego docinek pod adresem pottera, pomysłów itd.) książka może nie była by taka ciekawa, jednak bez draco na pewno była by uboższa w kilka wątków ;)

---

Draco... Jak tu go nie lubić, kiedy to on nadaje książce sensu i charakteru. Lubię go jako postać, która zawsze wszystko utrudnia i dąży do określonych celów. Po prostu konflikt na linii Harry - Draco jest nierozłącznym elementem całego cyklu HP. Jeśli chodzi o T.Feltona to uważam, że nie tylko idealnie pasuje do tej roli, ale także świetnie wczuł się w rolę i zagrał doskonale tą ironie Draco...

---

Tchórz jakich mało dbający tylko o swój własny tyłek. Mimo to, przepadam za nim. Taki mały, czarny charakterek. W szóstej części aż mi się go żal zrobiło. Ogólnie mimo tego swojego tchórzostwa, to nie przeszkadza mi. Taki egoistyczny dupek, myślący, że jest ważny, dlatego, ze jest czystej krwi i jego ojciec jest śmierciożercą, ale w każdej książce takiego się znajdzie, choć nie zawsze darzymy takie postacie sympatią, to można powiedzieć, że Dracon zdobył moje serce ( ale nie chodzi mi o to, ze to moje ulubiona postać, broń boże)

---

mi się dracoo bardzoo podoba ;D i przynajmniej z nim dzieje sie cos ciekawego w filmie xD szkoda ze nie pokazali tego jak w 1 czesci pojedynkowal sie z harrym xD
spoko by było ;* hmm a przystojny to jest ;d

---

dzieki Daroconowi dzieje sie cos ciekawe w filmie i w ksiazce ;D dobrze ze J.K. Rowling wymyśliła te postac a nie zrobiła Harrego grzeczniutkim chlopczykiem ktorego wszyscy uwielbiaja ;p Malfoy to mój ulubiony bohater tak samo Snape ;] :**

---

ja akurat za nim nie przepadam ale dodaje akccji ksionzce gdy bohaterowie znajdujom sie w szkole a takze jest nawet zabawny

---

Dla mnie osobiście postać Dracona w tym filmie jest genialna. Ta scena kiedy miał zabić Dumbledora i powiedział do niego ze łzami w oczach: ' Musze cie zabić, bo inaczej on zabije mnie '. Albo moment w łazience kiedy poszedł za nim Harry. Ogólnie cały film jest na plus. Jednak po tak długim oczekiwaniu liczyłam od WB na coś więcej. ;>

---

Draco jest niesamowicie pociągający jako czarny charakter. Każda dziewczyna zastanawia się co nim kieruje. Jest tajemniczy, bogaty i niesamowicie przystojny. Ja osobiście, chociażbym może chciała, nie potrafię go nie lubić!

---

Zgadzam się, że Draco jest pociągający, przystojny i tajemniczy ale w rzeczywistości nie chciałabym spotkać takiej osoby. Polubiłam go w szóstym tomie kiedy nie chciał zabić Dumbledora tak to raczej za nim nie przepadałam. Ale widać, ze jeśli chce ma serce we właściwym miejscu. Oprócz tego jest raczej typem tchórza i samotnika.Ogólnie myslę, że wpływ na jego zachowanie mieli rodzice, którzy go właśnie wychowali według idei czarodzieja czystej krwi.

---

hehehe bardzo lubie Malfoya :D:D
Świetnie zagrał w tym filmie, więc posatnowiłam umieścic go u siebie w profilu jako ulubinoy aktor :D

---

Bardzo lubię Dracona. Strasznie mi się podobała ta postać w ostatnim filmie.

---

jako postać książkową Dracona uwielbiam za tą wyższość nad otoczeniem, znieważanie Potter`a { jeden mądry. } za ciemny charakter i całą jego rolę w tek książce.
Jako postać filmową za to co pisałam wyżej, i za ten błysk w oku i wogóle całe oczy ; D idealny aktor w idealnej roli ! ;D

molfoj rullez ! ;d

---

Ja osobiście nie lubię Malfoya jednak w 6 ekranizacji bardzo mi się podobał.:D

---

moim zdaniem między innymi za to, że nie jest taki jak Potter, któremu wszystko się udaje. czy kiedykolwiek coś mu się nie udało np. w sprawie z Voldemortem? NIE - bo zawsze wychodzi ze wszystkich starć cały.
a Draco? spójrzmy na jego zadanie: miał zabić Dumbledore'a, prawda? czy go zabił? NIE, bo mu się nie udało, nie był wystarczająco silny - jak to niektórzy twierdzą.
mogę się założyć, że gdyby to Potter miał zabić Dumbledore'a - i nie patrzmy tu na jego powiązanie z dyrektorem szkoły, tylko na samo zadanie - to na sto procent udałoby mu się.

nie zapominajmy o fakcie, że Malfoy jest niemiły dla wszystkich. arogancki, ironiczny, nie dba o innych, bo ma ich wszystkich w głębokim poważaniu - a przecież to jest teraz sexy xd.

---

nie teraz tylko zawsze.
dziewczynki lubią niegrzecznych chłopców ! ;D

w pełni się zgadzam. nie wiem czy chcielibyście ujrzeć naszego błękitnookiego przystojniaka w roli Pottusia któemu wszystko wychodzi i każdy go kocha ! O,o

---

osobiście, że NIE! chociaż wiesz, w sumie to nie wiemy, jak on by to zagrał, no nie? pewnie jest, że na pewno nie lepiej niż Felton :rotfl:

---

Jest jedną z niewielu postaci w tej książce, która ma prawdziwy charakter. Ma wiele wad, jest egoistyczny, zapatrzony w siebie, niemiły i próżny a z drugiej strony tchórzliwy. Nie umiał nikogo zabić, chociaż był poniekąd sługą Czarnego Pana. Jak już ktoś napisał, dobrze, że nie wszystko mu się udaje - tak, jak Potterowi.
A Tom idealnie pasuje do roli... Taki blondwłosy, błękitnooki przystojniak, chłodny, ironiczny... Perfect.

