VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Skoro są grzyby, to i...No właśnie ;p Co prawda istnieją tematy o sushi i owocach morza, ale z rybami smażonymi, wędzonymi itp. mają niewiele wspólnego.
Lubicie jeść ryby ? Jakie najbardziej ? Preferujecie te morskie w smażalniach ( dorsz, morszczuk, mintaj, miruna ) czy może wolicie rzeczne typu szczupak, sandacz, okoń, lin ? A może jesteście amatorami wędzonej makreli, łososia, szprotek lub tych dostępnych w puszkach na co dzień ? Odpowiedzi uzasadnijcie.
Ja kocham wprost ryby od dziecka ! Zawsze się nimi zachwycałem, ten aromat, samo smażenie ( a wcześniej łowienie ), patroszenie, cała otoczka wokół tego dodawała dodatkowych walorów kulinarnych ^^. Z moich ulubionych dań wymienić muszę płoć w sosie czosnkowym, lina w śmietanie, karpia po żydowsku. To takie może bardziej odświętne, ale spróbować zawsze warto. Pamiętam do dziś niezapomniany smak zapiekanego w bazylii okonia z migdałami i czerwoną cebulą, smażone karasie w porzeczkach na słodko czy sandacza z papryką i bakłażanem : ) Pychota...To te rzeczne - a mam blisko rzekę, jak i zalew.
Morskie, to oczywiście morszczuk i dorsz na miejscu pierwszym. Wysmażone w tuszy, z cytrynką i ziołami, miód, cud, malina. Ryby nigdy mi się nie znudzą. A smakują zawsze najlepiej nad morzem, choć u mnie taką smażalnię otworzyli...No trzeba samemu spróbować, żeby wiedzieć w czym rzecz ^^.
Na sam koniec dodam, że nie pogardzę też paprykarzem, paluszkami rybnymi czy śledziem w oleju - na postne dni jak znalazł ;p
__________________
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 172
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 23.12.08
Medale:
Brak
|
Ja też uwielbiam ryby. Lubię jeść na śniadanie różne śledziki w śmietanie, w sosie czosnkowym, kiedyś nawet widziałam sos hawajski czyli z ananasem. Moją ulubioną rybą jest łosoś. Uwielbiam łososia smażonego jak i wędzonego. Ostatnio na obiad miałam właśnie łososia zapiekanego z ziołami prowansalskimi i pieczone ziemniaczki. Niebo w gębie! Paluszkami rybnymi też nie pogardzę np. z sosem czosnkowym, ale wiadomo, że to jest już mniej zdrowe.
__________________
Co ma być, to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć...
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Prefekt Ravenclawu
Punktów: 450
Ostrzeżeń: 0
Postów: 118
Data rejestracji: 15.09.14
Medale:
Brak
|
Ja też bardzo lubię rybki. Śledzie w sosie śmietanowym, po kaszubsku, po cygańsku. Łosoś też jest pyszny, mogę wcinać go zarówno na surowo, jak i ugotowanego, podsmażonego czy zapieczonego, np.: w sosie śmietankowo - koperkowym (możliwości są tysiące!) - podany z dobrą sałatką. Paluszki rybne też uwielbiam, świetne na szybki obiad jak i przystawkę na przykład podane z dipem czosnkowym czy ostrym - meksykańskim. |
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Lord
Punktów: 54246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 124
Data rejestracji: 06.06.14
Medale:
Brak
|
Ryba <3 Mógłbym odstawić wszystkie mięsa i jeść tylko ją. Bardzo się cieszę z piątkowych obiadów, kiedy jest ryba, albo na wigilię. Coś niesamowitego Ryba jest przepyszna. Najlepszy łosoś Ale inne też są świetne
__________________
__________________
Portret : " Co było pierwsze ,feniks czy płomień "
Luna : " [ ... ] Myślę, że odpowiedź jest taka, że koło nie ma początku . "
Portret : " dobrze uzasadnione . "
|