Dodane przez Aimilia dnia 01-01-2012 14:36
#49
W tym roku zrezygnowałam ze spisywania postanowień. Robiłam taką listę co roku, jedna zawierała aż 50 postanowień (oczywiście większość pozostała na papierze, nigdy nie wprowadziłam ich w życie). Co roku postanawiam sobie m. in., że będę się więcej uczyć...
O wszystkim zapominam już parę tygodni po Nowym Roku. Z mojej ostatniej listy udało mi się spełnić zaledwie parę punktów. Jest tak samo jak z sierpniowymi postanowieniami na rok szkolny.
Hmm, a może jednak sporządzę sobie coś takiego? Ot tak, dla samej przyjemności wykreślania tego, co udało mi się spełnić.