· Gabrielle Delacour - jak wy byście się zachowali? |
~bundzi
|
Dodany dnia 19-07-2013 10:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Podczas drugiego zadania w czasie trwania Turnieju Trójmagicznego do rozwiązania była zagadka złotego jaja.
Czy gdyby udało wam się rozwiązać zagadkę, to potraktowalibyście piosenkę trytonów na serio? Jak byście się zachowali wobec Gabrielle Delacour?
Czekam na wasze odpowiedz.
r: a ja oczywiście czekam na uzasadnienie wypowiedzi. Dlaczego postąpił(a)byś tak, a nie inaczej?
Edytowane przez raven dnia 23-07-2013 23:19 |
|
|
|
~PikaChu
|
Dodany dnia 19-07-2013 10:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 135
Ostrzeżeń: 1
Postów: 70
Data rejestracji: 11.07.13
Medale:
Brak
|
Pewnie też bym tak na początku to zrozumiała jak Harry . Ale na pewno potem uświadomiłabym sobie, że Dumbledore nie zgodzi się na czyjąś śmierć albo pozostawienie pod wodą na całe życie
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
|
|
|
~dragon-wings
|
Dodany dnia 19-07-2013 11:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 139
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Może na początku bym się przestraszyła i chciała uwolnić Gabriel, ale potem bym sobie pomyślała, że jak by Fleur dopłynęła w końcu do tego miejsca to nie miałaby kogo ratować i prze ze mnie nie mogłaby wykonać zadania, więc wzięłabym tylko swojego Wisiela
__________________
Och, nie, ale plama, nie mam przy sobie pióra... Myślisz, że podpisze mi się szminką na kapeluszu?
~szóstoklasistka na widok Kruma
Chociaż widać tutaj że jestem w Gryffindorze to połowa mnie należy też do Hafflepuffu
Pozdrowienia dla drogi Gościu
|
|
|
|
~ceresxxx
|
Dodany dnia 19-07-2013 14:59
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza
Punktów: 912
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 03.06.13
Medale:
Brak
|
Przecież zadania Turnieju nie miały polegać na tym, żeby celowo ktoś zginął.Pewnie zabrałabym tylko swojego zakładnika,ale trzeba pamiętać, że podczas zadań turniejowych reprezentantom towarzyszyła ogromna presja i stres.Jeśliby patrzeć na to od tej strony możliwe,że można by uwierzyć, że naprawdę ktoś zginie, jeśli się go nie uratuje.Gdybym w to uwierzyła to raczej zabrałabym Gabriel.
__________________
ceresxxx
|
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 23-07-2013 22:26
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Zareagowałabym chyba tak jak Harry.Gdybym potraktowała to na serio.Jeśli widziałabym że Fleur nie nadpływa po siostrę to by mnie zaniepokoiło,dlatego uwolniłabym ją.Nie miałabym podstaw ją zostawiać wśród trytonów.
__________________
|
|
|
|
~Chop Suey
|
Dodany dnia 23-07-2013 22:37
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 960
Ostrzeżeń: 0
Postów: 285
Data rejestracji: 21.08.10
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że nie. Od razu bym wiedziała, że Dumbledore nie pozwoliłby skrzywdzić osób, które nie zgłosiły się do Turnieju Trójmagicznego. Na miejscu Harry'ego po prostu uratowałabym Rona i starała się skończyć to zadanie jak najszybciej, żeby zdobyć najwięcej punktów.
__________________
|
|
|
|
~bundzi
|
Dodany dnia 26-07-2013 15:26
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Ja oczywiście wziąłbym swojego wisiela i prędko bym uciekał ponieważ chciałbym wygrać ponieważ wiedziałbym że taki człowiek jak Dumbledore nie pozwoli by stała się komuś krzywda.Jednakże to nie zmienia faktu że Harry postąpił bardzo szlachetnie |
|
|
|
~Jaciek
|
Dodany dnia 26-07-2013 16:01
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 13
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 25.07.13
Medale:
Brak
|
Strasszna presja musiała działać na wszystkich zawodników.
Ale po chwili namysłu powinni dojść do tego, że sędziowie nie dopuściliby do śmierci zawodnika,
a co dopiero bliskiej mu osoby. |
|
|
|
~Rogaczka
|
Dodany dnia 28-07-2013 12:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 441
Ostrzeżeń: 0
Postów: 115
Data rejestracji: 24.07.13
Medale:
Brak
|
Dumbledore nie pozwoliłby na to, żeby komukolwiek coś się stało. Jakoś Wisielce* wytrzymały te kilka godzin do zadania pod wodą, więc jakiś czas więcej po godzinie 0 też by im różnicy nie zrobiło. Harry wziął słowa pieśni zbyt na serio. Gdyby to nie było zadanie, to bym uwolniła Gabrielle. Ale tu? Liczył się konkurs
r: *OMG, jakie Wisielce? To nie były wisielce, tylko zakładnicy, a Wisiel, jak to określił Zgredek, to Weasley, którego nazwisko skrzat widocznie źle zapamiętał lub nie potrafił wymówić.
