· Ksenofilius Lovegood |
~polami
|
Dodany dnia 25-08-2009 10:14
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 817
Ostrzeżeń: 0
Postów: 223
Data rejestracji: 17.12.08
Medale:
Brak
|
Nigdy nie miałam sprecyzowanych odczuć co do Ksenofiliusa, ale jego zachowanie jest dla mnie całkiem oczywiste. Oczywiście, że było naiwne i tchórzliwe, ale nie uważam, żeby z tego powodu Lovegood był złym człowiekiem. Był za to człowiekiem na krawędzi, Luna była jedyna osobą, którą kochał, po stracie żony. Wyobraźcie sobie jak musiałby się czuć, gdyby pomógł Potterowi, a Lunie coś się stało. Tłumaczyłby sobie wtedy, że i tak by ją zabili, że śmierciożercy nie oddają zakładników, że jego córka wolałaby ratować przyjaciół niż siebie. Ale przez cały czas cichutki głosik z tyłu głowy mówiłby mu "Miałeś szansę ją uratować. Kto wie co by się stało gdybyś wtedy postąpił inaczej. Na co liczyłeś wybierając chłopaka? Na co? Mogłeś ratować córkę, ale wolałeś nie wydawać Pottera. Mogłeś ratować..."
__________________
Niech moc będzie z Tobą, drogi Gościu
|
|
|
|
~Grzegorz Dumbeldore
|
Dodany dnia 31-08-2009 20:45
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 44
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 20.08.09
Medale:
Brak
|
Kselofilul nie postąpił niesłusznie, ale nie miał innego wyboru. Postawcie się teraz na jego miejscu a zobaczycie że został postawiony w najfatalniejszej pozycji jaka mógł sobie wyobrazić tak szczerze lecz niechętnie mówię że zrobiłbym to samo co kselofilus , ale w inny sposób sami pomyślcie jaki, a odpowiedź przyjdzie tak prosto że się nad tym nawet nie zastanawialiście
__________________
to cały Ja
|
|
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 31-08-2009 21:04
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ksenofiliusa Lovegooda zawsze uważałam za lekko zwariowanego wydawcę gazety. Po śmierci żony nie miał nikogo na świecie poza jedyną córką. Nie chciał jej stracić tylko z powodu jakiegoś chłopaka, o którym pisał zakazaną prawdę w "Żonglerze". Gdybym była na jego miejscu, na pewno postąpiłabym tak jak on. Wolałabym ratować życie własnego dziecka, wydając inne.
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?
|
|
|
|
~HubertxD
|
Dodany dnia 16-02-2010 07:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 6
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 14.02.10
Medale:
Brak
|
Zdradził ich gdyż wydał ich śmierciożercom. Wydaje mi się że był dobrym czlowiekiem przed tym jak uwięzili Lunę |
|
|
|
~rogul001
|
Dodany dnia 16-02-2010 09:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 13
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 20.12.09
Medale:
Brak
|
Nie można się dziwić, że Ksenofilius ich wydał, bo ratował córkę, każdy z ojców by tak zrobił, a to, że jest trochę dziwny, to prawda, można to zauważyć po opisie stroju w 7 tomie przygód Harry'ego, oraz po stworzeniach o jakich mówi on i jego córka. |
|
|
|
~Prue
|
Dodany dnia 20-02-2010 15:44
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 651
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 16.08.09
Medale:
Brak
|
Dziwny facet. Deklarował wszem i wobec, że pomoże Harry'emu, a gdy przychodzi co do czego to umywa ręce. Ale w sumie nic dziwnego w końcu śmierciożercy porwali jego córkę no... po prostu nie za wesoła sytuacja.
On i Luna strasznie się od siebie różnią, a jednak coś po nim odziedziczyła
__________________
FUCK IT!
