· Dlaczego Hermiona wybrała Rona? |
~MalyFuterkowyProblem
|
Dodany dnia 03-09-2012 13:31
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 27.08.12
Medale:
Brak
|
Nie zastanawialiście się nad tym, dlaczego tak inteligentna dziewczyna jak Hermiona wybrała akurat niedojrzałego, niezbyt mądrego Rona?
Ja nie znam odpowiedzi. A może Wy znacie?
__________________
" - Ale przecież pan jest normalny! Pan ma tylko... pewien problem...
Lupin wybuchnął śmiechem.
- Czasami bardzo przypominasz mi Jamesa. On też, w towarzystwie, nazywał to "małym futerkowym problemem". Wiele osób odnosiło wrażenie, że mam jakiegoś niesfornego królika."
|
|
|
|
~Chop Suey
|
Dodany dnia 03-09-2012 13:35
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 960
Ostrzeżeń: 0
Postów: 285
Data rejestracji: 21.08.10
Medale:
Brak
|
Serce nie sługa. No nie wiem, może to dzięki temu, że spędzali ze sobą wiele czasu? I do tego miał całkiem fajny charakter, był dowcipny i w ogóle.
__________________
|
|
|
|
~Sadi05
|
Dodany dnia 03-09-2012 13:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 48
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 26.08.12
Medale:
Brak
|
Myślę, że to jest taki żart autorki. Bo wiadomo- znaczy- każdy kto po raz pierwszy czyta książkę, myśli, że to Harry będzie z Hermioną, i chyba chodzi o to żeby Potter nie dostał "wszystkiego".
Albo, żeby pogłębić przyjaźnie; bo gdyby Hermiona była z Harrym, po jakimś czasie Ron mógłby się oddalić od nich. A tak to Harry i Ginny- siostra Rona- czyli Ron dalej jest "w rodzinie" i jeszcze "dokoptowali" do tego "Hermę".
Albo po prostu Joe uznała, że taki uroczy ciapa to typ Hermiony. :D
__________________
"Jak nie trafisz do Gryffindoru, to cię wydziedziczymy!"
<3
"The storie we love best do live in us forever,
so whether you come back by page or by the big screen
Hogwarts will always be there, to welcome you HOME!"
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 03-09-2012 13:57
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Hej no bez przesady! Może Ron nie był szczególnie inteligentny, ale miał za to dużo innych zalet! Odważny, przyjacielski, oddany, szczery itd., itp. Poza tym to właśnie w nim zakochała się Hermiona i jeśli była szczęśliwa to co za problem?
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~Athenodora
|
Dodany dnia 03-09-2012 14:16
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 14
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 02.09.12
Medale:
Brak
|
No cóż.. Jak to się mówi "serce nie sługa".. Dlaczego tak się stało to wie tylko autorka,a my możemy się tylko domyślać |
|
|
|
~FawkesAjLov
|
Dodany dnia 03-09-2012 14:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 152
Ostrzeżeń: 0
Postów: 68
Data rejestracji: 27.08.12
Medale:
Brak
|
Podobno przeciwności się przyciągają ;D a poza tym to Ron nie był taki zły
__________________
"Wielu żywych zasługuje na śmierć,
a czasem umierają Ci, co zasłużyli na życie.
Potrafisz im je zapewnić ? ... "
~Gandalf the Grey
- Potrafisz im je zapewnić, drogi Gościu ?
wen.png' alt='a0.twimg.com/profile_images/2377426420/favn7uedkvr5rjdwen.png' />
Edytowane przez FawkesAjLov dnia 03-09-2012 14:20 |
|
|
|
~GinewraMollyPotter
|
Dodany dnia 03-09-2012 15:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 33
Ostrzeżeń: 0
Postów: 14
Data rejestracji: 23.08.12
Medale:
Brak
|
Spędzali ze sobą bardzo dużo czasu, może to dlatego bardzo blisko się poznali, dla mnie to jest jasne po prostu się kochali :*
__________________
Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze !!!!
