Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Gwara regionalna

Dodane przez Fiore dnia 21-11-2008 15:58
#1

Wiecie co to jest migawka*? A może spotkaliście się ze słowami takimi jak krańcówka**, angielka*** czy kanar****? Kojarzycie zwrot "stać za mięsem, bułkami" (czyli stać w kolejce w sklepie po coś)? To określenia (podobno) typowe dla łodzian.
Chciałabym zapytać was, czy w miejscu waszego zamieszkania również używa się słownictwa niespotykanego w innych częściach Polski? Może są takie, które uważacie za obciachowe lub zabawne? Spotkaliście poza swoim regionem ze słowami dla was niezrozumiałymi lub dziwnymi?
Ja w rejonie kujawsko-pomorskim, gdzie mam rodzinę, często słyszałam "jo" (co znaczy "tak" ) lub zamiast "wujo", "wuj", "wujek" spotkałam się z kompletnie nieużywanym w u mnie "wuja" (w każdym chyba przypadku deklinacji).
Kilkakrotnie zauważyłam tutaj, na Hogs, sformułowań typu "wyjść na pole", co u mnie znaczy tyle, co "wyjść na dwór" (ewentualnie podwórko).
A jak jest u was?
______
* bilet okresowy MPK, np. na miesiąc
** pętla tramwajowa czy autobusowa
***bułka paryska
****kontroler biletów w MPK

Edytowane przez Fiore dnia 21-11-2008 16:20