Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 35
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 04.01.14
Medale:
Brak
|
Nie wiem czy był podobny temat, ja takiego nie znalazłam, jak był to proszę o jakiś link czy coś bo jestem ciekawa opinii i oczywiście o odesłanie do kosza.
Lubicie ten paring? Ja uwielbiam. To mój ulubiony. Jeżeli go lubicie napiszcie dlaczego a jak nie lubicie to.. też napiszcie dlaczego (rotfl) A ja postaram się obalić "zarzuty". Podam te najbardziej znane:
1.On jej nawet nie lubi. = On większości osób jakich zna nie lubi
2.Nie pasują do siebie. = Oboje bardzo inteligentni, wciągnięci w wir walki, on pod presją szpiega a ona pod presją przyjaciółki Tego-Sławnego-Kolesia na dodatek z mugolskiej rodziny, potocznie nazywana szlamą. Oboje zaczytani w książkach, cierpiący w środku pod ogromem bólu (chociaż on większego.) po stronie światła, ona żyje w cieniu Chłopca-Który-Przeżył (nie oszukujmy się) a on jest spostrzegany przez większość jako podły-były(dla niektórych nawet nie były) śmierciożerca.
3.Co ona takiego wycierpiała (odnośnik do punktu 2).= Przez to, że jest z mugolskiej rodziny po części jest skazana na niepowodzenie, gardzą nią (ci dla których czystość krwi jest ponad wszystko) i tacy mieszają ją z błotem. Żyje w cieniu przyjaciół, a w 7 części straciła rodziców, nie zginęli tylko to było coś dużo gorszego, rzuciła na nich zaklęcie zapomnienia, ma świadomość, że żyją, ale nie znają jej.
4.Jest od niej strarszy = 20 lat w świecie czarodziejów jest nie warte wspomnienia
5.To jej nauczyciel = Najczęściej są razem podczas jej 7 roku (nigdy nie spotkałam wcześniej) więc za niedługo już nie będzie.
6.Zgryźliwy, wredny, złośliwy, sarkastyczny, arogancki = miłość
Powyżej podałam tylko te, które zostały wypomniane przez moich znajomych
A jakie jest wasze zdanie?
Ksiezniczka Slytherinu dodał/a następującą grafikę:
[37.67KB]
__________________
Na wpół ślizgonka..
Na wpół gryfonka..
Z wierzchu miła i takie tam bzdury..
Wewnątrz planująca dokładne zemsty, ironiczna, sarkastyczna, przebiegła, chytra i sprytna.
A jednak większość ulubionych postaci jest lub była w Gryffindorze..
Ciekawe, ciekawe..
"Cnota" Gryfonów nudzić zaczyna
Pycha Krukonów w serce się wżyna
Kretynizm Puchonów niech nas ominie
POWSTAŃ Z POPIOŁÓW SLYTHERINIE !
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Oj tak to sobie można w zasadzie wszystko wytłumaczyć. Sorry, ale te "argumenty" zupełnie do mnie nie trafiają. Jak niby mają przekonać ?
Severus Snape to postać niezwykle złożona, tragiczna. Były śmierciożerca jest romantykiem, który kochał tylko jedną kobietę/dziewczynę, a była nią Lilly Evans. Szczerze wątpię w to, że obdarzyłby kogoś innego takim samym uczuciem. A już na pewno nie kilkunastoletnią uczennicę. Nie zapomnę jak jej dogryzł w CO, kiedy miała ząbki za duże ; "Nie widzę różnicy" - Noooo...To miłe nie było. Poza tym to są dwa inne światy jak dla mnie. Oboje są inteligentni, fakt. Ale Dumbledore i Mcgonagall też. I to ma być wystarczający powód, żeby być razem ?? Hermionka jako nastolatka lubiła się czasami wyróżniać - te jej strojenia w IV tomie, Wikuś Krum, a zachowanie w VI tomie, ta histeria, płacz, potem próba wzbudzenia zazdrości,...że niby z Cormaciem idzie na bal do Slughorna.;
Ja w ogóle ich razem nie widzę, i bardzo dobrze. Po co jeszcze na starość sobie psychikę niszczyć ? I tak już kuleje, więc nie widzę powodu, żeby dodatkowo ją nadwyrężać. Snape i Hermiona, też coś...A czemuż by nie gnom z ogrodu Weasleyów z Grubą Damą ? Ciekawsza para...
__________________
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 97
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 07.01.14
Medale:
Brak
|
Nienawidzę tego parringu, ponieważ:
a)Nauczyciel z uczennicą, pfff Dumbledore by go wywalił
Snape był w wieku rodziców Harry'ego, a Hermiona w wieku Harry'ego
c)Snape kochał tylko Lily
d)Snape był Śmierciożercom i n ie lubił Gryffonów
__________________
Dzięki za pozdrowienia Ja was też serdecznie pozdrawiam C:
|