Uroczyście przysięgam że knuję coś nie dobrego !
|
|
|
|
~Sean Black
|
Dodany dnia 03-09-2012 15:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 11
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 02.09.12
Medale:
Brak
|
No nie przesadzajmy. Ron jednak był trochę mądrzejszy od np Crabba albo Goyla, poza tym był bardzo oddany, wierny, przyjacielski itp . Mógłbym tak jeszcze bardzo długo wymieniać. Poza tym Hermiona po prostu zakochała się w Ronie i tyle . |
|
|
|
~Espana2010
|
Dodany dnia 03-09-2012 21:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 253
Ostrzeżeń: 0
Postów: 63
Data rejestracji: 25.08.12
Medale:
Brak
|
Powiem szczerze ze czytając Ksiażkę wielkie było moje zaskoczenie kiedy zaczynało " wychodzić na jaw "
że Hermiona 'buja "się w Ronie a nie w Harrym i kiedy Ron dał chyba po raz pierwszy "znak","dowód " na to ze i jemu ona nie jest obca - a stało się to kiedy leżał w skrzydle szpitalnym po wypiciu zatrutego miodu u Slughorna - ( mamrotał jej imię przez sen ,usłyszała to Levander Brown ....itd...) .
Dlaczego autorka ICH postanowiła "spętać "miłością ? Chyba własnie dlatego ,żeby zgrana paczka trojga przyjaciół mogła "przetrwać " dalej . Żeby ich przygody dalej były "powiązane". Gdyby to Harry zaczął "chodzić " z Hermioną ,Ron prawdopodobnie zostałby zapomniany gdzies z boku i z czasem by zaniknął ... A tak , w doskonały sposób , autorka "robiąc" z siostry Rona osobę tak ważną dla Harrego, SCEMENTOWAŁA związek przyjaciół - zgranie całej paczki.
__________________
"Doskonałość" Gryfonów nudzić zaczyna
Pycha Krukonów w serce się wżyna
Kretynizm Puchonów niech nas ominie
POWSTAŃ Z POPIOŁÓW SLYTHERINIE !
|
|
|
|
~Bella Muerte
|
Dodany dnia 05-09-2012 15:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
|
Bo, pomyślmy, dlatego iż pani autorka tak zadecydowała, jeszcze długo przed tym, kiedy saga o Harrym Potterze była gdziekolwiek znana.
Lub: byłoby niefajnie gdyby Harry był z Ginny, a Ron i Hermiona nie byliby razem. Dzieci, tzn, fani byliby rozczarowani. :c
__________________
Take your protein pills & put your helmet on
|
|
|
|
~SeverusSav94
|
Dodany dnia 05-09-2012 17:40
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 215
Ostrzeżeń: 0
Postów: 134
Data rejestracji: 24.08.12
Medale:
Brak
|
Zakochała się w nim to wybrała jego, to proste. Serce nie wybiera poza tym nie ona go sobie wybrała w Rowling.
__________________
Pozdrawiam FawkesAjLov
Niektórzy muszą kroczyć ścieżkami wymagającymi wyboru
- To bardzo wzruszające, Severusie- powiedział z powagą Dumbldore.- A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca? - Jego losem?-wykrzyknął Snape.- Eecto patronum! Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łanai. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbldore patrzył, aż jej srebrna poświata znikła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez. -Przez te wszystkie lata?... -Zawsze.
|
|
|
|
~sol47
|
Dodany dnia 06-09-2012 18:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 05.09.12
Medale:
Brak
|
Istnieje takie powiedzenie "Kto się czubi, ten się lubi"...Cóż. Widać taki rudy gust miała Hermiona. |
|
|
|
~Profesor Severus Snape
|
Dodany dnia 08-09-2012 20:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 08.09.12
Medale:
Brak
|
Hm.. Według mnie dlatego, że wiedziała, że Harry kocha Gin a Ron ją Odwzajemniła uczucie i tyle |
|
|
|
~mrhappy4444
|
Dodany dnia 11-09-2012 14:22
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 87
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 29.08.12
Medale:
Brak
|
To dodaje urody książce prawda? No bo gdyby Harry cały czas wszystko dostawał to po co ten Ron w tej książce? Równie dobrze mogło by być tak że Harry przyjaźni się tylko z Hermioną. A tak? Ron też ma coś z życia
__________________
mrhappy pozdrawia
Jestem Krukonką w skórze Puchonki z duszą Ślizgonki i temperamentem Gryfonki
-Jesteś szczęśliwa!- krzykła iluzja
-Nie okłamuj jej.- szepnęło życie
Jeżeli ciało A, czuje coś do ciała B, to ciało C się nie w********
R5:
Ratliff - R5 too
Rocky
Tom
|
|
|
|
~misio03
|
Dodany dnia 12-09-2012 21:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 56
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 11.09.12
Medale:
Brak
|
To chyba jasne. Świetnie sie ze sobą dogadywali. A zresztą dziewczyny lubią dowcipnych chłopaków bo to im dodaje uroku, a zresztą Harry wszystkiego nie może mieć |
|
|
|
~raven
|
Dodany dnia 19-11-2013 01:20
|
Troll
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Może Ron nie był szczególnie inteligentny, ale miał za to dużo innych zalet! Odważny, przyjacielski, oddany, szczery itd., itp.