---

W zasadzie nie przepadam za takimi bohaterami jakim był Draco, ale w tym przypadku było inaczej...

Spodobał mi się od pierwszej części i tak zostało już do końca.
Przypadł mi do gustu jego wygląd jak i charakter, uważam że Tom Felton był w tej roli świetny.

---

Draco jest idealnie stworzoną postacią, która obniża nadmiar dobra w Hogwarcie :D On ma bardzo złożony charakter, nie jest tylko i wyłącznie "czarnym charakterem". On bardziej jest zagubionym chłopcem który chciałby zdobyć miłość rodziców. A swoim zachowaniem chce pokazać jak bardzo się z nimi zgadza. Tom Felton idealnie wczuł się w swoją rolę, nie wyobrażam sobie nikogo innego na jego miejscu. Zresztą, on bardzo dobrze odpowiada mojemu wyobrażeniu Dracona.

---

O tak bardzo lubie Dracona :D:D Jeden z moich ulubionych postaci w HP pomimo tego, że jest w Slytherinie to gościu jest świetny.
Jak dla mnie Tom Felton odwalił kawał dobrej roboty wcielając sie w Malfoya.

---

Tak jak mam napisane na profilu.
Miona, Draco i Snape <3333 najlepsze postacie..
Do dziś dnia mam Dracona na tapecie <33

---

Był trochę dziwny ale jeszcze nie taki zły

---

straszny laluś z niego i dręczy Harrego

---

W książce go uwielbiałam.
ale na żywo bym go pewnie znienawidziła.chociaz bylabym tez jego zagorzałą fanką :)

---

Hm, Tom Felton jest.. ohydny, ale i tak nie podobają mi się blond włosy u chłopców.. Więc Draco.. za bardzo kojarzy mi się z gejem z takiego opowiadania...

---

W książce bardzo mi się podoba, zresztą w filmie też, choć może trochę mniej, ponieważ troszkę inaczej go sobie wyobrażałam, no ale trudno. Co nie zmienia faktu, że go baaaaardzo lubię.

---

Ja jakoś nie przepadam za postacią Malfoya xD
Kojarzy mi sie to samo co z wypowiedzia powyżej ^^

---

Ja to w nim raczej widzę pociągający czarny charakter:D Może Tom nie jest ideałem, ale jednak ma coś w sobie;)

---

Facet jest zarozumiały, wredny, argonacki i zapatrzony w siebie. Chamski to za mało powiedziane. Właśnie dlatego go uwielbiam. Dodatkowo Felton to najlepszy w filmie aktor młodego pokolenia i ma duży potencjał na aktora, po za tym działa na kobiety ;>

---

wedlug mnie to mienczak skoro nie moze dac se rady z tym lamagom potterem!!! a wogole nalezy do slytherinu czyli do najglupszego domu skladajocych sie z samych dziwek!!! to som niby zwolennicy Voldemorta a nic nie robiom by go wesprzec wrecz sie tego wypierajom! przeciez to ja jestem jego prawom rekom i nie boje sie togo! bede mu wierna az do smierci a slizgoni to mieczaki ktorzy nic nie potrafiom dobrze zrobic!!!!!!:mad::mad::mad:

---

Draco...Jest na pewno jedną z wyrazistszych postaci całej serii.Przecież nasz,główny,dobry bohater musi mieć jakiegoś złego przeciwnika w szkole,jeśli do niej chodzi.
Osobiście jest jedna z moich ulubionych postaci,sposób w jaki wyśmiewa Pottera jest bezbłędny,w książce jak i w filmie.

---

jakie to slodkie!!! idiotka!!!!!!!!!
buhaha!!!!!:rotfl:

---

Draco jest wredny ale w pierwszych częściach śmieszny.
Jako aktor to dobrze gra swoją role.

---

Jest ciekawa, jest jedną z moich ulubionych/

---

jest przystojny i fajny. Ma specyficzny charakter i mugłby być po stronie Pottera

---

Lubię Dracona Malfoya. Również Tom świetnie go zagrał.
Malfoya lubię za cięty język, sposób bycia sobą, ...
Zapewne udział w jego charakterze miało surowe wychowanie - brak okazywania uczuć, brak większej troski, uczenie go w przekonaniu wartości czystej krwi.

---

Zawsze pociągało mnie w nim to, że jest taki `zły`, no wiecie. (; Świetnie odegrał swoją rolę. Moim zdaniem najlepiej w 6 część. A co do odtwórcy Draco - Toma. No co tu dużo mówić. Uwielbiam go. Ma taką urodę jak mi się podoba. Trudno mi mówić o jego charakterze, bo go nie znam, ale po wywiadach czy filmikach wydaje sie być taki kochany i miły. Całkiem inny niż Draco. :D

---

A więc ja sądzę, że Draco po prostu boi się,że straci przyjaciół jak będzie taki jak np;. Harry.Zawsze jest cwaniakiem ,zawsze stawi na swoim , zawsze chce być w centrum zainteresowania i bardzo go irytuje fakt iż ktoś może być od niego lepszy w tym przypadku sam Harry Potter. Nie chce żeby ktoś go 'wygryzł' ze swojego miejsca na jak on to uważa 'szczycie' czyli ,że tylko on i jego 'goryle' mogą się śmiać i poniewierać ludźmi z rodzin które nie posiadają 'czystej krwi'. Draco po prostu jest człowiekiem który jest strasznie tchórzliwy ale do wszystkich cwaniakuje i pokazuje jaki on to nie jest fajny; / może i jest przystojny ale co z tego jak czasem się wydaję ,że zamiast mózgu ma słomę w głowie. A po za tym jak by przyszło by co do czego to nawet by nie obronił dziewczyny ani z resztą nikogo; //po prostu jest człowiekiem bardzo fałszywy , tchórzliwym i jest odważny tylko wtedy jak Crab i Goyle są koło niego..; /

