Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Momo

Dodane przez antybratek dnia 04-12-2008 19:40
#1

Momo, napisana przez Michaela Ende, otrzymałam od swojej cioci. Nie za bardzo chciałam to przeczytać, wyglądało na trochę nudne. Ale kiedy już zaczęłam, spodobało mi się. Nie do łez, ale myślę, ze warto ja przeczytać.
A wy jak myślicie?

Dodane przez Severus Tobiasz Snape dnia 04-12-2008 19:57
#2

Anty... Wiesz co?
Ja również dostałem tą książkę od cioci, ale jeszcze nie przeczytałem, bo... wygląda na nudną :D. Ale jak znajdę czas, to przeczytam, dzięki :D

Dodane przez Nicolette dnia 21-12-2008 02:23
#3

Prawda jest taka,że tej książki nie czytałam, ale byłam już ze trzy razy w teatrze na tej sztuce ;] Podobała mi się, nawet bardzo.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 14-03-2010 10:22
#4

Nie wiem jak możecie się o niej tak wypowiadać. I nie wiem też, czemu o niej nic nie wspominałam w ulubionych książkach z dziecinstwa. Ale do rzeczy:
Tak, ja też tą książkę dostałam od rodziców chrzestnych, więc w jakimś stopniu od cioci ;p Książkę przeczytałam z 5 razy i za każdym razem nie potrafiłam się nadziwić całej historii. A zagadki "mistrza czasu" (że pozwolę go sobie tak nazwać) były fantastyczne. A moją ulubioną postacią była Kasjopeja, czyli żółw - uwielbiałam ją za wszystko. Nie wspomnę już tutaj o Momo, której nie da się nie polubieć, a wręcz nie pokochać. I pamiętam, jak zawsze wyczekiwałam opowieści Gigiego o książniczce i lustrach. W sumie nie mogę zrobić dogłębnej analizy tej książki, gdyż bardzo dawno jej nie czytałam i nie chcę pisać o niczym, to powiem tyle, że mimo iż książka teoretycznie jest przeznaczona dla 5 klasistów*, to z całą świadomościa mogę polecić tą książkę każdemu, bo z pewnością zachwyciłaby niejednego dorosłego i dałaby mu do myślenia.

* Niby z tyłu pisze, że lektura dla 5 klasistów, a ja niestety nie miałam możliwości przerabiania tej książki, a szkoda.

Dodane przez muchor dnia 17-06-2010 15:51
#5

Moja siora wypożyczyła ją z biblioteki (kiedyś). Z nudów zaczęłam czytać.
Bardzo wciągnęła mnie ta książka. Opowiada o naprawdę warznych rzeczch: o braku czasu, o poświęceni, akceptacji, przyjaciołach...
Strasznie podobał mi się pomysł z kwiatami czasu i Szarymi Panami.
Najbardziej ze wszystkich postaci lubiłam... Wszystkich. No dobra, Kasjopeja była chyba najlepsza.
W 5 klasie przerabialiśmy te książke jako lekture, a ja nie musiałam czytać, bo znałam na pamięć.
Strasznie podobał mi się Pałac Czasu i jego... Hmmmm... (Jak go mam nazwać?) Pan (?).
Bardzo polubiłam też opuszczony teatr, w którym mieszkała Momo. I ci wszyscy ludzie, jacy byli lojalni i mili!
Momo to naprawdę fantastyczna książka i gorąco polecam ją każdemu choć jest naprawdę gruba!