Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Natrętna koleżanka

Dodane przez muchor dnia 04-07-2010 13:20
#20

Ja mam coś gorszego, bo natrętna koleżanka i moja przyjaciółka bardzo się lubią i co? Nie odciągne mojej przyjaciółki od tej @#%$@!#$! Nasz ''kochana'' Matylda cały czas za Monią łazi i wszędzie się wprasza. Np. Monia zaprosiła mnie na wakację do jej domku w Kołobrzegu, a Matylda stwierdziła, że ona też z nami jedzie! A czemu? Bo jest naszą przyjaciółką! Jak tylko z Monią gadam, to ona podchodzi i zmienia temat. Cały czas chodzi i tylko się wtrąca.
Niedawno była taka sytuacja: Matylda (natręt) poszła do Moni (mojej przyjaciółki) na noc. Następnego dnia ja, moja koleżanka i Monia miałyśmy projekt na przyrodę. Czekałyśmy aż Mati i Monia pzyjdą do szkoły. Kiedy wreszcie przyszły, były całe zaryczane. Okazało się, że tego ranka został przejechany kot Moni. Dziewczyny były załamane i ja zresztą też, bo znalam Bobo (kota) i bardzo go lubiłam. Kiedy podeszłam przytulić Monię, Matylda na mnie nakrzyczała, że co ja robię! Jestem jakaś głupia, czy co? One chcą być same ze swoim bólem! Czy ja oszalałam! Przecież ja nie rozumiem, co one czują (a chciałam zauważyć, że mój kot kiedyś spadł z balkonu i koleś go zadeptał na śmierć, a potem wyrzucił do kosza)!
Potem powiedziała: ,,Wiesz, Natasza, ja lepiej zrobie ten projekt z dziewczynami. Jak bardzo chcesz, to możesz z nami". To mnie rozwaliło.

Co ja mam zrobić? Gdy staram się podejść do Moni i jej o tym powiedzieć, to zaraz podchodzi Matylda i mówi coś w tym stylu: ,,Ojej! Widziałycie moją nową spódniczkę? Fajna nie? Jak myślicie, czy Igi się ze mną umówi jak ją ładnie ułożę?" albo: ,,Widziałyście w co się ubrała Marta!? Ochyda!"
Pomóżcie!