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 05-03-2010 19:41
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Z pewnością, Ksenofilus nie należy do najnormalniejszych postaci w HP, jednak ma on niewątpliwie swój własny, barwny sposób bycia. Trochę naiwny, ale chciał przecież chronić córkę.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
^N
|
Dodany dnia 05-03-2010 19:55
|
Administrator
Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16000
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,936
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Ksenofilius Lovegood, może i nie był człowiekiem całkowicie zdrowym na umyśle, może i nie był fair wobec Harry'ego, ale sądzę, że był dobrą osobą. Chciał za wszelką cenę ratować córkę, nawet kosztem życia innych osób. Myślę, że każdy postąpiłby tak samo, na jego miejscu. Bo chyba życie kogoś bliskiego, jest ważniejsze, niż życie kogoś sławnego. Przynajmniej takie jest moje zdanie. |
|
|
|
~Cointreau
|
Dodany dnia 06-03-2010 17:35
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1433
Ostrzeżeń: 0
Postów: 525
Data rejestracji: 11.06.09
Medale:
Brak
|
Nie żywię do niego jakichś konkretnych uczuć. Jest mi obojętny.
Myślę, że gdyby nie porwano Luny on z całą pewnością bardzo chętnie pomógłby trójce.
__________________
~~
|
|
|
|
~Nigellus_Black
|
Dodany dnia 06-03-2010 21:40
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1476
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Brak
|
Ksenofiliusa, podobnie jak córkę możemy, uznać za dziwnego.. Z tym, że on był moim zdaniem jeszcze dziwniejszy od niej. Luna potrafiła zachować zimną krew w trudnych sytuacjach, a jej ojciec tego nie potrafił, a parę razy zachowywał się głupio. Zupełnie jak dziecko. Nie był w stanie myśleć przyszłościowo i zastanawiać się nad konsekwencjami swoich decyzji. |
|
|
|
~Fluorescencyjna
|
Dodany dnia 04-11-2010 20:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 460
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 24.10.10
Medale:
Brak
|
Ja uważam, ze był niesamowitym hipokrytą. Najpierw niby taki kozak, apeluje do świata, by pomagali Harry'emu, a potem nagle zienia linię... Zadajcie sobie podstawowe pytanie: On mógł zniszczyć raz na zawsze Voldemorta, a wiemy, ze Voldemort głupi nie jest. Nie oddałby Luny i tak, nie sądzę też, by ją zabił. Mógłby dalej szantażować Ksenia. No ale cóż. Mógł nie wzywać śmierciożerców, przecież to logiczne, że oni razcej dobrych i ckliwych serduszek nie mają. Macie dowód: Ksenio wezwał śmierciożerców, ci zobaczyli Harry'ego, ale i tak nie oddali Luny. To błędne koło.
__________________
,,(...) już wiedział, że tonie, że nic na to nie poradzi, a te lodowate ramiona oplatające mu piersi to ramiona samej Śmierci...''
,,Gdzie skarb wasz, tam i serce wasze.''
,,Udało się, dostali w kość, niech żyje Potter nam! A Voldek gnije w piekle, za którym tęsknił sam!''
Drogi Lordzie Voldemorcie!
,,Przyłączę się do ciebie, kiedy piekło zamarznie. ''
,,Ma oczy zielone jak pikle z ropuchy
Jego włosy są czarne jak tablica.
O, gdyby moim został, bohater mych snów,
Służyłabym mu jak diablica.'' <3
|
|
|
|
~mrsRadcliffe
|
Dodany dnia 14-11-2010 18:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1306
Ostrzeżeń: 1
Postów: 382
Data rejestracji: 20.03.10
Medale:
Brak
|
Za książkowym Kseniem nie przepadam... Sama nie wiem dlaczego. Jednak powoli zaczęło mnie przekonywać do niego to, że za wszelką cenę chciał odzyskać swoja córkę. Nie uważał, że sprawa jest stracona, nadal walczył, jednak zachowywał się nieodpowiedzialne. Z jednej strony nawoływał do pomocy Harry'emu, a jak przychodzi co do czego to nie jest taki odważny. Nie wiem, zobaczymy za parę dni jak będzie przedstawiał się filmowy Ksenio. ;)
__________________
"Ich obecność była jego odwagą, to ona sprawiała, że był w stanie robić krok za krokiem. "
|
|
|
|
~hermionagWESZ
|
Dodany dnia 15-11-2010 16:37
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 1
Postów: 54
Data rejestracji: 13.11.10
Medale:
Brak
|
Nie za bardzo go lubie ale źle mówisz.
Przecież jakby ich wezwał i kazał uciekać Harryemu, to by mu nie oddali Luny przecież! Jego zachowanie jest uzasadnione, stracił żonę, nic dziwnego, że nie chciał stracic też córki.