---

Draco, ... , co by tu duzo mówic o nim. Każdy kto czytał książke wie jaki jest. Chciałabym poznać takiego Malfoya w realu XD :D ^^ Ale nie chciałabym mnieć doczynienia z śmierciożercą a potem < zapewne. zostac zabita przez Voldzia :D

---

Ja tez cię pozdrawiam Dziewczyno Malfoya:)

Jak dla mnie Draco to najciekawsza postać z całego cyklu o Harrym Potterze.

Jest naprawdę pociagający..;)

...i tajemniczy i jeszcze długo by wymieniać:)

No a pozatym jest ładny, nie to co Ron!:D

Jak ktoś go nie lubi to jego problem bo się nie zna!!!!:mad:

---

Ja nie lubię Malfoya i też sliterinu

---

ja nie lubię Malfoya

---

ja lubię Draco jest fajny ;)

---

Nie lubię Dracona.Cały czas by się tylko przechwalał.Zaczepia słabszych od siebie.Jest tchórzem.

---

Draco to rozpuszczony, wulgarny i egoistyczny jedynak ze schizą "czystej krwi" i dochodów finansowych. Jest taki sam jak jego ojciec oraz wykazuje się niezwykłym tchórzostwem, uciekając przed dziewczyną ( za to lubię Hermionę ). Ucieszyłam się gdy zamienili go w łasiczkę, mając nadzieję ,że taki zostanie. Było mi go nawet trochę żal w 7 cz. ale to równie szybko pojawiło się i zniknęło.
Chyba nigdy tak bardzo nie lubiłam postaci książkowej...
Mam jeszcze mały apel: Bez urazy, ale przestańcie wpisywać komentarze typu lubię go bo jest taki słodki ponieważ nie jest to chyba opis postaci książkowej, ale raczej niezbyt skomplikowana opinia po obejrzeniu filmu.

---

To poprostu kretyn, który przyłączył się do Czarnego Pana. Do tego Ślizgon jak Ślizgon. Chamski, niemiły, itp. Dziwię się Voldemortowi, że zrobił z tego głupka śmierciożercę. Ale pewnie myślał, że będzie z niego taki śmierciożerca, jak z jego ojca(i miał rację, Malfoyowie to kretyni).

---

Ja tak szczerze to lubię Malfoya le nie jestem jego fanka.Czasami fajnie jest go oglądać. Tom świetnie zagrał swoją role.Draco jest takim ''czarnym charakterkiem'' i to dlatego pociąga za sobą wiele fanek...

---

Drako jest fajny, odrazu go polubiłam. Taki wredny, irytujący- odcina się od reszty. Uwielbiam go!

---

Nie cierpię Dracona ;/ Nienawidzę, kiedy ktoś wywyższa się nad innymi, bo uważa się za lepszą osobowość. Ale jeszcze bardziej nienawidzę, kiedy ktoś obraża czyjeś rodziny ;/ Malfoy często obraża rodzinę Rona, wyzywa jego mamę w bardzo bezczelny sposób, wypomina mu biedę, atakuje Harry'ego na każdym kroku, choć ten jest od niego po prostu lepszy i ciągle gardzi Hermioną, z powodu jej pochodzenia. NIE! Malfoy nie zyskał w moim odczuciu nawet w VI i VII części.
Ale uważam, że bez niego, tak książka była by zbyt bajkowa, a taki ciemny charakter trochę ją podrasował.

---

Uwielbiam Toma Feltona w tej roli. Grał naprawdę niesamowicie.
A co do głównego bohatera: jasne, prawie białe włosy - wyglądały ładnie do 2 tomu. Jego charakter budził niesmak nawet w najlepiej wychowanym czarodzieju. Gdyby był w prawdziwym świecie, to bym trzymał się od niego z daleka.

---

Ym.. Draco jest sexy i wgl. No i ten jego zUy image. Po prostu go uwielbiam, ale nie kocham... Jest po prostu cool.

---

Draco jest dla mnie ciamajdowatym gamoniem kryjącym się za kumplami i ojcem wywyższa się tylko dla tego ze ma kasę jest najgorsza postacią nie licząc Volka.

Els: Pozdrowienia to w podpisie, a nie w postach.

---

Uwielbiam go. I Toma i Dracona. Jego książkowy charakter mnie pociąga. Nie wiem , co ludziom może się w nim nie podobać.

---

Absolutnie nie! Chociaż wyobrażałam sobie nie wiadomo co, że pomoże Harry'emu w IŚ, ale dziwię się sobie, jak mogłam w to wierzyć. Malfoy jest ewidentnie tchórzem, cynicznym i niepotrafiącym przyznać się do błędu. Ale mimo mojej niechęci do niego, trochę szkoda mi go było w KP, bo co on mógł do cholery zrobić? Voldemort z lewej, a Dumbledore z prawej. Nie lubię go ze względu na jego niewdzięczność, ileś to razy już Harry ratował mu tyłek, a ten ani krzty wdzięczności.

