Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 1 Postów: 290 Data rejestracji: 04.05.10 Medale: Brak
Nie znoszę siatkówki. Nigdy w nią nie gram, a jak już muszę, na WF-ie to się przeważnie wygłupiam. Uważam, że to najgłupszy sport jaki wymyśliła ludzkość. Stać i gapić się na lecącą piłkę jest naprawdę idiotyczne. Ale jak ktoś lubi to niech gra.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
Dom:Gryffindor Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 672 Ostrzeżeń: 2 Postów: 258 Data rejestracji: 17.12.10 Medale: Brak
Nienawidzę piłki ręcznej, chociaż jestem podobno dobra na bramce - moje koleżanki strasznie mocno tą piłkę rzucają. Nie cierpię też gimnastyki-piramidy (2 osobowej) i fikołka w tył - nie umiem go!!!
Edytowane przez Lady Holmes dnia 28-05-2011 11:45
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1002 Ostrzeżeń: 0 Postów: 187 Data rejestracji: 10.02.11 Medale: Brak
Ja osobiście nienawidzę piłki ręcznej. Nie lubię jej ponieważ dość często stoję na bramce, no nie za bardzo chce mi się grać w polu ponieważ do jest dla mnie nudne. No i jak stoję to zawsze się boję, że piłka może mi trafić w nieodpowiednie miejsce a chyba powinniście wiedzieć, że ta piłka jest dość twarda.
Ogólnie sport lubię sam nawet uprawiam 2: Lekka Atletyka (jestem Sprinterem) oraz Żużel
__________________
Przywołuję cienie nocy. Pod mym berłem drży magia ciemności.
Wojna mym żywiołem, wojownicy bez dusz na me rozkazy.
Wolność to tylko wspomnienie, bo prawdziwa siła leży w umyśle.
Czy wciąż chcesz stawić mi czoła? Czy zagrasz w grę,
gdzie stawką jest śmierć? Tylko po to, by odzyskać wolność?
Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż.
O ty, najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?
Tylko Atrydów płód
Rozetnie dawny wrzód.
Dziedzicu, dom swój lecz!
Bogów tu wzywam wprzód,
By twój nie chybił miecz.
O mieszkańcy podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 118 Ostrzeżeń: 0 Postów: 38 Data rejestracji: 01.01.11 Medale: Brak
Zacznę od tego, że w ogóle nie lubię w-fu. Według mnie najgorsze są biegi i skoki wzwyż. Tenis stołowy i siatkówka ujdą, a reszta jest mi obojętna... Zawsze się wykręcam od ćwiczenia
__________________
"Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół!"
Od przebiegłości Ślizgonów Kretynizmu Puchonów i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 28 Ostrzeżeń: 0 Postów: 10 Data rejestracji: 19.02.11 Medale: Brak
Nie lubię biegów długodystansowych. Koszmar....
A z gier zespołowych myśle, że najmniej do gustu przypadłą mi siatka, bo w podstawówce wcale nie graliśmy a teraz trzeba i nikt nic nie umie.
Dom:Ravenclaw Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 141 Ostrzeżeń: 0 Postów: 55 Data rejestracji: 02.05.11 Medale: Brak
Niestety, przez ciągłe granie nienawidzę Koszykówki. Ciągle to samo tylko kosz :/. Nie lubie lekkoatletyki [chyba że oglądać ] również Snooker oraz wyścigi na torach np. F1 czy GP i rajdów też nie znoszę.
__________________
--- --- --- ---RAVENCLAW --- --- --- ---
"Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań."
Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1200 Ostrzeżeń: 0 Postów: 161 Data rejestracji: 25.02.11 Medale: Brak
Ja ogólnie jestem stworzeniem, które kocha sport <3, ale z takich znienawidzonych 'wuefowych' zawsze nie cierpiałam skoku wzwyż, skoków przez płotki [którymi nas katowano w szkole, chcąc z nas zrobić jakichś pseudo - lekkoatletów ], rzutu palantem i piłką lekarską... no i piłki nożnej w wersji 'kobiecej' co w wykonaniu dziewczyn z mojej klasy kończyło się przeważnie wzajemnym kopaniem się po kostkach i ogólną śmiechawą
Wszelkie rzeczy typu biegi długodystanowe, testy Coopera, piłka ręczna, siatkówka - uwielbiałam od zawsze
Dom:Gryffindor Ranga: Horkruks Punktów: 7249 Ostrzeżeń: 0 Postów: 543 Data rejestracji: 11.01.11 Medale: Brak
Ogólnie nie lubię sportów które uprawia się na WF-ie, typu siatkówka, koszykówka, piłka ręczna. Nie lubię też biegać na dalekie dystanse, bo szybko się męczę.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Minister Magii Punktów: 2002 Ostrzeżeń: 1 Postów: 610 Data rejestracji: 27.03.11 Medale: Brak
Lubię wszystkie sporty, no może oprócz biegów. Ale właściwie to nie nawidzę wszystkich jak gramy w nie na wf, bo wtedy każdy ma nierówne szanse... Lubię sobie zagrać np. w koszykówkę z ludźmi na moim poziomie.
