Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dirty Dancing

Dodane przez Carol dnia 27-12-2008 20:40
#1

Jednym z moich ulubionych filmów jest Dirty Dancing (1 i 2). Jestem ciekawa, czy wy również lubicie ten film i która część się wam bardziej podobała.

Edytowane przez Carol dnia 29-12-2008 16:56

Dodane przez Tanya dnia 28-12-2008 09:53
#2

Eee... Na ogół nie przepadam za takimi filmami. Ale obejrzałam, poświęciłam się i obejrzałam, żeby przekonać się czy warto. Będąc szczera muszę powiedzieć, że zdecydowanie wolę pierwszą część tego filmu, niż tą. DD2 zupełnie mi się nie podobał. Sama nawet nie wiem czemu.

Dodane przez Lady K dnia 28-12-2008 11:15
#3

Dirty Dancing nie jest moim ulubionym filmem ale lubię go oglądać mimo wszystko. Podobały mi się i 1 i 2 część. Jednak wolę pierwszą ;)

Dodane przez Blair dnia 28-12-2008 12:18
#4

Zdecydowanie wolę pierwszą część. Klasyczna, ponadczasowa, po prostu wspaniała. Chociaż nie jest moim ulubionym filmem, to lubię od czasu do czasu ją sobie obejrzeć.
A co do części drugiej, to byłam nastawiona sceptycznie. Moim zdaniem kręcenie kolejnej części po kilkunastu latach, to odgrzewanie kotletów. No i się nie pomyliłam, bo film był nudny, mdły. Ciągnięty na siłę.

Dodane przez Fiore dnia 11-01-2009 00:00
#5

Obie części lubię tak samo. Pierwszą za cudowny soundtrack przede wszystkim. Druga jest już w innym klimacie, ale również świetna. Nie pasował mi tam jedynie jakby na siłę wciśnięty Patrick Swayze. Z Havana nights najbardziej uwielbiam ten kubański taniec i klimat... ;]

Dodane przez Kinga dnia 16-01-2009 20:48
#6

Widziałam tylko Dirty Dancing 1 i strasznie się rozczarowałam. To, co z takim trudem obejrzałam, nijak pasowało mi to tych wszystkich pozytywnych opinii, które o nim słyszałam. Wakacyjna miłość ponad wszystko... Co ja na to poradzę, że nie lubię takich historii?
A soundtracku (tj. finałowej piosenki) nie lubię, bo mi się z Cichopkami kojarzy.

Oglądał ktoś może na FoxLife program "Dirty Dancing"? Rywalizują pary taneczno-życiowe, a stawką jest angaż w jakiejś słynnej agencji tancerzy.

Dodane przez Half-Blood Princess dnia 16-01-2009 21:07
#7

No niestety jakoś mi nie przypadł do gustu film "Dirty Dancing". Dwójkę obejrzałam całą, bo akurat leżałam wtedy w szpitalu i nie miałam co do roboty, a jedynki do tej pory w całości nie obejrzałam. Zawsze oglądałam tylko początek i koniec... Zdziwiłam się, że nie przypadł mi do gustu tego typu film, bo "Step up" bardzo mi się podobał. No nic, może akurat to nie mój klimat. Jednak nie mam nic do zarzucenia soundtrackowi z części pierwszej. :)

Edytowane przez Half-Blood Princess dnia 16-01-2009 21:09

Dodane przez Otka dnia 21-01-2009 22:45
#8

Pierwsza część jest dla mnie małą klasyką, z która kojarzy mi się wiele dobrych wspomnień. Film jest trochę banalny pod względem fabuły, ale taniec i aktorzy nadrabiają wszystko. Dwójka jest dla mnie porażką widać zmiany w kinematografii i film nie jest na poziomie jak jego poprzedni tylko zbliżyl się do tandetnych produkcji hollywoodu.Partrick jest jedynym pozytywem w , a klimaty kubańskie mnie nie kuszą w tym filmie nie wiem czemu.

Dodane przez Claudia dnia 21-01-2009 22:55
#9

Ubóstwiam część pierwszą! Jak już ktoś powiedział banalna fabuła, ale to wszystko jest ukazane niesamowicie. Wspaniałe role Patricka Swayze, Jennifer Grey oraz filmowej Penny - niestety zapomniałam jej prawdziwego imienia i nazwiska. Mogłabym ten film oglądać bez końca, płyta już mi się zacina.
Jeden z moich ulubionych filmów. Zauważcie, że jest to jeden z niewielu filmów ze 'starych' lat, które młodzież obejrzała. Sentyment do niego mają również nasze matki, babki i ciotki. To chyba coś znaczy.
Natomiast część2 to, według mnie, kompletna porażka. Obejrzałam tylko raz i to nie cały. Marne uwspółcześnienie pierwszej części. To już nie to samo.