---

Całkiem fajna postać.. jednak niestety troszke minus za jej zachowanie. Rola odtworzona genialnie, jednak czegoś mi w niej brakowało... Może za mało czasu J.K. Rowling na nią poświęciła? Wiem jedno : Jedna z moich ulupionych postaci :)

---

Zarozumialec ;-/ No fajny ale mnie czasem denerwuje. Fajne było jak go Hermiona trzasnęła w tą piękną buźkę książką :-)
Ale fajnie ma takie fajne włosy. W drugiej części Komnata Tajemnic pisało że ojciec Malfoya był tak samo blady i PIEGOWATY jak jego syn.

---

Mnie się on nie podoba jego charakter.Nie chciałabym mieć takiego kolegi :sourgrapes :mad:

---

Uwielbiam Dracona za sposób bycia. Jest doprawdy uroczy z tym swoim cynicznym uśmieszkiem i ciągłym zasłanianiem się ojcem. Poza tym jest świetnie przedstawiony - jednocześnie arogancki, tchórzliwy i niezbyt mądry, w chwili kryzysu (groźby Czarnego Pana odnośnie jego i jego rodziny) potrafi myśleć logicznie i ocenić sytuację chłodnym okiem. Poza tym na jego przykładzie doskonale widać, jak niektórzy śmierciożercy wiązali się z Czarnym Panem tylko po to, by wzmocnić pozycję społeczną w późniejszym okresie. Draco bał się Czarnego Pana, był przerażony. I fantastyczny w swoim strachu.

---

Ja go uwielbiam wspaniale gra naprawdę ma talent jet potencjalnym aktorem,i świetnie utożsamia się z Draconem ma taki pasujący wygląd
szukajcie mojego wpisu na temat Toma na ,,Za co kochamy Draco Malfoya"

---

Malfoy był dla mnie kiedyś największym idiotą świata. Teraz mój stosunek do niego diametralnie się zmienił. Nie, nie za sprawą przeczytania po raz XXX HP. Za sprawa wspaniałego fanficka. Tam postawiono go w zupełnie nowej roli. Nie było to też opowiadanie z perspektywy Pottera, ale osoby bliskiej [bardzo bliskiej ;d] Draconowi. Inaczej na niego spojrzałam. Już nie będę strzeszczac tutaj całego ficka, bo to nie ma sensu, ale powiem jedno: tam nie było sarkastycznego, bezwzględnego Malfoya. Była za to osoba kompletnie inna. Nie powiem też jaka. Ale to wystarczyło, żeby Draco stał się moim ulubionym bohaterem HP.

---

Z tego co zauważyłam chyba tylko Ślizgoni go lubią, ale ja powiem, że też go uwielbiam !

Może i był zarozumiały i chował się za Crabb'em i Goyle'm ale i tak był super, szczególnie w Księciu Półkrwi, kiedy pokazał swoje prawdziwe uczucia. A co do Toma, to świetnie wcielił się w tę postać.

---

Draco jest suuuuuper.Poprostu te jego oczy...no jest przemondrzały laluś ale itak go bardzo lubię jest spoko lubię takich :shy::D

---

Jest strasznie głupi :)

---

Rosatti ty zawsze swoje no ale nie zabraniam mieć własnego zdania,więc wypowiem się poraz trzeci na temat Dracona,jest aniołem ...Znaczy jest szatanem cudownym szatanem jest cudny wspaniały a Tom Felton jest najcudowniejszy najpierw pokochałam Dracona a potem Toma wspaniale go zagrał tyle powiem a ty Rosatti poprostu nie wiesz co dobre.:bigrazz:

---

I aktor i bohater są świetni! Draco, przystojny, ale ze zniszczonym przez rodziców charakterem, smieciozerca. Co tu jeszcze dodać, ale mimo wszystko moja ulubiona postać.

---

zgadzam się z wsystkimi ktorzy myślą że Malfoy jest supcio i pozdrawiam wszystkich!!!

---

Może tak Lubie Dracona(bardzo) , ale nie lubie Aktora.... Chociaż trzeba przyznać że całkiem nie źle zagrał role Malfoya... CO do Dracona.. To jest cyniczny i perfidny jak wyraził Harry, ale mi to nie przeszkadza. W Księciu Półkrwi poznajemy już innego Malfoya

---

Ja kocham Malfoya.Wogóle to bardziej lubię tych co są w Slitherinie niż w Gryffindorze.Nawet se krawat zamówiłam ze Slitherinu identyczny jak mieli w filmie i w dodatku nosił go Tom Felton jak kręcili HP.Wydałam na nego kupę szmalu ale się opłacało.

---

Mi się Tom Felton kompletnie nie podoba. Nie ma nic w sobie, co przykułoby moją uwagę. Ale dobrze gra rolę Draco i za to ma u mnie plusa :D
A co do książkowego Draco... Nie wiem, czy go lubię, czy nie. Z jednej strony cyniczny, zapatrzony w siebie i bezczelny chłopczyna, a z drugiej strony tchórzliwa i fałszywa kreatura, tak jak jego ojciec. Ale powiedzmy, że go tam trochę lubię. Gdyby nie on, to w książce nie byłoby wielu śmiesznych scen.

---

Lubię GO

---

Tak,śmiało można powiedzieć że Tom Felton to najprzystojniejszy aktor w HP.Sam Draco jest ciekawą postacią.;)
--------------------------------
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!

---

Ja gustuję w tych "tajemniczych i przebiegłych" a co za tym idzie, także i lekko irytujących, dlatego chłopczyna z blizną, przy Malfoyu, dla mnie, to nikt xd
Lubie Draco, jako aktora, i jako postać którą gra. Może to też dlatego że jest blondynem....
Czasami jego zachowanie jest irytujące, i może na zbyt nadgorliwe, lecz uważam go za całkiem... przystojnego chłopaka xd

---

Jest moją ulubioną postacią. Podoba mi się jego wygląd i nienawiść do POTTERA i gryfonów.
Tom Felton - Zdecydowanie jestem jego fanką. Świetnie Gra w filmach. Jakiś czas temu odkryłam ,że równie świetnie gra na gitarze i śpiewa. No i do tego jest przystojny i uprawia sporty. Czego chcieć więcej?

