Dan o "Equus", własnej przyszłości i uśmiechaniu się na scenie plus nowe zdjęcie z "Księcia Półkrwi"
Dodane przez Lady Snape dnia 13 September 2008 10:13
W nowym wywiadzie dla Associated Press, Daniel Radcliffe po raz kolejny odniósł się do postaci Alana Stranga, którą wykreował w kontrowersyjnej sztuce Equus. Jednak nie były to jedyne tematy rozmowy. Aktor komplementuje również grę Richarda Griffithsa, zaś cała dyskusja kończy się na Harrym Potterze i przyszłości Dana.

Jest wielu aktorów, którzy myślą, że możesz tylko wyjść na scenę i zrobić to - nie, nie możesz - Opowiada Dan o swojej nagiej roli. - Potrzebujesz planu. Możesz dać zachwycający występ, ale jeśli widownia nie słyszy cię, wówczas wszystko na marne.

Daniel przyznaje, że obecnie jest znacznie pewniejszy siebie, zaś jego głos jest wreszcie słyszany. W Londynie miał więcej powodów do zmartwień. Radcliffe wyznał, że czuje się odprężony, być może dlatego, że wreszcie "dorósł", dojrzał do pewnych spraw. Ma też własn... Czytaj więcej...
Treść rozszerzona
W nowym wywiadzie dla Associated Press, Daniel Radcliffe po raz kolejny odniósł się do postaci Alana Stranga, którą wykreował w kontrowersyjnej sztuce Equus. Jednak nie były to jedyne tematy rozmowy. Aktor komplementuje również grę Richarda Griffithsa, zaś cała dyskusja kończy się na Harrym Potterze i przyszłości Dana.

Jest wielu aktorów, którzy myślą, że możesz tylko wyjść na scenę i zrobić to - nie, nie możesz - Opowiada Dan o swojej nagiej roli. - Potrzebujesz planu. Możesz dać zachwycający występ, ale jeśli widownia nie słyszy cię, wówczas wszystko na marne.

Daniel przyznaje, że obecnie jest znacznie pewniejszy siebie, zaś jego głos jest wreszcie słyszany. W Londynie miał więcej powodów do zmartwień. Radcliffe wyznał, że czuje się odprężony, być może dlatego, że wreszcie "dorósł", dojrzał do pewnych spraw. Ma też własną teorię dotyczącą uśmiechniętych aktorów...

Kiedy jesteś wywoływany zza kurtyny, uśmiechasz się. Naprawdę mam obiekcje, gdy usiądę w teatrze, oglądając aktorów, którzy grają w świetnej sztuce i oni wychodzą zza kurtyny bez uśmiechu. Myślę: "Jesteś wystarczającym szczęściarzem, że możesz być w naprawdę wspaniałej sztuce, więc teraz okaż trochę szacunku dla faktu, że tam jesteś. Ciesz się z tego". Robimy Equus i uśmiechamy się (...).

Jeśli chodzi o ekranizacje przygód młodego czarodzieja Dan wyznaje, że kocha filmować "Pottera" i nigdy nie może doczekać się, żeby wrócić na plan filmowy. Nie wie, co będzie dalej, już po zakończeniu serii HP, ale ma nadzieję, że nadal będzie aktywny zawodowo i że będzie mu to sprawiało wiele radości. Innymi słowy: ma nadzieję być szczęśliwym człowiekiem. Co więcej, ma również piękne przeczucie, że tak właśnie się stanie...

Cały artykuł znajdziecie klikając tutaj. Warto także wspomnieć, że w sieci pojawiło się kolejne promocyjne zdjęcie filmu Harry Potter i Książę Półkrwi. Tym razem możecie zerknąć na Neville'a Longbottoma: klik