Dodane przez Ariana dnia 02-02-2009 10:13
#10

Oglądałam tylko pierwszy film i nie popadłam w jakiś zachwyt to też za drugi w ogóle się nie brałam. Może i jest to swego rodzaju klasyk, ale ja nie przepadam jakoś szczególnie za filmami o tych wszystkich wakacyjnych miłościach. Lekko irytowała mnie też w tym filmie postać Baby. Więc jeżeli by nie liczyć główniej bohaterki i całej tej ich miłości (chociaż w sumie wtedy nie zostaje nic innego) to film był naprawdę w porządku. Na pewno obowiązkowy dla zwolenników takich filmów. Poza tym film przejdzie też do historii chyba pod względem najgłupszego tłumaczenia tytułu na język polski (Wirujący seks).

Edytowane przez Ariana dnia 06-02-2009 18:28

Dodane przez Krzywolap21 dnia 06-02-2009 17:30
#11

Oglądałam 1 z tysiąc razy. Baardzo fajna, ale bez większych zachwytów. Jest uznawany za musical, ale raczej to film taneczny. Końcowa scena - the best. A wiecie może jak się nazywa ta zupełnie pierwsza piosenka przy napisach początkowych?? Byłabym wdzięczna..

Edit
Kocham ten film. :) Poprawia mi nastrój jak jestem wkurzona. Ach, ach. xD

Edytowane przez Krzywolap21 dnia 26-04-2009 21:01

Dodane przez Fiore dnia 06-02-2009 22:14
#12

A wiecie może jak się nazywa ta zupełnie pierwsza piosenka przy napisach początkowych??


The Ronettes - Be My Baby
Uwielbiam tą piosenkę, zresztą jak i cały soundtrack z tego filmu. ^^

Edytowane przez Fiore dnia 06-02-2009 22:15

Dodane przez emma-watson-16 dnia 10-04-2009 12:49
#13

Kocham ten film! Jednak jeśli chodzi o dwie części, to traktuję je właściwie jako dwa różne filmy. Pierwsza część jest kultowa, nie można jej nic zarzucić. Druga jest dla mnie bardziej współczesna, i chyba nawet lubię ją bardziej :) szkoda tylko, że skończyła się w taki sposób... liczyłam na coś szczęśliwszego.

Dodane przez Lady James dnia 10-04-2009 14:16
#14

pierwsza częśc była naprawdę świetna i film mimo upływu lat, jest wciąż tak bardzo aktualny... zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie, pglądałam go mnóstwo razy :)za to druga częśc już mi sie nie podobała, obejrzałam raz i chyba nie powtórzę tego...

Dodane przez Shimizu dnia 10-04-2009 16:53
#15

Bardziej przypadła mi do gustu dwójka. Wolę nowsze ekranizacje. Film ogółem całkiem dobry. Moja siostra go kocha. Ona w ogóle jest fanką filmów o tańcu, jednak jej ulubiony to "Salsa: The Motion Picture", którego nigdzie nie można znaleźć o.O

Dodane przez Madlenne dnia 16-07-2009 13:34
#16

Moja mama ogląda Dirty Dancing 1 średnio trzy razy w roku. Mam więc tak ogromny przesyt tego filmu, że nikt nie jest sobie tego w stanie wyobrazić. Jedyny moment, który jestem w stanie znieść to finałowy taniec. Jeśli chodzi o DD2, to podoba mi się dużo bardziej niż część pierwsza. Prawdopodobie wiąże się to z moją fascynacją kubańską muzyką.

Dodane przez Lady Shadow dnia 16-07-2009 15:04
#17

Heh, Dirty Dancing, obejrzałam nawet dwie części z mamą, miałam zamiar nie oglądać, ale zostałam zmuszona o tyle... ^^ Ogólnie to mi się średnio spodobało, zacznę od tego, że muzyka była nawet, nawet i obsada aktorska także, jednak główna bohaterka mi nie pasowała... ale to tylko moje zdanie. Ten film nie należy do moich ulubionych i jakoś nie mam zamiaru oglądać go ponownie.

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 27-03-2010 17:12
#18

Oglądałam 2 części, ale najbardziej spodobała mi się 1. Według mnie, w 2 było wszystko takie sztuczne, wiele elementów ściągniętych z 1. A co do filmu, bardzo mi się spodobał, za każdym razem gdy leci w telewizji, to zawszę oglądnę.