__________________
Różdżka: dąb szypułkowy, 12 i 3/4 cala, z piórem feniksa
"- Przez te wszystkie lata?
-Zawsze..."
"HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!"
Edytowane przez raven dnia 29-07-2013 16:18 |
|
|
|
~Miecio
|
Dodany dnia 28-07-2013 12:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 147
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 25.12.12
Medale:
Brak
|
Sam nie wiem. Z jednej strony Albus miał na wszystko baczenie, ale z drugiej strony stres, ryzyko, ogólny mętlik w głowie.... Nie wiem, naprawdę nie wiem.
__________________
|
|
|
|
~Kadmus Peverel
|
Dodany dnia 31-07-2013 09:24
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 27
Ostrzeżeń: 1
Postów: 63
Data rejestracji: 30.07.13
Medale:
Brak
|
nie ratował bym jej bo gdyby Fleur doszła nie wykonała by zadania |
|
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 25-09-2013 17:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Ja zapewne zagrałbym tak idiotycznie jak Harry. Nie zostawiłbym siostry Fleur. Jak ratować to wszystkich! |
|
|
|
~Blackdobby
|
Dodany dnia 07-10-2013 17:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 1
Postów: 314
Data rejestracji: 20.09.13
Medale:
Brak
|
Ja... taka naiwniarana pewno próbowałabym ją ratować
__________________
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
|
|
|
|
~BlackSpirit
|
Dodany dnia 07-10-2013 19:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 271
Data rejestracji: 20.08.13
Medale:
|
Nie wiem, pewnie wykazałabym się "dobrym" sercem i uratowałabym jej siostrę... Podpiszę się pod poprzednikami, jak ratować, to wszystkich :>
__________________
"Das Böse ist die Abwesenheit des Guten."
|
|
|
|
~Bou
|
Dodany dnia 07-10-2013 21:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2195
Ostrzeżeń: 1
Postów: 682
Data rejestracji: 27.04.10
Medale:
Brak
|
Trzeba zacząć od tego, że w ogóle nie zgłosiłabym się do tego turnieju. A gdybym się zgłosiła, pewnie nie wiedziałabym o co chodzi z tym jajem. Ale gdybym usłyszała tę piosenkę, potraktowałabym to poważnie bo wiedziałabym, że w takim turnieju liczy się każda wskazówka. A jak bym się zachowała wobec Gabrielle Delacour? Hmmm...Pewnie zostawiłabym ją pod wodą, niestety jestem z natury egoistką.
__________________
|
|
|
|
~Perenelle Flamel
|
Dodany dnia 08-10-2013 12:42
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 369
Ostrzeżeń: 0
Postów: 128
Data rejestracji: 13.02.13
Medale:
Brak
|
Z pewnością bym jej pomogła, bo mam w sobie tyle altruizmu, żebym się nie wahała i zrobiła to od razu.
__________________
~Toujours pur~
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 11-10-2013 15:47
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Nie wiem tak na 100% jakbym się zachował. W wygodnym krześle przed laptopem, to mogę sobie dywagować co i jak...Jednak w głębinach jeziora, w którym nie brakowało strasznych stworzeń ( druzgotki, olbrzymia ośmiornica ) trudno by było racjonalnie myśleć. Z jednej strony przekonanie, że Dumbledore nigdy nie pozwoliłby na to, żeby ktoś zginał ( tym bardziej ośmioletnia dziewczynka ). Z drugiej, to rozumiem Harrego ( miał w końcu jakieś uczucia ) - a może to tylko zwykła głupota ?
__________________
|
|
|
|
~Susan Breeze
|
Dodany dnia 25-11-2013 20:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 1
Postów: 17
Data rejestracji: 24.11.13
Medale:
Brak
|
Zagadka była trudna nie wiem czy bym sobie z nią poradziła a Gabrielle może i bym uratowała ale nie tak jak Harry tylko podpłynęłabym dalej i poczekała co będzie się działo
__________________
Susan Breeze <33
|
|
|
|
~pottermanka135
|
Dodany dnia 30-01-2014 17:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 143
Ostrzeżeń: 1
Postów: 107
Data rejestracji: 06.01.14
Medale:
Brak
|
Nie wiem, nigdy nie musialam arz tak myslec, chyba bym sobie poradzila z zagadka i razej nie wziela jej na powaznie
__________________
od przebiegłości ślizgonów
od kretynizmu puchonów
i od wiedzy o własnej wszech wiedzy krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!
|
|
|
|
~Hermiona778
|
Dodany dnia 15-06-2014 19:18
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wszechmocny magik
Punktów: 6272
Ostrzeżeń: 1
Postów: 246
Data rejestracji: 24.03.14
Medale:
Brak
|
Postąpiłabym tak jak Harry. Na pewno wiedziałabym, że tak naprawdę to nie jest prawda. Wiedziałabym, że Dumbledor nie pozwoliłby na śmierć kogo kolwiek na terenie szkoły ale nie zostawiłabym jej na dnie jeziora.
__________________
Żałuję że wybrałam sobie taką mało kreatywną nazwę użytkownika, a nie chce zakładać nowego konta bo mam dużo punktów ^^. Pozdrawiam serdecznie <3
|
|
|