---

Czego chcieć więcej?
żeby mieszkał razem z tobą ^^

---

Felton jest najprzystojniejszy z HP.Draco jest ciekawą, intrygującą i tajemniczą postacią.
----------------------------------

OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!

ŚMIERĆ BĘDZIE OSTATNIM WROGIEM,KTÓRY ZOSTANIE ZNISZCZONY

---

Tom Felton/Draco jest wspaniały... ja bym mogła całymi godzinami rozprawiać na jego temat. Cud, miód, a te piękne blond włosy Dracona, przyznam się że mam do nich słabość, i te oczy ! Omatko...

---

Ja mam słabość do jego włosów tylko w ostatnisz częściach, bo w 1 i 2 klasie był straaasznie ulizany.
Ja go normalnie pokochałam.
Jest piękny, sprytny, i tajemniczy, co mnei pociąga w chłopakach.
Najgorsze jest tylko to - że jest niedostęny :<

---

To tchórzliwy szczeniak . Nie mam pojęcia dlaczego dziewczyną podoba się ten przemądrzały chłopak . Jedyne plusy w nim to to , że należał do Slyterinu i , że był Śmierciorzercą . Nic więcej .

---

Bardzo mi się podoba z wyglądu : )
Był taki moment w HP i Książę Półkrwi jak zaraz przed "bójką" z Harrym w tej łazience zdejmuje sweter i wtedy mu się grzywka tak świetnie układa : D
Co do jego charakteru (jako Draco) trzeba przyznać, że był tchórzliwy. Aczkolwiek myślę, że w późniejszych tomach potrafię go zrozumieć, gdy wywierana jest na niego naprawdę duża presja i grożono mu śmiercią, a na dodatek jego ojciec trafił do Azkabanu.
To chyba tyle. : )

---

Do szóstej części HP nie lubiłam Malfoya, wręcz nienawidziłam (nie pomogło nawet to, że gra go przystojny aktor), ale wszystko się zmieniło w KP, a dokładnie kiedy Draco prowadził rozmowę na wieży z Albusem. Był tam taki fragment gdzie Dumbledor namawiał go, żeby przeszedł na dobrą stronę i wtedy jego (Malfoya) różdżka trochę opadła. Wtedy uświadomiłam sobie, że gdyby nie to, że jego ojciec jest Śmierciżercą i groźby Voldemorta prawdopodobnie byłby po dobrej stronie.
No ale przyznam, że jego charakter też jest pociągający.;)

---

Darco Malfoy? Cóż można o nim powiedzieć? Tyle,że to taka głupia,wścipska osoba.Jest wiele innych słów którymi można go określić.Ja za nim nie przepadam. Po prostu nie nawidzę!!

---

Od 1-5 części był dla mnie nie do przełknięcia.Od 6 części był fajny. Rowling pokazała go od dobrej strony. Fajna postać.

---

Draco, jak dla mnie, o początku był świetny. ;) A może po prostu lubię takie postacie..? A po szóstej wręcz go uwielbiam ;d

---

Jedna moich ulubionych postaci. Faajny jest ;D

Polubiłam go z tej drugiej strony... kiedy się okazało ,że on nie jest taki zły jak wszyscy myślą.
No i przeszedł na dobrą stronę. Na koniec dodam, że według mnie on jest bardzo przystojny :D

---

Malfoy jest świetny. Bardzo go lubię, choć jest trochę wredną postacią. Uważam, że był taki z powodu wychowania. Gdyby pochodził z innej rodziny, myślę że nawet mógłby się przyjaźnić z Harry'm. No ale ojciec wbił mu do głowy, że czysta krew jest najważniejsze itd.

---

No masz! faktycznie pociągający temat!:lol:

---

Draco, znaczy smok.

Według wielu osób pewnie, jest zupełnym przeciwieństwem swojego imienia, ale ja sądzę, że jest to nie do końca prawda :). On jest... silny. Przetrwał bardzo ciężkie dwa lata. Z przymusu musiał przystąpić do Śmierciożerców na zastępstwo swojego ojca. Przez cały ten czas był przerażony, ale nie poddał się.

Jego charakter bardzo mi się podoba (jest podobny do mojego, ale ja nie jestem tak... arogancka :D). Kocham jego teksty! To, że jest arogancki i sprytny tylko dodaje mu uroku. Uwielbiam go :)!

---

Draco jest taki, hm... jest on marzeniem dziewczyn, które lubią niegrzecznych chłopców, myśląc, ze dla nich będzie on grzeczny. Dla mnie osobiście Draco przypadł do gustu, jest fajny, bystry, przystojny, czegóż więcej chcieć? xd

---

Od początku lubiłam postać Dracona Malfoy'a. Po pierwsze antagonizm pomiędzy nim a Harrym był bardzo interesującą kwestią w książce. Po drugie od pierwszego tomu miałam wrażenie, że wcześniej czy później odegra jakąś ważną rolę w przygodach głównego bohatera. Po trzecie w tomie 6 i 7 jego charakter się zmienia, ale nie na tyle by móc stwierdzić, że stał się dobry. Taki zabieg ze strony Rowling był genialny! Niby Draco wciąż troszczy się tylko o siebie i swoich rodziców, ale z drugiej strony praca śmierciożercy nie przynosi mu satysfakcji, jakiej się pewnie spodziewał po czarnej magii. Nie jest już arogancki, zarozumiały czy wredny, ale jest po prostu przerażonym nastolatkiem. Może nigdy nie był odważny, myślał trochę egoistycznie, ale nie był do końca złym człowiekiem. Uwielbiam bohaterów, którzy mają niejednoznaczny charakter :)

---

Uwielbiam tego mężczyznę! :D niby nienawidził szlam, był irytujący, ale strasznie przystojny i intrygujący. Płakał też, kiedy Voldemort kazał mu zabić Dumbledore'a. Miał uczucia....