PS: Ciotka Muriel mówi że Lovegood wygląda jak omlet.
__________________
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!!!
Pozdro dla wszystkich którzy mnie pozdrawiają
CIOTKA MURIEL:
-...i masz o wiele za długie włosy, Ronaldzie, przez chwilę pomyliłam cię z Ginevrą. Na brodę Merlina, co ten Ksenofilius Lovegood ma na sobie? Wygląda jak omlet. A ten to kto? - warknęła na widok Harry'ego. - Ee... to nasz kuzyn Barny, ciociu Muriel. - Jeszcze jeden Weasley? Mnożycie się jak gnomy
|
|
|
|
~Mruffka_
|
Dodany dnia 15-11-2010 16:56
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 126
Ostrzeżeń: 1
Postów: 60
Data rejestracji: 14.11.10
Medale:
Brak
|
Nie lubiłam go, ale jakoś nigdy nie zastanawiałam się nad jego postacią . No był jaki był, tacy bohaterowie też muszą istnieć, bo gdyby wszyscy byli idealni to wiałoby nudą .
__________________
Nawet w jego milczeniu były błędy językowe .
Ron: No dobra, śniło mi się, że gram w quidditcha. Jak myślisz, co to znaczy?
Harry: Pewnie to, że zostaniesz pożarty przez jakąś olbrzymią żelkę.
Pani Weasley: Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w tej rodzinie!
George: A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Pozdrawiam Pomylunatic_. )
mrufcia.odpowie.pl
|
|
|
|
~Nika Potter
|
Dodany dnia 05-12-2010 10:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 8
Ostrzeżeń: 1
Postów: 45
Data rejestracji: 01.12.10
Medale:
Brak
|
Ksenofilius był dość dziwny.Ale robił to wszystko z miłości do swojej córki. Stracił żone i nie chciał Luny stracić.A jednak źle zrobił.
__________________
Syriusz Black <3
Dziś poczułam, że dementorzy byli blisko.....
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
~Annabelle Hemingway
|
Dodany dnia 14-01-2011 20:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 60
Ostrzeżeń: 1
Postów: 53
Data rejestracji: 13.01.11
Medale:
Brak
|
Jak już ktoś pewnie napisał. Każdy ojciec tak by postąpił, gdyby toczyło się o życie dziecka.
__________________
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy!
|
|
|
|
~Dalia Bulter
|
Dodany dnia 21-01-2011 15:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 149
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 21.01.11
Medale:
Brak
|
A ja go doskonale rozumiem. Bo czy wszyscy muszą silić się na bohaterstwo? Przecież wojna z Czarnym Panem to przede wszystkim zagłada jednostek, tych wystraszonych, szarych mugoli bądź czarodziejów takich jak Ksenofilius. Którzy po prostu się bali i gotowi byli zdradzić z miłości do rodziny. Osobiście zachowałabym się tak samo - wydałabym Pottera śmierciożercom. Potem dopiero myślałabym, co dalej, jak można pomóc... oczywiście, gdybym była po Jasnej Stronie, co jest raczej wątpliwe.
__________________
"Musisz naprawdę chcieć zadać ból... cieszyć się z tego... słuszny gniew nie sprawi mi bólu na długo... zaraz ci pokażę, jak to się robi, dobrze? Udzielę ci lekcji..."
|
|
|
|
~bloomix
|
Dodany dnia 22-01-2011 23:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 617
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
A ja rozumiem Kseńka. Żona mu umarła i nie chciał żeby druga najważniejsza osoba w jego życiu też odeszła, to była rodzicielska miłośc, a przecież rodzic jest gotowy na wiele dla swojego dziecka. Ale z drugiej strony jak on mógł zdradzic Harry'ego, kogokolwiek ale Harry'ego
__________________
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
|
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 23-01-2011 11:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Lunę bardzo lubię,ale Ksenia nie.Chociaż zgadzam się z Hermioną_Lily_tusią,bo on to robił,by ratować córkę,ale,że nie dawał im żadnych znaków to okropne! |
|
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 30-01-2011 14:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Dziwak Luna też ale sytuacja z nim i Harrym była dość normalna ponieważ chciał odzyskać córkę...Luna była tego warta szkoda że jest w Revenclaw
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty
|
|
|