Dodane przez Lilyanne dnia 27-03-2010 18:20
#19

Dirty Dancing to jeden z moich ulubionych filmów. Oglądałam go już mnóstwo razy i nigdy chyba mi się nie znudzi. Co do dwójki to oczywiście widziałam, ale nie powaliła mnie. Pewnie dlatego, że porównywałam ją z pierwszą częścią, co przy każdym filmie tego typu musi zakończyć się porażką. Chyba dzisiaj obejrzę sobie jeszcze raz xD

Edytowane przez Lilyanne dnia 27-03-2010 18:21

Dodane przez Arya dnia 11-06-2010 21:18
#20

To jest klasyka filmów typowo tanecznych. Najbardziej podziwiam aktorów w scenach kiedy musieli tańczyć, wykonując te skomplikowane figury. Obie części mis ie podobały, jedna lepsza od drugiej. Gdyby było więcej takich filmów, już wysokie zainteresowanie tańcem wzrosłoby dziesięciokrotnie : ]

Dodane przez Bonnie313 dnia 12-06-2010 19:47
#21

Muszę przyznać, że ten film po raz pierwszy obejrzałam dopiero wczoraj. ;p Gra Patricka Swayze'a była świetna; w scenach tanecznych było widac, jak świetnie tańczy. Po obejrzeniu takiego tańca człowiek zaczynał się bujać w rytm muzyki. :D Drugiej części nie oglądałam, bo stwierdziłam, że skoro pierwsza jest fajna, to druga będzie już gorsza. xd Póki co nie mam zamiaru ich porównywać. ^^

Dodane przez ta sama maggie dnia 15-06-2010 20:10
#22

Tak szczerze mówiąć to nie lubie tego filmu ale ogladałam go dużo razy bo moja mama go uwielbia i gdy ona oglada to ja też jak nie ma co robić:D A jeśli chodzi o część to wole jedynke.

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 14-08-2010 21:45
#23

Ja bardziej wolę jedynke. Nigdy nie przepadałam za tym filmem, zwłaszcza, że ten film należał do ulubionych mojej matki, no więc... Ale potem się do niego przekonałam. Za każdym razem gdy leci w TV, i gdy mam tylko okazję, obejrzę.

Dodane przez Czarownica24 dnia 13-10-2010 16:30
#24

Pierwszą Część Dirty Dancing oglądałam z trzydzieści razy. Kiedyś z przyjaciółką oglądałyśmy go na okrągło (na przemian z Titanic'iem). Uwielbiam go. Patrick Swayze jest w nim niesamowity (jak i w innych filmach).
Drugiej części nie widziałam i nie mam ochoty - słyszałam same niepochlebne opinie. :)

Dodane przez kleopatra1989 dnia 13-10-2010 19:53
#25

Musze przyznać że jako pierwszy obejrzałam DD2, do tej pory pamiętam, że wracałam potem tanecznym krokiem do domu. Dzięki niemu zaczęłam tańczyć, a naprawdę uwielbiam to robić. Jednak musze przyznać ze DD1 jest lepszy. Przynajmniej ja tak uważam. Choć nie są to moje ulubione filmy to mam do nich sentyment.

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 14-10-2010 15:02
#26

Lubie filmy, w których jest dużo tańca i tak dalej. Siedzę wtedy jakby wbita w fotel i prawie w ogóle nie mrugam oczami, jak zafascynowana łykam każdy fragment filmu i próbuję wyryć sobie w pamięci kroki taneczne by mów potem samej je wypróbować. Świetna sprawa i film również.

Dodane przez JulieBextor dnia 24-08-2011 20:26
#27

Uwielbiam ten film, oglądałam go już tyle razy, że znam go na pamięć :) mam oczywiście DVD z filmem i koncertem z piosenkami z filmu :) wg mnie zarówno film, jak i soundtrack do niego są nieśmiertelne!!!!! Jednak mówię tu TYLKO I WYŁĄCZNIE o części 1, bo 2 wg mnie była beznadziejna-nie powinno się robić 2 części takiego filmu...

Edytowane przez JulieBextor dnia 24-08-2011 20:27

Dodane przez Bellie dnia 30-08-2011 15:10
#28

Oczywiście jedynka. Lubię oglądać, chociaż oglądałam już chyba milion razy. Zawsze finałowy taniec zadziwia mnie tak samo :D

Dodane przez kleopatra1989 dnia 19-10-2011 14:13
#29

Ja również bardzo lubię Dirty Dancing i ciężko mi wybrać pomiędzy pierwszą a drugą częścią. Pierwsza jest lepsza ze względu na oryginalność, grę aktorów i wiele innych czynników, ale dzięki drugiej części (na którą poszłam do kina przez całkowity przypadek) rozpoczęła się moja przygoda z tańcem.

Dodane przez hedwigowo dnia 01-02-2012 22:43
#30

Oglądałam dzisiaj. Wydawał się nudny, ale strasznie mi się spodobał. Romantyczny i w ogóle... Patryk Swayze świetnie zagrał, uwielbiam go...

Dodane przez xowiki dnia 11-04-2012 21:29
#31

Pierwsza część jak najbardziej. Uwielbiam i naprawdę często wracam do tego filmu. Druga część mnie nie zachwyciła. Spójrzmy prawdzie w oczy, bez Patryka to już nie to samo. Bożyszcze nastolatek ehhh. Kiedy to było... Naprawdę szkoła, że tak dobry aktor odszedł...
Dla mnie ten film to klasyka. I nikomu nie dam na niego złego słowa powiedzieć.