---

Co prawda miał wszczepioną przez rodziców nienawiść do szlam i to mi się najbardziej w nim podoba. Ten charakter, usposobienie, temperamencik :). Prócz tego strasznie mi się podoba jego wygląd - jest po prostu normalnym chłopakiem. Ma platynowe wręcz włosy oraz szczupłą sylwetkę. Gdybym był kobietą, chciałbym się związać z tym zadziornym blondynem :)

---

Dla mnie Dracon jest bardzo interesującą postacią.Uważał się za kogoś lepszego od reszty,gardził osobami, które nie byly czystej krwi,zgrywający twardziela.Taki był na zewnątrz i takiego go wszyscy znali.W rzeczywistości Draco był wychowywany pod ciągłą presją ze strony swojego ojca.Nie był zdolny do zamordowania dyrektora szkoły co świadczy o tym, że nie był taki zły za jakiego go wszyscy mieli. Czyli krótko mówiąc-intrygująca postać :)
Dodatkowo mogę wspomnieć, że Tom Felton naprawdę odwalił kawał dobrej roboty odgrywając młodego Malfoya. No i osobiście uważam, że jest bardzo przystojny :3

---

Draco to wpatrzony w siebie laluś. Myśli, że może wszystkimi rządzić tylko dlatego, że jego ojciec jest śmierciożercom, ale jak przychodzi co do czego to bierze nogi za pas. Nie jest takim twardzielem jak wszystkim się wydaje, zrobi wszystko by uratować własny tyłek.

---

tchórz i tyle

---

A jakieś dowody? Może byś rozwinął/rozwinęła tą myśl?... Bo rzucasz oskarżenie, a nawet uzasadnienie łaska napisać?...
Ja zachowanie Dracona w poszczególnych tłumaczę jako konformizm, a nie tchórzostwo.
Osobiście bardzo lubię i odtwórcę tej roli, jak i samego Draco. Podoba mi się jego wredny charakterek, ironiczny ton, postawa. Choć przyznam, że przesadza z tą wyższością czystej krwi. Tom jako Draco odwalił kawał świetnej roboty, bo wcielił się w Ślizgona perfekcyjnie. Kiedyś miałam na jego punkcie obsesję, ale już dawno mi przeszło. Lecz nadal cenię Toma za rolę, a Draco... za niego, po prostu. ^^

---

Nie chce mi się odpowiadać na takie pytania, ponieważ Malfoy jest...no taki... nie wiem jak mam to wyrazić, tylko raz był fajny jak pierwszy raz poznał Harry'ego, bo był dosyć miły, ale go znienawidził, uprzykrzał mu życie od samego początku. Moim zdaniem nie jest taki fajowy, ale przecież każdy ma swoje zdanie i w niektórych sytuacjach był, no może fajny ;d.

---

Darco Malfoy.... Moja siostra go uwielbia. Ja też go lubię. Nawet bardzo. Tajemniczy,mroczy chłopak. Lubię też go dlatego że dzieli { Toma Feltona} i mnie tylko 4 lata. On w tym roku będzie mieć 24 a ja 20.

---

oum. Ja go lubię. Był taki..no taki jak każdy ślizgon. lubie go,bo lubię. nie wiem czemu . ^^

---

Był ciekawą postacią. Albo on, albo Harry powinien być z Hermioną. Na moim blogu Rose i Scorpius będą razem.

---

Nie lubię Malfoy'a tak jak innych śmierciożerców . Jak dla mnie jest on złym człowiekiem i nikim wiele znaczącym dla Voldemorta .

---

Wypowiem się krótko na ten temat. Cóź, w większości filmach, książkach etc. najbardziej podobają mi się "złe charaktery", a Draco Malfoy jest tego przykładem.

---

Draco Malfoy to świetny chłopak, ale w niektorych sytuacjach nie potafi sie odpowiednio zachować.Pomimo tego i tak go lubie (dobrze,że byl za Slytherinu)

---

Nie sądzę, żeby Draco Malfoy był jakimś genialnym przykładem 'złego charakteru'. Był łobuzem, to prawda, ale zły nie był. Ja bym raczej określiła go jako zagubionego pomiędzy ścieżką dobra i zła.
Ja uwielbiam Draco Malfoy'a. Jakoś tak ogólnie, nie tylko przez wzgląd na wygląd, ale tak ogólnie. Po prostu, moim zdaniem, nie da się go nie lubić, choć w niektórych momentach jego zachowanie mnie irytowała m.in. podczas ciągłego nazywania Hermiony 'szlamą' - mógłby wymyślić coś nowego, a nie w kółko i w kółko jedno i to samo.

---

Dziewczyna Malfoya
no co ty ja nie mam nic do Dracona wręcz przeciwnie jest słodki:) takie jest moje zdanie ale oczywiści nie chcę ci zabierać chłopaka:)

---

To jeden z moich ulubionych bohaterów. Lubię go nie tylko ze względu na wygląd. Po prostu jest w nim coś, co sprawia, że go lubię.