Szczerze się ubawiłam odważny... tak, zwłaszcza, kiedy w okolicy pojawiał się pająk. Przyjacielski i oddany? Też tego nie udowodnił, kiedy zrobił awanturę Harry'emu i Hermionie i ich zostawił. Szczery też chyba nie był, skoro zamiast wyznać swoje uczucia, wolał znęcać się nad Hermioną, obściskując się w kim popadnie na oczach zakochanej w nim dziewczyny.
Jedynym rozsądnym wyjaśnieniem stworzenia tego związku jest chęć Rowling podtrzymania przyjaźni H&H&R również po ukończeniu Hogwartu. Do tria dołączyła Ginny, mogą sobie teraz tworzyć wielką szczęśliwą rodzinę. Chociaż przyznam, że związanie Hermiony z Ronem mi się nie spodobało. Kibicowałam Krumowi jako kandydatowi do ręki panny Granger. Ron był gburowatym, leniwym, bezczelnym niezbyt inteligentnym i mało taktownym człowiekiem, tak innym od Hermiony. Przeciwieństwa się niby przyciągają, ale czy aż takie też? Niezauważanie wad to właśnie miłość, a na nią nie ma rady poza tym być może po skończeniu szkoły Ron przeszedł metamorfozę, zmienił się pod wpływem Hermiony i przeżyć z "Insygniów Śmierci".
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
ZWYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI
SZYDZĄ Z INNYCH
Pytania? Uwagi? Masz głos! Kliknij i przemów:
I am little pieces that were picked up on the way...
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 19-11-2013 02:23
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
odważny... tak, zwłaszcza, kiedy w okolicy pojawiał się pająk
Akurat to można zrozumieć. Ron okazywał klasyczne objawy arachnofobii, a ta jest jakby nie patrzeć chorobą. Nietypową, ale jednak. Coś podobnego do lęku wysokości, klaustrofobii itp. Chory nie znaczy od razu tchórz. Mimo wszystko poszedł, żeby zdobyć kamień, zszedł ratować z Harrym Ginny przed Bazyliszkiem, zniszczył horkruksa, walczył z śmierciożercami, i w Hogwarcie, i w MM. Jego udział zawsze jakiś tam był.
Nie rozumiem za to jego zachowania w ostatniej części. Zły, wścibski, bo w brzuszku burczało, a szczupak nie smakował. Potrafił być bardzo nieprzyjemny i niesprawiedliwy. Ta jego zazdrość i obrażanie się na Harrego w IV tomie uznałem za coś bardzo żałosnego.
Hermiona też swoje za uszami miała. Ostatecznie miłość jest tą z najpotężniejszych rodzajów magii, i potrafi bardzo wiele namieszać. Myślę, że ostatecznie dobrze się stało. Oboje mogli trafić gorzej. Rowling pewnie od samego początku chciała z tej dwójki stworzyć udany związek. Z epilogu możemy tylko wywnioskować, że chyba jej się udało.
__________________
Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 19-11-2013 04:39 |
|
|
|
~ceresxxx
|
Dodany dnia 19-11-2013 18:22
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza
Punktów: 912
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 03.06.13
Medale:
Brak
|
Już od "Czary Ognia", kiedy Ron był zazdrosny o Kruma można się było spodziewać miłości między nimi.Ich ciągłe kłótnie miały miejsce dlatego, że im na sobie zależało, ale to nie zmienia faktu, że ich potyczki bywały czasami denerwujące i po prostu głupie.Przeciwieństwa zawsze się przyciągają, tak jak w tym przypadku.
__________________
ceresxxx
|
|
|
|
~DJ_Aswalt
|
Dodany dnia 19-11-2013 19:59
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 92
Ostrzeżeń: 2
Postów: 31
Data rejestracji: 10.09.13
Medale:
Brak
|
Serce nie sługa.Może to dlatego że spędzali ze sobą dużo czasu?Kto to wie?
Pozdro dla całego Hogs i drogi Gościu. |
|
|
|
~SevLily36
|
Dodany dnia 20-11-2013 08:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1807
Ostrzeżeń: 1
Postów: 725
Data rejestracji: 19.10.11
Medale:
Brak
|
Szczerze mówiąc spodziewałam się tego już od początku czytania HP. Tak właśnie myślałam - że Hermiona będzie z Ronem. Ale miłość jest najpotężniejszą magią - Ron musiał mieć w sobie to COŚ.
__________________
|
|
|