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________ Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2508 Ostrzeżeń: 0 Postów: 934 Data rejestracji: 02.04.10 Medale: Brak
Ja nienawidzę piłki ręcznej... to dopiero istny koszmar. Znośna jest tylko na bramce, ale nie zawsze, zależy z kim się gra i przeciw komu...
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna . Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
Dom:Ravenclaw Ranga: Niewymowny Punktów: 1507 Ostrzeżeń: 0 Postów: 489 Data rejestracji: 30.05.11 Medale: Brak
Nie lubię dwóch, sama nie wiem, którego bardziej.
Może najpierw siatkówka. Kocham serwować, ale nie wychodzą mi przyjęcia. Moja chęć grania w siatkę jest wielce zależna od tego, przeciw komu gram i z kim. Lubię być w drużynie z osobami które lubię i które lubią mnie- bez stresu i niepotrzebnych nerwów.
Nie lubię też gimnastyki. Na wf stajemy teraz na rękach, istny koszmar. Wolę jednak mieć stałe podłoże pod nogami.
Dom:Gryffindor Ranga: Gajowy Hogwartu Punktów: 984 Ostrzeżeń: 1 Postów: 235 Data rejestracji: 04.12.11 Medale: Brak
Nienawidzę biegać na lekcji wf-u! jak tak sobie sama pobiegam i nikt mi nie każe, to jeszcze to nawet lubię i to jest przyjemność, gorzej jak na ocenę, a tak się składa, że jestem strasznie wolna.
__________________
Albus Severus
Pochodzenie imion syna Harry'ego
- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek GD Punktów: 529 Ostrzeżeń: 0 Postów: 140 Data rejestracji: 09.05.09 Medale: Brak
Koszykówka...przed każdym W-F się modlę, żebyśmy przypadkiem nie grali. Jak na złość gramy BARDZO często Kiedyś lubiłam, ale w gimnazjum zdecydowanie mi obrzydła. No i nie przepadam za bieganiem.
__________________
" Jeden dwa...kupiłem kiedyś sobie psa
Trzy i cztery...pies ten dziwne miał maniery
Pięć i sześć ...wcale lodów nie chciał jeść
Siedem osiem..o ludzkie kości tylko prosił"
Lecznica Stałych Doznań
Dom:Ravenclaw Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 750 Ostrzeżeń: 0 Postów: 302 Data rejestracji: 05.09.08 Medale: Brak
Ja to jakiejkolwiek lekkoatletyki to nie cierpie !! Skoki przez kozla,jakies tam skoki w dal NIE CIERPIE !! za to lubie pilke nozna ale tego niestety nigdy nie robimy no to sie pogodzilam z tym ze nasz nauczyciel chce nas wyslac na olympiade...
__________________
I have been a hostage in King s Landing, a plaything for Joffrey to torture,
for Queen Cersei to torment.
They beat me, they humiliated me, they married me to the Imp. I had NO friends in King's Landing...except one...
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 279 Ostrzeżeń: 1 Postów: 176 Data rejestracji: 08.10.11 Medale: Brak
Nie trawię:
Piłki nożnej- dla mnie to bezcelowe bieganie za piłką i faulowanie.
Biegania - złe wspomnienia.
Skok w dal z miejsca - wszystko przez szkołę.
__________________
Przebiegłości Ślizgonów dobroci Puchonów i wiedzy Krukonów NAUCZ NAS GRYFFINDORZE!!!
Jestem, jaka jestem. Mało ludzi wie na mój temat więcej, niż to, jak mam na imię, ile mam lat i jak wyglądam. Jestem dość tajemnicza. Ufam niewielu osobom. Może dla tego, prawie nikt mnie nie lubi. W przyjaźni stawiam na jakość, a nie ilość.
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 275 Ostrzeżeń: 2 Postów: 149 Data rejestracji: 06.07.12 Medale: Brak
siatkówka
ble
nigdy nie umiałąm w nią grać
podobnie jak Bella ze Zmierzchu
__________________
Pamiętasz ten moment, kiedy jako dziecko, w wieku koło siedmiu lat, malujesz obrazek i niebo to niebieski pasek u góry kartki? I wtedy przychodzi ten moment rozczarowania, kiedy nauczyciel mówi ci, że tak naprawdę niebo zajmuje cała wolną przestrzeń na rysunku. I to jest ta chwila, kiedy życie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane i nieco nudniejsze, ponieważ zamalowywanie kartki na niebiesko jest raczej nużącym zajęciem. - Alan Rickman
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.