---

mam tak samo, zgadzam się w 100% ^^

---

mam tak samo, zgadzam się w 100% ^^

---

Zgadzam się z autorką tematu :P

---

Cóż , Draco zgrywał twardziela , ale jak coś się działo to mało nie płakał ze strachu .
Uważał się za najważniejszego i najlepszego .
Ale mimo to coś w nim było takiego , że się chciało go oglądać : P
Nie mam nic do niego , bo lubię jego postać .
Jest słodki : D

---

Lubię Dracona. Aktor świetnie czuł się w jego rolę i zagrał cudownie ;)
Może ma lekko nieciekawy charakter, ale mimo wszystko jest bardzo ciekawą postacią wnoszącą wiele do całego cyklu. Jest gdzieś tam, w moich ulubionych bohaterach.

---

Dla mnie jest spoko i fajny tylko że Trochę ma cechę tchórza i Myśli że się wyróżnia jak wyzywa dzieci mugoli od szlam (zdrajców krwi)

---

Ja się zgadzam z tym że draco jest pociągający bardzo lubię go w filmie HP

---

Nigdy nie czułam sympatii do tego bohatera. Zawsze zgrywał wielkiego kozaka, a w rzeczywistości był zwykłym tchórzem.
Co do odtwórcy roli - bez jakichś tam rewelacji.

---

Tak Adelajdo. Uwielbiam go. Masz rację. Mroczny chłopak. Draco nie chciał być śmierciożercą ale był do tego po prostu zmuszony. To chłopak jest wredny ale nie jest w stanie zabić.

To moja jedna z ulubionych postaci.:D

---

To, że został zmuszony do dołączenia do Śmierciożerców wcale nie oznacza, że nim nie był. Draco BYŁ Śmierciożercą, o czym świadczy wypalony Mroczny Znak na lewym przedramieniu.
Btw, gdzie wyczytałaś, że trzeba kogoś zabić, by zostać Śmierciożercą? Bo na pewno nie w żadnej części HP...

---

Draco to niezłe ciacho , niby jest śmierciożercą ale moim zdaniem jest po stronie Harrego

---

Podpisuję się pod tym co napisała autorka tego posta b29;

---

Nie rozumiem CO WY W NIM WIDZICIE?!
Takie jest moje zdanie.

---

http://hogsmeade.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1423

czy to nie jest to samo ? o.O

---

Zawsze w pewnym stopniu lubilam jego postac.Jest zupelnie inny niz grzeczny Harry czy Ron lubi sie odgryzc i jego sposob bycia jest poprostu fajny.

---

Dobrze zagrał swoją rolę. Jako postać fikcyjna nie jest przeze mnie lubiany, ale to chyba nic dziwnego : P chociaż czasem bywały takie momenty, kiedy go lubiłam, ale rzadko. Co do wyglądu to ładny jest, ale z wiekiem trochę zbrzydł :P

---

Ojojoj.... Co do aktora, który gra Malfoya muszę powiedzieć, że jest bardzo przystojny i ogólnie bardzo mi się podoba. Ale co z tego ? Nie ujął mnie jakoś swoją grą aktorską w tych filmach, no może te pierwsze ale wtedy wyglądał śmiesznie z tą przylizaną fryzurką. Potem no tak ooo, w Księciu Półkrwi podobał mi się jak gra, bardzo fajnie przemyśleli jego rolę i fajnie go ubierali :D
A o postaci Dracona Malfoya powiem jedno : od zawsze mnie denerwował, ale nie wiem jakim cudem zaczęłam go lubić. Hmm od nienawiści do miłości jeden krok hah, to może nie jest miłość ale po prostu go lubię. Ciężko go rozgryźć. Poza tym : ciężko u mnie takie emocje wzbudzić taką nienawiść złość i coś... jeszcze.
Może to dlatego jest ciekawy?

---

Draco to "wychuchany" i "wygłaskany" od pieluch ,przez rodziców samolub. "Wyruszył " z domu w szeroki świat ,w przekonaniu że jest IDEAŁEM ,że jest najlepszy i najmądrzejszy ,ze wszyscy MAJĄ i MUSZĄ mu się podporządkować bo jest od innych LEPSZY...Dopiero ŻYCIE ( co dobrze wiemy ) powoli zaczęło " KIEROWAĆ GO NA WŁAŚCIWE TORY ..."
Swoją drogą ze był taki a nie inny, to nie jego wina...to rodzice wpajali mu do głowy takie poglądy to BŁĄD ICH WYCHOWANIA...

Chyba nie powinnismy go potępiac ,raczej należy mu współczuć...

---

To tylko w filmie. Nie rozumiem, jak reżyserzy filmów o Harrym Potterze mogli przedstawić w ten sposób Draco Malfoya. Ja również chyba nie muszę swojej opinii wygłaszać... Aha, Dziewczyno Malfoya, ja jestem jego żoną! ;33

---

Chciałabym przypomnieć zagorzałym fankom Toma Feltona, że wątek dotyczy postaci - Draco Malfoya. w związku z tym trudno twierdzić, iż był przystojny, gdyż nigdzie tego nie stwierdzono.

Swoje "ochy" i "achy" proszę kierować w stronę wątku o Tomie Feltonie, aktorze - zaznaczam - gdyż najwidoczniej część userów twierdzi, że to jedna i ta sama osoba.

W związku z tym, kieruje prośbę o zachowanie "higieny" w postach: "byl uroczy, słodki, boski" to nie jest argument ani wyjaśnienie, które moge zaakceptować. Tego typu posty będą traktowane jako spam.

---

Jako bohatera nie cierpię go,jako aktora to nie mam zdania,przejdę do bohatera Malfoya.Malfoy jest wkurzający,nie miły i długo by opowiadać ... poprostu go nie ciepie irytuję mnie.

---

Mnie Dracona było po prostu żal. Rozpuszczony, przekonany o własnej wyższości nad innymi - to go łączyło z Dudley'em. Tylko, że młody Dursley, głupszy od Malfoya, wychowywał się w bezstresowej atmosferze i był przekonany, że tragedią życiową jest zmniejszona porcja na śniadanie. Draco stosunkowo szybko dowiedział się, że są rzeczy gorsze niż brak najnowszego modelu miotły. Od dziecka był skazany na służenie Voldemortowi, gdyby ten odzyskał moc. I choć początkowo szczycił się faktem przyjęcia go do grona śmierciożerców, szybko przekonał się, z czym to się wiąże. Jako nastolatek stanął już przed dylematem - zabić, czy dać się zabić. Nie ma czego zazdrościć, można tylko współczuć.
Jako ucznia Hogwartu i rywala Harry'ego - ani go lubiłam, ani nie lubiłam. Po prostu był, czasem w ciekawszej scenie, czasem niekoniecznie. Inteligentny i trochę zagubiony, ale przy tym bezczelny i irytujący.

---

Moim zdaniem aktor świetnie odegrał rolę a co do Draco to go uwielbiam ^^

---

jest mi obojętny ale nie wiem czy pozytywny bohater czy negatywny

---

W filmie Malfoy denerwuje mnie, że jest przemądrzały ,cyniczny, udaje twardziela, a jest po prostu tchórzem. Ale jako Tom jest przystojny :shy:

---

Ja za nim nie przepadam. Jest taki zapatrzony w siebie.
Ale wygląd, to już nie taki zły.;)

---

nie przepadam za Draconem denerwuje mnie tak samo w książkach jak i w filmach:mad:

---

moim zdaniem to wredota (w filmie) :P

---

Kocham go po prostu.
Ma fajny, uszczypliwy charakter, jest ładny (no, może nie aktor, który go grał, ale ogólnie jego opis jest ładny xD) no i ogólnie jest super.

---

Nie lubię tej postaci, nigdy mnie nie przekonała do siebie, wręcz irytowała za każdym razem, kiedy pojawiała się w książce. Co do filmowego Malfoya odczuwam to samo.

---

Bardzo mnie kręci. xD Ja po prostu lubię niegrzecznych chłopców. :) No, może to nie jest taki niepokorny niegrzeczny chłopiec o jakim bym marzyła ale zawsze. :D Fakt, jest rozpuszczony, ale to tylko i wyłącznie wina rodziców, w głębi duszy na pewno jest inny. :3

---

Ja szczerze współczuję Draco. Najpierw został wychowany tak, że czuł się lepszy od innych, wręcz najlepszy. Był rozpieszczany, miał wszystko czego chciał. Potem musiał zostać śmierciożercą. Z początku był dumny i przechwalał się tym, jednak już wkrótce zrozumiał, że to nie jest takie proste. Musiał wybrać pomiędzy byciem zabójcą, a zostaniem zabitym i zapewne także morderstwem jego rodziny. Pomimo, że był wredny, na pewno nie był zabójcą. Nie był w stanie, gdzieś w głębi serca był dobry. Myślę, że Draco miał w życiu (późniejszym, pomijam wczesne dzieciństwo) bardzo ciężko.
A co do aktora, to Tom jest boski *.* Świetnie zagrał Malfoya, uwielbiam go <3

---

Sam aktor Tom Felto jakoś nie jest przekonujący.
A Draco Malfoy jest moim ulubionym bohaterem.

---

Draco Malfoy jest moją ulubioną postacią. Należę do tych osób, które poznały dobrą stronę Dracona. Nie został Śmierciożercą z własnej woli. To miała być kara dla jego ojca. Voldemort wiedział, że Draconowi się nie uda. Polubiłam młodego Malfoy'a. I muszę przyznać: Tom Felton jest przystojny.

Draco jest moją ulubioną postacią z HP.

---

,,Tom Felton jest przystojny.'' V.A.M. i reszta używająca podobnych argumentów pytam się co ma do tego Tom Felton, to że aktor grający Draco był przystojny nie znaczy, że postać którą grał była taka.

A ja nie lubię Draco i gdyby ktoś taki od 1 do ostatniego roku w szkole by mi dokuczał to bym miała serdecznie go dość.

,,Odtwórca jego roli (Tom Felton) ma wiele fanek, także i w Polsce .'' No tak wypowiedź autora tematu tłumaczy, czemu tu tyle o nim, ja bym jednak zachęcała do oddzielenia aktora od postaci, którą grał. Ludzie przecież aktor nie jest i nigdy nie będzie tymi postaciami, które gra. Aktor to też człowiek, który jest przede wszystkim sobą.

---

Ogółem to go uwielbiam, choć nie wiem czemu:P Był dosyć tchórzliwy, bo np. bał się sprzeciwić Voldziu, choć go nie lubił. Przemądrzały. Straszył innych swoim ojcem, co było żałosne.
Lecz jak wiele osób bardzo go lubię bez powodu. U mnie nie chodzi tu o wygląd, lecz chyba o to, że nie jest takim wzorem do naśladowania, jak Harry czy Hermiona, którzy po prostu szybko się nudzą.

---

szczerze nigdy nie miałam o nim dobrego zdania. Każdy lubi kogoś innego ;)

---

Draco Malfoy uwga wymieniam : idota, prawie Smierciożerca, pociągający? Cyba ktoś żartuje.

draco malfoy,
wielki toi toi.
para z umbridge doskonała,
wspulna trumna im to dała .
spiesz sie malfoy,voldzio woła,
chyba nie chcesz sie szpóżnić by odebrać ojca.
zwlaj draco,mała dupo,
ukatrupić cie to mało?
zwołam gwardie dambledore'a,
zaraz cie harry pozprząta.
zgin przepadnij w hadesie,
spuszcze cię w klozecie.